Blogowanie to nie czynność, blogowanie to styl życia! ♥ część II

[LunatyczkaBB]

Napisane przez Cytrynowe_Marzenie

Ja jestem zachwycona Rachunkowością. Kocham ją.

A ja już nie mogę na nią patrzeć

[Alexis93]

Napisane przez Imperfecta

w sumie to masz i rację
niedawno wróciłam ze szkoły kurcze jestem zachwycona tym kierunkiem!

Też byłam zachwycona jak zaczęłam I nadal jestem Kocham to.
Jeżeli udało by mi się pracować w tym zawodzie to byłabym mega szczęśliwa i z chęcią chodziła do pracy

Miałaś już zajęcia na pracowni ?

[Imperfecta]

Napisane przez Alexis93

Też byłam zachwycona jak zaczęłam I nadal jestem Kocham to.
Miałaś już zajęcia na pracowni ?

Niestety nie u mnie zajęcia na pracowni zaczynam dopiero w drugim semestrze pierwszy semestr sama teoria

[Alexis93]

Napisane przez Imperfecta

Niestety nie u mnie zajęcia na pracowni zaczynam dopiero w drugim semestrze pierwszy semestr sama teoria

Ja pracownie zaczynałam gdzieś w połowie semestru i zajęcia na pracowni mam przeplatane z teorią Zajęcia na pracowni są najlepsze. A do tego pracujemy w mniejszych grupach i jest fajna atmosfera, można sobie pogadać. Zwłaszcza, że udało mi się trafić do fajnej grupy i mamy takie swoje małe grono i się razem trzymamy na zajęciach.

Uwielbiam zajęcia na pracowni A do tego po tych wszystkich zabiegach tak mi się cera poprawiła i co chwilę słyszałam od kogoś, że ładnie wyglądam i co z twarzą robiłam bo tak wyładniała

Marzę o tym, żeby być kosmetyczką/wizażystką. Ta praca dałaby mi naprawdę wielką satysfakcję. Póki co jestem w trakcie 2 roku a do tego robię wszystkie możliwe kursy a po tym roku idę jeszcze na wizaż i stylizację i wiem, że nie będę sama bo jedna moja koleżanka z którą teraz chodzę też idzie i może jeszcze jakieś pójdą

[LunatyczkaBB]

Alexis, Ty jesteś w szkole policealnej, czy jak?

[Alexis93]

A już nie mogę się doczekać maja bo planujemy jechać z dziewczynami ze szkoły na targi kosmetyczne do Krakowa. Ze szkoły miałybyśmy zniżkę na kongres+targi. A na takich targach oprócz zakupów to oczywiście jakieś pokazy, ten kongres i można katalogi sobie pozbierać. Mogłybyśmy też jechać w listopadzie, ale stwierdziłyśmy, że to za wcześnie bo jednak trzeba trochę kasy odłożyć i w ogóle. A dodatkowo w maju będzie cieplej.
Chcemy sobie właśnie pojechać na weekend, a że jedna z dziewczyn mieszka w Krakowie to powiedziała, że by nas przenocowała. Rano poszłybyśmy sobie na targi a wieczorem gdzieś wyszły

Już się nie mogę doczekać. Zwłaszcza, że jak już tam pojadę to zamierzam zrobić większe zakupy. Będę musiała coś odłożyć Wrócę z wielką torbą kosmetyków

---------- Dopisano o 18:21 ---------- Poprzedni post napisano o 18:21 ----------

Napisane przez LunatyczkaBB

Alexis, Ty jesteś w szkole policealnej, czy jak?

Tak

[LunatyczkaBB]

Napisane przez Alexis93

Tak

Opowiesz coś więcej?

[Alexis93]

Napisane przez LunatyczkaBB

Opowiesz coś więcej?

A co konkretnie chciałabyś wiedzieć ?

[LunatyczkaBB]

Napisane przez Alexis93

A co konkretnie chciałabyś wiedzieć ?

