Jakimi metodami próbowałyście pokonać trądzik?

[heureusement]

Napisane przez jyyli

Niestety, to prawda. Pewnie można kupić taki dwuletni, trzeba by było rozejrzeć się po kwiaciarniach Albo wziąć od kogoś szczepkę, ale wtedy trzeba cierpliwości.
Potem samemu można rozmnażać i skończyć z aloesem na każdym oknie, wtedy liście nigdy się nie skończą

Ciekawe czy drogi taki aloes ;P

[ulmich]

Lniany tez jest dobry
Ale tuczący
Może lepiej gotować siemię lniane? dodawać nasiona do pożywienia ?

[Antymionka]

Napisane przez heureusement

Ciekawe czy drogi taki aloes ;P

Najlepiej kupować w jakichś małych przedsiębiorstwach ogrodniczych, u nas w szklarni były w granicach 8-15 zł za duże już aloesy. Więc warto się rozejrzeć . Aloes dobry jest na wiele rzeczy, ja aktualnie u siebie nie mam żadnego, padł kilka lat temu

[lula84]

Napisane przez LaCamilla

No nawet coś tam działa, z tym, że jakiekolwiek efekty pojawiły się dopiero po 1,5 miesiąca stosowania Aktualnie zmian jest jakby mniej i lepiej to wszystko wygląda Zobaczymy tylko jak długo

Aha, zapomniałam jeszcze o Sudocremie punktowo na ropne zmiany (dobrze wysusza) i Tribioticu na takie bardziej "spaprane" przypadki Ofc w rozsądnych dawkach i nie za często.

Fakt przyznam się,że tribiotic też stosowałam na poważniejsze zmiany i nawet nawet....choć konsystencja tłusta.

[Figula94]

Napisane przez jyyli

Też o tym słyszałam
Ananas zawiera bromelainę, która podobno przyjmowana wewnętrznie bardzo przyspiesza gojenie się skóry.
A zewnętrznie działa jak peeling enzymatyczny

Z tym peelingiem to potwierdzam, ja już prawie wszystkie owoce miałam na twarzy i ananas oraz czarna porzeczka to jak na razie najlepsze z moich doświadczeń, skóra po czymś takim wygląda dużo lepiej i to dość długo. Wewnętrznie to nie wiem, czy pomaga, ale lubię się zajadać.

Napisane przez CiastoPanda

Drobie Panie ( i ukryci Panowie).
Moja znajoma powiedziała mi niedawno że ona swego czasu jadła propolis ktory pomógl jej w w leczeniu.
Myślicie ze to faktycznie zadziała czy to takie placebo?
a co do mnie to probowałam już chyba wszystkiego , pomijajac ten propolis

jakies 8 lat temu wiec dosc dawno- lekarka mi powiedziala ze jak mi nie zadziala antybiotyk to mozemy przejść na urynoterapie

przestalam do niej chodzić
obecnie juz nie musze nakladac na skore tony kremow ,maści i inności
ale powiem Wam że to chyba kwestia przypadku- jak myłam włosy nizoralem to zwyczajnie piana leciała mi na czoło. Tak było pare razy i pewnego dnia kupilam sobie saszetke w aptece. Delikatnie umyłam twarz i spłukałam. Nie uwerzycie mi ale faktycznie totalnie złagodziło wszystko.
Nie mam brody Nie używam tego obecnie w ogolę bo jednak boję się że coś tam się stanie- w koncu to leczniczy szampon ale nie ukrywam ciekawosci dłuższego działania.

Właśnie... Ja propolis raz brałam na przeziębienie i pomógł, ale pewnie nie tylko on... Poza tym to nie był czysty propolis niestety. Jeśli chodzi o stosowaniu na skórę to też słyszałam, ze jest dobry i można dostać w niektórych zielarskich maści propolisowe, ale nie próbowałam, za to chciałam sobie kupić czysty na allegro.

