Już październik - zimno, plucha; nam się chce dużego brzucha!Staraczki-mamusie 2013,

[agnieszkaK]

Napisane przez meire

Uciekam do domku.. do jutra babolki..

do jutra pa

[zubi89]

Mąż wie tego nie da się ukryć pierw chciałam poczekać do piątku aby zrobić kolejny test ale jednak powiedziałam ;p

Ja: chyba jestem w ciąży...
Mąż: aha (zamknął oczy )

Po chwili ale że co ? pokazałam test i się ucieszył przytulił mnie ja w ryk ;p i już nie mogliśmy spać...

[agnieszkaK]

Napisane przez zubi89

Mąż wie tego nie da się ukryć pierw chciałam poczekać do piątku aby zrobić kolejny test ale jednak powiedziałam ;p

Ja: chyba jestem w ciąży...
Mąż: aha (zamknął oczy )

Po chwili ale że co ? pokazałam test i się ucieszył przytulił mnie ja w ryk ;p i już nie mogliśmy spać...

suuper cieszę się

[cowie]

Napisane przez zubi89

Mąż wie tego nie da się ukryć pierw chciałam poczekać do piątku aby zrobić kolejny test ale jednak powiedziałam ;p

Ja: chyba jestem w ciąży...
Mąż: aha (zamknął oczy )

Po chwili ale że co ? pokazałam test i się ucieszył przytulił mnie ja w ryk ;p i już nie mogliśmy spać...

Kiedy betę robisz?

[zubi89]

Napisane przez cowie

Kiedy betę robisz?

Już pisałam, że nie robię jutro kolejny test a ostatni w przyszłym tygodniu.

Jutro dam mamie zapakowane śpiochy i powiem, że mam dla niej spóźniony prezent na 25 rocznicę jej ślubu ciekawe jak zareaguje reszta dowie się za jakiś czas...

[agnieszkaK]

Napisane przez zubi89

Już pisałam, że nie robię jutro kolejny test a ostatni w przyszłym tygodniu.

Jutro dam mamie zapakowane śpiochy i powiem, że mam dla niej spóźniony prezent na 25 rocznicę jej ślubu ciekawe jak zareaguje reszta dowie się za jakiś czas...

rozumiem,że zamiast bety robisz 3 testy,a potem lekarz tak?

[zubi89]

Napisane przez agnieszkaK

rozumiem,że zamiast bety robisz 3 testy,a potem lekarz tak?

Tak, u mnie beta kosztuje 55 zł a jeszcze się dowiedziałam przed chwilą, że mój gin bierze więcej kasy :/ a chcę do niego pierw pójść bo ma najlepszy sprzęt u nas w mieście...a później już na NFZ będę chodzić. Chciałabym pójść na pierwszą wizytę po 7 tygodniu...

[manieczka1]

Napisane przez zubi89

Mąż wie tego nie da się ukryć pierw chciałam poczekać do piątku aby zrobić kolejny test ale jednak powiedziałam ;p

Ja: chyba jestem w ciąży...
Mąż: aha (zamknął oczy )

Po chwili ale że co ? pokazałam test i się ucieszył przytulił mnie ja w ryk ;p i już nie mogliśmy spać...

fajnie oj jak ja bym chciała też już mówić mężowi, siostrze, mamie ale spoko, spoko - przyjdzie i na mnie kolej

[agnieszkaK]

Napisane przez zubi89

Tak, u mnie beta kosztuje 55 zł a jeszcze się dowiedziałam przed chwilą, że mój gin bierze więcej kasy :/ a chcę do niego pierw pójść bo ma najlepszy sprzęt u nas w mieście...a później już na NFZ będę chodzić. Chciałabym pójść na pierwszą wizytę po 7 tygodniu...

liczonym od 1dc czy dpo? rozumiem, wtedy coś konkretnego zobaczysz. ja narazie nie wybiegam tak daleko w przyszłość.
Wszystko zalezy od jutrzejszej temp.

