Bierzemy tabletki antykoncepcyjne i NIE jesteśmy w ciąży- wątek ANTYschizowy ;) cz.VI

[loneliness_]

czyli każde krwawienie może przychodzić innego dnia ?
wydawało mi się że powinno tego samego
niepokoi mnie ta cisza, jedyne pocieszenie to śluz który wygląda tak samo jak zawsze przed krwawieniem...
Sama nie wiem...
Denerwuje się na siebie bo sobie wkręcam i opóźniam wszystko ale nie potrafię nad tym zapanować...

[highhope]

mam to samo co Ty. Tez sie denerwuje i to po 2gim dniu. Wiem, co czujesz, no ale tak jak tu pisza dziewczyny, na to jest 7 dni. Biorac wczesniej tabletki mialam krwawienia w rozne dni, wiec moze

[jasne_jasne]

Jednej kobiecie krwawienie będzie przychodziło w 3 dzień, innej rozproszy się i co miesiąc będzie w innym. Daj spokój, to nie jest 7 dzień, gdzie faktycznie mogłabyś mieć jakieś oznaki niepokoju. Ale przed tobą jeszcze 4, więc się ogarnij! Przeczytaj ulotkę, a dowiesz się, że może ono nawet wcale nie przyjść i to nie jest żaden powód do paniki.
Nie szukaj tu wsparcia, bo widzę że i tak to na ciebie nie działa.

[loneliness_]

działa na mnie ta pomoc i to bardzo...
Obyś miała rację jak Jasne_jasne tak jak zawsze.Nerwy na wodzę i czekamy cierpliwie.
Co ma być to będzie. Jutro pewnie też napisze co u mnie słychać, albo napiszę że przyszło krwawienie.

[quench]

Napisane przez loneliness_

działa na mnie ta pomoc i to bardzo...
Obyś miała rację jak Jasne_jasne tak jak zawsze.Nerwy na wodzę i czekamy cierpliwie.
Co ma być to będzie. Jutro pewnie też napisze co u mnie słychać, albo napiszę że przyszło krwawienie.

Przestań panikować. Jeśli brałaś tabletki prawidłowo, to nie masz się co martwić.
W ogóle nie rozumiem co to za panika,kiedy u kogoś nie pojawia się krwawienie. Jak dla mnie, to w ogóle by go mogło nie być. Wiem jak działają tabletki, wiem że biorę je prawidłowo więc mam pewność że w ciążę nie zajdę. Krwawienie do niczego nie jest mi potrzebne.

[busch]

Napisane przez loneliness_

to znów ja. u mnie dziś kończy się 3 dzień przerwy i cisza nawet mnie brzuch nie boli, nie mam syfów jak zwykle.Zaczynam się ostro niepokoić. Nie wiem co się dzieje?!
Zawsze przed krwawieniem macie te same objawy ???
Oszalaję zaraz jeśli jutro się nie zacznie. to już nie panika to najzwyklejszy strach

Jesteś teraz na sztucznym cyklu, objawy PMS-u mogą się zmienić albo całkiem nie występować. Ja zawsze stawałam się człowiekiem-pizzą na kilka dni przed miesiączką, ale przed krwawieniem w ogóle mi się cera nie zmienia. Brzuch też mnie nie boli podczas krwawienia i przed nim, mimo że przy miesiączce zawsze pierwszego dnia mnie bolał.

Po prostu krwawienie z odstawienia to zupełnie co innego, bo cały miesiąc był hormonalnie zupełnie inny

[loneliness_]

Dobrze ja to wszystko rozumiem, tylko dlaczego w poprzednich 7dniowych przerwach wszystko szło płynnie i najpóźniej 4 dnia przerwy rano krwawienie szalało w pełni, a teraz cisza absolutna i nic nie zapowiada jego nadejścia?
Zostały jeszcze 3 dni czekania.

[kizdaM]

Napisane przez loneliness_

Dobrze ja to wszystko rozumiem, tylko dlaczego w poprzednich 7dniowych przerwach wszystko szło płynnie i najpóźniej 4 dnia przerwy rano krwawienie szalało w pełni, a teraz cisza absolutna i nic nie zapowiada jego nadejścia?
Zostały jeszcze 3 dni czekania.

Może dlatego, że sama nieświadomie go sobie opóźniasz. Stres z reguły opóźnia krwawienie. Sama sobie wmawiasz ciążę to i krwawienie się opóźnia. Zachowaj spokój a krwawienie przyjdzie. Niepotrzebnie się sama nakręcasz.