Wszystko!
Sama się zastanawiam nad taką szkołą (na magisterce, lub po studiach), dlatego interesuje mnie wszystko. Jak to dokładnie wygląda, ile trzeba w taką szkołę zainwestować itd

[_agg_]

Napisane przez LunatyczkaBB

A u mnie pojawił się komentarz od NIEJ!

wielki brat patrzy

[Alexis93]

Napisane przez LunatyczkaBB

Wszystko!
Sama się zastanawiam nad taką szkołą (na magisterce, lub po studiach), dlatego interesuje mnie wszystko. Jak to dokładnie wygląda, ile trzeba w taką szkołę zainwestować itd

Ja akurat chodzę do darmowej. Zajęcia mamy co drugi weekend. Ja już idę nową podstawą programową, która wygląda tak, że mamy podzielone na dwie kwalifikacje i mamy dwa egzaminy zawodowe. Pierwszy rok to były zabiegi pielęgnacyjne twarzy szyi i dekoltu i z tej kwalifikacji był egzamin zawodowy (Którego nie zdałam na Śląsku zdało go 48% a u mnie w grupie 2 osoby a to wszystko przez naszą mądrą cke). W tym roku mamy zabiegi pielęgnacyjne ciała, dłoni i stóp i znowu w czerwcu egzamin zawodowy. Nie wiem jak w innych szkołach, ale u mnie dodatkowo są organizowane dodatkowe kursy płatne dla chętnych m.in przekłuwanie uszu, kurs z Bielendy, przedłużanie rzęs, tipsy żelowe, zdobienie paznokci, hybrydy itp. Na zajęciach mamy takie przedmioty jak: podstawy anatomiczno-dermatologiczne, kosmetyka pielęgnacyjna twarzy szyi i dekoltu (to są takie zajęcia teoretyczne z kosmetologii i fizykoterapii bo fizykoterapia kiedyś była osobnym przedmiotem a teraz to połączyli) w drugim roku to samo tylko ciało, dłonie i stopy, j. angielski w kosmetyce, działalność gospodarcza i usługowa w salonie kosmetycznym. Na tych zajęciach z kosmetyki jest dużo teorii m,in o maskach, peelingach, składnikach aktywnych, pielęgnacji, o ziołach, o składnikach kosmetyków kolorowych, o składnikach masek, o złuszczaniu, kwasach (mieliśmy tego dużo i dosyć obszernie) Na zajęciach musimy mieć 50% obecności i min 3 oceny, żeby dojść do egzaminu semestralnego, który odbywa się na ostatniej godzinie każdego przedmiotu i ocena z tego egzaminu jest naszą oceną końcową. Do tego z każdego przedmiotu mamy prace semestralne, są jakieś testy czy kartkówki. Na pracowni w pierwszym roku miałyśmy m.in: masaż twarzy, hennę i regulację, maski (w tym algowe), peelingi, mikrodermabrazję, sonoforezę, kawitację, kwasy, oczyszczanie manualne

Coś jeszcze chcesz wiedzieć ?

[LunatyczkaBB]

Napisane przez Alexis93

Ja akurat chodzę do darmowej. Zajęcia mamy co drugi weekend. Ja już idę nową podstawą programową, która wygląda tak, że mamy podzielone na dwie kwalifikacje i mamy dwa egzaminy zawodowe. Pierwszy rok to były zabiegi pielęgnacyjne twarzy szyi i dekoltu i z tej kwalifikacji był egzamin zawodowy (Którego nie zdałam na Śląsku zdało go 48% a u mnie w grupie 2 osoby a to wszystko przez naszą mądrą cke). W tym roku mamy zabiegi pielęgnacyjne ciała, dłoni i stóp i znowu w czerwcu egzamin zawodowy. Nie wiem jak w innych szkołach, ale u mnie dodatkowo są organizowane dodatkowe kursy płatne dla chętnych m.in przekłuwanie uszu, kurs z Bielendy, przedłużanie rzęs, tipsy żelowe, zdobienie paznokci, hybrydy itp. Na zajęciach mamy takie przedmioty jak: podstawy anatomiczno-dermatologiczne, kosmetyka pielęgnacyjna twarzy szyi i dekoltu (to są takie zajęcia teoretyczne z kosmetologii i fizykoterapii bo fizykoterapia kiedyś była osobnym przedmiotem a teraz to połączyli) w drugim roku to samo tylko ciało, dłonie i stopy, j. angielski w kosmetyce, działalność gospodarcza i usługowa w salonie kosmetycznym. Na tych zajęciach z kosmetyki jest dużo teorii m,in o maskach, peelingach, składnikach aktywnych, pielęgnacji, o ziołach, o składnikach kosmetyków kolorowych, o składnikach masek, o złuszczaniu, kwasach (mieliśmy tego dużo i dosyć obszernie) Na zajęciach musimy mieć 50% obecności i min 3 oceny, żeby dojść do egzaminu semestralnego, który odbywa się na ostatniej godzinie każdego przedmiotu i ocena z tego egzaminu jest naszą oceną końcową. Do tego z każdego przedmiotu mamy prace semestralne, są jakieś testy czy kartkówki. Na pracowni w pierwszym roku miałyśmy m.in: masaż twarzy, hennę i regulację, maski (w tym algowe), peelingi, mikrodermabrazję, sonoforezę, kawitację, kwasy, oczyszczanie manualne

Coś jeszcze chcesz wiedzieć ?

