Brzuch- jak beczka, nogi-kłody... Której dziś odejdą wody? Mamy XI-XII 2013r. cz. X - Strona 108 - Wizaz.pl

Wróć   Wizaz.pl > Kobieta > Być rodzicem > Poczekalnia - będę mamą

Notka

Poczekalnia - będę mamą Forum dla przyszłych rodziców. Poczekalnia - będę mamą to miejsce, w którym podzielisz się tematami związanymi z oczekiwaniem na potomstwo.

Pokaż wyniki sondy: Kolejna część naszego wątku będzie nosiła nazwę:
W brzuchu pupę swą wypina- chce na świat juz przyjść dziecina! 3 4,92%
Rodzić juz nadchodzi czas - przerażenie jest wśród nas! 1 1,64%
Jedne karmią, drugie rodzą, trzecie jeszcze w ciąży chodzą! 55 90,16%
Bolą plecy, boli zad - ile trwać ma ciąża ta? 0 0%
Dzieci w brzuchu, dzieci w wózkach - poczekalni to końcówka! 2 3,28%
listopadowo grudniowe mamusie 0 0%
Głosujący: 61. Nie możesz głosować w tej sondzie

Zamknij wątek
 
Narzędzia
Stary 2013-10-14, 15:30   #3211
kyte
Wtajemniczenie
 
Avatar kyte
 
Zarejestrowany: 2009-06
Lokalizacja: Zachodniopomorskie
Wiadomości: 2 947
Dot.: Brzuch- jak beczka, nogi-kłody... Której dziś odejdą wody? Mamy XI-XII 2013r. c

Bardzo dziękuję Wam za poprawę nastroju i nastawienia Byłam na mieście przepiękna pogoda! Kupiłam sobie pędzel do lajonera (ja tak zdrobniale sobie mówię) w żelu i już mi lepiej
Cytat:
Napisane przez 24Kasiula24 Pokaż wiadomość
Dziękuje

Właśnie zdałam sobie sprawę, że nie mam dużej kosmetyczki, takiego kuferka żeby wszystkie kosmetyki zabrac do szpitala no i musze cos zamowic
Kupiłam sobie też taką większą czarną kosmetyczkę w Rossmanie
Cytat:
Napisane przez paulinaizabela Pokaż wiadomość
Hej dziewczyny
Dawno mnie nie było i nie jestem na bieżąco wybaczcie.
U nas wszystko dobrze. Majunia zaczęła tyć i na wczorajszym ważeniu miała 1460g a w czwartek jeszcze 1386. Dostaje coraz większe porcje mleka ale ciągle przez sondę. Wczoraj dostała cyca na spróbowanie i nawet coś pociumkała Kąpanko przy nas też zaliczyła i tylko chwilkę zapłakała przy tym. Jest przekochanym okruszkiem
Wspaniałe wieści!!Ani się obejrzysz a będziesz tulić Majeczkę w domku I jest śliczna!!!
Miki
1.
Sądzę że jak będzie się lało to założę i podpachę
2. ja się postaram zmyć makijaż
I w ogóle sobie zaplanowałam że się wykąpię i ogolę przed wyjazdem do szpitala zobaczymy jak to wyjdzie

---------- Dopisano o 16:28 ---------- Poprzedni post napisano o 16:26 ----------

Cytat:
Napisane przez sorento Pokaż wiadomość
A, dostałam dziś gratisa z Fisher Price, tego lewka-grzechotkę Nie pamiętam, która z Was wtedy zapodała linka ale dziękuję

A i z Bebilona płytkę z kołysankami z muzyki klasycznej, też za rejestrację. jak ktoś chce to proszę:
https://www.bebiprogram.pl/benefity/
Ja też dostałam dziś z FisherA już myślałam że zapomnieli o mnie
Cytat:
Napisane przez lineczka1989 Pokaż wiadomość
aaaaa jaka słodka super że jeszcze trochę i będziecie razem w domku!


Maomami przesłaął mi fotkę Zuzki
Jejku jaka słodka!!I te usteczka

---------- Dopisano o 16:30 ---------- Poprzedni post napisano o 16:28 ----------

Sorento a co tam zaznaczałaś?że chcesz ten poradnik, tak?To nic nie jest płatne?Ja to nie lubię takich ukrytych kosztów.
kyte jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2013-10-14, 15:32   #3212
slimaczek19
Raczkowanie
 
Avatar slimaczek19
 
Zarejestrowany: 2007-05
Lokalizacja: Dolny Śląsk
Wiadomości: 466
Dot.: Brzuch- jak beczka, nogi-kłody... Której dziś odejdą wody? Mamy XI-XII 2013r. c

Cytat:
Napisane przez Trele_Morele Pokaż wiadomość
A tam.
Ja Ci powiem tak.. Jak masz opcje- bierz znieczulenie.
Jak nie masz - tez dasz rade. Ja przy najwiekszych skurczach jakie miałam , mòwiłam ze dziurawa ósemka boli sto razy bardziej.
Naprawde- dla mnie po dzien dzisiejszy nie ma gorszego bòlu niz porzádny ból zęba .
A tak naprawde to zalezy chyba jaki masz pròg bòlu, no I jak na Ciebie trafi. Jeśli bedziesz miała Poròd bez komplikacji ( czego życze wszystkim) bedziesz go jeszcze mile wspominac . Tak jak ja )
8 dni temu jeszcze bym nie wierzyła że tak kiedys powiem
Moim zdaniem wszystko zależy od nastawienia ten ból jest po coś
ja miałam bóle krzyżowe przy pierwszym porodzie. Bóle porodowe brzuszne to był pikuś przy nich, a po oksy nie byłam w stanie zejść z łóżka, musiałam leżeć.
Ale co? dałam radę i połowy się nie pamięta po pół godzinie, a następnej części na drugi dzień
jednak większość ludzi ma rodzeństwo moja córka całkowicie planowane...
trzeba przeżyć te kilkanaście godzin, bo to nic w porównaniu z całym życiem
slimaczek19 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2013-10-14, 15:39   #3213
Miss Triss
Zadomowienie
 
Avatar Miss Triss
 
Zarejestrowany: 2013-07
Wiadomości: 1 050
Dot.: Brzuch- jak beczka, nogi-kłody... Której dziś odejdą wody? Mamy XI-XII 2013r. c

Cytat:
Napisane przez paulinaizabela Pokaż wiadomość
Moja Majeczka
Jaka ona jest ślicznusia! Usteczka ma cudowne i ten lekko zadarty nosek!
Cytat:
Napisane przez lineczka1989 Pokaż wiadomość
wiadomości ze spotkania z położną

PIELĘGNACJA MALUCHA:


- nie używamy mokrych chusteczek do 1 miesiąca życia, pupę przemywamy wodą z mydłem Biały Jeleń
- kąpiemy co 2 dni
- nie używamy emolientów bo skóra dziecka się przyzwyczaja i po zmienieniu na inny płyn może wystąpić wysuszenie skóry, używamy ich dopiero wtedy kiedy zauważymy ze dziecko ma suchą skórę,
- temperatura w pokoju gdzie śpi maluch powinna być w okolicach 21 stopni, tam gdzie kąpiemy 23-25 stopni,
- nie zakładamy czapeczki po kąpaniu,
- jeżeli pielucha jest tylko zasikana i nie wymaga mycia pupy nie stosujemy kremów [nie ma konieczności, chyba ze chcemy], jeżeli wymaga mycia wtedy smarujemy kremem
- jeżeli dziecko ma suchą skórę możemy zrobić mu kąpiel z dodatkiem manganianu sodu [woda ma być lekko różowa- mozna go kupić w kryształkach albo tabletkach] albo robimy kąpiel z krochmalu,
- nie przemywamy oczek rumiankiem tylko wacikiem z wodą albo rozstworem z soli fizjologicznej od zewnętrznej strony oka to wewnątrz,
- dziecko ubiermay jedną warstwę więcej niż siebie
- późną jesienią i w zime werandować dziecko na balkonie/ tarasie/ przy oknie przez ok 3 dni po ok 10 min,
- w okresie jesienno- zimowym na spacer najlepiej iść ok 1- 1,5 tygodnia życia dziecka
- na spacerze wystarczy postawiona buda, osłonka na gondolę i ta ścianka co jest przy osłonce, nie przykrywamy niczym wózka bo blokujemy dopływ świeżego powietrza,
nie używać zasypki i kremu na pupę razem, bo zrobią się kluchy
- po porodzie brac kwas Omega 3


KARMIENIE PIERSIĄ:
- na popękane brodawki najlepsze jest własne mleko, po skończonym karmieniu wycisnąć trochę mleka i posmarować sutki i całe brodawki, dobre są okłady ze stłuczonych liści kapusty, moożna też smarować brodawki octeniseptem,
- na kolki najlepsza jest BioGaia
- przy kp jeść normalnie tylko w małych ilościach i z umiarem, można jeść i pić produkty mleczne i jeżeli dziecko zacznie płakać, prężyć nóżki to spróbować odstawić te produkty melczne i powinno przejść, można zjeść też schabowego jeżeli ma się ochotę,
- po karmieniu nie pionizujemy dziecka, bo to jest najczęstszą przyczyną napięcia mięśniowego, dziecku nie musi się odbić, ale jeżeli chcemy żeby się dobiło i karminmy w pozycji bocznej [czyli takiej jak dziecko leży wzdłuż piersi mamy] wtedy podosimy je wyżej iż do karmienia albo możemy położyć wzdłuż ud mając główkę na przeciwko swojej buzi, jeżeli się nie odbije a boimy się że się uleje to wtedy kłądziemy dziecko na boku w łóżeczku i kładziemy pod materac poduszkę klin
- ok. 3 miesiąca może nam się wydawać że mamy zanik pokarmu, wtedy mimo wszytsko trzeba przystawiać dziecko do piersi żeby poszedł impuls do przysadki mózgowej ze potrzebna jest produkcja mleka,
- dziecko wtedy je, kiedy słyszymy ciumkanie, jeżeli słyszymy odgłos połykania i buzia musi obejmować całą brodawkę, najczęściej dziecko najada się w przeciągu 15-20 min
- jeżeli chcemy możemy robić okłady z ciepłej pieluchy na piersi zeby ruszyła produkcja mleka i robimy to przed karmieniem, po karmieniu robimy okłady z zimnej pieluszki zeby mleko aż tak nie leciało
- hartowanie brodawek przed porodem nic nie daje [ostatnie badaia tak pokazują]
- należy wietrzyć piersi- chodzić w luźnej koszulce, ajlepeij bez stanika, albo chodzić w ogóle bez stanika i koszulki
- pobudzamy laktację laktatorem
- jeżeli karmimy piersią to w nocy nie podawajmy mm
- nie doapajamy dziecka, jeżeli widzimy ze dziecku chce się pić wtedy podajemy cyca a same możemy pić herbatkę dla dziecki z kopru włoskiego i dziecko dostanie razem z mlekiem z tej herbatki jakieś składniki
- jeżeli mamy słabą produkcję mleka należy pić herbatkę Bocianek


i to tyle chyba że o czymś zapomniałam :P mam nadzieję że Wam się coś przyda
Przyda się, a jakże! Zapisane! Dziękuję!
Cytat:
Napisane przez paulinaizabela Pokaż wiadomość
Ja się czuję dobrze jak nówka sztuka czasem rana pociągnie, ale rzadko. Odkąd jestem w domu to ani razu nie brałam tabletek przeciwbólowych.
Lecę odciągać mleko postaram się bywać częściej
To świetnie, że się dobrze czujesz. Teraz tylko niech Majcia podrośnie i będzie mogła wyjść do domku.
Cytat:
Napisane przez lineczka1989 Pokaż wiadomość
Maomami przesłaął mi fotkę Zuzki
Ale pyziulka! Piękna jest!
Cytat:
Napisane przez sorento Pokaż wiadomość
A, dostałam dziś gratisa z Fisher Price, tego lewka-grzechotkę Nie pamiętam, która z Was wtedy zapodała linka ale dziękuję

