Nasze dzieci to aniołki-gdyby nie skoki, nocne wrzaski i kolki!Mamy VII-VIII '13 cz.2

[surka]

Napisane przez domciatko

dziewczyny ja do Was APELUJE!
nie popadajcie w paranoje z tym podnoszeniem, asymetria itp
spokojnie))

Ją nie popadam z tym noszeniem, ale jeśli chodzi o asymetrie to ją już niestety widzę krzywą główkę:banghead:

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

[Anulka_p]

Surka- a ty gdzieś widzisz ile masz już głosów? Sporo brakuje żebyś pojawiła się na liście?

[edytkaac]

Napisane przez surka

Niektóre z was nie mają powodów, żeby chwalić teściowe,ale moja dzisiaj pochwalę. Pomaga mi dzisiaj z Lila żeby się ode mnie nie zaraziła. Teraz poszły sobie na spacer

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

Ale bym była szczęśliwa jak by mi ktoś tak wziął małego na spacer... Mąż w pracy codziennie a jak wraca to ma pełno zajęć przy domu bo jesteśmy na etapie ocieplania budynku i chcemy szybko skończyć. Więc jak już wraca do domu to już jest czas na kąpanie sen...

[surka]

Napisane przez Anulka_p

Surka- a ty gdzieś widzisz ile masz już głosów? Sporo brakuje żebyś pojawiła się na liście?

No właśnie nie widzę ile mam głosów, trochę głupio to zrobili.

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

[Anulka_p]

Napisane przez edytkaac

Ale bym była szczęśliwa jak by mi ktoś tak wziął małego na spacer... Mąż w pracy codziennie a jak wraca to ma pełno zajęć przy domu bo jesteśmy na etapie ocieplania budynku i chcemy szybko skończyć. Więc jak już wraca do domu to już jest czas na kąpanie sen...

U mnie to samo. Mąż wróci, zje. Idzie do piwnicy narąbać drewna do kominka, napalić w piecu. Zawsze jakaś robota przy domu, w ogrodzie. Wczoraj np uszczelniał watą szklaną dach. Dziś jedzie na zakupy i do restauracji zamówić mięsko na Chrzciny. Wraca po tych różnych zajęciach do nas i jest już zazwyczaj pora kąpania, karmienia. Ja padnięta od kilku dni zasypiam razem z Misiem podczas karmienia i o 20:00 już smacznie śpię. Prawie się z mężem nie widujemy.

[fiazo]

Napisane przez ona8686

A wczoraj wcisnęłam się w spodnie przedciążowe tylko były na mnie wtedy za duże i spadały mi z tyłka (teraz dość opięte i ciasnawe) a Tż twierdził, że wyglądam w nich nieatrakcyjnie i żeby się ich pozbyła A wczoraj jak je założyłam i pytam - no i jak? A on - noooo seksownie Dziwny ten mój mąż

Koniec spania... długie to było

Napisane przez surka

No właśnie nie widzę ile mam głosów, trochę głupio to zrobili.

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

podbijemy Ci jak tylko będzie się dało, ale lipa że nie widać, powinna być cała lista biorących udział

---------- Dopisano o 11:54 ---------- Poprzedni post napisano o 11:52 ----------

Napisane przez Anulka_p

U mnie to samo. Mąż wróci, zje. Idzie do piwnicy narąbać drewna do kominka, napalić w piecu. Zawsze jakaś robota przy domu, w ogrodzie. Wczoraj np uszczelniał watą szklaną dach. Dziś jedzie na zakupy i do restauracji zamówić mięsko na Chrzciny. Wraca po tych różnych zajęciach do nas i jest już zazwyczaj pora kąpania, karmienia. Ja padnięta od kilku dni zasypiam razem z Misiem podczas karmienia i o 20:00 już smacznie śpię. Prawie się z mężem nie widujemy.

ja też wcześnie chodzę spać i drogi się trochę rozchodzą z tż, wczoraj to się nawet do niego czepłam, że dziecko ma dwoje rodziców a nie jednego bo piotrek mnie wykończył
dziś też nie jest super

[ecd9a68db8379fc22aec14635aa2645aca7c721b_6070dc99c9f91]

Nowy rodzaj kupy: kupa z westchnieniem... Art narobił aż miło i sobie westchnął, jak jakiś filozof..

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

[taribari]

Ja kupiłam ten termometr: KLIK
Porównywałam z rtęciowym i się zgadza więc polecam.