Ty jesteś w szkole 2 letniej na kierunku technik usług kosmetycznych, tak? Zdradzisz mi jej nazwę?
Ciężko jest w takiej szkole?

[Alexis93]

Napisane przez LunatyczkaBB

Ty jesteś w szkole 2 letniej na kierunku technik usług kosmetycznych, tak? Zdradzisz mi jej nazwę?
Ciężko jest w takiej szkole?

Tak Trudno nie jest bo to nie są studia tylko zwykła zaoczna szkoła. Wszystko też zależy od szkoły. U mnie przedmioty jest łatwo zdać. Największa waga jest przywiązywana do pracowni tam raczej nie ma mowy i żadnym ściąganiu itp a do tego miałyśmy np zaliczenie z henny, z masażu. Jeżeli chce się pracować w zawodzie to jednak trzeba się pouczyć i mieć jakąś wiedzę bo przy klientce to chyba do książek zaglądać nie będę a na egzaminie zawodowy też mi nikt nie pomoże. Warto się uczyć dla siebie, jeżeli chce się pracować w zawodzie Teraz jak na to patrzę to chyba poszłabym do szkoły dziennej płatnej, która była w innym mieście. Niestety jak szukałam szkoły to na nią nie trafiłam. Nie dlatego, ze tu jest źle tylko dlatego, że tam jest więcej godzin, więcej aparatur (wiem, że mają np. galwan) i jest w tygodniu (a ja jakoś pracy nie mogłam znaleźć i cały pierwszy rok to praktycznie w domu siedziałam i wychodziłam tylko na zakupy, do szkoły i czasami ze znajomymi się spotkać, więc trochę mi się nudziło a tak to bym miała cały czas w tygodniu zajęcia) Ale tutaj przynajmniej mam fajną grupę

A szkoła to Centrum Edukacji Siódemka

[LunatyczkaBB]

Napisane przez Alexis93

Tak Trudno nie jest bo to nie są studia tylko zwykła zaoczna szkoła. Wszystko też zależy od szkoły. U mnie przedmioty jest łatwo zdać. Największa waga jest przywiązywana do pracowni tam raczej nie ma mowy i żadnym ściąganiu itp a do tego miałyśmy np zaliczenie z henny, z masażu. Jeżeli chce się pracować w zawodzie to jednak trzeba się pouczyć i mieć jakąś wiedzę bo przy klientce to chyba do książek zaglądać nie będę a na egzaminie zawodowy też mi nikt nie pomoże. Warto się uczyć dla siebie, jeżeli chce się pracować w zawodzie Teraz jak na to patrzę to chyba poszłabym do szkoły dziennej płatnej, która była w innym mieście. Niestety jak szukałam szkoły to na nią nie trafiłam. Nie dlatego, ze tu jest źle tylko dlatego, że tam jest więcej godzin, więcej aparatur (wiem, że mają np. galwan) i jest w tygodniu (a ja jakoś pracy nie mogłam znaleźć i cały pierwszy rok to praktycznie w domu siedziałam i wychodziłam tylko na zakupy, do szkoły i czasami ze znajomymi się spotkać, więc trochę mi się nudziło a tak to bym miała cały czas w tygodniu zajęcia) Ale tutaj przynajmniej mam fajną grupę

A szkoła to Centrum Edukacji Siódemka

I rozumiem, że ten kierunek jest nastawiony na pielęgnacje? Czy np makijaż również?

[Alexis93]

Napisane przez LunatyczkaBB

I rozumiem, że ten kierunek jest nastawiony na pielęgnacje? Czy np makijaż również?

Makijaż też był. Był makijaż dzienny i wieczorowy. Takie podstawy bo to jednak nie wizaż.

