Mamusie majowo- czerwcowe 2014 :-)

[pikaso]

Napisane przez Martusiaaa21

hej hej napisz coś więcej o sobie, kiedy tp?? a drugie dziecko w jakim wieku??

Tp z kalkulatora to gdzieś na 21 maja. Dokładnie dowiem się na wizycie u lekarza w pon.
Pierwsze dziecko 3 lata. Ja obecnie mam 31 lat.

[Martusiaaa21]

Napisane przez Kakusia

Cześć Wszystkim przyszłym mamusiom
Czy też mogłabym się wkońcu ujawnić ? bo podczytuję Was już od 3 tygodni ale jakoś wahałam się czy się ujawnić bo przyznam szczerze że odzwyczaiłam się od pisania na ogólnym forum (teraz głównie w Klubie gawędzę dzięki czemu czuję jakąś tam prywatność)

Drugi raz będę mamusią
Drugi raz czerwcową
Córa w czerwcu skończyła 3latka (2010r) także na swoje 4 urodziny dostanie w prezencie rodzeństwo
A ja mam 27lat i drugą dzidzię tak samo jak pierwszą wymajstrowaliśmy w Nasz urodzinowo-rocznicowy wrzesień
A tak w ogóle OM 27 sierpnia

Poza tym pracuję, córka zaczęła miesiąc temu przedszkole (po 2letnim stażu w żłobku ) więc póki co jestem ciągle w biegu i z jęzorem na wierzchu...
Pod koniec stycznia wybieram się na L4 chociażby po to żeby trochę zwolnić tempo, to na pewno znajdę więcej czasu na wizaż

Pierwszą wizytę u Gin.mam zaplanowaną na 15 października, także muszę się trochę uzbroić jeszcze w cierpliwość.
Tak a propos Waszego tematu kilka stron temu - ja tak samo jak w pierwszej ciąży tak i teraz planuję chodzić na NFZ a jedynie na usg prywatnie do tego samego lekarza (ma dużo lepszy sprzęt).

Z objawów to potworna senność o każdej godzinie, brak energii i troszkę ciągnie mnie podbrzusze i pachwiny głównie jak zerwę się nagle żeby wstać.

Ale się rozpisałam jak na początek Przepraszam

hej hej

Napisane przez monika83

Czesc dziewczynki, moge dolaczyc?
Do tej pory Was podczytywalam tylko bo nie mam za bardzo czasu pisac. Mam 1,5 rocznego synka Adasia (pozdrawiam Nikii i Madziule ze starego watku, pamietacie mnie?), OM z 16 sierpnia.
Musze sie Wam pochwalic i szukam pocieszenia:
wczoraj bylam w szpitalu bo b. zle sie czulam, ale lekarz potwierdzil ze wszystko jest ok, pokazal bijace serduszko (pierwszy raz widzialam), wiec kamien spadl mi z serca. Dzis bylam na pierwszym planowym USG i lekarz pokazal mi dwa serduszka! Na razie to do mnie nei dociera, nie wiem jak poradzimy sobie z blizniakami i 2 letnim wiercidupkiem i uparciuchem (charakteru Adasiowi nie brakuje...). Myslalm ze wszystko dla dzidzi bedzie po Adasiu, a tu nic z tego. Nowy wozek, drugie lozeczko, bedziemy musieli zmienic samochod!
No, to sie wyzalilam
Trzmajcie sie cieplutko (ps. ja tez juz mam 30 latek)

ojej bliźniaki podwójne szczęście pierwsza mama bliźniaków jak na razie gratlacje

Napisane przez Nikii89

Na przyszłość jestem za

Hope jak dajesz "cytuj" albo "odpowiedz" i wyskakuje Ci całe okienko i potem zjedziesz na dół masz dodatkowe opcje i tam "zarządzaj załącznikami"

Dzień dobry.
Nocka kiepska , Oskar się często budził o 2 wylądował u Nas , i chyba mnie trochę skopał bo ok 5 wstałam ze strasznym bólem brzucha. Ale na szczęście po ok 30min przeszło.
Dziś dzień sprzątania - a mi się nie chce
na obiad zupa jarzynowa , kotlet z piersi kurczaka +frytki + surówka z kapusty kiszonej i marchewki

współczuję nocki

[madziuuula]

Napisane przez kasian86

No a najgorsze jest to, że później będzie jeszcze gorzej, tzn ja tak miałam, bo z tym wielkim brzuchem to trudno sobie pozycję dobrą znaleźć, przekręcać się, no u mnie spanie pod koniec to była masakra.
Pamiętaj, że mi koleżanki polecały takie poduszki długie grube, ale ja sobie zwijałam kołdrę i wychodziło na to samo


Dzisiaj sobota, a ja znowu będę sama z Hanią, bo mój mąż zawozi swoją mamę do lekarza i całe popołudnie go nie będzie. Ogólnie rzadko kiedy spędzamy ostatnio czas w trójkę, ciągle albo praca popołudniami albo jakieś inne zajęcia jak np dzisiaj.

Ja tej poduszki nei kupowałam, ale mam takiego ogromniasego misia, jego między nogi a pod brzuch takiego nieco mniejszego, bo też uwierał spadając na dół brzusio Tylko teraz oba misie młody mi porwał i bez nich nie zaśnie, przecież nie odbiorę przytulanki dziecku

Współczuje samotności z malutką, dzieciaczki potrafią wymęczyć Mój dziś jest, ale od wt w delegacje wyjeżdża. Dobrze że obiecał od jakiegoś czasu rodzinne niedziele, wtedy odsa

Napisane przez Gosiiaczek

Ja tez wczoraj pochowalam letnie buty i ciuchy a dzisaj chce umyc jedno okno w kuchni wiec ide zaraz dzialac , narzeczony i tak w pracy wiec porobie cos tam ......

Myjecie w ciąży okna? Ja odpuściłam temat, porzednio też Mama obiecała pomóc, sama może od 36 tygodnia zacznę, na wiosnę Oczywiście prócz wewnętrznych balkonowych, z których łapki ścieram przynajmniej raz na tydzień ;p

Napisane przez muffinka90

Dzis mowie: Powiedz tatusiowi kto mieszka u mamy w brzuszku?
Mlody mysli intensywnie wiec mu podpowiadam: dziiiii....
a maly szczesliwy, ze wie: DZIK!

Hihi to skojarzył

Napisane przez Martusiaaa21

wczoraj wieczorem zasnęlam w 3 sekundy, normalnie ostatnio to bym razem z dzieckiem chodzila spać

O ja też bym najchętniej bym tak zasypiała

Napisane przez muffinka90

Martusia jak tam przygotowania do 2 urodzin?
my mamy torta juz zamowionego, tylko niestety nie da sie takiego jakiego chcialam, no nic, za to nol ajdija co mlodemu kupic, bo go zadne zabawki poczawszy od ery grzechotek ni huhu nie interesuja:/

A konika na biegunach macie?