W ogóle to mam pytanko - próbował ktokolwiek własnego moczu? Ale do smarowania, bo do picia... Nie ma mowy! Ja raz spróbowałam i nic mi to nie dało, więc zaprzestałam tego, bo wydało mi się głupie, ale słyszałam o jednej dziewczynie, której to pomogło.

Napisane przez LaCamilla

Nie pomaga

- parówka z rumianku + peeling
- tonik pichtowy
- koreańskie plastry na nos
- Benzacne
- toniki z alkoholem

Pomaga

- maseczka z zielonej glinki
- maseczka z glinki ghassoul
- peeling z kwasami AHA
- Brevoxyl (do pewnego momentu)
- hydrolat porzeczkowy
- Epiduo (aktualnie, tfu tfu nawet działa)

Ofc wszystko co napisałam dotyczy tylko mojej osoby U kogoś może działać coś zupełnie innego

Mi pomagają parówki, wszystkie, a robiłam już przeróżne. Z kolei glinki... Wiele osób sobie chwali, ja już próbowałam czterech różnych glinek i wszystkie powodują u mnie masakryczne wysuszenie, a co za tym idzie nowości na twarzy. Więc i tak warto próbować wiele rzeczy, bo każda skóra reaguje inaczej, a ja żadnej glinki już nie chcę nigdy próbować. Co do Epiduo... Jest w porządku, ale rewelacji nie ma.

Mi Eucerin nie pasuje, za mocne kosmetyki i za słabo nawilżają, ale mój brat (też z trądzikiem) jest zadowolony.

Z olejków próbowałam właśnie wiesiołka (bo często łykam/piję) i nie byłam zadowolona, oraz bawełniany, był lepszy, ale też bez cudów, chcę wypróbować z czarnej porzeczki i z malin.

[lula84]

Napisane przez heureusement

Mi tam wcale nie pomógł, a tylko mocno przesuszył skórę

Właśnie tego się obawiam, że to Epiduo mi skórę wysuszy, ale wg Pani dermatolog należy na niego stosować cetapil md i wtedy bedzie po kłopocie.

[Antymionka]

Napisane przez lula84

Fakt przyznam się,że tribiotic też stosowałam na poważniejsze zmiany i nawet nawet....choć konsystencja tłusta.

Spróbuj clotrimazolum, albo maść ochronna z wit. A. Mi pomaga na wysuszenie pasta cynkowa, a potem jak wyprysk odpadnie to smaruje maścią i ładnie się skóra regeneruje.

[jyyli]

Napisane przez lavenda87

A może Triacneal - oczyszczająco na twarz? Teraz jest jesień, warto taką kurację zastosować, pomoże na zaskórniki, przebarwienia i może w jakiś sposób rozprawi się z trądzikiem.

Myślę, że warto

Napisane przez heureusement

Ciekawe czy drogi taki aloes ;P

Koleżanka już odpowiedziała Ja się spotykałam z cenami do 30zł. Nie wiem, czy to dużo, czy mało, ale na pewno warto mieć tę roślinkę
Można też zawsze kupić sok z aloesu i stosować go wewnętrznie i zewnętrznie

Napisane przez ulmich

Lniany tez jest dobry
Ale tuczący
Może lepiej gotować siemię lniane? dodawać nasiona do pożywienia ?

Lniany jest dobry na wszystko, ale nie przesadzajmy z tuczeniem, od dodatkowej łyżki oleju chyba nikt nie przytył Zresztą organizm potrzebuje tłuszczu, nawet przy odchudzaniu.
A siemię lniane to naprawdę świetny pomysł, najlepszy jest "glut" ze świeżo zmielonego zalanego wrzątkiem. Genialnie działa na gardło, układ pokarmowy.

Najlepiej kupować niemielone i mielić samemu, bo gotowe zmielone jest zwykle odtłuszczone, a więc uboższe w "dobroczynne" składniki.