A i z Bebilona płytkę z kołysankami z muzyki klasycznej, też za rejestrację. jak ktoś chce to proszę:
https://www.bebiprogram.pl/benefity/
Cytat:
Napisane przez kyte Pokaż wiadomość
Ja też dostałam dziś z FisherA już myślałam że zapomnieli o mnie

Sorento a co tam zaznaczałaś?że chcesz ten poradnik, tak?To nic nie jest płatne?Ja to nie lubię takich ukrytych kosztów.
Ja miałam sie rejestrować na tym FP, ale myślałam, że to jakąś ściema z tymi grzechotkami. Ale jak już tyle dziewczyn dostało to ja też się zapiszę, a co!
A z tym Bebilonem to też normalnie za darmo przysyłają płytkę, czy jest coś jeszcze do wyboru?
Miss Triss jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2013-10-14, 15:40   #3214
anulka2205
Wtajemniczenie
 
Avatar anulka2205
 
Zarejestrowany: 2010-01
Wiadomości: 2 308
Dot.: Brzuch- jak beczka, nogi-kłody... Której dziś odejdą wody? Mamy XI-XII 2013r. c

Cytat:
Napisane przez paulinaizabela Pokaż wiadomość
Hej dziewczyny
Dawno mnie nie było i nie jestem na bieżąco wybaczcie.
U nas wszystko dobrze. Majunia zaczęła tyć i na wczorajszym ważeniu miała 1460g a w czwartek jeszcze 1386. Dostaje coraz większe porcje mleka ale ciągle przez sondę. Wczoraj dostała cyca na spróbowanie i nawet coś pociumkała Kąpanko przy nas też zaliczyła i tylko chwilkę zapłakała przy tym. Jest przekochanym okruszkiem

Trele, Angie, Maomami, Magalska Gratuluję Waszych pociech śliczne dzieciaczki

Anoula zauważyłam, że nie ma mnie w mamusiach październikowych

Chciałam dodać fotkę Mai ale coś się nie chce załadować
Cytat:
Napisane przez paulinaizabela Pokaż wiadomość
Moja Majeczka

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.
super, że u Was wszystko dobrze i że Majeczka przybiera tak ładnie
śliczna jest
i następna spoi na supermena (jak Jaśko Domi, bo pewnie nie widziałas)
__________________
Skarbek


Wielkie kciuki dla Ani
anulka2205 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2013-10-14, 15:42   #3215
24Kasiula24
Raczkowanie
 
Avatar 24Kasiula24
 
Zarejestrowany: 2013-02
Lokalizacja: Wlkp
Wiadomości: 401
Dot.: Brzuch- jak beczka, nogi-kłody... Której dziś odejdą wody? Mamy XI-XII 2013r. c

Cytat:
Napisane przez paulinaizabela Pokaż wiadomość
Moja Majeczka

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

cini mini
24Kasiula24 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2013-10-14, 15:43   #3216
sorento
Rozeznanie
 
Avatar sorento
 
Zarejestrowany: 2009-08
Wiadomości: 665
Dot.: Brzuch- jak beczka, nogi-kłody... Której dziś odejdą wody? Mamy XI-XII 2013r. c

Cytat:
Napisane przez lineczka1989 Pokaż wiadomość
Maomami przesłaął mi fotkę Zuzki
śpi okruszek


Cytat:
Napisane przez kyte Pokaż wiadomość
[/COLOR]Sorento a co tam zaznaczałaś?że chcesz ten poradnik, tak?To nic nie jest płatne?Ja to nie lubię takich ukrytych kosztów.
Czytałam regulamin i tam nic o kosztach nie ma. A zaznaczałam wszystko po kolei: czyli chcę newsletter na maila(przysyłają), upominek dla maluszka (to te kołysanki przyszły i jakieś ulotki od nich-bezpłatne, znalazłam w skrzynce na listy) i ten poradnik ekspertów dla rodziców(mają przysłać jak bąbel będzie miał 4 miesiące).
Przyjaciółka dostała śliniaczek i misia jeszcze od nich, ale jej szkrab ma już 1,5 roczku
__________________
My

nasz synek
sorento jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2013-10-14, 15:46   #3217
lineczka1989
Zakorzenienie
 
Avatar lineczka1989
 
Zarejestrowany: 2007-06
Wiadomości: 16 809
Dot.: Brzuch- jak beczka, nogi-kłody... Której dziś odejdą wody? Mamy XI-XII 2013r. c

jak byście chciały dostałam też poradniki:
- karmienie piersią, poradnik dla mamy
- łagodny start dla brzuszka
-poradnik dla mam karmiących piersią

to mogę coś zeskanowac i wysłac

---------- Dopisano o 16:46 ---------- Poprzedni post napisano o 16:44 ----------

Cytat:
Napisane przez sorento Pokaż wiadomość
Czytałam regulamin i tam nic o kosztach nie ma. A zaznaczałam wszystko po kolei: czyli chcę newsletter na maila(przysyłają), upominek dla maluszka (to te kołysanki przyszły i jakieś ulotki od nich-bezpłatne, znalazłam w skrzynce na listy) i ten poradnik ekspertów dla rodziców(mają przysłać jak bąbel będzie miał 4 miesiące).
Przyjaciółka dostała śliniaczek i misia jeszcze od nich, ale jej szkrab ma już 1,5 roczku
z bebilonu dostałam misia i z tydzien temu albo dwa zgłosiłam chęc otrzymaia upiominka i poradnik itd i czekam aż przyjdzie
__________________
"Nikt mnie nie ostrzegał, że urodzenie dziecka przypomina zakochanie, tyle że w kimś, kto jest znacznie młodszy od mojego męża i ładniej pachnie. Nikt mi nie powiedział, że praktycznie rzecz biorąc, macierzyństwo jest niebezpiecznie podobne do romansu".


Nela 5/11/13
lineczka1989 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2013-10-14, 15:50   #3218
Trele_Morele
Zakorzenienie
 
Avatar Trele_Morele
 
Zarejestrowany: 2009-11
Lokalizacja: Londyn
Wiadomości: 4 702
Dot.: Brzuch- jak beczka, nogi-kłody... Której dziś odejdą wody? Mamy XI-XII 2013r. c

Opis porodu cz. 1 )
W piâtek miałam masaż szyjki . zaczoł odchodzić czop, ale krwi nie było , więc założyłam że i tak skończy się na wywołaniu we czwartek.
W sobote juz byłam padnieta. Jak nigdy poszłabym spać o 23 , wstałam o 11 , zjadłam sniadanie I znowu sie położyłam. O 14 obudził mnie dziwny ucisk w dole brzucha, ale już miałam kiedyś taki wiec zero paniki. Gdzies po 15 zeszłam na dòł bo trzy takie bòle w ciagu godziny. Przyjechały jeszcze zakupy z Tesco ( przełożyłam z rana na południe, jakbym tak miała rano rodzič ) a goście urodzinowi ustawieni na 17. Wtedy juz zaczeło boleć czesciej I mocniej. Pobrałam licznik skurczy na telefon I ździwiłam sie lekko ze co 7/6 minut. Goście spoznieni o 19 jeszcze nic nie poznali. Zadzwoniliśmy po szwagra Tż ( niedziela ) ten przyjechał I stwierdził że nie ma sensu jechać bo I tak mnie odeślà , ja też byłam tego pewna ale bałam się dłużej czekać bo telefon pokazywał już 4/3 minuty.

Na izbie przyjęć ocenili mnie chyba po stopniu w jakim jęczałam - czyli prawie wcale , po tym że to pierwsza ciáża I przyjeli dwie babki przedemnà. Godzine czekałam .
Weszłam do pokoju egzaminacyjnego I tam Od razu zmieniło sie podejście bo rozwarcie na 4. Tam sie dowiedziałam że mam bòle krzyżowe, bo dziecko obrócone jest pleckami do moich pleców. Jej tętno było lekko za niskie więc zostałam uziemiona na KTG - to najgorzej wspominam bo nie umiałam na skurczach wysiedzieć . Tętno spadało do 70 , nikt nie wie czy to skurcze powodujaá czy co , więc kolejne pòł godziny. ona tak sie ruszała jak nigdy , każdy jej ruch czułam jak dodatkowy skurcz. w końcu decyzja - na patologie monitorować dziecko. Podstawiaja wòzek, ale ide pieszo bo siedzieč nie potrafię. ..


Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.
__________________
Majeczka

KCIUKI DLA ANI


Trele_Morele jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2013-10-14, 15:51   #3219
kyte
Wtajemniczenie
 
Avatar kyte
 
Zarejestrowany: 2009-06
Lokalizacja: Zachodniopomorskie
Wiadomości: 2 947
Dot.: Brzuch- jak beczka, nogi-kłody... Której dziś odejdą wody? Mamy XI-XII 2013r. c

Cytat:
Napisane przez sorento Pokaż wiadomość
śpi okruszek



Czytałam regulamin i tam nic o kosztach nie ma. A zaznaczałam wszystko po kolei: czyli chcę newsletter na maila(przysyłają), upominek dla maluszka (to te kołysanki przyszły i jakieś ulotki od nich-bezpłatne, znalazłam w skrzynce na listy) i ten poradnik ekspertów dla rodziców(mają przysłać jak bąbel będzie miał 4 miesiące).
Przyjaciółka dostała śliniaczek i misia jeszcze od nich, ale jej szkrab ma już 1,5 roczku
Dziękuję zapisałam się

Lineczka dzięki za wszystkie poradniki ja poproszę wszystko co masz
kyte jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2013-10-14, 15:51   #3220
sorento
Rozeznanie
 
Avatar sorento
 
Zarejestrowany: 2009-08
Wiadomości: 665
Dot.: Brzuch- jak beczka, nogi-kłody... Której dziś odejdą wody? Mamy XI-XII 2013r. c

Cytat:
Napisane przez Miss Triss Pokaż wiadomość
Ja miałam sie rejestrować na tym FP, ale myślałam, że to jakąś ściema z tymi grzechotkami. Ale jak już tyle dziewczyn dostało to ja też się zapiszę, a co!
A z tym Bebilonem to też normalnie za darmo przysyłają płytkę, czy jest coś jeszcze do wyboru?
zapisz, dostaniesz lewka i kupony rabatowe na ich produkty.
A na Bebilonie mają gratisy ustalone z góry, czyli teraz kołysanki, po porodzie poradnik
Załączone zdjęcia
Rodzaj pliku: jpg WP_000068.jpg (86,5 KB, 38 załadowań)
__________________
My

nasz synek
sorento jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2013-10-14, 15:57   #3221
sorento
Rozeznanie
 
Avatar sorento
 
Zarejestrowany: 2009-08
Wiadomości: 665
Dot.: Brzuch- jak beczka, nogi-kłody... Której dziś odejdą wody? Mamy XI-XII 2013r. c

Cytat:
Napisane przez lineczka1989 Pokaż wiadomość
jak byście chciały dostałam też poradniki:
- karmienie piersią, poradnik dla mamy
- łagodny start dla brzuszka
-poradnik dla mam karmiących piersią

to mogę coś zeskanowac i wysłac
z bebilonu dostałam misia i z tydzien temu albo dwa zgłosiłam chęc otrzymaia upiominka i poradnik itd i czekam aż przyjdzie
pewnie, że wyślij
To gdzie jest mój miś??
__________________
My

nasz synek
sorento jest offline Zgłoś do moderatora  

Okazje i pomysły na prezent

REKLAMA
Stary 2013-10-14, 16:04   #3222
kyte
Wtajemniczenie
 
Avatar kyte
 
Zarejestrowany: 2009-06
Lokalizacja: Zachodniopomorskie
Wiadomości: 2 947
Dot.: Brzuch- jak beczka, nogi-kłody... Której dziś odejdą wody? Mamy XI-XII 2013r. c

Cytat:
Napisane przez sorento Pokaż wiadomość
pewnie, że wyślij
To gdzie jest mój miś??
Może już nie ma misia
kyte jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2013-10-14, 16:05   #3223
Trele_Morele
Zakorzenienie
 
Avatar Trele_Morele
 
Zarejestrowany: 2009-11
Lokalizacja: Londyn
Wiadomości: 4 702
Dot.: Brzuch- jak beczka, nogi-kłody... Której dziś odejdą wody? Mamy XI-XII 2013r. c

Cz.2

tam od razu dostałam zastrzyk w tyłek,( dziś wiem , że była to morfina ) ktòry miał wyciszyc skurcze i działać przeciwbólowo. rozwarcie juz 5/6 , KTG podłáczone , czekam aż przestanie boleć. w końcu przychodzi pani doktor i krzyczy że ten zastrzyk nie działa , że mam skurcze na 100% . Przynosza mi taki inhalatorek , dwa wdechy, po 2 min stwierdziaja że nie działa więc porodówka. Podstawiaja wózek a ja sie dre że przecież mówiłam , że nie moge siedzieć !! Już w windzie pytajâ czy chce epidural . kamieñ z serca bo w planie porodu sama osobiście napisałam że chce rodzić jak najbardziej naturalnie
na porodòwce sala wypasik , z łazienka i wszystkim co potrzebne. Daja mi koszule ( do zzo musi być rozpinana na plecach !) I wpychajá na wagę . Tam dostaje zawału ! 32 kg na plusie - no przecież ostatnie 4 tyg sie nie ważyłam , bez sensu się było stresować nie potrzebnie tego już nie słyszałam , ale Tż mi mówił że Pani doktor kazała spisać Dane położnej i lekarza ktòry mnie prowadził , żeby dowiedzieč się jakim cudem ktoś do tego dopuścił . Przyszła anastezjolog , posadzili mnie na łózku , plecy wypięte ( zawsze myślałam że wbijaja sie na leżáco ) - nic nie poczułam. Tz podawał mi gaz , żeby ona mogła sie wbić między skurczami.
No właśnie - GAZ !
Od razu miałam krzyczeć , że go chce. Totalny odlot. W momencie miałam wszystko gdzieś ,skurcze ledwo wyczuwalne, niech robia co chcâ , czułam się jakbym wypiła dwa litry szampana , tylko bez tych mdłości , zawrotów I innych nie przyjemnych.
Chyba kupie sobie taka butlę do Domu.
Do epiduralu Dali mi guziczek - mogłam sobie dozować co 20 min extra dawkę - skorzystałam ze dwa razy może kazali spać I zbierać siły . Nagle zrobiła sie 5 nie mam pojecia z kad. Położna sie zmieniła w miedzy czasie na też bardzo fajna, a ja przespałam, przechrapałam a Tz obok mnie na fotelu jak sie obudziłam to było małe zamieszanie, zabierali jakieś sprzęty z mojej sali I pytali czy dziś pełnia bo już maja dwie kobiety na korytarzu rodzáce ..
W miedzy czasie tętno małej było cieżko wykrywalne I powiedzieli że musza przebić pecherz , aby założyć dziecku klips na głowe ktòry tętno pomoże monitorować. Położna pogrzebała w srodku I zdziwiona mówi ze wody mi juz odeszły do tego zielone, ze pecherza nie ma. Do dzis nie wiem kiedy te wody poszły, tyle razy po drodze byłam badana I nagle nie ma wod :O znikneły
Obeszło sie bez klipsa, bo mała w mig zrobiła się wykrywalna.
O 7 aparatura zaczeła piszczeć I wtedy sie przeraziłam . Przybiegła doktor ( hinduska z kropka na czole, mała , drobna ze 45kg - jak wyjeta z Bollywood tylko w kitlu) powiedziała ze rodzimy bo dziecko ma tetno 180 . Pokazali jak mam przeć I dawaj. Ona mòwiła mi kiedy mam przeć bo skurczy praktycznie nie czułam. Tz napisał do mojej mamy ze to już I ona tez dotarła ale siedziała jak zakleta ) po 20min parcia znowu zaczeło wszystko wyć. Matce kazali sie odsunáć, otwarli wyjscia ewakuacyjne, przywiezli inkubator, stolik z narzędziami. Dzwigli mi nogi pod sufit, poubierali w prześcieradła. Otworzyły sie drzwi I weszła kolejna położna( czarna, ogromna I normalnie miala zarost ze moj Tz moglby jej pozazdroscic, pomyślałam o ku*** teraz to w mig urodzę ) anastezjolog , baby doctor x 2 , kardiolog I 4 studentki. Kazdy po kolei sie przedstawiał a moje przerażenie sięgało zenitu. Tyle ludzi :O Dwa parcia I decyzja o kleszczach. Jak je zobaczylam to na szczęście mała doktor powiedziała ze ona spròbuje vacum . nie wiem zkád ta kobieta miała w sobie tyle siły, szarpała , że o mało z butòw nie wypadła- raz dwa trzy i poczułam ze głowka poszła, ale nie słyszałam placzu. Zaczełam krzyczeć, a one na mnie że mam przeć I wyskoczyła cała. Połozyli ja na brzuchu I przez chwile tylko na mnie patrzyła aż zaczeła płakać, ja z nià , moja mama z nami.
Jedno spojrzenie tych malutkich oczysk i takie uczucie ciepła przechodzace przez całe ciało - miłość Od pierwszego wejrzenia I na całe żygcie
Spojrzałam na mojego Tz I zwatpiłam. Widziałam złość , strach I agresje w jego oczach. Moja mama mu coś tlumaczyła , pomyslalam że mu sie dziecko nie podoba ;(
Dopiero pòźniej mama mi wytłumaczyła ze mała po wyjeciu miała ogromnego krwiaka na głowie po tym vacum I on myślał że coś jest nie tak, że jej krzywde zrobiła ta lekarka. Chciał sie bić ???
Na szczęście szybko mu przeszło, a małej krwiak zniknoł w mgnieniu oka. Mysle że on też był w stresie I szoku , cały poròd dobrze się trzymał , nie wyobrażam sobie żeby miało by tam go nie być
.
Zostałam ponacinana. Nie czułam nacięcia, a przy szyciu jak zasyczałam zaraz dostałam znieczulenie.zabrali pod prysznic ale tam Od razu zaczynam krzyczeć po polsku : będę rzygać !! I o mało nie zjechałam. Obmyli na szybko I do łòżka. Podłaczyli mi tez cewnik, przyłożyli małá do cyca, szybko wytłumaczyli jak to robić , przynieśli tosty z masłem I leżałysmy sobie tak 2h . W miedzyczasie szukano dla mnie sali poporodowej bo noc wczesniej było tyle porodòw że wszystko zawalone na full.

Ogòlnie musze przyznać że jestem bardzo zadowolona ze szpitala w którym rodziłam a tak strasznie się go bałam . Z pewnościà poszłabym tam jeszcze raz.

Na poporodowej już troche gorzej.
Okna pootwierane, kaloryfery na full. Opieka niby okey, ale przy takim nawale mamus zanim doszły do mnie to sama sobie poradziłam. Nocki nie przespane wcale, bo jak Majka spała to inne dziecko płakało. Babka obok - brak słow. Do tego sie okazuje ze mam puls 125 , hemoglobine 7 . Podłaczaja do EKG ale jest ok, dziwia sie ze sama chodze bo powinnam byc praktycznie nie żywa , nadaje sie do automatycznej transfuzji. Daja sie jednak namowić że potrzebuje tylko swojego lozka I snu. Ide do Domu ..

Przed wczoraj miałam juz 16kg mniej , dziš kolejne dwa . Musiałam na koniec nabrać wody jak gabka , z tád te opuchlizny, swędzenia itd.
Zostało 14 kg , mam nadzieje ze jeszcze coś spadnie , reszte z Ewkà wykurze . I tak juz sie czuje jak super laska

Aha .. Pamiętam że położne nie mogły sie nadziwić grubościà i wagá pępowiny. Podobno takie coś rzadko się spotyka .


Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.
__________________
Majeczka

KCIUKI DLA ANI


Trele_Morele jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2013-10-14, 16:17   #3224
lineczka1989
Zakorzenienie
 
Avatar lineczka1989
 
Zarejestrowany: 2007-06
Wiadomości: 16 809
Dot.: Brzuch- jak beczka, nogi-kłody... Której dziś odejdą wody? Mamy XI-XII 2013r. c

Cytat:
Napisane przez Trele_Morele Pokaż wiadomość
Opis porodu cz. 1 )
W piâtek miałam masaż szyjki . zaczoł odchodzić czop, ale krwi nie było , więc założyłam że i tak skończy się na wywołaniu we czwartek.
W sobote juz byłam padnieta. Jak nigdy poszłabym spać o 23 , wstałam o 11 , zjadłam sniadanie I znowu sie położyłam. O 14 obudził mnie dziwny ucisk w dole brzucha, ale już miałam kiedyś taki wiec zero paniki. Gdzies po 15 zeszłam na dòł bo trzy takie bòle w ciagu godziny. Przyjechały jeszcze zakupy z Tesco ( przełożyłam z rana na południe, jakbym tak miała rano rodzič ) a goście urodzinowi ustawieni na 17. Wtedy juz zaczeło boleć czesciej I mocniej. Pobrałam licznik skurczy na telefon I ździwiłam sie lekko ze co 7/6 minut. Goście spoznieni o 19 jeszcze nic nie poznali. Zadzwoniliśmy po szwagra Tż ( niedziela ) ten przyjechał I stwierdził że nie ma sensu jechać bo I tak mnie odeślà , ja też byłam tego pewna ale bałam się dłużej czekać bo telefon pokazywał już 4/3 minuty.

Na izbie przyjęć ocenili mnie chyba po stopniu w jakim jęczałam - czyli prawie wcale , po tym że to pierwsza ciáża I przyjeli dwie babki przedemnà. Godzine czekałam .
Weszłam do pokoju egzaminacyjnego I tam Od razu zmieniło sie podejście bo rozwarcie na 4. Tam sie dowiedziałam że mam bòle krzyżowe, bo dziecko obrócone jest pleckami do moich pleców. Jej tętno było lekko za niskie więc zostałam uziemiona na KTG - to najgorzej wspominam bo nie umiałam na skurczach wysiedzieć . Tętno spadało do 70 , nikt nie wie czy to skurcze powodujaá czy co , więc kolejne pòł godziny. ona tak sie ruszała jak nigdy , każdy jej ruch czułam jak dodatkowy skurcz. w końcu decyzja - na patologie monitorować dziecko. Podstawiaja wòzek, ale ide pieszo bo siedzieč nie potrafię. ..


Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.
Cytat:
Napisane przez Trele_Morele Pokaż wiadomość
Cz.2

tam od razu dostałam zastrzyk w tyłek,( dziś wiem , że była to morfina ) ktòry miał wyciszyc skurcze i działać przeciwbólowo. rozwarcie juz 5/6 , KTG podłáczone , czekam aż przestanie boleć. w końcu przychodzi pani doktor i krzyczy że ten zastrzyk nie działa , że mam skurcze na 100% . Przynosza mi taki inhalatorek , dwa wdechy, po 2 min stwierdziaja że nie działa więc porodówka. Podstawiaja wózek a ja sie dre że przecież mówiłam , że nie moge siedzieć !! Już w windzie pytajâ czy chce epidural . kamieñ z serca bo w planie porodu sama osobiście napisałam że chce rodzić jak najbardziej naturalnie
na porodòwce sala wypasik , z łazienka i wszystkim co potrzebne. Daja mi koszule ( do zzo musi być rozpinana na plecach !) I wpychajá na wagę . Tam dostaje zawału ! 32 kg na plusie - no przecież ostatnie 4 tyg sie nie ważyłam , bez sensu się było stresować nie potrzebnie tego już nie słyszałam , ale Tż mi mówił że Pani doktor kazała spisać Dane położnej i lekarza ktòry mnie prowadził , żeby dowiedzieč się jakim cudem ktoś do tego dopuścił . Przyszła anastezjolog , posadzili mnie na łózku , plecy wypięte ( zawsze myślałam że wbijaja sie na leżáco ) - nic nie poczułam. Tz podawał mi gaz , żeby ona mogła sie wbić między skurczami.
No właśnie - GAZ !
Od razu miałam krzyczeć , że go chce. Totalny odlot. W momencie miałam wszystko gdzieś ,skurcze ledwo wyczuwalne, niech robia co chcâ , czułam się jakbym wypiła dwa litry szampana , tylko bez tych mdłości , zawrotów I innych nie przyjemnych.
Chyba kupie sobie taka butlę do Domu.
Do epiduralu Dali mi guziczek - mogłam sobie dozować co 20 min extra dawkę - skorzystałam ze dwa razy może kazali spać I zbierać siły . Nagle zrobiła sie 5 nie mam pojecia z kad. Położna sie zmieniła w miedzy czasie na też bardzo fajna, a ja przespałam, przechrapałam a Tz obok mnie na fotelu jak sie obudziłam to było małe zamieszanie, zabierali jakieś sprzęty z mojej sali I pytali czy dziś pełnia bo już maja dwie kobiety na korytarzu rodzáce ..
W miedzy czasie tętno małej było cieżko wykrywalne I powiedzieli że musza przebić pecherz , aby założyć dziecku klips na głowe ktòry tętno pomoże monitorować. Położna pogrzebała w srodku I zdziwiona mówi ze wody mi juz odeszły do tego zielone, ze pecherza nie ma. Do dzis nie wiem kiedy te wody poszły, tyle razy po drodze byłam badana I nagle nie ma wod :O znikneły
Obeszło sie bez klipsa, bo mała w mig zrobiła się wykrywalna.
O 7 aparatura zaczeła piszczeć I wtedy sie przeraziłam . Przybiegła doktor ( hinduska z kropka na czole, mała , drobna ze 45kg - jak wyjeta z Bollywood tylko w kitlu) powiedziała ze rodzimy bo dziecko ma tetno 180 . Pokazali jak mam przeć I dawaj. Ona mòwiła mi kiedy mam przeć bo skurczy praktycznie nie czułam. Tz napisał do mojej mamy ze to już I ona tez dotarła ale siedziała jak zakleta ) po 20min parcia znowu zaczeło wszystko wyć. Matce kazali sie odsunáć, otwarli wyjscia ewakuacyjne, przywiezli inkubator, stolik z narzędziami. Dzwigli mi nogi pod sufit, poubierali w prześcieradła. Otworzyły sie drzwi I weszła kolejna położna( czarna, ogromna I normalnie miala zarost ze moj Tz moglby jej pozazdroscic, pomyślałam o ku*** teraz to w mig urodzę ) anastezjolog , baby doctor x 2 , kardiolog I 4 studentki. Kazdy po kolei sie przedstawiał a moje przerażenie sięgało zenitu. Tyle ludzi :O Dwa parcia I decyzja o kleszczach. Jak je zobaczylam to na szczęście mała doktor powiedziała ze ona spròbuje vacum . nie wiem zkád ta kobieta miała w sobie tyle siły, szarpała , że o mało z butòw nie wypadła- raz dwa trzy i poczułam ze głowka poszła, ale nie słyszałam placzu. Zaczełam krzyczeć, a one na mnie że mam przeć I wyskoczyła cała. Połozyli ja na brzuchu I przez chwile tylko na mnie patrzyła aż zaczeła płakać, ja z nià , moja mama z nami.
Jedno spojrzenie tych malutkich oczysk i takie uczucie ciepła przechodzace przez całe ciało - miłość Od pierwszego wejrzenia I na całe żygcie
Spojrzałam na mojego Tz I zwatpiłam. Widziałam złość , strach I agresje w jego oczach. Moja mama mu coś tlumaczyła , pomyslalam że mu sie dziecko nie podoba ;(
Dopiero pòźniej mama mi wytłumaczyła ze mała po wyjeciu miała ogromnego krwiaka na głowie po tym vacum I on myślał że coś jest nie tak, że jej krzywde zrobiła ta lekarka. Chciał sie bić ???
Na szczęście szybko mu przeszło, a małej krwiak zniknoł w mgnieniu oka. Mysle że on też był w stresie I szoku , cały poròd dobrze się trzymał , nie wyobrażam sobie żeby miało by tam go nie być
.
Zostałam ponacinana. Nie czułam nacięcia, a przy szyciu jak zasyczałam zaraz dostałam znieczulenie.zabrali pod prysznic ale tam Od razu zaczynam krzyczeć po polsku : będę rzygać !! I o mało nie zjechałam. Obmyli na szybko I do łòżka. Podłaczyli mi tez cewnik, przyłożyli małá do cyca, szybko wytłumaczyli jak to robić , przynieśli tosty z masłem I leżałysmy sobie tak 2h . W miedzyczasie szukano dla mnie sali poporodowej bo noc wczesniej było tyle porodòw że wszystko zawalone na full.

Ogòlnie musze przyznać że jestem bardzo zadowolona ze szpitala w którym rodziłam a tak strasznie się go bałam . Z pewnościà poszłabym tam jeszcze raz.

Na poporodowej już troche gorzej.
Okna pootwierane, kaloryfery na full. Opieka niby okey, ale przy takim nawale mamus zanim doszły do mnie to sama sobie poradziłam. Nocki nie przespane wcale, bo jak Majka spała to inne dziecko płakało. Babka obok - brak słow. Do tego sie okazuje ze mam puls 125 , hemoglobine 7 . Podłaczaja do EKG ale jest ok, dziwia sie ze sama chodze bo powinnam byc praktycznie nie żywa , nadaje sie do automatycznej transfuzji. Daja sie jednak namowić że potrzebuje tylko swojego lozka I snu. Ide do Domu ..

Przed wczoraj miałam juz 16kg mniej , dziš kolejne dwa . Musiałam na koniec nabrać wody jak gabka , z tád te opuchlizny, swędzenia itd.
Zostało 14 kg , mam nadzieje ze jeszcze coś spadnie , reszte z Ewkà wykurze . I tak juz sie czuje jak super laska

Aha .. Pamiętam że położne nie mogły sie nadziwić grubościà i wagá pępowiny. Podobno takie coś rzadko się spotyka .


Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.
wyłam i się śmiałam na zmianę
no faktycznie tylko pozazdrościć porodu, no i opieka przy porodzie Ci się też trafiła fajna
kg też łądnie Ci poleciały i jeszcze zgubisz resztę


ciekawa jestem ile ja po samym porodzie zgubię, jestem teraz 15,6 kg na plusie hmm ^^


sorento, ja misia dostałam ze 3 miesiące temu chyba :P

kyte, to zeskanuję i wyślę jutro


nie ma żadnych wieści od Pepper?
__________________
"Nikt mnie nie ostrzegał, że urodzenie dziecka przypomina zakochanie, tyle że w kimś, kto jest znacznie młodszy od mojego męża i ładniej pachnie. Nikt mi nie powiedział, że praktycznie rzecz biorąc, macierzyństwo jest niebezpiecznie podobne do romansu".


