Polecamy:

rusałka_1 · 2013-10-12, 14:54

Cytat:

Napisane przez butterfly20

Piękna pogoda, mąż na spacerku z Natalką a ja maluję paznokcie

Moja malutka dorosła w końcu do bluz, które jeszcze niedawno były na nią za duże! Wygląda uroczo!Niestety dżinsy ma jeszcze za duże

Masakra, znieczulica:/ A były kasy pierwszeństwa?

Pokaż podrośniętą Tusię

Nie było kas pierwszeństwa

Cytat:

Napisane przez misia332

rusałko u nas też pizza

właśnie się piecze

a przed momentem wpadła moja mamcia i przyniosła mi kopytka z serem (zwane inaczej - leniwymi pierogami) - będzie pyszna kolacja lub jutrzejsze śniadanko

Cytat:

Napisane przez misia332

obejrzałam filmik z porodu, głupia jestem....

zapomniałam jakie to drastyczne

ja się takimi rzeczami nie katuję

dirtymagic85 · 2013-10-12, 14:56

Cytat:

Napisane przez butterfly20

Ooo nie słyszałam o takich monitorach.A dużo razy się to już zdarzyło?To mój najgorszy koszmar, ja w szpitalu w ogóle nie sypiałam bo ciągle sprawdzałam,czy mała oddycha. Gdyby nie ten monitor to w domu też bym nie spała.

(

---------- Dopisano o 15:29 ---------- Poprzedni post napisano o 15:25 ----------

Obyś już nie trafiła na tego frędzla...

czy dużo razy? hmmm, tak z 10 chyba, ale ze 3-4przypuszczam mogły byc fałszywe, tzn. przez odstającą pieluszkę, chociaż mam wątpliwość czy fałszywy, bo zczytuje też jak lezy obok włączony, a ja Lilę przewijam. Kilka razy na pewno miała bezdech, zdarzało się to jak miała głęboki sen, w nocy, albo po zmęczeniu, że w końcu zasypiała po kilku godzinach płaczu i rozdrażnienia. Ja ogólnie nie lubię monitoringu, w szpitalu mnie to denerwowało, teraz też taki człowiek cały czas nastawiony na maszynę, ale dobrze, ze to mamy jednak, oj dobrze, kilka razy w ciągu miesiąca to dużo....a sprzęt nazywa się Snuza Hero. Pod materac z kolei polecany jest
Angel Care.

jo_asiek · 2013-10-12, 14:59

Cytat:

Napisane przez agravka

Opis porodu:
Na wczoraj rano miałam umówione kto,więc poszłam,zapisał się jeden odczuwalny skurcz, a lekarz po obejrzeniu zapisu, powiedział, że mała amplituda i że mam dziś powtarzać po południu. Przyjechałam więc ok 16 ( kilka razy w międzyczasie mnie lapały skurcze) no i znalazłam krew na papierze,a jak już dotarłam na ip, to zaczęłam je liczyć, wychodziły tak co 8-10min, nie było tak, że równo co ileś min, ok 20doczekałam się na ktg i tam wychodziły skurcze takie na 80-90%, przy badaniu mówi, że super przygotowana jestem, że 3cm rozdarcia, że idziemy rodzic, poszłam na górę o 21 podłączyli mnie znów pod ktg i o 21.30 poszły mi wody, okazało się, że jest już 5cm,potem moja położna kazała iść na pilke, tam sobie skakalam, ona masowala mi plecki, poczułam lekkie parcie, przy badaniu okazało się, że 8cm, rozłożyli łóżko i z godzinę parlam, nacieli mnie, żeby było łatwiej i o 23.10 powitalismy Ige na świecie!!!dostała 10pkt, ładnie ssie,wszystko jest super, polecam herbatkę z liści malin i wiesiolka

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

bardzo fajny, wręcz ekspresowy przebieg porodu

misia332 · 2013-10-12, 15:15

Cytat:

Napisane przez agravka

Opis porodu:
Na wczoraj rano miałam umówione kto,więc poszłam,zapisał się jeden odczuwalny skurcz, a lekarz po obejrzeniu zapisu, powiedział, że mała amplituda i że mam dziś powtarzać po południu. Przyjechałam więc ok 16 ( kilka razy w międzyczasie mnie lapały skurcze) no i znalazłam krew na papierze,a jak już dotarłam na ip, to zaczęłam je liczyć, wychodziły tak co 8-10min, nie było tak, że równo co ileś min, ok 20doczekałam się na ktg i tam wychodziły skurcze takie na 80-90%, przy badaniu mówi, że super przygotowana jestem, że 3cm rozdarcia, że idziemy rodzic, poszłam na górę o 21 podłączyli mnie znów pod ktg i o 21.30 poszły mi wody, okazało się, że jest już 5cm,potem moja położna kazała iść na pilke, tam sobie skakalam, ona masowala mi plecki, poczułam lekkie parcie, przy badaniu okazało się, że 8cm, rozłożyli łóżko i z godzinę parlam, nacieli mnie, żeby było łatwiej i o 23.10 powitalismy Ige na świecie!!!dostała 10pkt, ładnie ssie,wszystko jest super, polecam herbatkę z liści malin i wiesiolka