[highhope]

ja mam to samo, z tym,ze mam sie czym martwic bo zmienialam tabletki co prawda EE maja tyle samo,ale inna jest ilsoc tych drugich hormonow. Umieram teraz ze strachu bo dzis mam 3 dzien od odstawienia i nic

[rossa1232]

Otóż od Sierpnia biorę tabletki antykoncepcyjne Diane 35. Ostatnio zauważyłam u siebie ból,pieczenie, zielony,żółty, lub jak zmielony biały ser sluz.Wiedziałam że to infekcja, Biorę clotrimazolum,vagical i płukam tantum rosą.Pieczenie i swędzenie ustąpiło jednak dziś bardzo boli mnie prawy jajnik. Jutro dzwonię do mojej ginekolog niestety nie jestem pełnioletnia a bierze ona niestety dosc duże pieniądze gdyż chodze prywatnie, a wiadomo kieszen nastolatki nie jest zbytnio wielka. Ta ginekolog pracuje też państwowo w jakiejs przychodni i chciałabym sie postarac dostac. Jednak co zrobic kiedy mnie nie nie przyjmie ? Niestety nie mam teraz na wizyte a wiem że nieleczona infekcja prowadzi do gorszych rzeczy ; ( Ostatnio przypomniałam sobie że juz od bardzo bardzo dawna miałam taki żółty sluz ale go zbagatelizowałam i tu mój błąd ( Nie byłam jeszcze uświadomiona że to oznacza coś zlego ) Na badaniu w sierpniu nic niepokojącego nie było,tak mówiła ginekolog z usg dopochowego. Tylko pytanie czy już cos się mogło pogorszyc ?. A i jeszcze że biorę tabletki nastepną wizytę mam u niej w Grudniu i nie wiem czy tez czekac az do grudnia z tym ? Totalny mętlik w głowie ; (. Jeśli jest chaostycznie przepraszam. z Góry dziękuję za rady.

[meoww]

Witam
Mam pytanie, może ono już tu padło, ale mam nadzieje że ktoś mi odpowie.
Zrobiłam badanie poziomu estradiolu i wyszło mi 5 pg/ml. (badanie wykonywane w fazie lutealnej)
Biorę tabletki antykoncepcyjne YAZ od ponad roku. Czy one mogą tak obniżyć poziom estrogenów ?
bardzo prosze o odpowiedź

[umami]

Napisane przez meoww

Witam
Mam pytanie, może ono już tu padło, ale mam nadzieje że ktoś mi odpowie.
Zrobiłam badanie poziomu estradiolu i wyszło mi 5 pg/ml. (badanie wykonywane w fazie lutealnej)
Biorę tabletki antykoncepcyjne YAZ od ponad roku. Czy one mogą tak obniżyć poziom estrogenów ?
bardzo prosze o odpowiedź

To są jakieś fazy w sztucznym "cyklu" na tabletkach? Chyba coś Ci się pomyliło

Tabletka zawiera estrogen, więc nie wiem jak miałaby go obniżać. Chyba, że istnieje jakiś mechanizm sprzężenia zwrotnego, aż tak się w regulację hormonalną nie zagłębiałam.

[maggie_grace]

Dobrze by było jakbyś poszła z tym od razu, choć ja jak złapałam pierwszą infekcje to czekałam na wizytę 3 miesiące. Do tego czasu wszystkie objawy ustąpiły a badania nic nie wykazały więc mam nadzieję, że rzeczywiście jest ok. Teraz jest poprawa bo na kolejną wizytę muszę czekać "tylko" półtora miesiąca.

Czy coś mogło się pogorszyć? Moim zdaniem nie ale no nic nie wiadomo, najlepiej to jak najszybciej dostać się do lekarza, także jak możesz to nie czekaj z tym do grudnia.

[meoww]

Napisane przez umami

To są jakieś fazy w sztucznym "cyklu" na tabletkach? Chyba coś Ci się pomyliło

Tabletka zawiera estrogen, więc nie wiem jak miałaby go obniżać. Chyba, że istnieje jakiś mechanizm sprzężenia zwrotnego, aż tak się w regulację hormonalną nie zagłębiałam.