Była u nas kumpelka Olafa, maluchy tak się wybawiły, że zaraz po wyjściu młody padł na podłodze Też bym chętnie zasnęła z nim, ale pewno nie zdąże już zanim wstanie, bo trza było bałagan po maluchach pochować

[Martusiaaa21]

Napisane przez kasiab91

Dzień dobry:D

U mnie nocka zaliczona pozytywnie. Wczoraj mieliśmy gości:D Bardzo miły wieczór. Wiecie co nikt nam nie wierzy, że taki jest wiek ciąży. Każdy krzyczy, że starsza, bo mam taki duży brzuch:D
Ale ja się tym cieszę, bynajmniej widac, że będę mamulką:D

A my dziś jak co tydzień na obiad do mamy mojej idziemy. W weekend nie gotuję:nie:

Mnie dziś coś zarywa brzuch jakby jajnik:rolleyes: Ehhh... Mój mężulek mówi, że ten nasz Patryś nie daje mamie spokoju:D
A zachcianki mam ogromne:D I lubię je miec. Mąż biega przy mnie i spełnia wszystkie moje pragnienia:D

Magdi - ja z brzuchem rozmawiam od dłuższego czasu:ehem: I głaszczę go notorycznie:D Uwielbiam to robic:D

A dziś przyjeżdża do moich rodziców moja położna:) Pogadam sobie z nią trochę na temat ciąży itp.

Ja niestety z Mazowsza... Ktoś też może jest jeszcze oprócz mnie z tej części Polski??;)

Dziś mój mąż w domu, ale już jakieś półki tworzy:rolleyes:

WITAM NOWE MAMUSIE:roza:

Buziaki dla Was i maluszków:D

no no mąż super:oklaski: dla niego:)

Napisane przez Kakusia

też mam taką nadzieję :ehem:

Witam się z rana!

Piszecie że Wasze 3 latki już wiedzą, a ja jeszcze jakoś boję się mojej tak oficjalnie mówić, tłumaczyć :rolleyes: Po pierwsze że nikt jeszcze z rodziny nie wie - powiemy dopiero w okolicach 12tc (tak zrobiliśmy przy pierwszej ciąży) - my raczej z tych co nie chwalą się odrazu ;)
więc gdyby córka miała co chwile o tym gadane to wygadałaby babciom, ciociom na pewno :brzydal:
Ale kupiłam Jej już pierwszą książeczkę "Marysia jest starszą siostrzyczką" - przeczytałam Jej, wytłumaczyłam, że mama Marysi ma w brzuszku małego dzidziusia itd, potem chwalimy się tatusiowi nową książeczką a córa wypala do mnie 'a Ty masz dzidziusia w brzuszku??? No masz czy nie??' - zagięła mnie :cojest: no to potwierdziłam :rolleyes:

Do mnie na szczęście nikt nie wędruje w nocy do łóżka bo na pewno nie wyspałabym się :D odkąd ma swój nowy pokoik to bardziej mnie woła do siebie :ehem: a od 3tygodni ma nowe łóżko (podwójne wysuwane dla rodzeństwa :D) i już w ogóle przesypia cała noc:ehem:

Co tam jeszcze chciałam napisać.... Acha! Macie ciuszki z pierwszej ciąży czy kupujecie jakieś??? :rolleyes: bo mamusie po raz pierwszy to domyślam się że będą się zaopatrywały :rolleyes:
Ja kupiłam sobie przez all trochę spodni ciążowych, a bluzki, tuniki to raczej zwykłe tylko dłuższe :ehem:

dwakolory a jak długo robisz takie skrzydełka w płatkach? Jadłam ostatnio u znajomych udka w takiej właśnie papce ale zapomniałam zapytać jak długo robiły się w piekarniku ;)

ja chodziłam przez lato w ciązy, więc ciuchy letnie mam i jedne spodnie ciążowe dżinsy już na chłodniejszy wrzesien-październik. teraz kupiłam jedne ciążowe nowe i jedne w lumpeksie, a jak już będę na L-4 to wiadomo już tak nie trzeba będzie się ubierać ładnie niż do pracy

a dzięcięcych mam pełno, choć nie ukrywam że marzy mi sie dziewczynka i zakup sukieneczek itp::D:love:

Napisane przez asiulka_22

u mni etak samo: musi przyjść wna na sprzątania hehe
>> aż głupio się przyznać ale dopiero wczoraj zrobiłam porządki w gardeobie: letnie buty pochowałam do pudeł, wyciągłam jesienne- częsć zimowych,,,, ehh, bo jęśli chodzi o ubrania to już wczśniej się z tym uporałam...
okna by sie przydało umyć....ale nie chce mi się :mur:

---------- Dopisano o 10:33 ---------- Poprzedni post napisano o 10:31 ----------


padłam :hahaha::hahaha::hahaha:

u mnie tez okna czekają na umycie, a tak mi się nie chce, może w przyszłym tygodniu

Napisane przez pikaso

Ja mojej córce powiedziałam, że jest dzidzia w brzuszku, bo czasamiopierałą mi się tak boleśnie o brzuch i żadne tłumaczenia nie pomagały, dopiero ja wspominam o dzidzi.
A to jej wczorajsze dzieła, o których pisałam wcześniej.
Za pierwszym razem stwierdziła, że oko wyszło jej krzywe i wzięła drugą kartkę. Dla mnie one oczywiście są przepiękne, bo dotychcas nie chciała nic malować sama tylko kolorowała.


Córka od niedawna przychodzi do nas do łóżka, tak to mnie wolała i musiałam kłaść się koło niej aż przysnęła i wracałam do siebie, męczące to było.

Co do ubrań ciążowych to mam głównie letnie z pierwszej ciąży, jedne dżinsy i sztruksy ciążowe. Będę korzystać z tych rzeczy co mam o ile brzuch nie urośnie za duży, a po pierwszej ciąży zapowiada się, że nie będzie mały.

Na obiad mam frytki, rybę i kalafior z bułką tartą, chociaż robicie mi smaka na mizerę.

