ha, ha, ha teraz w ciąży będę ja:) pogawędki mamusiowo-staraczkowe cz. VII - Strona 104 - Wizaz.pl

Wróć   Wizaz.pl > Kobieta > Być rodzicem > Poczekalnia - będę mamą

Notka

Poczekalnia - będę mamą Forum dla przyszłych rodziców. Poczekalnia - będę mamą to miejsce, w którym podzielisz się tematami związanymi z oczekiwaniem na potomstwo.

Zamknij wątek
 
Narzędzia
Stary 2013-09-30, 22:08   #3091
IsiaG
Zadomowienie
 
Avatar IsiaG
 
Zarejestrowany: 2012-01
Lokalizacja: pomorskie
Wiadomości: 1 970
Dot.: ha, ha, ha teraz w ciąży będę ja:) pogawędki mamusiowo-staraczkowe cz. VII

Cytat:
Napisane przez nuna2 Pokaż wiadomość
no właśnie tu też może być sęk, bo śpi po 45 minut i budzi się z płaczem... link do tej książki coś pomoże?? Bo już brzytwy się chwytam... Moje maleńkie .... tak mi przykro jak cierpi...
Link załączyłam, także może uda Ci się przeczytać. Szkoda Julki, ucałuj ją od "cioci", cudeńko kochane. Tak się męczy, najgorsze jest to, że nie powie co dolega a my musimy się domyślić.

Cytat:
Napisane przez magbes Pokaż wiadomość

dziewczyny, kiedy dziecko reaguje na karuzele nad lozeczkiem? ;P
Moja reagowala właśnie coś koło 3 tyg. Oczami śledziła postacie. I była zafascynowana. Teraz to gada do nich jak się karuzela wyłącza, krzyczy i piszczy. Jak włączę to się cieszy, macha rączkami i próbuje dosięgnąć.

Cytat:
Napisane przez ...Skierka... Pokaż wiadomość

Mam też pytanie do mamuś..
zastanawiam się jakie macie zdanie na temat właśnie łóżeczka dziecka, a dokładniej co uważacie o ustawieniu łóżeczka obok swojego łóżka a o osobnym pokoiku.
Tak się nad tym zastanawiam, choć myślę na początek mieć Maluszka obok siebie, mimo że jego pokoik jest już gotowy... ale w miare wcześnie, np po 6 miesiącach starać się przenieść go do siebie. Ale wiadomo takie mam wyobrażenie a wiem że w tym wypadku często wyobrażenia nie idą w parze z realnością
co o tym sądzicie? jak jest u Was?
Jak się zdecydujesz na łóżeczko w waszym pokoju, to ponoć najlepszym momentem na przeprowadzkę jest 3 miesiąc. My nie mamy takiej możliwości, więc Lidka jest z nami. Ale za dwa lata idzie spać do siostry. Teraz byłoby mi żal, że starsza by się nie wysypiała, albo, że budziłaby Lidkę wstając do szkoły lub ucząc się do późna.
Łóżeczko obok łóżka to wygodny pomysł.


Cytat:
Napisane przez Luna0 Pokaż wiadomość

Powiedz mi jeszcze, odbijasz małą zawsze po jedzeniu? Bo ja w dzień już rzadko (i tak mu się odbija na brzuszku) ale na noc zawsze i tu jest zonk bo ostatnio nie chce jeść butli mi na rękach tylko zje połowe a drugą połowe mu daje jak przysypia i tym sposobem jak zaśnie muszę go brać do odbicia.. boje się że w nocy się mu uleje
Zawsze nie. Zależy od tego jak długo je. Jak krótko to nie odbijam. Nie zawsze chce jej się odbić, to co będę męczyć. Odkładam. Szczerze to nigdy jej się nie ulało podczas snu. Prędzej w czasie zabawy lub po prostu jak siedzi i nagle leci taka strużka twarogu.

Idę spać. Zobaczymy ile pośpię.
__________________

Chcę słyszeć Twój głośny śmiech, ciągle pamiętać każdą łzę i wszystkie Twoje smutki.
Chcę grać kołysanki do snu póki nie zaśniesz słodko znów
Maleńka i bezbronna
Szybko tak ucieka czas, cenny czas


córeczka



IsiaG jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2013-09-30, 22:14   #3092
Linka1984
Zakorzenienie
 
Avatar Linka1984
 
Zarejestrowany: 2012-06
Wiadomości: 6 201
Dot.: ha, ha, ha teraz w ciąży będę ja:) pogawędki mamusiowo-staraczkowe cz. VII

Cytat:
Napisane przez czarna_mala Pokaż wiadomość
Linka, spamuję dla Ciebie, bo bardzo chcę, żebyś prowadziła kolejny wątek i została szczęśliwą posiadaczką brzuszka
posiadaczką brzuszka i to całkiem sporego juz jesyem tyle ze bez lokatora haha
Linka1984 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2013-09-30, 22:17   #3093
MarudexuS
Zakorzenienie
 
Avatar MarudexuS
 
Zarejestrowany: 2003-12
Lokalizacja: Boat City
Wiadomości: 5 420
GG do MarudexuS
Dot.: ha, ha, ha teraz w ciąży będę ja:) pogawędki mamusiowo-staraczkowe cz. VII

Bry wieczór!
Ja na chwilę, bo zaraz zmykam spać.
Przypominam tylko, że żyję
__________________
Gdyby wybory miały coś zmienić już dawno byłyby zakazane ...
MarudexuS jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2013-09-30, 22:22   #3094
Linka1984
Zakorzenienie
 
Avatar Linka1984
 
Zarejestrowany: 2012-06
Wiadomości: 6 201
Dot.: ha, ha, ha teraz w ciąży będę ja:) pogawędki mamusiowo-staraczkowe cz. VII

Cytat:
Napisane przez MarudexuS Pokaż wiadomość
Bry wieczór!
Ja na chwilę, bo zaraz zmykam spać.
Przypominam tylko, że żyję
my pamietamy ze zyjesz...my czekamy na wyniki badań
Linka1984 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2013-09-30, 22:48   #3095
07_Pati_07
Raczkowanie
 
Avatar 07_Pati_07
 
Zarejestrowany: 2012-04
Lokalizacja: Wielkopolska
Wiadomości: 440
Dot.: ha, ha, ha teraz w ciąży będę ja:) pogawędki mamusiowo-staraczkowe cz. VII

Cytat:
Napisane przez Linka1984 Pokaż wiadomość
doł nad doły dołami poganiają.. poza tym wszystkim ze bede stymulowana to czepnał się mojego endometrium..ma 18mm i to troszke za dużo bo to niby znaczy ze za duzo estrogenów a one partola inne hormony , grube endometrium lubi się nie złuszczyć do końca i sa polipy albo lyzeczkowanie macicy...bede plakać dzis..póki jesyem sama w domu...
doskonale wiem, co dzisiaj czujesz, ja też doła złapałam ale podobno jutro przyjedzie nowy dzień i podobno inaczej na to spojrzymy dobrze, że gin tak dba o Ciebie, widać że mu zależy i przykłada się do swojej roboty

ale ja się pytam, dlaczego nie możemy po prostu pójść i zrobić sobie z mężem dziecko? Bez tych wszystkich badań, zabiegów, termometrów i śluzów... jak to ludzie robią, że wpadki zaliczają?
__________________

25.09.2010

II kreseczki - 16.09.2014
29.05.2015 Pola 3290g i 56cm
07_Pati_07 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2013-09-30, 23:21   #3096
123spinka
Zadomowienie
 
