Intymne zdjęcia bez mojej zgody

[skazana_na_bluesa]

Napisane przez _ema_

Nie, to nie ironia.
Nie widzę nic uwłaczającego w fakcie, że pożąda mnie własny mąż. Dla mnie taka sytuacja byłaby ogromnym komplementem. Jedynym problemem może być robienie tego bez pytania o zgodę [chociaż dla mnie w tej sytuacji takie przewinienie u męża traktuje się innymi kategoriami niż u obcej osoby]. Więc dla mnie wystarczy pogadać z facetem, że niefajnie jej się zrobiło, że nie chce takich sytuacji i że w razie czego jest gotowa sama zapozować.
Druga sprawa, że warto uściślić co to znaczy 'jestem po porodzie' - jestem miesiąc, czy rok? Bo jak to drugie to może warto się zastanowić czy nie za bardzo się stało matką a nie za mało kobietą, skoro mąż musi po kryjomu jej gołe fotki strzelać bo na nic więcej liczyć nie może.

facet naruszył jej cielesność i godność,więc to nie ma znaczenia czy jest mężem czy wieloletnim partnerem. tak samo jak by powiedzieć - gwałt przez męża jest rozpatrywany w innych kategoriach

nawet jeśli kobieta jest rok po porodzie to nie tłumaczy zachowania faceta. nie zawsze kobieta jest zafiksowana na dziecko i odrzuca partnera, czasem zwyczajnie nie ma ochoty. czy wtedy ma się zmuszać do seksu?

[Hultaj]

tak, facet zrobił półnagie fotki swojej nieświadomej niczego kobiecie telefonem, a telefony mają to do siebie, że zdarza im się zmieniać właściciela niekoniecznie w miłych okolicznościach; ale by dziewczyna miała zadowoloną minę, jakby kolega z pracy pokazał jej fotki jej krocza znalezione na jakimś portalu.
Rzeczywiście, nie ma to jak się cieszyć z bycia pożądanym przez partnera; ale misiu, nie rób tego więcej.

---------- Dopisano o 12:16 ---------- Poprzedni post napisano o 11:59 ----------

i tak nawiasem mówiąc, to chyba za bardzo nie wierzę, że facetowi do masturbacji wystarcza kiepskiej jakości fotka (lub parę) tyłka jego niewiasty. Obawiałabym się, że zrobił to zdjęcie po coś jeszcze, czym się nie chwali, tak jak nie pochwalił się, że w ogóle je zrobił.

[201803290936]

Napisane przez Hultaj

tak, facet zrobił półnagie fotki swojej nieświadomej niczego kobiecie telefonem, a telefony mają to do siebie, że zdarza im się zmieniać właściciela niekoniecznie w miłych okolicznościach; ale by dziewczyna miała zadowoloną minę, jakby kolega z pracy pokazał jej fotki jej krocza znalezione na jakimś portalu.
Rzeczywiście, nie ma to jak się cieszyć z bycia pożądanym przez partnera; ale misiu, nie rób tego więcej.

---------- Dopisano o 12:16 ---------- Poprzedni post napisano o 11:59 ----------

i tak nawiasem mówiąc, to chyba za bardzo nie wierzę, że facetowi do masturbacji wystarcza kiepskiej jakości fotka (lub parę) tyłka jego niewiasty. Obawiałabym się, że zrobił to zdjęcie po coś jeszcze, czym się nie chwali, tak jak nie pochwalił się, po co w ogóle je zrobił.

Zgadzam się z każdym słowem.

[JanePanzram]

Napisane przez senna jesien

Powinien dostać nagrodę od National Geo., oni też czekają tygodniami na idealne ujęcie, tak jak twój facet czekal tygodniami aż ci się koszulka podwinie.

---------- Dopisano o 12:43 ---------- Poprzedni post napisano o 12:40 ----------

mnie takie robienie zdjątek na partyzanta i podstępem to chyba najbardziej z dewiacją się kojarzy nawet jakby mój chłop to był drugi Fabio, to bym na pomysł pstrykania mu fotek czegoś-tam jak on śpi nie wpadła

[_ema_]

Napisane przez skazana_na_bluesa

facet naruszył jej cielesność i godność,więc to nie ma znaczenia czy jest mężem czy wieloletnim partnerem. tak samo jak by powiedzieć - gwałt przez męża jest rozpatrywany w innych kategoriach

nawet jeśli kobieta jest rok po porodzie to nie tłumaczy zachowania faceta. nie zawsze kobieta jest zafiksowana na dziecko i odrzuca partnera, czasem zwyczajnie nie ma ochoty. czy wtedy ma się zmuszać do seksu?

