Czop odchodzi, skurczyk trzyma, to znów poród się zaczyna, mamy IX-X 2013, cz. XXI

[tassia]

Napisane przez papalinka83

Cześć dziewczynki

Nie mam czasu nadrabiać, ale widziałam na 1 stronie, że są nowe mamusie. Dziewczyny, gratulacje i mam nadzieję, że wszystko poszło dobrze

A teraz o sobie i prosiłabym mamusie doświadczone w kp o poradę. Karmię młodą piersią, staram się jak najczęściej ją przystawiać, ale ona różnie je. W nocy np.ciężko ją wybudzić i wtedy je mniej. Ale ogólnie zaczęła robić kupę i wczoraj był pierwszy dzień, gdzie byłą popołudniu spokojna, więc myślałam, że wszystko idzie ok. A dzisiaj na wizycie u pediatry okazało się, że od wyjścia ze szpitala przybrała tylko 35 g przez tydzień ( z 2900 na 2935) i lekarka mnie nastraszyłą, że źle karmię, że głodzę dziecko, na pewno źle się odżywiam, itp. i że jak tak dalej pójdzie to wylądujemy w szpitalu Głupia p.i.n.d.a W każdym razie kazała dokarmiać mm. I teraz nie wiem, co robić, bo jak dałam młodej 40 ml mm to spałą jak zabita 4 h i nie dało jej się dobudzić na jedzenie po 3h i cycem już w ogóle nie byłą zainteresowana I boję się, że przez to mogę stracić pokarm, a bardzo mi zależy, żeby karmić. W środę idziemy na kolejne ważenie. I jakoś tak mam doła, a dziś właśnie stuknęła mi trzydziestka i powinnam raczej świętować. Nie mówiąc o tym, że padam na twarz ze zmęczenia. Pocieszcie, że będzie lepiej pls

matal dobrze radzi
odciagaj, dokarmiaj mm i nie stracisz mleczka
co do wybudzania to
zmiana pieluchy, szczypanie w policzki, podnoszenie do gory w ksztalt litery u itp.
wybudzi sie napewno
nie pozowl jej za dlugo spac bo moze sie okazac ze spadnie cukier i wpadnie w hipoglikemie
wiec co.te 3 h powinna jesc

a co do wagi to ja bym sie tak bardzo nie martwila bo w szpitalach lubia wage wypisowa zawyzac zeby wypisac dziecko a nie trzymac dopoki nie bedzie wiecej ubytku niz te 10procent
wiecporownanie bedziesz miala w srode jak zobaczysz na tej samej wadze wage swojego dziecka
bo w szpitalu nie wazyli przy tobie?

[matallewar]

Ja też siedzę sama
Przyjaciółka miała być, ale nie odbiera
Mama ma wpaść na chwilę, bo jest w sklepie niedaleko.
A tż ma być późno wieczorem, bo dziś ostatni dzień i chce jeszcze coś więcej zarobić. Heh.

[misia332]

Napisane przez Aaamelkaa

Papalinko sto lat sto lat ! ! !
dużo mlesia w cyckach, przespanych nocy i cudownych chwil z córeczką

ooo !! Ja też sie dołączam do życzen.

Sto latek Papalinko

---------- Dopisano o 18:46 ---------- Poprzedni post napisano o 18:45 ----------

Napisane przez matallewar

Ja też siedzę sama
Przyjaciółka miała być, ale nie odbiera
Mama ma wpaść na chwilę, bo jest w sklepie niedaleko.
A tż ma być późno wieczorem, bo dziś ostatni dzień i chce jeszcze coś więcej zarobić. Heh.

ma płacone na godzinę ??

[Aaamelkaa]

kurier oddał przesyłkę na magazyn, dziś już go nie będzie ,cholercia

[rusałka_1]

Napisane przez misia332

ooo !! Ja też sie dołączam do życzen.

Sto latek Papalinko

ja również, wszystkiego naj naj

Napisane przez Aaamelkaa

kurier oddał przesyłkę na magazyn, dziś już go nie będzie ,cholercia

na co czekałaś?

