![]() |
#2131 | |
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2012-02
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 2 154
|
Dot.: Mamusie majowo- czerwcowe 2014 :-)
Cytat:
Jeżeli chodzi o lenia to ja będę go miała jutro... Przed pracą, 22h przede mną w ciągu 2 dni ![]()
__________________
17.09.2009 - Szczęśliwie zakochana ![]() 03.09.2011 - Szczęśliwa mężatka ![]() 24.09.2013 ♡ ♡ ♡ 3w1 ♡ 13.05.2014 Najszczęśliwsza Mama pod słońcem ![]() ![]() ![]() ![]() ![]() |
|
![]() ![]() |
![]() |
#2132 | ||
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2011-09
Lokalizacja: zachodnioporskie
Wiadomości: 2 573
|
Dot.: Mamusie majowo- czerwcowe 2014 :-)
Cytat:
Jeśli chodzi o wydatki... To też strach mnie ogarnia! Jest nas 3 w domu. A jak to będzie jak będzie 4? Na Kubę jest tyle wydatków- korepetycje, zajęcia dodatkowe i takie tam ze szkołą związane. Jak się dzidzia urodzi nie będziemy mogli sobie na tyle pozwolić. Ale tak jak piszesz, jak byśmy czekały na lepszy moment to pewnie nigdy by on nie nastąpił. Zawsze jest jakieś ale. Cytat:
![]() ![]() Ilkas dzieki za książkę!!!!
__________________
03.09.2003 r.- Kubuś ![]() 19.05.2016 r.- panna z odzysku ![]() 17.02.2013 r. [*]- 10 tc
15.11.2013 r.[*]- Ania 16tc Edytowane przez dwakolory1 Czas edycji: 2013-10-01 o 15:20 |
||
![]() ![]() |
![]() |
#2133 | ||
BAN stały
Zarejestrowany: 2010-08
Lokalizacja: Wrocław
Wiadomości: 3 236
|
Dot.: Mamusie majowo- czerwcowe 2014 :-)
Cytat:
![]() Cytat:
![]() Nie ma sprawy ![]() A co do książek ciążowych to też czytałam w oczekiwaniu na dziecko. Ale niestety nie mam wersji pdf. No i jeszcze czytałam tak po łebkach "Ciężarówką przez 9 miesięcy" - dobra! Napisana z humorem ![]() |
||
![]() ![]() |
![]() |
#2134 | |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2012-04
Wiadomości: 553
|
Dot.: Mamusie majowo- czerwcowe 2014 :-)
Cytat:
![]() dzisiaj miałam pomidorowa ![]()
__________________
Kocham moje trzy skarby ![]() ![]() ![]() |
|
![]() ![]() |
![]() |
#2135 | |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2009-03
Lokalizacja: Ruda śląska/kraków
Wiadomości: 315
|
Dot.: Mamusie majowo- czerwcowe 2014 :-)
Cytat:
Mamusie a slyszeliscie o cwiczeniach Kegla......?????? Stosujecie jakies cwiczenia?????
__________________
Będe mamusią ![]() |
|
![]() ![]() |
![]() |
#2136 |
BAN stały
Zarejestrowany: 2010-08
Lokalizacja: Wrocław
Wiadomości: 3 236
|
Dot.: Mamusie majowo- czerwcowe 2014 :-)
|
![]() ![]() |
![]() |
#2137 | |
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2012-02
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 2 154
|
Dot.: Mamusie majowo- czerwcowe 2014 :-)
Cytat:
Z jednej strony poszła bym na zwolnienie bo 11h na nogach jest męczące dla kobiety w "normalnym" stanie a co dopiero w ciąży. Z drugiej nie chciała bym zostawiać koleżanek... Ale w tym momencie najważniejsza jestem ja i moja fasolka ![]()
__________________
17.09.2009 - Szczęśliwie zakochana ![]() 03.09.2011 - Szczęśliwa mężatka ![]() 24.09.2013 ♡ ♡ ♡ 3w1 ♡ 13.05.2014 Najszczęśliwsza Mama pod słońcem ![]() ![]() ![]() ![]() ![]() Edytowane przez paulka0212 Czas edycji: 2013-10-01 o 15:42 |
|
![]() ![]() |
![]() |
#2138 | ||
404 Not Found
Zarejestrowany: 2008-09
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 19 904
|
Dot.: Mamusie majowo- czerwcowe 2014 :-)
Cytat:
![]() Cytat:
![]() ![]() |
||
![]() ![]() |
![]() |
#2139 | ||||||
Zakorzenienie
|