No dobrze, cofam, autorko nie rozmawiaj z nim tylko od razu wyrzuć z domu i wymień zamki, to zwyrol, gwałciciel, psychopata i na pewno chciał Cię wstawić na redtuba. Nie próbuj tylko z nim rozmawiać bo to bez sensu, pozbawił Cię godności i należy mu się kara!

Teraz cacy?

[JanePanzram]

Napisane przez _ema_

No dobrze, cofam, autorko nie rozmawiaj z nim tylko od razu wyrzuć z domu i wymień zamki, to zwyrol, gwałciciel, psychopata i na pewno chciał Cię wstawić na redtuba. Nie próbuj tylko z nim rozmawiać bo to bez sensu, pozbawił Cię godności i należy mu się kara!

Teraz cacy?

nie, bo nie dodałaś, że powinna wyrzucić jego manele przez okno

[Hibiku]

O rany, właśnie odkryłam, że oboje jesteśmy zwyrolami bo do podniecenia nie potrzeba nam fotek hd i mamy straszliwe fetysze bo kręci nas wzajemnie ciało partnera również w różnych naturalnych sytuacjach

Serio rozumiem protest przed robieniem fotek bez zgody, ale szukanie dziwnych fetyszy w zwykłym oglądaniu nagiej żony, kiedy to żona od raczej dłuższej chwili na seks nie ma ochoty?

[mm444]

Treść usunięta

[Shira Yuki]

Napisane przez Hibiku

Co do pomysłu na sesję... jak dla mnie bez sensu. Jej partnerowi zależy na naturalności. Na właśnie tym zaobserwowanym momencie kiedy leży w nocy i nieświadomie się odkrywa, a on patrzy na jej skórę, krągłości w nocnym świetle, gdzie jest blisko przy nim. Nie upozowane sztywne fotki (kto nieobeznany z aparatem będzie naturalny przy obcym fotografie robiąc sobie akty, hm?) zrobione przez kogoś obcego. Nie wiem jak w waszych związkach - ale mój partner mimo, że uwielbia mnie umalowaną, z mega dekoltem, w szpilkach... nie raz zaskoczył mnie (i zawstydził) stwierdzając, że cały tydzień czeka na nasze leniwe soboty, kiedy narzucam na siebie jego t-shirt i dłuuugą wysłużoną bluzę i tak odziana idę do sklepu po bułki na śniadanie, a kiedy wracam i zejmuję bluzę - podnosi mi się również tshirt odsłaniając nagie piersi. Mimo że ma mnie ciągle nagą i napaloną, to ten konkretny moment uwielbia najbardziej. Przypuszczam, że twój partner podobnie reaguje na twoje nocne "obnażane".
Zastanów się co Ci w tym dokładnie przeszkadza, wczuj się w sytuację z jego strony, porozmawiaj z nim szczerze... i razem jakoś pogódźcie sytuację.

znam parę,dla której sesja zdjęciowa to swego rodzaju gra wstępna.a może tego potrzebuje

---------- Dopisano o 14:58 ---------- Poprzedni post napisano o 14:57 ----------

Napisane przez klempaa

[FONT=Century Gothic]Oni mają dziecko Więc wątpię, że to krótkotrwały związek.
Moim zdaniem to żadna róznica]

dlatego ile zdań,tyle różnic

---------- Dopisano o 15:01 ---------- Poprzedni post napisano o 14:58 ----------

Napisane przez skazana_na_bluesa

facet naruszył jej cielesność i godność,więc to nie ma znaczenia czy jest mężem czy wieloletnim partnerem.

a może należy zapytac się autorki,czy zdjęcie było o delikatnym zabarwieniu erotycznym ,w koszuli nocnej z odsłoniętą pupą,czy rozkraczona pochwa z wątrobą w tle .

mój tz też lubi patrzec jak śpię,ale nie uwazam tego za naruszenie godności i nie porównywałabym tego do gwałtu

[grubella]

Facet zachował się jak smarkacz.
Domowy paparazzi .
Pozostaje życzyć autorce aby to co widziała to były pierwsze i ostatnie w ten sposób robione fotki.
I aby nie zostały już użyte do niecnych celów lub przypadkiem nie wpadły w niepowołane ręce.