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

super !

rusałka_1 · 2013-10-12, 15:28

Cytat:

Napisane przez agravka

Opis porodu:
Na wczoraj rano miałam umówione kto,więc poszłam,zapisał się jeden odczuwalny skurcz, a lekarz po obejrzeniu zapisu, powiedział, że mała amplituda i że mam dziś powtarzać po południu. Przyjechałam więc ok 16 ( kilka razy w międzyczasie mnie lapały skurcze) no i znalazłam krew na papierze,a jak już dotarłam na ip, to zaczęłam je liczyć, wychodziły tak co 8-10min, nie było tak, że równo co ileś min, ok 20doczekałam się na ktg i tam wychodziły skurcze takie na 80-90%, przy badaniu mówi, że super przygotowana jestem, że 3cm rozdarcia, że idziemy rodzic, poszłam na górę o 21 podłączyli mnie znów pod ktg i o 21.30 poszły mi wody, okazało się, że jest już 5cm,potem moja położna kazała iść na pilke, tam sobie skakalam, ona masowala mi plecki, poczułam lekkie parcie, przy badaniu okazało się, że 8cm, rozłożyli łóżko i z godzinę parlam, nacieli mnie, żeby było łatwiej i o 23.10 powitalismy Ige na świecie!!!dostała 10pkt, ładnie ssie,wszystko jest super, polecam herbatkę z liści malin i wiesiolka

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

jaki ekspresowy poród

**maharet1092** · 2013-10-12, 16:07

Cytat:

Napisane przez dirtymagic85

główna przyczyna to chyba wcześniactwo

bo ani nie palę, nie piję i w ciąży też byłam grzeczna i nie śpię z niunią w łóżku, no, ewentualnie się zdrzemniemy czasem razem, bo ponoć to też jeden z czynników ryzyka (mówię tu o czynnikach ryzyka nagłej śmierci łóżeczkowej)
:

Może rzeczywiście wcześniactwo.
Co do śmierci łóżeczkowej to chyba chodzi o to, że jak się śpi z rodzicami to mogą sie niechcący na dziecko położyć.

---------- Dopisano o 17:02 ---------- Poprzedni post napisano o 16:59 ----------

Cytat:

Napisane przez dirtymagic85

refundowane są jakieś? ja to pierwsze słyszę

kupiliśmy, nie pamiętam dokładnie ile, coś koło 300 czy 400zl taki wpinany w pieluszkę mam, uznałam, że lepiej niż taki pod materac do łózeczka, bo moge kontrolowac sytuację, gdzie by Lila nie była, a nie tylko jak w łózeczku leży

To zupełnie inny niż mój, bo mam taki z trzema elektrodami, na piersiach i koło pempka.
Refundowany miałam, ale ja mieszkam w Niemczech i kasa chorych zapłaciła jak jej szpital przedstawił dowody tych "ataków" wysikiego tętna u małego

---------- Dopisano o 17:07 ---------- Poprzedni post napisano o 17:02 ----------

Cytat:

Napisane przez dirtymagic85

czy dużo razy? hmmm, tak z 10 chyba, ale ze 3-4przypuszczam mogły byc fałszywe, tzn. przez odstającą pieluszkę, chociaż mam wątpliwość czy fałszywy, bo zczytuje też jak lezy obok włączony, a ja Lilę przewijam. Kilka razy na pewno miała bezdech, zdarzało się to jak miała głęboki sen, w nocy, albo po zmęczeniu, że w końcu zasypiała po kilku godzinach płaczu i rozdrażnienia. Ja ogólnie nie lubię monitoringu, w szpitalu mnie to denerwowało, teraz też taki człowiek cały czas nastawiony na maszynę, ale dobrze, ze to mamy jednak, oj dobrze, kilka razy w ciągu miesiąca to dużo....a sprzęt nazywa się Snuza Hero. Pod materac z kolei polecany jest
Angel Care.

