Włochy -wizażanki z Włoch cz. III

[cuciola]

Ale sie wczoraj odstresowalam z kolezanka w miescie kupilam sobie nowe swieczki a wieczorem bylismy u chinczykow z ta przyjaciolka co wyszła za maz. Dzis grill u kuzyna, a lejeImageUploadedByWizaz Forum1380438576.683136.jpg


Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

[cuciola]

Princi, na razie wamp sie spisuje super

[e005a964934c5ccfb93a5ccda41449f79d95ca06]

Napisane przez marmotta

sjoanna ale mi smaku narobilas na te zupke, kurde nie mam juz kiszonych ogorkow, tak to bym zrobila. moj TZ ja bardzo lubi...
kupilas ketchup Heinz?
ja dzis wieczorem robie cozze alla marinara...juz ladnie wyczyscilam te 3 kg (dla nas z TZtem to i tak malo) i czekają, aż tyłek z kanapy ruszę...uwielbiam cozze, dla mnie we wloszech to bylo prawdziwe odkrycie, tak samo jak ser pecorino czy mozzarella di buffala albo baklazany w kazdej postaci..mysle, ze gdybym miala wrocic do pl to bardzo by mi tych wlasnie przysmakow brakowalo...
bambi moj TZ tez tak na poczatku umawial nas z kazdym znajomym, ktory mial zone obcokrajowca (szczegolnie z Europy Wschodniej) , ale po kilku poznanych ewenementach juz teraz odpuscil...
co do polek, to niby na bezrybiu i rak ryba, ale ja juz nawet na takie znajomosci nie jestem otwarta...
opowiesz nam jak bylo, udanego wieczoru!
cuciola79 ja tez bym chetnie poszla na jakies ballo , ale TZ nie chce a ja sama nie pojde bo bezsensu...

princi tez gdzies czytalam o tych warszawskich neonowych sloikach...

chodzi Ci o ser tarty pecorino? ja tez wlasnie go bardziej lubie, bo ma ostrzejszy smak. cozze i baklazany tez lubie

mam 2 sloiki ogorkow, ale moj Tz nie lubi wiec raczej zupy nie bede robic czasem sobie zjem ogoreczka jak mnie najdzie ochota na cos kwasnego

[laczupakabra]

bambi byłam wczoraj w Bergamo - jak tam ładnie!

[principessina]

Ciao! u mnie mega wilgoc, wczoraj spotkalismy sie ze znajomymi, poszlismy cos zjesc, dostalismy zaproszenie na wesele po powrocie do domu spojrzalam w lustro i mowie do meza, ze co on mi nic nie powiedzial ze wygladam jak czarownica! jak jest wilgotno to wlosy robia sie straszne!

Napisane przez bambi1980

Hej a ja wlasnie wrocilam z pracy - i teraz bedzie najlepsze - ide sobie spac w nagrode na 1-2 godzinki
Wieczorem wychodzimy na spotkanie: okazalo sie ze znajomy mojego Tz ma dziewczyne Polke- Moj tz od razu jak sie o tym dowieddzial uznal ze to wspaniale i ze musimy sie poznac - dla mnie to jest troche dziwne bo to ,ze jest Polka wcale nic nie znaczy - ale co tam, w najgorszym wypadku sie przemecze przez jeden wieczor a w lepszym: pozyskam kolezanke.
no - ide spac, papap

jak udal sie wieczor i nowe znajomosci?

Napisane przez sjoanna

Bambi - no wlasnie - malo tracisz a mozesz zyskac.

Ugotowalam ogorkowa - z tych eksperymentalnych ogorkow - czuje jednak ze smak nie jest taki jaki byc powinien - brak kopru.
Ale da sie zjesc.

a jakie ogorki? u mnie nie widzialam...

[cuciola]

Bylismy na grillu. Pogoda sie udała a tak zapowiadali deszcz ktory poczekał az do teraz.
Jutro jade do miasta na uniwerek szukac nowych ksiazek

[sjoanna]

Napisane przez cuciola

Ale sie wczoraj odstresowalam z kolezanka w miescie kupilam sobie nowe swieczki a wieczorem bylismy u chinczykow z ta przyjaciolka co wyszła za maz. Dzis grill u kuzyna, a lejeZałącznik 5425837

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

Co jest takiego w tych swieczkach ze sa takie popularne?