Dot.: Mamusie majowo- czerwcowe 2014 :-)
Cytat:
Cytat:
Tez czytałam te książki w 1 ciąży teraz pewnie tez będę do nich wracać ale głównie jednak wyszukiwalam informacje w internecie tydzień po tygodniu ![]() Cytat:
Słuchaj zawsze możesz wziąć nianie elektroniczną tyle ze musialabys ja trzymać przy uchu caly czas bo w weselnym hałasie moglabys nie usłyszeć. U mojego brata na ślubie była młoda mama z dwutygodniowa Lenka i mała spędziła wesele spiac obok mamy w wózku. Na karmienie wychodziła do pokoju. Generalnie kiepsko pewnie sie bawiła wiec opcja z zostawienem malenstwa mamie chyba najlepsza ![]() Cytat:
Cytat:
Dokładnie teraz to Wy jesteście najważniejsze i nie możesz patrzeć na koleżanki! Cytat:
Dziewczyny a zamierzacie wszystkie karmić piersią? Czy nie myslalyscie jeszcze o tym? Ja chciałam Hanie karmić i bylam nastawiona tylko na to a myniestety wyszło jak wyszło. Na początku miałam lekką dolinę ale pozniej zaczęłam dostrzegać same plusy karmienia mm. A juz całkiem sie przekonałam jak spotkałam sie z koleżanka która karmia na żądanie piersią. Co chwila dziecko przystawiane do piersi bo moze głodne moze nie a Hania jadła od początku co 3 godziny dzieki czemu mieliśmy rewelacyjny porządek dnia i wszystko można bylo zaplanować. No i teraz zastanawiam sie czy przy drugim starać sie karmić piersią czy od razu przejść na mm ![]() Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum. |
||||||
![]() ![]() |
![]() |
#2140 | |
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2012-02
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 2 154
|
Dot.: Mamusie majowo- czerwcowe 2014 :-)
Cytat:
![]()
__________________
17.09.2009 - Szczęśliwie zakochana ![]() 03.09.2011 - Szczęśliwa mężatka ![]() 24.09.2013 ♡ ♡ ♡ 3w1 ♡ 13.05.2014 Najszczęśliwsza Mama pod słońcem ![]() ![]() ![]() ![]() ![]() |
|
![]() ![]() |
![]() |
#2141 | |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2009-02
Lokalizacja: Katowice
Wiadomości: 1 996
|
Dot.: Mamusie majowo- czerwcowe 2014 :-)
Przeczytałam Twój post i dziś u mnie też musi być ogórkowa. Kupiłam też na obiad kapustę kiszoną, ale nie dojechała do domu
![]() Cytat:
![]() ![]() |
|
![]() ![]() |
Okazje i pomysĹy na prezent
![]() |
#2142 | |
404 Not Found
Zarejestrowany: 2008-09
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 19 904
|
Dot.: Mamusie majowo- czerwcowe 2014 :-)
Cytat:
![]() ![]() ![]() |
|
![]() ![]() |
![]() |
#2143 |
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2012-02
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 2 154
|
Dot.: Mamusie majowo- czerwcowe 2014 :-)
__________________
17.09.2009 - Szczęśliwie zakochana ![]() 03.09.2011 - Szczęśliwa mężatka ![]() 24.09.2013 ♡ ♡ ♡ 3w1 ♡ 13.05.2014 Najszczęśliwsza Mama pod słońcem ![]() ![]() ![]() ![]() ![]() |
![]() ![]() |
![]() |
#2144 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2012-05
Wiadomości: 474
|
Dot.: Mamusie majowo- czerwcowe 2014 :-)
o rany, nie czytalam forum jeden dzien a ile wpisow sie pojawilo
![]() Bylam dzis na usg, fasolka rosnie i jest wielkosci 2,9 mm. Malenstwo Serduszko bilo jak szalone 126 uderzen na minute. Rany jaki to byl cudowny dziwek ![]() Lekarz stwierdzil ze jest to 6 tydzien a nie tak jak ja sobie wyliczylam 7t3d. Stwierdzil, ze liczenie wieku ciazy od ostatniej OM jest absurdem i on liczy tak jak jest naprawde. I juz w koncu sama nie wiem czy ten 6t do wiek ciazy czy wiek plodu ![]() Jak do tej pory nie mialam zadnych objawow to dzis chyba dopadlo mnie ze zdwojona sila. Dopiero teraz dochodze do siebie. Zaczynaja sie niestety tez nieprzespane noce i wstawanie do toalety co chwile. Hope czekamy na twoje wyniki dzisiejszych badan |
