Coraz bliżej Święta!-Kochamy Święta Bożego Narodzenia cz.III

[aamajka]

Ja nadal chora... Dobry wieczór!
Siedzę i wybieram woski W głowie się kręci od ich ilości... W dodatku prawie o każdym są skrajnie różne opinie Ciężko wybrać w ciemno.
Moje zwierzaki zawsze dostają coś na Gwiazdkę. Obecnie mam 4-letniego labradora. Ma na imię Amigo, jest biszkoptowy. Do tego jeszcze koty - Tina, Dzikus, Cleo oraz maluchy Tofik i Koksiu

78 dni !!

[justysiaa89]

Napisane przez dorot_qa

właśnie mam ochotę na sztyblety, ale czekam na jakis przypływ gotówki, bo ostatnio wydałam wszystko na rzeczy do biegania w zimnie

podziwiam za bieganie, a za bieganie w zimnie podwójnie a zawsze byłaś wysportowana czy zaczynałaś biegać od momentu "nienawidzę biegania" ? bo zastanawiam się, czy po czasie i ja byłabym w stanie przekonać się do tego sportu

[Cytruskowa6]

Napisane przez DudiBoy

Skoro mam urządzić pokaz to ja będę reżyserem a jako modelki Was zatrudnię

A co będziemy prezentować?

Napisane przez DudiBoy

To miło że pamiętacie o swoich milusińskich podczas Świąt.
Niestety w tym roku po raz pierwszy będziemy świętować bez naszej Kochanej rudej bokserki, Diany...

[dorot_qa]

Napisane przez justysiaa89

podziwiam za bieganie, a za bieganie w zimnie podwójnie a zawsze byłaś wysportowana czy zaczynałaś biegać od momentu "nienawidzę biegania" ? bo zastanawiam się, czy po czasie i ja byłabym w stanie przekonać się do tego sportu

Tak naprawdę do niedawna nienawidziłam biegać, bo miałam uraz ze szkoły - zawsze byłam w tym najgorsza, biegałam najwolniej, nie mogłam złapac oddechu, miałam kolki... ogólnie ujmijmy to tak, lubię sport, ale nie jestem jakas wybitna. robię to raczej dla siebie, nie dla wyników. Lubię pływać, jeździć na nartach, na rowerze...

Biegam od kwietnia, początki były masakryczne, ale najważniejsze, to się nie przejmować złymi momentami... Na początku nawet 200m nie mogłam przebiec a dzisiaj przebiegłam 3,5 km.

Czasem się zmuszałam, zwłaszcza jak była zła pogoda. a teraz jak zrobiło się zimno, to po prostu wydałam kasę na ubrania termoaktywne i już nie mam wymówki jak spadnie śnieg to przerzucę się chyba na bieżnię elektryczną, bo nie wiem czy nie musiałabym mieć specjalnych butów na śnieg

[Kelis95]

Napisane przez DiamanteNegro

Od jutra w lidlu herbaty teekanne po 2,99 , wśród nich winter time

Zdecydowanie nie polecam Magic Moments. Zechęciło mnie kiedyś zimowo-świąteczne opakowanie, ale smak jest jak dla mnie odrzucający :/


Grubella, Malinovva piękne macie pieski!
Mój Fred (Posokowiec Bawarski) zawsze dostaję zabawki, ale jest "dużym dzieciakiem" i musi dostawać te najtrwalsze, bo inaczej po 1 dniu są pogryzione, a czasami nawet zjedzone

[Parvati]

Napisane przez Nicole`_

Warszawa Marszałkowska.

