Brzuch- jak beczka, nogi-kłody... Której dziś odejdą wody? Mamy XI-XII 2013r. cz. X

[Miss Triss]

Napisane przez nemosek

Dzień dobry

Ale miałam dzisiaj bezsenną noc
Nie wiem co się dzieje od 6 nie śpię :/
Wszystko byłoby dobrze gdyby nie to ciągłe pocenie

Trzymam kciukasy za wszystkie wizyty dzisiejsze

Dzisiaj zaczynamy 9 miesiąc!!!!!!

Jacie kiedy to minęło

za miesiąc!Teraz możesz odliczać dni do porodu.
[1=a55edcd592b5250bfc801a5 34a15031ff4f0e57e_5ee55a8 e308ca;43206490]Mi magnez nie pomaga Biorę bardzo dużo- do 5 tabletek dziennie, ale skurcze łydek i stóp mam okropne, w nocy nie śpię bo muszę sobie je rozmasowywać, ból okropny..

A tak w ogóle to witam się i zaraz uciekam do łazienki...
Już od kilku dni nie mogę nic zjeść do mnie mdli okropnie, do tego po zjedzeniu czegokolwiek zaczyna mi być strasznie słabo- jakbym miała zemdleć... Przechodzi jak wszystko zwrócę masakra... nie wiem co się dzieje

Zaraz Was podczytam jak mi się zrobi trochę lepiej[/QUOTE]
Strasznie muszę Cię męczyć te nudności. Jak dobrze, że nie mnie to ominęło, ale mogę dostać przy końcówce. Oby nie.

Napisane przez dzidziadziumdzia

ja czegoś nie doczytałam?
zobaczcie jaka promo??????????
http://www.smyk.com/maxi-cosi-mura-3...t-niemowlaka-p

Szkoda, że to cena tylko za spacerówkę. Cały zestaw wychodzi ponad 2tys.

Napisane przez acelinka

Wiecie co, w nosie mam dziś wszystko, sprzątanie, obiad i inne. Ide spać nastawiłam budzik na 14 żeby się zdąrzyc wykąpać niż pojade po natalcie do przedszkola bo przy niej to nie da rady przed wizytą się ogarnąć


nie piszcie dużo

A ja właśnie się przebudziłam z drzemki. W nocy spać nie mogę, za to w dzień spi mi się tak cudownie.

[nemosek]

Mnie też ostatnio złapał skurcz łydki nad ranem,ale poskakałam po pokoju i przeszło.

Współczuję Wam tych dolegliwości,mdłości brrrrr

[Lilith890502]

Napisane przez babku

A nie pisałam Wam, że ginka państwowo zabroniła mi się golić Na szczęście ostatnio nie badała mnie na fotelu, więc nie widziała, że się nie stosuję. Dziewczyny, a Wam zwracają uwagę lekarze na temat golenia? (ja to lubię tak na łyso )

ale dlaczego zabroniła?

mi lekarz nic nie mówi (a też wole na łyso)

[nemosek]

Napisane przez babku

To mamy tyle samo, tylko ja mam o jedno mniej do łóżeczka, ale za to do wózka mam


Idz, idz Ja też się wybieram, ale pod koniec miesiąca dopiero, więc relacje mi zdasz

Według państwowego usg też mam łożysko 2st. Prywatnie nic gin nie mówił, co najśmieszniejsze. Chyba nie ma się co martwić na tym etapie. Odpoczywaj


Nawet gratis w sumie fajniejszy dostałaś, bo ja dostałam na przewijak prześcieradełko Ajj za miękka byłam


I tak mu będę śpiewać
W ogóle coś mi się porobiło z tym śpiewaniem. Ja nienawidzę śpiewać, a odkąd w te kołysanki się wkręciłam, to łażę po domu, trzymam się za brzucho i śpiewam Fifciowi


U mnie na klatce normalnie trzymają dziewczyny i jeszcze nic się nie stało, chociaż znając moje szczęście, będę pierwsza, której ukradną wózek


No to nieźle Wam się udało

O kurcze, nieźle. Szkoda, że już wózek mam

Witam i ja, w dodatku chyba w 9 miesiącu
Nocka w miarę, z rana pojechałam na badania, coś sprzątnę, wyskoczę na szybką kawkę z koleżankami i o 18 wizyta.

Teraz wskoczę do wanny, przygotować fryz na wizytę
A nie pisałam Wam, że ginka państwowo zabroniła mi się golić Na szczęście ostatnio nie badała mnie na fotelu, więc nie widziała, że się nie stosuję. Dziewczyny, a Wam zwracają uwagę lekarze na temat golenia? (ja to lubię tak na łyso )

Chyba? Króty masz dzisiaj tydzień?
Ginka nigdy mi nie zwróciła uwagi,to moja sprawa czy się golę i jak lubię a nie jej

[acelinka]

Napisane przez nemosek

z czgo się śmiejesz ten budzik na 14? no musze bo trzeba dziecko odebrac z przedszkola,niestety czasy spania w dzęń ile sie chce skońćzyły się na ładniusie kilka lat

Napisane przez nemosek

Super czapa widziałam ją w smyku bodajże

ona jest bawełniana, tak? Jest taka cienka czy grubsza? Nada się na październikowe wyjscie ze szpitala plus kaptur z kombinezonu na główke?

No nic, lece spać o ile zasne

babkku dziwne z tym goleniem. Może chodzi jej o infekcje albo coś? przecież do niedawna to na porodówce goliły rodzące bo tak musi być, teraz to mamy prawo odmówić przynajmniej.

[nemosek]

Napisane przez Miss Triss

za miesiąc!Teraz możesz odliczać dni do porodu.

Strasznie muszę Cię męczyć te nudności. Jak dobrze, że nie mnie to ominęło, ale mogę dostać przy końcówce. Oby nie.