[lula84]

Dziewczyny Kochane, w walce ważny też jest umiar by zbytnio nie mieszać komsetyków i leków, bo to tylko pogorszy stan skóry i że tak powiem ją ogłupi. Także....jeśli już coś stosujecie to na zmianę i do końca. Nie można od tak sobie przestawać stosować daną kurację. Także..umiardrogą do sukcesu.

---------- Dopisano o 19:28 ---------- Poprzedni post napisano o 19:27 ----------

Napisane przez Antymionka

Spróbuj clotrimazolum, albo maść ochronna z wit. A. Mi pomaga na wysuszenie pasta cynkowa, a potem jak wyprysk odpadnie to smaruje maścią i ładnie się skóra regeneruje.

Dziękuję, na pewno wypróbuję))

[ulmich]

Z tych aptecznych polecam baneocin
W niektórych aptekach bez recepty .

[Antymionka]

Napisane przez lula84

Dziewczyny Kochane, w walce ważny też jest umiar by zbytnio nie mieszać komsetyków i leków, bo to tylko pogorszy stan skóry i że tak powiem ją ogłupi. Także....jeśli już coś stosujecie to na zmianę i do końca. Nie można od tak sobie przestawać stosować daną kurację. Także..umiardrogą do sukcesu.

Dziękuję, na pewno wypróbuję))

Dokładnie najlepiej wybrać to, co najbardziej odpowiadało naszej cerze i nie próbować nowości. Ja już wiele razy się sparzyłam na czymś takim.

[Jusstysskaa]

Ojj ile było tych gorszych trafień i tych lepszych
Oczywiście nie polecam żeli do mycia twarzy z cytrusów, kiedyś kupiłam taki, już nie pamiętam z jakiej firmy. Wiadomo, że cytrusy najpierw wyciągają, a później twarz jest gładka i piękna, ale niestety u mnie to był wysyp straszny i do tego jeszcze bardziej podrażniło to moją twarz . Maseczka miodowo-cytrynowa, efekt był świetny, ale oczywiście najpierw wszystko wyszło na wierzch, ale po dwóch dniach skóra była piękna niestety zrobiłam ją w dzień imprezy i już na imprezie wyskakiwały co róż nowe wypryski. Ale maseczka świetna chociaż ciężka do zmycia. Pasta cynkowa - uwielbiam ją, jest na prawdę fajna, chociaż nie polecam codziennie stosować ponieważ może przesuszać twarz, a i jeśli nakładacie ją na noc to radzę przemyć twarz chociaż wodą lub tonikiem, ponieważ mogą pozostać białe plamy po niej, których w domu nie zauważymy

[jyyli]

Napisane przez lula84

Dziewczyny Kochane, w walce ważny też jest umiar by zbytnio nie mieszać komsetyków i leków, bo to tylko pogorszy stan skóry i że tak powiem ją ogłupi. Także....jeśli już coś stosujecie to na zmianę i do końca. Nie można od tak sobie przestawać stosować daną kurację. Także..umiardrogą do sukcesu.

Zgodzę się co do tego, że nie warto ot tak rzucać jakiejś kuracji. Jednak przy leczeniu trądziku trzeba cierpliwości i niestety nie można liczyć na to, że po dwóch tygodniach smarowania/zażywania czegoś trądzik minie i nie wróci.
Dlatego warto dawać szansę raz rozpoczętym kuracjom

[Erwina1234]

Napisane przez zywieczdroj

Mi z Eucerin bardzo przypadł do gustu żel do mycia i tonik

A krem nie? Dlaczego?

[Antymionka]

Napisane przez jyyli

Zgodzę się co do tego, że nie warto ot tak rzucać jakiejś kuracji. Jednak przy leczeniu trądziku trzeba cierpliwości i niestety nie można liczyć na to, że po dwóch tygodniach smarowania/zażywania czegoś trądzik minie i nie wróci.
Dlatego warto dawać szansę raz rozpoczętym kuracjom

Ja się dziwię ludziom, którzy np. do dermatologa, dostają leki, i dziwią się że po tygodniu nie ma poprawy. Mimo tego że mówisz im, że muszą stosować to długotrwale, to do nich nie dociera i rzucją kurację.