Z betą to jest tak,że wiedzę daje niewielką dla nas, poza tym,że utwierdza w tym czy ciąża jest czy nie. Sądzę,że 3 testy też to potwierdzą. Z kolei betę musisz powtórzyć, bo i tak będziesz się martwić czy przyrasta.A jak jest taka droga i domyślam się,że koszty są dla Ciebie ważne, to doskonale to rozumiem.

ja myślę,że pójdę kiedyś zrobić jak kiedykolwiek zobaczę 2 kreski, żeby się utwierdzić i pewnie od razu do lekarza,ale narazie to ja sobie mogę pomarzyć.
A za Ciebie mocno trzymam żeby wszystko było dobrze. Ale super,że Wam się udało. suuuper!

[FlightlessBird]

nadrobiłam, ale bez cytowania


ja chyba olewam obserwację w tym cyklu - tzn będę nadal mierzyć tempkę, ale nie będe specjalnie sobie nią zawracać głowy

Nie wiem czy nie było owulki, czy może różne godziny mierzenia wpływają na dziwne wyniki wykresie

zerkniecie?

[manieczka1]

a ja znowu siedzę sama w domku...zaraz sobie coś na kompie włączę dobrze, że jutro piątek i weekend nawet szybko mi ten tydzień zleciał

---------- Dopisano o 17:29 ---------- Poprzedni post napisano o 17:22 ----------

Napisane przez FlightlessBird

nadrobiłam, ale bez cytowania


ja chyba olewam obserwację w tym cyklu - tzn będę nadal mierzyć tempkę, ale nie będe specjalnie sobie nią zawracać głowy

Nie wiem czy nie było owulki, czy może różne godziny mierzenia wpływają na dziwne wyniki wykresie

zerkniecie?

aż takich gór i dolin to u Ciebie nie ma na wykresie głównie mierzyłaś o tej samej godzinie, szkoda, że te ostatnie nie o tej samej, bo może wtedy coś by wyznaczyło...skoro masz 32-dniowy cykl (bo tak masz zaznaczoną przewidywaną @) to jeśli jeszcze wyznaczy to będzie krótka faza lutealna...ale nie przejmuj się jak nie wyznaczy - podobno 2 cykle bezowulacyjne w roku mogą się zdarzyć

[agnieszkaK]

Napisane przez manieczka1

a ja znowu siedzę sama w domku...zaraz sobie coś na kompie włączę dobrze, że jutro piątek i weekend nawet szybko mi ten tydzień zleciał

dla mnie to normalne, prawie zawsze jestem sama, ja się już przyzwyczaiłam. Dziś o dziwo mój mąż wrócił,ale i tak z kolegą na podwórku jakieś betony wylewają. Więc obiad mam prawie gotowy,ale i tak jeszcze znając jego długo nie będzie jadł. Ja muszę zaraz wrócić do mojej pracy : robię kartki z okazji dnia nauczyciela,fajnie nie? sami dla siebie robimy?no ale tak to już jest tylko,że ja muszę ich 30 zrobić

[manieczka1]

Napisane przez agnieszkaK

dla mnie to normalne, prawie zawsze jestem sama, ja się już przyzwyczaiłam. Dziś o dziwo mój mąż wrócił,ale i tak z kolegą na podwórku jakieś betony wylewają. Więc obiad mam prawie gotowy,ale i tak jeszcze znając jego długo nie będzie jadł. Ja muszę zaraz wrócić do mojej pracy : robię kartki z okazji dnia nauczyciela,fajnie nie? sami dla siebie robimy?no ale tak to już jest tylko,że ja muszę ich 30 zrobić

normalnie jak Jaś Fasola na święta też sam sobie wysyłał to trochę masz do zrobienia ja obejrzę sobie wczorajszą "Bitwę o dom"

[ila87]

Napisane przez zubi89

Mąż wie tego nie da się ukryć pierw chciałam poczekać do piątku aby zrobić kolejny test ale jednak powiedziałam ;p

Ja: chyba jestem w ciąży...
Mąż: aha (zamknął oczy )

Po chwili ale że co ? pokazałam test i się ucieszył przytulił mnie ja w ryk ;p i już nie mogliśmy spać...