[Aaamelkaa]

Napisane przez rusałka_1

ja również, wszystkiego naj naj




na co czekałaś?

na leki

[ja :)]

Napisane przez rusałka_1

ja również, wszystkiego naj naj

I ja i ja! Sto lat!

Naszły mnie dziś myśli.
Pola to zdrobnienie od Apoloni, ale może też występować jako samodzielne imię. No i w planie od początku było Pola Aleksandra. Ale dziś z TZ w drodze do pracy myślimy - a może pójść w tradycje i dać Apolonia Aleksandra? Damn. Mam rozterke. Co myślicie? Iść w tradycje czy pozostać przy pierwszej myśli?
Nie wiem cz nie za długo Apolonia Aleksandra (nazwisko mamy króciutkie), no i nie wiem czy też troche nie zbyt udziwnione

[matallewar]

Napisane przez misia332

ooo !! Ja też sie dołączam do życzen.

Sto latek Papalinko

---------- Dopisano o 18:46 ---------- Poprzedni post napisano o 18:45 ----------



ma płacone na godzinę ??

No, także każda godzina to dodatkowy grosz

---------- Dopisano o 19:10 ---------- Poprzedni post napisano o 19:09 ----------

Napisane przez ja :)

I ja i ja! Sto lat!

Naszły mnie dziś myśli.
Pola to zdrobnienie od Apoloni, ale może też występować jako samodzielne imię. No i w planie od początku było Pola Aleksandra. Ale dziś z TZ w drodze do pracy myślimy - a może pójść w tradycje i dać Apolonia Aleksandra? Damn. Mam rozterke. Co myślicie? Iść w tradycje czy pozostać przy pierwszej myśli?
Nie wiem cz nie za długo Apolonia Aleksandra (nazwisko mamy króciutkie), no i nie wiem czy też troche nie zbyt udziwnione

Pola ładniej

[rusałka_1]

Napisane przez ja :)

Naszły mnie dziś myśli.
Pola to zdrobnienie od Apoloni, ale może też występować jako samodzielne imię. No i w planie od początku było Pola Aleksandra. Ale dziś z TZ w drodze do pracy myślimy - a może pójść w tradycje i dać Apolonia Aleksandra? Damn. Mam rozterke. Co myślicie? Iść w tradycje czy pozostać przy pierwszej myśli?
Nie wiem cz nie za długo Apolonia Aleksandra (nazwisko mamy króciutkie), no i nie wiem czy też troche nie zbyt udziwnione

hmmm Apolonia Aleksandra to rzeczywiście długo, pomyślcie ile później wpisywania w różnych formularzach, dokumentach

[Madziuchna27]

Napisane przez ja :)

Naszły mnie dziś myśli.
Pola to zdrobnienie od Apoloni, ale może też występować jako samodzielne imię. No i w planie od początku było Pola Aleksandra. Ale dziś z TZ w drodze do pracy myślimy - a może pójść w tradycje i dać Apolonia Aleksandra? Damn. Mam rozterke. Co myślicie? Iść w tradycje czy pozostać przy pierwszej myśli?
Nie wiem cz nie za długo Apolonia Aleksandra (nazwisko mamy króciutkie), no i nie wiem czy też troche nie zbyt udziwnione

Pola

[ja :)]

Czyli mówicie, że pierwsza myśl złota myśl.
No i dobrze Już nie będę o tym myśleć, niepotrzebnie sobie we łbie mieszam.

[Madziuchna27]

Pomęczę bułę
Dziewczyny, jak Wy podajecie wit. D+K - w sensie czy na łyżeczce czy hop do buźki? My podawaliśmy na łyżeczce, ale dziś lekarka nastraszyła, że to niedobrze, bo część witaminek zostaje na łyżeczce, a powinny być w buzi i że trzeba do buzi bezpośrednio. Ja się lękam, żeby śliska kapsułka nie wpadła Julowi do buźki

[Aaamelkaa]

Napisane przez ja :)

I ja i ja! Sto lat!