Szkoda, że to cena tylko za spacerówkę. Cały zestaw wychodzi ponad 2tys.

A ja właśnie się przebudziłam z drzemki. W nocy spać nie mogę, za to w dzień spi mi się tak cudownie.

35 dni zostało

Mam tak samo.W dzień śpię jak dziecko

---------- Dopisano o 12:15 ---------- Poprzedni post napisano o 12:12 ----------

Napisane przez acelinka

z czgo się śmiejesz ten budzik na 14? no musze bo trzeba dziecko odebrac z przedszkola,niestety czasy spania w dzęń ile sie chce skońćzyły się na ładniusie kilka lat




ona jest bawełniana, tak? Jest taka cienka czy grubsza? Nada się na październikowe wyjscie ze szpitala plus kaptur z kombinezonu na główke?

No nic, lece spać o ile zasne

babkku dziwne z tym goleniem. Może chodzi jej o infekcje albo coś? przecież do niedawna to na porodówce goliły rodzące bo tak musi być, teraz to mamy prawo odmówić przynajmniej.

Właśnie z tego budzika ,fajnie to zabrzmiało 14 godzina i budzik

Z bawełny jak dobrze pamiętam taka raczej na wiosnę cieńsza mi wydaje się.Ale wiesz ja niedoświadczona mamuśka,biorę instynktownie pewne rzeczy

[dzidziadziumdzia]

Nasturcja co za buractwo. Tego juz nie napisali cwaniaki :/

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

[nemosek]

Idę coś porobić bo mąż sprząta a ja siedzę

[maomami]

Napisane przez babku

Witam i ja, w dodatku chyba w 9 miesiącu
Nocka w miarę, z rana pojechałam na badania, coś sprzątnę, wyskoczę na szybką kawkę z koleżankami i o 18 wizyta.

Teraz wskoczę do wanny, przygotować fryz na wizytę
A nie pisałam Wam, że ginka państwowo zabroniła mi się golić Na szczęście ostatnio nie badała mnie na fotelu, więc nie widziała, że się nie stosuję. Dziewczyny, a Wam zwracają uwagę lekarze na temat golenia? (ja to lubię tak na łyso )

Dziewczyny brawo za miesiące

A czemu się zabroniła golić??? Mi gin nie zwrócił nigdy uwagi, jakoś by mi chyba nawet głupio było wsiąść na samolot do badania jakbym była zarośnięta

[Miss Triss]

Napisane przez Anoula

dzisiaj musze wybłagać bardzo ważny podpis do trybu indywidualnego, jak ten prof mi nie podpisze to leżę i kwiczę :x lecę na uczelnię, miłego dnia

Powodzenia! Dasz radę wybłagać, a jak będzie stawiał opory to wypnij brzuszek, zrób oczka kota ze Shreka i powiedz, że coś Ci się gorąco robi i chyba zaraz zemdlejesz - skruszy się.

Napisane przez acelinka

chce ją chce chce chce
sorki że taki duży ten obrazek ale taki się wstawił

Śliczna czapunia! Też taką chce dla Małej! Która ciotka chętna kupić w prezencie?

Napisane przez 89Beatka

Witam w dzisiejszym dniu.
Szał dziecięcy pełną parą. Już nie wiem jak się nazywam, jak się w nocy podczas karmienia popatrzyłam do lustra to wygladałam jak potwór. Uroki macierzyństwa i niewyspania
Odespałam rano.

Mamuśka Ty zawsze dla swojego Dzieciątka będziesz najpiękniejsza pod słońcem! Dobrze, że rano mogłaś sobie troszkę odespać. Jak Wam idzie poznawanie się? Ile Malutka razy budzi się w nocy na cycorka?

Napisane przez babku

I tak mu będę śpiewać
W ogóle coś mi się porobiło z tym śpiewaniem. Ja nienawidzę śpiewać, a odkąd w te kołysanki się wkręciłam, to łażę po domu, trzymam się za brzucho i śpiewam Fifciowi

Teraz wskoczę do wanny, przygotować fryz na wizytę
A nie pisałam Wam, że ginka państwowo zabroniła mi się golić Na szczęście ostatnio nie badała mnie na fotelu, więc nie widziała, że się nie stosuję. Dziewczyny, a Wam zwracają uwagę lekarze na temat golenia? (ja to lubię tak na łyso )

Ja też mam ostatnio manię na kołysanki, a zaczęło się od Ciebie jak wstawiłaś linki.
Moja ginka nic nie mówiła na temat mojej intymnej fryzury. Ja też lubię na łyso, ewentualnie z paseczkiem na wzgórku, ale ostatnio już mi było tak ciężko się wygolić, że poszłam lekko zarośnięta.

Napisane przez nemosek

35 dni zostało

Mam tak samo.W dzień śpię jak dziecko

35 dni zostało - to tak mało!

---------- Dopisano o 12:23 ---------- Poprzedni post napisano o 12:21 ----------

Napisane przez nemosek

Idę coś porobić bo mąż sprząta a ja siedzę

Bardzo prawidłowo - Ty odpoczywasz, a on robi.
Taka mądra jestem, bo mój jest w pracy i nie widzi jak się lenię. Inaczej bym śpiewała jakby był w domu.

[domii29]

za wszystkie wizyty i za dzisiejsze

dla Kacperka za opuszczenie inkubatorka i mocne żeby wszystko z nim było w porządku

Beatka Liwia prześliczna

za Motylka niech się jeszcze trzyma w dwupaku

Rzuciło mi się w oczy że Trele pisała że pije herbatkę z cytryną i tutaj pytanie do doświadczonych mamuś, czy mogę pić herbatkę z cytryną ? bo od kąd wróciłam ze szpitala się nad tym zastanawiam

Trele nie mogę się napatrzeć na Majeczkę, jest słodka

babku ale super wygląda ta naklejka przy tym łóżeczku


Dziękuję dziewczyny że pytacie o Jaśkowy brzuszek
Póki co nic złego się nie dzieje, jeden dzień był taki że dał nam popalić, na drugi dzień z samego rana dostał kropelki i jak ręką odjął...
Dzisiaj była położna i powiedziała że te bóle brzuszka są normalne bo jelitka tego małego człowieczka jeszcze nie są w pełni rozwinięte.
Muszę się zgłosić w następnym tygodniu do lekarza z Jaśkiem bo położną zaniepokoiło to że minęły 3 tygodnie od porodu a Jaś nadal jest lekko przyżółcony...