Tak jak na tym filmiku sprawdzali rozwój Ptysia w poradni rehabilitacyjnej. Widać tutaj prawidłowy i nieprawidłowy rozwój:

[domciatko]

a co do ASYMETRII zastanawiam sie, czy to ze jedna raczka lepiej pracuje, czy to nie jest zwiazane z tym, ze dziecko jest prawo czy leworeczne??
i ze nie koniecznie od razu nadaje sie na rehabilitacje)

---------- Dopisano o 10:58 ---------- Poprzedni post napisano o 10:56 ----------

Napisane przez edytkaac

Ale bym była szczęśliwa jak by mi ktoś tak wziął małego na spacer... Mąż w pracy codziennie a jak wraca to ma pełno zajęć przy domu bo jesteśmy na etapie ocieplania budynku i chcemy szybko skończyć. Więc jak już wraca do domu to już jest czas na kąpanie sen...

u mnie to samo. tylko ja sama sie małą opiekuję,
tż w pracy, a jak wraca to zmęczony.
teraz ma tydzien nocek, wraca o 6 rano i idzie spac i spi do 15((
a ja i noc sama z mała i do 15 sama z nią(

a później on wstaje, troche się tam mała zajmie, ale czesto brak mu cierpliwości, bo mała woli być ze mną i przy nim się denerwuje czasami.

za tydzien bedzie mial druga zmiane, to moze troszke lepiej bedzie, bo rano mi troche pomoze przy niej, ale tak w wiekszosic czasu ja sama z małą jestem

[lemurki_malutkie]

Cynamonku-trzymam kciuki i wcale się nie dziwię,że ciągle jesteś z maleństwem.Ja też mojego skarba nie zostawiam nawet na moment i dziękuję Bogu,że gdańskie szpitale umożliwiają rodzicom przebywanie z dziećmi.
Mój mały Jachu podczytuje Was razem ze mnąLeży mi na rękach,pochrapuje,ale jedno oko otwarte
Ciasto ze śliwkami chyba samo się zrobi

[taribari]

[1=ecd9a68db8379fc22aec146 35aa2645aca7c721b_6070dc9 9c9f91;43088106]Nowy rodzaj kupy: kupa z westchnieniem... Art narobił aż miło i sobie westchnął, jak jakiś filozof..

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.[/QUOTE]

[Neni1984]

Napisane przez surka

Hej, dla mnie dzień zaczął się kiepsko. rozłożyła mnie choroba konkretnie. Nie mam siły nawet siedzieć.

Do tego byliśmy z mała na pobraniu krwi. Płakała mi strasznie miała kłute 2 nadgarstki już pielęgniarka się poddała i nagle zaczęła lecieć krew. Mam nadzieję, że nie zrobią się skrzepy, bo drugiego pobierania nie zniosę

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

Współczuję choroby
Biedna malutka

Napisane przez taribari

współczuję choróbska i pobierania krwi. żeby nie pojawiły się skrzepy.

Tak piszecie o tych katarach i przeziębieniach że zaczęłam się bać. Myślicie że to wirusy czy gdzieś Was przewiało? Ja odpukać od 2 lat nie miałam nawet kataru, mąż też. To chyba zasługa tranu, który regularnie łykamy. Boję się jednak o młodego.

Nas zaraził TŻ

Napisane przez eveewe

surka jak probowalam oddac glos jeden za drugim, wyskoczylo ze za 5 min moge - wiec laski, siedzimy to klikamy, nic na sto nie kosztuje

Ja kilkam

Napisane przez ona8686

U nas noc koszmarna, nie wiem co się dzieje z tym moim dzieckiem, zresztą dzisiejszy dzień też nierewelacyjne, mam nadzieję, ze chociaż chwilkę pośpi. Jak to ten skok i będzie trwał 6 tygodni to chyba się... I do tego całe dnie w domu sama...
A i dzień dobry

Napisane przez surka

Niektóre z was nie mają powodów, żeby chwalić teściowe,ale moja dzisiaj pochwalę. Pomaga mi dzisiaj z Lila żeby się ode mnie nie zaraziła. Teraz poszły sobie na spacer

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

Napisane przez ona8686

A wczoraj wcisnęłam się w spodnie przedciążowe tylko były na mnie wtedy za duże i spadały mi z tyłka (teraz dość opięte i ciasnawe) a Tż twierdził, że wyglądam w nich nieatrakcyjnie i żeby się ich pozbyła A wczoraj jak je założyłam i pytam - no i jak? A on - noooo seksownie Dziwny ten mój mąż

Koniec spania... długie to było

Faceci

----------
Ja pierdziu-moje dziecko właśnie zalicza drugą dziś drzemkę
A wcześniej leżał sobie pod karuzelką, potem na macie, potem na bujaczku i gadał do Psiapściółki swojej

A ja na spokojnie robię co mam do roboty w domu

Zrobiłam dziś laminowanie włosów i użyłam do tego odżywki Regenerum i mogę ją z czystym sumieniem polecić-mam idealne włosy-gładkie lejące - boskie!
https://wizaz.pl/kosmetyki/produkt,6...do-wlosow.html