To ja mam często fałszywe.Przez 3 dni martwiliśmy się, potem pojechaliśmy do szpitala okazało sie, że mały jest zdrowy a to monitor chrzani.Ponoć jak tak puls skacze w górę w dół to znaczy, że to wina monitora, dopiero jak sie utrzymuje przez pewien czas ponad 220 to znaczy, że atak.
Te elektrody często się zsuwają, a monitor ponoć wart 3 tys

papuga_69 · 2013-10-12, 16:27

dzis tż się wyprowadził. zostawił nas. zostaliśmy sami.

Natala84 · 2013-10-12, 16:35

Cytat:

Napisane przez papuga_69

dzis tż się wyprowadził. zostawił nas. zostaliśmy sami.

O rety.....

butterfly20 · 2013-10-12, 16:36

Papuga co ty opowiadasz??CO SIĘ STAŁO?????

Cytat:

Napisane przez agravka

Opis porodu:
Na wczoraj rano miałam umówione kto,więc poszłam,zapisał się jeden odczuwalny skurcz, a lekarz po obejrzeniu zapisu, powiedział, że mała amplituda i że mam dziś powtarzać po południu. Przyjechałam więc ok 16 ( kilka razy w międzyczasie mnie lapały skurcze) no i znalazłam krew na papierze,a jak już dotarłam na ip, to zaczęłam je liczyć, wychodziły tak co 8-10min, nie było tak, że równo co ileś min, ok 20doczekałam się na ktg i tam wychodziły skurcze takie na 80-90%, przy badaniu mówi, że super przygotowana jestem, że 3cm rozdarcia, że idziemy rodzic, poszłam na górę o 21 podłączyli mnie znów pod ktg i o 21.30 poszły mi wody, okazało się, że jest już 5cm,potem moja położna kazała iść na pilke, tam sobie skakalam, ona masowala mi plecki, poczułam lekkie parcie, przy badaniu okazało się, że 8cm, rozłożyli łóżko i z godzinę parlam, nacieli mnie, żeby było łatwiej i o 23.10 powitalismy Ige na świecie!!!dostała 10pkt, ładnie ssie,wszystko jest super, polecam herbatkę z liści malin i wiesiolka

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

To faktycznie możesz ją polecić

Fajnie,że z Igą wszystko super

Cytat:

Napisane przez rusałka_1

Pokaż podrośniętą Tusię

Nie było kas pierwszeństwa

właśnie się piecze

a przed momentem wpadła moja mamcia i przyniosła mi kopytka z serem (zwane inaczej - leniwymi pierogami) - będzie pyszna kolacja lub jutrzejsze śniadanko

ja się takimi rzeczami nie katuję

Pokażę jak porobię więcej zdjęć.
Ech zazdroszczę Ci tego menu, u mnie kurak gotowany, marchewka i buraczki

Ale upiekę szarlotkę albo tartę z jabłkami dla karmiących, a co!

Cytat:

Napisane przez dirtymagic85

czy dużo razy? hmmm, tak z 10 chyba, ale ze 3-4przypuszczam mogły byc fałszywe, tzn. przez odstającą pieluszkę, chociaż mam wątpliwość czy fałszywy, bo zczytuje też jak lezy obok włączony, a ja Lilę przewijam. Kilka razy na pewno miała bezdech, zdarzało się to jak miała głęboki sen, w nocy, albo po zmęczeniu, że w końcu zasypiała po kilku godzinach płaczu i rozdrażnienia. Ja ogólnie nie lubię monitoringu, w szpitalu mnie to denerwowało, teraz też taki człowiek cały czas nastawiony na maszynę, ale dobrze, ze to mamy jednak, oj dobrze, kilka razy w ciągu miesiąca to dużo....a sprzęt nazywa się Snuza Hero. Pod materac z kolei polecany jest
Angel Care.

Ten właśnie mam.

Matal (bo ty już masz sukienkę na chrzciny)-jaki rozmiar kupiłaś?I co planujesz ubrać Enci na nóżki?
Karmiąc Tuśkę zaczęłam przeglądać kiecki i jedna mi się bardzo spodobała,bardzo bym ją chciała

Nie wiem czy na 29 grudnia to rozmiar 62 czy 68, bo w sumie skończy 3 miechy...

misia332 · 2013-10-12, 16:37

Cytat:

Napisane przez papuga_69

dzis tż się wyprowadził. zostawił nas. zostaliśmy sami.

bardzo mi przykro

ewacia85 · 2013-10-12, 16:44

Cytat:

Napisane przez papuga_69

dzis tż się wyprowadził. zostawił nas. zostaliśmy sami.

ale jak to........

matallewar · 2013-10-12, 16:44

MOTYL ja mam: body z długim rekawem, białe spodenki, biała sukienke. Rozmiar 62, ale chrzcimy 24.11 i będzie mieć 2 m-ce, a teraz nosi 56-62. Planuje dokupić biała czapeczke. I na to biały kombinezon mam i na 56 i na 62.