Nela 5/11/13

Edytowane przez lineczka1989
Czas edycji: 2013-10-14 o 16:20
lineczka1989 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2013-10-14, 16:18   #3225
sorento
Rozeznanie
 
Avatar sorento
 
Zarejestrowany: 2009-08
Wiadomości: 665
Dot.: Brzuch- jak beczka, nogi-kłody... Której dziś odejdą wody? Mamy XI-XII 2013r. c

Trele, fajny opis mimo tego vacuum Dzielna byłaś bardzo i oczywiście znów mam wilgotne oczka
__________________
My

nasz synek
sorento jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2013-10-14, 16:19   #3226
motylek85
Zakorzenienie
 
Avatar motylek85
 
Zarejestrowany: 2009-10
Lokalizacja: Mój Raj na ziemi
Wiadomości: 3 879
Dot.: Brzuch- jak beczka, nogi-kłody... Której dziś odejdą wody? Mamy XI-XII 2013r. c

Trele przepraszam ale jak czytałam opis to parę razy parsknęłam śmiechem a pod koniec się oczywiście poryczałam jak głupia opis ogólnie świetny! super dzielna babka jesteś

Zuzinka i Majeczka przesłodkie

lineczka ciebie też z góry przepraszam bo śmiać mi się chciało jak czytałam niektóre punkty bo wychodzi na to, że ja zła matka jestem bo większość rzeczy odnośnie pielęgnacji maluszka robiłam zupełnie inaczej niż podane przez ciebie myślę, że to tylko takie podglądowe a w rzeczywistości trzeba zdać się na własną intuicję ale co do karmienia piersią to z wieloma punktami się zgadzam i to prawda, że najlepszym lekarstwem na poranione sutki jest własne mleczko ale trzeba te rady tak trochę z przymrużeniem oka traktować;D
__________________

♥37/40♥
USG: 03.10 - 2090g szczęścia
USG: 22.11
Wizyta: 28.11
motylek85 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2013-10-14, 16:20   #3227
niunia32
Zakorzenienie
 
Avatar niunia32
 
Zarejestrowany: 2005-11
Lokalizacja: Tychy
Wiadomości: 5 987
Dot.: Brzuch- jak beczka, nogi-kłody... Której dziś odejdą wody? Mamy XI-XII 2013r. c

Cytat:
Napisane przez xxxMikixxx Pokaż wiadomość
Mówisz? Muszę w takim razie dopytać ginekolog
coś takiego wypisuje
https://www.google.pl/url?sa=t&rct=j...53899372,d.bGE
__________________
Nasz Ślub 27.08.2011

Malinka

Haniusia
niunia32 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2013-10-14, 16:21   #3228
sorento
Rozeznanie
 
Avatar sorento
 
Zarejestrowany: 2009-08
Wiadomości: 665
Dot.: Brzuch- jak beczka, nogi-kłody... Której dziś odejdą wody? Mamy XI-XII 2013r. c

Cytat:
Napisane przez lineczka1989 Pokaż wiadomość
sorento, ja misia dostałam ze 3 miesiące temu chyba :P


Kawał mi się przypomniał:
co mają ze sobą wspólnego miś koala i krótkowzroczny ginekolog???
Odp: wilgotny nosek
__________________
My

nasz synek
sorento jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2013-10-14, 16:23   #3229
kyte
Wtajemniczenie
 
Avatar kyte
 
Zarejestrowany: 2009-06
Lokalizacja: Zachodniopomorskie
Wiadomości: 2 947
Dot.: Brzuch- jak beczka, nogi-kłody... Której dziś odejdą wody? Mamy XI-XII 2013r. c

Cytat:
Napisane przez Trele_Morele Pokaż wiadomość
Cz.2

tam od razu dostałam zastrzyk w tyłek,( dziś wiem , że była to morfina ) ktòry miał wyciszyc skurcze i działać przeciwbólowo. rozwarcie juz 5/6 , KTG podłáczone , czekam aż przestanie boleć. w końcu przychodzi pani doktor i krzyczy że ten zastrzyk nie działa , że mam skurcze na 100% . Przynosza mi taki inhalatorek , dwa wdechy, po 2 min stwierdziaja że nie działa więc porodówka. Podstawiaja wózek a ja sie dre że przecież mówiłam , że nie moge siedzieć !! Już w windzie pytajâ czy chce epidural . kamieñ z serca bo w planie porodu sama osobiście napisałam że chce rodzić jak najbardziej naturalnie
na porodòwce sala wypasik , z łazienka i wszystkim co potrzebne. Daja mi koszule ( do zzo musi być rozpinana na plecach !) I wpychajá na wagę . Tam dostaje zawału ! 32 kg na plusie - no przecież ostatnie 4 tyg sie nie ważyłam , bez sensu się było stresować nie potrzebnie tego już nie słyszałam , ale Tż mi mówił że Pani doktor kazała spisać Dane położnej i lekarza ktòry mnie prowadził , żeby dowiedzieč się jakim cudem ktoś do tego dopuścił . Przyszła anastezjolog , posadzili mnie na łózku , plecy wypięte ( zawsze myślałam że wbijaja sie na leżáco ) - nic nie poczułam. Tz podawał mi gaz , żeby ona mogła sie wbić między skurczami.
No właśnie - GAZ !
Od razu miałam krzyczeć , że go chce. Totalny odlot. W momencie miałam wszystko gdzieś ,skurcze ledwo wyczuwalne, niech robia co chcâ , czułam się jakbym wypiła dwa litry szampana , tylko bez tych mdłości , zawrotów I innych nie przyjemnych.
Chyba kupie sobie taka butlę do Domu.
Do epiduralu Dali mi guziczek - mogłam sobie dozować co 20 min extra dawkę - skorzystałam ze dwa razy może kazali spać I zbierać siły . Nagle zrobiła sie 5 nie mam pojecia z kad. Położna sie zmieniła w miedzy czasie na też bardzo fajna, a ja przespałam, przechrapałam a Tz obok mnie na fotelu jak sie obudziłam to było małe zamieszanie, zabierali jakieś sprzęty z mojej sali I pytali czy dziś pełnia bo już maja dwie kobiety na korytarzu rodzáce ..
W miedzy czasie tętno małej było cieżko wykrywalne I powiedzieli że musza przebić pecherz , aby założyć dziecku klips na głowe ktòry tętno pomoże monitorować. Położna pogrzebała w srodku I zdziwiona mówi ze wody mi juz odeszły do tego zielone, ze pecherza nie ma. Do dzis nie wiem kiedy te wody poszły, tyle razy po drodze byłam badana I nagle nie ma wod :O znikneły
Obeszło sie bez klipsa, bo mała w mig zrobiła się wykrywalna.
O 7 aparatura zaczeła piszczeć I wtedy sie przeraziłam . Przybiegła doktor ( hinduska z kropka na czole, mała , drobna ze 45kg - jak wyjeta z Bollywood tylko w kitlu) powiedziała ze rodzimy bo dziecko ma tetno 180 . Pokazali jak mam przeć I dawaj. Ona mòwiła mi kiedy mam przeć bo skurczy praktycznie nie czułam. Tz napisał do mojej mamy ze to już I ona tez dotarła ale siedziała jak zakleta ) po 20min parcia znowu zaczeło wszystko wyć. Matce kazali sie odsunáć, otwarli wyjscia ewakuacyjne, przywiezli inkubator, stolik z narzędziami. Dzwigli mi nogi pod sufit, poubierali w prześcieradła. Otworzyły sie drzwi I weszła kolejna położna( czarna, ogromna I normalnie miala zarost ze moj Tz moglby jej pozazdroscic, pomyślałam o ku*** teraz to w mig urodzę ) anastezjolog , baby doctor x 2 , kardiolog I 4 studentki. Kazdy po kolei sie przedstawiał a moje przerażenie sięgało zenitu. Tyle ludzi :O Dwa parcia I decyzja o kleszczach. Jak je zobaczylam to na szczęście mała doktor powiedziała ze ona spròbuje vacum . nie wiem zkád ta kobieta miała w sobie tyle siły, szarpała , że o mało z butòw nie wypadła- raz dwa trzy i poczułam ze głowka poszła, ale nie słyszałam placzu. Zaczełam krzyczeć, a one na mnie że mam przeć I wyskoczyła cała. Połozyli ja na brzuchu I przez chwile tylko na mnie patrzyła aż zaczeła płakać, ja z nià , moja mama z nami.
Jedno spojrzenie tych malutkich oczysk i takie uczucie ciepła przechodzace przez całe ciało - miłość Od pierwszego wejrzenia I na całe żygcie
Spojrzałam na mojego Tz I zwatpiłam. Widziałam złość , strach I agresje w jego oczach. Moja mama mu coś tlumaczyła , pomyslalam że mu sie dziecko nie podoba ;(
Dopiero pòźniej mama mi wytłumaczyła ze mała po wyjeciu miała ogromnego krwiaka na głowie po tym vacum I on myślał że coś jest nie tak, że jej krzywde zrobiła ta lekarka. Chciał sie bić ???
Na szczęście szybko mu przeszło, a małej krwiak zniknoł w mgnieniu oka. Mysle że on też był w stresie I szoku , cały poròd dobrze się trzymał , nie wyobrażam sobie żeby miało by tam go nie być
.
Zostałam ponacinana. Nie czułam nacięcia, a przy szyciu jak zasyczałam zaraz dostałam znieczulenie.zabrali pod prysznic ale tam Od razu zaczynam krzyczeć po polsku : będę rzygać !! I o mało nie zjechałam. Obmyli na szybko I do łòżka. Podłaczyli mi tez cewnik, przyłożyli małá do cyca, szybko wytłumaczyli jak to robić , przynieśli tosty z masłem I leżałysmy sobie tak 2h . W miedzyczasie szukano dla mnie sali poporodowej bo noc wczesniej było tyle porodòw że wszystko zawalone na full.

Ogòlnie musze przyznać że jestem bardzo zadowolona ze szpitala w którym rodziłam a tak strasznie się go bałam . Z pewnościà poszłabym tam jeszcze raz.

Na poporodowej już troche gorzej.
Okna pootwierane, kaloryfery na full. Opieka niby okey, ale przy takim nawale mamus zanim doszły do mnie to sama sobie poradziłam. Nocki nie przespane wcale, bo jak Majka spała to inne dziecko płakało. Babka obok - brak słow. Do tego sie okazuje ze mam puls 125 , hemoglobine 7 . Podłaczaja do EKG ale jest ok, dziwia sie ze sama chodze bo powinnam byc praktycznie nie żywa , nadaje sie do automatycznej transfuzji. Daja sie jednak namowić że potrzebuje tylko swojego lozka I snu. Ide do Domu ..

Przed wczoraj miałam juz 16kg mniej , dziš kolejne dwa . Musiałam na koniec nabrać wody jak gabka , z tád te opuchlizny, swędzenia itd.
Zostało 14 kg , mam nadzieje ze jeszcze coś spadnie , reszte z Ewkà wykurze . I tak juz sie czuje jak super laska

Aha .. Pamiętam że położne nie mogły sie nadziwić grubościà i wagá pępowiny. Podobno takie coś rzadko się spotyka .


Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.
Powiem Ci że trochę z przerażeniem czytałam, ale w momencie jak już tuliłaś Majeczkę to się popłakałam ze wzruszenia(a miałam ful makijaż) U mnie nie ma żadnego znieczulenia, ani gazu
Brawa jeszcze raz dla Ciebie byłaś bardzo dzielna!