Naszły mnie dziś myśli.
Pola to zdrobnienie od Apoloni, ale może też występować jako samodzielne imię. No i w planie od początku było Pola Aleksandra. Ale dziś z TZ w drodze do pracy myślimy - a może pójść w tradycje i dać Apolonia Aleksandra? Damn. Mam rozterke. Co myślicie? Iść w tradycje czy pozostać przy pierwszej myśli?
Nie wiem cz nie za długo Apolonia Aleksandra (nazwisko mamy króciutkie), no i nie wiem czy też troche nie zbyt udziwnione

Pola

Napisane przez teacherka

Zuza się jakoś dziwnie ułożyła... Wypchnęła mi pępek na wierzch trochę i czuję ją tak bardzo wysoko, pod samym cyckiem prawym. Dziwne, bo do tej pory miała tam stópki...

mój tez tak ułożony,teraz pod piersiami jest pupcia Małej
Michaś dziś niesamowicie się wypina ,może szykuje się do wyjścia

[misia332]

Napisane przez ja :)

I ja i ja! Sto lat!

Naszły mnie dziś myśli.
Pola to zdrobnienie od Apoloni, ale może też występować jako samodzielne imię. No i w planie od początku było Pola Aleksandra. Ale dziś z TZ w drodze do pracy myślimy - a może pójść w tradycje i dać Apolonia Aleksandra? Damn. Mam rozterke. Co myślicie? Iść w tradycje czy pozostać przy pierwszej myśli?
Nie wiem cz nie za długo Apolonia Aleksandra (nazwisko mamy króciutkie), no i nie wiem czy też troche nie zbyt udziwnione

ja mam Apolonia.

Matal to tak jak u nas.

[tassia]

Napisane przez ja :)

I ja i ja! Sto lat!

Naszły mnie dziś myśli.
Pola to zdrobnienie od Apoloni, ale może też występować jako samodzielne imię. No i w planie od początku było Pola Aleksandra. Ale dziś z TZ w drodze do pracy myślimy - a może pójść w tradycje i dać Apolonia Aleksandra? Damn. Mam rozterke. Co myślicie? Iść w tradycje czy pozostać przy pierwszej myśli?
Nie wiem cz nie za długo Apolonia Aleksandra (nazwisko mamy króciutkie), no i nie wiem czy też troche nie zbyt udziwnione

pola pola

[rusałka_1]

Mam prośbę/apel
z góry dziękuję

Potrzebuję porady co kupić 2 letniej i 4 letniej dziewczynce na urodziny?
Mam wrażenie że moje siostrzenice mają już tyle rzeczy że nie mogę wpaść na jakiś ciekawy pomysł.

Będę wdzięczna z każdy pomysł, a nuż któraś wymyśli coś czego dziewczynki nie mają

[tassia]

Napisane przez Madziuchna27

Pomęczę bułę
Dziewczyny, jak Wy podajecie wit. D+K - w sensie czy na łyżeczce czy hop do buźki? My podawaliśmy na łyżeczce, ale dziś lekarka nastraszyła, że to niedobrze, bo część witaminek zostaje na łyżeczce, a powinny być w buzi i że trzeba do buzi bezpośrednio. Ja się lękam, żeby śliska kapsułka nie wpadła Julowi do buźki

ja mam witaminy w pompce i wsadzam do pysia, naciskam i jest

---------- Dopisano o 19:17 ---------- Poprzedni post napisano o 19:15 ----------

Napisane przez rusałka_1

Mam prośbę/apel
z góry dziękuję

Potrzebuję porady co kupić 2 letniej i 4 letniej dziewczynce na urodziny?
Mam wrażenie że moje siostrzenice mają już tyle rzeczy że nie mogę wpaść na jakiś ciekawy pomysł.

Będę wdzięczna z każdy pomysł, a nuż któraś wymyśli coś czego dziewczynki nie mają

w empiku sa takie zestawy zrob to sam
moze to by bylo

[teacherka]

Amelka, ale ona plecki i pupę miała cały czas po lewej stronie i to mnie tak zdziwiło, bo już ladnych parę dni tak było a tu nagle zmiana stron...