Dziękuję

[kapukat]

Juz niebawem całkowicie poczuje ze są święta. W TK max pojawiły się ozdoby choinkowe w lidlu mikolaje i słodycze na choinkę! Odlot

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

---------- Dopisano o 23:59 ---------- Poprzedni post napisano o 23:58 ----------

Ps w tym roku w ogóle nie wiem co kupić na gwiazdkę

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

[martaw_mw]

Napisane przez kapukat

[/COLOR]Ps w tym roku w ogóle nie wiem co kupić na gwiazdkę

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

Ja też nie mam w ogóle pomysłów, mam zamiar się zabrać za wymyślanie

Jestem chora ledwo mówię tak mam zawalone gardło będę dzwonić z pracy umówić się na popołudnie do lekarza :/ najgorsze jest to, że nie mogę iść teraz na zwolnienie i będę próbowała lekarza przekonać,że leki wystarcza


Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

[martyna_tina]

Napisane przez aamajka

Ja nadal chora... Dobry wieczór!
Siedzę i wybieram woski W głowie się kręci od ich ilości... W dodatku prawie o każdym są skrajnie różne opinie Ciężko wybrać w ciemno.
Moje zwierzaki zawsze dostają coś na Gwiazdkę. Obecnie mam 4-letniego labradora. Ma na imię Amigo, jest biszkoptowy. Do tego jeszcze koty - Tina, Dzikus, Cleo oraz maluchy Tofik i Koksiu

Pochwal się co ostatecznie wybrałaś

Napisane przez Kelis95

Zdecydowanie nie polecam Magic Moments. Zechęciło mnie kiedyś zimowo-świąteczne opakowanie, ale smak jest jak dla mnie odrzucający :/

Grubella, Malinovva piękne macie pieski!
Mój Fred (Posokowiec Bawarski) zawsze dostaję zabawki, ale jest "dużym dzieciakiem" i musi dostawać te najtrwalsze, bo inaczej po 1 dniu są pogryzione, a czasami nawet zjedzone

A ja tam lubię i Magic Moments i Winter Time Choć jak tak sobie pomyślę, to faktycznie - są dość oryginalne i nie każdemu przypadną do gustu

Napisane przez kapukat

Juz niebawem całkowicie poczuje ze są święta. W TK max pojawiły się ozdoby choinkowe w lidlu mikolaje i słodycze na choinkę! Odlot

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.
---------- Dopisano o 23:59 ---------- Poprzedni post napisano o 23:58 ----------
Ps w tym roku w ogóle nie wiem co kupić na gwiazdkę
Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

Nie tylko Ty Ja największy problem mam z pomysłem na prezent dla męża i taty

Napisane przez martaw_mw

Ja też nie mam w ogóle pomysłów, mam zamiar się zabrać za wymyślanie

Jestem chora ledwo mówię tak mam zawalone gardło będę dzwonić z pracy umówić się na popołudnie do lekarza :/ najgorsze jest to, że nie mogę iść teraz na zwolnienie i będę próbowała lekarza przekonać,że leki wystarcza
Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

Zdrówka!

W ogóle to dzień dobry
Mój chłop ponownie wyjechał, więc znów zostałam sama z Nelsonem, który teraz chrapie w najlepsze
Wczoraj przy okazji odwiedzin u rodziców w końcu pamiętałam, aby zabrać od nich moje kominy, srebrne mukluki z H&M, które robią za papcie i cieplutką piżamkę - zimo, przybywaj!

[olanna]

Napisane przez kapukat

[/COLOR]Ps w tym roku w ogóle nie wiem co kupić na gwiazdkę

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

Ja od dziwo mam mniej więcej zarys, grunt to złapać jakiś pomysł.

Co do zwierzaków- ja też mojemu psiakowi sprawiam prezenty, zazwyczaj jest to coś jadalnego, bo wszelkie sklepowe zabawki nie zdadzą egzaminu, chyba że będą wielkości sporej gałęzi, bo to jest ulubiona rozrywka Leosia.

Melduję, że Season Of Peace jest świetny, faktycznie taki jakby zimowy.

Za chwilę ruszam na uczelnię. To nic, że cały weekend wkręcałam sobie, że mam dziś wolne, by w niedzielę wieczorem zostać brutalnie wyprowadzoną z błędu.

