Mamo, Tato kończcie spanie, bo przeżywam ząbkowanie! Mamusie MAJ-CZERWIEC 2013 cz.4

[becik_4]

miało dzisiaj byc cieplo i 20 stopni a tym czasem jest zimno i strasznie wieje - oszukali mnie

[puchatkowa]

Napisane przez banka26

oo a daleko nie mamy zeby sprawdzic hee

jade za pol godziny na Santoxka do tej hurtowni zabawek po butelke dla M. To zajade do P i P i dam cynk

Na spacer mozesz dla nalej lepiej hee.

No za daleko
Czekam na cynk

Mama kazała mi siedzieć w domu się wygrzewac i nawet na swoje urodziny jutro nie kazała przychodzić

Napisane przez becik_4

jak wy to robicie ze wasze dzieciaczki tyle spią ? moj najpózniej to wtaje teraz o 5.30 fakt ze lezy jeszcze z godzine w lozeczku ale to juz nie jest spanie a klade go o 20 bo juz jest padniety wiec go nie przeciagne i od razu usypia a w nocy wstaje 3 razy na cyca

Moja spała do 9.15. Ale co z tego jak mi przez to ostatnio przed 23.00 chodzi spać
Dla mnie mogłaby wstawać o 7.00 ale żeby zasypiala ok.20.00, a tu ostatnio coś jej się przedstawiało i

Napisane przez karota11

polecam tamtum verde

ja się wyurowałam tamtum verde cytrynowym, herbatusin do ssania, rutinoscorbin, napar z majeranu i sól morska do nosa

Mam, dzięki gorzej z tym katarem, żeby na Mlodą nie przeszło.



Kurcze zmartwilyscie mnie tymi puzzlami...

[ankaaa206]

dziecko mi oszalało cały czas się kręci, i jak mu sie nie uda obrót do uderza dość mocno główką o mate i płacz, a wczoraj jeszcze grzecznie leżal tylko na pleckach
kupiłam oballa i młodemu się podoba

[puchatkowa]

Napisane przez banka26

Helo wrocilam z zakupow kupilam niekapka Aventunod 7mc butle duza z Mambaby i smoczek I LOVe DADY hehe
A i z ziaji kremowy zel na ciemieniuche

Puchotkowa impra w parku jest dam obiad dzieciakom.i po 13 lece

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

Chora jestem i nie pójdę, do tego wieje

A jak kaszki?

[ankaaa206]

Napisane przez becik_4

miało dzisiaj byc cieplo i 20 stopni a tym czasem jest zimno i strasznie wieje - oszukali mnie

u nas też zimno ale byliśmy w sklepie po oballa i słoiczki z hippa w biedrze

[cloche]

Napisane przez Ag_nes

Cloche a nie po miesiącu od warzywnych ? kurcze tak byłam przekonana że po miesiącu a słoiczki u nas są warzywno- mięsne-,warzywno-rybne przynajmniej takie widziałam.

pelno sloikow hippa z miesem jest juz po ukonczeniu 4 miesiecy. jak na warzywach 2 tyg jest ok, to nie ma co czekac pol sloika z miechem mozna juz zapodac

Napisane przez ankaaa206

moje nigdy nie kapały a mały rośnie jak na drożdzach

ufff

[karota11]

Ale mam brak motywacji i nic mi się nie chce posprzątane mam, obiad z wczoraj ,Mały śpi
chyba idę do sklepu

---------- Dopisano o 12:58 ---------- Poprzedni post napisano o 12:57 ----------

Napisane przez cloche

pelno sloikow hippa z miesem jest juz po ukonczeniu 4 miesiecy. jak na warzywach 2 tyg jest ok, to nie ma co czekac pol sloika z miechem mozna juz zapodac

ufff

o tak nie ma co sie amrtwić, tylko cieszyć, bo tak mnie to mleko lecące z drugiego cycka wkurza, szczególnie w nocy

[banka26]

Napisane przez puchatkowa

Chora jestem i nie pójdę, do tego wieje

A jak kaszki?

