Już do raczków rwie się dziatwa, choć to sztuka jest niełatwa. Mamusie XI-XII 2012 Ma

[dzika_kaka]

Jesteśmy po wizycie. Ewka ma na 3 dni pod oczka smarowidło ze sterydem (kropelki ale mamy smarować), dookoła ust i pod nosek (bo też ją tam trochę wysypało) maść z antybiotykiem i doustnie też coś. Biedne to moje dziecko
A pani doktor do niej "ojej jaka klucha cudowna"

A wróciwszy do domu odkryłam, że moje dziecko ma górną dwójkę na wierzchu plus druga tuż tuż

Napisane przez T'ai

już spacer zaliczyliśmy okrutnie mi się nie chciało ale tak ciepło i takie słońce że trzeba skorzystać

U nas też piękna pogoda dzisiaj, aż kurtkę zdjęłam.
Chyba zaraz pójdziemy drugi raz, chociaż trochę mi się nie chce, bo plecy mnie bolą okrutnie. No ale pogody szkoda...

Napisane przez kala__20

no właśnie, co do spacerów - nie wiem, kiedy z młodą najlepiej wychodzić. Wolałabym jakoś tak do południa, bo najcieplej, ale jakoś tak nijak mi pasuje. Bo ok. 8-8.30 wstaje, potem za jakieś 1,5-2 godz śniadanie i już robi się 10-11 i Mela idzie spać ok. 11.30. Budzi się ok. 13, zanim obiad zje to jest 14-14.30 i wtedy dopiero wychodzimy Chciałabym wcześniej, ale nie mam gdzie tego wcisnąć. Chyba, że pójdziemy o 8.30 ale to trochę hardcore

U nas zwykle to wypada dość późno. Wstajemy 7-8, potem jakieś 2 godzinki zabawy Ewy a mojego oporządzania się, potem kaszka/kanapka i zwykle drzemka, która trwa ze 2 godzinki. Wychodzimy po tej drzemce. Czasem daję jej butlę przed wyjściem a czasem nie, ona naprawdę niedużo je więc spokojnie jeszcze ze 2-3 godzinki możemy pochodzić nawet bez tej butli. Jeśli zdarzy się drugi spacer to zwykle po powrocie tżta z pracy, taki wieczorny. Czasem wcześniej jak masz coś do załatwienia.
A jeśli na spacer wychodzi pradziadek to Ewka dostaje koło 10 amciu i w drogę, śpi na spacerze.

Napisane przez T'ai

tak z ciekawości znowu - sporo wasze dzieci owoców w ciągu dnia zjadają?
i jakie najczęściej?

U nas teraz to głównie banan, jabłko i gruszka. W łapkę albo do kaszki.
Sezon się kończy a ja taka jakaś nieogarnięta owocowo

Napisane przez Sola1

Dzięki Judka za patent z soczkiem

Jaki soczek dajecie?

[judkama]

Napisane przez Sola1

Dzięki Judka za patent z soczkiem Zrobiłam tak jak Ty pisałaś i wypiła mi naprawdę dużo. Zobaczymy jeszcze jak to będzie z innymi płynami.
A tak przy okazji to w Biedronce w lodówkach jest pyszny taki świeżo wyciskany sok z jabłek z trawą cytrynową.

----

Ja też nie mogę się ogarnąć ze spacerami. Zresztą jakoś nie bardzo przywiązuję wagę do godzin w tej kwestii. Wychodzę jak się wyszykuję i Iza nie śpi. A jak czasem długo śpi, a ja chcę już wyjść, bo coś tam jest na rzeczy to ją budzę. Jak jest ładna pogoda to staram się wychodzić, ale jak bardzo mi się nie chce to sobie odpuszczam.

