Brzuch- jak beczka, nogi-kłody... Której dziś odejdą wody? Mamy XI-XII 2013r. cz. X - Strona 49 - Wizaz.pl

Wróć   Wizaz.pl > Kobieta > Być rodzicem > Poczekalnia - będę mamą

Notka

Poczekalnia - będę mamą Forum dla przyszłych rodziców. Poczekalnia - będę mamą to miejsce, w którym podzielisz się tematami związanymi z oczekiwaniem na potomstwo.

Pokaż wyniki sondy: Kolejna część naszego wątku będzie nosiła nazwę:
W brzuchu pupę swą wypina- chce na świat juz przyjść dziecina! 3 4,92%
Rodzić juz nadchodzi czas - przerażenie jest wśród nas! 1 1,64%
Jedne karmią, drugie rodzą, trzecie jeszcze w ciąży chodzą! 55 90,16%
Bolą plecy, boli zad - ile trwać ma ciąża ta? 0 0%
Dzieci w brzuchu, dzieci w wózkach - poczekalni to końcówka! 2 3,28%
listopadowo grudniowe mamusie 0 0%
Głosujący: 61. Nie możesz głosować w tej sondzie

Zamknij wątek
 
Narzędzia
Stary 2013-10-08, 12:58   #1441
Kociak85
Zadomowienie
 
Avatar Kociak85
 
Zarejestrowany: 2006-10
Wiadomości: 1 569
Dot.: Brzuch- jak beczka, nogi-kłody... Której dziś odejdą wody? Mamy XI-XII 2013r. c

Trele, ale fajny pulasek z Majeczki i jakie blond włoski ma i brwi takie jaśniutkie, że ich w ogóle nie widać oby hemoglobina rosła! z takim menu to nie będzie problemu pewnie

Co do zasypiania dzieci. Moja siostra popełniła ten błąd ze starszym synkiem - zasypianie na rączkach to norma była. Inaczej nie zasnął. Przy drugim powiedziała, że na takie coś sobie nie pozwoli. Wiadomo, jak był młodszy to zasypiał przy piersi czasami. Ale potem wkładała go do łóżeczka i wychodziła. Dwie noce trochę marudził, to wracała trzymała go za rączkę, a później się nauczył. Teraz ma już 1,5 roku i procedura zasypiania w nocy i w dzień wygląda tak samo - dziecko jest odkładane do łóżeczka, a mama/tata wychodzą z pokoju. Czasami trochę postęka, powierci się, a czasami po 5 min już śpi. Mały się tak nauczył, że teraz muszą na wszelkie wyjazdy brać ze sobą łóżeczko turystyczne, bo ciężko mu zasnąć gdzie indziej niż w łóżeczku.
__________________
06.12.2013 - Iga
20.06.2016 - Olek
Kociak85 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2013-10-08, 12:59   #1442
lineczka1989
Zakorzenienie
 
Avatar lineczka1989
 
Zarejestrowany: 2007-06
Wiadomości: 16 801
Dot.: Brzuch- jak beczka, nogi-kłody... Której dziś odejdą wody? Mamy XI-XII 2013r. c

Cytat:
Napisane przez maomami Pokaż wiadomość
Zgadzam się w 100 %, ja póki co nastawiam się na SN ale dlatego że nie ma żadnych przeciwwskazań i mała jest ułożona prawidłowo, jeżeli jakoś sytuacja rozwinie się tak że będzie konieczne CC to przecież się nie zapre i nie powiem NIE, najważniejsze żeby dzidzia była zdrowa i żebym ja z tego też wyszła w jednym kawałku.
też jestem nastawiona na sn i zgadzam się z Tobą
__________________
"Nikt mnie nie ostrzegał, że urodzenie dziecka przypomina zakochanie, tyle że w kimś, kto jest znacznie młodszy od mojego męża i ładniej pachnie. Nikt mi nie powiedział, że praktycznie rzecz biorąc, macierzyństwo jest niebezpiecznie podobne do romansu".


Nela 5/11/13
lineczka1989 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2013-10-08, 12:59   #1443
nasturcja7667
Zadomowienie
 
Avatar nasturcja7667
 
Zarejestrowany: 2012-08
Wiadomości: 1 650
Dot.: Brzuch- jak beczka, nogi-kłody... Której dziś odejdą wody? Mamy XI-XII 2013r. c

Cytat:
Napisane przez sorento Pokaż wiadomość
Nasturcja, przepraszam za ciekawość, ale co Tobie jest bo zabrzmiało groźnie? Jak nie chcesz to nie odpowiadaj oczywiście
Pozwól, że odpowiem częściowo. Nie do końca chcę pisać, co mi jest. Natomiast w wyniku sn w najlepszym wypadku grozi mi wylew krwi do mózgu.
nasturcja7667 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2013-10-08, 13:03   #1444
Trele_Morele
Zakorzenienie
 
Avatar Trele_Morele
 
Zarejestrowany: 2009-11
Lokalizacja: Londyn
Wiadomości: 4 702
Dot.: Brzuch- jak beczka, nogi-kłody... Której dziś odejdą wody? Mamy XI-XII 2013r. c

Cytat:
Napisane przez De28 Pokaż wiadomość
Ale mocz w nocy sie zageszcza.I chyba lepiej by dziecko same dojrzalo do niesikania w nocy. U nas przyszlo to samo.


Hehe, dzwonia ci uszy od placzu? Pamietam jak bylam zszokowana, ze dziecko moze tak glosno plakac.

Trele-o jejciu, ale pulchniutka! Jakie poliki! Jak wam idzie cycolenie?
No ciezko mi jest powiedziec. Nie dokarmiaja mi jej niczym I jest okey, wiec chyba cos leci.. Z prawej ciagnie dluzej wiec chyba wiecej mleka .. W domu to pracuje laktator to będę wiedziala . Troszke musze rozpracowac pozycje do przystawiAnia bo sie boje ze ona sie przydusi. Tak bardzo wpycha nosek w piers


Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.
__________________
Majeczka

KCIUKI DLA ANI


Trele_Morele jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2013-10-08, 13:06   #1445
lineczka1989
Zakorzenienie
 
Avatar lineczka1989
 
Zarejestrowany: 2007-06
Wiadomości: 16 801
Dot.: Brzuch- jak beczka, nogi-kłody... Której dziś odejdą wody? Mamy XI-XII 2013r. c

Cytat:
Napisane przez Trele_Morele Pokaż wiadomość
No ciezko mi jest powiedziec. Nie dokarmiaja mi jej niczym I jest okey, wiec chyba cos leci.. Z prawej ciagnie dluzej wiec chyba wiecej mleka .. W domu to pracuje laktator to będę wiedziala . Troszke musze rozpracowac pozycje do przystawiAnia bo sie boje ze ona sie przydusi. Tak bardzo wpycha nosek w piers


Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.
gdzieś czytałam że najwygodniejszą pozycją do karmiania dziecka jest pozycja z pod pachy, moze spróbujcie tak
__________________
"Nikt mnie nie ostrzegał, że urodzenie dziecka przypomina zakochanie, tyle że w kimś, kto jest znacznie młodszy od mojego męża i ładniej pachnie. Nikt mi nie powiedział, że praktycznie rzecz biorąc, macierzyństwo jest niebezpiecznie podobne do romansu".