Kuruj sie impra skonczyla sie juz hee kaszek nie ma w naszym P i P

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

[Innocence_89]

Napisane przez diabli

nie mogłam się powstrzymać...przegapiłam ciuszek od szymka i teraz ledwo jej go na dupcie naciagnelam (rozm 56 ) udka za grubaśne...ale foty na pamiatke sa
a ona jeszcze tak wspolpracowala przy pozowaniu, ze nie mogłam przestać się smiac oto efekty

Boże jak Ty ją wcisnęłaś w to 56 ale warto było czadowe zdjęcia

---------- Dopisano o 13:45 ---------- Poprzedni post napisano o 13:43 ----------

Napisane przez Aaś

Ja melduje tylko że żyjemy i mamy czarną serię.
Najpierw ja chora, potem Ala glut do pasa który się przerodził w zapalenie oskrzeli. Teraz Majka kaszle jak szalona

A najgorsze jest to że od wczoraj mi chodzi po głowie piosenka z zumby i nie mogę jej znaleźć w necie

No to rzeczywiście nieciekawie... Trzymajn=cie się i zdrowiejcie

---------- Dopisano o 13:47 ---------- Poprzedni post napisano o 13:45 ----------

Napisane przez cloche

no to witaj zimo!

no chyba żartujesz[COLOR="Silver"]

---------- Dopisano o 13:52 ---------- Poprzedni post napisano o 13:48 ----------

Napisane przez nuna2

Hej dziewczyny. Ja znów z doskoku... Ale dzień u mnie wygląda tak:
wstaje z małą, jem sniadanie, ćwiczymy, kładę spać, sprzątam jak śpi. ona wstaje, karmię, chwilkę odpoczynku dla jej brzuszka, ćwiczymy, bawimy się, ona usypia, ja lecę sprzątać... I tak w kółko... Codziennie muszę poodkurzać, bo mam wrażenie, że jest bałagan.Jutro i pojutrze mamy gości bo imprezka imieninowa i muszę coś upiec. W planach mam na pewno malinowca i coś jeszcze wymyślę.

wyłapałam, że mysia złamała palec-współczuję I że Piotruś bardzo płakał... Biedne maleństwo...Oby się nie powtarzało

Przeczytałam, co napisała Agnes, jesteś niesamowitaI bardzo wzruszyłaś.

xal dobrze, że Ci się udało rozegnać tą kluchę.

historia z mlekiem z amfetaminą-tragedia Głupio zrobiła matka... ale może była w takiej potrzebie i zaufała... Nie wiadomo...

I dalej o glutenach, kaszkach etc. Ja narazie jestem w tym ciemna... Ale jeszcze nie będe jejpodawać żadnych marcheweczek etc...


lecę, bo mała śpi, trzeba korzystać

A i ważę 58 kg Ale zamiast chudnąć, trzeba wziąć się za ćwiczenia i ujędrnić.

ja odkurzam co 2 dni bo wszedzie są moje włosy jeszcze trochę i Mateuszek będzie miał łysą matke... już mu dzis obiecałam że na wywiadówki będe chodzić peruce żeby sie dzieci z niego nie śmialy
Trzymaj się niedługo to minie jak się już wyrehabilitujecie Ja też cały czas sprzątam i coiągle jest nieporządek

---------- Dopisano o 13:58 ---------- Poprzedni post napisano o 13:52 ----------

staliśmy dziś o 11:30 Tzn ja wstałąm bo mój kochany skarb wstał o 10 ale leżał obok mnie i gadał i dał mamie pospać. Ogólnie bardzo jestem zadowolona z naszych nocy Mateuszek zasypia sam w łżeczku od zawsze budzi się dwa razy czasem raz w nocy ale karmie bo i od razu usypia chyba że jest kupa to tak jak wczoraj Mąż go przebrał i się rozbudził i o 4 w nocy mieliśmy półgodzinny monolog
Muszę się pochwalić że Mateuszek leżąc na brzuszku co chwile podnosi się na wyprostowanych rękach na parę sekund.
Aha i kupiłam Małemu ubranka tydzień temu śliczny hmmm kombinezonik chyba dwu częściowy (zdjęcie poniżej) a tydzień temu kupiłam mu ubranek w smyku i c&a za 700 zł mężowi powiedziałam że za 500:P ale cieszył się tylko kazał obiecać ze w tym roku kupimy mu już tylko kombinezon rękawiczki i szalik jeśli chodzi o ubranka
a teraz ja sobie czytam forum a Skarbek leży i od godziny do mnie gada

[ankaaa206]

Napisane przez Innocence_89

Boże jak Ty ją wcisnęłaś w to 56 ale warto było czadowe zdjęcia

---------- Dopisano o 13:45 ---------- Poprzedni post napisano o 13:43 ----------



No to rzeczywiście nieciekawie... Trzymajn=cie się i zdrowiejcie

---------- Dopisano o 13:47 ---------- Poprzedni post napisano o 13:45 ----------



no chyba żartujesz[COLOR="Silver"]