[vouvray]

A co ma pożądanie do robienia komuś zdjęć na śpiocha?

Nie wyobrażam sobie takiej sytuacji, też lubię sobie popatrzeć na swojego faceta, jak słodko śpi, ale nigdy nie odkrywałam jego bokserek, żeby mu zdjęcie wacka zrobić Jakby mój facet mi tak robił w nocy to pomyślałabym, że jestem z jakimś półmózgiem...
Chciał Twoje intymne fotki to mógł o tym z Tobą porozmawiać, nie rozumiem, czemu Ci nie powiedział.

[inmypocket]

Fakt, zrobienie tych zdjęć było odrobinę nie fair, ale z drugiej strony autorko wątku jeżeli mogę zapytać, ile jesteś po porodzie?

[Hibiku]

Napisane przez Shira Yuki

znam parę,dla której sesja zdjęciowa to swego rodzaju gra wstępna.a może tego potrzebuje

a może należy zapytac się autorki,czy zdjęcie było o delikatnym zabarwieniu erotycznym ,w koszuli nocnej z odsłoniętą pupą,czy rozkraczona pochwa z wątrobą w tle .

mój tz też lubi patrzec jak śpię,ale nie uwazam tego za naruszenie godności i nie porównywałabym tego do gwałtu

też znam pary dla których seksowne zdjęcia to część życia erotycznego i to dość istotna... ale jestem daleka od stwierdzenia, że nagie zdjęcia to zawsze fetysz w wydaniu osoby, która od dłuższego czasu nie bardzo ma fizyczną możliwość zaspokojenia potrzeb z partnerem i szuka innych wyjść. Może tak faktycznie jest, ale uważam że mamy stanowczo za mało jakichkolwiek informacji, żeby go oskarżać, tak jak robi to większość tutaj. to że komuś się podoba jego partnerka w szpilkach nie robi z niego fetyszysty nie widzącego w kobiecie nic poza stopami jako źródłem jego orgazmów.

Szczerze współczuję niektórym z Was - jeśli partner robiący Wam nagie zdjęcia ma tylko jedno wyjaśnienie zwyrola wrzucającego te fotki na fapserwisy to chyba nie miałyście zbyt dobrych doświadczeń z nimi...

[vouvray]

Napisane przez Hibiku

Szczerze współczuję niektórym z Was - jeśli partner robiący Wam nagie zdjęcia ma tylko jedno wyjaśnienie zwyrola wrzucającego te fotki na fapserwisy to chyba nie miałyście zbyt dobrych doświadczeń z nimi...

Nie sądzę, żeby o to tutaj chodziło.
Podejrzewam, że zdecydowana większość kobiet nie obawiałaby się, że zdjęcia znajdą się w sieci, ale po prostu dla niektórych to jest przekroczenie granicy dobrego smaku. Dla innych takie coś jest w porządku i okey, ale dla innych nie jest i to też jest ok. Ważne, żeby mieć w związku takie samo stanowisko, jeśli chodzi o robienie intymnych zdjęć po kryjomu. Dla mnie to niedopuszczalne, dla autorki również. Nie widzę sensu, aby ten problem jeszcze bardziej rozdrabniać, autorka może jedynie porozmawiać szczerze ze swoim partnerem, żeby taka sytuacja więcej nie miała miejsca albo umówić się na jakąś sexy sesję wspólnie i tyle. Bo co więcej może zrobić?

[Hibiku]

Napisane przez vouvray

A co ma pożądanie do robienia komuś zdjęć na śpiocha?

Hm... bo niektórzy np. lubią pieścić partnera kiedy on/ona śpi. Mnie nie raz obudzono minetką, tak samo nie raz spotykałam się z "zalecaniem" by w ramach urozmaiceń spróbować obudzić partnera pieszczotami oralnymi. Zdjęcia to opcja kiedy partner ma na to ochotę, ale musi poprzestać na wyobraźni. W sumie... jak byście się poczuły budząc i widząc partnera masturbującego się i wpatrzonego w wasze obnażone ciało. Czemu odnoszę wrażenie, że od razu zostałby uznany za zboczeńca?