śliczne:love:

Napisane przez anabuska

Witam,
Ja właśnie wczoraj dowiedziałam się, że moje ciążowe podejrzenia są prawdziwe:) termin dopiero na maj, a ja już nie mogę się doczekać:)
Czy są tu majowe mamy z Rzeszowa? Pozdrowienia dla wszystkich:)

gratulacje

Napisane przez muffinka90

Martusia jak tam przygotowania do 2 urodzin?
my mamy torta juz zamowionego, tylko niestety nie da sie takiego jakiego chcialam, no nic, za to nol ajdija co mlodemu kupic, bo go zadne zabawki poczawszy od ery grzechotek ni huhu nie interesuja:/

a dzięki, urodzinki robimy za tydzień w sobotę, tort chyba też zamówię, rok temu sama robiłam autko z masy lukrowej, ale się męczyłam z pół dnia, więc w tym roku odpuszczam.
co do prezentu to też nie mam pomysłu, może jakieś klocki lego czy coś takiego bo wstyd się przyznać ale klocków żadnych do układania nie mamy.
chcieliśmy mu kupić taka maskotkę "raa raa" z tej bajki "raa raa mały hałasliwy lew" bo ją uwielbia, ale ten lew gada po angielsku więc odpada

Napisane przez pikaso

Tp z kalkulatora to gdzieś na 21 maja. Dokładnie dowiem się na wizycie u lekarza w pon.
Pierwsze dziecko 3 lata. Ja obecnie mam 31 lat.

to może bedzie prezent na dzien matki:)

[ilkas]

Napisane przez anabuska

Witam,
Ja właśnie wczoraj dowiedziałam się, że moje ciążowe podejrzenia są prawdziwe termin dopiero na maj, a ja już nie mogę się doczekać
Czy są tu majowe mamy z Rzeszowa? Pozdrowienia dla wszystkich

Witaj

Napisane przez muffinka90

widze ze starszaki sa pomalutku przygotowywane do przybycia maluchow. Ja swojemu raczej nie mowie jeszcze, bo slabo jarzy temat narazie ale kiedys rano sie wyglupialismy na lozku i maly mowi:
-mamo masz tu brzuszek.
A ja na to, ze w brzuszku mieszka mala dzidzia.
Dzis mowie: Powiedz tatusiowi kto mieszka u mamy w brzuszku?
Mlody mysli intensywnie wiec mu podpowiadam: dziiiii....
a maly szczesliwy, ze wie: DZIK!

Łahahaha Dla mnie genialne

Co do mówienia to póki co, Emilka za mało kuma, więc sobie daruję

Napisane przez Martusiaaa21

a dzięki, urodzinki robimy za tydzień w sobotę, tort chyba też zamówię, rok temu sama robiłam autko z masy lukrowej, ale się męczyłam z pół dnia, więc w tym roku odpuszczam.

Wow. Podziwiam wszystkie dziewczyny, które same potrafią robić torty Ja nie potrafię Chociaż ostatnio przeszło mi przez myśl, żeby nauczyć się do lutego..i zrobić Emilce na jej pierwsze urodziny. Tylko nie wiem czy podołam

[Nikii89]

Napisane przez anabuska

Witam,
Ja właśnie wczoraj dowiedziałam się, że moje ciążowe podejrzenia są prawdziwe termin dopiero na maj, a ja już nie mogę się doczekać
Czy są tu majowe mamy z Rzeszowa? Pozdrowienia dla wszystkich

Witaj

Seleniti Orzesze - okolice Mikołowa '

Resztę nadrobię na wieczór , bo teraz odkurzanie, A potem na spacer bo piekna pogoda u Nas
PS. Rano kupiliśmy drzewka owocowe na ogródek Kilka lat i będziemy mieli wiśnie, czereśnie, gruszki, porzeczki , agrest

[Gosiiaczek]

Napisane przez madziuuula

Ja tej poduszki nei kupowałam, ale mam takiego ogromniasego misia, jego między nogi a pod brzuch takiego nieco mniejszego, bo też uwierał spadając na dół brzusio Tylko teraz oba misie młody mi porwał i bez nich nie zaśnie, przecież nie odbiorę przytulanki dziecku

Współczuje samotności z malutką, dzieciaczki potrafią wymęczyć Mój dziś jest, ale od wt w delegacje wyjeżdża. Dobrze że obiecał od jakiegoś czasu rodzinne niedziele, wtedy odsa



Myjecie w ciąży okna? Ja odpuściłam temat, porzednio też Mama obiecała pomóc, sama może od 36 tygodnia zacznę, na wiosnę Oczywiście prócz wewnętrznych balkonowych, z których łapki ścieram przynajmniej raz na tydzień ;p



Hihi to skojarzył



O ja też bym najchętniej bym tak zasypiała



A konika na biegunach macie?



Była u nas kumpelka Olafa, maluchy tak się wybawiły, że zaraz po wyjściu młody padł na podłodze Też bym chętnie zasnęła z nim, ale pewno nie zdąże już zanim wstanie, bo trza było bałagan po maluchach pochować

Male okno w kuchni nie naskakalam sie specjalnie choc zawsze mylam jej szybko a dzisaj z 1h masakra hhhiii ale w pokoju juz nie dam rady bo mam strasznie duze i strasznie wysoko moj mezczyzna musi mi pomoc tylko ja jestem z tych slaskich babek co musi byc od linki wiec juz go widze jak mu bede mowiec w prawo w w lewo jeszcze troche hhaaa juz to widze hhiii bedzie ubaw
A teraz w nagrode dla mnie kawusia i monte na deser ummmmm
A tez myslalam o tej poduszce narazie okladam sie jaśkami ale tez myslalam by koc w takiego rogala pozwijac a ja kochalam spac na brzuchu a teraz tylkomna boku ;(

---------- Dopisano o 15:20 ---------- Poprzedni post napisano o 15:16 ----------

Napisane przez Nikii89

Witaj

Seleniti Orzesze - okolice Mikołowa '

Resztę nadrobię na wieczór , bo teraz odkurzanie, A potem na spacer bo piekna pogoda u Nas
PS. Rano kupiliśmy drzewka owocowe na ogródek Kilka lat i będziemy mieli wiśnie, czereśnie, gruszki, porzeczki , agrest

Moj narzeczony jest z orzesza - mościska , poznalismy sie w mikolowie w Auchanie hhiii

[dwakolory1]

Napisane przez Kakusia

też mam taką nadzieję

dwakolory a jak długo robisz takie skrzydełka w płatkach? Jadłam ostatnio u znajomych udka w takiej właśnie papce ale zapomniałam zapytać jak długo robiły się w piekarniku

Tnz, tak od poczatku...
Doprawiam skrzydełka jak zwykle. Potem mieszam 4 łyżki majonezu + 4 łyżki keczupu (proporcja na kg skrzydełek). Maczam w tej papce skrzydełko i panieruję w płatkach kukurydzianych. Układam na blasze wyłozonej papierem do pieczenia. Piekę w 180 stopniach ok godz- zależy jak duże te udka lub skrzydełka. Ale godz to max

---------- Dopisano o 15:46 ---------- Poprzedni post napisano o 15:22 ----------

Napisane przez VwVampirka

małe skurcze są normalne, ale te mocniejsze to trzeba już skonsultować z lekarzem. No i do wizyty, to możesz brać nospę.