Nela 5/11/13

Edytowane przez lineczka1989
Czas edycji: 2013-10-08 o 13:07
lineczka1989 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2013-10-08, 13:07   #1446
Antibia86
Rozeznanie
 
Avatar Antibia86
 
Zarejestrowany: 2011-02
Wiadomości: 750
Dot.: Brzuch- jak beczka, nogi-kłody... Której dziś odejdą wody? Mamy XI-XII 2013r. c

Cytat:
Napisane przez nasturcja7667 Pokaż wiadomość
Poród CC na pewno nie jest tak samo dobry dla matki i dziecka jak naturalny. Inaczej byłoby to nielogiczne. Wyjątkiem są sytuacje, kiedy sn grozi zdrowiu a nawet życiu któregoś z nich. Tak jest w moim wypadku. Aczkolwiek - zanim była decyzja o cc, byłam u kilku neurologów na konsultacjach, czy aby na pewno sn nie jest możliwe. Każdy patrzył na mnie jak na wariatkę.

Ja osobiście uważam, ze jeśli kobieta cierpi na lęk przed sn, to jest to zaburzenie psychiczne. Ale zanim zacznie ryczeć o cc, powinna poddać się terapii. Jeśli terapia u psychologa/ psychiatry nie pomoże- wtedy można rozważyć cc. Ale też uważam, ze najpierw terapia, potem ciąża. Trochę odpowiedzialności, ludzie. Bo jeśli się okaże, że nie zdążą z cc, a lęk przed sn jest prawdziwy , a nie na zasadzie "boję się i już", tylko prawdziwy lęk, fobia- matka może dziecko potem odrzucić. Lineczka, pewnie miałaś o tym na studiach, prawda? Co innego lęk, nad którym pracuje się przed ciążą, i jeśli nie da się go opanować- stosuje się cc, a co innego widzimisię, które opiera się na strachu i głupocie.

Dodam jeszcze, że cc to operacja, a nie depilacja brwi. Połowa kobiet znosi je bardzo dobrze , druga połowa trochę gorzej. Generalnie - wg statystyk medycznych więcej komplikacji jest po cc niż po sn.


no własnie to operacja powikłania zrosty itp...nie przekonuje mnie to wogole....ja mam 3 blizny po lapara i jedna mimo żemineły 3lata npnazamien pogody mi dokucza już nie mowie jak paskuda czasem swędzi to codopiero taka większa..
mnie zastanawia tylko ten strach....czy to przed bólem czy przed czyms innym. ja np zastanawiałam sie nad CC ze wzgldey na problemy z sercem...i nie dla wygody tylko miałam jakies głupie mysli że serce nie wytrzyma, ale lekarz mnie uspokoił.
Ja wiemze mój gin jest dobry...kształci sie ciagle i to w innych krajach kontynentach chyba ze wszystkiego co moze ( ostatnio się ubawiłam boodkryłam nowy certyfikat na scianie z chirurgi plastycznej ginekologic
znej) i powiedzialam że w razie w poprawi mi na dole co trzeba hehhe.i ma podejscie lekarza ale czlowieka, zawsze wytlumaczy zawsze pomoże, czasem nakrzyczy za glupote też...
no i można mówić wiele na nasza służbe zdrowia ale lekarzy to akurat mamy dobrze wykształconych i jedne z najlepszych szkół medycznych na świecie i nikt mi nie wmówi że polscy lekarze sa sto lat za murzynami.
Antibia86 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2013-10-08, 13:07   #1447
kyte
Wtajemniczenie
 
Avatar kyte
 
Zarejestrowany: 2009-06
Lokalizacja: Zachodniopomorskie
Wiadomości: 2 947
Dot.: Brzuch- jak beczka, nogi-kłody... Której dziś odejdą wody? Mamy XI-XII 2013r. c

Cytat:
Napisane przez Antibia86 Pokaż wiadomość
bo to czysta biologia i moze czasem nie ma reguły ale przy SN tak jak u Matki tak u Dziecka wytwarzajasie w organizmie pewen substancje które odpowiadaja za funkcje organizmu.
codo stwierdzenia PSEUDO MATKA....eeee nie słyszałam o czyms takim nawet ale żal sluchac jakmożna cos takiego wogole powiedzieć...KOBIETA "TWORZY DZIECKO" I TO JUŻ NADAJE JEJ TYTUŁ MATKI I CUDU JAK Z MALENKICH KOMÓREK TWORZY SIĘ CZŁOWIEK...

Ja nie chce cesarki, boje sie ale jak bedzie trzeba plakać nie bede z tego powodu ( bo wiem ze sa takie kobiety co cierpia bo je na CC wysyłaja) ważne zeby Maluch był zdrowy i Mamusia a reszte miejmy w dupie
Święte słowa!
Cytat:
Napisane przez anulka2205 Pokaż wiadomość
A zapomniałam się jeszcze pochwalić- moja kluska waży ok. 3100, przez dwa tyg. nazbierała 800 g
woooowww kluseczka
kyte jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2013-10-08, 13:12   #1448
anka_85
Zakorzenienie
 
Avatar anka_85
 
Zarejestrowany: 2007-05
Wiadomości: 5 195
Dot.: Brzuch- jak beczka, nogi-kłody... Której dziś odejdą wody? Mamy XI-XII 2013r. c

Cytat:
Napisane przez Antibia86 Pokaż wiadomość
TRELE MAŁA JEST PRZEŚLICZNA!!!!