Avatar 123spinka
 
Zarejestrowany: 2011-11
Lokalizacja: ...
Wiadomości: 1 679
Dot.: ha, ha, ha teraz w ciąży będę ja:) pogawędki mamusiowo-staraczkowe cz. VII

hej ja po pracy (dziś zmiana do 22)

dziewczynki zdrowiejcie szybko o maluszki też

color bardzo mi przykro z powodu mamy, ja ze swoją jestem bardzo zżyta i tez bym walczyła i pukała w każde drzwi i okna
a może telewizja?
jakaś uwaga interwencja
tam czasem są materiały o ludziach ciężko chorych którym brak pieniędzy na leczenia
podają też numery konta na który można wpłacać pieniążki.... może wart spróbować??
musisz być silna dla mamy taty i brata - będę za was trzymała kciuki bardzo bardzo mocnoo

liltih - piękny brzusio

nuna wcale nie jesteś złą matką, dopiero się uczycie siebie nawzajem, niedługo będzie lepiej, na pewno rozgryziesz o chodzi, tak jak odkryłaś że potrzebne ćwiczenia

dzięki dziewczyny za radę postaram się zrobić to w tym miesiącu dziwi mnie tylko czemu lekarze nie dają skierowania na takie badania, to oni powinni nas pokierować
czemu o wszystko musimy same zabiegać, dociekać
chyba że Ci moi ginkowie są z d*p..y

aa i to badanie na czczo ?
dobranoc

---------- Dopisano o 23:21 ---------- Poprzedni post napisano o 23:18 ----------

linka będzie dobrze bardzo mi przykro że musisz przez to wszytsko przechodzić że nie może być jak mówi PATI... tylko zawsze coś!
ale pewna jestem że już niedługo będziesz w upragnionej ciąży i chwile ptem będziesz tulić upragnione dzieciątko


baaaa!!

my wszystkie będziemy [COLOR="Silver"]
__________________
szczęśliwa żonka
Dominik
123spinka jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2013-10-01, 08:32   #3097
Kejthx
Zadomowienie
 
Avatar Kejthx
 
Zarejestrowany: 2012-03
Lokalizacja: Mój mały świat
Wiadomości: 1 319
Dot.: ha, ha, ha teraz w ciąży będę ja:) pogawędki mamusiowo-staraczkowe cz. VII

Dobry
Spamuje, i zachecam do pisania, bo przecież jeszcze kilka do kolejki jest chętnych

U mnie nic ciekawego sie nie dzieje, nie mam o czym pisać, więc tyle póki co!

Miłego, ciepłego dnia!!!!!!
__________________
Żona
Kejthx jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2013-10-01, 08:59   #3098
iza243
Zakorzenienie
 
Avatar iza243
 
Zarejestrowany: 2006-07
Lokalizacja: Bielsko-Biała
Wiadomości: 20 277
Dot.: ha, ha, ha teraz w ciąży będę ja:) pogawędki mamusiowo-staraczkowe cz. VII

Witam
Cytat:
Napisane przez Linka1984 Pokaż wiadomość
doł nad doły dołami poganiają.. poza tym wszystkim ze bede stymulowana to czepnał się mojego endometrium..ma 18mm i to troszke za dużo bo to niby znaczy ze za duzo estrogenów a one partola inne hormony , grube endometrium lubi się nie złuszczyć do końca i sa polipy albo lyzeczkowanie macicy...bede plakać dzis..póki jesyem sama w domu...

Cytat:
Napisane przez 07_Pati_07 Pokaż wiadomość
jak to ludzie robią, że wpadki zaliczają?
Też się kiedyś nad tym zastanawiałam
Cytat:
Napisane przez 123spinka Pokaż wiadomość

aa i to badanie na czczo ?
Nie pamiętam,ale chyba lepiej być na czczo.
__________________
Życie jest po to aby walczyć. Gdy upadniemy trzeba powstać z honorem i nie poddawać się,chociaż zabrakłoby sił na dalszą walkę. Zawsze istnieje inne rozwiązanie, nadzieja która trwa zawsze.


Domiś-30.12.13 godz 11:05



Dnia 25.04.12 - 8 tydzień Aniołek
iza243 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2013-10-01, 09:09   #3099
IsiaG
Zadomowienie
 
Avatar IsiaG
 
Zarejestrowany: 2012-01
Lokalizacja: pomorskie
Wiadomości: 1 970
Dot.: ha, ha, ha teraz w ciąży będę ja:) pogawędki mamusiowo-staraczkowe cz. VII

witam się.
Pospało się, pospało. Do dwunastej czyli 2 godz a potem do 6.20. Teraz mała szlifuje po śniadaniu swój głos. Ok, mi to jakoś szczególnie nie przeszkadza, bo wiem, że nic jej nie jest, okazuje tylko swoje niezadowolenie, że mamusia nie nosi na rączkach jak kiedyś. Teraz dla mnie to kiedyś już nie istnieje. Przytulam i noszę jak wstaje, jak się z nią bawie, jak karmię. Dużo ją wtedy przytulam i całuje.


Linka - doły są i będą. Bo inaczej nie doceniłabyś tego, że później świeci słońce. Musi być źle, żeby potem było lepiej.

Luna - wczoraj podałaś mi nazwy leków które użyć i się zdziwiłam bo akurat te kupiłam w aptece. A potem czytam co Ty polecasz i ...no, micha mi się uśmiechnęła.

No idę do swojej marudy, bo się rozpłakała tak porządnie.
__________________

Chcę słyszeć Twój głośny śmiech, ciągle pamiętać każdą łzę i wszystkie Twoje smutki.
Chcę grać kołysanki do snu póki nie zaśniesz słodko znów
Maleńka i bezbronna
Szybko tak ucieka czas, cenny czas


córeczka




Edytowane przez IsiaG
Czas edycji: 2013-10-01 o 09:15
IsiaG jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2013-10-01, 09:23   #3100
teorema
Wtajemniczenie
 
Avatar teorema
 
Zarejestrowany: 2012-07
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 2 129
Dot.: ha, ha, ha teraz w ciąży będę ja:) pogawędki mamusiowo-staraczkowe cz. VII

Dzien dobry.

Zabiegana jestem masakrycznie chcialam pisać wczoraj wieczorem, ale niestety wtedy zaczynają się silniejsze mdlosci! Padlam do lozka po 21.
Na szczescie w ciagu dnia cos zrobilam, mianowicie kupilam suknie slubna Wyobrazcie sobie, ze zajęlo mi to 45 minut i to byl pierwszy salon, jaki odwiedzilam. Reszta szpargałów do kupienia musi poczekac.

Slub w grudniu

No i gdyby nie te mdlosi to chyba fruwałabym ze szczescia pod sufitem, a tak to chodze tylko czasem zgięta wpół, bo mi słabo
Cytat:
Napisane przez 07_Pati_07 Pokaż wiadomość
doskonale wiem, co dzisiaj czujesz, ja też doła złapałam ale podobno jutro przyjedzie nowy dzień i podobno inaczej na to spojrzymy dobrze, że gin tak dba o Ciebie, widać że mu zależy i przykłada się do swojej roboty

ale ja się pytam, dlaczego nie możemy po prostu pójść i zrobić sobie z mężem dziecko? Bez tych wszystkich badań, zabiegów, termometrów i śluzów... jak to ludzie robią, że wpadki zaliczają?
Bo tak działa psychika, w tym dla nas, tych chcących, działa ona niekorzystnie. Za bardzo chcemy, za bardzo wyczekujemy. W pracy TZ jest przypadek pary, ktora probowala kilka lat, pozniej 3 inseminacje i 3 in vitro, po czym doł, masakra, odpuscili i... mają teraz trójkę dzieci bez zadnych zabiegów, naturalnie!!! Ona zaszla w pierwsza ciaze na wyjezdzie, gdy pogodzili sie z myślą, ze im sie nie uda w zaden sposob...
To przypadek z zycia, bo to bliski znajomy mojego narzeczonego, więc zna historię z pierwszej ręki. To się naprawde zdarza (mój przypadek tez to potwierdza trochę, nie? Że gdy sie odpusci, to nie ma presji i "coś" zaskakuje).
__________________

teorema jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2013-10-01, 09:24   #3101
kooocur
Zakorzenienie
 
Avatar kooocur
 
Zarejestrowany: 2010-07
Wiadomości: 7 685
Dot.: ha, ha, ha teraz w ciąży będę ja:) pogawędki mamusiowo-staraczkowe cz. VII

Fatalnie sie czuje....