papuga_69 · 2013-10-12, 16:50

Spakowal wszystkie bety, rzeczy i się wyprowadził. Pokłóciliśmy się, naubliżał mi jak jeszcze nigdy i teraz nie ma po nim śladu..
Nie omieszkał nawet zabrac swojego biurka

Byłam z Antosiem u lekarza, to na szczescie tylko katar, mam mu smarowac pod noskiem maścią majerankowa, odciągać gile i nawilżać disne marem.

rusałka_1 · 2013-10-12, 16:53

Cytat:

Napisane przez papuga_69

dzis tż się wyprowadził. zostawił nas. zostaliśmy sami.

o jej!

co się stało?

ewacia85 · 2013-10-12, 16:54

Cytat:

Napisane przez papuga_69

Spakowal wszystkie bety, rzeczy i się wyprowadził. Pokłóciliśmy się, naubliżał mi jak jeszcze nigdy i teraz nie ma po nim śladu..
Nie omieszkał nawet zabrac swojego biurka

Byłam z Antosiem u lekarza, to na szczescie tylko katar, mam mu smarowac pod noskiem maścią majerankowa, odciągać gile i nawilżać disne marem.

jak dla mnie gówniarz

a dla ciebie wielki

dobrze że z małym ok

kahunia · 2013-10-12, 17:04

Cytat:

Napisane przez jo_asiek

Wróciłam. KTG w porządku, jeden skurcz na 90 i nic poza tym.

Ale... Zaliczyłam ostrą wymianę zdań z lekarzem dyżurnym (z-ca ordynatora). Wpadł na koniec zapisu i niezbyt miłym tonem zapytał mnie po co tu przyszłam skoro wczorajszy popołudniowy zapis był prawidłowy, no i że ktoś teraz musi zapłacić za ten dzisiejszy. No to wpadłam w szał normalnie! Również niezbyt miłym tonem odpowiedziałam mu, że pani położna wzięła wczoraj mój zapis i poszła z nim do pokoju lekarza bo ten sam się nie pofatygował, po czym wróciła mówiąc bym stawiła się dnia następnego, zapytałam ją o godzinę, wskazała 13, więc dlatego przyszłam, a nie dlatego że mi się podoba ten ich cały szpital. Ten znów swoje i oczywiście pretensje o to, że mój prowadzący gin jest z innego miasta, a nie od nich, i że w takim razie powinnam być u niego. No to ja mu, że nie obowiązuje rejonizacja i mogę mieć lekarza spoza szpitala, w którym chce rodzić, a skoro byłam u nich w szpitalu od wtorku i takie dostałam zalecenia, to się ich trzymam. Ten znów o pieniądzach, że za badanie ktoś musi ponieść koszty i niebardzo rozumie kto podjął decyzję, bym tu dziś przyszła. Wściekła na maksa odpowiedziałam, że nie mam zamiaru ponosić konsekwencji za czyjeś decyzje czy też niekompetencje. Kazał mi jutro zadzwonić do tego lekarza co miał wczoraj dyżur i zapytać go dlaczego miałam dziś przejechać skoro wczoraj było dobrze no i co dalej.

Aż mi sie odechcialo wracać do tego szpitala, a tymbardziej rodzic w nim i nie daj Boże trafić na tego dzisiejszego dziada. Wróciłam już do domu i z tego wszystkiego się poplakalam... Tak mnie to zdenerwowało. Nie dość, że niepokoje się o swoje dziecko, to jeszcze ten wstrętny lekarz mnie tak zestresował

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

Co za burak.. I jeszcze Ty masz dzwonic? Niech sie sami dogaduja miedzy soba a nie...

A moze sytuacja jest podobna jak u mnie w szpitalu: pan ordynator nie jest szczegolnie lubiany, z wzajemnoscia z jednym z lekarzy, no i pacjentki tego lekarza podobno tez nie sa jakos super traktowane.

Tylko dlaczego to wszystko sie odbija kosztem pacjentki i dziecka...

