Wizażanki z MAŁOPOLSKI

[martullenka]

Napisane przez natzz

hohohoh, to jak będę lampki kupować, to wbijam do Ciebie xD

hahaha spoko one śnią mi się po nocach świetliste sny mam

[milk_choocoolate]

Napisane przez martullenka

hahaha spoko one śnią mi się po nocach świetliste sny mam

hohoo wiem dokładnie o czym mówisz. Jak pracowałam na pomidorach to śniły mi się 3 dni z rzędu :P w nocy pomidory, w dzień pomidory

[martullenka]

Napisane przez milk_choocoolate

hohoo wiem dokładnie o czym mówisz. Jak pracowałam na pomidorach to śniły mi się 3 dni z rzędu :P w nocy pomidory, w dzień pomidory

spoko, jeden dzień byłam na ogrodzie, to same trutki na mszyce mi się śniły, potem dział metalowy = śruby, zakrętki itp. pie.dółki teraz dział elektryczny (raczej tu zostane ) światełka, kryształki

[Margarita94]

Napisane przez martullenka

mnie jutro czekają jedne ćwiczenia - 2h15 i udało mi się załapać dorywczo na inwentaryzację

Gratki

Napisane przez martullenka

hahaha spoko one śnią mi się po nocach świetliste sny mam

Podobnie mam jak przy czymś długo pracuje to potem mi sie po nocach sni

[karolinaaa92]

Napisane przez natzz

Hejj Ale późno się tu znalazłam... no ale, przyjmiecie nową koleżankę z Małopolski do swojego grona? )

Witaj i tutaj!


Dwa chrzty w ten weekend zaliczone. Teraz spokój do świąt z imprezami rodzinnymi.

[madziarka_]

Jutro okazało się, że mam wolne w pracy więc pojadę sobie do mamy, a popołudniu może z tż się na jakiś spacer wybierzemy jeśli będzie ładnie, jakiś kopiec może zaliczymy poszukiwaniu ładnych widoków

Dobranoc

[natzz]

Dzień dobry Kobietki

[martullenka]

co tam, jak tam? Dziś mam pierwsze zajęcia

[justka89]

mnie dzisiaj wieczorem czeka pierwsza lekcja nauki pływania.

[natzz]

Napisane przez justka89

mnie dzisiaj wieczorem czeka pierwsza lekcja nauki pływania.

oooo, aż mnie naszła ochota pójścia na basen.

[caaarina]

Hej

Ja już po pierwszym zjeździe na II roku ogólnie bardzo fajnie i miło, muszę wybrać temat pracy licencjackiej, i do końca roku akademickiego oddać pierwszy rozdział znaleźć miejsce do odbycia praktyk itp.

a z mniej przyjemmnych wiadomości, to wczoraj jak przyjechałam z Krakowa, umarł mój 14 letni bokser, płakałam jak dziecko

[natalkaa7522]

Napisane przez justka89

mnie dzisiaj wieczorem czeka pierwsza lekcja nauki pływania.

Faaajnie Poszłabym popływać

[Wanilka5]

Napisane przez justka89

mnie dzisiaj wieczorem czeka pierwsza lekcja nauki pływania.

czekamy na relacje po

[justka89]

Napisane przez Wanilka5

czekamy na relacje po

Jak przeżyje i się nie utopię. Raczej rano przed pracą napiszę, bo pewnie nie wejdę dzisiaj już na kompa. Na 7 do pracy trzeba iść. Okazało się, że w dni po basenie na 7 do pracy

[milk_choocoolate]

ja dziś byłam na lumpeksie!
ale miałam mało czasu, więc kupiłam tylko fioletowe rurki tally weijl nie wiem czy w moim wieku (dziwnie to zabrzmiało) wypada nosić takie kolory, ale trudno mam pomarańczowe, będą i fioletowe

[201711281122]

matka założycielka wróciła po kilkudniowej nieobecności
w czwartek zaliczyłam Beanalia, no i od czwartku aż do dzisiaj siedziałam u TŻ dzisiaj odpuściłam uczelnię, więc mam prawie tygodniowy weekend, bo jutro całkiem wolne

[milk_choocoolate]

Napisane przez aardbei77

matka założycielka wróciła po kilkudniowej nieobecności
w czwartek zaliczyłam Beanalia, no i od czwartku aż do dzisiaj siedziałam u TŻ dzisiaj odpuściłam uczelnię, więc mam prawie tygodniowy weekend, bo jutro całkiem wolne

o jezusie dobre to
a ja się zaczęłam zastanawiać dlaczego tak długo Cię nie ma i czy nas przypadkiem nie opuściłaś na dobre.