Napisane przez principessina

Ciao! u mnie mega wilgoc, wczoraj spotkalismy sie ze znajomymi, poszlismy cos zjesc, dostalismy zaproszenie na wesele po powrocie do domu spojrzalam w lustro i mowie do meza, ze co on mi nic nie powiedzial ze wygladam jak czarownica! jak jest wilgotno to wlosy robia sie straszne!


a jakie ogorki? u mnie nie widzialam...

A co ci sie dzieje? Kreca sie? To na jesieni zakrecaj wloski i nos takie pokrecone - nikt nie bedzie wiedzial czy to z wilgoci czy specjalnie.

A ogorki mialam od tescia.

[marmotta]

[1=e005a964934c5ccfb93a5cc da41449f79d95ca06;4304219 0]chodzi Ci o ser tarty pecorino? ja tez wlasnie go bardziej lubie, bo ma ostrzejszy smak. cozze i baklazany tez lubie

mam 2 sloiki ogorkow, ale moj Tz nie lubi wiec raczej zupy nie bede robic czasem sobie zjem ogoreczka jak mnie najdzie ochota na cos kwasnego [/QUOTE]
nie, nie chodzi mi o tarty. kupuje pecorino w wiekszych kawalkach, ale nie stagionato tylko morbido...

ja nie mam jak przywiezc ogorkow, bo samolotem latam...ostatni raz autem bylismy w 2008 roku...

[bambi1980]

Laczupakabra – bylas sama w Bergamo? Mialas wychodne? Z tego co pamietam opiekujesz sie dziecmi tak? Fajnie, ze ci sie podobaly okolice w ktorych zamieszkuje. Pewnie zwidzilas Città Alta co? Tak w gwoli ciekawostki – ceny w tej czesci miasta przechodza nasze najsmielsze wyobrazenia. Mieszka tam np. Cristina Parodi – ta ktora czyta wiadomosci w telewizji.
Ja z kolei musze sie wybrac do Mediolanu zeby sie “odchamic” ale to po wyplacie ale to moze nastapic tez dopiero po “trzynastce” .. uff
Spotkanie sobotnie uwazam za udane! Para, ktora poznalismy jest b. sympatyczna. Maja corcie 1 rok i 2 msc. ktora byla nadzwyczaj ruchliwa – caly czas uciekala – zatem rozmowa byla trocha taka urywana. Tej dziewczyny bylo mi troche szkoda , bo taka tez strasznie zagoniona. Tutaj na polnocy nie mozna sobie pozwolic zeby nie pracowac – wiec mimo iz ona jest po zarzadzaniu tutaj musiala zadowolic sie praca przy pakowaniu jakichs szynek czy parowek w chlodni i jeszcze zatrudniona przez agencje. Ostetecznie w zeszly piatek jej podziekowali za wspolparce tlumaczac, ze ma slaby charakter ( !!! pozwolila sobie na tydzien urlopu bo jej mama umarla w Polsce).
Zobaczymy, czy bedzie z drugiej strony chec kontynuacji znajomosci

[sjoanna]

Bambi - szok - zwolnic za urlop na pogrzeb matki - ktory pewnie i tak jej sie nalezal.

Zrobilam wczoraj muffinki z czerwonej fasoli borlotti bez maki.
Dobre sa i wcale fasoli sie nie wyczuwa.
Jakby ktos chcial zrobic to polecam - podobno sa dietetyczne plus ta fasola tez zdrowa - no i w ten sposob mozna warzywo przemycic do diety (Princi - jak tam Flavcio?)

[cucciola79]

Napisane przez marmotta

cuciola79 ja tez bym chetnie poszla na jakies ballo , ale TZ nie chce a ja sama nie pojde bo bezsensu...

dai moze sie jeszcze nakrecimoj tez na poczatku byl na nie ale jak tak napatrzal sie jak ludzie sie bawia a my jak takie d...wolowe stoimy i sie patrzymy to zmnienil zdanie te balli di gruppo to fajna sprawa i czlowiek sie rozerwielatino i inne sa jak dla nas za bardzo impeniative a przy malej to nie latwo z czasem
bambibidulka a najgorsze to jest to ze czlowiek studiuje a pozniej taka byle jaka robote tu znajduje
sjoannaciekawe te muffinki a mozna z innych warzyw tez je zrobic???