---------- Dopisano o 13:52 ---------- Poprzedni post napisano o 13:48 ----------



ja odkurzam co 2 dni bo wszedzie są moje włosy jeszcze trochę i Mateuszek będzie miał łysą matke... już mu dzis obiecałam że na wywiadówki będe chodzić peruce żeby sie dzieci z niego nie śmialy
Trzymaj się niedługo to minie jak się już wyrehabilitujecie Ja też cały czas sprzątam i coiągle jest nieporządek

---------- Dopisano o 13:58 ---------- Poprzedni post napisano o 13:52 ----------

staliśmy dziś o 11:30 Tzn ja wstałąm bo mój kochany skarb wstał o 10 ale leżał obok mnie i gadał i dał mamie pospać. Ogólnie bardzo jestem zadowolona z naszych nocy Mateuszek zasypia sam w łżeczku od zawsze budzi się dwa razy czasem raz w nocy ale karmie bo i od razu usypia chyba że jest kupa to tak jak wczoraj Mąż go przebrał i się rozbudził i o 4 w nocy mieliśmy półgodzinny monolog
Muszę się pochwalić że Mateuszek leżąc na brzuszku co chwile podnosi się na wyprostowanych rękach na parę sekund.
Aha i kupiłam Małemu ubranka tydzień temu śliczny hmmm kombinezonik chyba dwu częściowy (zdjęcie poniżej) a tydzień temu kupiłam mu ubranek w smyku i c&a za 700 zł mężowi powiedziałam że za 500:P ale cieszył się tylko kazał obiecać ze w tym roku kupimy mu już tylko kombinezon rękawiczki i szalik
a teraz ja sobie czytam forum a Skarbek leży i od godziny do mnie gada

o matko

[Innocence_89]

Nie mogę załadować zdjęcia nie wiem czemu ...już od dłuższego czasu...:/

Miałam Wam opowiedzieć jakie cyrki były jak poszliśmy z małym do przychodni . Otóż pewnego wieczoru zauważyłam że Mały ma zaczeriwniony czubek suisiaczka więc mówimy z Tż że trzeb iść do pediatry bo niewiadomo czy to nie jakaś infekcja i żeby njie przerodziło się w coś gorszego. Więc następnego dnia dzwon ie do przychodni żeby nas zapisać okazuje się że nasza Pani pediatra na urlopie ... ale chwila...jest na jej miejsce zastępczyni..no cóż myśle skoro zastępuje pediatre to musi się znać przecież na takich rzeczach. Pojechaliśmy kobieta koło 70 poprosiła jak jej powiedziałam że chodzi o siusiaka to zaczeła przeżywać więc sobie myśle super ... chciała go badać w foteliku aż ja nie zaproponowałam że może go wyjme....więc ona mówi że super pomysł rozebrałam go a ona pomacała mu tego siusiaka nawet nie doszła do miejsca gdzie się zaczynało to czerwone i mówi mi że mi przepisze antybiotyk na to który ma w sobie 3 antybiotyki bo ONA NIE WIE CO TO JEST (mogła mi od razu pół apteki przepisać może akurat by trafiła) i ona mi da skierowanie do urologa dziecięcego no to Tż kupił tą maść dał mi ją ja siedze i myśle sobie przeczytam co piszą na opakowaniu i jest Dzieci: NIE STOSOWAĆ U DZIECI PONIŻEJ 12 ROKU ŻYCIA Z POWODU USZADZAJĄCEGO SŁUCH I NERKI DZIAŁANIA LEKU!!! jak się wkur...am . Nie posmarowaliśmy mu tego siusiaka tą maścią i na następny dzień pojechaliśmy do Szpitala Dziecięcego w prokocimiu do urologa dziecięcego . Pół dnia spędziliśmy tam po to żeby Pan doktor wyśmiał Panią Doktor która nas skierowała do niego i powiedział nam że nie ma żadnej infekcji i Synek jest całkowicie zdrowy tylko smarować kremkiem siusiaczka jak jest zaczerwienienie.:mur :
Tak więc zmieniam pediatre bo Pani pediatr z tej samej przychodni ani raz nie zmierzyła Synka ani obwodu główki ani ciemiączka więc ja dziękuje teraz będziemy jeździć na prywat

---------- Dopisano o 14:24 ---------- Poprzedni post napisano o 14:21 ----------

Idziemy na spacer Przestało troche wiać do później

[Veronic]

Napisane przez becik_4

miało dzisiaj byc cieplo i 20 stopni a tym czasem jest zimno i strasznie wieje - oszukali mnie

mnie też oszukali
wczoraj było lato a dzisiaj ohydna jesień, na spacerze było nieprzyjemnie... zimno wiatr...brrrr
Młodemu też coś chyba nie grało ,bo spał tylko pół godzinki, potem po powrocie do domu wył jak opętany (chyba ząbki) dostał syropku pbólowego a teraz zasypia...