[201711281122]

Napisane przez milk_choocoolate

o jezusie dobre to
a ja się zaczęłam zastanawiać dlaczego tak długo Cię nie ma i czy nas przypadkiem nie opuściłaś na dobre.

opuścićWizaż? czy Ty się w ogóle słyszysz/czytasz?

[natzz]

Napisane przez milk_choocoolate

ja dziś byłam na lumpeksie!
ale miałam mało czasu, więc kupiłam tylko fioletowe rurki tally weijl nie wiem czy w moim wieku (dziwnie to zabrzmiało) wypada nosić takie kolory, ale trudno mam pomarańczowe, będą i fioletowe

zazdroszczę!. nie fioletowych rurek, ale umiejętności znalezienia czegoś godnego uwagi w SH. ja wchodzę i... kaszana. naucz mnie! bo inaczej będą bęcki

[milk_choocoolate]

Napisane przez aardbei77

opuścićWizaż? czy Ty się w ogóle słyszysz/czytasz?

a tak to było głupie, wizażu nie da się ot tak opuścić
nawet ostatnio moja mama widząc włączoną stronę pyta "a Ty znowu na tym wątku dla lumpeksoholiczek siedzisz, napisałabyś jakaś recenzje bo chyba dawno nic nie pisałaś "

Napisane przez natzz

zazdroszczę!. nie fioletowych rurek, ale umiejętności znalezienia czegoś godnego uwagi w SH. ja wchodzę i... kaszana. naucz mnie! bo inaczej będą bęcki

na wstepie ostrzegam - to uzależnia no i trzeba cierpliwości bo czasami nie ma nic, a czasami 2 ręce to za mało, żeby wszystko pozbierać

[natzz]

nawet jestem w stanie przeżyć takie uzależnienie!

[justka89]

Dzień dobry.
Melduję się, że żyję, nie utopiłam się. Zajęcia jak najbardziej udane. Śmiechu co nie miara. Wczoraj mieliśmy oswajanie się z wodą na 1,20 głębokości, oddychanie, wypuszczanie powietrza. Na ostatnim ćwiczeniu zrobił mnie i jeszcze dwie osoby w bambuko. Wszystkie obok niego kładły się na plecach z deską, kilka ruchów nogami i koniec. Mi jakoś strasznie długo kazał ruszać tymi nogami, okazało się, że przepłynęłam cały basen do głębokości 3,5. Jak tam stanęłam to myślałam, że to mój koniec. Na szczęście był taki stopień i spokojnie stałam aż kolejne dwie osoby z nim przypłynęły, a potem powrót. Facet, który prowadzi siedział z nami w wodzie gdzie babka z innej firmy, która prowadziła zajęcia nauki pływania nie wchodziła do basenu. Nie dość, że nasza nauka 160zł tańsza to jeszcze gościu w wodzie.

[martullenka]

Napisane przez caaarina

z mniej przyjemmnych wiadomości, to wczoraj jak przyjechałam z Krakowa, umarł mój 14 letni bokser, płakałam jak dziecko

tez bym ryczala jak dzieciak

Napisane przez aardbei77

matka założycielka wróciła po kilkudniowej nieobecności
w czwartek zaliczyłam Beanalia, no i od czwartku aż do dzisiaj siedziałam u TŻ dzisiaj odpuściłam uczelnię, więc mam prawie tygodniowy weekend, bo jutro całkiem wolne