---------- Dopisano o 13:59 ---------- Poprzedni post napisano o 13:52 ----------



Moja wydaje mi się, że sporo je owoców. Jadła praktycznie wszystkie sezonowe: maliny, czarna porzeczka, czerwona porzeczka, wiśnie, śliwki, gruszki, jagody, jabłka ( ostatnio kupiłam kwaśne jabłka i nie chciała za bardzo jeść to je ugotowałam i bardzo jej smakowały). Staram się kupować raczej lokalne produkty, ale od czasu do czasu zje banana, arbuza.
A jeśli chodzi o ilość to taką gruszkę to potrafi zjeść całą - bez środka oczywiście, jabłko też - ale w zależności od rozmiaru, cały banan.

teraz juz sama wode pije w sporych ilosciach tzn jak na jej mozliwoscie

co do spaceru, nie mam stalych por
to znaczy przed poludniem to rzadko, bo ogarnianie domu, robienie obiadu takie tam i drzemka wypadaja do poludnia, po 12 czaem wyjdziemy tak zeby wrocic na obiad, lub zaraz po obiedzie czyli po 14
a dzisiaj idziemy po 15 zeby z TZ isc

[T'ai]

Napisane przez Sola1

Moja wydaje mi się, że sporo je owoców. Jadła praktycznie wszystkie sezonowe: maliny, czarna porzeczka, czerwona porzeczka, wiśnie, śliwki, gruszki, jagody, jabłka ( ostatnio kupiłam kwaśne jabłka i nie chciała za bardzo jeść to je ugotowałam i bardzo jej smakowały). Staram się kupować raczej lokalne produkty, ale od czasu do czasu zje banana, arbuza.
A jeśli chodzi o ilość to taką gruszkę to potrafi zjeść całą - bez środka oczywiście, jabłko też - ale w zależności od rozmiaru, cały banan.

o kurcze faktycznie sporo
to u nas jabłka może 1/4
bananów nie lubi

Napisane przez dzika_kaka

Jesteśmy po wizycie. Ewka ma na 3 dni pod oczka smarowidło ze sterydem (kropelki ale mamy smarować), dookoła ust i pod nosek (bo też ją tam trochę wysypało) maść z antybiotykiem i doustnie też coś. Biedne to moje dziecko


A wróciwszy do domu odkryłam, że moje dziecko ma górną dwójkę na wierzchu plus druga tuż tuż




U nas teraz to głównie banan, jabłko i gruszka. W łapkę albo do kaszki.
Sezon się kończy a ja taka jakaś nieogarnięta owocowo

niech szybko przechodzi



u mnie też jabłko, gruszka właśnie, czasem śliwki - ale to w małych ilościach
winogrona
i zjada mało, naprawdę

[dzika_kaka]

Napisane przez T'ai

u mnie też jabłko, gruszka właśnie, czasem śliwki - ale to w małych ilościach
winogrona
i zjada mało, naprawdę

U nas też z ilością szału nie ma.
Jak do kaszki to wychodzi tak pół banana albo pół małego jabłka.
Jak do rączki to kroję całe jabłko żeby miała kilka kawałków, bo i tak większość ląduje na podłodze

[musso4]

my na dwór wychodzimy do południa, bo potem ja do roboty, a chłop nie wyjdzie, bo mu się nie chce, mnie tez się nie chce a wychodzę, nie co dzień teraz ale wychodzę

[T'ai]

Napisane przez dzika_kaka

U nas też z ilością szału nie ma.
Jak do kaszki to wychodzi tak pół banana albo pół małego jabłka.
Jak do rączki to kroję całe jabłko żeby miała kilka kawałków, bo i tak większość ląduje na podłodze

to mój jak ma w kaszce to nie zje
i zauważyłam że więcej zjada jak ma kawałki do łapki niż jak mu kroję czy ścieram i pakuję do buzi
no chyba że byłby to jakiś mus gerbera czy inny to i 190g wciągnie
ale kogo stać

Napisane przez musso4

mnie tez się nie chce a wychodzę

ja tak samo
zwłaszcza że ciągle w te same miejsca łazimy
inaczej jak mam coś do załatwienia - np zakupy w rossmannie albo do mamy idę na kawę wtedy chętnie

[Sola1]

Napisane przez dzika_kaka

Jesteśmy po wizycie. Ewka ma na 3 dni pod oczka smarowidło ze sterydem (kropelki ale mamy smarować), dookoła ust i pod nosek (bo też ją tam trochę wysypało) maść z antybiotykiem i doustnie też coś. Biedne to moje dziecko
A pani doktor do niej "ojej jaka klucha cudowna"

To trzymam kciuki, żeby szybko wszystko poschodziło.