Małemu już lepiej, ale jedziemy Go dziś osłuchać do lekarza..
Załączone zdjęcia
Rodzaj pliku: jpg IMG_0513.jpg (22,1 KB, 42 załadowań)
__________________
03.06.12 Aniołek Marysia

Jestem odbiciem Twojego serca, mamo!

Synuś
kooocur jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2013-10-01, 09:28   #3102
teorema
Wtajemniczenie
 
Avatar teorema
 
Zarejestrowany: 2012-07
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 2 129
Dot.: ha, ha, ha teraz w ciąży będę ja:) pogawędki mamusiowo-staraczkowe cz. VII

Cytat:
Napisane przez Linka1984 Pokaż wiadomość
doł nad doły dołami poganiają.. poza tym wszystkim ze bede stymulowana to czepnał się mojego endometrium..ma 18mm i to troszke za dużo bo to niby znaczy ze za duzo estrogenów a one partola inne hormony , grube endometrium lubi się nie złuszczyć do końca i sa polipy albo lyzeczkowanie macicy...bede plakać dzis..póki jesyem sama w domu...
Linka, tzn ze idziesz na inseminacje, dobrze rozumiem? Czy na pewno nie chcesz dać sobie więcej czasu? Jestes zaraz po zabiegu..
__________________

teorema jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2013-10-01, 09:47   #3103
Luna0
Zakorzenienie
 
Avatar Luna0
 
Zarejestrowany: 2012-03
Wiadomości: 4 340
Dot.: ha, ha, ha teraz w ciąży będę ja:) pogawędki mamusiowo-staraczkowe cz. VII

Dzień dobry
dziś nocka ok, o 20 zasnął po 4 obudził się na jedzenie i spał do 7, ale znów musiałam się usunąć z drogi żeby ułożył się wygodnie-na środku łożka od choroby jęczy jak nie może się ułożyć w nocy i nad ranem, a jak ja go szybko nie podeprę np ręką itp to zaczyna się w ogromny płacz i wtedy to już trzeba wstać i chwile ponosić żeby sie uspokoił. Choroba przechodzi a te krzyki nie... mam nadzieje że się to unormuje bo jak nie to ciężko to widzę, nie będe się co noc stresować że się rozpłacze z niewygody
swoją drogą wogole płaczek się zrobił, nawet jak mu zasłaniam tv więc skurczybyk coraz więcej rozumie, i coraz więcej się złości

jeszcze chciałam napisać że wstaje jak perszing, łożeczko mamy w nogach, jakieś 50cm od łożka i jak młody tylko kaszlnie itp to nie zwlekam się z łożka tylko jak zombie w sekudne wstaje (wiecie jak zombie wstaje), patrze i się kłade. Na "żywo" bym tego tak szybko nie zrobiła


Cytat:
Napisane przez IsiaG Pokaż wiadomość
Zawsze nie. Zależy od tego jak długo je. Jak krótko to nie odbijam. Nie zawsze chce jej się odbić, to co będę męczyć. Odkładam. Szczerze to nigdy jej się nie ulało podczas snu. Prędzej w czasie zabawy lub po prostu jak siedzi i nagle leci taka strużka twarogu.

Idę spać. Zobaczymy ile pośpię.
Mój też nie ulał nigdy w nocy, w dzień często ale to też odkąd się przewraca itp bo wiadomo że ugniata brzuszek.
wczoraj jak nie zjadł wszystkiego do reszte dałam jak przysypiał i nie odbijałam, to było jakieś 60ml więc stwierdziłam że szkoda by było go rozbudzić. Zresztą są już chyba na tyle duże te nasze dzieci że raczej zaczęłyby kaszleć itp co już słychać

Cytat:
Napisane przez Linka1984 Pokaż wiadomość
posiadaczką brzuszka i to całkiem sporego juz jesyem tyle ze bez lokatora haha


Cytat:
Napisane przez IsiaG Pokaż wiadomość
witam się.
Pospało się, pospało. Do dwunastej czyli 2 godz a potem do 6.20. Teraz mała szlifuje po śniadaniu swój głos. Ok, mi to jakoś szczególnie nie przeszkadza, bo wiem, że nic jej nie jest, okazuje tylko swoje niezadowolenie, że mamusia nie nosi na rączkach jak kiedyś. Teraz dla mnie to kiedyś już nie istnieje. Przytulam i noszę jak wstaje, jak się z nią bawie, jak karmię. Dużo ją wtedy przytulam i całuje.


Linka - doły są i będą. Bo inaczej nie doceniłabyś tego, że później świeci słońce. Musi być źle, żeby potem było lepiej.

Luna - wczoraj podałaś mi nazwy leków które użyć i się zdziwiłam bo akurat te kupiłam w aptece. A potem czytam co Ty polecasz i ...no, micha mi się uśmiechnęła.

No idę do swojej marudy, bo się rozpłakała tak porządnie.
a jak się rozpłacze to już nie ma przebacz.
hehe skoro te same leki to śmiało możemy polecać innym

Cytat:
Napisane przez teorema Pokaż wiadomość
Dzien dobry.

Zabiegana jestem masakrycznie chcialam pisać wczoraj wieczorem, ale niestety wtedy zaczynają się silniejsze mdlosci! Padlam do lozka po 21.
Na szczescie w ciagu dnia cos zrobilam, mianowicie kupilam suknie slubna Wyobrazcie sobie, ze zajęlo mi to 45 minut i to byl pierwszy salon, jaki odwiedzilam. Reszta szpargałów do kupienia musi poczekac.

Slub w grudniu
super pokażesz?

Cytat:
Napisane przez kooocur Pokaż wiadomość
Fatalnie sie czuje....

Małemu już lepiej, ale jedziemy Go dziś osłuchać do lekarza..
i dobrze, lepiej niech go sprawdzi.
ale jakie cudoo dwa cuda i jaki już jestem duży chłopak!