A ja dziś na obiad będę robić żeberka... TŻ kupił cały kg Przez tydzień będzie to chyba jadł Mam nadzieję, że ja też dam radę coś skubnąć...

A ja dziś nie robię obiadu. Męża nie będzie w ogóle, a ja z młodym zjedliśmy po hot-dogu jak byliśmy na korepeytycjach z matmy. A jutro robię skrzydełka o których pisałam

Napisane przez pikaso

Ja mojej córce powiedziałam, że jest dzidzia w brzuszku, bo czasamiopierałą mi się tak boleśnie o brzuch i żadne tłumaczenia nie pomagały, dopiero ja wspominam o dzidzi.
A to jej wczorajsze dzieła, o których pisałam wcześniej.
Za pierwszym razem stwierdziła, że oko wyszło jej krzywe i wzięła drugą kartkę. Dla mnie one oczywiście są przepiękne, bo dotychcas nie chciała nic malować sama tylko kolorowała.

Ale ślicznie odzwierciedliła!!! Aż niewiarygodne

Napisane przez Martusiaaa21

nadrabiam w częściach

oj tak z ciasta francuskiego są pyyyyyszne ciasteczka.
ja mam taki, że całe ciasto francuskie smaruje nutellą badź dżemem malinowym, zawijam w rolade i kroje na małe krążki, wychodzą takie jakby ślimaczki i to do piekarnika na 20 minut, też pychotka

O to napewno pyszne. Nastepnym razem tak zrobię. Już mi się chce!

Napisane przez ilkas

Witaj


Wow. Podziwiam wszystkie dziewczyny, które same potrafią robić torty Ja nie potrafię Chociaż ostatnio przeszło mi przez myśl, żeby nauczyć się do lutego..i zrobić Emilce na jej pierwsze urodziny. Tylko nie wiem czy podołam

Próbuj, to wcale nie takie trudne. Torta można zrobić z wielu ciast, ja np. robiłam ostatnio takiego kubusuiowego z soczkami kubusiami. Jakby co służę radą, znam kilka naprawdę prostych przepisów na torty. A te przepisy na ciasta które wcześniej podawałam też nadają się żeby z nich zrobić torta, I mam sprawdzony ptrosty przepis na torta szwarwaldzkiego

Napisane przez Nikii89

Witaj

PS. Rano kupiliśmy drzewka owocowe na ogródek Kilka lat i będziemy mieli wiśnie, czereśnie, gruszki, porzeczki , agrest

Ja też zamówiłam kilka drzewak owocowych.


A zaraz idę do koleżanki na plotki!!! Jak ja dawno nigdzie nie byłam

[kasiab91]

Powróciłam od mamy.

Brzuch pokażę jak zdjęcie zrobimy

Te skrzydełka z sosem majonezowo ketchupowym są pyszne

A ja mam smaka na kebaba To co nie zdrowe dla mnie zawsze najlepsze

Mąż mi sajgon w domu zrobił. Wszystko było posprzątane a teraz bajzel okropny. Przyszła nam garderoba na korytarz.

pikaso - piękne malowidła tej Twojej córci

Ja okien nie myje, siostra mojego męża w drugiej ciąży zaczęła myc no i niestety skończyło się to aniołkiem:/ Także tu na mnie w domu każdy chucha i dmucha jak może. Nawet za często po schodach chodzic nie mogę
Powiem Wam, że chce mi się dziś jakiejś dobrej herbatki w miłym towarzystwie ale przyjaciółka ma wesele i nie zajrzy. Może ja męża gdzieś męża wyciągnę


No tak jak jestem ja to nikt nie napisze!!

[asiulka_22]

Napisane przez kasiab91

Ja okien nie myje, siostra mojego męża w drugiej ciąży zaczęła myc no i niestety skończyło się to aniołkiem:/

tak, zgadza sie nie można podnosić wysoko rąk: czyli np, wieszanie firanek, mycie okien. koleżanka mi o tym powiedziałą jak jej powiedzielismy o dzidzi, i babcia również... więc to juz zakaz z dawnych czasów...

[kasiab91]

Napisane przez asiulka_22

tak, zgadza sie nie można podnosić wysoko rąk: czyli np, wieszanie firanek, mycie okien. koleżanka mi o tym powiedziałą jak jej powiedzielismy o dzidzi, i babcia również... więc to juz zakaz z dawnych czasów...

Ja wolę nie ryzykowac. Okna może umyc zawsze ktoś inny, a ja już dbam o siebie i te nasze Bobo jak szalona. Nawet kurtkę zimową sięgnęłam z szafy Co by się nie przeziębic

Chyba nauczyłam się odpowiadac cytując

[ZamyslonaRoztargniona]

Co do popcornu. Robiłam i jadłam chyba w środę. Trochę zostało. Dziś rano tak mi w kuchni śmierdziało popcornem, że mąż biegusiem wynosił go do wiatrołapu, a ja wietrzyłam.

Napisane przez Nikii89

Gratuluję ślubu i piękna pamiątka z wakacji

Mój syn też jest pamiątką z wakacji a dodatkowo prezentem z podróży poślubnej

Mój syn jest pamiątką z 3dniowego góralskiego wesela.
Za to obecna ciąża jest owocem jednego stosunku na cały cykl

Napisane przez Emilia 25

A za mną piwo.

Za mną też, mimo że rzadko pijam.

Napisane przez monika83

Czesc dziewczynki, moge dolaczyc?
Do tej pory Was podczytywalam tylko bo nie mam za bardzo czasu pisac. Mam 1,5 rocznego synka Adasia (pozdrawiam Nikii i Madziule ze starego watku, pamietacie mnie?), OM z 16 sierpnia.
Musze sie Wam pochwalic i szukam pocieszenia:
wczoraj bylam w szpitalu bo b. zle sie czulam, ale lekarz potwierdzil ze wszystko jest ok, pokazal bijace serduszko (pierwszy raz widzialam), wiec kamien spadl mi z serca. Dzis bylam na pierwszym planowym USG i lekarz pokazal mi dwa serduszka! Na razie to do mnie nei dociera, nie wiem jak poradzimy sobie z blizniakami i 2 letnim wiercidupkiem i uparciuchem (charakteru Adasiowi nie brakuje...). Myslalm ze wszystko dla dzidzi bedzie po Adasiu, a tu nic z tego. Nowy wozek, drugie lozeczko, bedziemy musieli zmienic samochod!
No, to sie wyzalilam
Trzmajcie sie cieplutko (ps. ja tez juz mam 30 latek)

Gratuluję! I po cichutku zazdroszczę

Napisane przez kasian86

A Karmi rzeczywiście też zawiera alkohol, a podobno polecane jest na zwiększenie laktacji nawet ten lech free okropny ponoć zawiera alkohol. Jest takie piwo które ma 0% bavaria się nazywa? Jakoś tak

Tak, Bavaria, do kupienia w dużych marketach. Drogie to i dla mnie nie smakuje jak piwo.