Dlatego ja chcę pójść później na roczny wizaż i stylizację bezpłatny (tutaj gdzie teraz). A potem jeszcze płatny kurs w szkole wizażu (takiej prawdziwej szkole wizażu nie żadnej policealnej) albo roczna płatna szkoła wizażu (też właśnie profesjonalna szkoła wizażu). Tylko jeszcze nie wiem co wybrać po tym bezpłatnym wizażu kurs czy szkołę roczną

[LunatyczkaBB]

Napisane przez Alexis93

Makijaż też był. Był makijaż dzienny i wieczorowy. Takie podstawy bo to jednak nie wizaż.

Dlatego ja chcę pójść później na roczny wizaż i stylizację bezpłatny (tutaj gdzie teraz). A potem jeszcze płatny kurs w szkole wizażu (takiej prawdziwej szkole wizażu nie żadnej policealnej) albo roczna płatna szkoła wizażu (też właśnie profesjonalna szkoła wizażu). Tylko jeszcze nie wiem co wybrać po tym bezpłatnym wizażu kurs czy szkołę roczną

Dziękuję Ci ślicznie za wyczerpujące odpowiedzi . Już nie zawracam głowy

[Alexis93]

Napisane przez LunatyczkaBB

Dziękuję Ci ślicznie za wyczerpujące odpowiedzi . Już nie zawracam głowy

Proszę bardzo Jak będziesz miała jeszcze jakieś pytania to na wszystkie odpowiem

---------- Dopisano o 19:36 ---------- Poprzedni post napisano o 19:32 ----------

Jestem zła Nie dość, że w DM nie ma większości produktów Balei i Alverde nie wiadomo dlaczego (mam nadzieję, że to chwilowe i następnym razem produkty wrócą na półki bo mam nadzieję, że nie pomniejszyli asortymentu w tym dm-ie) to jeszcze odwołali mi kabareton- Jubileusz Jerzego Kryszaka Muszę w poniedziałek jechać zwrócić bilety. A tak się cieszyłam i to już w przyszłą sobotę miało być A tu lipa

Mam nadzieję, że chociaż odbędzie się w jakimś innym terminie

[LunatyczkaBB]

Napisane przez Alexis93

Proszę bardzo Jak będziesz miała jeszcze jakieś pytania to na wszystkie odpowiem

Póki co, nie mam już żadnych. Będę o tym myśleć za rok

[Imperfecta]

Napisane przez Alexis93

Ja pracownie zaczynałam gdzieś w połowie semestru i zajęcia na pracowni mam przeplatane z teorią Zajęcia na pracowni są najlepsze. A do tego pracujemy w mniejszych grupach i jest fajna atmosfera, można sobie pogadać. Zwłaszcza, że udało mi się trafić do fajnej grupy i mamy takie swoje małe grono i się razem trzymamy na zajęciach.

Uwielbiam zajęcia na pracowni A do tego po tych wszystkich zabiegach tak mi się cera poprawiła i co chwilę słyszałam od kogoś, że ładnie wyglądam i co z twarzą robiłam bo tak wyładniała

Marzę o tym, żeby być kosmetyczką/wizażystką. Ta praca dałaby mi naprawdę wielką satysfakcję. Póki co jestem w trakcie 2 roku a do tego robię wszystkie możliwe kursy a po tym roku idę jeszcze na wizaż i stylizację i wiem, że nie będę sama bo jedna moja koleżanka z którą teraz chodzę też idzie i może jeszcze jakieś pójdą

No ja się już nie mogę doczekać zajęć na pracowni to dopiero moje drugie zajęcia dzisiaj były, ale tak mnie to wszystko cieszy, że normalnie jak idę do szkoły to cieszę się jak dzieciak w życiu nie pomyślałabym, że nauka może tak cieszyć.
Zawsze mówiłam, że jestem taka nijaka, bo nie wiem jak połączyć coś co lubię z czymś na czym mogłabym kiedykolwiek zarabiać a tu proszę, w końcu coś się trafiło. Bardzo chciałabym żeby mi się udało i później po tej szkole też chcę dalej kształcić się w tym zawodzie i marzy mi się taki mój własny, przytulny gabinet kosmetyczny. Wiem, że teraz tego mnóstwo i będzie ciężko się wybić, ale kurcze chcę tego jak nie wiem!