co do cesarki ja nie uznaje widzimisię.....niestety mowienie że to moje ciało i takie tam mnie nie przekonuje, bo jak się cokolwiek bedzie działo to pretensje beda do lekarzy i szpitala inie do siebie. Po drugie podczas cesarki dziecko naturalnie się nie oczyszcza stad np czeste zapalenia płuc....no i niestety jesli sie boi porodu panicznie to moje pytanie po co się w ciąże zachodzi...każda kobieta się boi na swój sposób ja też ale wiem że czasu nie cofne i urodzić trzeba i tak jak kiedyś pisałam ze bardziej cierpiałam przy zapaleniu trzustki niż przy po porodzie. no i po cesarce dłużej się do siebie dochodzi...w koncu to operacja plus wzgledy estetyczne-blizna...niestety nie rozumiem ze ktoś chce sam. oczywiscie jesli sa wskazania zagrożenia to ja jak najbardziej rozumiem, albo jak Dzidziuś jest zle ułożony ( już kiedyś pisałam że moja siostra sie pośladkowo rodziła i mimo że moja mama jest z służby zdrowia nikt nawet nie brał poduwage cesarki i musiała się przemęczyc) To jest moje zdanie i szanuje innych ale raczej nie przekonam się do podejscia wejscia do lekarza i poproszenia o cesarke jak o recepte...a lekarz który to robi to chyba za kase albo na odczep się.

Ja dziś wstałam bez zadnego bólu nawet rwa mi nie dokucza normalnie odwielu tygodni czuje się dobrze ( niby przed smiercia się polepsza ) to aż dziwne. prawdopodobnie to przez opadniecie brzuszka...macica już nie uciska tak bardzo nawet zjesc moge bez zmuszaniaz wrazenia chyba cos w domu zrobie...byle do pon...
Ciebie nie musi przekonywać, wszak to Twoja decyzja

Widocznie ktoś chce i ma inne zdanie niż Ty, każdy z nas ma inne potrzeby i poglądy na temat wydania potomka na świat.

Powodzenia z pośladkowym porodem bez CC wg mnie.
Nigdy w życiu bym się na to nie zgodziła, a tych co uprzejmie by zadecydowali w moim imieniu to chyba zaskarżyłabym do izby lekarskiej czy coś.
Głupota....

Coraz częściej uciera mi się w głowie, że "musi boleć" bo tak.
Nic nie musi boleć, 21 wiek daje takie możliwości.

Ze wszystkim powinnysmy mieć wybór.
Aborcje (konkretnie prawo do wykonywania w danym kraju po uzgodnieniu z partnerem, ale finalnie to i tak decyzja kobiety), cesarki to powinny być nasze decyzje, bo to nasze ciała.

Jak inne dziewczyny decydują się, to nikomu to krzywdy nie robi i nikt na tym nie cierpi.

Co do pogrubionego... cóż... przykro mi sie takie rzeczy czyta...
po co się zachodzi w ciąże to chyba wiadomo. Strach nie musi byc decydujący o posiadaniu potomstwa.
Po kiego mieć 9 miesięcy jak z jakiegoś koszmaru (strach mam na myśli) jak można sobie zaplanować i po prostu ze spokojem przejść ciąże, rozwiazanie?

tak jak pisałam wczesniej, wszystko ma plusy i minusy.
pękniete krocze też powoduje ból i ogranicza w pewnym stopniu.

co do kondycji po cesarkach, w UK dziewczyny nie narzekają na mobilność, dwie Polski bardzo sobie chwaliły i widziałam na własne oczy że idzie w miare gładko. Mialy porownania do SN i jedna do niezłego pęknięcia krocza.
Co kobieta to inna opinia, inne potrzeby i pragnienia.

Serio, doceniam wolność wyboru w UK. Brak tego, że w sytuacjach niezagrażających życiu to ja mówie czego chciałabym, a nie lekarz.
To że mój wybór się liczy i jest szanowany.
To że i bez świstka moge decydować (odsyłanie ze sierowaniem w PL, choćby do zrobienia głupiego badania, bo "piguła wie lepiej" i w dodatku to złośliwie komentuje to też... chyba zgryźliwość, nabywana wraz ze stażem wyonywanego zawodu, jak moja rasistowska położna)
To jest tutaj jedna z piękniejszych rzeczy. Prawo wyboru!
__________________
Sometimes the smallest things take up the most room in your heart.

Zdrowia dla małej, ale silnej kruszynki
Ani


Edytowane przez anka_85
Czas edycji: 2013-10-08 o 13:24
anka_85 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2013-10-08, 13:15   #1449
sorento
Rozeznanie
 
Avatar sorento
 
Zarejestrowany: 2009-08
Wiadomości: 665
Dot.: Brzuch- jak beczka, nogi-kłody... Której dziś odejdą wody? Mamy XI-XII 2013r. c

Cytat:
Napisane przez anulka2205 Pokaż wiadomość
A zapomniałam się jeszcze pochwalić- moja kluska waży ok. 3100, przez dwa tyg. nazbierała 800 g


dizi ciasto marchewkowe

Cytat:
Napisane przez maomami Pokaż wiadomość
Zgadzam się w 100 %, ja póki co nastawiam się na SN ale dlatego że nie ma żadnych przeciwwskazań i mała jest ułożona prawidłowo, jeżeli jakoś sytuacja rozwinie się tak że będzie konieczne CC to przecież się nie zapre i nie powiem NIE, najważniejsze żeby dzidzia była zdrowa i żebym ja z tego też wyszła w jednym kawałku.

Póki co na 90 % jestem przekonana że pojedziemy na IP wole się upewnić że jest wszystko dobrze, niby jutro rano mam KTG ale kurcze czuje jakiś niepokój aż mi się zaczyna chcieć płakać
popieram w 1005%co do porodu!!!
Daj znać jak wrócicie z ktg

Ale nas dużo na dole
__________________
My

nasz synek
sorento jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2013-10-08, 13:19   #1450
lineczka1989
Zakorzenienie
 
Avatar lineczka1989
 
Zarejestrowany: 2007-06
Wiadomości: 16 801
Dot.: Brzuch- jak beczka, nogi-kłody... Której dziś odejdą wody? Mamy XI-XII 2013r. c

Cytat:
Napisane przez anka_85 Pokaż wiadomość
cesarki to powinny być nasze decyzje, bo to nasze ciała.
a gdyby Ci lekarze powiedzieli ze cesarka przyniesie jakieś konsekwencje dla Twojego dziecka i dla Ciebie i to ciężkie konsekwencje to też byś sie upierała ze chcesz cesarkę bo to Twoje ciało i chcesz o nim decydować?

lekarze wiedzą co robią i mają doświadczenie w tym co robią i na pewno chcą dobrze dla pacjentki
__________________
"Nikt mnie nie ostrzegał, że urodzenie dziecka przypomina zakochanie, tyle że w kimś, kto jest znacznie młodszy od mojego męża i ładniej pachnie. Nikt mi nie powiedział, że praktycznie rzecz biorąc, macierzyństwo jest niebezpiecznie podobne do romansu".