Cytat:

Napisane przez agravka

Opis porodu:
Na wczoraj rano miałam umówione kto,więc poszłam,zapisał się jeden odczuwalny skurcz, a lekarz po obejrzeniu zapisu, powiedział, że mała amplituda i że mam dziś powtarzać po południu. Przyjechałam więc ok 16 ( kilka razy w międzyczasie mnie lapały skurcze) no i znalazłam krew na papierze,a jak już dotarłam na ip, to zaczęłam je liczyć, wychodziły tak co 8-10min, nie było tak, że równo co ileś min, ok 20doczekałam się na ktg i tam wychodziły skurcze takie na 80-90%, przy badaniu mówi, że super przygotowana jestem, że 3cm rozdarcia, że idziemy rodzic, poszłam na górę o 21 podłączyli mnie znów pod ktg i o 21.30 poszły mi wody, okazało się, że jest już 5cm,potem moja położna kazała iść na pilke, tam sobie skakalam, ona masowala mi plecki, poczułam lekkie parcie, przy badaniu okazało się, że 8cm, rozłożyli łóżko i z godzinę parlam, nacieli mnie, żeby było łatwiej i o 23.10 powitalismy Ige na świecie!!!dostała 10pkt, ładnie ssie,wszystko jest super, polecam herbatkę z liści malin i wiesiolka

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

Ale super

wszystko sprawnie i tak pozytywnie

Cytat:

Napisane przez papuga_69

dzis tż się wyprowadził. zostawił nas. zostaliśmy sami.

angelikada · 2013-10-12, 17:17

Cytat:

Napisane przez papuga_69

Spakowal wszystkie bety, rzeczy i się wyprowadził. Pokłóciliśmy się, naubliżał mi jak jeszcze nigdy i teraz nie ma po nim śladu..
Nie omieszkał nawet zabrac swojego biurka

Byłam z Antosiem u lekarza, to na szczescie tylko katar, mam mu smarowac pod noskiem maścią majerankowa, odciągać gile i nawilżać disne marem.

kurcze co za du.pek!!!

strasznie mi przykro

87czarna · 2013-10-12, 17:19

Cześć dziewczynki

U nas wszystko w porządku. Malutka zdrowa,ładnie przybiera na wadze,chociaż karmimy się już tylko butlą. Mamy już ładny pępuszek i powoli się docieramy. Mała czasem mi ulewa i już kilka razy zwymiotowała mlekiem,ale z tego co mówiła dzisiaj położna to wymaga czasu i mamy nie zmieniać mleka. Poki co kolek brak, a od wczoraj serwuje malutkiej też herbatkę z kopru włoskiego

Doszłam już do siebie po operacji i chyba dopiero dzisiaj z czystym sumieniem mogę przyznać,że czuję się super

W końcu wrócił mi mój 'stary' nochal i powoli zaczynam się sobie podobać ;]

Wrzucam tutaj zdjęcie Julci,bo coś nie idzie mi w klubie

GRATULUJĘ NOWYM MAMUSIOM

... i oczywiście życzę dużo sił tym,które jeszcze się nie rozpakowały

**maharet1092** · 2013-10-12, 17:19

Cytat:

Napisane przez papuga_69

dzis tż się wyprowadził. zostawił nas. zostaliśmy sami.

Przykro mi.
Wystąp o alimenty

87czarna · 2013-10-12, 17:20

papuga Doczytałam...
Bardzo jest mi Ciebie żal i mam nadzieję,że tego d.u.p.k.a szlag trafi!
Dużo sił Ci życzę...bądź dzielna

Masz dla kogo

rusałka_1 · 2013-10-12, 17:26

Cytat:

Napisane przez papuga_69

Spakowal wszystkie bety, rzeczy i się wyprowadził. Pokłóciliśmy się, naubliżał mi jak jeszcze nigdy i teraz nie ma po nim śladu..
Nie omieszkał nawet zabrac swojego biurka

Byłam z Antosiem u lekarza, to na szczescie tylko katar, mam mu smarowac pod noskiem maścią majerankowa, odciągać gile i nawilżać disne marem.

Najważniejsze że Antoś ma tylko katar

Co do Tżta.... mam nadzieję że kiedyś zrozumie że stracił to co najważniejsze Ciebie i swojego synka

Tobie życzę dużo siły i radości z bycia mamą

Cytat:

Napisane przez 87czarna

Cześć dziewczynki

U nas wszystko w porządku. Malutka zdrowa,ładnie przybiera na wadze,chociaż karmimy się już tylko butlą. Mamy już ładny pępuszek i powoli się docieramy. Mała czasem mi ulewa i już kilka razy zwymiotowała mlekiem,ale z tego co mówiła dzisiaj położna to wymaga czasu i mamy nie zmieniać mleka. Poki co kolek brak, a od wczoraj serwuje malutkiej też herbatkę z kopru włoskiego

Doszłam już do siebie po operacji i chyba dopiero dzisiaj z czystym sumieniem mogę przyznać,że czuję się super

W końcu wrócił mi mój 'stary' nochal i powoli zaczynam się sobie podobać ;]

Wrzucam tutaj zdjęcie Julci,bo coś nie idzie mi w klubie

GRATULUJĘ NOWYM MAMUSIOM

... i oczywiście życzę dużo sił tym,które jeszcze się nie rozpakowały

czeeść

Jaka śliczna Julcia

a jak siostrzyczka reaguje na dzidziusia?

ja :) · 2013-10-12, 17:31

Cytat:

Napisane przez angelikada

słońce nie jesteś sama... ja zanim usnęłam dobrze to była chyba 4 ? a tak to próbowałam najpierw usnąć a później się budziłam non stop :/ wierciłam kręciłam i tak jest od kilku dni...