[LunatyczkaBB]

Napisane przez Imperfecta

No ja się już nie mogę doczekać zajęć na pracowni to dopiero moje drugie zajęcia dzisiaj były, ale tak mnie to wszystko cieszy, że normalnie jak idę do szkoły to cieszę się jak dzieciak w życiu nie pomyślałabym, że nauka może tak cieszyć.
Zawsze mówiłam, że jestem taka nijaka, bo nie wiem jak połączyć coś co lubię z czymś na czym mogłabym kiedykolwiek zarabiać a tu proszę, w końcu coś się trafiło. Bardzo chciałabym żeby mi się udało i później po tej szkole też chcę dalej kształcić się w tym zawodzie i marzy mi się taki mój własny, przytulny gabinet kosmetyczny. Wiem, że teraz tego mnóstwo i będzie ciężko się wybić, ale kurcze chcę tego jak nie wiem!

Chcieć, to móc

[Imperfecta]

Napisane przez LunatyczkaBB

Chcieć, to móc

wiadomo a Wy będziecie miały duuuży rabat bo mnie w pewnym sensie zmotywowałyście żebym spróbowała

[Alexis93]

Napisane przez Imperfecta

No ja się już nie mogę doczekać zajęć na pracowni to dopiero moje drugie zajęcia dzisiaj były, ale tak mnie to wszystko cieszy, że normalnie jak idę do szkoły to cieszę się jak dzieciak w życiu nie pomyślałabym, że nauka może tak cieszyć.
Zawsze mówiłam, że jestem taka nijaka, bo nie wiem jak połączyć coś co lubię z czymś na czym mogłabym kiedykolwiek zarabiać a tu proszę, w końcu coś się trafiło. Bardzo chciałabym żeby mi się udało i później po tej szkole też chcę dalej kształcić się w tym zawodzie i marzy mi się taki mój własny, przytulny gabinet kosmetyczny. Wiem, że teraz tego mnóstwo i będzie ciężko się wybić, ale kurcze chcę tego jak nie wiem!

Doskonale Cię rozumiem. Najważniejsze to robić to co się kocha. Ja już w 3 klasie gimnazjum myślałam o szkole kosmetycznej. (A to wszystko dzięki mojej mamie bo to ona mnie na to naprowadziła) Tylko nie było żadnego technikum kosmetycznego (może to i lepiej bo w liceum poznałam naprawdę fajne osoby, moje kolezanki bez których moje zycie wyglądałoby teraz zupełnie inaczej). A poza tym chciałam skończyć dobre liceum, zdać maturę itp A przez liceum mogło się dużo zmienić. Jednak po liceum nie poszłam na studia tylko zapisałam się do szkoły policealnej. A do tego robię wszystkie możliwe kursy, inwestuję w to co kocham i co mi sprawia przyjemność. Też marzy mi się mój salon kosmetyczny, ale wiem, że to będzie ciężkie i wymaga dużej pracy, ale warto jeżeli się coś kocha. Chociaż mnie to chyba najbardziej fascynuje wizaż i chciałabym być wizażystką,malować, pracować przy sesjach itp. Ale kosmetykę z wizażem można bardzo fajnie połączyć

Ważne jest to by się nie poddawać, dążyć do celu, robić to co się kocha, spełniać się w tym i spełniać swoje marzenia

---------- Dopisano o 19:55 ---------- Poprzedni post napisano o 19:53 ----------

Napisane przez Imperfecta

wiadomo a Wy będziecie miały duuuży rabat bo mnie w pewnym sensie zmotywowałyście żebym spróbowała

To ja czekam w kolejce Bo sama sobie to zabiegów nie wykonam
A jak coś to zawsze mogę ci pomóc bo ja już pierwszy rok mam za sobą. W sumie to zabiegi na twarz mi się najbardziej podobały.
Jak coś to mam też na kompie jakieś książki w pdf

[Imperfecta]

Napisane przez Alexis93

Doskonale Cię rozumiem. Najważniejsze to robić to co się kocha. Ja już w 3 klasie gimnazjum myślałam o szkole kosmetycznej. (A to wszystko dzięki mojej mamie bo to ona mnie na to naprowadziła) Tylko nie było żadnego technikum kosmetycznego (może to i lepiej bo w liceum poznałam naprawdę fajne osoby, moje kolezanki bez których moje zycie wyglądałoby teraz zupełnie inaczej). A poza tym chciałam skończyć dobre liceum, zdać maturę itp A przez liceum mogło się dużo zmienić. Jednak po liceum nie poszłam na studia tylko zapisałam się do szkoły policealnej. A do tego robię wszystkie możliwe kursy, inwestuję w to co kocham i co mi sprawia przyjemność. Też marzy mi się mój salon kosmetyczny, ale wiem, że to będzie ciężkie i wymaga dużej pracy, ale warto jeżeli się coś kocha. Chociaż mnie to chyba najbardziej fascynuje wizaż i chciałabym być wizażystką,malować, pracować przy sesjach itp. Ale kosmetykę z wizażem można bardzo fajnie połączyć