Napisane przez kasiab91

Ja niestety z Mazowsza... Ktoś też może jest jeszcze oprócz mnie z tej części Polski??

Ja jestem.

Napisane przez Kakusia

Co tam jeszcze chciałam napisać.... Acha! Macie ciuszki z pierwszej ciąży czy kupujecie jakieś??? bo mamusie po raz pierwszy to domyślam się że będą się zaopatrywały
Ja kupiłam sobie przez all trochę spodni ciążowych, a bluzki, tuniki to raczej zwykłe tylko dłuższe

W poprzedniej ciąży kupiłam JEDNE jeansy długie i JEDNE jeansy krótkie. Brzuch miałam malutki, normalne bluzki nosiłam do końca.
Teraz już tak nie będzie bo mięśnie rozciągnięte i nie ćwiczyłam przed tą ciążą tak jak przed poprzednią, więc muszę się zaopatrzyć. Czekam jeszcze na to jak będę się czuć, czy będę do pracy chodzić, bo nie wiem czy domowe ciuchy kupować czy pracowe.

Napisane przez paulka0212

A jest może któraś mamusia z Warszawy ??

Ja jestem

Napisane przez madziuuula

Myjecie w ciąży okna? Ja odpuściłam temat, porzednio też Mama obiecała pomóc, sama może od 36 tygodnia zacznę, na wiosnę Oczywiście prócz wewnętrznych balkonowych, z których łapki ścieram przynajmniej raz na tydzień ;p

Okna normalnie myję. Poprzednio wieszałam też firany i zasłony. Teraz nie będę bo nie mam już tych kurzołapów w domu.
Podnoszenie rąk może powodować skurcze, więc w razie czego trzeba w porę zaprzestać tych czynności.
Bratowa w ten sposób chciała poród przyspieszyć, ale nie udało się.

[Gosiiaczek]

Napisane przez kasiab91

Ja wolę nie ryzykowac. Okna może umyc zawsze ktoś inny, a ja już dbam o siebie i te nasze Bobo jak szalona. Nawet kurtkę zimową sięgnęłam z szafy Co by się nie przeziębic

Chyba nauczyłam się odpowiadac cytując

Zaczynam sie was bac male okno w kuchni nawet firan nie musze wieszac bo mam zazdroski wiecie takie male firanki na takich plastkiwych szynach , troche rekami pomachalam i pierzi rozruszalam bo tak mnie bola a taki maly ruch im sie przydal , mamuski nie skakalam po parapetach i drabinach nic podobnego......

[Emilia 25]

Napisane przez paulka0212

A jest może któraś mamusia z Warszawy ??

Jaaaaaaaaa.

[JJJustynAAA]

Witam słonecznie. Piękny dzień mamy dziś. A ja z mega energią posparzątałam dom, zjadłam gołąbki na obiad i wróciłam z mamą z zakupów. Chciałam upolować jakieś leginsy po w jeansach mi ciasno.
Udało mi się kupić takie nowreskie leginsy i kawa z mlekiem.

Poza tym teraz piję herbatkę i odpoczywam.

Napisane przez /Mycha/

Tż wrócił z pracy z prezentem urodzinowym: zamiast tortu - kapusta... dużo kapusty

wszystkiego najlepszego. świetny prezent

Napisane przez pikaso

Witam.
W końcu nadrobiłam wszystko i chciałam się przyłączyć do mam majowych. W poniedziałek mam wizytę u lekarza. Z moich wyliczeń wychodzi, że będzie to 7 tc licząc od OM.
Będzie to nasze drugie dziecko.

Napisane przez Kakusia

Cześć Wszystkim przyszłym mamusiom
Czy też mogłabym się wkońcu ujawnić ? bo podczytuję Was już od 3 tygodni ale jakoś wahałam się czy się ujawnić bo przyznam szczerze że odzwyczaiłam się od pisania na ogólnym forum (teraz głównie w Klubie gawędzę dzięki czemu czuję jakąś tam prywatność)

Drugi raz będę mamusią
Drugi raz czerwcową
Córa w czerwcu skończyła 3latka (2010r) także na swoje 4 urodziny dostanie w prezencie rodzeństwo
A ja mam 27lat i drugą dzidzię tak samo jak pierwszą wymajstrowaliśmy w Nasz urodzinowo-rocznicowy wrzesień
A tak w ogóle OM 27 sierpnia

Poza tym pracuję, córka zaczęła miesiąc temu przedszkole (po 2letnim stażu w żłobku ) więc póki co jestem ciągle w biegu i z jęzorem na wierzchu...
Pod koniec stycznia wybieram się na L4 chociażby po to żeby trochę zwolnić tempo, to na pewno znajdę więcej czasu na wizaż

Pierwszą wizytę u Gin.mam zaplanowaną na 15 października, także muszę się trochę uzbroić jeszcze w cierpliwość.
Tak a propos Waszego tematu kilka stron temu - ja tak samo jak w pierwszej ciąży tak i teraz planuję chodzić na NFZ a jedynie na usg prywatnie do tego samego lekarza (ma dużo lepszy sprzęt).

Z objawów to potworna senność o każdej godzinie, brak energii i troszkę ciągnie mnie podbrzusze i pachwiny głównie jak zerwę się nagle żeby wstać.

Ale się rozpisałam jak na początek Przepraszam

Witamy kolejne mamy.

Napisane przez monika83

Czesc dziewczynki, moge dolaczyc?
Do tej pory Was podczytywalam tylko bo nie mam za bardzo czasu pisac. Mam 1,5 rocznego synka Adasia (pozdrawiam Nikii i Madziule ze starego watku, pamietacie mnie?), OM z 16 sierpnia.
Musze sie Wam pochwalic i szukam pocieszenia:
wczoraj bylam w szpitalu bo b. zle sie czulam, ale lekarz potwierdzil ze wszystko jest ok, pokazal bijace serduszko (pierwszy raz widzialam), wiec kamien spadl mi z serca. Dzis bylam na pierwszym planowym USG i lekarz pokazal mi dwa serduszka! Na razie to do mnie nei dociera, nie wiem jak poradzimy sobie z blizniakami i 2 letnim wiercidupkiem i uparciuchem (charakteru Adasiowi nie brakuje...). Myslalm ze wszystko dla dzidzi bedzie po Adasiu, a tu nic z tego. Nowy wozek, drugie lozeczko, bedziemy musieli zmienic samochod!
No, to sie wyzalilam
Trzmajcie sie cieplutko (ps. ja tez juz mam 30 latek)

WOW ja tam ci serdecznie gratuluje... Wiem że teraz się martwisz i tym jak sobie poradzicie z 2 kolejnych dzieci i z wydatkami i wogóle ale ja ci troszkę zazdroszcze...