Może to głupie pytanie jednak wolałam się upewnić czy aby na pewno nie ma to znaczenia. Bo jedni twierdzą że tabletki obniżają poziom estrogenów inni że nie. I kom wierzyć.
Może ktoś jeszcze się wypowie

[carrpediem]

Hej możecie mi powiedzieć jak jest ze skutecznościa tabletek przy nadwadze ? trafiłam na taki artykuł gdzie pisze ze
Standardowa pigułka jest skomponowana dla kobiety o średniej wadze 50-70 kg. Jeśli mamy do czynienia z dużą otyłością, preparaty doustne mogą nie być tak efektywne antykoncepcyjnie, jak byśmy oczekiwali. Również nie nadają się te preparaty, które mają małą dawkę hormonów. Dlatego u pań otyłych stosujemy preparaty klasyczne, o nowoczesnym składzie, mające minimum 35-30 mikrogramów estrogenu.

Kiedyś brałan Narye o składzie 0,02 mg estrogenu +3 mg progesteronu poprosiłam lekarza o zmiane stwierdził ze cięzko bedzie mi coś dobrac ze wzgledu na moja wage a w koncu zdecydował się na Novynette o składzie 0,15 mg progesteronu i 0,02 mg estrogenu.

I zastanawia mnie to czy te tabletki nie są za słabe Przy poprzednich miałam bóle piersi przed przerwą a przy Novynette nic cisza. Wygląda na to, że są idealnie dobrane skoro jak narazie nie odczuwam zadnych skutków ubocznych. Ale z drugiej strony lekarz chyba wie co robi przepisując komuś o mojej figurze słabe tabletki

[busch]

Napisane przez meoww

Witam
Mam pytanie, może ono już tu padło, ale mam nadzieje że ktoś mi odpowie.
Zrobiłam badanie poziomu estradiolu i wyszło mi 5 pg/ml. (badanie wykonywane w fazie lutealnej)
Biorę tabletki antykoncepcyjne YAZ od ponad roku. Czy one mogą tak obniżyć poziom estrogenów ?
bardzo prosze o odpowiedź

Na Twoim miejscu po prostu skonsultowałabym to z lekarzem - naprawdę nie oczekuj wiedzy medycznej od wizażu

carrpediem - ale już na Narayi miałaś nadwagę? Bo jeśli tak, to sama wiesz najlepiej, że w ciąży nie jesteś, a dawka estrogenu jest taka sama. Nie wszystko znalezione w Internecie to prawda, a artykuły na portalach pisane są przez rożnych ludzi, nie zawsze kompetentnych.
Poza tym przedział 50-70 kg jest bardzo wąski, przecież przy wzroście ponad 170cm 70kg to może nawet nie być nadwaga - trochę nie kupuję tej teorii

[carrpediem]

carrpediem - ale już na Narayi miałaś nadwagę? Bo jeśli tak, to sama wiesz najlepiej, że w ciąży nie jesteś, a dawka estrogenu jest taka sama. Nie wszystko znalezione w Internecie to prawda, a artykuły na portalach pisane są przez rożnych ludzi, nie zawsze kompetentnych.
Poza tym przedział 50-70 kg jest bardzo wąski, przecież przy wzroście ponad 170cm 70kg to może nawet nie być nadwaga - trochę nie kupuję tej teorii [/QUOTE]

Tak wczesniej też ja miałam, ogólnie mam tendencje do tycia... Chciałam zmienić tabletki bo czułam ze mam wiekszy apetyt przy Narayi. A skoro jest tak wielki wybór tabletek to dlaczego mam nie znaleźć tych idealnych. Też się zdziwiłam po przeczytaniu tego artykułu bo poprzednie brałam przez kilka dobrych miesięcy i wszystko było ok. A gdyby obecne były za słabe to chyba nie trzymałyby mi cyklu i były by plamienia dlatego pytam was bo sie pogubiłam

znalazłam watek w którym dziewczyny tez miały watpliwosci https://wizaz.pl/forum/showthread.php?t=431605

[busch]

Miały wątpliwości, ale wyszło im w końcu że nic się nie stało . Na pewno otyłość może wpłynąć na wchłanianie tabletek - tak przynajmniej mówiła mi ginekolog. Jeśli jednak to "tylko" nadwaga, to potraktowałabym to raczej jako bodziec do ćwiczeń, a nie powód, żeby stosować dodatkowe zabezpieczenie. Dla pewności możesz zapytać ginekologa, czy Twoja nadwaga może mieć znaczenie

[rossa1232]

Postaram się dostac panstwowo, bo niestety materalnie narazie jest krucho ; p A jesli nie to nie wiem naprawdę co zrobię ; p mam trochę stracha bo tak piszą że nieleczone prowadzi do bezpłodnosci ; p

[carrpediem]

ostatnio powiedział ze mi cięzko dobrac tabletki ze wzgledu na moja wage. Dzis mam 5 dzien przerwy i nadal czekam na krwawienie

[carrpediem]

dziwne 6 dzien i po krwawieniu ani śladu.