Cytat:
Napisane przez ...Skierka... Pokaż wiadomość
tak myślę że napewno ten temat był poruszany, ale wtedy byłam na innym etapie i nie zawsze mi wszystko w głowie zostało
a pytam sie Was - bo wy patrzycie już na to realniej niż ja
najważniejsze że masz świadomość że po porodzie pewne założenia się zmieniają trzeba być elastycznym bo dużo też zależy od dziecka i pozniej jest zawód bo założenia były inne

Cytat:
Napisane przez nuna2 Pokaż wiadomość
Ogółem sprawa wygląda tak, że mała płacze co po chwilka... Na pewno nie z głodu: bo potrafi plakać 5 minut po cycu a więcej nie chce... Czasem nie pomagają nawet ręce... Przypuszczam, że jest to brzuś bo purka... Ale coś jeszczeI nie wiem: ząbki, skok rozwojowy?? Czasami czuję, że jestem do niczego, bo nie umiem jej pomóc, ulzyć... Sen-swoją drogą... bo widzę, że jest nie wyspana, ale ,,coś " jej nie pozwala spać dłużej... mocz wyszedł ok, lekarz badał i mówił, że nic nie widzi...
Nuna dokładnie w 3 miesiącu tak jak Ty myślałam że wszystko naraz brzuch, zęby i skok. Zęby do dziś nie wyszły, a skoki odczuwamy prawie zawsze
pytałam już-dajesz jej dicoflor albo coś takiego? Naprawdę działa cuda. Możesz też poprosić lekarkę o debridat-nam bardzo pomógł

Cytat:
Napisane przez iza243 Pokaż wiadomość
Sama jestem zaskoczona ale po fenoterolu czuje się ok.Nawet ciśnienie zostało niskie tak jak było.Zobacze jak będzie teraz bo sporo podniósł mi dawke z 4 x 0,5 tabletki na 4 x 1.Isoptin biore 2x1,zapomniałam go zapytać czy tez mam zwiększyć dawke

Jutro zrobie fotki brzuszka.
Z tego co ja wiem to isoptin zawsze się podnosi razem z fenoterolem. Mi też lekarz nawet nie mówił bo było wiadomo.
Ale w sumie do tej pory brałaś dużo isoptinu może dlatego dobrze się czułaś bo ja brałam zawsze proporcjonalnie-najpierw pół tabl fenoterolu i pół tabletki isoptinu, pozniej 1tabl feno, 1 tabl isop.
czekam na fotki
__________________
Żona
Synuś

Aniołek 25.05.2012
"...Widze Ciebie w głowie, nosze Ciebie w sobie..."
Luna0 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2013-10-01, 09:52   #3104
kwitka13
Zadomowienie
 
Avatar kwitka13
 
Zarejestrowany: 2008-08
Wiadomości: 1 290
Dot.: ha, ha, ha teraz w ciąży będę ja:) pogawędki mamusiowo-staraczkowe cz. VII

Hej babeczki
Naspamuję dla Linki i zmykam.
czytałam w K, że nastroje nie ten teges i chyba muszę wam sprać doopska
Co jest?
Kobity przed wami jeszcze daleka droga (oby nie ale liczyć się z nią trzeba!) i nie można się poddać w połowie drogi! Trzeba walczyć, bo inaczej za kilka lat będziecie płakać w poduszkę, że nie zrobiłyście absolutnie wszystkiego żeby spełnić ten sen o macierzyństwie. To nie jest proste ale im trudniejsza droga tym piękniejszy jej koniec! I powiem wam, że nawet jak mi się nie uda to ostatnie krio, które jest dla mnie ostatnią szansą to i tak tu będę zaglądać żeby was zdrowo opierniczać za takie akcje!
NO!

a z kolejki do prowadzenia wątku się wypisuję robiąc miejsce komuś innemu, bo u mnie to i tak ch&^%ja pomoże.

sija

koocur pięknie!
__________________
żona od 02-12-2000
mój największy skarb 02-03-2001
moja kolejna wielka miłość 05-01-2015
„Dobrze jest, psiakrew, a kto powie, że nie, to go w mordę!”
S.I. Witkiewicz
kwitka13 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2013-10-01, 09:54   #3105
kooocur
Zakorzenienie
 
Avatar kooocur
 
Zarejestrowany: 2010-07
Wiadomości: 7 685
Dot.: ha, ha, ha teraz w ciąży będę ja:) pogawędki mamusiowo-staraczkowe cz. VII

Nuna my tez na debridadzie jedziemy rano i wieczorem. Mam inne dziecko w domu.. inaczej wiecznie by płakał i wił się


Lunka to jedyne zdjecie, które mogę opublikować- reszta to jakiś kozmar

Kamilek kawał chłopa co?

Ile ważył jak miał 3 miesiące??
__________________
03.06.12 Aniołek Marysia

Jestem odbiciem Twojego serca, mamo!

Synuś
kooocur jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2013-10-01, 09:56   #3106
cebulova
Zadomowienie
 
Avatar cebulova
 
Zarejestrowany: 2013-04
Wiadomości: 1 956
Dot.: ha, ha, ha teraz w ciąży będę ja:) pogawędki mamusiowo-staraczkowe cz. VII

Cytat:
Napisane przez 123spinka Pokaż wiadomość
dzięki dziewczyny za radę postaram się zrobić to w tym miesiącu dziwi mnie tylko czemu lekarze nie dają skierowania na takie badania, to oni powinni nas pokierować
czemu o wszystko musimy same zabiegać, dociekać
chyba że Ci moi ginkowie są z d*p..y

aa i to badanie na czczo ?
dobranoc
Wiele takich ginów niestety jest. Czekają nie wiadomo na co. A to podstawowe badania. Ja dopiero jak trafiłam na takiego od niepłodności to się mną zajął.
Badanie rób na czczo.

Cytat:
Napisane przez IsiaG Pokaż wiadomość
witam się.
Pospało się, pospało. Do dwunastej czyli 2 godz a potem do 6.20. Teraz mała szlifuje po śniadaniu swój głos. Ok, mi to jakoś szczególnie nie przeszkadza, bo wiem, że nic jej nie jest, okazuje tylko swoje niezadowolenie, że mamusia nie nosi na rączkach jak kiedyś. Teraz dla mnie to kiedyś już nie istnieje. Przytulam i noszę jak wstaje, jak się z nią bawie, jak karmię. Dużo ją wtedy przytulam i całuje.
Czyli, że w koncu się wyspałaś? Brawo

Cytat:
Napisane przez teorema Pokaż wiadomość
Dzien dobry.

Zabiegana jestem masakrycznie chcialam pisać wczoraj wieczorem, ale niestety wtedy zaczynają się silniejsze mdlosci! Padlam do lozka po 21.
Na szczescie w ciagu dnia cos zrobilam, mianowicie kupilam suknie slubna Wyobrazcie sobie, ze zajęlo mi to 45 minut i to byl pierwszy salon, jaki odwiedzilam. Reszta szpargałów do kupienia musi poczekac.

Slub w grudniu
Gratuluję udanego zakupu, mdłości współczuję. Mam nadzieję, że kupując suknię wzięłaś pod uwagę, że w grudniu będziesz już miała brzusio?

Cytat:
Napisane przez kooocur Pokaż wiadomość
Fatalnie sie czuje....

Małemu już lepiej, ale jedziemy Go dziś osłuchać do lekarza..
Duuuuużo zdrówka robaczki. Marcelek rośnie jak na drożdżach. Boski jest.

Hejka
Wypiłam inkę, zaraz idę zrobić sobie śniadanko. Potem się wezmę za obiadek, bo mąż sobie zażyczył zupę ogórkową, a na drugie (tudzież podwieczorek) racuchy drożdżowe z jabłkiem. Także mam zadanie bojowe
__________________
Małe wielkie szczęście
Antoś - ur. 05.02.2014


A ja rosnę i rosnę
cebulova jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2013-10-01, 10:02   #3107
magbes
Zadomowienie
 
Avatar magbes
 
Zarejestrowany: 2006-12
Wiadomości: 1 831
Dot.: ha, ha, ha teraz w ciąży będę ja:) pogawędki mamusiowo-staraczkowe cz. VII