Romantiko

[agnieszkaK]

Napisane przez FlightlessBird

nadrobiłam, ale bez cytowania


ja chyba olewam obserwację w tym cyklu - tzn będę nadal mierzyć tempkę, ale nie będe specjalnie sobie nią zawracać głowy

Nie wiem czy nie było owulki, czy może różne godziny mierzenia wpływają na dziwne wyniki wykresie

zerkniecie?

koleżanko!! no oczywiście,że to jest kwestia godziny!! przecież czym prędzej mierzysz temp tym jest ona niższa!!
oczywiście nie u każdego dokładnie się sprawdza zasada taka:
że co pół godziny temp rośnie/spada o 0.05 a więc godzina różnicy to już 0,1 a więc dziś teoretycznie o 7 mogłaś mieć 36,61
tylko do wyznaczenia owulki to i tak bardzo małe masz różnice temp, ciekawe..
bo najwyższą temp miałaś 9 dc, no chyba,że miałaś taką szybkę owulkę? zaraz sprawdze poprzedni wykres

o matko,ale tamten był super, taki ciążowy. a teraz to nie wiem, coś temp nie rośnie, a jakie masz cykle zazwyczaj, tak kilka wstecz?

[ila87]

Napisane przez agnieszkaK

dla mnie to normalne, prawie zawsze jestem sama, ja się już przyzwyczaiłam. Dziś o dziwo mój mąż wrócił,ale i tak z kolegą na podwórku jakieś betony wylewają. Więc obiad mam prawie gotowy,ale i tak jeszcze znając jego długo nie będzie jadł. Ja muszę zaraz wrócić do mojej pracy : robię kartki z okazji dnia nauczyciela,fajnie nie? sami dla siebie robimy?no ale tak to już jest tylko,że ja muszę ich 30 zrobić

Ja też należę do zacnego grona pedagogicznego

---------- Dopisano o 17:38 ---------- Poprzedni post napisano o 17:35 ----------

Napisane przez agnieszkaK

koleżanko!! no oczywiście,że to jest kwestia godziny!! przecież czym prędzej mierzysz temp tym jest ona niższa!!
oczywiście nie u każdego dokładnie się sprawdza zasada taka:
że co pół godziny temp rośnie/spada o 0.05 a więc godzina różnicy to już 0,1 a więc dziś teoretycznie o 7 mogłaś mieć 36,61

Moje dzisiejsze mierzenie zgadza się z tym co piszesz
Po 6 miałam 36,42 a o 7:10 36,60
Niestety zdrzemnęło mi się parę razy i zgodnie z radami nie biorę dzisiejszej tempki pod uwagę

[FlightlessBird]

Napisane przez manieczka1

a ja znowu siedzę sama w domku...zaraz sobie coś na kompie włączę dobrze, że jutro piątek i weekend nawet szybko mi ten tydzień zleciał

---------- Dopisano o 17:29 ---------- Poprzedni post napisano o 17:22 ----------



aż takich gór i dolin to u Ciebie nie ma na wykresie głównie mierzyłaś o tej samej godzinie, szkoda, że te ostatnie nie o tej samej, bo może wtedy coś by wyznaczyło...skoro masz 32-dniowy cykl (bo tak masz zaznaczoną przewidywaną @) to jeśli jeszcze wyznaczy to będzie krótka faza lutealna...ale nie przejmuj się jak nie wyznaczy - podobno 2 cykle bezowulacyjne w roku mogą się zdarzyć

no niestety - zmiana mi się zmieniła i o 6 mam pobudkę
Byłam u lekarza w zeszłą środę i potwierdził, że na dniach będzie owulka.
No chyba, że jednak jej nie było i jajo nie pękło

[Elfka86]

Napisane przez FlightlessBird

nadrobiłam, ale bez cytowania


ja chyba olewam obserwację w tym cyklu - tzn będę nadal mierzyć tempkę, ale nie będe specjalnie sobie nią zawracać głowy

Nie wiem czy nie było owulki, czy może różne godziny mierzenia wpływają na dziwne wyniki wykresie

zerkniecie?