Ale serio pytam - co ma robić mężczyzna pragnący swojej kobiety (i w odwrotnej sytuacji), kiedy ta nie chce i jest w tym etapie życia, kiedy nie można nawet próbować jej zasugerować zbliżenia, bo nie i już?

[201607040946]

Ja jestem dość tolerancyjna i nic nie nie dziwi, więc takie zdjęcia są ok, przecież to mąż.

[Hultaj]

patrzeć, a robić nieświadomej osobie zdjęcia? to mniej więcej tak jak nagrywać szczere od serduszka rozmowy z przyjaciółką ''na pamiątkę''. Albo może w ogóle nagrywać seks ukrytą kamerką, co za problem, w końcu to jego seks.
No cóż, ja zauważam subtelną różnicę.
Poza tym niekoniecznie facet musi wrzucać zdjęcia samodzielnie, wystarczy, że zgubi telefon i zdjęcia jego nagiej niewiasty przestaną być już takie tylko jego.

[vouvray]

Napisane przez Hibiku

Hm... bo niektórzy np. lubią pieścić partnera kiedy on/ona śpi. Mnie nie raz obudzono minetką, tak samo nie raz spotykałam się z "zalecaniem" by w ramach urozmaiceń spróbować obudzić partnera pieszczotami oralnymi. Zdjęcia to opcja kiedy partner ma na to ochotę, ale musi poprzestać na wyobraźni.

Czyli dostałaś ''zalecenie'', wiedziałaś, że Twój partner tego chce, a Twój partner wiedział, że to lubisz (i nie było między wami problemów z seksem od kilku miesięcy). Wiesz mi nie chodzi o to, że taka rozmowa musiała paść, bo jeżeli w taki sposób lubicie się bawić to partner się domyśli, że może Cię tak obudzić. A u autorki było inaczej, między nimi była jakaś oziębłość seksualna i zamiast o tym porozmawiać autor wziął się za robienie zdjęć.

W sumie... jak byście się poczuły budząc i widząc partnera masturbującego się i wpatrzonego w wasze obnażone ciało. Czemu odnoszę wrażenie, że od razu zostałby uznany za zboczeńca?

Jeżeli w związku byłoby wszystko ok, radośnie byśmy się pieścili jak druga osoba śpi to nie byłoby to pewnie nic dziwnego, ale jeśli byłabym po porodzie, miała niechęć do seksu i nie akceptowała swojego ciała to faktycznie pomyślałabym, że mój partner oszalał. To na pewno jeszcze bardziej zniechęciłoby mnie do seksu, w takiej sytuacji wypada zaczął od innej strony naprawiać problem, a nie rozebrać w nocy i się masturbować przed kobietą, jak ona śpi, czy też robić te nieszczęsne zdjęcia.

Sęk w tym, że między autorką i partnerem nie ma temperatury 10000 stopni C, dlatego uważam, że to jest zupełnie inna sytuacja i porównywanie tego do zdrowego związku jest bezsensowne.

[_ema_]

Napisane przez vouvray

Nie sądzę, żeby o to tutaj chodziło.
Podejrzewam, że zdecydowana większość kobiet nie obawiałaby się, że zdjęcia znajdą się w sieci, ale po prostu dla niektórych to jest przekroczenie granicy dobrego smaku. Dla innych takie coś jest w porządku i okey, ale dla innych nie jest i to też jest ok. Ważne, żeby mieć w związku takie samo stanowisko, jeśli chodzi o robienie intymnych zdjęć po kryjomu. Dla mnie to niedopuszczalne, dla autorki również. Nie widzę sensu, aby ten problem jeszcze bardziej rozdrabniać, autorka może jedynie porozmawiać szczerze ze swoim partnerem, żeby taka sytuacja więcej nie miała miejsca albo umówić się na jakąś sexy sesję wspólnie i tyle. Bo co więcej może zrobić?

No i super, każdy ma swoje granice tolerancji, to jest ok. Tylko dla mnie w momencie, kiedy sytuacja jest na tyle niejasna rzucanie porad 'rzuć go to zwyrol' jest śmieszne i tyle. Nie ma chyba innej opcji, jak to co napisałaś - rozmowa. Szczerze wątpię, czy wszysktie wizażanki by zaraz wystawiły facetowi pakunki za drzwi za taki numer.

Napisane przez Hibiku

W sumie... jak byście się poczuły budząc i widząc partnera masturbującego się i wpatrzonego w wasze obnażone ciało. Czemu odnoszę wrażenie, że od razu zostałby uznany za zboczeńca?

Ja nie widzę w tym nic nienormalnego. I nie jestem w stanie pojąć co w tym jest zbocznego. Kobieta kręci mężczyznę, żona kręci męża. Ona seksu nie chce, nie chce pieszczot, a facet ma potrzebę to sobie działa nie przed pornolem tylko myśląc o swojej kobiecie. Nie zmusza jej, nie przeszkadza, nie idzie do innej, nie szuka podniety w obcych wirtualnych panienkach. Według mnie to rozwiązanie chyba najmniej konfliktowe w sytuacji, kiedy kobieta zdecydowanie długi czas facetowi odmawia, porno zabrania, zdradzać się nie chce.

[Hultaj]

Czemu odnoszę wrażenie, że od razu zostałby uznany za zboczeńca?

nie wiadomo, czemu odnosisz jakieś wrażenie. Ty serio nie widzisz różnicy między masturbującym się na Twój widok facetem a bezczelnie nagrywającym Twoje zakamarki na zaś? retoryczne.

[Shira Yuki]

Napisane przez vouvray

Nie sądzę, żeby o to tutaj chodziło.
Podejrzewam, że zdecydowana większość kobiet nie obawiałaby się, że zdjęcia znajdą się w sieci, ale po prostu dla niektórych to jest przekroczenie granicy dobrego smaku. Dla innych takie coś jest w porządku i okey, ale dla innych nie jest i to też jest ok. Ważne, żeby mieć w związku takie samo stanowisko, jeśli chodzi o robienie intymnych zdjęć po kryjomu. Dla mnie to niedopuszczalne, dla autorki również. Nie widzę sensu, aby ten problem jeszcze bardziej rozdrabniać, autorka może jedynie porozmawiać szczerze ze swoim partnerem, żeby taka sytuacja więcej nie miała miejsca albo umówić się na jakąś sexy sesję wspólnie i tyle. Bo co więcej może zrobić?

ja przeraziłabym się,gdyby mój facet zamnotował aparat w WC i robił fotki w czasie załatwiania potrzeb fizjologicznych,ale erotyczne ujęcia w trakcie snu?

---------- Dopisano o 18:15 ---------- Poprzedni post napisano o 18:13 ----------

Napisane przez Hultaj

nie wiadomo, czemu odnosisz jakieś wrażenie. Ty serio nie widzisz różnicy między masturbującym się na Twój widok facetem a bezczelnie nagrywającym Twoje zakamarki na zaś? retoryczne.

na zaś,kiedy ty jesteś na spacerze z dzieckiem
ok,lepsze są zdjęcia obcych

[ARAKSJEL]

Napisane przez Maryśka~~

Naprawdę nie wiem, co o tym mysleć, źle się czuję z myslą, że jak zasypiałam on czekał, aż mi się podwinie koszulka nocna i cykał zdjęcia.
DLa mnie to nie jest normalne, czy to może ja jestem zbyt pruderyjna...poradźcie proszę,,,,

Oj tam na pewno nie czekał tylko sam podwinął .
Sama jesteś winna tej sytuacji ,odmawiasz mu seksu ,gdyby ci zaproponował taką sesje to byś się nie zgodziła ,więc co się dziwisz ,sprowokowałaś go do takiego a nie innego zachowania ,daleko na takim wózku nie zajedziesz .

[Hultaj]

na zaś,kiedy ty jesteś na spacerze z dzieckiem
ok,lepsze są zdjęcia obcych

lepiej po prostu pogadać, a jeśli facet obawia się, że jego wybranka może mieć kiedyś zjazd formy i zacznie odmawiać mu buszowania w swojej norce , to może zachęcić ją do robienia aktów, gdy ta czuje się boginią seksu, i raczyć się nimi w przyszłości, a nie gdy po połogu, czując się jak wrak pani dowiaduje się, że pozowała niechcący panu za modelkę.

---------- Dopisano o 19:06 ---------- Poprzedni post napisano o 19:05 ----------

Sama jesteś winna tej sytuacji ,odmawiasz mu seksu ,gdyby ci zaproponował taką sesje to byś się nie zgodziła ,więc co się dziwisz ,sprowokowałaś go do takiego a nie innego zachowania ,daleko na takim wózku nie zajedziesz .

tak, jasne, bo kobieta to ma rzekomo ''psi'' obowiązek zaspokajać swojego samca.

[ARAKSJEL]

Napisane przez Hultaj

tak, jasne, bo kobieta to ma rzekomo ''psi'' obowiązek zaspokajać swojego samca.

Nie dramatyzuj . Nie obowiązek tu chodzi tylko o liczenie się z potrzebami partnera z którym ma dziecko ,założyła rodzinę .

[Hultaj]

Niech ten chłop będzie leniwy ,niech nawet wspiera ten seks biznes ale przynajmniej dla kasy się nie upokarza ,jak sama z resztą trafnie napisałaś .Jeżeli ktoś sprzedaje własną godność to jest osobą która może sprzedać wszystko .

ale autorka nie wyjaśniła, jak długo trwa jej niedyspozycja, tylko określiła, że jest po porodzie, czyli wg mnie nie jest to długi okres czasu i trudno w takiej sytuacji, gdy jej organizm przechodzi rewolucję hormonalną i cielesną aby miała jeszcze uważać za priorytet, że facet sobie nie pociupciał np. od kilkunastu tygodni.

[ARAKSJEL]

Napisane przez Hultaj

ale autorka nie wyjaśniła, jak długo trwa jej niedyspozycja, tylko określiła, że jest po porodzie, czyli wg mnie nie jest to długi okres czasu i trudno w takiej sytuacji, gdy jej organizm przechodzi rewolucję hormonalną i cielesną aby miała jeszcze uważać za priorytet, że facet sobie nie pociupciał np. od kilkunastu tygodni.

Ot i tu się wszystko rozbija ,bo może być to 2 miesiące ,a równie dobrze pół roku albo i rok .

[_ema_]

Ale Hultaj, nikt nie kazał jej na siłę się z nim kochać.
Tylko trochę nie wiem co miałby taki facet zrobić, żeby jego pani była zadowolona - zdradzi - bydlak, będzie nalegał żeby żona się zgodziła - drań bez serca i wyrozumiałości, będzie chciał o tym rozmawiac = nalega, drań, fapnie pod porno - zboczeniec i bydlak, fapnie pod zdjęcie żony - zwyrol i psychopata.
Ja rozumiem, że większość kobiet po zawarciu związku małżeńskiego chciałaby mieć 100% władzę nad członkiem męża i dawać mu przepustki co kiedy i jak ma robić, ale wybaczcie, kurka z libido mu nie zakręci. Facet chce się podniecać własną żoną, wybrał najmniejsze zło.

Zrobił źle, że zrobił to po kryjomu. Ale nie dramatyzujmy, bo świat się nie zawalił, wystarczy pogadać i poprosić, żeby tego nie powtarzał.

[skazana_na_bluesa]

będąc na miejscu żony milion razy bardziej wolałabym rozmowę i faceta przy porno niż robienie po kryjomu takich zdjęć.

[sandy_sugar_lips]

Napisane przez Maryśka~~

Witajcie, okazało się, że mój partner zrobił mi kilka intymnych zdjęć, gdy spałam , bez mojej zgody. Odkryłam te zdjęcia przypadkiem, skasował je, ale on nie widzi w tym nic złego, był wręcz oburzony, że to dla mnie problem. Bo dla mnie to jest problem, poczułam się odarta z godnosci...On to tłumaczył faktem, że między nami dawno nie było seksu (to fakt, jestem po porodzie i nie mam ochoty szczerze mówiąc), dlatego on zrobił kilka fotek. Mówił, że woli moje zdjęcia niż obcych panienek....Naprawdę nie wiem, co o tym mysleć, źle się czuję z myslą, że jak zasypiałam on czekał, aż mi się podwinie koszulka nocna i cykał zdjęcia.
DLa mnie to nie jest normalne, czy to może ja jestem zbyt pruderyjna...poradźcie proszę,,,,

Mój eks też mi takie robił. A na dodatek wrzucał je do neta. Więc uważaj na takie dziwne akcje...

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

[senna jesien]

Napisane przez sandy_sugar_lips

Mój eks też mi takie robił. A na dodatek wrzucał je do neta. Więc uważaj na takie dziwne akcje...

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

Mam nadzieję, że urwałaś mu jaja przed zakończeniem związku?
On tobie fotki robił, ty też byś coś miała na pamiątkę