I też parę ostatnich dni niesamowicie ruchliwa jest, aż boli...


Dzień chłopaka, a ja nie mam energii na jakakolwiek niespodzianke...

[Susanna]

Napisane przez Madziuchna27

Pomęczę bułę
Dziewczyny, jak Wy podajecie wit. D+K - w sensie czy na łyżeczce czy hop do buźki? My podawaliśmy na łyżeczce, ale dziś lekarka nastraszyła, że to niedobrze, bo część witaminek zostaje na łyżeczce, a powinny być w buzi i że trzeba do buzi bezpośrednio. Ja się lękam, żeby śliska kapsułka nie wpadła Julowi do buźki

Podaję bezpośrednio do buzi, jak wrzeszczy to celuję w język albo dziąsła żeby mu nie poleciało bezpośrednio do gardła. Trza uważać ale da się to zaaplikować tak.

[bojatoja]

Napisane przez ja :)

I ja i ja! Sto lat!

Naszły mnie dziś myśli.
Pola to zdrobnienie od Apoloni, ale może też występować jako samodzielne imię. No i w planie od początku było Pola Aleksandra. Ale dziś z TZ w drodze do pracy myślimy - a może pójść w tradycje i dać Apolonia Aleksandra? Damn. Mam rozterke. Co myślicie? Iść w tradycje czy pozostać przy pierwszej myśli?
Nie wiem cz nie za długo Apolonia Aleksandra (nazwisko mamy króciutkie), no i nie wiem czy też troche nie zbyt udziwnione

Mnie się bardziej podoba Pola

Napisane przez Madziuchna27

Pomęczę bułę
Dziewczyny, jak Wy podajecie wit. D+K - w sensie czy na łyżeczce czy hop do buźki? My podawaliśmy na łyżeczce, ale dziś lekarka nastraszyła, że to niedobrze, bo część witaminek zostaje na łyżeczce, a powinny być w buzi i że trzeba do buzi bezpośrednio. Ja się lękam, żeby śliska kapsułka nie wpadła Julowi do buźki

Bezpośrednio do buźki. Nie bój się

[misia332]

Napisane przez rusałka_1

Mam prośbę/apel
z góry dziękuję

Potrzebuję porady co kupić 2 letniej i 4 letniej dziewczynce na urodziny?
Mam wrażenie że moje siostrzenice mają już tyle rzeczy że nie mogę wpaść na jakiś ciekawy pomysł.

Będę wdzięczna z każdy pomysł, a nuż któraś wymyśli coś czego dziewczynki nie mają

ja dzisiaj kupywałam 4 latce, sukienkę w smyku i do tego zestaw edulatki.

[Asiek84]

ja się na dzisiaj żegnam, roznieciłam ogień w piecu i muszę iśc przypilnować aby o czasie podrzucić drewna co byśmy ciepło mieli

[papuga_69]

Witam się wieczorną porą
Antek śpi dziś jak zabity, nie mogę go rozszyfrować, w jednym dniu jest niespokojny a następnego śpi i budzi się tylko na jedzenie

Uwaga, wczoraj z tż było pierwsze przytulanko po porodzie zastanawiam się czy nie za wcześnie ale wygląda na to że wszystko jest ok

---------- Dopisano o 19:48 ---------- Poprzedni post napisano o 19:47 ----------

Napisane przez ja-ika

Mój syn zadał mi przed chwilą poważne pytania, aż mnie zatkało.
-Co bym zrobiła jakby Emilka nie przeżyła porodu?
-Odpowiedziałam, że nie żyjemy w średniowieczu i będziemy w szpitalu pod opieką lekarzy.
No i zadał mi drugie pytanie.
-Jakbym miała wybierać kto przeżyje ja, czy Emilka.
-Odpowiedziałam, że matka zawsze wybierze dziecko.
-Czyli byś mnie zostawiała?
-...(nie wiedziałam co odpowiedzieć)
-Przecież mogłabyś znowu zajść w ciążę...
Przytuliłam Go i powiedziałam, żeby się nie martwił...

wow nieźle.. Masz bardzo mądrego syna, ile ma lat? wspominałaś chyba kiedyś że poszedł w tym roku do gimnazjum?