[laczupakabra]

Napisane przez bambi1980

Laczupakabra – bylas sama w Bergamo? Mialas wychodne? Z tego co pamietam opiekujesz sie dziecmi tak? Fajnie, ze ci sie podobaly okolice w ktorych zamieszkuje. Pewnie zwidzilas Città Alta co? Tak w gwoli ciekawostki – ceny w tej czesci miasta przechodza nasze najsmielsze wyobrazenia. Mieszka tam np. Cristina Parodi – ta ktora czyta wiadomosci w telewizji.
Ja z kolei musze sie wybrac do Mediolanu zeby sie “odchamic” ale to po wyplacie ale to moze nastapic tez dopiero po “trzynastce” .. uff
Spotkanie sobotnie uwazam za udane! Para, ktora poznalismy jest b. sympatyczna. Maja corcie 1 rok i 2 msc. ktora byla nadzwyczaj ruchliwa – caly czas uciekala – zatem rozmowa byla trocha taka urywana. Tej dziewczyny bylo mi troche szkoda , bo taka tez strasznie zagoniona. Tutaj na polnocy nie mozna sobie pozwolic zeby nie pracowac – wiec mimo iz ona jest po zarzadzaniu tutaj musiala zadowolic sie praca przy pakowaniu jakichs szynek czy parowek w chlodni i jeszcze zatrudniona przez agencje. Ostetecznie w zeszly piatek jej podziekowali za wspolparce tlumaczac, ze ma slaby charakter ( !!! pozwolila sobie na tydzien urlopu bo jej mama umarla w Polsce).
Zobaczymy, czy bedzie z drugiej strony chec kontynuacji znajomosci

wychodne haha, mam wolne codzinnie 9-16 i wieczory po 21 a w sobotę pomagam do 13 i jestem wolna, a w niedzielę w ogóle jestem wolna, ale akurat w Bergamo byłam z rodzinką, bo jechaliśmy rano na ślub kolegi hostki i potem pojechaliśmy na spacer po Bargamo


co do tej dziewczyny - masakra :/ ale może teraz uda jej się znaleźć coś lepszego i wyjdzie jej to na dobre

dziewczyny znałyście ten sposób na chrupiący bekon z mikrofali? :P wczoraj hostka mi pokazała - na talerz kładzie się ręcznik papierowy, na to cienkie plasterki boczku, znowu ręcznik papierowy i do mikrofalówki na jakieś 2-2,5 minuty i wychodzi super chrupiący bekon, dzisiaj sama próbowałam - czad haha

[cuciola]

Napisane przez sjoanna

Co jest takiego w tych swieczkach ze sa takie popularne?

woski przepieknie pachna! w calym mieszkaniu roznosi sie zapach! Ja kupuje malutkie woski, to kwestia 2 euro a jak umila czas!
Na sloik szkoda mi kasy

Bylam po ksiazki, znow 600 stron no ja cie! 3 ksiazki, prawie 150 euro! (kupilam tylko jedna, 2 juz mialam a 3 odsprzeda mi kolega)..drozyzna!

princi kropelka jedwabiu czyni cuda

Spotkalam sie potem z kolezanka, jaki juz ma brzuszek a to 4 miesiac
dostalam olio piccante fatto in casa, made in Napoli ale fajnie! mniam mniam!
ten bekon tez musze wyprobowac!

[cucciola79]

Napisane przez laczupakabra

wychodne haha, mam wolne codzinnie 9-16 i wieczory po 21 a w sobotę pomagam do 13 i jestem wolna, a w niedzielę w ogóle jestem wolna, ale akurat w Bergamo byłam z rodzinką, bo jechaliśmy rano na ślub kolegi hostki i potem pojechaliśmy na spacer po Bargamo


co do tej dziewczyny - masakra :/ ale może teraz uda jej się znaleźć coś lepszego i wyjdzie jej to na dobre

dziewczyny znałyście ten sposób na chrupiący bekon z mikrofali? :P wczoraj hostka mi pokazała - na talerz kładzie się ręcznik papierowy, na to cienkie plasterki boczku, znowu ręcznik papierowy i do mikrofalówki na jakieś 2-2,5 minuty i wychodzi super chrupiący bekon, dzisiaj sama próbowałam - czad haha

ciekawe ciekawefajnie zawsze jakies ciekawostki kulinarne tu wrzucicie

[principessina]