nie za dobrze? ach.. w sumie sie nie wypowiadam, bo ja mam tak normalnie

Napisane przez justka89

Dzień dobry.
Melduję się, że żyję, nie utopiłam się. Zajęcia jak najbardziej udane. Śmiechu co nie miara. Wczoraj mieliśmy oswajanie się z wodą na 1,20 głębokości, oddychanie, wypuszczanie powietrza. Na ostatnim ćwiczeniu zrobił mnie i jeszcze dwie osoby w bambuko. Wszystkie obok niego kładły się na plecach z deską, kilka ruchów nogami i koniec. Mi jakoś strasznie długo kazał ruszać tymi nogami, okazało się, że przepłynęłam cały basen do głębokości 3,5. Jak tam stanęłam to myślałam, że to mój koniec. Na szczęście był taki stopień i spokojnie stałam aż kolejne dwie osoby z nim przypłynęły, a potem powrót. Facet, który prowadzi siedział z nami w wodzie gdzie babka z innej firmy, która prowadziła zajęcia nauki pływania nie wchodziła do basenu. Nie dość, że nasza nauka 160zł tańsza to jeszcze gościu w wodzie.

super bedziesz szybko smigac w wodzie

ja wczoraj miałam pierwszy wykład humanistyczny, miały być mniejszości narodowe, mam konflikty na świecie. Tragedia.. nie dość, że gość sprawdza obecność (tak, tak wyczytał wszystkie 85 osób, które się zapisały), zapowiedział jedną możliwą nieobecność, to jeszcze do tego wszystkiego chce nam zrobić z tego genialnego tematu zaliczenie, o ludu a jutro czeka mnie wielka kolejka do dziekanatu

[201711281122]

dzień dobry!

konflikty na świecie wydają mi się ciekawym tematem, ale wykładowca ma chyba przerost ambicji

[natzz]

Napisane przez justka89

Dzień dobry.
Melduję się, że żyję, nie utopiłam się. Zajęcia jak najbardziej udane. Śmiechu co nie miara. Wczoraj mieliśmy oswajanie się z wodą na 1,20 głębokości, oddychanie, wypuszczanie powietrza. Na ostatnim ćwiczeniu zrobił mnie i jeszcze dwie osoby w bambuko. Wszystkie obok niego kładły się na plecach z deską, kilka ruchów nogami i koniec. Mi jakoś strasznie długo kazał ruszać tymi nogami, okazało się, że przepłynęłam cały basen do głębokości 3,5. Jak tam stanęłam to myślałam, że to mój koniec. Na szczęście był taki stopień i spokojnie stałam aż kolejne dwie osoby z nim przypłynęły, a potem powrót. Facet, który prowadzi siedział z nami w wodzie gdzie babka z innej firmy, która prowadziła zajęcia nauki pływania nie wchodziła do basenu. Nie dość, że nasza nauka 160zł tańsza to jeszcze gościu w wodzie.

No to fajny trener Ci się trafił. Szybciutko się nauczysz i będziesz pływać jak szalona!

Napisane przez martullenka

ja wczoraj miałam pierwszy wykład humanistyczny, miały być mniejszości narodowe, mam konflikty na świecie. Tragedia.. nie dość, że gość sprawdza obecność (tak, tak wyczytał wszystkie 85 osób, które się zapisały), zapowiedział jedną możliwą nieobecność, to jeszcze do tego wszystkiego chce nam zrobić z tego genialnego tematu zaliczenie, o ludu a jutro czeka mnie wielka kolejka do dziekanatu

Hahaha, nie ma to jak super wykładowca!


A ja w sobotę idę pierwszy raz na uczelnię i nie ukrywam... denerwuje się strasznie. Bo raczej nikogo znajomego nie będzie i boję się, jak ja się odnajdę.

[201711281122]

natz nie ma się czym denerwować, ja się cieszyłam idąc pierwszy raz (cały tydzień temu)

[caaarina]

Heeeeej

Wybrałam dzisiaj swój temat pracy licencjackiej

[201711281122]

to się tak szybko wybiera? :O

[caaarina]

Napisane przez aardbei77

to się tak szybko wybiera? :O

u mnie na kierunku już mamy seminarium dyplomowe i do konca roku akademickiego [chyba ] muszę oddać pierwszy rozdział ;/

[natzz]

Napisane przez aardbei77

natz nie ma się czym denerwować, ja się cieszyłam idąc pierwszy raz (cały tydzień temu)

Ja też się w sumie cieszę... ale też dygam się okropnie, że nie znajdę nikogo do towarzystwa i będę takim alienem