Już październik - zimno, plucha; nam się chce dużego brzucha!Staraczki-mamusie 2013,

[God Of War 20]

Napisane przez fantastka

Ja liczę od OM ale u mnie to zawsze mniej więcej tak samo wychodzi. Z dzisiejszego USG wynika 10t1d, a wg OM 9t3d, niewielki rozstrzał A na każdym kolejnym USG wychodzi inaczej, więc OM jest przynajmniej zawsze stała



E tam było widać, po prostu byłyście miłe Ja robiłam zdjęcie w lepszym świetle, żeby więcej uchwycić

Widzę w podpisie, że ostatni cs u was? Metoda na Zubi? Jak sytuacja z wyjazdem?



Dobrze kombinujesz Chociaż u mnie 2 dni po pierwszym teście nadal była słaba kreska, ale beta już pozytywna Chyba dziewczyny mają rację, że na normalnym płytkowym teście lepiej widać

Taaa metoda na Zubi w tym cyklu biorę wiesiołek...
Z wyjazdem ciężko stwierdzić, jako tako zaproszeń nadal nie mamy, ciotka dzwoni ale nic nie wspomina... narzucać się nie będę, jakby chciała to by powiedziała...

Już tak długo to wszystko u mnie trwa... nie było Cię więc nie wiesz ale zastanawiam się czy to aby na pewno TSH miało aż tak wpływ na brak ciąży... w sumie prawie 3 lata bez zabezpieczenia i nic... a tabletki biorę już od początku roku...
Martwię się.

[fantastka]

Napisane przez Pacynka

Kiciu, też mam bladą różową drugą kreskę tempka mi dziś skoczyła z 37, 01 (wczoraj) na 37,12. Jak spytałam TŻ- ta ile kresek widzi to mówi że dwie. Ale powiedział też żebyśmy sie nie nakręcali i żebym poszła do gina potwierdzić na 100 %.
Bety na razie robic nie będę bo tyle samo wyniesie mnie koszt gina.

Gratulacje

Napisane przez wik_and_ola

Ja się pochwalę
Robiłam dziś teścior i są dwie kreseczki. Ta druga nie jest jakaś super mocna, ale jest widoczna, więc

Gratulacje!!!

Napisane przez meire

Super, że Ci się udało... cóż.. podobno babki są mniej delikatne... jak dla mnie, to nie ma różnicy..

Ja teraz chodzę do babki i jest delikatniejsza od wszystkich lekarzy I bardzo miła Nie zamieniłabym jej na nikogo innego Odebrała ode mnie nawet telefon w niedzielę przed 10 rano

[God Of War 20]

Napisane przez (kicia)

dobra jak do środy rano nie będzie @ to idę na betę sobie trochę jakoś pokombinuję

na jedno mi wyjdzie kupić test za 10 zł wyjdzie na + i lecieć potem na betę a tak od razu będzie czarno na białym co i jak

No najlepiej a ile kosztuje u Ciebie?

---------- Dopisano o 13:01 ---------- Poprzedni post napisano o 12:59 ----------

Napisane przez fantastka

Gratulacje



Gratulacje!!!



Ja teraz chodzę do babki i jest delikatniejsza od wszystkich lekarzy I bardzo miła Nie zamieniłabym jej na nikogo innego Odebrała ode mnie nawet telefon w niedzielę przed 10 rano

No to oby i ta co się zapisałam była miła ponoć jest konserwatywna i nie przepisuje tabletek anty hehe

[(kicia)]

Napisane przez God Of War 20

No najlepiej a ile kosztuje u Ciebie?

---------- Dopisano o 13:01 ---------- Poprzedni post napisano o 12:59 ----------


No to oby i ta co się zapisałam była miła ponoć jest konserwatywna i nie przepisuje tabletek anty hehe

24 drożej niż test ale no w sumie jak ma mi wyjść jutro kolejny bladzioch to i tak będę z uporem maniaka myśleć czy jest coś czy nie a beta pokaże wszystko w 100 %

[fantastka]

Napisane przez God Of War 20

Taaa metoda na Zubi w tym cyklu biorę wiesiołek...
Z wyjazdem ciężko stwierdzić, jako tako zaproszeń nadal nie mamy, ciotka dzwoni ale nic nie wspomina... narzucać się nie będę, jakby chciała to by powiedziała...

Już tak długo to wszystko u mnie trwa... nie było Cię więc nie wiesz ale zastanawiam się czy to aby na pewno TSH miało aż tak wpływ na brak ciąży... w sumie prawie 3 lata bez zabezpieczenia i nic... a tabletki biorę już od początku roku...
Martwię się.

Super, że bierzesz wiesiołek, oby z nim się udało Zawsze przyczyna może być właśnie taka banalna jak niesprzyjające środowisko, w którym jest kiepski śluz

Czytałam o twoich wątpliwościach, że to tak długo trwa Widziałam też że wybierasz się do jakiejś nowej ginki? Oby wymyśliła dla ciebie jakąś super strategię i ewentualną przyczynę

Za ostatni cykl I jeszcze

[God Of War 20]

Mąż mnie zdenerwował. Ma dziś wolne, pojechał do pracy w sensie do nowego budynku co otworzyli bo chciał niby zobaczyć jak tam się otwiera i włącza wszystko bo będzie tam pracował teraz. Miało mu to zając chwilę a tymczasem wyszło jak zwykle. Jeszcze po drodze na uczelnie jedzie złożyć IOS. W takim tempie to na 15 może będzie i jak zwykle cały dzień go nie ma.

---------- Dopisano o 13:11 ---------- Poprzedni post napisano o 13:07 ----------

Napisane przez fantastka

Super, że bierzesz wiesiołek, oby z nim się udało Zawsze przyczyna może być właśnie taka banalna jak niesprzyjające środowisko, w którym jest kiepski śluz

Czytałam o twoich wątpliwościach, że to tak długo trwa Widziałam też że wybierasz się do jakiejś nowej ginki? Oby wymyśliła dla ciebie jakąś super strategię i ewentualną przyczynę

Za ostatni cykl I jeszcze

Tylko, że ja nie mam zastrzeżeń do śluzu bo miałam teraz ładny przez 3 dni... no ale biorę, próbuję a może?
No idę idę bo chce porobić badania bezpłatnie i USG.

Dzięki bardzo

A Ty jak się czujesz?

---------- Dopisano o 13:11 ---------- Poprzedni post napisano o 13:11 ----------

Napisane przez (kicia)

24 drożej niż test ale no w sumie jak ma mi wyjść jutro kolejny bladzioch to i tak będę z uporem maniaka myśleć czy jest coś czy nie a beta pokaże wszystko w 100 %

To niedużo... robiłabym bez zastanowienia.

[fantastka]

Napisane przez God Of War 20

Mąż mnie zdenerwował. Ma dziś wolne, pojechał do pracy w sensie do nowego budynku co otworzyli bo chciał niby zobaczyć jak tam się otwiera i włącza wszystko bo będzie tam pracował teraz. Miało mu to zając chwilę a tymczasem wyszło jak zwykle. Jeszcze po drodze na uczelnie jedzie złożyć IOS. W takim tempie to na 15 może będzie i jak zwykle cały dzień go nie ma.

Tylko, że ja nie mam zastrzeżeń do śluzu bo miałam teraz ładny przez 3 dni... no ale biorę, próbuję a może?
No idę idę bo chce porobić badania bezpłatnie i USG.

Dzięki bardzo

A Ty jak się czujesz?

Mój też jest taki po-wsi-noga Oszaleć z nim można, w pracy siedzi po 12 godzin na dobę, a w domu jednego dnia usiedzieć nie da rady

Mi się zawsze wydawało, że ten mój śluz jest po pierwsze za mało przezroczysty, głównie jak był rozciągliwy to był biały, a po drugie w ogóle jest go za mało Wiesiołka będę chwalić, bo się udało w 1c z nim

Ja się czuję dobrze, dziś byłam u ginki, bo plamiłam w sobotę i niedzielę. Trochę się strachu najadłam, ale wszystko jest dobrze, tylko mam leżeć

[Jagatka_N]

Wybaczcie, nadrobiłam "po łebkach" ponad 20stron nieobecnosci...

Napisane przez Goraleczka84

Hej Dziewczynki

strasznie meczy mnie katar dlatego musiałam zmienić plany....

Zrobiłam teścior...no i coż ...

II- piękne dwie wyraźne krechy

Dziękuję Wam za kciuki i wsparcie w ostatnich dniach

Oczywiście wysyłam wszystkim fluidki ciążowe i niech wszystkie tesiory będą pozytywne

Napisane przez wik_and_ola

Ja się pochwalę
Robiłam dziś teścior i są dwie kreseczki. Ta druga nie jest jakaś super mocna, ale jest widoczna, więc

Gratulacje Kochane!!!!!!!

Napisane przez God Of War 20

Aj tak ja pisałam... już od środy mnie wzięło lekko... a dziś już katar na dobre.
No ale cóż...

Piękne kreseczki! W przyszłym cyklu ja je ujrzę bo jak nie zresztą nie ma innej opcji ujrzę i koniec!!

Czyli jednak zdecydowaliście się nie odpuszczac? I dobrze

Napisane przez manieczka1

a Carmena i Jagatka mają dziś wizyty

Napisane przez Carmenaa_88

haj hej heloł


zaraz Was ponadrabiam, bo dopiero wróciłam, a wyszłam po 7 z domu do mamy się już nie wyrobiłam poogarniam w domu jeszcze, bo małż to nawet palcem nie kiwnął pod moją nieobecność

A więc tak:

serduszko było oczywiście oczy mokre

badania krwi w Krwiodawstwie zrobione, we wtorek po południu wyniki, się zobaczy babki powiedziały, że rzadko ale się zdarza konflikt przy samym "A", ale też może być tak, że to jakaś pomyłka.
Na razie nie martwię się na zapas


a to moja latorośl

Nawet nie wiesz jak Ci zazdroszczę...

Napisane przez zubi89

KALENDARZ WIZYT



CZEKAMY NA ZALEGŁĄ RELACJE Z WIZYTY

Jagatka_N - 11.10.2013 (karta ciąży)

W piątek przed wizytą położna załozyla mi karte ciazy, a na wizycie nie zobaczyłam serduszka
Lekarz powiedział ze w 8 tyg powinno juz byc, dal mi od razu skierowanie do szpitala.
W piatek wieczorem beta byla 34000, a w niedziele rano spadła do 29000.
Wczoraj mialam zabieg usuniecia obumarlego plodu
Wykreslcie mnie z listy mamusiek i staraczek, nic tu po mnie...

[God Of War 20]

Napisane przez Jagatka_N

Wybaczcie, nadrobiłam "po łebkach" ponad 20stron nieobecnosci...





Gratulacje Kochane!!!!!!!



Czyli jednak zdecydowaliście się nie odpuszczac? I dobrze





Nawet nie wiesz jak Ci zazdroszczę...



W piątek przed wizytą położna załozyla mi karte ciazy, a na wizycie nie zobaczyłam serduszka
Lekarz powiedział ze w 8 tyg powinno juz byc, dal mi od razu skierowanie do szpitala.
W piatek wieczorem beta byla 34000, a w niedziele rano spadła do 29000.
Wczoraj mialam zabieg usuniecia obumarlego plodu
Wykreslcie mnie z listy mamusiek i staraczek, nic tu po mnie...

Jak to co się stało? Czemu tak?

[fantastka]

Napisane przez Jagatka_N

W piątek przed wizytą położna załozyla mi karte ciazy, a na wizycie nie zobaczyłam serduszka
Lekarz powiedział ze w 8 tyg powinno juz byc, dal mi od razu skierowanie do szpitala.
W piatek wieczorem beta byla 34000, a w niedziele rano spadła do 29000.
Wczoraj mialam zabieg usuniecia obumarlego plodu
Wykreslcie mnie z listy mamusiek i staraczek, nic tu po mnie...

Kochana, tak mi strasznie przykro Nie mam pojęcia jak cię pocieszyć... Trzymaj się ciepło i wróć do nas, kiedy tylko będziesz gotowa

[God Of War 20]

Napisane przez fantastka

Mój też jest taki po-wsi-noga Oszaleć z nim można, w pracy siedzi po 12 godzin na dobę, a w domu jednego dnia usiedzieć nie da rady

Mi się zawsze wydawało, że ten mój śluz jest po pierwsze za mało przezroczysty, głównie jak był rozciągliwy to był biały, a po drugie w ogóle jest go za mało Wiesiołka będę chwalić, bo się udało w 1c z nim

Ja się czuję dobrze, dziś byłam u ginki, bo plamiłam w sobotę i niedzielę. Trochę się strachu najadłam, ale wszystko jest dobrze, tylko mam leżeć

No to odpoczywaj i dbaj o siebie bo to ważne na początku

[wiecznie_pod_wiatr]

Napisane przez Jagatka_N

W piątek przed wizytą położna załozyla mi karte ciazy, a na wizycie nie zobaczyłam serduszka
Lekarz powiedział ze w 8 tyg powinno juz byc, dal mi od razu skierowanie do szpitala.
W piatek wieczorem beta byla 34000, a w niedziele rano spadła do 29000.
Wczoraj mialam zabieg usuniecia obumarlego plodu
Wykreslcie mnie z listy mamusiek i staraczek, nic tu po mnie...

przykro mi .

[fantastka]

Napisane przez zubi89

http://dziecko.haczewski.pl/

Genialny przelicznik

[wik_and_ola]

Napisane przez Jagatka_N

Wybaczcie, nadrobiłam "po łebkach" ponad 20stron nieobecnosci...





Gratulacje Kochane!!!!!!!



Czyli jednak zdecydowaliście się nie odpuszczac? I dobrze





Nawet nie wiesz jak Ci zazdroszczę...



W piątek przed wizytą położna załozyla mi karte ciazy, a na wizycie nie zobaczyłam serduszka
Lekarz powiedział ze w 8 tyg powinno juz byc, dal mi od razu skierowanie do szpitala.
W piatek wieczorem beta byla 34000, a w niedziele rano spadła do 29000.
Wczoraj mialam zabieg usuniecia obumarlego plodu
Wykreslcie mnie z listy mamusiek i staraczek, nic tu po mnie...

Kochana, tak mi przykro Wróć do nas jak już się otrząśniesz, tak mi się teraz smutno zrobiło Nie wiem co napisać..

[fantastka]

Napisane przez God Of War 20

No to odpoczywaj i dbaj o siebie bo to ważne na początku

Oszaleć można, już się mężowi żaliłam, że chyba nie jestem stworzona do bycia w ciąży, bo co chwilę coś nie tak


Mam pytanie

Zostałam oddelegowana do bycia matką chrzestną Mój mąż będzie ojcem chrzestnym. Jak myślicie ile powinien kosztować nas prezent na chrzest i... co to może być dla dziewczynki?
Na razie myślimy o:
1. złotym łańcuszku i medaliku
2. jakimś aniołku gipsowym
3. i do tego jakiś większy prezent

Jakieś pomysły?

[Karoloo]

Napisane przez Jagatka_N

W piątek przed wizytą położna załozyla mi karte ciazy, a na wizycie nie zobaczyłam serduszka
Lekarz powiedział ze w 8 tyg powinno juz byc, dal mi od razu skierowanie do szpitala.
W piatek wieczorem beta byla 34000, a w niedziele rano spadła do 29000.
Wczoraj mialam zabieg usuniecia obumarlego plodu
Wykreslcie mnie z listy mamusiek i staraczek, nic tu po mnie...

Przykro mi

[meire]

Napisane przez Jagatka_N

W piątek przed wizytą położna załozyla mi karte ciazy, a na wizycie nie zobaczyłam serduszka
Lekarz powiedział ze w 8 tyg powinno juz byc, dal mi od razu skierowanie do szpitala.
W piatek wieczorem beta byla 34000, a w niedziele rano spadła do 29000.
Wczoraj mialam zabieg usuniecia obumarlego plodu
Wykreslcie mnie z listy mamusiek i staraczek, nic tu po mnie...

Jezu.. jak mi przykro... aż mi łzy stanęły w oczach... nawet nie chcę sobie wyobrażać, co czujesz... mam nadzieję, że w miarę szybko dojdziesz do siebie...

datego ja tak czekam na to serduszko... ehhhhh... to jest taki stres....

[jagodzia133]

Napisane przez wik_and_ola

A to można tak? No ale żyjemy przecież w Polsce, więc wszystko jest możliwe . Pogadaj, skoro już do niego cały czas chodzisz to może się uda

niestety tak to jest. Każda przychodnia ma swoje limity i jak się kończą to dupa blada.

Napisane przez Pacynka

Kurcze, czemu te zdjęcia się nie ładują?...

ooooooooooooooo widzę

Napisane przez Carmenaa_88

DO MAMUSIEK:

dodałam na pierwszej stronie jak liczyć tygodnie ciąży, jak leczyć przeziębienie w naszym stanie, i listę lekarzy posiadających certyfikat FMF, który podała cowie, to dla dziewcząt które chcą robić badania genetyczne usg

idę zerknąć ale myśle że to był bardzo dobry pomysł

Napisane przez (kicia)

zresztą macie zdjęcie cholernie złe bo inaczej z lampą to w ogóle nic nie widać

ooooooooooooooo i tu też widzę

Napisane przez (kicia)

dobra jak do środy rano nie będzie @ to idę na betę sobie trochę jakoś pokombinuję

na jedno mi wyjdzie kupić test za 10 zł wyjdzie na + i lecieć potem na betę a tak od razu będzie czarno na białym co i jak

no i bardzo dobrze lepiej zrobić bete u nas tania jest.

Napisane przez fantastka

Mój też jest taki po-wsi-noga Oszaleć z nim można, w pracy siedzi po 12 godzin na dobę, a w domu jednego dnia usiedzieć nie da rady

a mój to by tylko w domu siedział to ja go muszę wyciągać z domku :P

Napisane przez Jagatka_N

W piątek przed wizytą położna załozyla mi karte ciazy, a na wizycie nie zobaczyłam serduszka
Lekarz powiedział ze w 8 tyg powinno juz byc, dal mi od razu skierowanie do szpitala.
W piatek wieczorem beta byla 34000, a w niedziele rano spadła do 29000.
Wczoraj mialam zabieg usuniecia obumarlego plodu
Wykreslcie mnie z listy mamusiek i staraczek, nic tu po mnie...

Kochanie tak mi przykro wiem że żadne słowa nie są w stanie dodać Ci otuchy ale trzymaj się jakoś.

[(kicia)]

Napisane przez Jagatka_N

Wybaczcie, nadrobiłam "po łebkach" ponad 20stron nieobecnosci...





Gratulacje Kochane!!!!!!!



Czyli jednak zdecydowaliście się nie odpuszczac? I dobrze





Nawet nie wiesz jak Ci zazdroszczę...



W piątek przed wizytą położna załozyla mi karte ciazy, a na wizycie nie zobaczyłam serduszka
Lekarz powiedział ze w 8 tyg powinno juz byc, dal mi od razu skierowanie do szpitala.
W piatek wieczorem beta byla 34000, a w niedziele rano spadła do 29000.
Wczoraj mialam zabieg usuniecia obumarlego plodu
Wykreslcie mnie z listy mamusiek i staraczek, nic tu po mnie...

Kochana tak strasznie mi przykro ale nie opuszczaj nas ochłoń przeżyj to bo na pewno jest ci meeega ciężko i wróć od nas

[Carmenaa_88]

Napisane przez Jagatka_N

W piątek przed wizytą położna załozyla mi karte ciazy, a na wizycie nie zobaczyłam serduszka
Lekarz powiedział ze w 8 tyg powinno juz byc, dal mi od razu skierowanie do szpitala.
W piatek wieczorem beta byla 34000, a w niedziele rano spadła do 29000.
Wczoraj mialam zabieg usuniecia obumarlego plodu
Wykreslcie mnie z listy mamusiek i staraczek, nic tu po mnie...

a prawie myślałam o Tobie dzisiaj bo zniknęłaś...tak mi przykro. nawet sobie nie wyobrażam co czujesz dochodź do siebie i wracaj do nas jak tylko będziesz na siłach

Napisane przez fantastka

Mam pytanie

Zostałam oddelegowana do bycia matką chrzestną Mój mąż będzie ojcem chrzestnym. Jak myślicie ile powinien kosztować nas prezent na chrzest i... co to może być dla dziewczynki?
Na razie myślimy o:
1. złotym łańcuszku i medaliku
2. jakimś aniołku gipsowym
3. i do tego jakiś większy prezent

Jakieś pomysły?

łańcuszek dla niemowlaka? jakoś mnie nie przekonuje, przynajmniej ja bym nie kupiła zanim go założy to minie wiele lat, a może się zawieruszyć lub nie wiadomo co. Przynajmniej nie znam takiej tradycji
Aniołek np. z jakiegoś świętego miejsca, bądź poświęcony, fajna sprawa
W sumie sama mam zawsze problem na takich imprezach przy doborze prezentów Z prezentem na Komunię do chrześnicy męża też pamiętam mieliśmy problem, bo dzieci teraz wszystko mają Do tego ta moda głupia na komputery, quady i inne


Ja kupiłam na ostatnich chrzcinach matę edukacyjną dla niemowlaka i daliśmy do tego pieniądze. Tyle, że nie byłam chrzestną.
A chrześniakowi jak miał chrzest, to rodzice poprosili mnie o kupienie ubranka dla niego do chrztu, no i dałam pieniądze.

[zubi89]

Napisane przez Jagatka_N

Wybaczcie, nadrobiłam "po łebkach" ponad 20stron nieobecnosci...





Gratulacje Kochane!!!!!!!



Czyli jednak zdecydowaliście się nie odpuszczac? I dobrze





Nawet nie wiesz jak Ci zazdroszczę...



W piątek przed wizytą położna załozyla mi karte ciazy, a na wizycie nie zobaczyłam serduszka
Lekarz powiedział ze w 8 tyg powinno juz byc, dal mi od razu skierowanie do szpitala.
W piatek wieczorem beta byla 34000, a w niedziele rano spadła do 29000.
Wczoraj mialam zabieg usuniecia obumarlego plodu
Wykreslcie mnie z listy mamusiek i staraczek, nic tu po mnie...

Strasznie mi przykro wiem, że żadne słowa Ci teraz nie pomogą...

[fantastka]

Napisane przez Carmenaa_88

łańcuszek dla niemowlaka? jakoś mnie nie przekonuje, przynajmniej ja bym nie kupiła zanim go założy to minie wiele lat, a może się zawieruszyć lub nie wiadomo co. Przynajmniej nie znam takiej tradycji
Aniołek np. z jakiegoś świętego miejsca, bądź poświęcony, fajna sprawa
W sumie sama mam zawsze problem na takich imprezach przy doborze prezentów Z prezentem na Komunię do chrześnicy męża też pamiętam mieliśmy problem, bo dzieci teraz wszystko mają Do tego ta moda głupia na komputery, quady i inne


Ja kupiłam na ostatnich chrzcinach matę edukacyjną dla niemowlaka i daliśmy do tego pieniądze. Tyle, że nie byłam chrzestną.
A chrześniakowi jak miał chrzest, to rodzice poprosili mnie o kupienie ubranka dla niego do chrztu, no i dałam pieniądze.

W sumie racja z tym łańcuszkiem, ja swój dostałam chyba na komunię, ale mąż chyba właśnie na chrzest... Nie wiem, wydawał mi się stosowny, ale to prawda, że teraz się nie przyda... Jak przeszukiwałam internet w poszukiwaniu inspiracji to ludzie mają po prostu niewiarygodne pomysły Jakieś srebrne grzechotki, smoczki, w których można schować pierwszy ząbek za kilkaset złotych Dla mnie to jakaś porażka. Niby daje się też jakieś święte obrazki, ale to nie w moim guście. Myślałam też o Biblii dla najmłodszych, ale zanim to dziecko samo zacznie czytać, czy nawet oglądać obrazki, pewnie całą podrze... więc też odpada.

Medalik z łańcuszkiem pewnie kupimy i zostanie, jako pamiątka na przyszłość... do tego właśnie aniołek jakiś ładny... I chyba jakąś huśtawko-bujawkę kupimy do tego. Pieniędzy nie chcemy dawać, bo na co one niemowlakowi? A wolę wiedzieć, że jakaś pamiątka zostanie...

[Juliette25]

Nadrobiłam - dwie strony

Napisane przez Carmenaa_88

dokładnie. polać jej bo dobrze gada

na początku zawsze lepiej chodzić z nfz-tu bo jest multum badań. Co nie zmienia faktu, że prywatnie też można chodzić jak ktoś chce osobno, żeby czuć się pewniej
Ja na razie jestem zadowolona na szczęście z gina, to z prywatnym jeszcze poczekam.
Potem wybiorę sobie już takiego do porodu, żeby pracował w szpitalu w którym chce rodzić.

Napisane przez agaaga89

O kurczę, to by było super dostawałaś skierowanie od gina na konkretne badania, szłaś z tym do lekarza rodzinnego i prosiłaś o wypisanie, tak? Dobrze zrozumiałam? I gdzie potem robiłaś te badania?

NIE do rodzinnego, tylko do GINA z nfz - tu i poszłam z kartą ciąży. Powiedziałam, że nie stac mnie na badania prywatnie i proszę o wypisanie skierowania.
Dał bez żadnego problemu, tylko trzeba być szczerym.

Wiem, że jeszcze czeka mnie robienie tego dwa razy a więc grzecznie do niego poszłam z wynikami (wcześniej zrobiłam sobie kserówki) i te kserówki zostawiłam mu w mojej karcie u niego. Oryginały wzięłam do swojej teczki, żeby skonsultować z prywatnym.
Nie widzę sensu abyście nie skorzystały. Pamiętajcie, że takie wyniki trzeba zrobić około 3x.

Napisane przez nadiak1

A ja poszłam do mojej rodzinnej z listą badań i su... powiedziała, że mi nie da. Kłóciłam się z nią, że płacę za wizytę u gina to chociaż chce mieć badania za darmo to powiedziała, że mam iść do gina na NFZ to będę miała za darmo, a ona mi ich nie da.
Za badania zapłaciłam 306 zł.

Nie idzie się z tym do rodzinnej tylko do ginekologa. Nie dziwię się, że nie chciała Ci dać skierowania, ona nie ma nic z tym wspólnego. To gin wystawia.

Napisane przez (kicia)

zresztą macie zdjęcie cholernie złe bo inaczej z lampą to w ogóle nic nie widać

Piękne dwie krechy, nie rozumiem dlaczego wmawiasz nam, że to cień, który słabo widać

Napisane przez fantastka

Ja liczę od OM ale u mnie to zawsze mniej więcej tak samo wychodzi. Z dzisiejszego USG wynika 10t1d, a wg OM 9t3d, niewielki rozstrzał A na każdym kolejnym USG wychodzi inaczej, więc OM jest przynajmniej zawsze stała

Kto tu się pojawił ?
No właśnie. Więc u mnie 14 tydzień Dzięki za odpowiedź.

Napisane przez Jagatka_N

Wybaczcie, nadrobiłam "po łebkach" ponad 20stron nieobecnosci...

W piątek przed wizytą położna załozyla mi karte ciazy, a na wizycie nie zobaczyłam serduszka
Lekarz powiedział ze w 8 tyg powinno juz byc, dal mi od razu skierowanie do szpitala.
W piatek wieczorem beta byla 34000, a w niedziele rano spadła do 29000.
Wczoraj mialam zabieg usuniecia obumarlego plodu
Wykreslcie mnie z listy mamusiek i staraczek, nic tu po mnie...

Jest mi strasznie przykro, że Cię to spotkało Kochana. Nie wiem co napisać, zatkało mnie i się wzruszyłam
Trzymaj się jakoś

[Carmenaa_88]

Napisane przez fantastka

W sumie racja z tym łańcuszkiem, ja swój dostałam chyba na komunię, ale mąż chyba właśnie na chrzest... Nie wiem, wydawał mi się stosowny, ale to prawda, że teraz się nie przyda... Jak przeszukiwałam internet w poszukiwaniu inspiracji to ludzie mają po prostu niewiarygodne pomysły Jakieś srebrne grzechotki, smoczki, w których można schować pierwszy ząbek za kilkaset złotych Dla mnie to jakaś porażka. Niby daje się też jakieś święte obrazki, ale to nie w moim guście. Myślałam też o Biblii dla najmłodszych, ale zanim to dziecko samo zacznie czytać, czy nawet oglądać obrazki, pewnie całą podrze... więc też odpada.

Medalik z łańcuszkiem pewnie kupimy i zostanie, jako pamiątka na przyszłość... do tego właśnie aniołek jakiś ładny... I chyba jakąś huśtawko-bujawkę kupimy do tego. Pieniędzy nie chcemy dawać, bo na co one niemowlakowi? A wolę wiedzieć, że jakaś pamiątka zostanie...

zawsze można zapytać jeszcze rodziców, niektórzy się nie krępują i mówią co by się dzieciaczkowi przydało.
Co do pieniędzy to przecież możesz dać pół na pół. Sama wiem jak wygląda organizowanie takich imprez i wiem, że nie zawsze kogoś na nie stać, także ja zawsze daję prezent dla dziecka (bo wiadomo to jego święto) i osobno pieniądze by poratować rodziów przy imprezie

[fantastka]

Napisane przez Carmenaa_88

zawsze można zapytać jeszcze rodziców, niektórzy się nie krępują i mówią co by się dzieciaczkowi przydało.
Co do pieniędzy to przecież możesz dać pół na pół. Sama wiem jak wygląda organizowanie takich imprez i wiem, że nie zawsze kogoś na nie stać, także ja zawsze daję prezent dla dziecka (bo wiadomo to jego święto) i osobno pieniądze by poratować rodziów przy imprezie

Pół na pół brzmi już lepiej, ale właśnie... jaką kwotę powinniśmy na to przeznaczyć? Mama mi powiedziała, że teraz chrzestni dają od 500 do 1000 zł... Może ktoś się orientuje? Wiem, że wszystko zależy od stanu naszego portfela, ale pytam o wasze doświadczenia i odczucia...

[Juliette25]

Napisane przez fantastka

Pół na pół brzmi już lepiej, ale właśnie... jaką kwotę powinniśmy na to przeznaczyć? Mama mi powiedziała, że teraz chrzestni dają od 500 do 1000 zł... Może ktoś się orientuje? Wiem, że wszystko zależy od stanu naszego portfela, ale pytam o wasze doświadczenia i odczucia...

Mąż dał chrześniakowi w kopercie 500 zł właśnie podszeptując rodzicom, że mają kupić dziecku to, co jest potrzebne.
Nie kupowaliśmy dupereli. Zależy też to od statusu rodziców tego dziecka. Jeśli to bogacze to lepiej prezednt jakiś kupić. Jeśli troszkę biedniejsi to pewnie kasa ich trochę podratuje. Takie moje zdanie.

[Carmenaa_88]

Napisane przez fantastka

Pół na pół brzmi już lepiej, ale właśnie... jaką kwotę powinniśmy na to przeznaczyć? Mama mi powiedziała, że teraz chrzestni dają od 500 do 1000 zł... Może ktoś się orientuje? Wiem, że wszystko zależy od stanu naszego portfela, ale pytam o wasze doświadczenia i odczucia...

1000zł na chrzest ??? to na komunię ile 2000? a na ślub-3tysiaki? o mamo

no wiesz dla mnie to przesada trochę. Tysiąc złotych owszem ale na komunię jak już I to jeszcze wtedy gdy Cię stać. Chociaż wiadomo kwestia rodziny i przyzwyczajeń. Bo na przykład u rodziny męża też takie kwoty chodzą co jest dla mnie niepojęte. Np. teściowa nam "doradzała", że na komunię chrześnicy męża to mamy 1500 minimum dać

Poza tym piszesz, że oby dwoje będziecie chrzestnymi, więc jak już nie dawałabym podwójnie, lecz nieco umniejszoną sumę od dwóch-w końcu macie wspólny budżet. Bo w końcu jakby tak patrzeć to na ślub byście musieli dawać np 4tysiaki, bo po 2tys. od każdego

[fantastka]

Napisane przez Juliette25

Mąż dał chrześniakowi w kopercie 500 zł właśnie podszeptując rodzicom, że mają kupić dziecku to, co jest potrzebne.
Nie kupowaliśmy dupereli. Zależy też to od statusu rodziców tego dziecka. Jeśli to bogacze to lepiej prezednt jakiś kupić. Jeśli troszkę biedniejsi to pewnie kasa ich trochę podratuje. Takie moje zdanie.

Ja ogólnie nie jestem zwolenniczką dawania pieniędzy w prezencie i trochę się też boję, że kasa się rozejdzie na jakieś pomniejsze rzeczy, a dziecku nic na pamiątkę nie zostanie... Z drugiej strony nie chcę na siłę szukać jakiejś zabawki za 300 zł, żeby kwota zakupu była dość duża, bo od chrzestnych... 500 zł wydaje mi się dość racjonalne, ewentualnie 600, ale to już góra...

Napisane przez Carmenaa_88

1000zł na chrzest ??? to na komunię ile 2000? a na ślub-3tysiaki? o mamo

no wiesz dla mnie to przesada trochę. Tysiąc złotych owszem ale na komunię jak już I to jeszcze wtedy gdy Cię stać. Chociaż wiadomo kwestia rodziny i przyzwyczajeń. Bo na przykład u rodziny męża też takie kwoty chodzą co jest dla mnie niepojęte. Np. teściowa nam "doradzała", że na komunię chrześnicy męża to mamy 1500 minimum dać

Poza tym piszesz, że oby dwoje będziecie chrzestnymi, więc jak już nie dawałabym podwójnie, lecz nieco umniejszoną sumę od dwóch-w końcu macie wspólny budżet. Bo w końcu jakby tak patrzeć to na ślub byście musieli dawać np 4tysiaki, bo po 2tys. od każdego

Dokładnie tak zareagowałam na te kwoty W rodzinie żadnych przyzwyczajeń nie ma, rodzice małej w sumie byli chrzestnymi dwa lata temu, ale szczerze to nie wiem, co dali w prezencie... chyba będę się musiała troszkę popytać...

No właśnie, mamy wspólny budżet, do tego też spodziewamy się wydatków na nasze dziecko... Mąż mnie trochę dołuje, bo widzę, że jest zakochany w małej i już kombinuje, że teraz kupimy jej bujaczek za 300 zł, a na gwiazdkę jakiegoś skoczka za kolejne 300... dla mnie to są za drogie prezenty dla niemowlaka. Na chrzest owszem, może być, jeśli posłuży jej przez rok, ale na gwiazdkę czy urodziny prezenty wg mnie nie powinny przekraczać 100 zł, szczególnie, że tych okazji trochę będzie, a ona trochę z tego pokorzysta a potem i tak to wszystko pójdzie w kąt, albo się popsuje.

[Carmenaa_88]

dodam, że my dostaliśmy od chrzestnej Igorka (z moim bratem) 200zł i byliśmy zadowoleni. Od rodziców chyba po 300 ale nie jestem pewna Jak synuś miał roczek (i robiliśmy w domu) a jego chrzestny miał licho z kasą to dał 50złotych i słodycze i przecież się na niego nie obraziłam, bo każdego może przycisnąć z kasą, każdy ma jakieś problemy niekiedy.
Poza tym zauważyłam, że nie warto przyzwyczajać rodziców do takich prezentów, bo potem jak Nas "przyciśnie" i damy mniej to wielkie oburzenie.

Ja zawsze przeliczam tak: ile jest za osobę w jakiejś restauracji jak jest impreza (żeby nie było, że ktoś dopłaca za moje wyżywienie, w zaokrągleniu) plus dodatkowo ileś w zależności od okoliczności na której jestem.
Ja na waszym miejscu dałabym w sumie 400-500 góra. Ale to ja

[skubana]

czesc ,wrociłam. pogoda super tylko szkoda ze tak krotko

cowie, to sie minęłyśmy bo ja wlasnie wrocilam z krety a gdzie dokładnie bedziesz?

zubi, wik and ola gratulacje pacynka i kicia - trzymam kciuki by sie udało

Napisane przez Jagatka_N

Nawet nie wiesz jak Ci zazdroszczę...


W piątek przed wizytą położna załozyla mi karte ciazy, a na wizycie nie zobaczyłam serduszka
Lekarz powiedział ze w 8 tyg powinno juz byc, dal mi od razu skierowanie do szpitala.
W piatek wieczorem beta byla 34000, a w niedziele rano spadła do 29000.
Wczoraj mialam zabieg usuniecia obumarlego plodu
Wykreslcie mnie z listy mamusiek i staraczek, nic tu po mnie...

bardzo mi przykro, nie iem co napisac, żadne slowa tu nie pomoga, przytule Cie mocno