Hejka w koncu ma chwilke zeby napisac...

cuciola a tez swieczki to w coinie kupujesz? ja zazwyczaj w ikei...
wow 4ty miesiac i juz brzuszek a to ta kolezanka, u ktorej bylas swiadkowa na slubie?
moja sasidaka z kolei jest w 6tym miesiacu, rozumiem jej radosc, wiecznie chwali sie brzuszkiem, tylko ze biedna jest tak gruba, ze tego ciazowego w ogole nie widac, nic nie mowie tylko sie usmiecham, bo tak naprawde nie wiem co powiedziec

Napisane przez sjoanna

Co jest takiego w tych swieczkach ze sa takie popularne?



A co ci sie dzieje? Kreca sie? To na jesieni zakrecaj wloski i nos takie pokrecone - nikt nie bedzie wiedzial czy to z wilgoci czy specjalnie.

A ogorki mialam od tescia.

moj wlosy to ani proste ani krecone, jak troszke je podsusze na szczotke to jak jest wilgoc to sie robi pelno malych sterczacych
a dziekuje Flavcio ma sie lepiej, nawet ma apetyt

laczupakabra pancetta w sensie taka z mikrofali? nigdy nie robilam, brzmi lakomie

bambi ciesze sie, ze spotkanie sie udalo, rzeczywiscie bardzo niefajnie potraktowali ta dziewczyne w pracy, niestety jest duzo firm/fabryk, ktore nie przestrzegaja przepisow, a moze byla redukacja etatow albo mala jej czesto chorowala i brala czesto wolne prawy nigdy nie poznasz nie jest milo byc tak potraktowanym, ale to ze jej wspolczujesz iz pracowala na takim stanowisku? nie rozumiem tego, przeciez kazdy jest kowalem wlasnego losu, jesli w Pl byloby jej lepiej to by sie na taka prace tu nie decydowala, a ze milosc jest slepa i zrezygnowala ze swoich marzen, to wiadomo nie od dzis

[cuciola]

Princi, nie ta. Ta ze slubu chodzi na kurs do esame di stato. Nie planuje dzieci na razie. To taka starsza kolezanka tez poznałam ja na studiach bo sie z południa przeniosła. Ma juz synka, dzisiaj dał jej popalic mial muchy w nosie..
Ona z Neapolu pochodZi.
Tak w Coinie kupuje, do ikei mam za daleko..

Chciałabym zamowic bilet 30 list 10 gru, trzymac kciuki zeby tz sie zgodził bo znow go tu zostawiam


Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

[cuciola]

Zamówiłam bilet

[sjoanna]

Ja nie mam mikrofali wiec takie wynalazki nie dla mnie.

Cuciola - czyli sie zgodzil.

Bylam dzisiaj na targu - widze ze duzo juz jesiennych rzeczy.

Wczoraj na zajeciach z wloskiego rozbolala mnie glowa - chyba od nadmiernego wysilku umyslowego.
Przez wakacje myslec nie musialam.

[cuciola]

Mozg sie szybko rozleniwia

[sjoanna]

Mam nadzieje ze szybko tez wraca do formy.

Jak ladnie, cieplo dzisiaj.

[principessina]

Napisane przez cuciola

Princi, nie ta. Ta ze slubu chodzi na kurs do esame di stato. Nie planuje dzieci na razie. To taka starsza kolezanka tez poznałam ja na studiach bo sie z południa przeniosła. Ma juz synka, dzisiaj dał jej popalic mial muchy w nosie..
Ona z Neapolu pochodZi.
Tak w Coinie kupuje, do ikei mam za daleko..