Napisane przez dzika_kaka

A wróciwszy do domu odkryłam, że moje dziecko ma górną dwójkę na wierzchu plus druga tuż tuż

Napisane przez dzika_kaka

Jaki soczek dajecie?

Ja tak to nie daję. Teraz dałam ten o którym napisałam wyżej.

[villemi]

Napisane przez T'ai

tak z ciekawości znowu - sporo wasze dzieci owoców w ciągu dnia zjadają?
i jakie najczęściej?
my wczoraj po jabłuszku chyba mieliśmy taką atrakcję że spodnie, body i Jan do kąpania

Czarus nie za bardzo owocowy, ale on ogolnie wybredny
Sloiczkowe wcina ze smakiem, a takie swieze w calosci to srednio
Dzis zmiksowalam mu jogurt naturalny z 2 sliwkami i o dziwo wsunal caly, ale kwasil.sie jak nie wiem

Wysłane z mojego LG-P760 za pomocą Tapatalk 2

[emylka86]

byliśmy dziś się zważyć i zmierzyć. Michał ma już 11,700 i 78,5 cm, chłop jak dąb ; p lekarz powiedział, że na roczniaka już wygląda. Ale zdrowiutki i rozwija się jak najbardziej prawidłowo. A no i siusiak się odkleja już prawie cały więc chyba obędzie się z wizytą u chirurga....

co do owoców to mój je sporo, potrafi wciągnąć pół /całego banana, całą nektarynkę, sporo kulek winogrona, garść malin, czy pojemnik borówek, a daję mu codziennie przynajmniej jeden rodzaj owoców

[T'ai]

Napisane przez emylka86

byliśmy dziś się zważyć i zmierzyć. Michał ma już 11,700 i 78,5 cm, chłop jak dąb ; p lekarz powiedział, że na roczniaka już wygląda. Ale zdrowiutki i rozwija się jak najbardziej prawidłowo. A no i siusiak się odkleja już prawie cały więc chyba obędzie się z wizytą u chirurga....

faktycznie chłop

[judkama]

Napisane przez emylka86

byliśmy dziś się zważyć i zmierzyć. Michał ma już 11,700 i 78,5 cm, chłop jak dąb ; p lekarz powiedział, że na roczniaka już wygląda. Ale zdrowiutki i rozwija się jak najbardziej prawidłowo. A no i siusiak się odkleja już prawie cały więc chyba obędzie się z wizytą u chirurga....

chlop jak sie patrzy

---------- Dopisano o 19:46 ---------- Poprzedni post napisano o 19:40 ----------

Napisane przez dzika_kaka

Jesteśmy po wizycie. Ewka ma na 3 dni pod oczka smarowidło ze sterydem (kropelki ale mamy smarować), dookoła ust i pod nosek (bo też ją tam trochę wysypało) maść z antybiotykiem i doustnie też coś. Biedne to moje dziecko
A pani doktor do niej "ojej jaka klucha cudowna"

A wróciwszy do domu odkryłam, że moje dziecko ma górną dwójkę na wierzchu plus druga tuż tuż

Jaki soczek dajecie?

ożesz oby pomoglo, ostro pojechala jak steryd przepisala...
a co doustnie?

a to dermatolog byla czy zwykla?

sok mialam akurat z biedry taki duzy z kranikiem słoneczna tłocznia
to chyba jedyny jaki kupujemy od czasu do czasu

a tak to woda

[sanetka]

Moja panna ma już 10 zębów

[T'ai]

Napisane przez sanetka

Moja panna ma już 10 zębów

[nini_b]

Napisane przez emylka86

Dzika rwiesz 8ke?! ja idę w poniedziałek! ile płacisz za tą przyjemność...