Ważne jest to by się nie poddawać, dążyć do celu, robić to co się kocha, spełniać się w tym i spełniać swoje marzenia

No to rozumiemy się idealnie ja właśnie nie, wizaż tak mniej, bardziej kosmetyka pielęgnacyjna no i jeszcze ewentualnie paznokcie
Mam nadzieję, że nauczę się fajnie operować cieniami, bo tego się boję najbardziej, że z wizażem sobie nie poradzę i tylko to mnie hamowało przed pójściem do tej szkoły.

Napisane przez Alexis93

To ja czekam w kolejce Bo sama sobie to zabiegów nie wykonam
A jak coś to zawsze mogę ci pomóc bo ja już pierwszy rok mam za sobą. W sumie to zabiegi na twarz mi się najbardziej podobały.
Jak coś to mam też na kompie jakieś książki w pdf

Dobra, już jesteś pierwsza na liście
No właśnie ja mam podane podręczniki, które muszę kupić i chyba w nie zainwestuję jakie masz te książki?
Nam podawali te podręczniki, 5 pierwszych od góry.

[Alexis93]

Napisane przez Imperfecta

No to rozumiemy się idealnie ja właśnie nie, wizaż tak mniej, bardziej kosmetyka pielęgnacyjna no i jeszcze ewentualnie paznokcie
Mam nadzieję, że nauczę się fajnie operować cieniami, bo tego się boję najbardziej, że z wizażem sobie nie poradzę i tylko to mnie hamowało przed pójściem do tej szkoły.

Ja kiedyś zawsze miałam zrobione paznokcie tzn z wszelkimi zdobieniami, ozdobami itp. i to tak od 2 klasy gimnazjum się zaczęło. Potem zaczęłam z żelami. I wszyscy się zawsze tym zachwycali i dlatego moja mama podsunęła mi ten pomysł ze szkołą kosmetyczną (zwłaszcza, że zawsze bardzo ciągnęło mnie do kosmetyków) a mi się to bardzo spodobało. A jak zaczęłam się tan bardziej malować to to wszystko poszło w stronę makijażu i ten wizaż mnie strasznie fascynuje. Kocham makijaż. A paznokcie to teraz paznokcie to najczęściej na jeden kolorek maluję, ale lakierów i ozdób to mam pełno i dalej mnie interesują dlatego w listopadzie na kurs z żeli a na grudzień mam hybrydy i zdobienia. Pielęgnacje też uwielbiam. Ja to chyba kocham każdą każdą dziedzinę. Jestem do tego stworzona i to jest to co kocham bez względu na to czy to makijaż czy pielęgnacja czy paznokcie (chociaż ten makijaż to jednak najbardziej mnie ciekawi)

[2018070520180950]

ja tez paznokcie lubie malowac i zdobic takze dolaczam do grona pazurkomaniaczek

tak w ogole to watku takiego na wizazu chyba jeszcze nie ma a duzo nas widze jak wizaz przegladam nieraz

[Alexis93]

Napisane przez Imperfecta

Dobra, już jesteś pierwsza na liście
No właśnie ja mam podane podręczniki, które muszę kupić i chyba w nie zainwestuję jakie masz te książki?
Nam podawali te podręczniki, 5 pierwszych od góry.

Widzę, że tu już są książki pod nową podstawę programową. One chyba w tym roku wyszły bo w tym ich nie było. Ja mam książki do dermatologi i anatomii w pdf tylko inne a kupiłam sobie kosmetyke stosowaną grzelakowskiej (mam ją chyba też w pdf) i kosmetologia podstawy teraz nie pamiętam autora. U nas niestety wtedy nie było tych książek
A dodatkowo całe to zamieszanie z egzaminem zawodowym

[Imperfecta]