Cytat:
Napisane przez Luna0 Pokaż wiadomość
Dzień dobry
u nas kiepściutko, mały chory. Dziś dopiero byliśmy u lekarza bo w weekend to tylko pogotowie (z reguły zostawiają żeby zarobić i dzieciaczki dopiero tam łapią porządne choróbska ) na szczęście ma tylko kaszel i katar ale żadnych zmian na płuckach
ciężki był weekend.. szczególnie noce, w sobote TŻ czekał do 2 z małym co chwile go uspokajając itp. a od 2 do 5 pełniłam warte ja-i się wyspałam! Gorzej było w piątek jak go lulałam prawie całą noc-pół godziny lulania=5 minut snu
wczorajsza noc już dobrze przebudzał się bo kaszlał ale spał dalej w łóżeczku łądnie, o 4:30 obudził się na cyca więc jak zawsze wzięłam do łóżka ale po cycu nie mógł sobie zasnąć i się rozryczał więc wstałam żeby go wziąść do wózka a wtedy on się powyginał tak że nagle cisza-zasnął. Tylko ja nie miałam się gdzie położyć! Musiałam budzić TŻ żeby jakoś spróbował się na boczku ze mną zmieścić.. za to młody spał do 7

ogólnie jest mi bardzo cieżko bo zaraziłam się od Kamila i o ile np rano mam energię to nagle czuje się jak pijana, wszystko mi boli i opadam kompletnie z sił.. straszne to jest chorować przy dziecku.. także dziewczyny niezaciążone delektować się chorobami leżąc pod kocykiem bo pozniej to najwyzej tak jak ja, na ziemi z zabawkami


ja to samo, mięso smakowało jak surowe, nie mogłam się przemóc
oj bidulek Kamilek, zeby mu szybko przeszlo i Tobie rowniez... bo Ty musisz miec duzo sil...

Cytat:
Napisane przez ...Skierka... Pokaż wiadomość
colorku

[/COLOR]Mam też pytanie do mamuś..
zastanawiam się jakie macie zdanie na temat właśnie łóżeczka dziecka, a dokładniej co uważacie o ustawieniu łóżeczka obok swojego łóżka a o osobnym pokoiku.
Tak się nad tym zastanawiam, choć myślę na początek mieć Maluszka obok siebie, mimo że jego pokoik jest już gotowy... ale w miare wcześnie, np po 6 miesiącach starać się przenieść go do siebie. Ale wiadomo takie mam wyobrażenie a wiem że w tym wypadku często wyobrażenia nie idą w parze z realnością
co o tym sądzicie? jak jest u Was?
my z racji braku pokoju jestesmy z mala w jednym... ale majac mozliwosc i tak na poczatku mialabym mala ze soba. wygodne to jest,,, mam lozeczko przy lozku, wiec nie musze wstawac zeby na nia zerknac czy wszystko jest dobrze. gdyby byla w osobnym pokoju to bym sie tylko denerwowala i schizowala..... pozniej, jak juz bedziemy mieli mozliwosc i wiecej pokoi to oczywiscie przeniiesiemy do jej pokoju,,,ale nie wiem w jakim wieku.... nie mysle o tym jeszcze...

Cytat:
Napisane przez Linka1984 Pokaż wiadomość
doł nad doły dołami poganiają.. poza tym wszystkim ze bede stymulowana to czepnał się mojego endometrium..ma 18mm i to troszke za dużo bo to niby znaczy ze za duzo estrogenów a one partola inne hormony , grube endometrium lubi się nie złuszczyć do końca i sa polipy albo lyzeczkowanie macicy...bede plakać dzis..póki jesyem sama w domu...
lekarz chce pomoc, walczy o Ciebie,,,, Ty tez nie mozesz sie poddac... ale pewnie dzis masz uz inne podejscie

Cytat:
Napisane przez teorema Pokaż wiadomość
Dzien dobry.

Zabiegana jestem masakrycznie chcialam pisać wczoraj wieczorem, ale niestety wtedy zaczynają się silniejsze mdlosci! Padlam do lozka po 21.
Na szczescie w ciagu dnia cos zrobilam, mianowicie kupilam suknie slubna Wyobrazcie sobie, ze zajęlo mi to 45 minut i to byl pierwszy salon, jaki odwiedzilam. Reszta szpargałów do kupienia musi poczekac.

Slub w grudniu

No i gdyby nie te mdlosi to chyba fruwałabym ze szczescia pod sufitem, a tak to chodze tylko czasem zgięta wpół, bo mi słabo

Bo tak działa psychika, w tym dla nas, tych chcących, działa ona niekorzystnie. Za bardzo chcemy, za bardzo wyczekujemy. W pracy TZ jest przypadek pary, ktora probowala kilka lat, pozniej 3 inseminacje i 3 in vitro, po czym doł, masakra, odpuscili i... mają teraz trójkę dzieci bez zadnych zabiegów, naturalnie!!! Ona zaszla w pierwsza ciaze na wyjezdzie, gdy pogodzili sie z myślą, ze im sie nie uda w zaden sposob...
To przypadek z zycia, bo to bliski znajomy mojego narzeczonego, więc zna historię z pierwszej ręki. To się naprawde zdarza (mój przypadek tez to potwierdza trochę, nie? Że gdy sie odpusci, to nie ma presji i "coś" zaskakuje).
a pochwalisz sie suknia???

Dzien dobry...
dziec nakarmiony spi w wozku, maz odprawiony do pracy, sniadanko zjedzone, kawka sie dopija... nawe kawalek ciasta zjadlam.... jak nie ja... zawsze spioch ze mnie ,,, do 11 potrafilam pociagnac tak teraz ranny ptaszek,,co to dziecko nie robi z czlowiekiem

pogoda ladna, sloneczko,,,choc rano niestety bylo -1....
pozniej zaliczymy spacerek
a zaraz moze pojde poprasowac? hm..
magbes jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2013-10-01, 10:05   #3108
Linka1984
Zakorzenienie
 
Avatar Linka1984
 
Zarejestrowany: 2012-06
Wiadomości: 6 201
Dot.: ha, ha, ha teraz w ciąży będę ja:) pogawędki mamusiowo-staraczkowe cz. VII

Cytat:
Napisane przez teorema Pokaż wiadomość
Slub w grudniu



Bo tak działa psychika, w tym dla nas, tych chcących, działa ona niekorzystnie. Za bardzo chcemy, za bardzo wyczekujemy. W pracy TZ jest przypadek pary, ktora probowala kilka lat, pozniej 3 inseminacje i 3 in vitro, po czym doł, masakra, odpuscili i... mają teraz trójkę dzieci bez zadnych zabiegów, naturalnie!!! Ona zaszla w pierwsza ciaze na wyjezdzie, gdy pogodzili sie z myślą, ze im sie nie uda w zaden sposob...
To przypadek z zycia, bo to bliski znajomy mojego narzeczonego, więc zna historię z pierwszej ręki. To się naprawde zdarza (mój przypadek tez to potwierdza trochę, nie? Że gdy sie odpusci, to nie ma presji i "coś" zaskakuje).
Ja też miałam ślub w grudniu i bardzo bardzo byłam i jestem zadowolona a każdy mowił ze nam odbiło bo ślub w gdudniu , jak tak można , goście pomarzną itd. A ja w du.pie mialam gości ( ale bezczelna co ?? ) to był dzien dla mnie a nie dla gości było cuuuudnie! ciemno , klimatycznie , zamiast kwiatów miałam szyszki a w kościele zamiast tych nudnych śpiewów i ave maria śpiwali mi kolędy + skrzypce goście pomarzli , ale się im świąteczny klimat bardzi podobał i wspominają go z racji na aurę

apropo psychiki...myślę ze łatwo się mowi z tyn całym 'wyluzowaniem' , ale zadna nie umie się wyluzować , ono przychodzi samo i nie da się tego przyspieszyć. gadaniem tego tez nie przyspieszymy bo kobieta potrafi pięknie sama siębie oszukiwać ale psychiki nie oszuka...