Zostałam dzisiaj sama z Jaśkiem w domu i radzimy sobie świetnie, jedno pranie już zrobione, drugie się właśnie pierze, kuchnia ogarnięta, obiad ugotowany, zaraz będę wołać robotników żeby coś ciepłego zjedli.

Co do remontu... Mój tatuśko zawołał mojego wujka i swojego kolegę do pomocy + hydraulika do grzejnika. Jest ich w sumie 5 więc remont dość sprawnie idzie, będzie lekkie opóźnienie przez te problemy z grzejnikiem . Jeszcze wczoraj była wersja że w sobotę kończą remont a w niedziele złożą nam meble. Myślę że do wtorku powinni się wyrobić . Póki co w domu sterta brudu i kurzu - nikomu oprócz teściowej to nie przeszkadza, przecież nie da zrobić się remontu bez brudzenia i kurzenia...
Oczywiście po raz kolejny niesamowicie mi głupio bo mój tato kupił wszystkie rzeczy potrzebne do remontu (gips, kleje itd) do tego kupił nam grzejnik za ponad 500zł, dzisiaj przywiózł parapet i zamówił drzwi do tego będzie musiał zapłacić mojemu wujkowi i temu koledze za pomoc z remontem... Liczę się z tym jaką kupe kasy zostawia w sklepach i nawet nie chce słyszeć o tym żebyśmy mu cokolwiek oddawali... Od początku ciąży powtarzałam że za wszystko chce sobie płacić sama, decydując się na dziecko liczyłam się z kosztami wyprawki i utrzymania później takiego szkraba, planowaliśmy ślub to najpierw przekalkulowaliśmy co ile pieniędzy będzie kosztować, teraz planując remont też prosiliśmy mojego tatę żeby mniej więcej powiedział nam jaki to będzie koszt... Oczywiście od początku wszystko praktycznie sponsorują moi rodzice a mi jest serio głupio bo skoro jestem dorosła i mam własną rodzinę to powinniśmy z Damianem sobie wszystko opłacić sami, przecież moi rodzice nie mogą nas ciągle utrzymywać...

[Dzastin08]

Muszę zobaczyć na tą stronę smyka bo zainteresował mnie też duży ręcznik z kapturkiem, mam jeden ale tylko mały.

Nemosek za 9 miesiąc,ostatnia prosta

[nemosek]

Napisane przez Miss Triss

Powodzenia! Dasz radę wybłagać, a jak będzie stawiał opory to wypnij brzuszek, zrób oczka kota ze Shreka i powiedz, że coś Ci się gorąco robi i chyba zaraz zemdlejesz - skruszy się.

Śliczna czapunia! Też taką chce dla Małej! Która ciotka chętna kupić w prezencie?

Mamuśka Ty zawsze dla swojego Dzieciątka będziesz najpiękniejsza pod słońcem! Dobrze, że rano mogłaś sobie troszkę odespać. Jak Wam idzie poznawanie się? Ile Malutka razy budzi się w nocy na cycorka?

Ja też mam ostatnio manię na kołysanki, a zaczęło się od Ciebie jak wstawiłaś linki.
Moja ginka nic nie mówiła na temat mojej intymnej fryzury. Ja też lubię na łyso, ewentualnie z paseczkiem na wzgórku, ale ostatnio już mi było tak ciężko się wygolić, że poszłam lekko zarośnięta.

35 dni zostało - to tak mało!

---------- Dopisano o 12:23 ---------- Poprzedni post napisano o 12:21 ----------


Bardzo prawidłowo - Ty odpoczywasz, a on robi.
Taka mądra jestem, bo mój jest w pracy i nie widzi jak się lenię. Inaczej bym śpiewała jakby był w domu.

Ty Ty Ty jeszcze dużo czasu
Luzzzzz blues

Muszę mu pomóc żeby nie było
Chociaz on bardzo wyrozumiały.Dostał dzisiaj jakiegoś powera nawet nie muszę mu mówić co ma robić,sam na wszystko wpada.Szkoda że ma tak od czasu do czasu

[sanrioo]

Napisane przez Margot156

XXI wiek jest cudowny - prawie wszystko da się załatwić z pozycji horyzontalnej.

Młody szaleje jakby codziennie jakaś imprezka była Chociaż wczoraj pierwszy raz było to aż bolesne.






Ja się strasznie boję braków w wapniu... dlatego codziennie wsuwam mleko, ser żółty jakiś jogurt.
Najgorsze jest to że moje zęby nigdy nie psują się z wierzchu tylko zawsze od środka. Po urodzeniu pójdę na prześwietlenie... już się boję ehhh

moja też ma takie imprezy co wieczór...

ja też jem dużo nabiału ale to nie zmienia faktu że i tak mam 3 dziury już których nie miałam

Napisane przez tunieczka

Dzięki Dziewczyny za radę. Biore Magne B6 3x1 tam jest 48mg magnezu i nie wiem czy nie zwiększyć dawki...ostatnio TZ molestowałam żeby mnie masował, ale padnie jak nie będzie spał w nocy bo rano do pracy, a pozatym wyjeżdża w delegacje i sama będę musiała sobie radzić.

ja mojego małża też molestuje o masowanie ale w nocy jest nieprzytomny więc skaczę na jednej nodze z braku masarzysty

Napisane przez acelinka

:

ja się zastanawiam jak to mozliwe że pracując w przedszkolu nigdy nie złapałam jelitówki. Moje koleżanki to co chwile sa wymęczone przez nią.



hehhe lumpki to złoooooo

mój gin tez nie ma ktg, ale jak będzie potrzeba to powinna cię wysłać do spzitala na ktg

ja zawsze złapałam jak dzieci miały a lumpki oj tak... zło straszliwe! dziś zapytam o to ktg

zjadłam carbonarę ze wczoraj i zaraz idę do ucznia nie chce mi się jak nie wiem ale kasiora piechotą nie chodzi...