Dzień dobry wszystkim!

[Malinovva]

7 7 !

Ojejku, jak się źle czuję Od wczoraj wieczora ciągle mnie mdli, chce mi się wymiotować, dzisiaj prawie zemdlałam... i w rezultacie nie poszłam do szkoły, z czego w sumie się cieszę, bo miałam mieć niezły za☠☠☠☠☠☠☠. Tylko polonistka wpisała mi jedynkę za pracę, której nie miałam kiedy oddać (bo w pt też mnie nie było), jestem ciekawa, czy mama to zrozumie Mam dość wszystkiego związanego ze szkołą obecnie...

Chciałabym, żeby był już czwartek. Wtedy wszystko zleci szybko, a w piątek jadę na cały weekend do mojej przyjaciółki, z czego w piątek domóweczka A w poniedziałek będzie dzień nauczyciela, na który też się bardzo cieszę ze względu na możliwość obdarowania i poprzytulania się z moimi dwoma autorytetami - trenerką (w końcu też nuaczyciel :P ) i nauczycielką z podstawówki, której wiele zawdzięczam

Tymczasem dzisiaj zamierzam obejrzeć ''Listy do M.''!

Wczoraj byłam w Pepco i w Kiku. Dwa sklepy a spędziłam tam milion lat mam wrażenie Na dole relacja ze świątecznego KIK'a! + kapcie z Pepco

Napisane przez Kelis95

Zdecydowanie nie polecam Magic Moments. Zechęciło mnie kiedyś zimowo-świąteczne opakowanie, ale smak jest jak dla mnie odrzucający :/


Grubella, Malinovva piękne macie pieski!

Magic moments też mi nie podchodzi, ale wczoraj widziałam w Lidlu Winter Time - zapach mnie odrzuca, ale kto wie jak w smaku...
+ pierwsze dwa zdjęcia to mój mały Czabuś kocham go

Zdjęcia świąteczne TU, wizaż mi się coś psuje!

[sherlook]

Napisane przez Malinovva

7 7 !

Magic moments też mi nie podchodzi, ale wczoraj widziałam w Lidlu Winter Time - zapach mnie odrzuca, ale kto wie jak w smaku...
+ pierwsze dwa zdjęcia to mój mały Czabuś kocham go

Zdjęcia świąteczne TU, wizaż mi się coś psuje!

Jaki słodziak to york? Moi teściowie mają yoreczka, jest kochana i straszny z niej przytulak. Kocham ją jak swoją tym bardziej, że urodziła się jak już byłam ze swoim mężem wtedy jako chłopakiem i praktycznie przeżyłam z nią całe jej życie Wstawiłabym fotkę, ale nie wiem, czy by mi teściowa pozwoliła

[sugarfreeee]

Napisane przez Milena_12

Najpiękniejsza pościel na świecie? PROSZ :
http://www.pinterest.com/pin/416723771741281932/

Ja też się właśnie zaciągam woskiem z TŻ i słuchamy świątecznych piosenek
I CO?! I zdecydowaliśmy się w tym roku na żywą choinkę!!
Jakby ktoś chciał jakiejś inspiracji, to zapraszam do siebie i w ogóle na portal: http://www.pinterest.com/milczi/pins/

Piękna! Kocham Pinterest, sama mam profil

Napisane przez wikajaga

Dudi, ja dzisiaj mialam nieodparta chęć na kapustę z grochem, taką jak się na wigilię robi.
Mężczyźni zazwyczaj nie przepadają za przedświąteczną bieganiną.Mój pan wygląda tak przed kolejnym wyjazdem na zakupy

Mój jest bardzo wyrozumiały - jego cieszy to, że ja się okropnie cieszę (dlatego tez oświadczył mi się prze Świętami między innymi, wie jaki to dla mnie magiczny czas ).