Nela 5/11/13
lineczka1989 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2013-10-08, 13:19   #1451
sorento
Rozeznanie
 
Avatar sorento
 
Zarejestrowany: 2009-08
Wiadomości: 665
Dot.: Brzuch- jak beczka, nogi-kłody... Której dziś odejdą wody? Mamy XI-XII 2013r. c

Nasturcja aż mi głupio że zapytałam, przepraszam U mnie w rodzinie i wśród znajomych też trochę przypadków neurologicznych, więc mniej więcej się orientuję, niewesoło z tym niestety
__________________
My

nasz synek
sorento jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2013-10-08, 13:19   #1452
lineczka1989
Zakorzenienie
 
Avatar lineczka1989
 
Zarejestrowany: 2007-06
Wiadomości: 16 801
Dot.: Brzuch- jak beczka, nogi-kłody... Której dziś odejdą wody? Mamy XI-XII 2013r. c

Cytat:
Napisane przez sorento Pokaż wiadomość
Ale nas dużo na dole
dużo a nie chcą pisać
__________________
"Nikt mnie nie ostrzegał, że urodzenie dziecka przypomina zakochanie, tyle że w kimś, kto jest znacznie młodszy od mojego męża i ładniej pachnie. Nikt mi nie powiedział, że praktycznie rzecz biorąc, macierzyństwo jest niebezpiecznie podobne do romansu".


Nela 5/11/13
lineczka1989 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2013-10-08, 13:20   #1453
maomami
Wtajemniczenie
 
Avatar maomami
 
Zarejestrowany: 2013-01
Wiadomości: 2 385
Dot.: Brzuch- jak beczka, nogi-kłody... Której dziś odejdą wody? Mamy XI-XII 2013r. c

Cytat:
Napisane przez sorento Pokaż wiadomość


dizi ciasto marchewkowe


popieram w 1005%co do porodu!!!
Daj znać jak wrócicie z ktg

Ale nas dużo na dole
KTG mam planowo jutro, ale chyba dzisiaj wylądujemy na IP bo naprawdę się martwie. Pierwszy raz czuje jakiś taki niepokój w środku. Mała się nie rusza, zjadłam dzisiaj chyba z pół tabliczki czekolady już minie dobrze nawet a ona nic, jakiś jeden słaby ruch
__________________
Nasze małe cudo



maomami jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2013-10-08, 13:21   #1454
Anoula
Zakorzenienie
 
Avatar Anoula
 
Zarejestrowany: 2006-04
Lokalizacja: Kraków
Wiadomości: 4 533
Dot.: Brzuch- jak beczka, nogi-kłody... Której dziś odejdą wody? Mamy XI-XII 2013r. c

Cytat:
Napisane przez maomami Pokaż wiadomość
KTG mam planowo jutro, ale chyba dzisiaj wylądujemy na IP bo naprawdę się martwie. Pierwszy raz czuje jakiś taki niepokój w środku. Mała się nie rusza, zjadłam dzisiaj chyba z pół tabliczki czekolady już minie dobrze nawet a ona nic, jakiś jeden słaby ruch
dla własnego spokoju jedzcie
Anoula jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2013-10-08, 13:22   #1455
lineczka1989
Zakorzenienie
 
Avatar lineczka1989
 
Zarejestrowany: 2007-06
Wiadomości: 16 801
Dot.: Brzuch- jak beczka, nogi-kłody... Której dziś odejdą wody? Mamy XI-XII 2013r. c

dziewczyny pomocy!
czy macie jakiś sposób na wytępienie muszek owocówek? tyle ich lata i wszędzie że nie mogę nie mam żadnych owoców ani nic na wierzchu a te latają jak głupie

zjem kisiel i biorę się za przekładanie rzeczy w komodach małej :P
__________________
"Nikt mnie nie ostrzegał, że urodzenie dziecka przypomina zakochanie, tyle że w kimś, kto jest znacznie młodszy od mojego męża i ładniej pachnie. Nikt mi nie powiedział, że praktycznie rzecz biorąc, macierzyństwo jest niebezpiecznie podobne do romansu".


Nela 5/11/13

Edytowane przez lineczka1989
Czas edycji: 2013-10-08 o 13:26
lineczka1989 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2013-10-08, 13:33   #1456
anulka2205
Wtajemniczenie
 
Avatar anulka2205
 
Zarejestrowany: 2010-01
Wiadomości: 2 308
Dot.: Brzuch- jak beczka, nogi-kłody... Której dziś odejdą wody? Mamy XI-XII 2013r. c

Cytat:
Napisane przez lineczka1989 Pokaż wiadomość
dziewczyny pomocy!
czy macie jakiś sposób na wytępienie muszek owocówek? tyle ich lata i wszędzie że nie mogę nie mam żadnych owoców ani nic na wierzchu a te latają jak głupie

zjem kisiel i biorę się za przekładanie rzeczy w komodach małej :P
ja mam w tym roku miałam armagedon, bo zostawiłą męża bez opieki na tydzień, pojechałam szczęśliwa do rodziców, ten do nas dojechał na weekend, zabrał nas i jak weszłam do domu to czarno od tego małego latającego dziadostwa, zapomniał biedaczek kosza wyrzucić, bo przecież był prawie pusty, to nic, że z resztami owoców
w każdym razie z netu czytałam co robić, jakieś durne pułapki owocowe robiłam, coś z octem i coś tam jeszcze, nic nic i nic i w końcu wyczytałam, żeby łapać je odkurzaczem kilka podejść trzeba było zrobić nie powiem, ale jak obsiały okno np. to przejechałam, odkurzać stał tak sobie pod ręką, ze dwa dni i po pladze
__________________
Skarbek


Wielkie kciuki dla Ani
anulka2205 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2013-10-08, 13:35   #1457
anka_85
Zakorzenienie
 
Avatar anka_85
 
Zarejestrowany: 2007-05
Wiadomości: 5 195
Dot.: Brzuch- jak beczka, nogi-kłody... Której dziś odejdą wody? Mamy XI-XII 2013r. c

[1=a55edcd592b5250bfc801a5 34a15031ff4f0e57e_5ee55a8 e308ca;43176826]To prosty zabieg, mój mąż miał go kilka lat temu- pojechał 1 dnia do szpitala, zrobili mu badania, następnego dnia miał zabieg prostowania przegrody nosowej, ale w znieczuleniu miejscowym, nie pod narkozą. Wiadomo, że to wrażliwe miejsce więc nos był opuchnięty i jeszcze przez jakiś czas mówił tak nosowo. Ale następnego dnia go wypisali, po miesiącu kontrola i tyle. Do dziś nie chrapie i nie ma takich problemów z katarem, zapaleniem oskrzeli itp. jak kiedyś. A dawniej wiecznie coś tam łapał i pociągał nosem.