W głębi serca marzą mi się bliźniaki

Zawsze możesz do nas wpadać i się wyżalić.

Napisane przez madziuuula

[INDENT][INDENT]


ZIelonej niby nie można za bardzo, pamiętam że bratowa dostała ochrzan za picie, bo po niej miała zawroty głowy i krwotoki z nosa i nawet zemdlała

Co do robaków to niby do 3 roku nie można za bardzo odrobaczać?
Sinecod mamy, pomaga na noc, raz poszliśmy na dyżur w weekend do obcego lekarza to przypisał coś normalnego nie same drogie homeopatyczne

Mój 3 letni chrezśniak za każdym razem jak jest w Pl przechodzi od robaczanie czyli raz do roku od 1 roku jak zostało u niego stiwerdzone że ma robactwo... Także nie wiem jak to jest.

Napisane przez Kakusia

Zielonej w ciąży w ogóle nie można pić????? no to się przeraziłam bo piję ją 2razy dziennie, właśnie zamiast dodatkowy kaw.... To co Wy ciepłego pijecie w ciągu dnia ?

Ja mam problem z piciem czegokolwiek pije tylko herbaty i to czarną, abo earl grey z pomaranczą. Woda mi nie podchodzi soki też nie...

Napisane przez anabuska

Witam,
Ja właśnie wczoraj dowiedziałam się, że moje ciążowe podejrzenia są prawdziwe termin dopiero na maj, a ja już nie mogę się doczekać
Czy są tu majowe mamy z Rzeszowa? Pozdrowienia dla wszystkich

Hej fajnie ze jesteś z nami. Ja kiedyś byłam z Rzeszowa teraz już tam nie mieszkam ale ciągle na Podkarpaciu.

[paulka0212]

Napisane przez ZamyslonaRoztargniona

Ja jestem

Napisane przez Emilia 25

Jaaaaaaaaa.

No to jesteśmy już 3

[kasiab91]

Napisane przez Gosiiaczek

Zaczynam sie was bac male okno w kuchni nawet firan nie musze wieszac bo mam zazdroski wiecie takie male firanki na takich plastkiwych szynach , troche rekami pomachalam i pierzi rozruszalam bo tak mnie bola a taki maly ruch im sie przydal , mamuski nie skakalam po parapetach i drabinach nic podobnego......

No to dobrze, bo już chciałam Cię sprac na kwaśne jabłko

---------- Dopisano o 17:16 ---------- Poprzedni post napisano o 17:14 ----------

Napisane przez paulka0212

No to jesteśmy już 3

A ja mieszkam ok 100km od Stolicy. Ale kocham tam jeździc. Dla mnie to jest życie Zazdroszczę Wam

[paulka0212]

Napisane przez kasiab91

A ja mieszkam ok 100km od Stolicy. Ale kocham tam jeździc. Dla mnie to jest życie Zazdroszczę Wam

A ja w wolnym czasie wolę jeździć poza Warszawę, mąż pochodzi z Błonia (około 30km od warszawy) i tam odpoczywam,,,,

[kasiab91]

Napisane przez paulka0212

A ja w wolnym czasie wolę jeździć poza Warszawę, mąż pochodzi z Błonia (około 30km od warszawy) i tam odpoczywam,,,,

To tak zawsze jest. Jak się siedzi na wsi to się chce miasta, i na odwrót Ja mam mojej wioski po dziurki w nosie. Nawet nie mam kebaba gdzie zjeśc, a mam taką zachciankę

[paulka0212]

Właśnie wzięłam prysznic i zobaczyłam jakie meeeeega żyły mi wyszły na piersiach, szok

[h0pe]

Napisane przez paulka0212

To moja pierwsza ciąża więc nie mam nic, na razie we wszystko się mieszczę.
Ogólnie nie lubię dopasowanych ciuchów, mam większość "luźnych" więc mam nadzieję że będę się przez jakiś czas mieścić w swoje ciuchy.

no ja tak samo choc jeansy juz za ciasne, poki co musze lezec ale jak wychodze na wizyty to nie zapinam sie w spodnie zeby nie sciskaly ;/ pora sie zaopatrzyć.

dziewczyny jakbyscie tam kiedys siedzialy na necie i mialy jakies ciekawe linki ubrań ciążowych lub dla dzieci to dawajcie linki bo ja matka leżąca jestem więc na zakupy to ja nie wiem kiedy pojade
chetnie podpatrze co tam wygrzebałyście w sieci

Napisane przez madziuuula

Ja sie kompletnei nei wysypiam przez samą siebie, juz sie wybudzam, jak to potrwa do 9 m-ca... No a Olaf kolejną noc woła mniam w nocy
Ja moich wysłałam do sklepu, bo musiałam ogarnąć :p
A na mdłości się pocieszam, że przynajmniej mam pewność że ciąża rozwija się prawiodłowo i dzidzia jest w brzusiu

oooj bidulo masz z tym snem tak jak i ja... tyle ze ja to mam od zawsze sen czujny ze budzi mnie komar.
a co tych mdlosci i herbatek - czytalam o melisie ze lagodzi je, wiec moze gdybys tak zakupila meliske np smakową to moze by co z tego snu też było mi mąż zakupił dzisiaj meliskę z pigwą i melsę z gruszką - pycha. nawet nie muszę jej słodzić tyle co herbaty. same plusy
a z tymi mdlosciami to nawet nie mow mi ze daja jakas pewnosc bo ja nie mam prawie wcale mdlosci to zaraz popadne w paranoje o co u mnie nie trudno.