Napisane przez DudiBoy

A ja nigdy kopca kreta nie jadłem, ale słyszałem że dobry

To miło że pamiętacie o swoich milusińskich podczas Świąt.
Niestety w tym roku po raz pierwszy będziemy świętować bez naszej Kochanej rudej bokserki, Diany...

KOCHAM boksery - moi rodzice mają dwa, ja dopiero za kilka miesięcy będę miała psa (zdecydowanie po Świętach ;()

Moje fretki mają świąteczne hamaczki, kocyki, wszystko I zwierzaki zawsze coś dostają na Święta

A myśmy cały weekend zapraszali na wesele, koszmar, pod koniec nie wiedziałam jak się nazywam...Dobrze, że już z głowy

I mały siostrzeniec mojego chłopa był w świątecznych śpioszkach z reniferkiem ( do Świąt podobno już wyrośnie).

[martyna_tina]

Napisane przez sherlook

Jaki słodziak to york? Moi teściowie mają yoreczka, jest kochana i straszny z niej przytulak. Kocham ją jak swoją tym bardziej, że urodziła się jak już byłam ze swoim mężem wtedy jako chłopakiem i praktycznie przeżyłam z nią całe jej życie Wstawiłabym fotkę, ale nie wiem, czy by mi teściowa pozwoliła

Nie wiem, czy tylko ja mam takie "szczęście", ale ZAWSZE trafiam na yorki, które usilnie próbują zabić mojego psa... szczekiem, chcąc jednocześnie złapać jego ogon lub najlepiej doskoczyć do pyska Całe szczęście, że Nelson przeważnie jest pozytywnie nastawiony do innych psów Kiedyś szłam sobie parkiem, nagle słyszę zbliżający się jazgot - obracam się, a tam york pędzi ile sił w łapkach na Nelsona. Chciałam spokojnie odejść, ale pies nie dawał za wygraną, a Nelsio nie mogąc opędzić się od "napastnika" w końcu pacnął go łapą. W tym momencie nadbiegła w końcu właścicielka yorka i zaczęła opieprzać mnie, że MÓJ PIES zaatakował jej pupila i mógł go ZABIĆ!

[sugarfreeee]

Napisane przez martyna_tina

Nie wiem, czy tylko ja mam takie "szczęście", ale ZAWSZE trafiam na yorki, które usilnie próbują zabić mojego psa... szczekiem, chcąc jednocześnie złapać jego ogon lub najlepiej doskoczyć do pyska Całe szczęście, że Nelson przeważnie jest pozytywnie nastawiony do innych psów Kiedyś szłam sobie parkiem, nagle słyszę zbliżający się jazgot - obracam się, a tam york pędzi ile sił w łapkach na Nelsona. Chciałam spokojnie odejść, ale pies nie dawał za wygraną, a Nelsio nie mogąc opędzić się od "napastnika" w końcu pacnął go łapą. W tym momencie nadbiegła w końcu właścicielka yorka i zaczęła opieprzać mnie, że MÓJ PIES zaatakował jej pupila i mógł go ZABIĆ!

Dla mnie pies zaczyna się od 10 kg, w robocie największe upierdasy to te małe

[sherlook]

Napisane przez martyna_tina

Nie wiem, czy tylko ja mam takie "szczęście", ale ZAWSZE trafiam na yorki, które usilnie próbują zabić mojego psa... szczekiem, chcąc jednocześnie złapać jego ogon lub najlepiej doskoczyć do pyska Całe szczęście, że Nelson przeważnie jest pozytywnie nastawiony do innych psów Kiedyś szłam sobie parkiem, nagle słyszę zbliżający się jazgot - obracam się, a tam york pędzi ile sił w łapkach na Nelsona. Chciałam spokojnie odejść, ale pies nie dawał za wygraną, a Nelsio nie mogąc opędzić się od "napastnika" w końcu pacnął go łapą. W tym momencie nadbiegła w końcu właścicielka yorka i zaczęła opieprzać mnie, że MÓJ PIES zaatakował jej pupila i mógł go ZABIĆ!