---------- Dopisano o 17:23 ---------- Poprzedni post napisano o 17:22 ----------

Cytat:
Napisane przez sorento Pokaż wiadomość


Kawał mi się przypomniał:
co mają ze sobą wspólnego miś koala i krótkowzroczny ginekolog???
Odp: wilgotny nosek
fuuuuuuuuuujjjjjjj hahaahahahaha

Ok dziewczynki zmykam na wizyte!
kyte jest offline Zgłoś do moderatora  

Okazje i pomysły na prezent

REKLAMA
Stary 2013-10-14, 16:24   #3230
sorento
Rozeznanie
 
Avatar sorento
 
Zarejestrowany: 2009-08
Wiadomości: 665
Dot.: Brzuch- jak beczka, nogi-kłody... Której dziś odejdą wody? Mamy XI-XII 2013r. c

Cytat:
Napisane przez kyte Pokaż wiadomość
Ok dziewczynki zmykam na wizyte!
__________________
My

nasz synek
sorento jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2013-10-14, 16:26   #3231
Lilith890502
Zakorzenienie
 
Avatar Lilith890502
 
Zarejestrowany: 2009-10
Lokalizacja: Lbn
Wiadomości: 3 824
Dot.: Brzuch- jak beczka, nogi-kłody... Której dziś odejdą wody? Mamy XI-XII 2013r. c

Trele super opis porodu, czytałam jak dobre opowiadanie ale będę rzygać mnie rozwaliło
__________________
My

Szczęście to sposób patrzenia na świat

Daniel
Lilith890502 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2013-10-14, 16:30   #3232
De28
Wtajemniczenie
 
Avatar De28
 
Zarejestrowany: 2010-02
Lokalizacja: Nordrhein-Westfallen
Wiadomości: 2 996
Dot.: Brzuch- jak beczka, nogi-kłody... Której dziś odejdą wody? Mamy XI-XII 2013r. c

Cytat:
Napisane przez domii29 Pokaż wiadomość
Dzień dobry
Jaśko właśnie zasnął więc ja mogę napisać coś więcej...
Byliśmy z nim dzisiaj na pobraniu krwi i tak strasznie płakał że i mi łzy w oczach stały
Ogólnie troszkę się martwię wynikami bo dostaliśmy od razu i kilka jest ponad normę a kilka poniżej... w środę mamy iść do lekarza na kontrolę i przy okazji pokazać wyniki

Ogólnie Jaśkowi się coś przestawiło i w nocy zamiast spać od 2 do ponad 5 leżał, oczy jak 5zł i nawet nie zamierzał spać... Ledwo dzisiaj na oczy patrzę
No bo Jasiu zblizyl sie do terminu porodu. Spokojnie, za pare tygodni zlapiecie swoj rytm.


Ja nie rodze, skurcze przeszly Jutro ide na kontrole..

trele- ja mialam podobny porod tylko niestety dluzszy i bez znieczulenia. Tez proznociag i nacinanie, zszywanie bez znieczulenia.

Ale pocieszyla mnie tu jedna z dziewczyn, ktora pisala, ze pierwszy porod to byl horror a drugi lekki. Oby. I ty tez mnie pocieszylas- bo Daniela mialam wlansie tak ulozonego- pleckami do moich plecow i mialam straszne krzyzowe bole, bez zadnych przerw. Normalne skurcze to przy nich pikus. A teraz maly jest pleckami do boku wiec moze mam szanse na mniej bolesny porod.

Jakie sliczne dzieciaczki pokazujecie!A Paulinki to taka kruszynka...

lineczka
- wreszcie jakas normalna obsluga noworodka ;-)
__________________


Daniel

Christian

Edytowane przez De28
Czas edycji: 2013-10-14 o 16:31
De28 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2013-10-14, 16:34   #3233
nemosek
Zakorzenienie
 
Avatar nemosek
 
Zarejestrowany: 2009-10
Lokalizacja: Tarnów
Wiadomości: 5 645
Dot.: Brzuch- jak beczka, nogi-kłody... Której dziś odejdą wody? Mamy XI-XII 2013r. c

Cytat:
Napisane przez Trele_Morele Pokaż wiadomość
A tam.
Ja Ci powiem tak.. Jak masz opcje- bierz znieczulenie.
Jak nie masz - tez dasz rade. Ja przy najwiekszych skurczach jakie miałam , mòwiłam ze dziurawa ósemka boli sto razy bardziej.
Naprawde- dla mnie po dzien dzisiejszy nie ma gorszego bòlu niz porzádny ból zęba .
A tak naprawde to zalezy chyba jaki masz pròg bòlu, no I jak na Ciebie trafi. Jeśli bedziesz miała Poròd bez komplikacji ( czego życze wszystkim) bedziesz go jeszcze mile wspominac . Tak jak ja )
8 dni temu jeszcze bym nie wierzyła że tak kiedys powiem



No to życze żeby I kolejna Majka sie pospieszyła . Czekamy


No Ciekawe


Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.
O rany jak by to był tylko ból zęba to pikuś
Zawsze robię na żywca i wcale nie boli bardzo no chyba że wyrywanie to ze znieczuleniem
__________________
 Titek 6.11.2013  

 Nasz Dzień 

II 8.03.2013
Ja & Ty 02.07.2003



Kciuki dla Anulki
nemosek jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2013-10-14, 16:35   #3234
iguana333
Rozeznanie
 
Avatar iguana333
 
Zarejestrowany: 2010-10
Wiadomości: 871
Dot.: Brzuch- jak beczka, nogi-kłody... Której dziś odejdą wody? Mamy XI-XII 2013r. c

Cytat:
Napisane przez xxxMikixxx Pokaż wiadomość
A pewnie, że tak Grunt to pozytywne myślenie. Chociaż nie powiem, bo sama czasem mam skrajne myśli co do porodu. Jednego dnia myślę sobie, że na pewno dam radę, bo właśnie tyle kobiet urodziło to dlaczego ja mam nie urodzić. Innego z kolei boję się, że będę tą częścią kobiet, które źle zniosły poród. Chyba najbardziej boję się, że będzie bolało i nacięcia krocza. W trakcie będę myśleć, że za moment zobaczę moją córkę i na pewno to mi wynagrodzi każde cierpienie. Jeden dzień męki dla całego życia razem eee pikuś

Przeżyłam kilka ataków kolki nerkowej, a podobno niektórzy porównują intensywność bólu kolki do tych podczas porodu. Tamto przeżyłam, więc i teraz muszę dać radę!

Ja golę się z lusterkiem, bo inaczej też nic nie widziałabym. Później jeszcze oglądam się w świetle dziennym

Dokładnie Może nam się uda albo trafimy na ten dzień w którym będziemy ogolone

Na pewno krem do twarzy biorę i mimo wszystko zapakuję coś z kolorówki, jakieś podstawy typu podkład, tusz i błyszczyk. Może mi się nie przyda, ale wolę mieć przy sobie.

Czyli wszystko wyjdzie w trakcie
Mam takie samo podejście do porodu jak Ty ale na szczęście mam lekarza z którym się umówiłam że jak będzie duże dziecko to robimy cesarkę, z resztą mam nadciśnienie oczne więc w sumie powinnam no ale zobaczymy, na razie Nikola ważyła tydzień temu czyli na koniec 33 tc 2420g, więc raczej duża dziewczynka.

Też miałam kolkę nerkową i to będąc w ciąży, jakoś na początku sierpnia, najpierw to się wystraszyłam że to skurcze, ale zadzwoniłam rano do lekarza i powiedział że to na pewno nerka no i rzeczywiście tak było. Upały i za mało płynów a dużo ruchu i tak wyszło, a złapało mnie w nocy.

Ja wcześniej goliłam się z lusterkiem, teraz już nie bo golę wszystko jak leci bardziej na wyczucie.

Ja też pakuję make-up raczej nie zamierzam się malować w szpitalu ale może...w sumie to przecież na wieczór mogę się zmyć a będę się lepiej czuła

A właśnie do szpitala na poród to trzeba być nie umalowaną no nie? I jak z paznokciami???


Cytat:
Napisane przez xxxMikixxx Pokaż wiadomość
Ja kupię takie podróżne buteleczki w Rossmannie i przeleję do nich szampon i żel do higieny.

Nie wiem czy suszarkę do włosów brać ... siostra brała

Musisz mieć oryginał
No właśnie suszarkę? Kurde najgorzej jak wypadnie taki dzień gdzie włosy będą nieświeże!

Cytat:
Napisane przez Trele_Morele Pokaż wiadomość
Tak miałam dostęp do gazu , szkoda że tak pòźno . Juz Wam wrzuce mòj opis , ale bedzie długo
Jak to brzmi - dostęp do gazu no własnie jak po tym gazie?

Cytat:
Napisane przez lineczka1989 Pokaż wiadomość
a i dostałam zabawkę z FP
A gdzie to trzeba się zalogować żeby dostać, jest to jeszcze dostępne? Można linka?

Cytat:
Napisane przez paulinaizabela Pokaż wiadomość
Hej dziewczyny
Dawno mnie nie było i nie jestem na bieżąco wybaczcie.
U nas wszystko dobrze. Majunia zaczęła tyć i na wczorajszym ważeniu miała 1460g a w czwartek jeszcze 1386. Dostaje coraz większe porcje mleka ale ciągle przez sondę. Wczoraj dostała cyca na spróbowanie i nawet coś pociumkała Kąpanko przy nas też zaliczyła i tylko chwilkę zapłakała przy tym. Jest przekochanym okruszkiem
Cytat:
Napisane przez paulinaizabela Pokaż wiadomość
Moja Majeczka
Majusia śliczna!!!