![]() ![]() |
![]() |
#2145 | |||
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2010-01
Wiadomości: 3 062
|
Dot.: Mamusie majowo- czerwcowe 2014 :-)
Już wróciłam. Nie miałam USG, chodziło tylko o moje wyniki
![]() Krew mam idealną (prawie wszystko w środkowych przedziałach norm), gorzej z moczem, bo wykryto jakieś bakterie, ale może to być skutek złego pobrania próbki, więc jutro powtórka... no i przy okazji zrobię badanie na toxo. No i dziwna sytuacja: przez ostatni tydzień, w którym prawie nic nie jadłam, a co zjadłam to zwymiotowałam... przytyłam 1 kg ![]() Co do karmienia piersią, to ja bym chciała ale nie wiem, czy będę mogła... mam alergię i muszę na nią brać tabletki... na ulotce pisze, że mogą one być brane w ciąży, jeśli lekarz na to pozwoli, ale przy karmieniu już nie... nie wiem więc jak to będzie, bo bez nich nie wytrzymam ![]() A jest wśród nas może jakaś mama alergiczka, która przerabiała przy poprzedniej ciąży powyższy temat? Cytat:
__________________
“Aby pozbyć się pokusy należy jej po prostu ulec" Oscar Wilde
|
|||
![]() ![]() |
![]() |
#2146 | |
BAN stały
Zarejestrowany: 2010-08
Lokalizacja: Wrocław
Wiadomości: 3 236
|
Dot.: Mamusie majowo- czerwcowe 2014 :-)
Cytat:
U mnie z karmieniem było mnóstwo problemów. Przez pierwsze 2-3 tyg było ok. Potem tak jakbym miała za mało mleka. Emilka się nie najadała. Musiałam dokarmiać mm. Ale cały czas walczyłam o karmienie piersią. Korzystałam nawet z poradni laktacyjnej. To był dla mnie koszmar. Musiałam pobudzać laktację. Wyglądało to tak, że karmiłam Emilkę, potem musiałam odciągać mleko laktatorem żeby pobudzić laktację (każda pierś po 20 minut) i właściwie mijało już tyle czasu, że za godzinę wszystko od nowa...znowu karmienie Emilki i znowu laktator - w nocy też! Moje życie kręciło się tylko wokół karmienia. Teraz jak sobie to przypomnę to ja nie wiem jak ja to wytrzymałam. Podziałało. Laktację rozbujałam super, miałam dużo mleka...i nagle.. zrobił mi się zator w piersi ![]() ![]() ![]() ![]() ![]() ![]() |
|
![]() ![]() |
![]() |
#2147 | |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2010-10
Lokalizacja: warszawa
Wiadomości: 708
|
Dot.: Mamusie majowo- czerwcowe 2014 :-)
Cytat:
__________________
Igorek, 06.06.2011
Alicja 10.04.2014 |
|
![]() ![]() |
![]() |
#2148 | ||
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2010-01
Wiadomości: 3 062
|
Dot.: Mamusie majowo- czerwcowe 2014 :-)
A i wiecie, jak wychodziłam od gina, to za swoimi plecami usłyszałam coś takiego:
"- pszypszypszypszypszy. - pewnie jest w ciąży" ciekawe po czym poznały... bo tego "pszypszypszypszypszy " niedosłyszałam ![]()
__________________
“Aby pozbyć się pokusy należy jej po prostu ulec" Oscar Wilde
|
||
![]() ![]() |
![]() |
#2149 | ||
Zakorzenienie
|
Dot.: Mamusie majowo- czerwcowe 2014 :-)
Ja ćwiczyłam jak pamiętałam :p Od drugiego semestru a potem stawiał mi sie brzuch i już się bałam
![]() ![]() Cytat:
Teraz też w zasadzie bym chciała, ale nie będę się nastawiać bo nie wiem co będzie. Młodego starszego teraz karmię mm i fakt wygodnie ![]() Co do karmienia na żądanie - na żądanie ale nie czesciej niż co 2 godziny, z czasem 3. Jak dziecko czesciej płacze to raczej nie z głodu. A jak dziecko przysypia na piersi i nie dojada, to trzeba od razu rozbudzić dla jego zwłaszcza dobra. Powiem, że strasznie bulwersuje mnie wkładanie cyca do buzi jak dziecko ledwo zapłacze. Przecież dziecko przeżywa również inne emocje, czasem jest zmeczone, czasem boli brzuszek, za ciepło za zimno. Mam taką kumpele, która wkładała pierś małej wycierając ją po kąpieli bo strasznie płakała ale cholercia nie z głodu przecież płakała. I teraz dziecko zajada wszystkie emocje, coś źle to batonik, ciasteczko... Strasznie chciałam tego uniknąć i mam nadzieję, że się udało. Cytat:
![]() Licz wg usg, przecież znając termin OM nie znasz rzeczywistej daty owulacji ![]() VwVampirka super, że po wizycie wszystko oki ![]() ![]() Ja nie wiem co mam zrobić z badaniami nie mam pojęcia jak dojdę/dojadę do przychodni naczczo, skoro póki nie zjem wymiotuję co rano. A na nfz od 8 dopiero przyjmują ![]()
__________________
[COLOR=blue]Za Tobą szaleje ![]() [COLOR=Green]Nasza wielka miłość na maleńkich nóżkach ![]() Marianek ![]() ![]() Edytowane przez madziuuula Czas edycji: 2013-10-01 o 19:11 |
||
![]() ![]() |
Okazje i pomysĹy na prezent
![]() |
#2150 | |||||
Zakorzenienie
|
Dot.: Mamusie majowo- czerwcowe 2014 :-)
Cytat:
Cytat:
![]() Ja już się nie mogę doczekać aż go usłyszę ![]() Cytat:
![]() Cytat:
![]() No ja już chyba w skrócie pisałam tutaj na wątku jak to było u nas jeśli się nie mylę. Generalnie to tak jak napisałam wyżej nastawiłam się tylko i wyłącznie na karmienie piersią, zupełnie nie brałam pod uwagę innej opcji. Niestety Hania urodziła się z wrodzonym zapaleniem płuc, po porodzie nie mogła złapać oddechu, dusiła się. Nie dali mi jej w sumie nawet na chwilę, tylko zawieźli na neonatologię. Mnie pozszywali i zawieźli na salę poporodową. Tam były inne dziewczyny już ze swoimi dzieciaczkami a ja w strachu przerażona co teraz będzie. Położne co chwilę przychodziły badać mi puls bo tak serce waliło mi z nerwów. Po jakimś czasie dostałam informację, że z Hanią już ok i że przywiozą ją do mnie o 10 (urodziła się o 1.45). No to uff ulga jak nie wiem. O 10 nikt się nie pojawił, wcześniej przyjechał mój mąż i kazałam mu iść na neonatologię się dowiedzieć co się dzieje. Odczekałam jeszcze parę minut i się zległam z łóżka, bo już nie mogłam wytrzymać nie widząc mojego dziecka. Panie położne niestety nie miały czasu żeby mnie zabrać na neonatologię, więc dzwoniłam po męża, szybko przyjechał po mnie i poszliśmy razem. Tam dowiedziałam się, że rzeczywiście mała ma się dobrze, ale przywiozą mi ją już na oddział położniczy około 16. Wtedy pierwszy raz spróbowałam ją przystawić, ale była już wtedy bardzo głodna, mi nic nie leciało, więc dostała butlę. Potem zawieźli mnie na oddział położniczy, do sali z dwiema dziewczynami, które miały swoje córeczki przy sobie. Zrobiła się 16 a Hani nie było. Okazało się, że jednak mała ma bardzo wysokie CRP i musi zostać na neonatologii, zrobili jej zdjęcie, ale opis dopiero w poniedziałek, bo nie było radiologów (była sobota). W związku z tym pierwszą noc spędziłam na sali z dziećmi, a ja sama.. nigdy w życiu tyle nie przepłakałam, chyba przez te hormony szalejące, nie mogłam dojść do siebie. Oczywiście chodziłam cały czas do Hani i tam przystawiałam ją, ale ona była podłączona do aparatury i przy każdym skoku tętna wszystko piszczało, przybiegała położna patrzeć co się dzieje. A skoki tętna były nieuniknione jak ona się denerwowała, że nic