Napisane przez kasian86

NOdliczam dni do wtorkowej wizyty, bardzo się denerwuje tym, mam nadzieję, że już coś będzie widać, chociaż to będzie dopiero 5tc6d

ee no moze juz bedzie cos widac... 5,t6d od OM nieraz w 6 juz serduszko bije (u mnie bylo pozniej chyba ) wiec pecherzyk to raczej juz bedzie jak kazda z nas nie mozesz sie doczekac... jakie to piekne oczekiwania

Napisane przez pikaso

J\
A to jej wczorajsze dzieła, o których pisałam wcześniej.\

jestem w szoku ze Twoja mała córcia tak pięknie to odzwierciedliła... może ona ma jakis dar? w kazdym razie rysunki trzeba zachowac i kiedys pokazac maleństwu jego pierwszy portret

Napisane przez muffinka90

kiedys rano sie wyglupialismy na lozku i maly mowi:
-mamo masz tu brzuszek.
A ja na to, ze w brzuszku mieszka mala dzidzia.
Dzis mowie: Powiedz tatusiowi kto mieszka u mamy w brzuszku?
Mlody mysli intensywnie wiec mu podpowiadam: dziiiii....
a maly szczesliwy, ze wie: DZIK!

hahahaha! boskie musimy chyba w klubie zrobic osobny post o tych zabawnych historiach ))

Napisane przez kasiab91

Ja wolę nie ryzykowac. Okna może umyc zawsze ktoś inny, a ja już dbam o siebie i te nasze Bobo jak szalona. Nawet kurtkę zimową sięgnęłam z szafy Co by się nie przeziębic

dobrze, ze dbasz o siebie, tak trzymac

Jeju tak kichnelam i nie zdarzylam sie skulić i tak mi brzuszkiem szarpnęło że masakra mam nadzieję, że wszystko wporządku tam na dole

[kasian86]

Napisane przez paulka0212

Mi znajome i wszyscy w koło powtarzają że każda ciąża jest inna, i każda kobieta przeżywa ją inaczej.

Mnie piersi bolą najbardziej jak zdejmuję biustonosz, jak się dotknę bez "wyczucia".
Oprócz braku miesiączki, bólów podobnych do Twoich przy wstawaniu, piersi i częstego odwiedzania toalety to nie mam żadnych objawów.

Na pewno jest wszystko ok

Ja też się nie mogę doczekać wizyty u lekarza... Ehhhh

Ciekawe czy nie będzie miała nic przeciwko pani doktor jak będę chciała zwolnienie....

Dzięki kochana, no mam nadzieję, że wszystko jest ok a że każda ciąża inna to też wszyscy mi mówią, ale dla mnie to dziwne jak coś w pierwszej było tak a teraz będzie inaczej

Też już się nie mogę doczekać wizyty i naprawdę odliczam dni.

A pani doktor na pewno nie będzie miała nic przeciwko jak jej powiesz jak wygląda Twoja praca

Napisane przez pikaso

Ja mojej córce powiedziałam, że jest dzidzia w brzuszku, bo czasamiopierałą mi się tak boleśnie o brzuch i żadne tłumaczenia nie pomagały, dopiero ja wspominam o dzidzi.
A to jej wczorajsze dzieła, o których pisałam wcześniej.
Za pierwszym razem stwierdziła, że oko wyszło jej krzywe i wzięła drugą kartkę. Dla mnie one oczywiście są przepiękne, bo dotychcas nie chciała nic malować sama tylko kolorowała.

Ślicznie, zdolna córcia naprawdę

Napisane przez Gosiiaczek

Ja pije strasznie duzo herbata jedna czarna dzienie i owocowe i melise pije tez, jedna kawe z mlekiem , wode i soki tak porzeczkowe i frugo ..... strasznie duzo pije a potem strasznienduzo sikam hhhaaaa

---------- Dopisano o 12:49 ---------- Poprzedni post napisano o 12:42 ----------

Mam to samo, najpierw się opiję a potem sikam jak zwariowana ale ja ogólnie dużo sikam, nie wiem czy mam mały pęcherz czy o co chodzi, ale w nocy minimum jedna pobudka na siku była zawsze, a co dopiero będzie teraz

Napisane przez muffinka90

widze ze starszaki sa pomalutku przygotowywane do przybycia maluchow. Ja swojemu raczej nie mowie jeszcze, bo slabo jarzy temat narazie ale kiedys rano sie wyglupialismy na lozku i maly mowi:
-mamo masz tu brzuszek.
A ja na to, ze w brzuszku mieszka mala dzidzia.
Dzis mowie: Powiedz tatusiowi kto mieszka u mamy w brzuszku?
Mlody mysli intensywnie wiec mu podpowiadam: dziiiii....
a maly szczesliwy, ze wie: DZIK!

Ja na razie Hani nie mam co mówić, chociaż mam wrażenie, że ona już rozumie dosłownie wszystko co jej mówię, no ale pewnie zaczniemy rozmawiać jak brzuch zacznie rosnąć bardziej mąż do niej mówi o tym póki co

Napisane przez madziuuula

Ja tej poduszki nei kupowałam, ale mam takiego ogromniasego misia, jego między nogi a pod brzuch takiego nieco mniejszego, bo też uwierał spadając na dół brzusio Tylko teraz oba misie młody mi porwał i bez nich nie zaśnie, przecież nie odbiorę przytulanki dziecku

Współczuje samotności z malutką, dzieciaczki potrafią wymęczyć Mój dziś jest, ale od wt w delegacje wyjeżdża. Dobrze że obiecał od jakiegoś czasu rodzinne niedziele, wtedy odsa



Myjecie w ciąży okna? Ja odpuściłam temat, porzednio też Mama obiecała pomóc, sama może od 36 tygodnia zacznę, na wiosnę Oczywiście prócz wewnętrznych balkonowych, z których łapki ścieram przynajmniej raz na tydzień ;p


Była u nas kumpelka Olafa, maluchy tak się wybawiły, że zaraz po wyjściu młody padł na podłodze Też bym chętnie zasnęła z nim, ale pewno nie zdąże już zanim wstanie, bo trza było bałagan po maluchach pochować

Nie no absolutnie nie możesz zabrać dziecku przytulanki będzie trzeba nowego misia zorganizować po prostu

No dzieciaczki potrafią wymęczyć, a ja tak zawsze żyłam trochę od weekendu do weekendu, bo wtedy jednak coś się działo to do kogoś poszliśmy, to ktoś do nas itp, a tak w tygodniu w zasadzie każdy dzień taki sam. To jest niby dobre dla dziecka, takie rytuały, plany dnia, ale ja się czasami czuję zmęczona tą monotonią no a ostatnio nawet weekendy są takie same jak dni pracujące, więc lipa. Zobaczymy może z czasem coś się zmieni na lepsze, oby

Ja w 1 ciąży umyłam jedno okno, bo mój mąż zostawił to jedno jedyne i przez kilka tygodni nie miał czasu, więc się wkurzyłam i umyłam sama. A też słyszałam, że nie można rąk podnosić do góry ja nie wiem dziewczyny czy to nie są przesądy i czy jakby miało się coś stać to by się nie stało czy się te ręce podnosiło czy nie, no ale wiadomo - lepiej dmuchać na zimne no i jakby nie patrzeć mamy wymówkę, żeby tych okien nie myć

Fajowo, że Olaf wybawiony no i wymęczony, to jest zawsze dobre dla maluchów

Napisane przez ZamyslonaRoztargniona

Mój syn jest pamiątką z 3dniowego góralskiego wesela.
Za to obecna ciąża jest owocem jednego stosunku na cały cykl

Tak, Bavaria, do kupienia w dużych marketach. Drogie to i dla mnie nie smakuje jak piwo.