Cytat:
Napisane przez lineczka1989 Pokaż wiadomość
wiadomości ze spotkania z położną

PIELĘGNACJA MALUCHA:


- nie używamy mokrych chusteczek do 1 miesiąca życia, pupę przemywamy wodą z mydłem Biały Jeleń
- kąpiemy co 2 dni
- nie używamy emolientów bo skóra dziecka się przyzwyczaja i po zmienieniu na inny płyn może wystąpić wysuszenie skóry, używamy ich dopiero wtedy kiedy zauważymy ze dziecko ma suchą skórę,
- temperatura w pokoju gdzie śpi maluch powinna być w okolicach 21 stopni, tam gdzie kąpiemy 23-25 stopni,
- nie zakładamy czapeczki po kąpaniu,
- jeżeli pielucha jest tylko zasikana i nie wymaga mycia pupy nie stosujemy kremów [nie ma konieczności, chyba ze chcemy], jeżeli wymaga mycia wtedy smarujemy kremem
- jeżeli dziecko ma suchą skórę możemy zrobić mu kąpiel z dodatkiem manganianu sodu [woda ma być lekko różowa- mozna go kupić w kryształkach albo tabletkach] albo robimy kąpiel z krochmalu,
- nie przemywamy oczek rumiankiem tylko wacikiem z wodą albo rozstworem z soli fizjologicznej od zewnętrznej strony oka to wewnątrz,
- dziecko ubiermay jedną warstwę więcej niż siebie
- późną jesienią i w zime werandować dziecko na balkonie/ tarasie/ przy oknie przez ok 3 dni po ok 10 min,
- w okresie jesienno- zimowym na spacer najlepiej iść ok 1- 1,5 tygodnia życia dziecka
- na spacerze wystarczy postawiona buda, osłonka na gondolę i ta ścianka co jest przy osłonce, nie przykrywamy niczym wózka bo blokujemy dopływ świeżego powietrza,
nie używać zasypki i kremu na pupę razem, bo zrobią się kluchy
- po porodzie brac kwas Omega 3


KARMIENIE PIERSIĄ:
- na popękane brodawki najlepsze jest własne mleko, po skończonym karmieniu wycisnąć trochę mleka i posmarować sutki i całe brodawki, dobre są okłady ze stłuczonych liści kapusty, moożna też smarować brodawki octeniseptem,
- na kolki najlepsza jest BioGaia
- przy kp jeść normalnie tylko w małych ilościach i z umiarem, można jeść i pić produkty mleczne i jeżeli dziecko zacznie płakać, prężyć nóżki to spróbować odstawić te produkty melczne i powinno przejść, można zjeść też schabowego jeżeli ma się ochotę,
- po karmieniu nie pionizujemy dziecka, bo to jest najczęstszą przyczyną napięcia mięśniowego, dziecku nie musi się odbić, ale jeżeli chcemy żeby się dobiło i karminmy w pozycji bocznej [czyli takiej jak dziecko leży wzdłuż piersi mamy] wtedy podosimy je wyżej iż do karmienia albo możemy położyć wzdłuż ud mając główkę na przeciwko swojej buzi, jeżeli się nie odbije a boimy się że się uleje to wtedy kłądziemy dziecko na boku w łóżeczku i kładziemy pod materac poduszkę klin
- ok. 3 miesiąca może nam się wydawać że mamy zanik pokarmu, wtedy mimo wszytsko trzeba przystawiać dziecko do piersi żeby poszedł impuls do przysadki mózgowej ze potrzebna jest produkcja mleka,
- dziecko wtedy je, kiedy słyszymy ciumkanie, jeżeli słyszymy odgłos połykania i buzia musi obejmować całą brodawkę, najczęściej dziecko najada się w przeciągu 15-20 min
- jeżeli chcemy możemy robić okłady z ciepłej pieluchy na piersi zeby ruszyła produkcja mleka i robimy to przed karmieniem, po karmieniu robimy okłady z zimnej pieluszki zeby mleko aż tak nie leciało
- hartowanie brodawek przed porodem nic nie daje [ostatnie badaia tak pokazują]
- należy wietrzyć piersi- chodzić w luźnej koszulce, ajlepeij bez stanika, albo chodzić w ogóle bez stanika i koszulki
- pobudzamy laktację laktatorem
- jeżeli karmimy piersią to w nocy nie podawajmy mm
- nie doapajamy dziecka, jeżeli widzimy ze dziecku chce się pić wtedy podajemy cyca a same możemy pić herbatkę dla dziecki z kopru włoskiego i dziecko dostanie razem z mlekiem z tej herbatki jakieś składniki
- jeżeli mamy słabą produkcję mleka należy pić herbatkę Bocianek


i to tyle chyba że o czymś zapomniałam :P mam nadzieję że Wam się coś przyda
Zapisane na pewno się przyda!!! Ale kurcze ja kupiłam emulsję do kąpieli Oilatum, tak mi ją wszyscy polecają! mokre chusteczki też mam pampersa...

Cytat:
Napisane przez sorento Pokaż wiadomość
A, dostałam dziś gratisa z Fisher Price, tego lewka-grzechotkę Nie pamiętam, która z Was wtedy zapodała linka ale dziękuję

A i z Bebilona płytkę z kołysankami z muzyki klasycznej, też za rejestrację. jak ktoś chce to proszę:
https://www.bebiprogram.pl/benefity/
Już się zalogowałam, dzięki za link, a to z FP nadal aktualne?

Cytat:
Napisane przez lineczka1989 Pokaż wiadomość
aaaaa jaka słodka super że jeszcze trochę i będziecie razem w domku!


Maomami przesłaął mi fotkę Zuzki
Śliczna Zuzulka i jaka duża

Cytat:
Napisane przez Trele_Morele Pokaż wiadomość
Cz.2
A gdzie 1 część, na której stronie bo nie znalazłam? A muszę mieć całość Co to jest epidural?

Jak dotąd moim faworytem z wózków był Tutek Tambero ale dziś byliśmy z mężem w innym sklepie i sie zakochałam w innym wózeczku, może któraś też się nad nim zastanawia? Camarelo sevilla przesyłam fotki.
Załączone zdjęcia
Rodzaj pliku: jpg camarelo.jpg (36,0 KB, 19 załadowań)
Rodzaj pliku: jpg tutek.jpg (21,9 KB, 15 załadowań)
__________________
"Człowiek jest wielki nie przez to, co posiada, lecz przez to, kim jest; nie przez to, co ma, lecz przez to, czym dzieli się z innymi." Jan Paweł II
...bo dobro wraca...

Córeczka Nikola
9.11.2013 godz. 21.30
3KG 54CM
iguana333 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2013-10-14, 16:35   #3235
niunia32
Zakorzenienie
 
Avatar niunia32
 
Zarejestrowany: 2005-11
Lokalizacja: Tychy
Wiadomości: 5 987
Dot.: Brzuch- jak beczka, nogi-kłody... Której dziś odejdą wody? Mamy XI-XII 2013r. c

Cytat:
Napisane przez 24Kasiula24 Pokaż wiadomość
Nie ma białka w moczu !!!
Nic a nic ).
super

Cytat:
Napisane przez acelinka Pokaż wiadomość
superowa sesja

Cytat:
Napisane przez Olenka_24 Pokaż wiadomość
No właśnie i tu mi się nasuneło pytanie :

Dziewczyny jakie kosmetyki bierzecie do szpitala?

Bo ja jak na razie to spakowałam tylko płyn do chigieny intymnej, żel pod prysznic, szczotkę do zębów + pastę, szampon i odżywkę
ja miałam: żel pod prysznic, płyn do higieny, szczotkę do żebów i pastę
__________________
Nasz Ślub 27.08.2011

Malinka

Haniusia
niunia32 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2013-10-14, 16:40   #3236
nemosek
Zakorzenienie
 
Avatar nemosek
 
Zarejestrowany: 2009-10
Lokalizacja: Tarnów
Wiadomości: 5 645
Dot.: Brzuch- jak beczka, nogi-kłody... Której dziś odejdą wody? Mamy XI-XII 2013r. c

Cytat:
Napisane przez Miss Triss Pokaż wiadomość
U Ciebie była nagła akcja i myślę, że chciałaś się jak najszybciej znaleźć w szpitalu. Ja myślę, że jeśli będę mogła to odczekam chwilkę, aż większość wód zleci, wezmę jakiś prysznic i dopiero pojadę do szpitala z podpaską w spodniach i ręcznikiem pod tyłkiem. Ale czy moje plany wypalą to zweryfikuje je życie.

Ach te kobiety! Nie moga się na nic zdecydować! Tak gadam jakbym to ja bardzo zdecydowana była, a jestem wręcz odwrotnie w ogóle nie zdecydowana.
Nie kracz nic o De, może nie ma czasu się odezwać.

Ja biorę to samo.
A ja jestem niezdecydowana masakrycznie,to jest moja wada wielka wada

Muszę to leczyć

---------- Dopisano o 17:37 ---------- Poprzedni post napisano o 17:36 ----------

Cytat:
Napisane przez sorento Pokaż wiadomość
A, dostałam dziś gratisa z Fisher Price, tego lewka-grzechotkę Nie pamiętam, która z Was wtedy zapodała linka ale dziękuję

A i z Bebilona płytkę z kołysankami z muzyki klasycznej, też za rejestrację. jak ktoś chce to proszę:
https://www.bebiprogram.pl/benefity/
Szybko dostałaś,to chyba Aaby ten link wrzuciła

Też się zapisałam,ciekawe kiedy dostanę

---------- Dopisano o 17:39 ---------- Poprzedni post napisano o 17:37 ----------

Cytat:
Napisane przez paulinaizabela Pokaż wiadomość
Hej dziewczyny
Dawno mnie nie było i nie jestem na bieżąco wybaczcie.
U nas wszystko dobrze. Majunia zaczęła tyć i na wczorajszym ważeniu miała 1460g a w czwartek jeszcze 1386. Dostaje coraz większe porcje mleka ale ciągle przez sondę. Wczoraj dostała cyca na spróbowanie i nawet coś pociumkała Kąpanko przy nas też zaliczyła i tylko chwilkę zapłakała przy tym. Jest przekochanym okruszkiem

Trele, Angie, Maomami, Magalska Gratuluję Waszych pociech śliczne dzieciaczki

Anoula zauważyłam, że nie ma mnie w mamusiach październikowych

Chciałam dodać fotkę Mai ale coś się nie chce załadować
Hej jak fajnie że się odezwałaś i wszystko dobrze u Was

za postępy i wagę.Niech dalej tak pięknie przybiera.

Majeczka słodka dziewczynka chyba ma takie mini ciuszki co?

---------- Dopisano o 17:40 ---------- Poprzedni post napisano o 17:39 ----------

Dzastin,Mya za torby należą się
__________________
 Titek 6.11.2013  

 Nasz Dzień 

II 8.03.2013
Ja & Ty 02.07.2003



Kciuki dla Anulki
nemosek jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2013-10-14, 16:40   #3237
lineczka1989
Zakorzenienie
 
Avatar lineczka1989
 
Zarejestrowany: 2007-06
Wiadomości: 16 809
Dot.: Brzuch- jak beczka, nogi-kłody... Której dziś odejdą wody? Mamy XI-XII 2013r. c

Cytat:
Napisane przez motylek85 Pokaż wiadomość
lineczka ciebie też z góry przepraszam bo śmiać mi się chciało jak czytałam niektóre punkty bo wychodzi na to, że ja zła matka jestem bo większość rzeczy odnośnie pielęgnacji maluszka robiłam zupełnie inaczej niż podane przez ciebie myślę, że to tylko takie podglądowe a w rzeczywistości trzeba zdać się na własną intuicję ale co do karmienia piersią to z wieloma punktami się zgadzam i to prawda, że najlepszym lekarstwem na poranione sutki jest własne mleczko ale trzeba te rady tak trochę z przymrużeniem oka traktować;D
wiesz, to jest czysta teoria podawana przez położną a jak się czegoś dowiedziałam to i z Wami się chciałam podzielić :P
aspoko możesz się śmiać
Cytat:
Napisane przez sorento Pokaż wiadomość


Kawał mi się przypomniał:
co mają ze sobą wspólnego miś koala i krótkowzroczny ginekolog???
Odp: wilgotny nosek

Cytat:
Napisane przez De28 Pokaż wiadomość
lineczka[/B]- wreszcie jakas normalna obsluga noworodka ;-)
haha dobre, obsługa noworodka
__________________
"Nikt mnie nie ostrzegał, że urodzenie dziecka przypomina zakochanie, tyle że w kimś, kto jest znacznie młodszy od mojego męża i ładniej pachnie. Nikt mi nie powiedział, że praktycznie rzecz biorąc, macierzyństwo jest niebezpiecznie podobne do romansu".