nie leci (przy butli w końcu leci jak z kranu). Moja mama mnie pocieszała, że ona dostała pokarm dopiero 5 dni po porodzie i że może u mnie też tak będzie. Mąż przywiózł mi laktator, chodziłam też do kuchni mlecznej tam odciągać. Męczyłam się dokładnie tak jak Ty, te laktatory tak zmasakrowały mi piersi, że po prostu nie mogłam z bólu. Ale przystawiałam Hanię, próbowałam, po czym chodziłam i próbowałam pobudzić laktację laktatorami. Po 3 dniach ja zostałam wypisana ze szpitala, ale powiedziałam, że nie wrócę do domu bez małej, więc na szczęście na Polnej w Poznaniu jest przy szpitalu hotelik dla matek karmiących oczywiście odpłatny, ale załatwiliśmy tam miejsce i tam mogłam być. Jeszcze żeby tego było mało dostawałam za☠☠☠iste informacje. W sobotę o tej 16 dowiedziałam się, że Hania wyjdzie chyba w poniedziałek. W poniedziałek, ze w środę, a w środę, że może w piątek. W piątek rano okazało się, ze jednak może w poniedziałek dopiero. Cały tydzień przepłakałam, prawie cały czas siedziałam przy małej. Chodziłam do niej na każde karmienie (hotelik był w innym budynku niż oddział, na którym była), rozchorowałam się jeszcze wtedy, bo przecież noce były zimne jak cholera już we wrześniu. W międzyczasie jeszcze Hania dostała żółtaczki. Wiem, że przeżywałam to za bardzo, bo tak naprawdę to nie był koniec świata, Hania nie wyglądała na chorą, ale może dlatego właśnie tak bardzo nie mogłam się pogodzić z faktem, ze byłyśmy rozdzielone. No i po tych 5 dniach pokarm nie przyszedł. Ogólnie przez cały tydzień udało mi się łącznie odciągnąć 30ml. Po wyjściu ze szpitala też pracowałam laktatorem systemem 7-5-3 i też nic to nie dawało. Spasowałam po wizycie mojej położnej środowiskowej, która bez problemu stwierdziła, że przecież mm jest dla ludzi i że nie mam się przejmować. Na początku bardzo przeżywałam, że nie jestem w stanie wykarmić mojego dziecka, ale z czasem wszystko zaczęło się układać i się z tym pogodziłam, a nawet zaczęłam dostrzegać same plusy ![]() Przepraszam za tą rozpiskę, pierwszy raz przelałam te informacje na "papier", w ogóle napisałam szczerze jak to wyglądało. Do dzisiaj ciężko to wspominam, te dni, to jak oni mnie zwodzili i najgorszą tą pierwszą noc: te dwie mamusie ze swoimi dziećmi i ja sama. Wiecie jak się czułam? Jakbym to dziecko straciła... i od tych właśnie uczuć zaczęły się same problemy. Cytat:
O fajnie, że to napisałaś ![]() ![]() Ja w sumie może po przeżyciach przy Hani nie powinnam planować z góry, bo ja swoje, a życie i tak zweryfikuje Edytowane przez kasian86 Czas edycji: 2013-10-01 o 19:08 |
|||||
![]() ![]() |
![]() |
#2151 | ||
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2010-01
Wiadomości: 3 062
|
Dot.: Mamusie majowo- czerwcowe 2014 :-)
Kasian, nie dziwię się, że przy tym stresie nie dostałaś pokarmu... to musiało być straszne... widzieć jak inne babki cieszą się swoimi dzidziusiami a z Twoim to nie wiadomo co się dzieje
![]()
__________________
“Aby pozbyć się pokusy należy jej po prostu ulec" Oscar Wilde
|
||
![]() ![]() |
![]() |
#2152 |
Zakorzenienie
|
Dot.: Mamusie majowo- czerwcowe 2014 :-)
kasian86 współczuje strasznych przeżyć. Oj nie dziwie sie, że w takiej sytuacji straciłaś pokarm. Ale jak widać Hania sie zdrowo chowa na mm
![]()
__________________
[COLOR=blue]Za Tobą szaleje ![]() [COLOR=Green]Nasza wielka miłość na maleńkich nóżkach ![]() Marianek ![]() ![]() |
![]() ![]() |
![]() |