A co do jedzenia-ja też nie jadam pizzy (no chyba, że domową) ani kebaba ani innych fast foodów i nie zamierzam w najbliższym czasie wprowadzać ich do diety, bo i po co?
Czasami wolę sobie odmówić ryzykowanych dań/produktów niż potem Mały ma się męczyć i ja z nim. Mały ma rzadko problemy z brzuszkiem, ale wiem, że jest wrażliwy, więc bardzo zwracam uwagę na to co jem

[taribari]

Napisane przez domciatko

a co do ASYMETRII zastanawiam sie, czy to ze jedna raczka lepiej pracuje, czy to nie jest zwiazane z tym, ze dziecko jest prawo czy leworeczne??
i ze nie koniecznie od razu nadaje sie na rehabilitacje)

-

Właśnie o to chodzi że dziecko do chyba roku powinno być oburęczne. Asymetrią można się przejmować jak zniekształca głowę i jedna strona ciała nie pracuje. Powyżej 3 miesiąca nie powinno już jej być.

[ecd9a68db8379fc22aec14635aa2645aca7c721b_6070dc99c9f91]

Mi szkoda kasy wydawać na te strzepki co mi zostały na głowie, mam w domu 5 odżywek i zero efektu, ale jak już przestaną wypadac, to kupię to Regenerum.

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

[domciatko]

[QUOTE=taribari;43088209]Właśnie o to chodzi że dziecko do chyba roku powinno być oburęczne. Asymetrią można się przejmować%2

aha, super
fajny filmik

[surka]

Napisane przez Neni1984

Współczuję choroby
Biedna malutka

Nas zaraził TŻ

Ja kilkam





Faceci

----------
Ja pierdziu-moje dziecko właśnie zalicza drugą dziś drzemkę
A wcześniej leżał sobie pod karuzelką, potem na macie, potem na bujaczku i gadał do Psiapściółki swojej

A ja na spokojnie robię co mam do roboty w domu

Zrobiłam dziś laminowanie włosów i użyłam do tego odżywki Regenerum i mogę ją z czystym sumieniem polecić-mam idealne włosy-gładkie lejące - boskie!
https://wizaz.pl/kosmetyki/produkt,6...do-wlosow.html

A co do jedzenia-ja też nie jadam pizzy (no chyba, że domową) ani kebaba ani innych fast foodów i nie zamierzam w najbliższym czasie wprowadzać ich do diety, bo i po co?
Czasami wolę sobie odmówić ryzykowanych dań/produktów niż potem Mały ma się męczyć i ja z nim. Mały ma rzadko problemy z brzuszkiem, ale wiem, że jest wrażliwy, więc bardzo zwracam uwagę na to co jem

Brawa dla grzecznego Kubusia

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

[Ghia]

Cześć Mamuśki

Widzę, że o asymetrii rozmowa rozgorzała. Nas też lekarze nastraszyli że Antek ma dyskretną asymetrię. Kazali poprzekładać zabawki w łóżeczku na durgą stronę i przekręcać główkę i na brzuszku leżeć i praktycznie już nic nie widzę tej asymetrii. Tak samo z piąstkami. Zaciskał strasznie a teraz z czasem łapki się same otworzyły bo szczerze mówiąc cieżko ćwiczyć 8 razy dziennie z taki malcem więc rzadko kiedy mi się udawało.

Taribari fajny filmik tylko strasznie mi szkoda tego chłopca który był modelem dla nieprawidłowych zachowań

A co do włosów to nie wiem jak to możliwe, ale moje po porodzie jeszcze zgęstniały
Tak w ogóle to jestem padnięta. Tosiek ma taki schemat że śpi od 20 do 1 w nocy potem karmienie następne o 3 i od 3 co godzinę pobudka na cyca na 5 minut i tak do 6-7 rano. Co daje łącznie 7-8 pobudek w nocy. Nie wiem kiedy mu się to w końcu przestawi

[Neni1984]

A gdzie Enlevee?

Mi też strasznie szkoda było tego maluszka jak filmik oglądałam Jeszcze taki kudłatek jak mój
Tak poza tym pokazane są na nim dwie skrajności. Chyba żadne nasze dziecko nie ma aż takiego problemu, który pokazany jest na filmiku.

---------- Dopisano o 12:37 ---------- Poprzedni post napisano o 12:35 ----------

No i po drzemce u nas
No ale zdążyłam pomyć podłogi, więc jest git

[Anulka_p]

Napisane przez Neni1984

A gdzie Enlevee?

Rzeczywiście zamilkła.