Nasza też na wszystkie psy szczeka, tylko ma wrodzoną wadę krtani i jej szczek to delikatny pisk A jak widzi dużego psa biegnie do niego i jak jest na smyczy to zgrywa odważną, ale jak się ją puści to ucieka gdzie pieprz rośnie i się chowa za nami

[grubella]

Gdzieś tu na wizażu ktoś pisał, że york to pies zaczepno-obronny.
Bo zaczepia inne psy a potem trzeba go bronić.

[justysiaa89]

Napisane przez dorot_qa

Tak naprawdę do niedawna nienawidziłam biegać, bo miałam uraz ze szkoły - zawsze byłam w tym najgorsza, biegałam najwolniej, nie mogłam złapac oddechu, miałam kolki... ogólnie ujmijmy to tak, lubię sport, ale nie jestem jakas wybitna. robię to raczej dla siebie, nie dla wyników. Lubię pływać, jeździć na nartach, na rowerze...

Biegam od kwietnia, początki były masakryczne, ale najważniejsze, to się nie przejmować złymi momentami... Na początku nawet 200m nie mogłam przebiec a dzisiaj przebiegłam 3,5 km.

u mnie tak samo, zawsze na wf byłam słaba w bieganiu, ale ogólnie ruch sprawia mi przyjemność i chyba póki nie jest tak zimno, zamiast czekać do wiosny, spróbuję się wziąć za to już teraz

Napisane przez martaw_mw

Jestem chora

zdrowiej

Napisane przez Malinovva

7 7 !

i Ty też zdrowiej, może to grypa żołądkowa albo coś w tym stylu

[aamajka]

Napisane przez Malinovva

7 7 !

Ojejku, jak się źle czuję Od wczoraj wieczora ciągle mnie mdli, chce mi się wymiotować, dzisiaj prawie zemdlałam... i w rezultacie nie poszłam do szkoły, z czego w sumie się cieszę, bo miałam mieć niezły za☠☠☠☠☠☠☠. Tylko polonistka wpisała mi jedynkę za pracę, której nie miałam kiedy oddać (bo w pt też mnie nie było), jestem ciekawa, czy mama to zrozumie Mam dość wszystkiego związanego ze szkołą obecnie...

Chciałabym, żeby był już czwartek. Wtedy wszystko zleci szybko, a w piątek jadę na cały weekend do mojej przyjaciółki, z czego w piątek domóweczka A w poniedziałek będzie dzień nauczyciela, na który też się bardzo cieszę ze względu na możliwość obdarowania i poprzytulania się z moimi dwoma autorytetami - trenerką (w końcu też nuaczyciel :P ) i nauczycielką z podstawówki, której wiele zawdzięczam

Tymczasem dzisiaj zamierzam obejrzeć ''Listy do M.''!

Wczoraj byłam w Pepco i w Kiku. Dwa sklepy a spędziłam tam milion lat mam wrażenie Na dole relacja ze świątecznego KIK'a! + kapcie z Pepco


Magic moments też mi nie podchodzi, ale wczoraj widziałam w Lidlu Winter Time - zapach mnie odrzuca, ale kto wie jak w smaku...
+ pierwsze dwa zdjęcia to mój mały Czabuś kocham go

Zdjęcia świąteczne TU, wizaż mi się coś psuje!

7 7 !



Współczuję choroby i zdrówka życzę!
Z polonistką masakra jakaś!
Piesio słodziutki, kocham pieski. Ile ma teraz lat?

Napisane przez martyna_tina

Nie wiem, czy tylko ja mam takie "szczęście", ale ZAWSZE trafiam na yorki, które usilnie próbują zabić mojego psa... szczekiem, chcąc jednocześnie złapać jego ogon lub najlepiej doskoczyć do pyska Całe szczęście, że Nelson przeważnie jest pozytywnie nastawiony do innych psów Kiedyś szłam sobie parkiem, nagle słyszę zbliżający się jazgot - obracam się, a tam york pędzi ile sił w łapkach na Nelsona. Chciałam spokojnie odejść, ale pies nie dawał za wygraną, a Nelsio nie mogąc opędzić się od "napastnika" w końcu pacnął go łapą. W tym momencie nadbiegła w końcu właścicielka yorka i zaczęła opieprzać mnie, że MÓJ PIES zaatakował jej pupila i mógł go ZABIĆ!