[cotynato]

Napisane przez Asiek84

czubki, zajecia chyba sobie szukają... zobaczymy jak im się dziecko urodzi i nie daj Boże będzie małym wyjcem...

Raczej w czasie buntu nie będzie zmiłuj. Im się teraz wydaje, że to będzie lekko.
Bo i mi mówili, żebym wytłumaczyła - bo na pewno zrozumie.

Napisane przez rusałka_1

naprawdę przesadzają
chyba jej się nudzi i wyszukuje sobie problemów, bo nie wierze że tupanie takiego malucha może aż tak przeszkadzać

Mi nie przeszkadza właśnie - tzn słyszę, ale wiem, że tak to już jest...

Napisane przez nena_milka

a ta kobieta się orientuje w ogóle co ją czeka jak urodzi...? czy bezszelestne dziecko planują?

Napisane przez tancerka212

połóż może dywan tam gdzie mały najwięcej się bawi żeby zabawki nie stukały o podłogę jak nimi rzuca czy tam tupie i cóż więcej możesz zrobić... nie zamkniesz dziecka w szafie przecież... mieszkałam na studiach pod takimi rodzicami z małym dzieckiem i rzeczywiście jak po panelach tupał czy rzucał zabawkami to straszny to jakiś taki hałas dawało jakby przez głośnik dźwięki się wydawały ale myślę że mały dywanik dałby radę

Mamy dywanik koło kanapy, taki średni, mały się na nim głównie bawi, ale mimo wszystko reszta cała to panele i płytki. Musiałabym wyścielić wszystko dywanem lub gumoleum a to odpada niestety. Może poprzedni właściciele dlatego zwiali do domku później się okaże że to wariaci hehe.

[papuga_69]

Napisane przez papalinka83

Cześć dziewczynki

Nie mam czasu nadrabiać, ale widziałam na 1 stronie, że są nowe mamusie. Dziewczyny, gratulacje i mam nadzieję, że wszystko poszło dobrze

A teraz o sobie i prosiłabym mamusie doświadczone w kp o poradę. Karmię młodą piersią, staram się jak najczęściej ją przystawiać, ale ona różnie je. W nocy np.ciężko ją wybudzić i wtedy je mniej. Ale ogólnie zaczęła robić kupę i wczoraj był pierwszy dzień, gdzie byłą popołudniu spokojna, więc myślałam, że wszystko idzie ok. A dzisiaj na wizycie u pediatry okazało się, że od wyjścia ze szpitala przybrała tylko 35 g przez tydzień ( z 2900 na 2935) i lekarka mnie nastraszyłą, że źle karmię, że głodzę dziecko, na pewno źle się odżywiam, itp. i że jak tak dalej pójdzie to wylądujemy w szpitalu Głupia p.i.n.d.a W każdym razie kazała dokarmiać mm. I teraz nie wiem, co robić, bo jak dałam młodej 40 ml mm to spałą jak zabita 4 h i nie dało jej się dobudzić na jedzenie po 3h i cycem już w ogóle nie byłą zainteresowana I boję się, że przez to mogę stracić pokarm, a bardzo mi zależy, żeby karmić. W środę idziemy na kolejne ważenie. I jakoś tak mam doła, a dziś właśnie stuknęła mi trzydziestka i powinnam raczej świętować. Nie mówiąc o tym, że padam na twarz ze zmęczenia. Pocieszcie, że będzie lepiej pls

Może odciągaj mleko? żeby podtrzymać laktacje. jak mowia zeby dokarmiac to dokarmiaj ale w pierszej kolejności podawałabym cyca i może próbuj ją budzić żeby mimo wszystko jadła co te 3h chociaż

[Madziuchna27]