Napisane przez Alexis93

Ja kiedyś zawsze miałam zrobione paznokcie tzn z wszelkimi zdobieniami, ozdobami itp. i to tak od 2 klasy gimnazjum się zaczęło. Potem zaczęłam z żelami. I wszyscy się zawsze tym zachwycali i dlatego moja mama podsunęła mi ten pomysł ze szkołą kosmetyczną (zwłaszcza, że zawsze bardzo ciągnęło mnie do kosmetyków) a mi się to bardzo spodobało. A jak zaczęłam się tan bardziej malować to to wszystko poszło w stronę makijażu i ten wizaż mnie strasznie fascynuje. Kocham makijaż. A paznokcie to teraz paznokcie to najczęściej na jeden kolorek maluję, ale lakierów i ozdób to mam pełno i dalej mnie interesują dlatego w listopadzie na kurs z żeli a na grudzień mam hybrydy i zdobienia. Pielęgnacje też uwielbiam. Ja to chyba kocham każdą każdą dziedzinę. Jestem do tego stworzona i to jest to co kocham bez względu na to czy to makijaż czy pielęgnacja czy paznokcie (chociaż ten makijaż to jednak najbardziej mnie ciekawi)

Ja ogólnie bardzo lubię oglądać ładne makijaże i zawsze myślę, że też bym tak chciała i czasem nawet próbuję, ale widzę, że mi nie wychodzi to dość szybko się zniechęcam, niestety póki co to nawet prostej kreski nie potrafię narysować takiej samej na jednym i na drugim oku

Ej w ogóle mam pytanie...
Mam cienie, nawet sporo i różne i mam taki problem, bo np moja macocha maluje się tymi samymi cieniami, nie daje też żadnej bazy i jej te cienie trzymają się cały dzień prawie nienaruszone a ja po godzinie albo nie mam ich w ogóle, albo są rozmazane?

Napisane przez Alexis93

Widzę, że tu już są książki pod nową podstawę programową. One chyba w tym roku wyszły bo w tym ich nie było. Ja mam książki do dermatologi i anatomii w pdf tylko inne a kupiłam sobie kosmetyke stosowaną grzelakowskiej (mam ją chyba też w pdf) i kosmetologia podstawy teraz nie pamiętam autora. U nas niestety wtedy nie było tych książek
A dodatkowo całe to zamieszanie z egzaminem zawodowym

Tak, to są do nowej podstawy programowej chyba w nie zainwestuję

[Alexis93]

Z tego co widzę to te książki to też jest grzelakowska i jak przeglądam spis treści to jest praktycznie to samo co ja mam w jednej książce tylko to podzielili na te kwalifikacje. Pewnie to będzie to samo tylko będziesz musiała kupić 4 książki zamiast jednej i wyjdzie ci to drożej

---------- Dopisano o 20:17 ---------- Poprzedni post napisano o 20:15 ----------

Nam podali proponowane książki, ale nie były obowiązkowe. I tak mamy jeszcze sporo notatek z zajęć. A wy musicie je na zajęcia nosić ?

[Imperfecta]

Napisane przez Alexis93

Nam podali proponowane książki, ale nie były obowiązkowe. I tak mamy jeszcze sporo notatek z zajęć. A wy musicie je na zajęcia nosić ?

Nie, też nie są obowiązkowe notatek mamy dużo, przynajmniej na razie i sporo wysłała nam babka od kosmetyki pielęgnacyjnej na maila do wydrukowania np

[Alexis93]

Porównując spisy treści to jest to samo tylko podzielone na 4 książki. One są po prostu dostosowane do nowej podstawy, ale zakres materiału i wiedza jest taka sam (w końcu to się nie zmieniło od tego czasu bo jednak w kosmetyce żadne zmiany nie zaszły)

A dodatkowo porównaj sobie spis treści pierwszej i trzeciej książki tam się powtarzają rozdziały, tematy. Moim zdaniem zapłacisz dużo więcej za to samo co ja mam w jednej

---------- Dopisano o 20:23 ---------- Poprzedni post napisano o 20:21 ----------

Napisane przez Imperfecta

Nie, też nie są obowiązkowe notatek mamy dużo, przynajmniej na razie i sporo wysłała nam babka od kosmetyki pielęgnacyjnej na maila do wydrukowania np

To tak jak u nas. Też nam sporo wysyła, dużo piszemy itp.

A co do tych cieni to też zależy. Niektórym się słabo cienie trzymają, może masz tłustą powiekę, przy opadającej powiece też często szybciej się cienie ścierają. Po prostu musisz zainwestować w dobrą bazę pod cienie