Baba-wariatka normalnie!

Napisane przez grubella

Gdzieś tu na wizażu ktoś pisał, że york to pies zaczepno-obronny.
Bo zaczepia inne psy a potem trzeba go bronić.

Cudna nazwa
Grubella, labrador z Twojego poprzedniego foto należy do Ciebie? Ja od 4 lat też mam labradora.

Wczoraj oglądaliśmy Świąteczną gorączkę Oldscoolowo, z kasety I nie ja ją włączyłam
A potem przy przeglądaniu stron ze świątecznymi inspiracjami włączyły się świąteczne piosenki i tak sobie leciały...

[grubella]

Cudna nazwa
Grubella, labrador z Twojego poprzedniego foto należy do Ciebie? Ja od 4 lat też mam labradora.

Nie, to nie jest mój labrador. Tylko znajomej mojej koleżanki.
Szczerze powiem, nie chciałabym tego akurat psa bo jest jak sztuczny. Jest leniwy, tylko śpi, leży, taki apatyczny jakiś, nic go nie interesuje.
Chętnie wprawdzie pozuje do zdjęć, można na niego wszystko nałożyć, czapeczkę, kwiatek,wianek na łeb i zaaranżować każdą sytuację, położyć gdzie się chce mieć z nim zdjęcie, nawet na szafę czy huśtawkę. I on jest posłuszny.Gdzie go położą tam leży aż go nie postawią gdzie indziej. Nie jest chory tylko taki ma charakter.

Ja mam psa mieszańca , wygląda jak owczarek podhalański, taką ma sierść i budowę ale jest czarno -szary, a łeb ma jak sznaucer trochę.
Nie daje się sfotografować bo na widok mnie z aparatem wariuje, chce się bawić , biega w kółko.
Jest już stary a zachowuje się jak szczeniak.i takie psy najbardziej lubię, żywotne, wesołe wariaty.

[aamajka]

Napisane przez grubella

Cudna nazwa
Grubella, labrador z Twojego poprzedniego foto należy do Ciebie? Ja od 4 lat też mam labradora.

Nie, to nie jest mój labrador. Tylko znajomej mojej koleżanki.
Szczerze powiem, nie chciałabym tego akurat psa bo jest jak sztuczny. Jest leniwy, tylko śpi, leży, taki apatyczny jakiś, nic go nie interesuje.
Chętnie wprawdzie pozuje do zdjęć, można na niego wszystko nałożyć, czapeczkę, kwiatek,wianek na łeb i zaaranżować każdą sytuację, położyć gdzie się chce mieć z nim zdjęcie, nawet na szafę czy huśtawkę. I on jest posłuszny.Gdzie go położą tam leży aż go nie postawią gdzie indziej. Nie jest chory tylko taki ma charakter.

Ja mam psa mieszańca , wygląda jak owczarek podhalański, taką ma sierść i budowę ale jest czarno -szary, a łeb ma jak sznaucer trochę.
Nie daje się sfotografować bo na widok mnie z aparatem wariuje, chce się bawić , biega w kółko.
Jest już stary a zachowuje się jak szczeniak.i takie psy najbardziej lubię, żywotne, wesołe wariaty.