Ale szczęściara

Ja nie piłam, bo ja w ogóle mam tak, że albo normalne piwo albo w ogóle, nie pijam bezalkoholowych, ale wiem, że jest coś takiego, ale tak jak mówisz, na pewno nie smakuje jak piwo, raczej wyrób piwopodobny bardziej

Napisane przez kasiab91

To tak zawsze jest. Jak się siedzi na wsi to się chce miasta, i na odwrót Ja mam mojej wioski po dziurki w nosie. Nawet nie mam kebaba gdzie zjeśc, a mam taką zachciankę

Dokładnie, tak jest zawsze i powiem Ci, że też mi bardzo brakuje dużego miasta, mieszkałam 8 lat w Poznaniu i mi tęskno. Ja lubię ruch, ludzi, tam ciągle się coś dzieje, a tu w mojej dziurze tak jak mówisz nawet porządnego kebaba nie ma gdzie zjeść już nie mówiąc o innych rzeczach



Ale mam dzisiaj śpiący dzień, normalnie oczy mi się same zamykają do tego już tak szybko się robi ciemno na dworze, to też dobijające jest, 18 godzina a już trzeba światło palić

[paulka0212]

Napisane przez h0pe

no ja tak samo choc jeansy juz za ciasne, poki co musze lezec ale jak wychodze na wizyty to nie zapinam sie w spodnie zeby nie sciskaly ;/ pora sie zaopatrzyć.

Ja mam wrażenie że dżinsy są przyciasne na wysokości pęcherza....

[kasian86]

Napisane przez h0pe

no ja tak samo choc jeansy juz za ciasne, poki co musze lezec ale jak wychodze na wizyty to nie zapinam sie w spodnie zeby nie sciskaly ;/ pora sie zaopatrzyć.

dziewczyny jakbyscie tam kiedys siedzialy na necie i mialy jakies ciekawe linki ubrań ciążowych lub dla dzieci to dawajcie linki bo ja matka leżąca jestem więc na zakupy to ja nie wiem kiedy pojade
chetnie podpatrze co tam wygrzebałyście w sieci

Może popatrz na allegro? tam jest wszystko i można znaleźć naprawdę niezłe okazje jak będę szukać czegoś w przyszłości i znajdę fajne to na pewno wrzucę

Napisane przez hope

ee no moze juz bedzie cos widac... 5,t6d od OM nieraz w 6 juz serduszko bije (u mnie bylo pozniej chyba ) wiec pecherzyk to raczej juz bedzie jak kazda z nas nie mozesz sie doczekac... jakie to piekne oczekiwania

No zobaczymy, jeszcze 3 dni i się dowiem wszystkiego co i jak

Napisane przez hope

Jeju tak kichnelam i nie zdarzylam sie skulić i tak mi brzuszkiem szarpnęło że masakra mam nadzieję, że wszystko wporządku tam na dole

Na pewno wszystko ok, nie martw się, ja też już dziś tak miałam z rana przy kaszlu. Nie jest to przyjemne, ale nic się nie mogło stać

[Emilia 25]

Napisane przez paulka0212

No to jesteśmy już 3

A skąd? Ja Żoliborz.

[h0pe]

dziewczyny, taka dygresja:
mój mąż chodzi i narzeka, że tyje, że brzuch mu rośnie.
teraz się zerwał sprzed tv i atakuje szuflade i mowi zadowolony " mamy tu jeszcze troche tej pysznej czekoladki!"
a ja mu mowie
- kochanie zostaw te czekolade, bo nic tylko słodycze.
-Jakie słodycze?!
-No niedawno wpierniczyłeś dwie paczki groszków...
-jakie dwie paczki groszków?
-misiek, ty mało co jesz posiłków. Jest ta godzina, powinienes iść zrobic sobie jakąś kolację, a nie myśleć o słodyczach jak jesteś głodny.
spoważniał i stwierdził:
-Masz rację! zrobię sobie kanapkę z nutellą!

........zatkało mnie a! no i zrobił sobie

[asiulka_22]

Napisane przez h0pe

dziewczyny, taka dygresja:
........

hahaha dooooobry jest !!

---------- Dopisano o 19:04 ---------- Poprzedni post napisano o 19:02 ----------

kobitki a macie jakies jedzenie które wcześniej jadłyście a teraz was odrzuciło całkowicie?? ja mam tak z pizzą... kupną , czy robiona w domu- obojętnie.
ale chyba robiona bo bardziej czuć jej zapach,,, no nie wiem co jest...
właśnie siostra zrobiła domową- a mi śmierdzi, aaa o spróbowaniu juz nawet nie wspomnę :/

[kasian86]

Napisane przez h0pe

dziewczyny, taka dygresja:
mój mąż chodzi i narzeka, że tyje, że brzuch mu rośnie.
teraz się zerwał sprzed tv i atakuje szuflade i mowi zadowolony " mamy tu jeszcze troche tej pysznej czekoladki!"
a ja mu mowie
- kochanie zostaw te czekolade, bo nic tylko słodycze.
-Jakie słodycze?!
-No niedawno wpierniczyłeś dwie paczki groszków...
-jakie dwie paczki groszków?
-misiek, ty mało co jesz posiłków. Jest ta godzina, powinienes iść zrobic sobie jakąś kolację, a nie myśleć o słodyczach jak jesteś głodny.
spoważniał i stwierdził:
-Masz rację! zrobię sobie kanapkę z nutellą!

........zatkało mnie a! no i zrobił sobie

O ja cie! a Twój ukochany nie jest czasem spokrewniony z moim? Bo normalnie jakbym swojego słyszała :p

Bomba

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

[Gosiiaczek]

Napisane przez asiulka_22

hahaha dooooobry jest !!

---------- Dopisano o 19:04 ---------- Poprzedni post napisano o 19:02 ----------

kobitki a macie jakies jedzenie które wcześniej jadłyście a teraz was odrzuciło całkowicie?? ja mam tak z pizzą... kupną , czy robiona w domu- obojętnie.
ale chyba robiona bo bardziej czuć jej zapach,,, no nie wiem co jest...
właśnie siostra zrobiła domową- a mi śmierdzi, aaa o spróbowaniu juz nawet nie wspomnę :/

Ja mam tak z frytkami i pieczonymi ziemniakami zjadlam raz i kibelek byl moj teraz sie nawet nie tykam bllleee i za ciezkie nie moge takich pieczonych w oleju ciezkich bbllleeee

[agus7ia]

Napisane przez paulka0212

No to jesteśmy już 3

Ja pracuje w Warszwie, xlat tam mieszkalam, a obecnie mieszkam w malej miejscowosci pod Warszawa. A generalnie pochodze ze Slaska, a konkretnie z Gliwic