[nemosek]

Domi Remont brr ale już niedługo i będziecie mieć piękna sypialnię.To się fachowcy zebrali
Rodzice Wam pomagają bo chcą,kiedyś się odwdzięczycie.Tylko się cieszyć


Pytałyście o Paulę i Majkę.Chyba się nie obrazi jak napiszę po krótce co u niej:
Od wtorku jest w domu. U Majeczki na szczęście wszystko dobrze, toleruje mleczko i codziennie dostaje większe porcje .
Paulina odciąga mleko co 3-4 godziny a tak to próbuję się oszczędzać, choć coś tam powoli robi w domu.


Myślę że niedługo się odezwie i coś więcej napisze,teraz Malutka jest najważniejsza

[dzidziadziumdzia]

Napisane przez ola_k11

nemosek bo praktycznie odkąd zaczęło się przedszkole jest non stop chory... niby nic poważnego, bo przeziębienia (katar, kaszel) ale zawsze przedszkole to zaraza. Idę z nim dziś do pediatry. Zobaczymy co powie...

to ponoć trzeba przejść. ja też pierwszy rok w przedszkolu przechorowałam, to niby naturalne

Napisane przez nemosek

Mam taką :
http://www.sklep.vileda.pl/produkt/viva_dry_comfort.php
Witek nabiera powoli ciałka

.......

dziękuję

Napisane przez acelinka

chce ją chce chce chce
sorki że taki duży ten obrazek ale taki się wstawił

słodka

Napisane przez acelinka

te ceny na stronie smyka to tylko przez internet? Czy w sklepie takie same będą?

niestetty to jest tylko sklep internetowy

Alisa przed chwilą prawie się poryczała. włączyłam jej bolka i lolka z płyty i jeden zaczął się topić, a ta już jezioro w oczach..

[nemosek]

Napisane przez Dzastin08

Muszę zobaczyć na tą stronę smyka bo zainteresował mnie też duży ręcznik z kapturkiem, mam jeden ale tylko mały.

Nemosek za 9 miesiąc,ostatnia prosta

O takkkkkkkkkkkkkkkkkk

Byleby była prosta a nie wyboista

[Lilith890502]

ale mi się chce naleśnika z konfiturą różaną

dobrze że Majeczka Pauli tak sobie radzi

[peppermint patty]

Napisane przez nemosek

Dzisiaj zaczynamy 9 miesiąc!!!!!!

Jacie kiedy to minęło

Napisane przez dzidziadziumdzia

ja czegoś nie doczytałam?
zobaczcie jaka promo??????????
http://www.smyk.com/maxi-cosi-mura-3...t-niemowlaka-p

doczytalam pozniej co pisalyscie...troche wiesniactwo skoro jest napisane co zestaw zawiera..zrozumialabym tak jak Ty

[1=a55edcd592b5250bfc801a5 34a15031ff4f0e57e_5ee55a8 e308ca;43207016]Ja miałam cc o 1.50 w nocy, o 11 przynieśli mi małą pokazać- nadal leżałam i miałam cewnik, wyjęli go dopiero jak przewozili mnie z sali obserwacyjnej na ogólną. Jak już usiadłam, jakoś po 15, to przyszła położna i powiedziała, że trzeba spróbować karmić. Przyniosła mi takie miękkie krzesło z podłokietnikami i kazała usiąść, pod nogi dała podnóżek i położyła mi małą na ręce, przystawiłam do piersi i od razu załapała. Nie było problemów, od tamtej chwili karmiłam 7m-cy i cały czas był pokarm. Po 7 zaczął zanikać i jakoś tak naturalnie przeszłyśmy na karmienie butelką.

Przyszła do mnie przed chwilą wygrana od Canpolu: zestaw do porodu: wkładki, majteczki, podkłady- ale w takich ilościach, że nie wiem po co mi aż tyle [/QUOTE]

dziekuje..no zobaczymy jak to bedzie u mnie, kupilam sobie jakis pakiet internetowy do tel., wiec postaram sie jakos tam dac znac jak nam poszlo
a dzis na to ktg i po skierowanie do szpitala,moze sie cos dowiem czy uda sie odrazu na poniedzialek ciecie,czy tylko bede musiala sie stawic i czekac na swoja kolej.
a Tymus tak mnie dzis naciska w dole na piczke (szczegolnie jak siedze),ze normalnie mam wrazenie ze calych swoich sil uzywa do wspasowania sie tam,a nie wiem czy dupina sie tak ladnie jest wstanie wcisnac jak glowa.

[Taszanta]

Auuuu, napisałam dłuższego posta i mnie wylogowało z wizażu i wszystko zniknelo
Więc tak na szybko- Lineczka- ja składałam kilka miesięcy temu te dokumenty o zwrot VAT, te wszystkie formularze znajdziesz na stronie MF, część jest iż tego co pamiętam interaktywna więc łatwiej się wypełnia

Uciekam do miasta

[Sylwiaaa88]

Napisane przez issia88

Witam się w 32tc

Po wizycie no cóż....
z Małą wszystko bardzo dobrze, przybiera ładnie na wadze, Pani powiedziała, że taka zgrabna dziewczynka będzie pod względem wagi i wymiarów
Ale... KTG wyszło tragicznie :/ Przez całe badanie miałam non stop skurcze, skurcz za skurczem, które dochodziły nawet do 90. Ginka powiedziała, że to trochę za wcześnie jak na 32tc żeby aż takie częste skurcze były. Mówiła, że może być z 5, 6, a mnie wyszło chyba z 20 jak nie więcej :/ Do jutra mam brać Luteinę 2-1-2, Nospę 3x1 i Magnez 3x2 i jutro na 12 idę znów na KTG. Jak leki nie zadziałają to ma mnie skierować do szpitala Oby jednak zadziałały! Mam odpoczywać, nie nosić, dźwigać itp. Jedynie co jest dobrą wiadomością to to że szyjka się nie skróciła mimo tych skurczów, więc Mała się jeszcze na świat nie wybiera
Aaaa i łożysko mam 2st - co też trochę za wcześnie jak na 2gi stopień :/

Idę sprzątnąć po śniadaniu i zrobić kawkę
Wczoraj zasnęłam jak zabita - taki totalny bezwład nóg i rąk :/ ale przynajmniej przespałam całą noc
Aaa i kupiłam tetry z Biedry - będą do szpitala

żeby leki zadziałały i skurcze przeszły, ja jeszcze nie miałam ktg nawet nie wiem jak urządzenie do tego wygląda

Napisane przez nasturcja7667

Można pić spokojnie

Witam się z Wami!
Ta ciąża mnie wykończy Ciągle mam mdłości. W dodatku w nocy obudziłam się z gorączką, katarem jak niagara i drapaniem w gardle. Wzięłam witaminę C, mleczko z miodem i czosnkiem i 30 minut później mój żołądek postanowił wyprosić to z organizmu.
Ciągle mam lekką gorączkę, próbuję pić, ale mdłości mi się tak wzmogły, że chyba skonam. Myślenie nie jest moją mocną stroną...
Pewnie przez dzień będę głównie spać.
Miała do mnie przyjść położna dzisiaj, ale musiałam ją odwołać, bo ona też do maluchów po urodzeniu dziś idzie, więc szkoda, żeby jakieś dziadostwo przeniosła.
Ludzie, kto to widział, żeby takie katusze przechodzić na sam koniec?

bidulko ty to co rusz masz jakieś dolegliwości, współczuję

Napisane przez ktosiula

Kurde ale numer, ja właśnie sobie kupiłam 2 paczki (Aaby dziękuję za info bo ta cena 9 zł jest REWELACYJNA!) i za chwile wchodzę raz jeszcze a tam właśnie cena 22,99! Coś im się chyba pomyliło z tą ceną 9 zł i to zmienili właśnie, a dosłownie 3 minuty wcześniej kupiłam i zapłaciłam paybackiem w tej niskiej cenie....

Napisane przez aaby

[FONT="Arial Narrow"]No ja też kupiłam za 9zł a teraz patrzę, że faktycznie za 22,99zł Albo się pomylili, albo po prostu jakaś mała ilość za 9zł była
Cieszę się, że skorzystałaś Też mi się wydaje, że cena b.dobra

Osz wy szczęściary! Jak już weszłam to cena była ponad 22zł, a nie powiem przydały by mi się wkładki bo nie mam ani jednej paczki

Ktosiula gratuluje wygranej w konkursie

Napisane przez babku

Teraz wskoczę do wanny, przygotować fryz na wizytę
A nie pisałam Wam, że ginka państwowo zabroniła mi się golić Na szczęście ostatnio nie badała mnie na fotelu, więc nie widziała, że się nie stosuję. Dziewczyny, a Wam zwracają uwagę lekarze na temat golenia? (ja to lubię tak na łyso )

Mi gin nigdy nie zwrócił uwagi jak się tam golę

Nemosku za 9 msc

Domi ale masz szczęście z tymi rodzicami

Hejo
A my wczoraj zaczęliśmy 31 tydzień w środę usg, mam nadzieję że wszystko ok i wkońcu dowiem się ile mały waży bo już jestem taaaka ciekawa

[domii29]

Napisane przez nemosek

Domi Remont brr ale już niedługo i będziecie mieć piękna sypialnię.To się fachowcy zebrali
Rodzice Wam pomagają bo chcą,kiedyś się odwdzięczycie.Tylko się cieszyć


Pytałyście o Paulę i Majkę.Chyba się nie obrazi jak napiszę po krótce co u niej:
Od wtorku jest w domu. U Majeczki na szczęście wszystko dobrze, toleruje mleczko i codziennie dostaje większe porcje .
Paulina odciąga mleko co 3-4 godziny a tak to próbuję się oszczędzać, choć coś tam powoli robi w domu.


Myślę że niedługo się odezwie i coś więcej napisze,teraz Malutka jest najważniejsza

Super że u Pauli i Majeczki wszystko w porządku


Dziewczyny przyszedł właśnie mój tata i mówi że remont naszej sypialni to katastrofa... Jak teściowie zaczęli budować ten dom to teść umarł, teściowa została bez kasy i robiła wszystko tanim kosztem. Teraz robiąc remont trzeba robić wszystko do podstaw. Ściany krzywe, rury do grzejnika jakieś niestandardowe i jest problem żeby zamocować nowy bo nie podchodzi do rur, prąd jakoś śmiesznie zrobiony i jakieś zwarcia się robią, wszystko trzeba kuć, ściany równać i jakieś płyty wstawiać żeby to wyglądało tak jak powinno... Remont miał trwać tydzień, góra do wtorku lub środy. Teraz mam obawy czy w miesiąc uda się to wszystko skończyć

[kyte]

issia za kolejny tydzien Oby skurcze się nie powtarzały


nasturcja współczuję dolegliwości..kto by pomyślał że na nas koniec będziesz musiała przeżywać takie katusze


Lilith za kolejny tydzień

nemosek babku za 9 miesiąc



acelinka czapa jest wypasiona!!




domii29 rodzice wiedzą że świetnie poradzilibyście sobie sami, ale widać sprawia im to przyjemność że mogą Wam pomóc. Kiedyś Wy im będziecie pomagać, a teraz pozwól pomóc sobie

Witam się z Wami w 36 tygodniu czyli chyba w 9 miesiącu
Zostało mi 34 dni do porodu Wybaczcie mi za dzisiaj ale jakoś nie mam narazie weny...ćmi mnie dziś jakoś dziwnie i w ogóle jakaś taka rozbita jestem. Później do Was zajrzę narazie idę jeszcze poleżeć.

[89Beatka]

Napisane przez Miss Triss

Mamuśka Ty zawsze dla swojego Dzieciątka będziesz najpiękniejsza pod słońcem! Dobrze, że rano mogłaś sobie troszkę odespać. Jak Wam idzie poznawanie się? Ile Malutka razy budzi się w nocy na cycorka?

hmm j piersią nie karmię, sciągam mleko laktarorem i podeje z butelki, i wychodzi nam jedno nocne karmienie i to na spiąco, bo mała ma jeść regularnie co 3,4 h. A poznawanie w toku, wiem już mniej wiecej o co jej chodzi. ale kolorowo nie ejst, trzeba czasu

Napisane przez domii29

Beatka Liwia prześliczna


.

Domi właśnie popatrzyłam że \Jaś urodził sie mniejszy od Liwki i sobie pomyślałam ze mamy podobne problemu z ubieraniem

[Sylwiaaa88]

Napisane przez domii29

Super że u Pauli i Majeczki wszystko w porządku


Dziewczyny przyszedł właśnie mój tata i mówi że remont naszej sypialni to katastrofa... Jak teściowie zaczęli budować ten dom to teść umarł, teściowa została bez kasy i robiła wszystko tanim kosztem. Teraz robiąc remont trzeba robić wszystko do podstaw. Ściany krzywe, rury do grzejnika jakieś niestandardowe i jest problem żeby zamocować nowy bo nie podchodzi do rur, prąd jakoś śmiesznie zrobiony i jakieś zwarcia się robią, wszystko trzeba kuć, ściany równać i jakieś płyty wstawiać żeby to wyglądało tak jak powinno... Remont miał trwać tydzień, góra do wtorku lub środy. Teraz mam obawy czy w miesiąc uda się to wszystko skończyć

ale masakra

[maomami]

Napisane przez domii29

Super że u Pauli i Majeczki wszystko w porządku


Dziewczyny przyszedł właśnie mój tata i mówi że remont naszej sypialni to katastrofa... Jak teściowie zaczęli budować ten dom to teść umarł, teściowa została bez kasy i robiła wszystko tanim kosztem. Teraz robiąc remont trzeba robić wszystko do podstaw. Ściany krzywe, rury do grzejnika jakieś niestandardowe i jest problem żeby zamocować nowy bo nie podchodzi do rur, prąd jakoś śmiesznie zrobiony i jakieś zwarcia się robią, wszystko trzeba kuć, ściany równać i jakieś płyty wstawiać żeby to wyglądało tak jak powinno... Remont miał trwać tydzień, góra do wtorku lub środy. Teraz mam obawy czy w miesiąc uda się to wszystko skończyć

oby wszystko jakoś sie dało sprawnie zrobić, niestety remontowanie starych domów jest trudne, a jeszcze jak piszesz że teściowa tanim kosztem wykańczała.
Powodzenia i trzymam mocne kciuki żeby jednak nie było tak źle jak sie zapowiada

[Miss Triss]

Napisane przez domii29

Dziękuję dziewczyny że pytacie o Jaśkowy brzuszek
Póki co nic złego się nie dzieje, jeden dzień był taki że dał nam popalić, na drugi dzień z samego rana dostał kropelki i jak ręką odjął...
Dzisiaj była położna i powiedziała że te bóle brzuszka są normalne bo jelitka tego małego człowieczka jeszcze nie są w pełni rozwinięte.
Muszę się zgłosić w następnym tygodniu do lekarza z Jaśkiem bo położną zaniepokoiło to że minęły 3 tygodnie od porodu a Jaś nadal jest lekko przyżółcony...

Zostałam dzisiaj sama z Jaśkiem w domu i radzimy sobie świetnie, jedno pranie już zrobione, drugie się właśnie pierze, kuchnia ogarnięta, obiad ugotowany, zaraz będę wołać robotników żeby coś ciepłego zjedli.

Co do remontu... Mój tatuśko zawołał mojego wujka i swojego kolegę do pomocy + hydraulika do grzejnika. Jest ich w sumie 5 więc remont dość sprawnie idzie, będzie lekkie opóźnienie przez te problemy z grzejnikiem . Jeszcze wczoraj była wersja że w sobotę kończą remont a w niedziele złożą nam meble. Myślę że do wtorku powinni się wyrobić . Póki co w domu sterta brudu i kurzu - nikomu oprócz teściowej to nie przeszkadza, przecież nie da zrobić się remontu bez brudzenia i kurzenia...
Oczywiście po raz kolejny niesamowicie mi głupio bo mój tato kupił wszystkie rzeczy potrzebne do remontu (gips, kleje itd) do tego kupił nam grzejnik za ponad 500zł, dzisiaj przywiózł parapet i zamówił drzwi do tego będzie musiał zapłacić mojemu wujkowi i temu koledze za pomoc z remontem... Liczę się z tym jaką kupe kasy zostawia w sklepach i nawet nie chce słyszeć o tym żebyśmy mu cokolwiek oddawali... Od początku ciąży powtarzałam że za wszystko chce sobie płacić sama, decydując się na dziecko liczyłam się z kosztami wyprawki i utrzymania później takiego szkraba, planowaliśmy ślub to najpierw przekalkulowaliśmy co ile pieniędzy będzie kosztować, teraz planując remont też prosiliśmy mojego tatę żeby mniej więcej powiedział nam jaki to będzie koszt... Oczywiście od początku wszystko praktycznie sponsorują moi rodzice a mi jest serio głupio bo skoro jestem dorosła i mam własną rodzinę to powinniśmy z Damianem sobie wszystko opłacić sami, przecież moi rodzice nie mogą nas ciągle utrzymywać...

Bardzo się cieszę, że Jasiowi przeszły te brzuszkowe bóle, teraz możecie tylko sie rozkoszować pięknym macierzyństwem.
Uwielbiam jak piszesz, podziwiam Cię jaka jesteś zaradna, że mimo malutkiego dziecka masz czas na pranie, sprzątanie, zrobienie obiadu i ploteczki na wizażu. Mam nadzieję, ze i ja po porodzie tak sobie ogarnę czas, że będę mogła wszystko zrobić.
Co do remontu świetnie, że tak szybko i sprawnie to idzie, nic tylko patrzeć końca. A rodziców rozumiem, chcą Wam pomóc jak najwięcej póki jeszcze mają siłę i możliwości. Też kiedyś toczyłam z mamą o to spory, że przecież mogę sobie sama za coś zapłacić, a ona stwierdziła, że takim drobnym gestem, że ona moze mi coś kupić czy zrobić ją uszczęśliwiam, bo wtedy ma poczucie, że mimo dorosłości i własnej rodziny nadal jest mi potrzebna. A poza tym kiedyś to się zmieni i kiedyś my będziemy musieli zająć się naszymi rodzicami i odwdzięczyć się im z nawiązką za to, że nas wychowywali i troszczyli się na każdym kroku.

Napisane przez nemosek

Ty Ty Ty jeszcze dużo czasu
Luzzzzz blues

Muszę mu pomóc żeby nie było
Chociaz on bardzo wyrozumiały.Dostał dzisiaj jakiegoś powera nawet nie muszę mu mówić co ma robić,sam na wszystko wpada.Szkoda że ma tak od czasu do czasu

Wiem, że dużo czasu, ale czas leci nieubłaganie. Ja nie wiem jakim cudem z połowy września mamy już niemal połowę października, przecież nie przespałam tego, a tak mi śmignęło, że nie wiem sama kiedy.

Napisane przez peppermint patty

a Tymus tak mnie dzis naciska w dole na piczke (szczegolnie jak siedze),ze normalnie mam wrazenie ze calych swoich sil uzywa do wspasowania sie tam,a nie wiem czy dupina sie tak ladnie jest wstanie wcisnac jak glowa.

Wydaje mi się, że dupeczka równie dobrze się wpasuje w kanał co główka, no chyba, że gdzieś ma podwinięte nóżki to może być troszkę gorzej.

[nemosek]

Napisane przez peppermint patty

doczytalam pozniej co pisalyscie...troche wiesniactwo skoro jest napisane co zestaw zawiera..zrozumialabym tak jak Ty



dziekuje..no zobaczymy jak to bedzie u mnie, kupilam sobie jakis pakiet internetowy do tel., wiec postaram sie jakos tam dac znac jak nam poszlo
a dzis na to ktg i po skierowanie do szpitala,moze sie cos dowiem czy uda sie odrazu na poniedzialek ciecie,czy tylko bede musiala sie stawic i czekac na swoja kolej.
a Tymus tak mnie dzis naciska w dole na piczke (szczegolnie jak siedze),ze normalnie mam wrazenie ze calych swoich sil uzywa do wspasowania sie tam,a nie wiem czy dupina sie tak ladnie jest wstanie wcisnac jak glowa.

za ktg

Napisane przez Sylwiaaa88

żeby leki zadziałały i skurcze przeszły, ja jeszcze nie miałam ktg nawet nie wiem jak urządzenie do tego wygląda


bidulko ty to co rusz masz jakieś dolegliwości, współczuję




Osz wy szczęściary! Jak już weszłam to cena była ponad 22zł, a nie powiem przydały by mi się wkładki bo nie mam ani jednej paczki

Ktosiula gratuluje wygranej w konkursie



Mi gin nigdy nie zwrócił uwagi jak się tam golę

Nemosku za 9 msc

Domi ale masz szczęście z tymi rodzicami

Hejo
A my wczoraj zaczęliśmy 31 tydzień w środę usg, mam nadzieję że wszystko ok i wkońcu dowiem się ile mały waży bo już jestem taaaka ciekawa

za tydzień

Napisane przez kyte

issia za kolejny tydzien Oby skurcze się nie powtarzały


nasturcja współczuję dolegliwości..kto by pomyślał że na nas koniec będziesz musiała przeżywać takie katusze


Lilith za kolejny tydzień

nemosek babku za 9 miesiąc



acelinka czapa jest wypasiona!!




domii29 rodzice wiedzą że świetnie poradzilibyście sobie sami, ale widać sprawia im to przyjemność że mogą Wam pomóc. Kiedyś Wy im będziecie pomagać, a teraz pozwól pomóc sobie

Witam się z Wami w 36 tygodniu czyli chyba w 9 miesiącu
Zostało mi 34 dni do porodu Wybaczcie mi za dzisiaj ale jakoś nie mam narazie weny...ćmi mnie dziś jakoś dziwnie i w ogóle jakaś taka rozbita jestem. Później do Was zajrzę narazie idę jeszcze poleżeć.

za miesiąc,dzisiaj 9 ostatni

Napisane przez domii29

Super że u Pauli i Majeczki wszystko w porządku


Dziewczyny przyszedł właśnie mój tata i mówi że remont naszej sypialni to katastrofa... Jak teściowie zaczęli budować ten dom to teść umarł, teściowa została bez kasy i robiła wszystko tanim kosztem. Teraz robiąc remont trzeba robić wszystko do podstaw. Ściany krzywe, rury do grzejnika jakieś niestandardowe i jest problem żeby zamocować nowy bo nie podchodzi do rur, prąd jakoś śmiesznie zrobiony i jakieś zwarcia się robią, wszystko trzeba kuć, ściany równać i jakieś płyty wstawiać żeby to wyglądało tak jak powinno... Remont miał trwać tydzień, góra do wtorku lub środy. Teraz mam obawy czy w miesiąc uda się to wszystko skończyć

No właśnie urok remontu,zawsze coś po drodze wyjdzie nie tak
Dawniej to się robiło z czego się miało pod ręką a dzisiaj to tylko iść do do sklepu i wybierać.

---------- Dopisano o 13:19 ---------- Poprzedni post napisano o 13:17 ----------

Napisane przez Miss Triss

Bardzo się cieszę, że Jasiowi przeszły te brzuszkowe bóle, teraz możecie tylko sie rozkoszować pięknym macierzyństwem.
Uwielbiam jak piszesz, podziwiam Cię jaka jesteś zaradna, że mimo malutkiego dziecka masz czas na pranie, sprzątanie, zrobienie obiadu i ploteczki na wizażu. Mam nadzieję, ze i ja po porodzie tak sobie ogarnę czas, że będę mogła wszystko zrobić.
Co do remontu świetnie, że tak szybko i sprawnie to idzie, nic tylko patrzeć końca. A rodziców rozumiem, chcą Wam pomóc jak najwięcej póki jeszcze mają siłę i możliwości. Też kiedyś toczyłam z mamą o to spory, że przecież mogę sobie sama za coś zapłacić, a ona stwierdziła, że takim drobnym gestem, że ona moze mi coś kupić czy zrobić ją uszczęśliwiam, bo wtedy ma poczucie, że mimo dorosłości i własnej rodziny nadal jest mi potrzebna. A poza tym kiedyś to się zmieni i kiedyś my będziemy musieli zająć się naszymi rodzicami i odwdzięczyć się im z nawiązką za to, że nas wychowywali i troszczyli się na każdym kroku.

Wiem, że dużo czasu, ale czas leci nieubłaganie. Ja nie wiem jakim cudem z połowy września mamy już niemal połowę października, przecież nie przespałam tego, a tak mi śmignęło, że nie wiem sama kiedy.

Wydaje mi się, że dupeczka równie dobrze się wpasuje w kanał co główka, no chyba, że gdzieś ma podwinięte nóżki to może być troszkę gorzej.

Mi też po prostu dzień za dniem a czas się kurczy

[Miss Triss]

Napisane przez Sylwiaaa88

A my wczoraj zaczęliśmy 31 tydzień w środę usg, mam nadzieję że wszystko ok i wkońcu dowiem się ile mały waży bo już jestem taaaka ciekawa

za tydzień!

Napisane przez domii29

Dziewczyny przyszedł właśnie mój tata i mówi że remont naszej sypialni to katastrofa... Jak teściowie zaczęli budować ten dom to teść umarł, teściowa została bez kasy i robiła wszystko tanim kosztem. Teraz robiąc remont trzeba robić wszystko do podstaw. Ściany krzywe, rury do grzejnika jakieś niestandardowe i jest problem żeby zamocować nowy bo nie podchodzi do rur, prąd jakoś śmiesznie zrobiony i jakieś zwarcia się robią, wszystko trzeba kuć, ściany równać i jakieś płyty wstawiać żeby to wyglądało tak jak powinno... Remont miał trwać tydzień, góra do wtorku lub środy. Teraz mam obawy czy w miesiąc uda się to wszystko skończyć

Niestety tak to jest jak dom był budowany dawno temu. U nas takie same historie były - ściany krzywe, trzeba było skuwać tynk do gołej cegły i na to nowy tynk i gipsówka, z grzejnikami problemu nie ma, ale też są jakoś dziwnie rozprowadzone i połączone, a instalacja elektryczna to idzie wszelkimi możliwymi miejscami i ścianami do tego jeszcze siły i inne takie duperele. Ale jak teraz zrobicie na porządnie to już będziecie mieli kilka lat spokoju.

Napisane przez kyte

Witam się z Wami w 36 tygodniu czyli chyba w 9 miesiącu
Zostało mi 34 dni do porodu Wybaczcie mi za dzisiaj ale jakoś nie mam narazie weny...ćmi mnie dziś jakoś dziwnie i w ogóle jakaś taka rozbita jestem. Później do Was zajrzę narazie idę jeszcze poleżeć.

za tydzień! Poleż sobie, poodpoczywaj, będzie dobrze!

Napisane przez 89Beatka

hmm j piersią nie karmię, sciągam mleko laktarorem i podeje z butelki, i wychodzi nam jedno nocne karmienie i to na spiąco, bo mała ma jeść regularnie co 3,4 h. A poznawanie w toku, wiem już mniej wiecej o co jej chodzi. ale kolorowo nie ejst, trzeba czasu

Przepraszam, nie wiem czy pisałaś czy przeoczyłam, ale nie chcesz karmić piersią czy Liwka nie może ssać?
Super, ze pije Twoje mleczko i ładnie Wam śpi w nocy. Wszystkiego z czasem się nauczycie i poznacie się dokładnie.

---------- Dopisano o 13:29 ---------- Poprzedni post napisano o 13:26 ----------

Napisane przez nemosek

Mi też po prostu dzień za dniem a czas się kurczy

Trzeba spiąć mocno pośladki i dokończyć kompletowanie wyprawki coby nie było żadnych niespodzianek.

Kochane, muszę lecieć, bo jadę do dentysty, chyba mi przełoży wizytę żebym jej nie zaraziła, ale pasuje sie pokazać. A później podskoczę do lumpcia, może znajdę coś fajnego.

Do wieczorka!

[Sylwiaaa88]

Ja chcę ten kombinezon http://allegro.pl/show_item.php?item...fb8b71e1e483bb