Chciałabym zamowic bilet 30 list 10 gru, trzymac kciuki zeby tz sie zgodził bo znow go tu zostawiam


Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

a no to przy drugiej ciazy moze byc, ze wczesniej brzuszek widac!
o to sie w dociu zrelaksujesz i jeszczez dobroci przywieziesz na swieta

[cucciola79]

sjoannapytalam Ciebie wczesniej o te muffinki chcialabym zrobic dla malej podalabys mi przepis??a i czy z brokulow moge zrobic??albo innych warzyw mala kocha verdure

Moja mama wczoraj dotarla to Polski zimno jak ch........i juz sa pzrymrozkichce wracac do ITpoza tym jak mi mowila szaro buro i ponuro che Tristezza

[cuciola]

Ja tez bede probowac robic muffinki bo tz dostał taki piecyk. Chciałabym zrobic z nutella

[sjoanna]

Tylko ostrzegam - przepis ten jest bardzo dowolny - po prostu inspirowalam sie kilkoma przepisami ale nie chcialo mi sie odmierzac i wazyc skladnikow wiec dalam dosyc dowolnie.
Jak sie juz robilo muffinki to wiadomo jaka jest konsystencja ciasta.

Oto nie-przepis.
1 puszka czerwonej fasoli borlotti odsaczona z zalewy i przelana woda zeby nie byla slona,
2 jajka,
chlust jogurtu (w przepisach bylo ile gram ale mi sie mierzyc nie chcialo),
troche kakao - dalam mezowska czekolade z Nestwicka bo mu nie smakuje - wiec zeby zuzyc zybciej, doslodzic i zagescic ciasto dalam tego troche.
garsc otrebow owsianych,
garsc wiorek kokosowych,
doslodzilam jeszcze lyzka stewii,
2 lyzeczki proszku do pieczenia,
troche cynamonu i imbiru do smaku,
chlust oleju - w przepisie byly 3 lyzki - i pewnie trzeba bylo dac tyle ile bylo napisane bo ciasto kruszace wyszlo.
Wszystko zmiksowac w malakserze zeby fasola stala sie papka.
Nakladac do foremek- ja uzylam silikonowych z Ikei - wyszlo mi troche wiecej niz 6 wiec wlalam do metalowej foremki i upieklam mini ciastko.
Pieklam mniej niz 30 przepisowych minut w 180 stopniach. Sprawdzalam patyczkiem.
Mozna dac owoce jakies do srodka albo orzechy ale nic nie mialam.

A z cukinii tez sa przepisy na ciasto.

[e005a964934c5ccfb93a5ccda41449f79d95ca06]

Napisane przez sjoanna

Tylko ostrzegam - przepis ten jest bardzo dowolny - po prostu inspirowalam sie kilkoma przepisami ale nie chcialo mi sie odmierzac i wazyc skladnikow wiec dalam dosyc dowolnie.
Jak sie juz robilo muffinki to wiadomo jaka jest konsystencja ciasta.

Oto nie-przepis.
1 puszka czerwonej fasoli borlotti odsaczona z zalewy i przelana woda zeby nie byla slona,
2 jajka,
chlust jogurtu (w przepisach bylo ile gram ale mi sie mierzyc nie chcialo),
troche kakao - dalam mezowska czekolade z Nestwicka bo mu nie smakuje - wiec zeby zuzyc zybciej, doslodzic i zagescic ciasto dalam tego troche.
garsc otrebow owsianych,
garsc wiorek kokosowych,
doslodzilam jeszcze lyzka stewii,
2 lyzeczki proszku do pieczenia,
troche cynamonu i imbiru do smaku,
chlust oleju - w przepisie byly 3 lyzki - i pewnie trzeba bylo dac tyle ile bylo napisane bo ciasto kruszace wyszlo.
Wszystko zmiksowac w malakserze zeby fasola stala sie papka.
Nakladac do foremek- ja uzylam silikonowych z Ikei - wyszlo mi troche wiecej niz 6 wiec wlalam do metalowej foremki i upieklam mini ciastko.
Pieklam mniej niz 30 przepisowych minut w 180 stopniach. Sprawdzalam patyczkiem.
Mozna dac owoce jakies do srodka albo orzechy ale nic nie mialam.

A z cukinii tez sa przepisy na ciasto.

z Nesquika? dziwne to polaczenie fasoli i wiorkow kokosowych. a w smaku byly slodkie czy slone?

ale mi stopy zmarzly. bede musiala wyciagnac kapcie zimowe no i zrobic porzadek w szafie

[sjoanna]

Slodkie - zalezy jak bardzo poslodzisz.
Sama fasola nie ma smaku. To znaczy nie jest slona.
Tylko trzeba przeplukac woda z zalewy - to ona daje slonosc.

A wiorek nie trzeba dawac.
Widzialam gdzies weganskie muffinki z fasoli bez wiorkow a nawet jajek. Za to z mlekiem w proszku.

[cucciola79]

Napisane przez sjoanna

Tylko ostrzegam - przepis ten jest bardzo dowolny - po prostu inspirowalam sie kilkoma przepisami ale nie chcialo mi sie odmierzac i wazyc skladnikow wiec dalam dosyc dowolnie.
Jak sie juz robilo muffinki to wiadomo jaka jest konsystencja ciasta.

Oto nie-przepis.
1 puszka czerwonej fasoli borlotti odsaczona z zalewy i przelana woda zeby nie byla slona,
2 jajka,
chlust jogurtu (w przepisach bylo ile gram ale mi sie mierzyc nie chcialo),
troche kakao - dalam mezowska czekolade z Nestwicka bo mu nie smakuje - wiec zeby zuzyc zybciej, doslodzic i zagescic ciasto dalam tego troche.
garsc otrebow owsianych,
garsc wiorek kokosowych,
doslodzilam jeszcze lyzka stewii,
2 lyzeczki proszku do pieczenia,
troche cynamonu i imbiru do smaku,
chlust oleju - w przepisie byly 3 lyzki - i pewnie trzeba bylo dac tyle ile bylo napisane bo ciasto kruszace wyszlo.
Wszystko zmiksowac w malakserze zeby fasola stala sie papka.
Nakladac do foremek- ja uzylam silikonowych z Ikei - wyszlo mi troche wiecej niz 6 wiec wlalam do metalowej foremki i upieklam mini ciastko.
Pieklam mniej niz 30 przepisowych minut w 180 stopniach. Sprawdzalam patyczkiem.
Mozna dac owoce jakies do srodka albo orzechy ale nic nie mialam.

A z cukinii tez sa przepisy na ciasto.

a no wlasnie jakie byly w smaku lekko slodkie??
ooo albo z cukinipoprosze o przepis

[sjoanna]

Z cukinii nie robilam jeszcze ale na tym blogu sa dobre przepisy http://www.mojewypieki.com/przepis/c...dowe-z-cukinia

Poszukajcie same bo ja do szkoly ide zaraz.

[Romanaccia]

Napisane przez cucciola79

sjoannapytalam Ciebie wczesniej o te muffinki chcialabym zrobic dla malej podalabys mi przepis??a i czy z brokulow moge zrobic??albo innych warzyw mala kocha verdure

Moja mama wczoraj dotarla to Polski zimno jak ch........i juz sa pzrymrozkichce wracac do ITpoza tym jak mi mowila szaro buro i ponuro che Tristezza

Wcale nie jest zimno w PL, przez ostatnie kilka dni wydawalo sie ,ze jest srodek pieknej wiosny , tylko wieczorami i noca jest chlodno, ale nie jest zle, ja kocham taka pogode


sjoanna - znowu cos przegapilam, ze co? ,ze wiorki kokosowe z nesquikiem i z ...fasola

[cucciola79]

[QUOTE=Romanaccia;43077701]Wcale nie jest zimno w PL, przez ostatnie kilka dni wydawalo sie ,ze jest srodek pieknej wiosny , tylko wieczorami i noca jest chlodno, ale nie jest zle, ja kocham taka pogode


sjoanna - znowu cos przegapilam, ze co? ,ze wiorki kokosowe z nesquikiem i z ...fasola [/QUOT]

wiesz jak ona tu juz od 20 lat przyzwyczajona do tych wysokich temperatur to i zimno poza tym te przymrozki brrrrrrrrr
ja sama pamietam jak w zeszlym roku bylismy latem w lipcu ciagle padalo i bylo zaledwie 20 stopni to tez marzlismy nie powiem nic o Tz.cieon to juz w ogole a najlepsze bylo to jak bylismy w Kolobrzegu przy temperaturze 18 stopni na zewnatrz ludzie kapali sie w Baltyku mojego meza to az brividi braly
no ale Ty to goraca dziewczyna jestes
sjoanna: cmok:[COLOR="Silver"]