#2153 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2010-12
Wiadomości: 4 770
|
Dot.: Mamusie majowo- czerwcowe 2014 :-)
Ja chcialabym karmic tym razem tylko piersia, z mlodym bylo mieszanie, bo na poczatku przez silna zoltaczke nie mial sily ssac i pobudzac laktacji, a ze urodzil sie drobny i za bardzo spadl, wiec musialam dokarmiac, przez co potem jak trzeba bylo sie meczyc bylo to juz nie bardzo chcial, ale i tak kilka mies pociagnelismy, zobaczymy teraz
![]() |
![]() ![]() |
![]() |
#2154 |
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2012-02
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 2 154
|
Dot.: Mamusie majowo- czerwcowe 2014 :-)
kasian86 współczuję tych trudnych chwil
![]()
__________________
17.09.2009 - Szczęśliwie zakochana ![]() 03.09.2011 - Szczęśliwa mężatka ![]() 24.09.2013 ♡ ♡ ♡ 3w1 ♡ 13.05.2014 Najszczęśliwsza Mama pod słońcem ![]() ![]() ![]() ![]() ![]() |
![]() ![]() |
![]() |
#2155 |
BAN stały
Zarejestrowany: 2010-08
Lokalizacja: Wrocław
Wiadomości: 3 236
|
Dot.: Mamusie majowo- czerwcowe 2014 :-)
madziuuula
z tym wkładaniem cycka dziecku do buzi przy każdym płaczu to zupełnie się z Tobą zgadzam. Też znam takie przypadki..a niestety nie wychodzi to na dobre. A swoją drogą super, że udało Ci się tak długo karmić! kasian86 wow! Nie dziwię się, że nie miałaś pokarmu. Taki stres na bank się do tego przyczynił. A swoją drogą ja urodziłam o 3 w nocy (później spędziłam z córką 2 godz) i potem mi ją dali dopiero koło 12 w południe. Dla mnie ten czas oczekiwania był koszmarem. A to przecież nic w porównaniu do Ciebie, więc wyobrażam sobie co musiałaś przeżywać. |
![]() ![]() |
![]() |
#2156 | |||
Zakorzenienie
|
Dot.: Mamusie majowo- czerwcowe 2014 :-)
Cytat:
Cytat:
Cytat:
Z tym zdrowym chowaniem Hani to nie do końca bo w marcu znowu miała zapalenie płuc... ale to przypadek mam nadzieję... moje rodzeństwo bylo karmione sztucznie a ja piersią i nie jestem od nich ani zdrowsza ani madrzejsza ![]() ![]() A i tez sie zgadzam z madziula odnośnie wykładnia cycka na każdy płacz albo traktowana mamy jak smoczka. We wszystkim trzeba zachować zdrowy rozsądek po prostu. Ciekawe jak hope po wizycie Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum. |
|||
![]() ![]() |
![]() |
#2157 | ||||
Wtajemniczenie
|
Dot.: Mamusie majowo- czerwcowe 2014 :-)
Cytat:
![]() Cytat:
nie wiem czy to faktycznie tak jest ale czytalam obawy dzieczyn ze jak tak im podaja w ciemno ten sztuczny progesteron to mozna upośledzić jego naturalne wytwrzanie gdyb organizm nie czul takiej potrzeby ze wzgledu na jego obecnosc skądinąd. moze to nie wplywa, ale moze cos tym byc... wydaje mi sie ze zrobilabym na twoim miejscu poziom progestronu i jesli bylby ok to pomalu zmniejszac dawke luteiny i w koncu odstawic. no ja mysle na pewno sprobowac jak sie uda to na pewno sie zdecyduje a jak to bedzie nie dla mnie to nie bede na sile przystawiac. Cytat:
![]() Cytat:
"- ale jest piękna i usmiechnieta! - pewnie jest w ciąży" ![]() ![]() kasian86 oj Kasiuniu ale mialas przejscie... najwazniejsze ze wszystko jednak bylo pod kontrola i oczywiscie z optymistycznym scenariuszem ale co sie naczekalas i naplakalas i ustresowalas to juz nikt ci nie wroci... ![]() ![]() oooj dziewczyny ja po wizycie niby szczesliwa ale dalej przytrzymana. Mój lekarz jest tak sceptyczny do mojej ciąży że ciągle mnie powtrzymuje przed zbytnim cieszeniem się. no i skutecznie ![]() |
||||
![]() ![]() |
![]() |