[Innocence_89]

jednak mi się wydawało ...wieje strasznie spacer odłożymy na 17

[NoBoTak]

Napisane przez becik_4

miało dzisiaj byc cieplo i 20 stopni a tym czasem jest zimno i strasznie wieje - oszukali mnie

U nas (na południu ;-)) potwornie ciepło. Zaliczylismy juz 2 spacery i mam ochotę na następny ale wypadałoby coś posprzatac;-) a że nowy odkurzacz się do mnie uśmiecha to będzie to czysta przyjemność :-P

[Innocence_89]

Napisane przez szprotka_mada

Boziu, szkoda Piotrusia. I Ciebie z tym paluchem w gipsie...
Ja tam się złoszczę na Kubę, że w nocy cyrki odstawia, ale też mi Go żal, bo przecież nie jęczy i stęka przez sen bez powodu... Coś musi Mu doskwierać...



U nas też wieczorami koszmar...




Żartujesz chyba?!?



E tam, mój zarządza i mam straszne wyrzuty sumienia, że chcę sobie coś kupić a tak chyba być nie powinno...



Brrrr... A ja marudzę, że u nas słońca nie ma...



A ja bąbelka dzisiaj zabieram do rybnego i Biedry, bo wczoraj zapomnieliśmy tam dotrzeć


diabli- ale piękna tygrysica
Mój dostał strój dyni na helołin Może być już w sumie przymały, najwyżej stópki obetnę i tak czy siak Go w to wsadzę chociażby żeby foty na pamiątkę strzelić... Mąż stwierdził, że jestem niepoczytalna...


----



Mój Kubuś leży na macie i tak patrzę na Niego i nie wierzę, że już jest taaaki duży... A niedawno leżał taki malutki na tej macie i nie ogarniał co i jak...

No i wczoraj Mały miał swój jabłkowy pierwszy raz Jadłam jabłko i dałam Mu pociumkać. Pierwsze wrażenie nie było dobre, bo się krzywił jakbym Mu cytrynę dała, ale po chwili zakumał, że to dobre i przyssał się do jabłka jak do cycucha i do tego trzymał mnie obiema rączkami za rękę żebym Mu przypadkiem tego z dziubka nie zabrała

śmiesznie to musiało wyglądać my też z Tż nie mogliśmy wczoraj uwierzyć jak to możliwe że Mateuszek był taki malutki

[axella]

U nas pogoda byla piekna dzis, do teraz, dobrze, ze zalapalysmy sie na spacer. Zlote liscie frunace z drzew, slonce, wiewiorki.. Cudnie!

U mlodej to chyba nie zeby bo dzis spokoj, albo juz nie bola bo wczoraj masc przynosila ulge, dzis wszystko ok

Robie liste prezentów dla Z na swieta bym się ogarnęła ze wszystkim do grudnia hehe

Postaram się nadrobić poki spi.
Zdazylam zrobic pizze, 2blachy pyyyszczych kokosanek, byc na spacerze, posprzątać i zaliczyc kawke i jakies male cwiczenia na orbitku wszystko by nie myslec
Buziaki weekendowe

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

[NoBoTak]

Napisane przez cloche

kurde, wychodzi na to, ze tylko mi cyce nie kapia to chyba cos nie tak? ale mlody sie najada pod korek, nawet mu sie ulewa czesciej...

co do made in china, zgadzam sie z Ash sam fakt produkcji w chinach nic nie znaczy. aaaale! odpowiednie certyfikaty europejskie swiadczace o braku roznych swinstw w danym produkcie to wg mnie obowiazkowo musi byc. jesli kupuje cos nieznanej firmy, to najpierw grzebie info o certyfikatach. dzieci wszystko biora do buzi...
no i z reguly “koncze“ ze znanymi firmami. moze i produkcja chinska, ale bez syfu i kontrolowana.