Trzeba pójść do laryngologa i sprawdzić co się dzieje. Mój brat ma przez krzywą przegrodę takie problemy, że szok, wiecznie niewyspany i boli go głowa, ale gupek nie chce iść na zabieg... A to na prawdę pomaga.

A co do torbieli to u mnie pani dr też powiedziała, że się wszystko wchłonęło i obczyściło, a jedyny ból to brzegi blizny po cc... szarpią mnie coraz mocniej.

Boję się tylko, że urodzę i za jakiś czas znów wrócą torbiele...

[/QUOTE]
też się boje... oby się wyklarowało...
wywalam tż do lekarza
dzieki za informacje co i jak, myślałam że to inaczej troche wygląda.
Cytat:
Napisane przez Antibia86 Pokaż wiadomość
bo to czysta biologia i moze czasem nie ma reguły ale przy SN tak jak u Matki tak u Dziecka wytwarzajasie w organizmie pewen substancje które odpowiadaja za funkcje organizmu.
codo stwierdzenia PSEUDO MATKA....eeee nie słyszałam o czyms takim nawet ale żal sluchac jakmożna cos takiego wogole powiedzieć...KOBIETA "TWORZY DZIECKO" I TO JUŻ NADAJE JEJ TYTUŁ MATKI I CUDU JAK Z MALENKICH KOMÓREK TWORZY SIĘ CZŁOWIEK...

Ja nie chce cesarki, boje sie ale jak bedzie trzeba plakać nie bede z tego powodu ( bo wiem ze sa takie kobiety co cierpia bo je na CC wysyłaja) ważne zeby Maluch był zdrowy i Mamusia a reszte miejmy w dupie
takie opinie tworzą co niektóre babki w necie.... żal.
Cytat:
Napisane przez dizi Pokaż wiadomość
Anka85 współczuję chrapiącego TŻ, moi rodzice śpią w osobnych pokojach, bo ojciec potrafi chrapać w każdej pozycji, nawet na brzuchu, ale jemu to nie przeszkadza
mój też chrapie w każdej pozycji ...
Cytat:
Napisane przez lineczka1989 Pokaż wiadomość
a gdyby Ci lekarze powiedzieli ze cesarka przyniesie jakieś konsekwencje dla Twojego dziecka i dla Ciebie i to ciężkie konsekwencje to też byś sie upierała ze chcesz cesarkę bo to Twoje ciało i chcesz o nim decydować?

lekarze wiedzą co robią i mają doświadczenie w tym co robią i na pewno chcą dobrze dla pacjentki
to co innego, ja się na cesarke nie upieram i nie biorę jej - mimo lęku - pod uwagę. gdy będą musieli zrobić, niech robią.

co do leczenia się na leki przed ciążą. ja nie zdążyłam, zaliczyliśmy wpadkę.
zawsze się bałam, odstawiłam leki i było tylko gorzej.
ale "ogarnęłam się", dla siebie i dziecka i potrafie kontrolować strach.


często lekarze decydują wg swojego widzimisię.
lekarz prowadzący moją mame wiedział najlepiej, wszystkie rozumy pozjadał, nikt i nic nie przekonało go, że to, co się działo po porodzie, nie było normalne, w efekcie nastąpiła poważna infekcja, SEPSA... no ale wg niego to normalne, że kilka h po porodzie 40 stopni gorączki, rozbicie trwające 5 dni, tracenie przytomności to nic. to było normalne....
to że kobieta umarła z jego winy bo był pijany to co tam, ot statystyka. "zdarza się"
__________________
Sometimes the smallest things take up the most room in your heart.

Zdrowia dla małej, ale silnej kruszynki
Ani

anka_85 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2013-10-08, 13:39   #1458
sorento
Rozeznanie
 
Avatar sorento
 
Zarejestrowany: 2009-08
Wiadomości: 665
Dot.: Brzuch- jak beczka, nogi-kłody... Której dziś odejdą wody? Mamy XI-XII 2013r. c

Cytat:
Napisane przez maomami Pokaż wiadomość
KTG mam planowo jutro, ale chyba dzisiaj wylądujemy na IP bo naprawdę się martwie. Pierwszy raz czuje jakiś taki niepokój w środku. Mała się nie rusza, zjadłam dzisiaj chyba z pół tabliczki czekolady już minie dobrze nawet a ona nic, jakiś jeden słaby ruch
pewnie śpi okruszek ale jedźcie sprawdzić

Cytat:
Napisane przez lineczka1989 Pokaż wiadomość
dziewczyny pomocy!
czy macie jakiś sposób na wytępienie muszek owocówek? tyle ich lata i wszędzie że nie mogę nie mam żadnych owoców ani nic na wierzchu a te latają jak głupie
zjem kisiel i biorę się za przekładanie rzeczy w komodach małej :P
zostaw miseczkę z kisielu jak już zjesz, może się dranie przylepią
A tak serio, wciągnij je do odkurzacza!
Jeszcze kiedyś czytałam taki sposób(nie próbowałam) :wlać do jakiegoś płaskiego naczynia(spodek) coś słodkiego, sok np+kawałek owoca, całość przykryć folią aluminiową, w której następnie wykonujemy szereg dziurek (np. widelcem). Muszki wlecą, a wylecieć nie będą umiały.
__________________
My

nasz synek
sorento jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2013-10-08, 13:40   #1459
ola_k11
Zadomowienie
 