Ja wyrywałam kilka miesięcy temu w prywatnej przychodni i wyrwali mi gratis na NFZ. Szykowałam się, że sporo zapłacę, ale stwierdzili, że skoro zepsuta i boli to można za darmo tylko za zdjęcie całej szczęki zapłaciłam 70 zł.

Napisane przez jagnna

Poza tym powiem Wam, że M ostatnio poczuł się w obowiązku do wstawania do Uli w nocy.Niestety jego remedium na wszelkie płacze Uli to wzięcie jej do naszego łóżka Już chyba wolę wstawać sama i ją odkładać do łóżeczka

Oj, ja też ostatnio stosuję to remedium niestety. Budzi mi się kwęka, płacze, a ze mną śpi ładnie. Nie chce mi się wstawać co pół godz. Chociaż wiem, że potem będzie ciężko odzwyczaić

Napisane przez villemi

Pospalismy do 10

My chyba nigdy nie pospaliśmy do 10. Dziś wstaliśmy o 6.30. Ale za to idzie spać ok. 19.

Napisane przez T'ai

tak z ciekawości znowu - sporo wasze dzieci owoców w ciągu dnia zjadają?
i jakie najczęściej?
my wczoraj po jabłuszku chyba mieliśmy taką atrakcję że spodnie, body i Jan do kąpania

Staram się codziennie dawać jakiś owoc, głównie: jabłko, nektarynka, brzoskwinia lub banan. Zjada cały owoc utarty na tarce (lub pół jak duży). Wcześniej nie chciał jeść świeżych tylko słoiczkowe (kupowałam takie małe po 2,50 chyba) ale ostatnio jakoś się przekonał i nie kupuję już słoiczków. Boję mu się dawać jabłka do rączki, bo ma już górne i dolne zęby, odgryzie duży kawałek i potem się krztusi.

[judkama]

Napisane przez sanetka

Moja panna ma już 10 zębów

ło matko ale Wam poszlo, ktore ma?

a u nas od 3 miesiecy zaden nie wyszedl
mamy wciaz tylko 6

[happy_eve]

Hej!

O, załapałam się jeszcze na stary wątek

Napisane przez T'ai

trochę Jana w albumie
tyle że jakość się

Cudowny

Napisane przez emylka86

hejka.
pochwale sie. załapałam sobie fuszkę ; ) i co wtorek chodzę na zmianę "kolekcji" w lumpku, praca na 3-4 h za co mam co prawda 30zł tylko ale mogę sobie wybierać ciuchy przed ich wystawieniem na sklep ; p więc pewnie te 30 zł będą na to w wiekszości szły ; p heheh

Też bym chciała taką fuszkę

Napisane przez goomisia

...ach kurcze, zapomniałam się pochwalić, że wczoraj z wieczora u mojej córy w paszczy pojawiły się dwa całkiem nowiuśkie zęby! Wreszcie Teraz już mamy cztery.

A dla chętnych w albumie kilka nowych fotosów bo dawno się nie pokazywałyśmy

Boska

Napisane przez dzika_kaka

Jesteśmy po wizycie. Ewka ma na 3 dni pod oczka smarowidło ze sterydem (kropelki ale mamy smarować), dookoła ust i pod nosek (bo też ją tam trochę wysypało) maść z antybiotykiem i doustnie też coś. Biedne to moje dziecko
A pani doktor do niej "ojej jaka klucha cudowna"

A wróciwszy do domu odkryłam, że moje dziecko ma górną dwójkę na wierzchu plus druga tuż tuż

Ojj, oby szybko zeszło

Napisane przez emylka86

byliśmy dziś się zważyć i zmierzyć. Michał ma już 11,700 i 78,5 cm, chłop jak dąb ; p lekarz powiedział, że na roczniaka już wygląda. Ale zdrowiutki i rozwija się jak najbardziej prawidłowo. A no i siusiak się odkleja już prawie cały więc chyba obędzie się z wizytą u chirurga....