Mój jest bardzo żywy. Uwielbia biegać, bawić się i przede wszystkim aportować. Przy tym bardzo pozytywnie nastawiony do innych zwierząt, psów a nawet kotów. Do większości ludzi też. Listonosz mówi, że drugiego takiego nie ma w rejonie. Amigo siada przed nim i podaje mu łapę. Poprzednio miałam sukę podhalankę, przywiezioną z gór. Była śliczna, ale nie tak inteligentna jak labrador. On po prostu wszystko rozumie. Chociaż ma swój charakter i niektórych ludzi nie lubi.
Twój pies musi świetnie wyglądać, szaro-czarny podhalańczyk. Lubię żywe psy. Mieszańce są przeważnie bardzo mądre. Wrzuć fotkę, jak Ci pozwoli cyknąć

[Cytruskowa6]

Paliłam w sobotę ten ciasteczkowy wosk w jednym pokoju. Pachnie nim tam do dzisiaj

[wiki2501]

Nabyłam nowe woski :Season of peace , Merry Marshmallow i Christmas Memories.
Najgorsze jest to,że męczy mnie taki katar ,że nic nie czuje,nawet nie wiem jak pachną. Przy wyborze sugerowałam się tylko nazwami. Pani w Organique gdzie kupowałam woski powiedziała ,że zdecydowanie woski uzależniają i że szczególnie przed świętami idą jak świeże bułeczki
A tak poza tym to nie mogę się kompletnie wyleczyć. Od czwatku trzyma mnie przeziębienie i mam wrażenie ,że z dnia na dzień jest coraz gorzej

[martyna_tina]

Napisane przez Cytruskowa6

Paliłam w sobotę ten ciasteczkowy wosk w jednym pokoju. Pachnie nim tam do dzisiaj

Który ciasteczkowy?

Napisane przez wiki2501

Nabyłam nowe woski :Season of peace , Merry Marshmallow i Christmas Memories.
Najgorsze jest to,że męczy mnie taki katar ,że nic nie czuje,nawet nie wiem jak pachną. Przy wyborze sugerowałam się tylko nazwami. Pani w Organique gdzie kupowałam woski powiedziała ,że zdecydowanie woski uzależniają i że szczególnie przed świętami idą jak świeże bułeczki
A tak poza tym to nie mogę się kompletnie wyleczyć. Od czwatku trzyma mnie przeziębienie i mam wrażenie ,że z dnia na dzień jest coraz gorzej

Ja bym chyba nie wytrzymała nerwowo, gdybym miała nowe woski i nie mogłabym poczuć jak pachną A że woski uzależniają, to najprawdziwsza prawda Nie daj się kochana, przeziębienie w końcu przejdzie Ja w przeziębieniu najbardziej nie znoszę kataru - i nie chodzi nawet o to, że nos zapchany, nie czuję zapachów ani smaków U mnie katar wiąże się automatycznie z okropnym łzawieniem oczu Kiedyś poszłam na uczelnię właśnie taka zakatarzona, bo zależało mi, aby nie opuścić pewnych zajęć - babeczka przy sprawdzaniu obecności spojrzała na mnie i od razu zapytała, co się takiego stało, że płaczę

[Cytruskowa6]

Napisane przez martyna_tina

Który ciasteczkowy?

Snowflake Cookie

[Lusja]

Hej

Ale źle się czuję, wczoraj to dopiero umierałam - było mi słabo, zimno, niedobrze a na dodatek kręciło mi się w głowie. Wszystko przez @
Dzisiaj jestem ospała i w sumie nie wiem co mam ze sobą zrobić...

Wymieszałam 2 woski Spiced Orange i Season of Peace - od razu lepiej pachniało Bo same pomarańczki za mocne dla mnie, a SoP'a prawie nie czuję oprócz mentolu Dzisiaj natomiast zapaliłam Snowflake Cookie (różowy) i jest taaaak słodki, że musiałam zgasić Ja nie wiem, ostatnio nic mi nie pasuje i od razu boli mnie głowa

Napisane przez Cytruskowa6

Paliłam w sobotę ten ciasteczkowy wosk w jednym pokoju. Pachnie nim tam do dzisiaj