Cytat:
Napisane przez teorema Pokaż wiadomość
Linka, tzn ze idziesz na inseminacje, dobrze rozumiem? Czy na pewno nie chcesz dać sobie więcej czasu? Jestes zaraz po zabiegu..
nie nie on chciała inseminację odrazu a ja się nie zgodziłam , chciałam 6 miesięcy vissane i odpoczynek a on mi na kompromis poszedł i dał 3 mc na Clo a potem insemkę dopiero

Cytat:
Napisane przez kwitka13 Pokaż wiadomość
Hej babeczki
Naspamuję dla Linki i zmykam.
czytałam w K, że nastroje nie ten teges i chyba muszę wam sprać doopska
Co jest?
Kobity przed wami jeszcze daleka droga (oby nie ale liczyć się z nią trzeba!) i nie można się poddać w połowie drogi! Trzeba walczyć, bo inaczej za kilka lat będziecie płakać w poduszkę, że nie zrobiłyście absolutnie wszystkiego żeby spełnić ten sen o macierzyństwie. To nie jest proste ale im trudniejsza droga tym piękniejszy jej koniec! I powiem wam, że nawet jak mi się nie uda to ostatnie krio, które jest dla mnie ostatnią szansą to i tak tu będę zaglądać żeby was zdrowo opierniczać za takie akcje!
NO!
nikt nie mowi o zaprzestaniu walki..ja chciałam 6 miesięcy odpoczynku dla mojej głowy bo to wszystko może zniszczyć psychikę , magię w małżeństwie i wiele innych spraw..

---------- Dopisano o 10:05 ---------- Poprzedni post napisano o 10:03 ----------

Cytat:
Napisane przez magbes Pokaż wiadomość

lekarz chce pomoc, walczy o Ciebie,,,, Ty tez nie mozesz sie poddac... ale pewnie dzis masz uz inne podejscie

jeszcze mi się podejście nie zmieniło moze po @
Linka1984 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2013-10-01, 10:16   #3109
kwitka13
Zadomowienie
 
Avatar kwitka13
 
Zarejestrowany: 2008-08
Wiadomości: 1 290
Dot.: ha, ha, ha teraz w ciąży będę ja:) pogawędki mamusiowo-staraczkowe cz. VII

Cytat:
Napisane przez Linka1984 Pokaż wiadomość
Ja też miałam ślub w grudniu i bardzo bardzo byłam i jestem zadowolona a każdy mowił ze nam odbiło bo ślub w gdudniu , jak tak można , goście pomarzną itd. A ja w du.pie mialam gości ( ale bezczelna co ?? ) to był dzien dla mnie a nie dla gości było cuuuudnie! ciemno , klimatycznie , zamiast kwiatów miałam szyszki a w kościele zamiast tych nudnych śpiewów i ave maria śpiwali mi kolędy + skrzypce goście pomarzli , ale się im świąteczny klimat bardzi podobał i wspominają go z racji na aurę

apropo psychiki...myślę ze łatwo się mowi z tyn całym 'wyluzowaniem' , ale zadna nie umie się wyluzować , ono przychodzi samo i nie da się tego przyspieszyć. gadaniem tego tez nie przyspieszymy bo kobieta potrafi pięknie sama siębie oszukiwać ale psychiki nie oszuka...


nie nie on chciała inseminację odrazu a ja się nie zgodziłam , chciałam 6 miesięcy vissane i odpoczynek a on mi na kompromis poszedł i dał 3 mc na Clo a potem insemkę dopiero


nikt nie mowi o zaprzestaniu walki..ja chciałam 6 miesięcy odpoczynku dla mojej głowy bo to wszystko może zniszczyć psychikę , magię w małżeństwie i wiele innych spraw..

---------- Dopisano o 10:05 ---------- Poprzedni post napisano o 10:03 ----------



jeszcze mi się podejście nie zmieniło moze po @
może źle to ujęłam, bo na wszystko patrzę swoimi oczami... dla mnie przerwa wiązała by się z końcem, więc przepraszam, jak za ostro
__________________
żona od 02-12-2000
mój największy skarb 02-03-2001
moja kolejna wielka miłość 05-01-2015
„Dobrze jest, psiakrew, a kto powie, że nie, to go w mordę!”
S.I. Witkiewicz
kwitka13 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2013-10-01, 10:27   #3110
Luna0
Zakorzenienie
 
Avatar Luna0
 
Zarejestrowany: 2012-03
Wiadomości: 4 340
Dot.: ha, ha, ha teraz w ciąży będę ja:) pogawędki mamusiowo-staraczkowe cz. VII

Cytat:
Napisane przez kooocur Pokaż wiadomość
Nuna my tez na debridadzie jedziemy rano i wieczorem. Mam inne dziecko w domu.. inaczej wiecznie by płakał i wił się


Lunka to jedyne zdjecie, które mogę opublikować- reszta to jakiś kozmar

Kamilek kawał chłopa co?

Ile ważył jak miał 3 miesiące??
o nie wiedziałam że podajecie debridat, czyli nie tylko nam pomógł
dlaczego reszta zdjęć koszmar?
a no kawał, na 3 miesiące-7,5 kg
__________________
Żona
Synuś

Aniołek 25.05.2012
"...Widze Ciebie w głowie, nosze Ciebie w sobie..."
Luna0 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2013-10-01, 10:50   #3111
Linka1984
Zakorzenienie
 
Avatar Linka1984
 
Zarejestrowany: 2012-06
Wiadomości: 6 201
Dot.: ha, ha, ha teraz w ciąży będę ja:) pogawędki mamusiowo-staraczkowe cz. VII

Cytat:
Napisane przez kwitka13 Pokaż wiadomość
może źle to ujęłam, bo na wszystko patrzę swoimi oczami... dla mnie przerwa wiązała by się z końcem, więc przepraszam, jak za ostro
nie przepraszaj , ja też bywam ostra więc Cię rozumiem
Linka1984 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2013-10-01, 11:27   #3112
czarna_mala
Zakorzenienie
 
Avatar czarna_mala
 
Zarejestrowany: 2013-08
Wiadomości: 15 015
Dot.: ha, ha, ha teraz w ciąży będę ja:) pogawędki mamusiowo-staraczkowe cz. VII

Teorema pochwal się suknią uwielbiam oglądać suknie ślubne przypomina mi się od razu, szukanie mojej wymarzonej, do której mam taki sentyment, że do teraz wisi sobie w szafie, a ja za żadne skarby świata nie wejdę już w nią musiałabym schudnąć z 10kg, co oczywiście graniczy z cudem
Cytat:
Napisane przez Linka1984 Pokaż wiadomość
posiadaczką brzuszka i to całkiem sporego juz jesyem tyle ze bez lokatora haha
Oj Linka, Linka

Cytat:
Napisane przez Linka1984 Pokaż wiadomość
my pamietamy ze zyjesz...my czekamy na wyniki badań
No właśnie Maru...

Cytat:
Napisane przez 07_Pati_07 Pokaż wiadomość
doskonale wiem, co dzisiaj czujesz, ja też doła złapałam ale podobno jutro przyjedzie nowy dzień i podobno inaczej na to spojrzymy dobrze, że gin tak dba o Ciebie, widać że mu zależy i przykłada się do swojej roboty

ale ja się pytam, dlaczego nie możemy po prostu pójść i zrobić sobie z mężem dziecko? Bez tych wszystkich badań, zabiegów, termometrów i śluzów... jak to ludzie robią, że wpadki zaliczają?
Mają farta

Cytat:
Napisane przez kooocur Pokaż wiadomość
Fatalnie sie czuje....