Napisane przez sanetka

Moja panna ma już 10 zębów

wow

A my nadal bezzębni

[emylka86]

a co do zęba to u nas na nfz długo się czeka a chirurg dentysta na nfz to rzeźnik, więc wole prywatnie

[sanetka]

Napisane przez judkama

ło matko ale Wam poszlo, ktore ma?

a u nas od 3 miesiecy zaden nie wyszedl
mamy wciaz tylko 6

Wszystkie jedynki, trzy 2 i trzy 4

Dwójki i czwórki wyszły w przeciągu ostatnich 2 tygodni, podejrzewam że te brakujące lada moment też wyjdą

[nini_b]

Napisane przez emylka86

a co do zęba to u nas na nfz długo się czeka a chirurg dentysta na nfz to rzeźnik, więc wole prywatnie

Mnie przyjęli w prywatnej przychodni poza kolejką, bo bolał, ale że mają umowę z NFZ to wyszło gratis. A pan chirurg bardzo miły

---------- Dopisano o 20:23 ---------- Poprzedni post napisano o 20:21 ----------

T'ai Jan cudny, a te włoski...

[T'ai]

Napisane przez nini_b

Staram się codziennie dawać jakiś owoc, głównie: jabłko, nektarynka, brzoskwinia lub banan. Zjada cały owoc utarty na tarce (lub pół jak duży). Wcześniej nie chciał jeść świeżych tylko słoiczkowe (kupowałam takie małe po 2,50 chyba) ale ostatnio jakoś się przekonał i nie kupuję już słoiczków. Boję mu się dawać jabłka do rączki, bo ma już górne i dolne zęby, odgryzie duży kawałek i potem się krztusi.

Jan tak samo odgryza duże kawałki albo obiema rękami pcha na raz oba do buzi
ale jakoś sobie radzi i nie krztusi się
daję mu tak bo starte na tarce zdecydowanie gorzej mu wchodziło

Napisane przez happy_eve

Cudowny

Napisane przez nini_b

T'ai Jan cudny, a te włoski...

Jan teraz namiętnie "a ku ku" robi
zakrywa całą buzię tym co ma pod ręką (np piżama albo rajstopy) czeka aż powiem "gdzie mój Jaś" i wtedy nagle ściąga i zaciesza
i tak 100 razy

---------- Dopisano o 20:36 ---------- Poprzedni post napisano o 20:36 ----------

o i żem skończyła wątek
tadam

---------- Dopisano o 20:38 ---------- Poprzedni post napisano o 20:36 ----------

https://wizaz.pl/forum/showthread.ph...3#post43199753

[dzika_kaka]

Napisane przez T'ai

zwłaszcza że ciągle w te same miejsca łazimy
inaczej jak mam coś do załatwienia - np zakupy w rossmannie albo do mamy idę na kawę wtedy chętnie

Ja pod tym względem mam fajnie bo a to park a to las a to różne centra handlowe a to po prostu między domkami. Kilometry z nią robię, że heja a nogi dalej grube

Napisane przez emylka86

byliśmy dziś się zważyć i zmierzyć. Michał ma już 11,700 i 78,5 cm, chłop jak dąb ; p lekarz powiedział, że na roczniaka już wygląda.

O matko to to dopiero kawał dziecka

Napisane przez judkama

ożesz oby pomoglo, ostro pojechala jak steryd przepisala...
a co doustnie?
a to dermatolog byla czy zwykla?

Zwykła nasza pediatra. Doustnie fenistil a te dwa pozostałe to takie przeciwbakteryjne.

Napisane przez sanetka

Moja panna ma już 10 zębów

Niniejszym idę do drugiego wątku nowego w sensie i zapraszam tam wszystkie panie siooooooooooooo

[emylka86]

Napisane przez nini_b

Mnie przyjęli w prywatnej przychodni poza kolejką, bo bolał, ale że mają umowę z NFZ to wyszło gratis. A pan chirurg bardzo miły

---------- Dopisano o 20:23 ---------- Poprzedni post napisano o 20:21 ----------

T'ai Jan cudny, a te włoski...

no mnie boli, to bardziej ze względów estetycznych, bo mi się 8ki po prostu nie mieszczą i mogą mi wykrzywić zgryz i powoli robią to ;/
najgorsze jest to że one są jeszcze w większości pod dziąsłem ;o