Avatar ola_k11
 
Zarejestrowany: 2006-04
Wiadomości: 1 802
Dot.: Brzuch- jak beczka, nogi-kłody... Której dziś odejdą wody? Mamy XI-XII 2013r. c

Cytat:
Napisane przez Kociak85 Pokaż wiadomość
Trele, ale fajny pulasek z Majeczki i jakie blond włoski ma i brwi takie jaśniutkie, że ich w ogóle nie widać oby hemoglobina rosła! z takim menu to nie będzie problemu pewnie

Co do zasypiania dzieci. Moja siostra popełniła ten błąd ze starszym synkiem - zasypianie na rączkach to norma była. Inaczej nie zasnął. Przy drugim powiedziała, że na takie coś sobie nie pozwoli. Wiadomo, jak był młodszy to zasypiał przy piersi czasami. Ale potem wkładała go do łóżeczka i wychodziła. Dwie noce trochę marudził, to wracała trzymała go za rączkę, a później się nauczył. Teraz ma już 1,5 roku i procedura zasypiania w nocy i w dzień wygląda tak samo - dziecko jest odkładane do łóżeczka, a mama/tata wychodzą z pokoju. Czasami trochę postęka, powierci się, a czasami po 5 min już śpi. Mały się tak nauczył, że teraz muszą na wszelkie wyjazdy brać ze sobą łóżeczko turystyczne, bo ciężko mu zasnąć gdzie indziej niż w łóżeczku.
Dla mnie usypianie młodego ale nie na ręku, tylko kładłam się obok albo siadałam i głaskałam po główce bylo zawsze największą przyjemnością... po całym dniu w pracy nie wyobrażałam sobie aby nie poczuć tej więzi przy usypianiu. Moja kolezanka, która nie pracowała z kolei własnie nauczyła corke zasypiać samą, bo wtedy miala czas na odpoczynek ale ona mogła pozwolić sobie na chwile bliskości w ciągu dnia a ja nie. Do tej pory usypianie mlodego nie stanowi dla mnie problemu. Chciałabym tylko żeby zasypiał w swoim pokoiku...



Jesli chodzi o CC, to ja jestem zwolenniczką SN ale nie uważam, że daje ono większe prawo do uważania się matką czy pseudo matką... Owszem pierwsze dziecko rodziłam SN bez ZZO z własnego wyboru ale gdybym nie dawała rady, to bym ZZO wzięła a gdyby coś szło nie tak to bym się zgodziła na CC. Chcialam rodzic naturalnie i mam nadzieje, ze teraz tez sie uda ale tylko ze wzgledu na to ze bardziej boje sie CC niz porodu. Rodzisz SN i jak dziecko wychodzi jest po bolu. Owszem naciecie krocza odrobine boli ale to jest nic. Natomiast po CC ma sie rane i to jest jak normalna operacja. Moj wczesniejszy gin powiedzial ze kobiety chca CC na zadanie bo nie zdaja sobie sprawy z ewentualnych konsekwencji a to jest normalna operacja tyle ze tak powszechna ze jest malo niebezpieczna bo robiona jak zabieg.
Cesarka jako widzimisie troche mnie dziwi, bo ja bym sie bardziej bala tego ze mnie pokroja niz porodu
ola_k11 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2013-10-08, 13:42   #1460
lineczka1989
Zakorzenienie
 
Avatar lineczka1989
 
Zarejestrowany: 2007-06
Wiadomości: 16 801
Dot.: Brzuch- jak beczka, nogi-kłody... Której dziś odejdą wody? Mamy XI-XII 2013r. c

Cytat:
Napisane przez anulka2205 Pokaż wiadomość
ja mam w tym roku miałam armagedon, bo zostawiłą męża bez opieki na tydzień, pojechałam szczęśliwa do rodziców, ten do nas dojechał na weekend, zabrał nas i jak weszłam do domu to czarno od tego małego latającego dziadostwa, zapomniał biedaczek kosza wyrzucić, bo przecież był prawie pusty, to nic, że z resztami owoców
w każdym razie z netu czytałam co robić, jakieś durne pułapki owocowe robiłam, coś z octem i coś tam jeszcze, nic nic i nic i w końcu wyczytałam, żeby łapać je odkurzaczem kilka podejść trzeba było zrobić nie powiem, ale jak obsiały okno np. to przejechałam, odkurzać stał tak sobie pod ręką, ze dwa dni i po pladze
tylko że ja ich odkurzaczem nie wyłapię bo one cały czas latają
Cytat:
Napisane przez anka_85 Pokaż wiadomość
to co innego, ja się na cesarke nie upieram i nie biorę jej - mimo lęku - pod uwagę. gdy będą musieli zrobić, niech robią.

co do leczenia się na leki przed ciążą. ja nie zdążyłam, zaliczyliśmy wpadkę.
zawsze się bałam, odstawiłam leki i było tylko gorzej.
ale "ogarnęłam się", dla siebie i dziecka i potrafie kontrolować strach.
ale nie każdy zalicza wpadkę i moze się spokojnie leczyć..

z Twoich postów wynika że jesteś zdecydowana na cesarkę, bo tak chcesz i już, a to że Twojej mamie lekaż kazał rodzić naturalnie to nie znaczy ze każdy inny lekarz zrobiłby tak samo, nie ma co szufladkować
__________________
"Nikt mnie nie ostrzegał, że urodzenie dziecka przypomina zakochanie, tyle że w kimś, kto jest znacznie młodszy od mojego męża i ładniej pachnie. Nikt mi nie powiedział, że praktycznie rzecz biorąc, macierzyństwo jest niebezpiecznie podobne do romansu".