[jasne_jasne]

Czasem i tak się może zdarzyć.

[quench]

Napisane przez carrpediem

Hej możecie mi powiedzieć jak jest ze skutecznościa tabletek przy nadwadze ? trafiłam na taki artykuł gdzie pisze ze
Standardowa pigułka jest skomponowana dla kobiety o średniej wadze 50-70 kg. Jeśli mamy do czynienia z dużą otyłością, preparaty doustne mogą nie być tak efektywne antykoncepcyjnie, jak byśmy oczekiwali. Również nie nadają się te preparaty, które mają małą dawkę hormonów. Dlatego u pań otyłych stosujemy preparaty klasyczne, o nowoczesnym składzie, mające minimum 35-30 mikrogramów estrogenu.

Kiedyś brałan Narye o składzie 0,02 mg estrogenu +3 mg progesteronu poprosiłam lekarza o zmiane stwierdził ze cięzko bedzie mi coś dobrac ze wzgledu na moja wage a w koncu zdecydował się na Novynette o składzie 0,15 mg progesteronu i 0,02 mg estrogenu.

I zastanawia mnie to czy te tabletki nie są za słabe Przy poprzednich miałam bóle piersi przed przerwą a przy Novynette nic cisza. Wygląda na to, że są idealnie dobrane skoro jak narazie nie odczuwam zadnych skutków ubocznych. Ale z drugiej strony lekarz chyba wie co robi przepisując komuś o mojej figurze słabe tabletki

Nie wierz w to. Gdyby tabletki były nieskuteczne przy nadwadze, to połowa amerykanek nie stosowałaby Yazu, a Bayern splajtowałby przez pozwy.
Ciesz się brakiem skutków ubocznych, nie denerwuj i korzystaj z życia

[maggie_grace]

No właśnie ja chodzę państwowo i dlatego tak długie terminy, ale wydaje mi się, że nie wszędzie trzeba tak czekać. Wiem, że nieleczone prowadzi do bezpłodności więc pasuje z tym uważać, no ale też nie zostawiłaś tego samego sobie tylko starasz się to jakoś zwalczyć, ja się w aptece pytałam co mogłabym brać bo wizytę mam późno i nie wiem co robić.

[carrpediem]

Napisane przez quench

Nie wierz w to. Gdyby tabletki były nieskuteczne przy nadwadze, to połowa amerykanek nie stosowałaby Yazu, a Bayern splajtowałby przez pozwy.
Ciesz się brakiem skutków ubocznych, nie denerwuj i korzystaj z życia

dzięki

[loneliness_]

Dostałam krwawienie 5 dnia. Ale trwało tylko jeden dzień. troszkę krwi i troszkę skrzepów, a później już plamienie. czy to oznacza że wszystko jest ok ? zawsze trwało dłużej...cały ten cykl jest jakiś dziwny i inny niż poprzednie...

[innocentx3]

Brałam tabletki Novynette 7 miesięcy, później odstawiłam na 5 miesięcy. Po tym czasie znowu zaczęłam je brać, kończe 8 opakowanie. I pojawia się pytanie czy mam je zmienić? Nie mam kompletnie ochoty na seks, moje libido jak mam ocenić w skali od 1-10 dam 1. Jestem z moim TŻ prawie 4 lata, to jest niemożliwe po prostu, że mnie nie pociąga.. Czuję się po tych tabletkach bardzo dobrze, jak jeszcze po żadnych, ale właśnie to libido mnie martwi.. Uważacie, ze powinnam zmienić tabletki?

[Bawitching]

uwazam ze powinnas poromawiac o tym ze swoim lekarzem, ktory przepisal ci te tabletki. Lepiej jak on podejmie ta decyzje niz MY dziewczyny ktore nie jestesmy lekarzami. Wiadomo, ze czasami antykoncepcja w postaci tabletek (czyli czyste hormony) sprawiaja z libido zmniejsza sie, jednak lepiej bedzie jak doradzi ci specjalista

[innocentx3]

Ja proponuję iść do apteki i kupić globulki dopochwowe sprzedawane bez recepty na takie infekcje. Powinny wszystko ładnie złagodzić, wtedy spokojnie możesz poczekać do grudnia na wizytę. I jeśli współżyjesz z partnerem proponuję też byście kochali się z prezerwatywą.

[jasne_jasne]

Tak, to naprawdę nic poważnego.