[misiaczka555]

Witamy sie w ten słoneczny dzień z Majulką która usnęła mi po odbiciu na barku i wyglada jak lemurek
Noc była dziwna. Maja jadła o 3 i zaraz usnęła a potem pamiętam że maż ją karmił o 7:30 dopiero i oboje zastanawialiśmy się czy było jakieś karmienie pomiędzy i potem cała nasza 3 spała do 11
Maja ma super wyregulowane robienie kupki robi co drugi dzień jedną ogromną. Konsystencja, kolor idealne. Nawet wiem o jakiej porze będzie i co najważniejsze nie ma problemu z jej robieniem zastanawiam sie czy to zasługa mleczka czy infacolu.

Teraz Misiolina wystrojona, czysciutka kima na mnie ale zaraz ja przerzuce do łóżeczka bo nadal siedzę w piżamie a musimy iść na pocztę.

Napisane przez domciatko

Jakierka Sara nie znosi kokonowania
Zasnela mi w koncu okolo 11 I spala do 3.30 prawie.
Teraz karmie, pierwsze nocne karmienie. Wow.
Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

---------- Dopisano o 03:30 ---------- Poprzedni post napisano o 03:28 ----------

A co do kąpieli ja nie zmyeam czystą woda. Ja do wanny daje minimalna ilość płynu do kąpieli hipp, nie mam piany nawet.
Nie wiem czy dobrze czy źle robię. , ale nigdy nie oplukiwalam malej po kąpieli.

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

---------- Dopisano o 03:34 ---------- Poprzedni post napisano o 03:30 ----------

Samanta na ciemieniuszke mozesz dostać w sklepach specjalny szampon, wtedy nie bedziesz sie musiała męczyć z oliwka.

Sara czasami ma te łuski, ciemieniuszke na brwiach, nad wnioskiem. Ja to oliwie, liczę i jak juz jest to nawilzone wycieram mocniej tetrowa pieluszka i ,zdrapuje, to.
Ale czasami powraca
Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

Ja też kąpie w odrobinie Hippa i nie widze potrzeby spłukiwania

[domciatko]

kupilam termometr z linka wyzej)))))))))

[ecd9a68db8379fc22aec14635aa2645aca7c721b_6070dc99c9f91]

Obejrzałam Zawitkowskiego, ja też karmię Artka tak, że on siedzi na moich udach, a ja dłonią podtrzymuję główkę.
Albo na stojąco, dobry patent z tymi nóziami..

[fiazo]

odpaliłam karuzelkę pierwszy raz , ale fajnie wodzi wzrokiem, upodobał sobie pszczółkę szkoda tylko że nie mam tyle baterii żeby móc nakręcić filmik bo bateryjki od aparatu wrzuciłam do karuzeli

---------- Dopisano o 12:56 ---------- Poprzedni post napisano o 12:52 ----------

żałuje, że nie kupiłam więcej akumulatorków jak była promocja w lidlu, następnym razem trzeba będzie się zaopatrzyć bo będzie pewnie dużo potrzeba do grających zabawek

[ecd9a68db8379fc22aec14635aa2645aca7c721b_6070dc99c9f91]

Napisane przez fiazo

odpaliłam karuzelkę pierwszy raz , ale fajnie wodzi wzrokiem, upodobał sobie pszczółkę szkoda tylko że nie mam tyle baterii żeby móc nakręcić filmik bo bateryjki od aparatu wrzuciłam do karuzeli

---------- Dopisano o 12:56 ---------- Poprzedni post napisano o 12:52 ----------

żałuje, że nie kupiłam więcej akumulatorków jak była promocja w lidlu, następnym razem trzeba będzie się zaopatrzyć bo będzie pewnie dużo potrzeba do grających zabawek

Poszeleść motylkiem, Artek jest zaczarowany swoimi owadzimi przyjaciółmi Ja siedzę przy nim i mu dodatkowo ruszam tymi owadami, uwielbia to

[domciatko]

moja lezy na macie

[Anulka_p]

Napisane przez domciatko

moja lezy na macie

Jakie oczyska zapatrzone w siebie w lustereczku.

Też dziś cykałam Misiowi zdjęcia jak "bawił się" na macie. Wkleję je jak będę pamiętała później do klubu.

[Neni1984]

[1=ecd9a68db8379fc22aec146 35aa2645aca7c721b_6070dc9 9c9f91;43088106]Nowy rodzaj kupy: kupa z westchnieniem... Art narobił aż miło i sobie westchnął, jak jakiś filozof..

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.[/QUOTE]

Napisane przez domciatko

moja lezy na macie

Świetne foto!

[czarownica1]

Surka klykam

a tak wogole zostawilam wiadomosc w klubie

[eveewe]

domi jaka Sara zainteresowana mata moj nie interesuje sie nia zbytnio, on woli w bujaczku zwierzatka ogladac. a juz jak go poloze na brzusiu to za chwile wrzask i nic wiecej.

[czarownica1]

Napisane przez domciatko

moja lezy na macie

no jak to baba, zapatrzona w lustereczko