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

Mi nie kapie i nigdy nie kapalo, no może w 4 dobie gdy miałam malutki nawał to poszło parę kropli, a tak to sucho jak na pustyni ;-)

[Innocence_89]

Napisane przez humpback

ćwiczcie razem z Julką no i za wagę

witam w klubie obolałej szczęki

to musiało uroczo wyglądać

to ja się tak znęcam nad I. dopóki nie zacznie głośno płakać to męczy się na brzuchu. ale coraz bardziej to lubi, i już nie odwraca się od razu na plecki, tylko czasem nawet jakiś uśmiech zapuści

dla Synka , napewno niedługo będzie uwielbiał leżenie na brzuchu
Mój Mateuszek od początku kocha leżeć na brzuchu bardziej niz na pleckach zawsze jak go przekręcałam na plecy z brzucha to marudził teraz sam się obraca na brzuszek i leży ile chce a jak się chichra przy tym zawsze .
Wstawiłabym zdjęcia ale się nie da ...

---------- Dopisano o 14:57 ---------- Poprzedni post napisano o 14:50 ----------

Napisane przez Veronic

oo właśnie miałam pisać, Wasze dzieciaczki odkrywają kolanka, stopy, a W mimo , że lada dzień kończy pół roczku, ma w nosie swoje stopy
pewnie dlatego, że mu się tak pocą i śmierdzą nie ma sensu ich brać do buzi:P:P

: hahaha:

---------- Dopisano o 14:59 ---------- Poprzedni post napisano o 14:57 ----------

Kurcze wiatr nam popsuł cały dzień od jakiegoś czasu mamy w miare regularny dzień tzn wstajemy rano , nie ważne o której godzinie, posiedzimy troche wdomku i idziemy na spacer tam Mały ma 3-4 godzinną drzemkę i wracamy do domku 16-17. Przyjeżdża mąż z pracy i Mateuszek idzie spać po kąpieli a dziś śpi w domku i nie wiem czy później będzie chciał w wózku. No nic zobaczymy

[ankaaa206]

Napisane przez axella

U nas pogoda byla piekna dzis, do teraz, dobrze, ze zalapalysmy sie na spacer. Zlote liscie frunace z drzew, slonce, wiewiorki.. Cudnie!

U mlodej to chyba nie zeby bo dzis spokoj, albo juz nie bola bo wczoraj masc przynosila ulge, dzis wszystko ok

Robie liste prezentów dla Z na swieta bym się ogarnęła ze wszystkim do grudnia hehe

Postaram się nadrobić poki spi.
Zdazylam zrobic pizze, 2blachy pyyyszczych kokosanek, byc na spacerze, posprzątać i zaliczyc kawke i jakies male cwiczenia na orbitku wszystko by nie myslec
Buziaki weekendowe

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

zmotywowałaś mnie by ruszyc zadek i chociaż posprzątać póki dziecię śpi, bo ogólnie od rana czekam na pizze (gotową) jak tz wroci z pracy daj przepis na kokosanki

[Innocence_89]

Napisane przez MoTyleKsw

Smaruj mu stopu maścią zwykłą z wit. A.
I tylko i wyłacznie skarpetki 100 bawełny.
Mój chrześniak miał tak samo nie mogłam się nadziwić, że małemu dziecku śmierdzą stopy


Nie cytuję więcej, bo u nas zrobił się rodzinny sajgon. Nie wiem jak to dalej będzie. Na szczęście mała grzeczna, dalej walczymy z jej znów niejedzeniem mleka, robieniem kup, i pleśniawkami, które już chyba nimi nie są, a chyba aftami?! Ale poza tym do przodu

ja czytałam że jak się pocą rączki i nóżki to może być to objaw niedoboru wit D Veronicdajesz Małemu kapsułki z wit D?

[maarchewka]

Diabli pytałas czy podnosimy w gondolce oparcie czy coś tam.. U mnie nie ma takiej opcji. Ale ostatnio na tym mega długim spacerze jakies 4 km od domu już Wojtus miał serdecznie dość jechania i się rozmarudzil.. A niesc go taki kawał to masakra- chuste zostawilam u rodziców.. Wiec zrobiłam mu z kocyka oparcie i jechal w gondoli jak w spacerowce... Wyglądał prześmiesznie... Ale taki byl zadowolony i zdziwiniony ze tyle rzeczy ciekawych dookola..

[Innocence_89]

Kupiłam M. Ostatnio pszczółke z Bright Starts mówie Wam dziewczyny jak mu sie spodobała jak ją zaczął boksować to umieraliśmy z Tż ze śmiechu. I nabył nową umiejętność oprócz łaoania zabawek dwoma raczkami i władania do buzi to teraz umiejętnie nimi potrząsa

[maarchewka]

A i pytanko kolejne- czy wy wszystkie cwiczycie róze obroty i inne ze swoimi dziecmi? Czy tylko ja jedna tak zapuszczam dziecko i nic z nim nie robie.. Tzn czasami pocwiczymy jakies obroty raz na tydzien...i tez nie wiem czy do konca poprawnie to robie..