[Claire91]

Napisane przez Antymionka

Mam wrażenie że po żelu mnie wysypuje. Kremu nie otwierałam, a tonik jest ok, na razie pierwszy raz użyłam

---------- Dopisano o 12:27 ---------- Poprzedni post napisano o 12:24 ----------



U mnie także nie podziałał benzacne, nic a nic.
Mi za to pomaga:
-maseczka z białej glinki
-peeling enzymatyczny
-krem lipidowy
-mydło biały jeleń
-pasta cynkowa
To jest 5 rzeczy które muszę mieć w domu, jak wysyp to się nimi ratuję

A jaki uzywasz peeling enzymatyczny? Mi pomagalo savon noir, ale ostatnio mnie strasznie podraznia.
Zel eucerinu rowniez mnie podrażnia i spowodował wysyp.

---------- Dopisano o 20:06 ---------- Poprzedni post napisano o 20:05 ----------

Napisane przez Antymionka

Ja się dziwię ludziom, którzy np. do dermatologa, dostają leki, i dziwią się że po tygodniu nie ma poprawy. Mimo tego że mówisz im, że muszą stosować to długotrwale, to do nich nie dociera i rzucją kurację.

Są różni dermatolodzy. Mi na cerę naczynkową został przepisany roztwór antybiotyku w alkoholu.Więc chyba byłabym głupia, gdybym zastosowala się do ich rad.

[jyyli]

Napisane przez Antymionka

Ja się dziwię ludziom, którzy np. do dermatologa, dostają leki, i dziwią się że po tygodniu nie ma poprawy. Mimo tego że mówisz im, że muszą stosować to długotrwale, to do nich nie dociera i rzucją kurację.

Tym bardziej, że trzeba wziąć pod uwagę też opcje, że na początku może pojawić się pogorszenie stanu cery, podrażnienie czy łuszczenie, o czym zresztą producent zwykle pisze w ulotce
Jasne, że lepiej byłoby po tygodniu widzieć pełen rezultat, ale niestety, życie to nie bajka.

[Erwina1234]

Napisane przez Antymionka

Ja się dziwię ludziom, którzy np. do dermatologa, dostają leki, i dziwią się że po tygodniu nie ma poprawy. Mimo tego że mówisz im, że muszą stosować to długotrwale, to do nich nie dociera i rzucją kurację.

Niecierpliwych ludzi jest pełno sama taka kiedyś byłam użyłam kremu 5 razy i już potrafiłam ocenić czy działa czy nie

A tu trzeba go stosować przynajmniej 2 miesiące, żeby mieć pewność czy nie szkodzi skórze, albo czy jej pomaga

[Claire91]

Napisane przez jyyli

Tym bardziej, że trzeba wziąć pod uwagę też opcje, że na początku może pojawić się pogorszenie stanu cery, podrażnienie czy łuszczenie, o czym zresztą producent zwykle pisze w ulotce
Jasne, że lepiej byłoby po tygodniu widzieć pełen rezultat, ale niestety, życie to nie bajka.

To wiadome. Pamiętam jak na początku posmarowałam się grubą warstwą skinorenu, wyglądałam jak liniejąca jaszczurka

[Antymionka]

Napisane przez Claire91

A jaki uzywasz peeling enzymatyczny? Mi pomagalo savon noir, ale ostatnio mnie strasznie podraznia.
Zel eucerinu rowniez mnie podrażnia i spowodował wysyp.

Są różni dermatolodzy. Mi na cerę naczynkową został przepisany roztwór antybiotyku w alkoholu.Więc chyba byłabym głupia, gdybym zastosowala się do ich rad.

To widze że nie jestem sama z tym żelem wg. mnie żel nie powinien powodowac wysypu, to nie krem ani tonik z kwasami..
A peelingu używam enzymatycznego z Ziaji, seria Ulga. Dzięki niemu pozbyłam się na zmianę z stosowaniem kwasu azelainowego niemalże wszystkich grudek.
O matko :O ja na naczynka stosowałam krem z pharmaceris, na dzień, i zauważyłam że więcej nie popękało mi, a do tego rumień się wyciszył

[Claire91]

Napisane przez Erwina1234

Niecierpliwych ludzi jest pełno sama taka kiedyś byłam użyłam kremu 5 razy i już potrafiłam ocenić czy działa czy nie

A tu trzeba go stosować przynajmniej 2 miesiące, żeby mieć pewność czy nie szkodzi skórze, albo czy jej pomaga

Po niektorych kosmetykach od razu widac czy szkodzą czy pomagają.Osławiony filtr Vichy capital soleil potrafił mnie zapchać już po 1 dniu stosowania. Odstawiłam go i zaskórniki zniknęły .

---------- Dopisano o 20:17 ---------- Poprzedni post napisano o 20:16 ----------

Napisane przez Antymionka

To widze że nie jestem sama z tym żelem wg. mnie żel nie powinien powodowac wysypu, to nie krem ani tonik z kwasami..
A peelingu używam enzymatycznego z Ziaji, seria Ulga. Dzięki niemu pozbyłam się na zmianę z stosowaniem kwasu azelainowego niemalże wszystkich grudek.
O matko :O ja na naczynka stosowałam krem z pharmaceris, na dzień, i zauważyłam że więcej nie popękało mi, a do tego rumień się wyciszył

No właśnie.Może podrażnia mnie sls , niby jest go mało, ale od lat nie uzywalam nic do mycia buzi z sls.

[Antymionka]

Napisane przez jyyli

Tym bardziej, że trzeba wziąć pod uwagę też opcje, że na początku może pojawić się pogorszenie stanu cery, podrażnienie czy łuszczenie, o czym zresztą producent zwykle pisze w ulotce
Jasne, że lepiej byłoby po tygodniu widzieć pełen rezultat, ale niestety, życie to nie bajka.

Dlatego ja zawsze czytam ulotkę danego leku. Tam jest wszystko napisane, co powinnismy wiedzieć. Często ludzie od razu wyrzucają ulotki, i piszą że krem nie pomógł, tylko był sajgon. I psują opinię jakiemuś leku, który by im pewnie pomógł, jeśli dostosowaliby się do zaleceń lekarza i producenta. Wiadomo że nie każdy dermatolog mówi jak mamy stosowac dany lek- ale po to też jest wizaż, doradzamy tu co i jak, wiele osób zmaga się z trądzikiem i powinniśmy sobie pomagać

[jyyli]

Napisane przez Antymionka

To widze że nie jestem sama z tym żelem wg. mnie żel nie powinien powodowac wysypu, to nie krem ani tonik z kwasami..
A peelingu używam enzymatycznego z Ziaji, seria Ulga. Dzięki niemu pozbyłam się na zmianę z stosowaniem kwasu azelainowego niemalże wszystkich grudek.
O matko :O ja na naczynka stosowałam krem z pharmaceris, na dzień, i zauważyłam że więcej nie popękało mi, a do tego rumień się wyciszył

Też uwielbiam ten peeling enzymatyczy Dobry jest też z serii TinTin, chociaż ten z serii Ulga jest silniejszy i bardziej wydajny

A wydaje mi się, że żel sam w sobie nie może powodować wysypu, ale może detergety w nim zawarte mogą podrażnić skórę i w ten sposób przyczynić się do wysypu
Wiem, dziurawa teoria, ale może coś jest na rzeczy

Napisane przez Claire91

To wiadome. Pamiętam jak na początku posmarowałam się grubą warstwą skinorenu, wyglądałam jak liniejąca jaszczurka

Pamiętam, jak koleżanka tak się zachwyciła Skinorenem, że codziennie nakładała grubą warstwę, ale nie przewidziała, że łuszczenie może nastąpić trochę później
Skończyło się tak, że jeden dzień przesiedziała w domu, tak "liniała"

[Antymionka]

Napisane przez Claire91

Po niektorych kosmetykach od razu widac czy szkodzą czy pomagają.Osławiony filtr Vichy capital soleil potrafił mnie zapchać już po 1 dniu stosowania. Odstawiłam go i zaskórniki zniknęły .

No właśnie.Może podrażnia mnie sls , niby jest go mało, ale od lat nie uzywalam nic do mycia buzi z sls.

Ja co jakiś czas używam produktów z sls, więc to nie jego wina.
Nie strasz! Ja mam ten filtr z Vichy, konkretnie SPF 30 i czeka na swoją kolej :O

---------- Dopisano o 20:20 ---------- Poprzedni post napisano o 20:19 ----------

Napisane przez jyyli

Też uwielbiam ten peeling enzymatyczy Dobry jest też z serii TinTin, chociaż ten z serii Ulga jest silniejszy i bardziej wydajny

A wydaje mi się, że żel sam w sobie nie może powodować wysypu, ale może detergety w nim zawarte mogą podrażnić skórę i w ten sposób przyczynić się do wysypu
Wiem, dziurawa teoria, ale może coś jest na rzeczy

Ten żel ma baaardzo krótki skład, co mnie zdziwiło. Tego z tin tin nie miałam, kupiłam od razu ten, i przepadłam . W dodatku peelingi z granulkami przenoszą u mnie bakterie i mam wysyp ;/

[Erwina1234]

Napisane przez Antymionka

To widze że nie jestem sama z tym żelem wg. mnie żel nie powinien powodowac wysypu, to nie krem ani tonik z kwasami..
A peelingu używam enzymatycznego z Ziaji, seria Ulga. Dzięki niemu pozbyłam się na zmianę z stosowaniem kwasu azelainowego niemalże wszystkich grudek.
O matko :O ja na naczynka stosowałam krem z pharmaceris, na dzień, i zauważyłam że więcej nie popękało mi, a do tego rumień się wyciszył

Ja też używam tego peelingu enzymatycznego dużo osób go chwali, a ponadto jest bardzo tani, jak na taki kosmetyk

[Antymionka]

Napisane przez Erwina1234

Ja też używam tego peelingu enzymatycznego dużo osób go chwali, a ponadto jest bardzo tani, jak na taki kosmetyk

7-8 zł kosztuje, a te naturalne z stron z półproduktami są o wiele droższe, a ten jest naprawdę świetny, dlatego go polecam . Po nim wyraźnie widzę że skóra jest gładka, i pozbyłam się martwego naskórka.

---------- Dopisano o 20:29 ---------- Poprzedni post napisano o 20:25 ----------

Jeszcze a propo metod na trądzik. Ja jakiś rok temu stosowałam tonik z alkoholem+ do tego takie krople ziołowe. Taka mieszanką przemywałam twarz dwa razy dziennie, i skóra była super, lekko się złuszczała, dzięki czemu zaskórników było mniej, i nie było dużo zmian ropnych. Chyba nawet o tym sposobie wyczytałam na wizażu

[Claire91]

Napisane przez Antymionka

7-8 zł kosztuje, a te naturalne z stron z półproduktami są o wiele droższe, a ten jest naprawdę świetny, dlatego go polecam . Po nim wyraźnie widzę że skóra jest gładka, i pozbyłam się martwego naskórka.

---------- Dopisano o 20:29 ---------- Poprzedni post napisano o 20:25 ----------

Jeszcze a propo metod na trądzik. Ja jakiś rok temu stosowałam tonik z alkoholem+ do tego takie krople ziołowe. Taka mieszanką przemywałam twarz dwa razy dziennie, i skóra była super, lekko się złuszczała, dzięki czemu zaskórników było mniej, i nie było dużo zmian ropnych. Chyba nawet o tym sposobie wyczytałam na wizażu

Co to były za krople?
Ja mam chęć zamówić peeling owocowy z BU, ale nie chce mi sie dla samego, bo polowa ceny to beda koszty przesylki.

---------- Dopisano o 20:32 ---------- Poprzedni post napisano o 20:31 ----------

Napisane przez Antymionka

Ja co jakiś czas używam produktów z sls, więc to nie jego wina.
Nie strasz! Ja mam ten filtr z Vichy, konkretnie SPF 30 i czeka na swoją kolej :O

---------- Dopisano o 20:20 ---------- Poprzedni post napisano o 20:19 ----------



Ten żel ma baaardzo krótki skład, co mnie zdziwiło. Tego z tin tin nie miałam, kupiłam od razu ten, i przepadłam . W dodatku peelingi z granulkami przenoszą u mnie bakterie i mam wysyp ;/

Ten filtr vichy tylko na niektorych tak dziala, wiec moze ten efekt cie ominie Ja wiem ze chyba taki problem z nim mialy ze 2 wizazanki dopiero

[Antymionka]

Napisane przez Claire91

Co to były za krople?
Ja mam chęć zamówić peeling owocowy z BU, ale nie chce mi sie dla samego, bo polowa ceny to beda koszty przesylki.
Ten filtr vichy tylko na niektorych tak dziala, wiec moze ten efekt cie ominie Ja wiem ze chyba taki problem z nim mialy ze 2 wizazanki dopiero

Właśnie, dlatego robić lepiej zamówienia większe, kiedy chcesz kilka rzeczy. Ja sobie po świętach kupię coż z BU, cały arsenał tego co chciałam spróbować

---------- Dopisano o 20:35 ---------- Poprzedni post napisano o 20:33 ----------

Napisane przez Claire91

Ten filtr vichy tylko na niektorych tak dziala, wiec moze ten efekt cie ominie Ja wiem ze chyba taki problem z nim mialy ze 2 wizazanki dopiero

Właśnie widzę że Ty, i ktoś z wątku trądzikowego mówił że zapchał

[Erwina1234]

Napisane przez Antymionka

7-8 zł kosztuje, a te naturalne z stron z półproduktami są o wiele droższe, a ten jest naprawdę świetny, dlatego go polecam . Po nim wyraźnie widzę że skóra jest gładka, i pozbyłam się martwego naskórka.

---------- Dopisano o 20:29 ---------- Poprzedni post napisano o 20:25 ----------

Jeszcze a propo metod na trądzik. Ja jakiś rok temu stosowałam tonik z alkoholem+ do tego takie krople ziołowe. Taka mieszanką przemywałam twarz dwa razy dziennie, i skóra była super, lekko się złuszczała, dzięki czemu zaskórników było mniej, i nie było dużo zmian ropnych. Chyba nawet o tym sposobie wyczytałam na wizażu

A alkohol Cię nie wysuszał? Moja skóra złuszcza się nawet po zastosowaniu pasty cynkowej, więc nie jestem przekonana...

[pandaania]

[QUOTE=lula84;43113148]Dziewczyny Kochane, w walce ważny też jest umiar by zbytnio nie mieszać komsetyków i leków, bo to tylko pogorszy stan skóry i że tak powiem ją ogłupi. Także....jeśli już coś stosujecie to na zmianę i do końca. Nie można od tak sobie przestawać stosować daną kurację. Także..umiardrogą do sukcesu.

---------- Dopisano o 19:28 ---------- Poprzedni post napisano o 19:27 ----------



Dlatego często poleca się aby używać kosmetyki jednej serii z tej samej firmy.

---------- Dopisano o 20:42 ---------- Poprzedni post napisano o 20:40 ----------

Napisane przez Antymionka

Najlepiej kupować w jakichś małych przedsiębiorstwach ogrodniczych, u nas w szklarni były w granicach 8-15 zł za duże już aloesy. Więc warto się rozejrzeć . Aloes dobry jest na wiele rzeczy, ja aktualnie u siebie nie mam żadnego, padł kilka lat temu

Chyba także się skusze na ten aloes