Mierzy się zawsze o tej samej godzinie tak to sobie można gdybać czy była owu czy nie było

A góry i doliny to raczej u mnie nie u Ciebie

[FlightlessBird]

Napisane przez agnieszkaK

koleżanko!! no oczywiście,że to jest kwestia godziny!! przecież czym prędzej mierzysz temp tym jest ona niższa!!
oczywiście nie u każdego dokładnie się sprawdza zasada taka:
że co pół godziny temp rośnie/spada o 0.05 a więc godzina różnicy to już 0,1 a więc dziś teoretycznie o 7 mogłaś mieć 36,61
tylko do wyznaczenia owulki to i tak bardzo małe masz różnice temp, ciekawe..
bo najwyższą temp miałaś 9 dc, no chyba,że miałaś taką szybkę owulkę? zaraz sprawdze poprzedni wykres o ile w ogóle masz

owulki tak szybko nie było, bo w 16dc gin widział pęcherzyk i przeiwdywał pęknięcie na 20dc.

Obstawiam, że nic nie pękło

---------- Dopisano o 17:42 ---------- Poprzedni post napisano o 17:41 ----------

Napisane przez Elfka86

Mierzy się zawsze o tej samej godzinie tak to sobie można gdybać czy była owu czy nie było

A góry i doliny to raczej u mnie nie u Ciebie

no ale co ja mogę, że od 1.10 chodzę na inną zmianę?

teraz już będę mierzyć cały czas o 6
ładne te Twoje niziny i wyżyny, bo Ci chociaż owulkę wyznaczyły

[agnieszkaK]

Napisane przez Elfka86

Mierzy się zawsze o tej samej godzinie tak to sobie można gdybać czy była owu czy nie było

A góry i doliny to raczej u mnie nie u Ciebie

a Ty to już nie narzekaj najpierw na serduszka, które były, teraz na góry i doliny!!
zobacz sobie na moje serca to zobaczysz co to brak serduszek!!
będzie dobrze!

---------- Dopisano o 17:45 ---------- Poprzedni post napisano o 17:43 ----------

Napisane przez ila87

Ja też należę do zacnego grona pedagogicznego

---------- Dopisano o 17:38 ---------- Poprzedni post napisano o 17:35 ----------



Moje dzisiejsze mierzenie zgadza się z tym co piszesz
Po 6 miałam 36,42 a o 7:10 36,60
Niestety zdrzemnęło mi się parę razy i zgodnie z radami nie biorę dzisiejszej tempki pod uwagę

no to witaj "proszę pani"
a jeśli chodzi o temp i tą zasadę to u mnie ona też się sprawdza, nawet dziś rano, gdy mierzyłam niecałe pół godz szybciej, co prawda zaznaczyłam tą niższą i niby mam spadek,ale zawsze mi się to zgadzało( o ile bez ruchu spałam) testuję tą metodę od ok roku i u mnie prawie zawsze działa, ale dziewczyny już kiedyś pisały,że u nich niekoniecznie. Więc pewnie to zależy.

---------- Dopisano o 17:47 ---------- Poprzedni post napisano o 17:45 ----------

Napisane przez FlightlessBird

no niestety - zmiana mi się zmieniła i o 6 mam pobudkę
Byłam u lekarza w zeszłą środę i potwierdził, że na dniach będzie owulka.
No chyba, że jednak jej nie było i jajo nie pękło

no to jak byłaś u lekarza to się nie denerwuj, ovufriend to tylko jest takie poglądowe, nie możemy sztywno na nie patrzeć. Uspokój się i poczekaj, aż @ nie przyjdzie, czego życzę!a tak w ogóle, to jak już to też bym obstawiała 20,21 dc

[kotka34]

hej dziewczynki juz jestem w domu jak wam mija czwartkowy wieczor

[agnieszkaK]

Napisane przez ila87

Ja też należę do zacnego grona pedagogicznego

---------- Dopisano o 17:38 ---------- Poprzedni post napisano o 17:35 ----------



Moje dzisiejsze mierzenie zgadza się z tym co piszesz
Po 6 miałam 36,42 a o 7:10 36,60
Niestety zdrzemnęło mi się parę razy i zgodnie z radami nie biorę dzisiejszej tempki pod uwagę

a tą zasadę to mówiła babka z Naturalnego Planowania Rodziny, jak byłam na naukach przedślubnych,że niby spokojnie tak można przyjąć, jak właśnie trzeba wcześniej wstać czy jak się zaśpi. Ja raczej z tego niekorzystam,choć tak jak mówię u mnie działa.