Nela 5/11/13
lineczka1989 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2013-10-08, 13:43   #1461
kyte
Wtajemniczenie
 
Avatar kyte
 
Zarejestrowany: 2009-06
Lokalizacja: Zachodniopomorskie
Wiadomości: 2 947
Dot.: Brzuch- jak beczka, nogi-kłody... Której dziś odejdą wody? Mamy XI-XII 2013r. c

Cytat:
Napisane przez maomami Pokaż wiadomość
KTG mam planowo jutro, ale chyba dzisiaj wylądujemy na IP bo naprawdę się martwie. Pierwszy raz czuje jakiś taki niepokój w środku. Mała się nie rusza, zjadłam dzisiaj chyba z pół tabliczki czekolady już minie dobrze nawet a ona nic, jakiś jeden słaby ruch
Jeśli czujesz taką potrzebę to jedź i sprawdź nawet dla swojej spokojności
Cytat:
Napisane przez lineczka1989 Pokaż wiadomość
dziewczyny pomocy!
czy macie jakiś sposób na wytępienie muszek owocówek? tyle ich lata i wszędzie że nie mogę nie mam żadnych owoców ani nic na wierzchu a te latają jak głupie

zjem kisiel i biorę się za przekładanie rzeczy w komodach małej :P
Zgadzam się co do metody z odkurzaczem, działa
kyte jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2013-10-08, 13:45   #1462
Lilith890502
Zakorzenienie
 
Avatar Lilith890502
 
Zarejestrowany: 2009-10
Lokalizacja: Lbn
Wiadomości: 3 812
Dot.: Brzuch- jak beczka, nogi-kłody... Której dziś odejdą wody? Mamy XI-XII 2013r. c

Cytat:
Napisane przez maomami Pokaż wiadomość
KTG mam planowo jutro, ale chyba dzisiaj wylądujemy na IP bo naprawdę się martwie. Pierwszy raz czuje jakiś taki niepokój w środku. Mała się nie rusza, zjadłam dzisiaj chyba z pół tabliczki czekolady już minie dobrze nawet a ona nic, jakiś jeden słaby ruch
mój tak miał jak mocno spał, może ona śpi tak mocno
__________________
My

Szczęście to sposób patrzenia na świat

Daniel
Lilith890502 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2013-10-08, 13:50   #1463
kyte
Wtajemniczenie
 
Avatar kyte
 
Zarejestrowany: 2009-06
Lokalizacja: Zachodniopomorskie
Wiadomości: 2 947
Dot.: Brzuch- jak beczka, nogi-kłody... Której dziś odejdą wody? Mamy XI-XII 2013r. c

Cytat:
Napisane przez lineczka1989 Pokaż wiadomość
tylko że ja ich odkurzaczem nie wyłapię bo one cały czas latają

ale nie każdy zalicza wpadkę i moze się spokojnie leczyć..

z Twoich postów wynika że jesteś zdecydowana na cesarkę, bo tak chcesz i już, a to że Twojej mamie lekaż kazał rodzić naturalnie to nie znaczy ze każdy inny lekarz zrobiłby tak samo, nie ma co szufladkować
Wciągną się
kyte jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2013-10-08, 13:54   #1464
anka_85
Zakorzenienie
 
Avatar anka_85
 
Zarejestrowany: 2007-05
Wiadomości: 5 195
Dot.: Brzuch- jak beczka, nogi-kłody... Której dziś odejdą wody? Mamy XI-XII 2013r. c

Cytat:
Napisane przez lineczka1989 Pokaż wiadomość
tylko że ja ich odkurzaczem nie wyłapię bo one cały czas latają

ale nie każdy zalicza wpadkę i moze się spokojnie leczyć..

z Twoich postów wynika że jesteś zdecydowana na cesarkę, bo tak chcesz i już, a to że Twojej mamie lekaż kazał rodzić naturalnie to nie znaczy ze każdy inny lekarz zrobiłby tak samo, nie ma co szufladkować
eee nie jestem. o wybór mi tylko chodzi. o nic więcej.

widzę plusy i minusy cesarek.
blizna to i mnie się nie uśmiecha.

jak będą jakieś komplikacje, oby tylko nie, to trudno.... będzie cesarka.

ja tylko chciałabym, żeby każda z nas miała prawo wyboru, prawo do podjęcia własnej decyzji.
Nawet nikogo nie chce przekonywać co jest cacy a co jest be, bo każdy ma inne potrzeby, przekoania i oczekiwania.

---------- Dopisano o 12:54 ---------- Poprzedni post napisano o 12:51 ----------

Cytat:
Napisane przez lineczka1989 Pokaż wiadomość
tylko że ja ich odkurzaczem nie wyłapię bo one cały czas latają

ale nie każdy zalicza wpadkę i moze się spokojnie leczyć..

z Twoich postów wynika że jesteś zdecydowana na cesarkę, bo tak chcesz i już, a to że Twojej mamie lekaż kazał rodzić naturalnie to nie znaczy ze każdy inny lekarz zrobiłby tak samo, nie ma co szufladkować
mojej mamie nikt nic nie kazał. chciała SN i urodziła mnie normalnie.
to konsekwencje zaniedbania przy porodzie odebrały jej życie.
takich konsekwencji można łatwo uniknąć pod warunkiem że lekarz jest trzeźwy.
__________________
Sometimes the smallest things take up the most room in your heart.

Zdrowia dla małej, ale silnej kruszynki
Ani

anka_85 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2013-10-08, 13:55   #1465
maomami
Wtajemniczenie
 
Avatar maomami
 
Zarejestrowany: 2013-01
Wiadomości: 2 385
Dot.: Brzuch- jak beczka, nogi-kłody... Której dziś odejdą wody? Mamy XI-XII 2013r. c

Cytat:
Napisane przez Lilith890502 Pokaż wiadomość
mój tak miał jak mocno spał, może ona śpi tak mocno
Nie mam bladego pojęcia
__________________
Nasze małe cudo



maomami jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2013-10-08, 13:55   #1466
ola_k11
Zadomowienie
 
Avatar ola_k11
 
Zarejestrowany: 2006-04
Wiadomości: 1 802
Dot.: Brzuch- jak beczka, nogi-kłody... Której dziś odejdą wody? Mamy XI-XII 2013r. c

Cytat:
Napisane przez anka_85 Pokaż wiadomość
często lekarze decydują wg swojego widzimisię.
lekarz prowadzący moją mame wiedział najlepiej, wszystkie rozumy pozjadał, nikt i nic nie przekonało go, że to, co się działo po porodzie, nie było normalne, w efekcie nastąpiła poważna infekcja, SEPSA... no ale wg niego to normalne, że kilka h po porodzie 40 stopni gorączki, rozbicie trwające 5 dni, tracenie przytomności to nic. to było normalne....
to że kobieta umarła z jego winy bo był pijany to co tam, ot statystyka. "zdarza się"
Anka niestety ale w kazdej grupie spolecznej zdarzaja sie takie elementy ale nie mozna ocaniac calej grupy przez ich pryzmat... Ja mimo wszystko ufam lekarzom choc tez mialam kilka niemilych przypadkow (moja kolezanka tez umarla na sepse, lekarz byl trzezwy ale to zbagatelizowal bo on mloda i pewnie ma grype...).