Małemu już lepiej, ale jedziemy Go dziś osłuchać do lekarza..
Kocurku jaki duży ten Twój Marcelek zdróweczka życzę

Cytat:
Napisane przez cebulova Pokaż wiadomość
Hejka
Wypiłam inkę, zaraz idę zrobić sobie śniadanko. Potem się wezmę za obiadek, bo mąż sobie zażyczył zupę ogórkową, a na drugie (tudzież podwieczorek) racuchy drożdżowe z jabłkiem. Także mam zadanie bojowe
U mnie też ogórkowa w planach ulubiona zupa TŻta

Cytat:
Napisane przez Linka1984 Pokaż wiadomość
jeszcze mi się podejście nie zmieniło moze po @
Linko, a skąd wiesz, że przyjdzie?
Byłam kilka lat temu na ślubie w styczniu, sceneria była piękna z resztą ja kocham zimę, fakt zmarzłam, ale ślub miał swój klimat tylko młodzi robili sobie sesję zdjęciową dopiero latem, bo nie chcieli zimą

Witam się Kochane moje
Ja dziś pospałam do 8:30, potem wstałam i zrobiłam obiad Małżowi, usmażyłam placki zieniaczane i odgrzałam mu sosiku (z wczoraj - nie jestem aż tak szalona, żeby robić go rano ) i zapakowałam do pracy a zaraz biorę się za zupkę i za ogarnianie chaupki a jest trochę tego (130m kw.), a no i pranko trzeba zrobić
__________________
Wybacz Życie, nie pozwolę się zmiażdżyć. Masz pecha, trafiłeś na silnego przeciwnika

Staraczka od stycznia 2013:
- insulinooporność
- heterozygota w mutacji MTHFR
- prawdopodobnie problemy z przepływami
- dodatnie: ANA, AOA
...i może jeszcze frytki do tego?

× 6
czarna_mala jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2013-10-01, 11:42   #3113
Linka1984
Zakorzenienie
 
Avatar Linka1984
 
Zarejestrowany: 2012-06
Wiadomości: 6 201
Dot.: ha, ha, ha teraz w ciąży będę ja:) pogawędki mamusiowo-staraczkowe cz. VII

Cytat:
Napisane przez czarna_mala Pokaż wiadomość
Linko, a skąd wiesz, że przyjdzie?
nie wiem skąd ale wiem ze idzie...
Linka1984 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2013-10-01, 11:50   #3114
Luna0
Zakorzenienie
 
Avatar Luna0
 
Zarejestrowany: 2012-03
Wiadomości: 4 340
Dot.: ha, ha, ha teraz w ciąży będę ja:) pogawędki mamusiowo-staraczkowe cz. VII

Cytat:
Napisane przez czarna_mala Pokaż wiadomość
Mają farta
akurat oni uważają to za niefart, nie dogodzisz
__________________
Żona
Synuś

Aniołek 25.05.2012
"...Widze Ciebie w głowie, nosze Ciebie w sobie..."
Luna0 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2013-10-01, 11:54   #3115
czarna_mala
Zakorzenienie
 
Avatar czarna_mala
 
Zarejestrowany: 2013-08
Wiadomości: 15 015
Dot.: ha, ha, ha teraz w ciąży będę ja:) pogawędki mamusiowo-staraczkowe cz. VII

Lunka i człowiek teraz żałuje, że nie miał takiego "niefarta"
__________________
Wybacz Życie, nie pozwolę się zmiażdżyć. Masz pecha, trafiłeś na silnego przeciwnika

Staraczka od stycznia 2013:
- insulinooporność
- heterozygota w mutacji MTHFR
- prawdopodobnie problemy z przepływami
- dodatnie: ANA, AOA
...i może jeszcze frytki do tego?

× 6
czarna_mala jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2013-10-01, 12:18   #3116
teorema
Wtajemniczenie
 
Avatar teorema
 
Zarejestrowany: 2012-07
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 2 129
Dot.: ha, ha, ha teraz w ciąży będę ja:) pogawędki mamusiowo-staraczkowe cz. VII

Dziewczyny, suknię bym pokazała, ale pani prosila, zeby nie robic zdjec w salonie model na rachunku mam napisany "EGO", projektanta podala mi ustnie: Adalow albo Ada Love, ale nie ma nic takiego w necie!!! (na stronie salonu w ogole jej nie byl). Zadzwonie dzis spytac, czy przelew doszedl i poprosze o pelna nazwe, bo to jakies kpiny, zeby mi babka nie chciala nazwy dokladnie zapisac. Obiecuje, ze najpozniej na 1. przymiarce suknie zobaczycie (juz z moim brzuchem zapewnie sporym, mam nadzieję )
Wbrew moim marzeniom suknia jest kremowa i jednak nawet dość mocno zdobiona (jak na mnie), ale niestety nie znajde w tak krotkim czasie krawcowej, co mi uszyje kolorową i megaminimalistyczą suknie. Trudno. Mam tylko 2,5 miesiąca, wiec cud, że i tak mi zrobią
Cytat:
Napisane przez Linka1984 Pokaż wiadomość
Ja też miałam ślub w grudniu i bardzo bardzo byłam i jestem zadowolona a każdy mowił ze nam odbiło bo ślub w gdudniu , jak tak można , goście pomarzną itd. A ja w du.pie mialam gości ( ale bezczelna co ?? ) to był dzien dla mnie a nie dla gości było cuuuudnie! ciemno , klimatycznie , zamiast kwiatów miałam szyszki a w kościele zamiast tych nudnych śpiewów i ave maria śpiwali mi kolędy + skrzypce goście pomarzli , ale się im świąteczny klimat bardzi podobał i wspominają go z racji na aurę
Ja uwielbiam grudzien, świeta i tę atmosferę, dlatego jak sie okazalo, ze jestem w ciązy, to strasznie zachciałam w tym miesiącu i już Bardziej lubię jesien niz lato, a zimę niż wiosnę i nic na to nie poradze, nie obrazajac nikogo sluby w sezonie letnim wygladaja wszystkie tak samo - to moje zdanie, wiec prosze nie bic.
Ja tez chce miec szyszki, w restauracji bedzie cudna choinka i te swiatelka ciekawe, czy snieg juz bedzie, tylko to bym chciala , ale wiem, ze zimy są nieprzewidywalne i może b yć +10 stopni
Cytat:
Napisane przez Linka1984 Pokaż wiadomość
apropo psychiki...myślę ze łatwo się mowi z tyn całym 'wyluzowaniem' , ale zadna nie umie się wyluzować , ono przychodzi samo i nie da się tego przyspieszyć. gadaniem tego tez nie przyspieszymy bo kobieta potrafi pięknie sama siębie oszukiwać ale psychiki nie oszuka...


nie nie on chciała inseminację odrazu a ja się nie zgodziłam , chciałam 6 miesięcy vissane i odpoczynek a on mi na kompromis poszedł i dał 3 mc na Clo a potem insemkę dopiero
To fakt, trudno się wyluzować. Mi się udalo chyba dlatego, że po 1: juz się pogodzilam z mysla o inseminacji i 2: mam tłumaczenie meeegadługiej ksiązki i naprawdę nie mam na nic czasu. Może dużo pracy to sposób?

Rozumiem, tak myslalam, ze cos zle zrozumialam. Czyli teraz bedziesz brala Clo i od razu pozniej inseminacja, czy najpierw naturalnie kilka cykli?
Cytat:
Napisane przez czarna_mala Pokaż wiadomość
Teorema pochwal się suknią uwielbiam oglądać suknie ślubne przypomina mi się od razu, szukanie mojej wymarzonej, do której mam taki sentyment, że do teraz wisi sobie w szafie, a ja za żadne skarby świata nie wejdę już w nią musiałabym schudnąć z 10kg, co oczywiście graniczy z cudem
Ja moją sprzedam, bo kosztowałą za duzo i chce kase choć trochę odzyskac ale ja taki malo sentymentalny czlowiek jestem.. Nie mialam wymarzonej sukni, nie mam wizji siebie tego dnia, nie mam parcia na nic. (Pani w salonie w szoku, że nie rozrysowałam jej szczegolowego planu co, jak, kiedy i dlaczego..). Suknie wzielam tę, w ktorej wyglądałam najlepiej i tyle
__________________

teorema jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2013-10-01, 12:36   #3117
...Skierka...
Zakorzenienie
 
Avatar ...Skierka...
 