Nela 5/11/13
lineczka1989 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2013-10-14, 16:43   #3238
nemosek
Zakorzenienie
 
Avatar nemosek
 
Zarejestrowany: 2009-10
Lokalizacja: Tarnów
Wiadomości: 5 645
Dot.: Brzuch- jak beczka, nogi-kłody... Której dziś odejdą wody? Mamy XI-XII 2013r. c

Cytat:
Napisane przez Miss Triss Pokaż wiadomość
Ja grupę krwi mam tylko wpisaną długopisem na pierwszej stronie karty ciąży, a chyba powinnam mieć jeszcze wpięty oryginał badania. Tak? Powinnam się o to upomnieć u swojej ginki?

Też słyszałam, że ból podczas porodu jest do przeżycia i ból zęba jest o wiele gorszy, więc nie ma co się bać. Czy miałaś może do dyspozycji gaz?

Bardzo ładny, na pewno po porodzie także Ci się przyda.
Bardzo ważne jest to żebyś ze sobą miała oryginał badania
Dopilnuj tego!

---------- Dopisano o 17:43 ---------- Poprzedni post napisano o 17:40 ----------

Zuzia Maomami jaka słodka

Cytat:
Napisane przez slimaczek19 Pokaż wiadomość
Moim zdaniem wszystko zależy od nastawienia ten ból jest po coś
ja miałam bóle krzyżowe przy pierwszym porodzie. Bóle porodowe brzuszne to był pikuś przy nich, a po oksy nie byłam w stanie zejść z łóżka, musiałam leżeć.
Ale co? dałam radę i połowy się nie pamięta po pół godzinie, a następnej części na drugi dzień
jednak większość ludzi ma rodzeństwo moja córka całkowicie planowane...
trzeba przeżyć te kilkanaście godzin, bo to nic w porównaniu z całym życiem
Pięknie powiedziane
__________________
 Titek 6.11.2013  

 Nasz Dzień 

II 8.03.2013
Ja & Ty 02.07.2003



Kciuki dla Anulki
nemosek jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2013-10-14, 16:45   #3239
nasturcja7667
Zadomowienie
 
Avatar nasturcja7667
 
Zarejestrowany: 2012-08
Wiadomości: 1 650
Dot.: Brzuch- jak beczka, nogi-kłody... Której dziś odejdą wody? Mamy XI-XII 2013r. c

Trele!! Opis genialny. Miałaś bardzo etniczny poród

Lineczka co położna to inne zdanie A najlepsze jest, że jak zapytasz położną, jak ona robiła ze swoim dzieckiem, to okazuje się, ze inaczej niż każe robić innym

Jestem słaba i ciągle chce mi się spać. Chyba przeziębienie + kręgosłup mnie wykończyły. Oby przeszło.
nasturcja7667 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2013-10-14, 16:50   #3240
nemosek
Zakorzenienie
 
Avatar nemosek
 
Zarejestrowany: 2009-10
Lokalizacja: Tarnów
Wiadomości: 5 645
Dot.: Brzuch- jak beczka, nogi-kłody... Której dziś odejdą wody? Mamy XI-XII 2013r. c

Cytat:
Napisane przez lineczka1989 Pokaż wiadomość
wiadomości ze spotkania z położną

PIELĘGNACJA MALUCHA:


- nie używamy mokrych chusteczek do 1 miesiąca życia, pupę przemywamy wodą z mydłem Biały Jeleń
- kąpiemy co 2 dni
- nie używamy emolientów bo skóra dziecka się przyzwyczaja i po zmienieniu na inny płyn może wystąpić wysuszenie skóry, używamy ich dopiero wtedy kiedy zauważymy ze dziecko ma suchą skórę,
- temperatura w pokoju gdzie śpi maluch powinna być w okolicach 21 stopni, tam gdzie kąpiemy 23-25 stopni,
- nie zakładamy czapeczki po kąpaniu,
- jeżeli pielucha jest tylko zasikana i nie wymaga mycia pupy nie stosujemy kremów [nie ma konieczności, chyba ze chcemy], jeżeli wymaga mycia wtedy smarujemy kremem
- jeżeli dziecko ma suchą skórę możemy zrobić mu kąpiel z dodatkiem manganianu sodu [woda ma być lekko różowa- mozna go kupić w kryształkach albo tabletkach] albo robimy kąpiel z krochmalu,
- nie przemywamy oczek rumiankiem tylko wacikiem z wodą albo rozstworem z soli fizjologicznej od zewnętrznej strony oka to wewnątrz,
- dziecko ubiermay jedną warstwę więcej niż siebie
- późną jesienią i w zime werandować dziecko na balkonie/ tarasie/ przy oknie przez ok 3 dni po ok 10 min,
- w okresie jesienno- zimowym na spacer najlepiej iść ok 1- 1,5 tygodnia życia dziecka
- na spacerze wystarczy postawiona buda, osłonka na gondolę i ta ścianka co jest przy osłonce, nie przykrywamy niczym wózka bo blokujemy dopływ świeżego powietrza,
nie używać zasypki i kremu na pupę razem, bo zrobią się kluchy
- po porodzie brac kwas Omega 3


KARMIENIE PIERSIĄ:
- na popękane brodawki najlepsze jest własne mleko, po skończonym karmieniu wycisnąć trochę mleka i posmarować sutki i całe brodawki, dobre są okłady ze stłuczonych liści kapusty, moożna też smarować brodawki octeniseptem,
- na kolki najlepsza jest BioGaia
- przy kp jeść normalnie tylko w małych ilościach i z umiarem, można jeść i pić produkty mleczne i jeżeli dziecko zacznie płakać, prężyć nóżki to spróbować odstawić te produkty melczne i powinno przejść, można zjeść też schabowego jeżeli ma się ochotę,
- po karmieniu nie pionizujemy dziecka, bo to jest najczęstszą przyczyną napięcia mięśniowego, dziecku nie musi się odbić, ale jeżeli chcemy żeby się dobiło i karminmy w pozycji bocznej [czyli takiej jak dziecko leży wzdłuż piersi mamy] wtedy podosimy je wyżej iż do karmienia albo możemy położyć wzdłuż ud mając główkę na przeciwko swojej buzi, jeżeli się nie odbije a boimy się że się uleje to wtedy kłądziemy dziecko na boku w łóżeczku i kładziemy pod materac poduszkę klin
- ok. 3 miesiąca może nam się wydawać że mamy zanik pokarmu, wtedy mimo wszytsko trzeba przystawiać dziecko do piersi żeby poszedł impuls do przysadki mózgowej ze potrzebna jest produkcja mleka,
- dziecko wtedy je, kiedy słyszymy ciumkanie, jeżeli słyszymy odgłos połykania i buzia musi obejmować całą brodawkę, najczęściej dziecko najada się w przeciągu 15-20 min
- jeżeli chcemy możemy robić okłady z ciepłej pieluchy na piersi zeby ruszyła produkcja mleka i robimy to przed karmieniem, po karmieniu robimy okłady z zimnej pieluszki zeby mleko aż tak nie leciało
- hartowanie brodawek przed porodem nic nie daje [ostatnie badaia tak pokazują]
- należy wietrzyć piersi- chodzić w luźnej koszulce, ajlepeij bez stanika, albo chodzić w ogóle bez stanika i koszulki
- pobudzamy laktację laktatorem
- jeżeli karmimy piersią to w nocy nie podawajmy mm
- nie doapajamy dziecka, jeżeli widzimy ze dziecku chce się pić wtedy podajemy cyca a same możemy pić herbatkę dla dziecki z kopru włoskiego i dziecko dostanie razem z mlekiem z tej herbatki jakieś składniki
- jeżeli mamy słabą produkcję mleka należy pić herbatkę Bocianek


i to tyle chyba że o czymś zapomniałam :P mam nadzieję że Wam się coś przyda
Dzięki wiele już wiedziałam ale nie zaszkodzi usystematyzować wiedzę

Zanik pokarmu może być wcześniej niż ok 3 miesiąca.
Kryzys laktacyjny może się pojawić między 3 a 6 tyg życia dziecka.Podobno
__________________
 Titek 6.11.2013  

 Nasz Dzień 

II 8.03.2013
Ja & Ty 02.07.2003



Kciuki dla Anulki
nemosek jest offline Zgłoś do moderatora  
Zamknij wątek

Nowe wątki na forum Poczekalnia - będę mamą


Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości)
 

Zasady wysyłania wiadomości
Nie możesz zakładać nowych wątków
Nie możesz pisać odpowiedzi
Nie możesz dodawać zdjęć i plików
Nie możesz edytować swoich postów

BB code is Włączono
Emotikonki: Włączono
Kod [IMG]: Włączono
Kod HTML: Wyłączono

Gorące linki


Data ostatniego posta: 2014-01-01 00:00:00


Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 12:08.






© 2000 - 2025 Wizaz.pl. Wszelkie prawa zastrzeżone.

Jakiekolwiek aktywności, w szczególności: pobieranie, zwielokrotnianie, przechowywanie, lub inne wykorzystywanie treści, danych lub informacji dostępnych w ramach niniejszego serwisu oraz wszystkich jego podstron, w szczególności w celu ich eksploracji, zmierzającej do tworzenia, rozwoju, modyfikacji i szkolenia systemów uczenia maszynowego, algorytmów lub sztucznej inteligencji Obowiązek uzyskania wyraźnej i jednoznacznej zgody wymagany jest bez względu sposób pobierania, zwielokrotniania, przechowywania lub innego wykorzystywania treści, danych lub informacji dostępnych w ramach niniejszego serwisu oraz wszystkich jego podstron, jak również bez względu na charakter tych treści, danych i informacji.

Powyższe nie dotyczy wyłącznie przypadków wykorzystywania treści, danych i informacji w celu umożliwienia i ułatwienia ich wyszukiwania przez wyszukiwarki internetowe oraz umożliwienia pozycjonowania stron internetowych zawierających serwisy internetowe w ramach indeksowania wyników wyszukiwania wyszukiwarek internetowych

Więcej informacji znajdziesz tutaj.