Ja w koncu koło 3ciej zasnelam.. Ale w drugim pokoju bo przez ten ciagnacy sie katar TZ tak chrapie że łóżko się trzesie

No ale wyspałam się, wiec mam już dzis lepszy humor i postanowilam isc na lunch na wielkoego burgera bo chce mi sie zjesc krowe wielką, grillowaną a to już ostatnie chwile. Później uprasuje ostatnie rzeczy dla malutkiej i pojedziemy do kina. Jutro wycieczka do parku stanowego - takie mini górki - kilka krótkich szlaków więc zobaczymy ile dam rade połazić. Dobrze, że jest weekend, bo jak TZ w domu a nie siedze sama jak kołek to jakoś tak raźniej na sercu i nie myśle tyle 'no już ródź się no już!'

Cytat:

Napisane przez butterfly20

Oj bida na wątku...ciężarówki mają dołki z powodu dzieci nienarodzonych,a mamusie z powodu braku czasu.Już niebawem do nas dołączycie,a póki co cieszcie się wolnym czasem

Ano, każda ma swój powód na doła mniejszego lub większego

Cytat:

Napisane przez dirtymagic85

główna przyczyna to chyba wcześniactwo

bo ani nie palę, nie piję i w ciąży też byłam grzeczna i nie śpię z niunią w łóżku, no, ewentualnie się zdrzemniemy czasem razem, bo ponoć to też jeden z czynników ryzyka (mówię tu o czynnikach ryzyka nagłej śmierci łóżeczkowej)

tak popatrzyłam na listę mamuś październikowych co jeszcze w dwupaku śmigają i tak mi się smutno zrobiło, że już prawie finisz i nasze forum przejdzie do historii i będę tęsknić chyba

Dirty, współczuję stresu z malutką. Mam nadzieję, że szybko malutka z tego wyrośnie.. No i dobrze, że masz ten monitor!
A co do finiszu to mi tam wcale nie smutno

Juz nie moge sie doczekac rozpakowania i z checią udam się do odchowalni

Cytat:

Napisane przez jo_asiek

Wróciłam. KTG w porządku, jeden skurcz na 90 i nic poza tym.

Ale... Zaliczyłam ostrą wymianę zdań z lekarzem dyżurnym (z-ca ordynatora)...

Co za dupek! Niech sobie sam dzwoni pytać po co miałaś przyjść. Ludzie, pewnie coś mu na żołądku siadło i swoją frustracje na Tobie wyładował. Dupek raz jeszcze!
Dobrze, że z maluchem ok

Cytat:

Napisane przez misia332

obejrzałam filmik z porodu, głupia jestem....

zapomniałam jakie to drastyczne

Tak, ja to zrobiłam raz wiele miesiecy temu. Filmik z przyblizeniem na krocze. To było straszne i żałuje mego czynu.. I cieszę się, że podczas porodu nie mam widoku na swoje krocze i nie czaje jak laski biorą sobie lustro, żeby móc widziec co tam się dzieje (no ale niektórych kręcą takie widoki - ja raczej z tej drugiej grupy

)

Cytat:

Napisane przez papuga_69

dzis tż się wyprowadził. zostawił nas. zostaliśmy sami.

Kurcze, jak to?! Strasznie mi przykro.. Ale bądź dzielna, masz Antośka to teraz Twój najważniejszy mężczyzna..

87czarna · 2013-10-12, 17:33

rusałka o dziwo jak na razie nie ma większej zazdrości... czasem widać,że robi się jej smutno jak skaczemy koło Julii i wtedy kładzie się na łozku albo ucieka do swojego pokoju. Staramy się jej nie zaniedbywać,a ja dbam o to,żeby mała nie czuła się odrzucona

rusałka_1 · 2013-10-12, 18:02

Cytat:

Napisane przez 87czarna

rusałka o dziwo jak na razie nie ma większej zazdrości... czasem widać,że robi się jej smutno jak skaczemy koło Julii i wtedy kładzie się na łozku albo ucieka do swojego pokoju. Staramy się jej nie zaniedbywać,a ja dbam o to,żeby mała nie czuła się odrzucona

To super, że udaje się Wam zadbać o obie córeczki

Cytat:

Napisane przez ja :)