Ja musiałam wywietrzyć pokój, bo nie dałam rady Jakiś słaby dzień chyba mam

Słuchajcie, w Pepco są fajne kapcie http://www.pepco.pl/gazetka za 10zł Poprosiłam babcię, żeby mi je dziś kupiła I te pluszowe skarpetki też

Widziałam, że pisałyście o inspiracjach na weloveit, tumblrach i innych Ja póki co na swoim nie mam jeszcze świątecznych obrazków ale też się pochwalę http://lusjaa.tumblr.com/

[martyna_tina]

Napisane przez Cytruskowa6

Snowflake Cookie

A! Bo to straszny słodziak jest

Napisane przez Lusja

Hej
Ale źle się czuję, wczoraj to dopiero umierałam - było mi słabo, zimno, niedobrze a na dodatek kręciło mi się w głowie. Wszystko przez @
Dzisiaj jestem ospała i w sumie nie wiem co mam ze sobą zrobić...

Wymieszałam 2 woski Spiced Orange i Season of Peace - od razu lepiej pachniało Bo same pomarańczki za mocne dla mnie, a SoP'a prawie nie czuję oprócz mentolu Dzisiaj natomiast zapaliłam Snowflake Cookie (różowy) i jest taaaak słodki, że musiałam zgasić Ja nie wiem, ostatnio nic mi nie pasuje i od razu boli mnie głowa

Ja musiałam wywietrzyć pokój, bo nie dałam rady Jakiś słaby dzień chyba mam

Słuchajcie, w Pepco są fajne kapcie http://www.pepco.pl/gazetka za 10zł Poprosiłam babcię, żeby mi je dziś kupiła I te pluszowe skarpetki też

Widziałam, że pisałyście o inspiracjach na weloveit, tumblrach i innych Ja póki co na swoim nie mam jeszcze świątecznych obrazków ale też się pochwalę http://lusjaa.tumblr.com/

Spiced Orange jest dla Ciebie za mocny? Dla mnie to jeden ze słabszych zapachów A Season Of Peace właśnie grzeje się w kominku Na wieczór planuję ocieplić atmosferę cudownym Honey&Spice
Cudowna ta drewniana chatka ze zdjęcia! W wyobraźni już zobaczyłam ją wystrojoną w światełka i girlandy Marzy mi się pobyt w takim domku...

[dorot_qa]

Napisane przez Lusja

Widziałam, że pisałyście o inspiracjach na weloveit, tumblrach i innych Ja póki co na swoim nie mam jeszcze świątecznych obrazków ale też się pochwalę http://lusjaa.tumblr.com/

Właśnie oglądam Twoje, super zdjęcia! Lubisz las?
I Harry'ego Pottera

[Lusja]

Napisane przez martyna_tina

A! Bo to straszny słodziak jest

Spiced Orange jest dla Ciebie za mocny? Dla mnie to jeden ze słabszych zapachów A Season Of Peace właśnie grzeje się w kominku Na wieczór planuję ocieplić atmosferę cudownym Honey&Spice
Cudowna ta drewniana chatka ze zdjęcia! W wyobraźni już zobaczyłam ją wystrojoną w światełka i girlandy Marzy mi się pobyt w takim domku...

No głowa mnie boli po dłuższym czasie To moje pierwsze woski, widocznie się jeszcze nie wczułam

Napisane przez dorot_qa

Właśnie oglądam Twoje, super zdjęcia! Lubisz las?
I Harry'ego Pottera

Lubię, bo właściwie mieszkam w lesie - jakkolwiek to brzmi Moje osiedle jest otoczone lasem
Tam niżej to uważajcie, bo dużo +18

[dorot_qa]

Napisane przez Lusja

No głowa mnie boli po dłuższym czasie To moje pierwsze woski, widocznie się jeszcze nie wczułam


Lubię, bo właściwie mieszkam w lesie - jakkolwiek to brzmi Moje osiedle jest otoczone lasem
Tam niżej to uważajcie, bo dużo +18

Widziałam