---------- Dopisano o 17:51 ---------- Poprzedni post napisano o 17:50 ----------

Napisane przez kotka34

hej dziewczynki juz jestem w domu jak wam mija czwartkowy wieczor

cześć,
szczerze? na czekaniu jaka będzie rano temp
i czy mogę testować

[kotka34]

Napisane przez agnieszkaK

a tą zasadę to mówiła babka z Naturalnego Planowania Rodziny, jak byłam na naukach przedślubnych,że niby spokojnie tak można przyjąć, jak właśnie trzeba wcześniej wstać czy jak się zaśpi. Ja raczej z tego niekorzystam,choć tak jak mówię u mnie działa.

---------- Dopisano o 17:51 ---------- Poprzedni post napisano o 17:50 ----------


cześć,
szczerze? na czekaniu jaka będzie rano temp
i czy mogę testować

to trzymam kciuki zeby byla odpowiedinia i zeby byky II kreseczki

[agnieszkaK]

Napisane przez kotka34

to trzymam kciuki zeby byla odpowiedinia i zeby byky II kreseczki

zobaczymy,
pewnie nicjak co miesiąc

[kotka34]

Napisane przez agnieszkaK

zobaczymy,
pewnie nicjak co miesiąc

Kolezanko nie spinaj sie tak bedzie dobrze uwierz mi musi byc dobrze innego wyjscia nie ma

[Lea_ny]

Napisane przez vioris

No właśnie, że raczej nie W wikipedii jest napisane, to co zacytowałam. Czyli, że tempki nic nie znaczą i to, że wystąpiła owulacja może potwierdzić tylko monitoring usg albo coś tam na jajniku... Dlatego wychodzi na to, że nawet temperatura i jej skok nie daje pewności, że ta owulacja w ogóle wystąpiła

Czytałam to, co zacytowałaś i tam było przecież napisane, że temperatury nie pozwalają stwierdzić kiedy dokładnie była owulacja, a nie że w ogóle nie pokazują czy była czy nie Czyli tak jak mówię: pokazują, że była, ale masz kilkudniowy przedział kiedy to się mogło stać

[agnieszkaK]

Napisane przez Lea_ny

Czytałam to, co zacytowałaś i tam było przecież napisane, że temperatury nie pozwalają stwierdzić kiedy dokładnie była owulacja, a nie że w ogóle nie pokazują czy była czy nie Czyli tak jak mówię: pokazują, że była, ale masz kilkudniowy przedział kiedy to się mogło stać

też tak sądzę

[Elfka86]

Napisane przez FlightlessBird

no ale co ja mogę, że od 1.10 chodzę na inną zmianę?

teraz już będę mierzyć cały czas o 6
ładne te Twoje niziny i wyżyny, bo Ci chociaż owulkę wyznaczyły

Okej, usprawiedliwione owulkę mi wyznaczyły, ale jak dla mnie nie tam gdzie trzeba tylko mnie wkurza

Napisane przez agnieszkaK

a Ty to już nie narzekaj najpierw na serduszka, które były, teraz na góry i doliny!!
zobacz sobie na moje serca to zobaczysz co to brak serduszek!!
będzie dobrze!

Yh nie możesz jakoś wpłynąć na małża, żeby też się zaczął starać

[agnieszkaK]

Napisane przez Elfka86

Okej, usprawiedliwione owulkę mi wyznaczyły, ale jak dla mnie nie tam gdzie trzeba tylko mnie wkurza



Yh nie możesz jakoś wpłynąć na małża, żeby też się zaczął starać

na to odpowiem w następnym cyklu,ale nalegać nie będę, bo to bez sensu, zresztą chyba sama wiesz. pozostawię wszystko losowi. Narazie czekam na temp jutrzejszą i po cichu liczę,że już nie będzie trzeba się starać

[kotka34]

dziewczyny znalazlam podobna stronke do owu