Moim zdaniem cesarka na zadanie to paranoja... ale cesarka wynikajaca ze wzgledow medycznych jak najbardziej tak. Jako wzgledy medyczne mam na mysli nie tylko ulozenie posladkowe ale czasem porod trwa i lekarz juz dawno wie ze kobieta nie urodzi naturalnie a mimo wszystko ja meczy co konczy sie kleszczami itp.

Prawo wyboru? Owszem ale w kwestiach medycznych moim zdaniem musi byc poparte medyczna ocena...
ola_k11 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2013-10-08, 13:58   #1467
dzidziadziumdzia
Zakorzenienie
 
Avatar dzidziadziumdzia
 
Zarejestrowany: 2010-02
Lokalizacja: Szczecin/Bydgoszcz
Wiadomości: 3 841
Dot.: Brzuch- jak beczka, nogi-kłody... Której dziś odejdą wody? Mamy XI-XII 2013r. c

Ktosiula u nas w szpitalu laktatora nie było.

Beatko ból mija. Średnio po 2 tygodniach sie przywyka. Możesz sciagac i jeszcze po wciagnieciu Mala przystawiac. To dla głowy znak ze mleka jest za mało. Aaaale-żeby mleko było, to musisz tego chcieć. Jeśli będziesz miała podejście w stylu "nie lubię tego" to mleka nie przybedzie .

Lineczka już widze jak na skorczach, zlamana wpol ciagniesz ta wielka walize .

Czytam dalej.


Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.
__________________
Wituś przyszedł na świat 18.09.2013; (33Hbd)

Aliska przyszła na świat 18.08.2010
. Witaj Kochanie


Aniołki 05.2009 i 08.2009 oraz Aniołek bliźniak 03.2013
dzidziadziumdzia jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2013-10-08, 13:59   #1468
lineczka1989
Zakorzenienie
 
Avatar lineczka1989
 
Zarejestrowany: 2007-06
Wiadomości: 16 801
Dot.: Brzuch- jak beczka, nogi-kłody... Której dziś odejdą wody? Mamy XI-XII 2013r. c

Cytat:
Napisane przez ola_k11 Pokaż wiadomość
Prawo wyboru? Owszem ale w kwestiach medycznych moim zdaniem musi byc poparte medyczna ocena...
dokładnie, nie każdy wie jakie moga byćonsekwencje jakichś naszych medyczych wyborów bo nie wszyscy się na tym znają

---------- Dopisano o 13:59 ---------- Poprzedni post napisano o 13:58 ----------

Cytat:
Napisane przez dzidziadziumdzia Pokaż wiadomość
Lineczka już widze jak na skorczach, zlamana wpol ciagniesz ta wielka walize .
nie no akurat z tym żartowałam :p bardziej TŻ będzie ciągnął
__________________
"Nikt mnie nie ostrzegał, że urodzenie dziecka przypomina zakochanie, tyle że w kimś, kto jest znacznie młodszy od mojego męża i ładniej pachnie. Nikt mi nie powiedział, że praktycznie rzecz biorąc, macierzyństwo jest niebezpiecznie podobne do romansu".


Nela 5/11/13
lineczka1989 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2013-10-08, 14:00   #1469
dzidziadziumdzia
Zakorzenienie
 
Avatar dzidziadziumdzia
 
Zarejestrowany: 2010-02
Lokalizacja: Szczecin/Bydgoszcz
Wiadomości: 3 841
Dot.: Brzuch- jak beczka, nogi-kłody... Której dziś odejdą wody? Mamy XI-XII 2013r. c

Domi może zwyczajnie maly jest glodny a nie brzuszkowy. A te kropelki sa od pierwszych dni? Bo z reguły sa po skonczonym miesiacu.

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.
__________________
Wituś przyszedł na świat 18.09.2013; (33Hbd)

Aliska przyszła na świat 18.08.2010
. Witaj Kochanie


Aniołki 05.2009 i 08.2009 oraz Aniołek bliźniak 03.2013
dzidziadziumdzia jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2013-10-08, 14:05   #1470
dizi
Zadomowienie
 
Avatar dizi
 
Zarejestrowany: 2008-07
Wiadomości: 1 019
Dot.: Brzuch- jak beczka, nogi-kłody... Której dziś odejdą wody? Mamy XI-XII 2013r. c

Cytat:
Napisane przez lineczka1989 Pokaż wiadomość
gdzieś czytałam że najwygodniejszą pozycją do karmiania dziecka jest pozycja z pod pachy, moze spróbujcie tak
dla mnie najlepsza była pozycja leżąca albo na siedząco, ale z poduchą do karmienia.
dizi jest offline Zgłoś do moderatora  
Zamknij wątek

Nowe wątki na forum Poczekalnia - będę mamą


Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości)
 

Zasady wysyłania wiadomości
Nie możesz zakładać nowych wątków
Nie możesz pisać odpowiedzi
Nie możesz dodawać zdjęć i plików
Nie możesz edytować swoich postów

BB code is Włączono
Emotikonki: Włączono
Kod [IMG]: Włączono
Kod HTML: Wyłączono

Gorące linki


Data ostatniego posta: 2014-01-01 00:00:00


Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 14:38.






© 2000 - 2025 Wizaz.pl. Wszelkie prawa zastrzeżone.

Jakiekolwiek aktywności, w szczególności: pobieranie, zwielokrotnianie, przechowywanie, lub inne wykorzystywanie treści, danych lub informacji dostępnych w ramach niniejszego serwisu oraz wszystkich jego podstron, w szczególności w celu ich eksploracji, zmierzającej do tworzenia, rozwoju, modyfikacji i szkolenia systemów uczenia maszynowego, algorytmów lub sztucznej inteligencji Obowiązek uzyskania wyraźnej i jednoznacznej zgody wymagany jest bez względu sposób pobierania, zwielokrotniania, przechowywania lub innego wykorzystywania treści, danych lub informacji dostępnych w ramach niniejszego serwisu oraz wszystkich jego podstron, jak również bez względu na charakter tych treści, danych i informacji.

Powyższe nie dotyczy wyłącznie przypadków wykorzystywania treści, danych i informacji w celu umożliwienia i ułatwienia ich wyszukiwania przez wyszukiwarki internetowe oraz umożliwienia pozycjonowania stron internetowych zawierających serwisy internetowe w ramach indeksowania wyników wyszukiwania wyszukiwarek internetowych

Więcej informacji znajdziesz tutaj.