#2158 | ||||
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2006-08
Wiadomości: 6 099
|
Dot.: Mamusie majowo- czerwcowe 2014 :-)
Cześć, nadrobić was to jakaś mission impossible, ale się udało
![]() Cytat:
Cytat:
Cytat:
Cytat:
![]() Ktoś pytał jak kto dochodził do siebie po porodzie - fizjologicznie połóg był jak wszystkie, około 6 tygodni krwawień po pewnym czasie bardzo malutkich. Natomiast rana po cesarce bolała dość długo, miałam kaszel pooperacyjny i to był problem. Chociaż największym problemem był niewyobrażalny ból kręgosłupa, oj to przeszło dopiero jak młody zaczął raczkować - miałam to raczej po złym znieczuleniu - studencik usiłował się wbić 3 razy i dopiero za 4 już anestezjolog z doświadczeniem to zrobił. Mam nadzieję że tym razem nie będę też mieć baby bluesa i nie życzę go żadnej z was. Do tej pory jest mi smutno jak pomyślę że inne mamy się tak cieszyły dziećmi, a ja tylko marzyłam o odpoczynku (spędziłam 3 ostatnie tygodnie w szpitalu z duszą na ramieniu z powodu zatrucia ciążowego) i miałam dość jego płaczu ![]() ![]() Miminek przykro mi, mam nadzieję że niedługo będziesz znów się cieszyć z ciąży. |
||||
![]() ![]() |
![]() |
#2159 |
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2012-02
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 2 154
|
Dot.: Mamusie majowo- czerwcowe 2014 :-)
Dzień dobry...
Wstałam, zjadłam śniadanko i tak mi się do pracy nie chce iść że to jakaś masakra ![]() Miłego dnia życzę ![]()
__________________
17.09.2009 - Szczęśliwie zakochana ![]() 03.09.2011 - Szczęśliwa mężatka ![]() 24.09.2013 ♡ ♡ ♡ 3w1 ♡ 13.05.2014 Najszczęśliwsza Mama pod słońcem ![]() ![]() ![]() ![]() ![]() |
![]() ![]() |
![]() |
#2160 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2011-06
Lokalizacja: Śląsk
Wiadomości: 3 344
|
Dot.: Mamusie majowo- czerwcowe 2014 :-)
Czytałam wczoraj wszystko co pisałyście , ale nie miałam czasu wieczorem już odpowiedzieć i cytować a dziś szczerze już mi się nie chce :P Wybaczcie
![]() Co do karmienia piersią, ja zamierzam karmić tak długo jak będzie mi to dane. Oskara karmiłam tylko 2,5m bo zanikał mi pokarm i nie szło pobudzić laktacji , a Oskar był dużym dzieckiem bo urodził się 4180g i potrzebował dużo zjeść. Ale nie zapomnę jak denerwowała mnie teściowa. Oskar miał kolki i często płakał , ta mi wmawiała często że jest głodny, że mam niewartościowy pokarm itp. Pamiętam też że jak pewnego wieczoru go karmiłam , a ten odrywał się od cycka zapłakał i dalej jadł (miał problemy ze złapaniem prawej piersi ). To ona powiedziała właśnie że mam niewartościowy pokarm i kazała mojemu TŻ-towi jechać do sklepu po mm. Tak mnie tym wkurzyła że krzycząc powiedziałam że ma siedzieć w domu , nigdzie nie jechać, bo ja zamierzam karmić naturalnie. Ta sytuacja miała miejsce jak mój syn miał jakieś 0,5m i karmiłam jeszcze 2m ![]() Wczoraj faktycznie poszłam spać z Oskarem ![]() ![]() Któraś z Was pisała o glukozie , ja miałam robioną wczoraj i wyszło mi 106 obok pisze że norma to 55-115. Dzisiaj mam 8t0d czyli 9t . Dziewczyny które nie wiedzą jak obliczać tygodnie , ja korzystam czasem z tego kalkulatora , tam też jak klikniesz w tydzień w którym akurat jesteś są informacje co w danym tygodniu dzieje się z maluszkiem ![]() |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
|



Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości) | |
|
|
Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 17:39.