Zarejestrowany: 2007-02
Wiadomości: 4 476
Dot.: ha, ha, ha teraz w ciąży będę ja:) pogawędki mamusiowo-staraczkowe cz. VII

witam

Linka i Pati mam nadzieję że wraz z nowym dniem i humorki macie już lepsze niż wczoraj


kocurku ślicznie

i dzięki dziewczyny za wasze opinie o tym łóżeczku. Tak właśnie myslę że najpierw dla mojego spokoju o Synka no i wygody też oczywiście chcę go miec przy sobie, ale jak mówie o tym że dość wcześnie będę chciała go przenieść do własnego pokoiku (który jest praktycznie drzwi w drzwi z naszym), to szwagierka patrzy na mnie juz jak na wyrodna matkę... i juz zastanawiałam sie ze może faktycznie to nie jest dobry pomysł. Ale u nich córcia ma juz 1,5 roku i spi wlasnie z nimi w pokoju, ba! z nimi w łóżku bo w swoim wcale nawet nie chce spać, i tak mi sie wydaje właśnie że to tez nie jest dobre, bo jak później chociażby wytłumaczyć dziecku że zawsze w trójkę spać nie bedą.....

a tak wogóle to taki szybki spamik dla Linki i ide zrobic sobie cappucinko... orzechowe choć przy kawie nawet to nie stało.... no ale trza sobie radzić
__________________

kiedy byłam jak kropelka czułam serca twego bicie
i wiedzialam jak jest wielka miłość która daje życie...

20.11. ...nasze Szczęście...
...Skierka... jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2013-10-01, 12:37   #3118
Kejthx
Zadomowienie
 
Avatar Kejthx
 
Zarejestrowany: 2012-03
Lokalizacja: Mój mały świat
Wiadomości: 1 319
Dot.: ha, ha, ha teraz w ciąży będę ja:) pogawędki mamusiowo-staraczkowe cz. VII

Teorema gratki za suknie, koniecznie chcemy ją zobaczyć, tzn. Ciebie w niej
Co do ślubów, to fajny pomysł, ale ja wolę lekko cieplejszą aurę na ślub, bo jakby mi śnieg napierdzielał w mój makijaż ślubny i fryzurę to bym wyglądała jak strach na wróbel, włosy moje mają taką tendencję, a makijaż żaden mojej cery się nie trzyma, nawet utrwalony tymi wszystkimi śiuwaksami Ale bardzo fajny pomysł i klimatyczny. Ja miałam ślub w maju, choć mi nad głową jakieś stare dewoty truły, że nie ma r w nazwie, więc będzie niezgodne małzeństwo, hahahah, uwielbiam takie myslenie a uważam nieskromnie, że jesteśmy najzgodniejszym małżeństwem wśród naszych znajomych oszołomów

Kwicia dobrze, że opierdzielasz, potrafisz stawiać do pionu, wiec bądz tu częściej i z żadnej kolejki Cię nie wypisujemy!!! Umowa była i koniec Próbujemy wszytkiego, tak ? To i prowadzenia wątku także

Isia brawo za pospanie

Linka
weź mi sie w garść, już Ci to pisałam!!! Będziesz mnie miała na sumieniu, bo ja zaraz od Ciebie zarażę się tym myśleniem!!!!!!

Kocur cudnie wyglądacie, a Marcelo to kawał chłopa, a Ty taka kruszynka
__________________
Żona
Kejthx jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2013-10-01, 12:46   #3119
teorema
Wtajemniczenie
 
Avatar teorema
 
Zarejestrowany: 2012-07
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 2 129
Dot.: ha, ha, ha teraz w ciąży będę ja:) pogawędki mamusiowo-staraczkowe cz. VII

Cytat:
Napisane przez Kejthx Pokaż wiadomość
Teorema gratki za suknie, koniecznie chcemy ją zobaczyć, tzn. Ciebie w niej
Co do ślubów, to fajny pomysł, ale ja wolę lekko cieplejszą aurę na ślub, bo jakby mi śnieg napierdzielał w mój makijaż ślubny i fryzurę to bym wyglądała jak strach na wróbel, włosy moje mają taką tendencję, a makijaż żaden mojej cery się nie trzyma, nawet utrwalony tymi wszystkimi śiuwaksami Ale bardzo fajny pomysł i klimatyczny. Ja miałam ślub w maju, choć mi nad głową jakieś stare dewoty truły, że nie ma r w nazwie, więc będzie niezgodne małzeństwo, hahahah, uwielbiam takie myslenie a uważam nieskromnie, że jesteśmy najzgodniejszym małżeństwem wśród naszych znajomych oszołomów
A tak, kwestia R w miesiącu jest zasadnicza i wiadomo, że bez R zadne małżenstwo nie przetrwa. Możesz się bronic rękami i nogarmi, bez R sie nie liczy
__________________

teorema jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2013-10-01, 12:49   #3120
...Skierka...
Zakorzenienie
 
Avatar ...Skierka...
 
Zarejestrowany: 2007-02
Wiadomości: 4 476
Dot.: ha, ha, ha teraz w ciąży będę ja:) pogawędki mamusiowo-staraczkowe cz. VII

my też ślub w R-ipcu braliśmy
__________________

kiedy byłam jak kropelka czułam serca twego bicie
i wiedzialam jak jest wielka miłość która daje życie...

20.11. ...nasze Szczęście...
...Skierka... jest offline Zgłoś do moderatora  
Zamknij wątek

Nowe wątki na forum Poczekalnia - będę mamą


Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości)
 

Zasady wysyłania wiadomości
Nie możesz zakładać nowych wątków
Nie możesz pisać odpowiedzi
Nie możesz dodawać zdjęć i plików
Nie możesz edytować swoich postów

BB code is Włączono
Emotikonki: Włączono
Kod [IMG]: Włączono
Kod HTML: Wyłączono

Gorące linki


Data ostatniego posta: 2014-01-01 00:00:00


Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 09:18.






© 2000 - 2025 Wizaz.pl. Wszelkie prawa zastrzeżone.

Jakiekolwiek aktywności, w szczególności: pobieranie, zwielokrotnianie, przechowywanie, lub inne wykorzystywanie treści, danych lub informacji dostępnych w ramach niniejszego serwisu oraz wszystkich jego podstron, w szczególności w celu ich eksploracji, zmierzającej do tworzenia, rozwoju, modyfikacji i szkolenia systemów uczenia maszynowego, algorytmów lub sztucznej inteligencji Obowiązek uzyskania wyraźnej i jednoznacznej zgody wymagany jest bez względu sposób pobierania, zwielokrotniania, przechowywania lub innego wykorzystywania treści, danych lub informacji dostępnych w ramach niniejszego serwisu oraz wszystkich jego podstron, jak również bez względu na charakter tych treści, danych i informacji.

Powyższe nie dotyczy wyłącznie przypadków wykorzystywania treści, danych i informacji w celu umożliwienia i ułatwienia ich wyszukiwania przez wyszukiwarki internetowe oraz umożliwienia pozycjonowania stron internetowych zawierających serwisy internetowe w ramach indeksowania wyników wyszukiwania wyszukiwarek internetowych

Więcej informacji znajdziesz tutaj.