Ja w koncu koło 3ciej zasnelam.. Ale w drugim pokoju bo przez ten ciagnacy sie katar TZ tak chrapie że łóżko się trzesie

No ale wyspałam się, wiec mam już dzis lepszy humor i postanowilam isc na lunch na wielkoego burgera bo chce mi sie zjesc krowe wielką, grillowaną a to już ostatnie chwile. Później uprasuje ostatnie rzeczy dla malutkiej i pojedziemy do kina. Jutro wycieczka do parku stanowego - takie mini górki - kilka krótkich szlaków więc zobaczymy ile dam rade połazić. Dobrze, że jest weekend, bo jak TZ w domu a nie siedze sama jak kołek to jakoś tak raźniej na sercu i nie myśle tyle 'no już ródź się no już!'

oo ale fajne plany masz na jutro! Zazdroszczę

bo ja, przez tego mojego chorowitka, uziemiona w domu jestem.

a na tego steka to zabierzcie tez mojego męza w pakiecie

dzisiaj oglądaliśmy jakiś program kulinarny i mąż aż się "zaślinił" na widok takiego mięska

Lolaaaaaaa88 · 2013-10-12, 18:04

Papuga brak slow na twojego tza...
Brak slow...
Mam nadzieje ze masz wsparcie w mamie

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

agravka · 2013-10-12, 18:04

Cytat:

Napisane przez papuga_69

dzis tż się wyprowadził. zostawił nas. zostaliśmy sami.

Bardzo,bardzo mi przykro,jestem pewna,ze dasz sobie radę samą z malutkim

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

misia332 · 2013-10-12, 18:14

Cytat:

Napisane przez papuga_69

Spakowal wszystkie bety, rzeczy i się wyprowadził. Pokłóciliśmy się, naubliżał mi jak jeszcze nigdy i teraz nie ma po nim śladu..
Nie omieszkał nawet zabrac swojego biurka

Byłam z Antosiem u lekarza, to na szczescie tylko katar, mam mu smarowac pod noskiem maścią majerankowa, odciągać gile i nawilżać disne marem.

dobrze, że z małym ok.

Kurczę co za typ, wystąp kochana o alimenty, nie daj się.... A nam sie tutaj żal, żeby Ci ulżyło

Masz w kimś wsparcie ??

czarna

---------- Dopisano o 19:14 ---------- Poprzedni post napisano o 19:12 ----------

ja wiesz jednak tych klikaset porodów mam odebranych, ale zapomniałam jaki to widok

papuga_69 · 2013-10-12, 18:17

Cytat:

Napisane przez misia332

dobrze, że z małym ok.

Kurczę co za typ, wystąp kochana o alimenty, nie daj się.... A nam sie tutaj żal, żeby Ci ulżyło

Masz w kimś wsparcie ??

czarna

---------- Dopisano o 19:14 ---------- Poprzedni post napisano o 19:12 ----------

ja wiesz jednak tych klikaset porodów mam odebranych, ale zapomniałam jaki to widok

nie mam wsparcia, nie mam macierzynskiego i ani grosza na zycie. siedze z przeziebionym, zasmarkanym dzieckiem sama w mieszkaniu i nie wiem co dalej.

Aaamelkaa · 2013-10-12, 18:23

Hej !

Gratulacje dla nowych mamuś i kciuki za przyszłe

Cytat:

Napisane przez papuga_69

dzis tż się wyprowadził. zostawił nas. zostaliśmy sami.

wystap koniecznie o alimenty

Cytat:

Napisane przez butterfly20

Ale upiekę szarlotkę albo tartę z jabłkami dla karmiących, a co!

oooooo to koniecznie wstaw przepis !

Jak się robi potrawke z kurczaka z marchewką, nigdy nie robiłam

---------- Dopisano o 19:23 ---------- Poprzedni post napisano o 19:20 ----------

Cytat:

Napisane przez papuga_69

nie mam wsparcia, nie mam macierzynskiego i ani grosza na zycie. siedze z przeziebionym, zasmarkanym dzieckiem sama w mieszkaniu i nie wiem co dalej.

pamiętaj że masz nas !

rusałka_1 · 2013-10-12, 18:24

Cytat:

Napisane przez papuga_69

nie mam wsparcia, nie mam macierzynskiego i ani grosza na zycie. siedze z przeziebionym, zasmarkanym dzieckiem sama w mieszkaniu i nie wiem co dalej.

a mama?
na pewno tak jak dziewczyny radzą alimenty.
a poza tym zasiłek dla samotnej matki z mopsu?