[Innocence_89]

Napisane przez Ag_nes

Muszę Wam napisać, że nie żałuję że zdecydowałam się podać zupki wcześniej i nie karmić tak jak wcześniej deklarowałam do 6 miesiąca wyłącznie piersią. Korzyści mamy takie, że poprawiły się kupy, są codziennie, mała pięknie je, wydaje mi się że nabrała też kolorytu a bardzo blada była.
:

Mój Mateuszek też blady ...może po skończonym 5 miesiącu dam mu spróbować marchewki

[Veronic]

Napisane przez Innocence_89

ja czytałam że jak się pocą rączki i nóżki to może być to objaw niedoboru wit D Veronicdajesz Małemu kapsułki z wit D?

tak wiem , że to może być jeden z objawów... pamiętam z zajęć z pediatrii..


no ale oczywiście daję mu tą witaminę

[ankaaa206]

Napisane przez Innocence_89

Kupiłam M. Ostatnio pszczółke z Bright Starts mówie Wam dziewczyny jak mu sie spodobała jak ją zaczął boksować to umieraliśmy z Tż ze śmiechu. I nabył nową umiejętność oprócz łaoania zabawek dwoma raczkami i władania do buzi to teraz umiejętnie nimi potrząsa

muszę zobaczyć pszczołę

[Innocence_89]

Napisane przez Ag_nes

Muszę Wam napisać, że nie żałuję że zdecydowałam się podać zupki wcześniej i nie karmić tak jak wcześniej deklarowałam do 6 miesiąca wyłącznie piersią. Korzyści mamy takie, że poprawiły się kupy, są codziennie, mała pięknie je, wydaje mi się że nabrała też kolorytu a bardzo blada była.


Marchewka jak teściowa pyta jak wnuk ma na imie, to powiedz że nie pamiętasz czy to w sumie jej wnuka urodziłaś czy wnuczkę




eh powiem Ci że się staram, ale ta nasza syrena ma 90 decybeli, robi się cała czerwona i potrafi się krztusić z płaczu i wtedy to już wymiękam. A potem mnie krew zalewa jak na rękach strzela cwaniacki uśmiech, głośno wzdychająć.. tak jakby chciała powiedzieć " udało sie, znowu mnie frajery noszą"
l:

[Veronic]

Napisane przez maarchewka

A i pytanko kolejne- czy wy wszystkie cwiczycie róze obroty i inne ze swoimi dziecmi? Czy tylko ja jedna tak zapuszczam dziecko i nic z nim nie robie.. Tzn czasami pocwiczymy jakies obroty raz na tydzien...i tez nie wiem czy do konca poprawnie to robie..

my nie ćwiczymy, Młody sam się obraca kiedy chce;p

Napisane przez Innocence_89

Mój Mateuszek też blady ...może po skończonym 5 miesiącu dam mu spróbować marchewki

mój też blady, ale taka uroda po rodzicach;p;p

[ankaaa206]

Napisane przez Veronic

tak wiem , że to może być jeden z objawów... pamiętam z zajęć z pediatrii..


no ale oczywiście daję mu tą witaminę

moj też ma wiecznie spocone stopy, czasami aż mokre ma skarpetki

---------- Dopisano o 15:12 ---------- Poprzedni post napisano o 15:11 ----------

Napisane przez maarchewka

A i pytanko kolejne- czy wy wszystkie cwiczycie róze obroty i inne ze swoimi dziecmi? Czy tylko ja jedna tak zapuszczam dziecko i nic z nim nie robie.. Tzn czasami pocwiczymy jakies obroty raz na tydzien...i tez nie wiem czy do konca poprawnie to robie..

nie ćwiczę, sam najpierw odkrył przekręty na boczki a dzis obracanie na brzuch

[komiksowa]

Melduję się w nowym wątku, fajny tytuł

Przez cały tydzień praktycznie nie wychodziłam z kuchni - efekt - 82 słoiczki przecierów warzywnych, owocowych i warzywno-owocowych i 30 słoiczków soku z winogron, a jeszcze zostało mi pół dyni, ziemniaki i marchewka Pretenduję do tytułu Matka Polka roku 2013

Młody śpi 4 godzinę, to może nadrobię ze 2 strony