Napisane przez papuga_69

Witam się wieczorną porą
Antek śpi dziś jak zabity, nie mogę go rozszyfrować, w jednym dniu jest niespokojny a następnego śpi i budzi się tylko na jedzenie

Uwaga, wczoraj z tż było pierwsze przytulanko po porodzie zastanawiam się czy nie za wcześnie ale wygląda na to że wszystko jest ok

napalona
podziwiam, jak nie mam siły, nastroju i chęci nawet żeby zrobić się na krewetę, a co dopiero sex

---------- Dopisano o 19:52 ---------- Poprzedni post napisano o 19:51 ----------

Takim oto sposobem zjadłam całą paczkę biszkoptów I 700 kalorii już moje

[papuga_69]

[QUOTE=Madziuchna27;430631 80]Pomęczę bułę
Dziewczyny, jak Wy podajecie wit. D+K - w sensie czy na łyżeczce czy hop do buźki? My podawaliśmy na łyżeczce, ale dziś lekarka nastraszyła, że to niedobrze, bo część witaminek zostaje na łyżeczce, a powinny być w buzi i że trzeba do buzi bezpośrednio. Ja się lękam, żeby śliska kapsułka nie wpadła Julowi do buźki [/Q


Na początku siałam panikę że wpadnie dziecku do gardla i sie zakrztusi, później wyluzowałam bo przecież ta powłoczka nie ślizga się w palcach..chyba że trochę jej zawartości wypłynie to wtedy robi się śliska. W każdym razie podaje bezpośrednio do dziobka

[kaska87]

Napisane przez Madziuchna27

Pomęczę bułę
Dziewczyny, jak Wy podajecie wit. D+K - w sensie czy na łyżeczce czy hop do buźki? My podawaliśmy na łyżeczce, ale dziś lekarka nastraszyła, że to niedobrze, bo część witaminek zostaje na łyżeczce, a powinny być w buzi i że trzeba do buzi bezpośrednio. Ja się lękam, żeby śliska kapsułka nie wpadła Julowi do buźki

P. mu do buźki daje

Napisane przez papuga_69

Uwaga, wczoraj z tż było pierwsze przytulanko po porodzie zastanawiam się czy nie za wcześnie ale wygląda na to że wszystko jest ok

ja się lękam przy myciu mocniej dotknąć a co dopiero

[Madziuchna27]

Ja przyznam, że jestem ciekawa, jak to będzie znów Plusem jest to, że picza ma nienaruszona została, ale wokół blizny nie mam takiego czucia jak przedtem

[papuga_69]

Napisane przez Madziuchna27

napalona
podziwiam, jak nie mam siły, nastroju i chęci nawet żeby zrobić się na krewetę, a co dopiero sex

---------- Dopisano o 19:52 ---------- Poprzedni post napisano o 19:51 ----------

Takim oto sposobem zjadłam całą paczkę biszkoptów I 700 kalorii już moje

E tam ja na przytulanko zawsze mam ochote choć po ciąży podobno w ogóle się jej nie ma, jak sama mówisz..
Ale muszę powiedzieć że trochę bolało na początku, tak dziwnie przy wejściu nie wiem dlaczego przecież miałam cesarke wiec nic tam nie było naruszone

---------- Dopisano o 20:00 ---------- Poprzedni post napisano o 19:58 ----------

Napisane przez Madziuchna27

Ja przyznam, że jestem ciekawa, jak to będzie znów Plusem jest to, że picza ma nienaruszona została, ale wokół blizny nie mam takiego czucia jak przedtem

Też nie mam czucia Ale przynajmniej blizne mam nisko tak że przykrywają ją majty.

Jak dużą masz blizne? Bo zastanawiam się czy tylko mnie tak konkretnie ciachneli

---------- Dopisano o 20:01 ---------- Poprzedni post napisano o 20:00 ----------

Napisane przez kaska87

P. mu do buźki daje

ja się lękam przy myciu mocniej dotknąć a co dopiero

nie lękaj się, nie ma czego