Pokaż wyniki sondy: Aby było sprawiedliwie, sonda jest
Wrześniowo - październikowe mamusie 2013	0	0%
Wrześnióweczki już rozpakowane,pora na październikową zmianę	0	0%
Ręcznik na sucie, z igłą w tyłku, tak wyglądam w ciąży schyłku	15	39,47%
Poczekalni nadchodzi kres, wszystkie mamy cieszą się	2	5,26%
Większość dzieci jest już z nami, na ostatnie wciąż czekamy	12	31,58%
Rymowanie się skończyło, bo nam brzuchatek dużo na wątku ubyło	0	0%
Czary mary, czary mary, wychodź z brzucha szkrabie mały	9	23,68%
Głosujący: 38. Nie możesz głosować w tej sondzie

2013-10-12, 16:27	#3637
papuga_69 Zakorzenienie Zarejestrowany: 2013-08 Lokalizacja: krakow Wiadomości: 3 326	Dot.: Wrześnióweczki już rozpakowane,pora na październikową zmianę,mamy IX-X 2013, cz dzis tż się wyprowadził. zostawił nas. zostaliśmy sami. __________________ *08.09.2013 Antoś, mój Skarb* "Beztroski uśmiech dziecka to jak promyk słońca w szarym życiu"

2013-10-12, 16:44	#3642
matallewar Zakorzenienie Zarejestrowany: 2008-04 Lokalizacja: mazowsze Wiadomości: 20 478	Dot.: Wrześnióweczki już rozpakowane,pora na październikową zmianę,mamy IX-X 2013, cz MOTYL ja mam: body z długim rekawem, białe spodenki, biała sukienke. Rozmiar 62, ale chrzcimy 24.11 i będzie mieć 2 m-ce, a teraz nosi 56-62. Planuje dokupić biała czapeczke. I na to biały kombinezon mam i na 56 i na 62. __________________ 5.5.2011 Edzik 20.9.2013 Encia Rok z Jillian i Mel B✓ Extreme shed&shred lvl 2 (9/15) Killer abs lvl 3 (9/10) Biegam (419,5 km) Rower (43 km) Zumba (13) Joga (2) Gluten, Sugar & Meat Free More water&vegetables 13/100 sugarfree days

2013-10-12, 16:50	#3643
papuga_69 Zakorzenienie Zarejestrowany: 2013-08 Lokalizacja: krakow Wiadomości: 3 326	Dot.: Wrześnióweczki już rozpakowane,pora na październikową zmianę,mamy IX-X 2013, cz Spakowal wszystkie bety, rzeczy i się wyprowadził. Pokłóciliśmy się, naubliżał mi jak jeszcze nigdy i teraz nie ma po nim śladu.. Nie omieszkał nawet zabrac swojego biurka Byłam z Antosiem u lekarza, to na szczescie tylko katar, mam mu smarowac pod noskiem maścią majerankowa, odciągać gile i nawilżać disne marem. __________________ *08.09.2013 Antoś, mój Skarb* "Beztroski uśmiech dziecka to jak promyk słońca w szarym życiu"

2013-10-12, 17:20	#3650
87czarna Zakorzenienie Zarejestrowany: 2010-02 Lokalizacja: UK Wiadomości: 6 280	Dot.: Wrześnióweczki już rozpakowane,pora na październikową zmianę,mamy IX-X 2013, cz papuga Doczytałam... Bardzo jest mi Ciebie żal i mam nadzieję,że tego d.u.p.k.a szlag trafi! Dużo sił Ci życzę...bądź dzielna Masz dla kogo __________________ Maja 16.03.2011 Julia 2.10.2013 "Dziecko to taki sympatyczny początek człowieka"

2013-10-12, 17:33	#3653
87czarna Zakorzenienie Zarejestrowany: 2010-02 Lokalizacja: UK Wiadomości: 6 280	Dot.: Wrześnióweczki już rozpakowane,pora na październikową zmianę,mamy IX-X 2013, cz rusałka o dziwo jak na razie nie ma większej zazdrości... czasem widać,że robi się jej smutno jak skaczemy koło Julii i wtedy kładzie się na łozku albo ucieka do swojego pokoju. Staramy się jej nie zaniedbywać,a ja dbam o to,żeby mała nie czuła się odrzucona __________________ Maja 16.03.2011 Julia 2.10.2013 "Dziecko to taki sympatyczny początek człowieka"

2013-10-12, 18:04	#3655
Lolaaaaaaa88 Zakorzenienie Zarejestrowany: 2013-01 Wiadomości: 4 542	Dot.: Wrześnióweczki już rozpakowane,pora na październikową zmianę,mamy IX-X 2013, cz Papuga brak slow na twojego tza... Brak slow... Mam nadzieje ze masz wsparcie w mamie Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum. __________________ I'm not hating, I'm just telling you Aleksander

Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości)