Bo motor masz w pralce, MOTOCYKL między nogami 2 :D

[naroa]

Napisane przez Klepsydra88

dokładnie, dopiero jak się zobaczy zdjęcia, filmiki wypadków to daje do myślenia.. wyobraźnia działa
nie raz widziałam, jak kursanci na placu polecieli czy na plecy, czy na dłonie to ciary mnie przechodziły

Na plecy? Jak?
Na początku kursu na zasyfionym placu poleciałam na kolano - spodnie były całe, kolano już niestety nie + dwa tygodnie problemów z chodzeniem, o jazdach nie wspominając. No, ale przynajmniej na początku już zwróciłam uwagę na to że warto zainwestować w ciuchy

[Klepsydra88]

Napisane przez naroa

Na plecy? Jak?
Na początku kursu na zasyfionym placu poleciałam na kolano - spodnie były całe, kolano już niestety nie + dwa tygodnie problemów z chodzeniem, o jazdach nie wspominając. No, ale przynajmniej na początku już zwróciłam uwagę na to że warto zainwestować w ciuchy

np przy wolnych, motocykl się przewracał to lecieli na plecy, albo nawet jak wsiadała dziewczyna, nie umiała się utrzymać to już bach

[dwudziestolatka]

Jestem załamana Chyba nie jest mi dane posiadanie prawka na moto

Zaczęłam w zeszłym roku, zdałam testy - spadł śnieg. Zaczęłam wszystko ponownie na wiosnę tego roku, to trafił mi się beznadziejny instr, a kiedy już go zmieniłam na fajnego, to musiałam zmienić kategorię. Jak już zmieniłam kategorię, to okazało się, że mój instr odszedł z pracy...Kiedy już się trochę najeździłam i w końcu zaliczyłam miasto, zapisałam się na egzamin. Zostały mi do wyćwiczenia tylko prędkości.
I miałam je zrobić jutro lub w czwartek. I wiecie co? Okazało się, że nic z tego, bo na placu w mojej szkole kładą asfalt akurat tam, gdzie się jeździ moto

Muszę odwołać egzamin (o ile się uda, ale instr się tym zajmuje), mam dość wszystkiego

[Klepsydra88]

a instruktor nie może Ci oddać kasy ze te niewyjeżdżone godziny, żebyś poszła do innego ośrodka i nie straciła terminu?

[dwudziestolatka]

Napisane przez Klepsydra88

a instruktor nie może Ci oddać kasy ze te niewyjeżdżone godziny, żebyś poszła do innego ośrodka i nie straciła terminu?

To nie wchodzi w grę, bo miałam zmianę kategorii i w zasadzie kurs A1 mam darmowy, płaciłam tylko za A, natomiast mam wypisane papiery i na i na to...

[Klepsydra88]

masakra, nie mam pomysłu jak wyjść z tej sytuacji

[dwudziestolatka]

Napisane przez Klepsydra88

masakra, nie mam pomysłu jak wyjść z tej sytuacji

[Klepsydra88]

albo niech sam kurde załatwi Ci jazdy w innym ośrodku, przecież to nie Twoja wina, że zmieniają na placu nawierzchnię

[malwi89]

Dżizus niech instruktor dogada sie z innym ośrodkiem i weźmie Cie na plac. Ja pierdut, co za masakra, szybciej byś miała, gdybyś dojeżdżała do innego miasta. Możliwe, że miałabyś normalnego instruktora od początku. Ech no i głupotą było, że podpisałaś godziny. Normalnie mogłabys się przenieść do innego ośrodka.

[dwudziestolatka]

Godziny podpisałam jeszcze w tamtym roku, żeby zdążyć z egzaminem na A, chociaż i tak się nie udało.
aaaa masakra

[Klepsydra88]

cuda na kiju po prostu..

[dwudziestolatka]

Z autem miałam pod górkę, ale to z moto teraz przechodzi ludzkie pojęcie.
Asfalt mają położyć do 2 tyg Ja zapomnę jak się jeździ
Jeździć bez prawka po mniej uczęszczanych ulicach czy to jednak zbyt głupie? Na przegląd będę musiała lada dzień pojechać i się cykam trochę...

[Klepsydra88]

w ogóle masz już wyznaczony termin egzaminu?

[Klepsydra88]

prawko do odbioru

[malwi89]

Napisane przez Klepsydra88

prawko do odbioru

to dzisiaj impreza

[Klepsydra88]

jutro

[naroa]

Napisane przez Klepsydra88

prawko do odbioru

to kiedy kupujesz moto?

[Klepsydra88]

jak dobrze pójdzie z kasą to luty/marzec

[naroa]

E, myślałam że już w tym roku się będziesz przymierzać jak Ci było tak spieszno po plastik albo że kupiłaś coś i nikomu nie powiedziałaś
W sumie w tym roku to już chyba pojeżdżone, przynajmniej tu na dalekiej mroźnej północy

[renia19941]

Napisane przez naroa

E, myślałam że już w tym roku się będziesz przymierzać jak Ci było tak spieszno po plastik albo że kupiłaś coś i nikomu nie powiedziałaś
W sumie w tym roku to już chyba pojeżdżone, przynajmniej tu na dalekiej mroźnej północy

Południe tez mroźne, u mnie o tej porze jest 0 stopni

Sent from my GT-I8190N using Wizaz Forum mobile app

[Klepsydra88]

Napisane przez naroa

E, myślałam że już w tym roku się będziesz przymierzać jak Ci było tak spieszno po plastik albo że kupiłaś coś i nikomu nie powiedziałaś

ehhhh chciałabym
a po plastik zawsze spieszno..

[dwudziestolatka]

Miałam dziś egzamin, oblałam

Wszystko było na wariackich papierach, wczoraj prawie wieczorem dowiedziałam się, że zastępca word-u nie zgodził się na odwołanie egzaminu.
Miałam dziś 5godz jazdy po placu od 7 rano. Wszystko szło mi dobrze, 8 i bramki bez najmniejszego problemu. Obawiałam się slalomu 30, bo czasami miałam 29km, a przy 50km miałam 45km, ale to dlatego, że nie było się gdzie rozpędzić, bo miałam dość ekstremalne warunki (na placu kładli asfalt).

Ledwo zdążyłam na egzamin. Byłam masakrycznie zmęczona, przemarznięta (dobrze, że inst zrobił mi kawę), obraz latał mi przed oczami i właściwie prawie nic nie jadłam...

Na miejscu zero ludzi, jedna pani z 10 lat starsza. Też zdawała na A1 Była pierwsza, ja druga. Wylosowałam pokazanie oleju i światła awaryjne. Egzaminator kazał mi poczekać budynek dalej. W tym czasie szybki tel do inst, że jak to światła awaryjne, przecież cbf nie ma takich Inst potwierdził, że nie ma, a egz był zdziwiony i twierdził, że są, ale nie pokazał Gość był mega miły, powiedział, że nie będzie nam sprawiał problemów, że przymknie oko na głupoty, w ogóle żartował, nie kazał się stresować i mówił mi po imieniu, żeby rozładować stres. Myślałam, że złapałam Pana Boga za nogi Wszystko było ok, dopóki nie ruszyłam tym moto. Masakra, jakieś mege rozregulowane obroty, ledwo to ruszyło... Oblałam na 8, której połowa znajdowała się na górce, a połowa była z górki...Podparłam się dwa razy nogą i bu, koniec Nie podejrzewałabym, że polegnę na 8, obstawiałam 30 8 szła mi rewelacyjnie, a tu inne obroty w moto + ta fatalna górka i było po egzaminie Tamta pani też oblała...

[Monichulaa]

Napisane przez Klepsydra88

prawko do odbioru

Szał !

[Klepsydra88]

Monia sto lat!

---------- Dopisano o 08:33 ---------- Poprzedni post napisano o 08:32 ----------

dwudziestolatka nie zrażaj się

a co do ósemek.. to na każdym placu jest lekki pochył, żeby woda nie stała po deszczu, także na to nic nie poradzisz

[Monichulaa]

Napisane przez Klepsydra88

Monia sto lat!

[COLOR="Silver"]

Dziękuję raz jeszcze !

[paula54]

Klepsydra - gratuluję

Dwudziestolatka - nie odpuszczaj! Dasz radę

A u nas już chyba definitywne pożegnanie auto robi się co raz bardziej niezbędne, a kasy na utrzymanie dwóch pojazdów brak... Pora zacząć się żegnać szkoda, smutno mi, bo właśnie się zaczęłam zbierać w sobie, żeby się za prawko wziąć... no i

[kurierska]

Napisane przez Klepsydra88

Monia sto lat!

Dołączam się ze swoim sto lat.

Dwudziestolatka - rzeczywiście masz pod górkę, ale się nie poddawaj, najważniejsze to nie dać się przeciwnościom losu! Dasz radę!!!

[Monichulaa]

Napisane przez kurierska

Dołączam się ze swoim sto lat.

Również dziękuję

[dwudziestolatka]

Napisane przez Klepsydra88

Monia sto lat!

---------- Dopisano o 08:33 ---------- Poprzedni post napisano o 08:32 ----------

dwudziestolatka nie zrażaj się

a co do ósemek.. to na każdym placu jest lekki pochył, żeby woda nie stała po deszczu, także na to nic nie poradzisz

Napisane przez paula54

Klepsydra - gratuluję

Dwudziestolatka - nie odpuszczaj! Dasz radę

A u nas już chyba definitywne pożegnanie auto robi się co raz bardziej niezbędne, a kasy na utrzymanie dwóch pojazdów brak... Pora zacząć się żegnać szkoda, smutno mi, bo właśnie się zaczęłam zbierać w sobie, żeby się za prawko wziąć... no i

Napisane przez kurierska

Dołączam się ze swoim sto lat.

Dwudziestolatka - rzeczywiście masz pod górkę, ale się nie poddawaj, najważniejsze to nie dać się przeciwnościom losu! Dasz radę!!!

ehh



Również dołączam do życzeń

[naroa]

Monichulaa - sto lat

dwudziestolatka - nie załamuj się! Zwłaszcza że sama mówisz że to tak na szybko i chaotycznie było załatwione, a i miałaś przygody z kursem. Dobrze że masz moto, możesz poćwiczyć. I następnym razem dasz radę

A z innych spraw - spotkałam dziś na mieście swojego instruktora od moto, mówił że niezły bałagan z przepisami jest (w związku z pojemnościami maszyn) i że w przyszłym roku olsztyński word będzie miał prawdopodobnie cbfki 600 i... sv 650