Dlaczego boję się mieć faceta?

[myszka03]

Dlaczego boję się mieć faceta? A później narzekam ,że go nie mam i pózniej lamentuje przeważnie w nocy i zazdroszczę innym ,że go mają albo mieli ,tylko nie ja . Mimo ,że nie mam kompleksów i nie narzekam na brak powodzenia. Nie lubie też dotyku innych ludzi.Dlaczego? zaczelam sie tym interesować bo na karku mam prawie 21 lat i mnie to zaczyna przerażać

[Monnisiella]

Może nie spotkałaś tego właściwego . Jeśli uważasz, że jednak coś jest na rzeczy może warto by się skusić na spotkanie z psychologiem..

[Nessyie]

Napisane przez myszka03

Dlaczego boję się mieć faceta? A później narzekam ,że go nie mam i pózniej lamentuje przeważnie w nocy i zazdroszczę innym ,że go mają albo mieli ,tylko nie ja . Mimo ,że nie mam kompleksów i nie narzekam na brak powodzenia. Nie lubie też dotyku innych ludzi.Dlaczego? zaczelam sie tym interesować bo na karku mam prawie 21 lat i mnie to zaczyna przerażać

Mam dokładnie taki sam problem, z tym że jestem rok od Ciebie starsza. Również nie narzekam na brak zainteresowania - jak już zacznę się z kimś spotykać i robi się poważnie - wycofuję się.. nie wiem czym to jest spowodowane i dlaczego tak robię..

[AshleyPeace]

mam dokładnie to samo.

[myszka03]

a moze to jest spowodowane lekiem przed zranieniem ? Ja mam w ten spsob co ma do czego dojsć wycofuję się migiem .Albo rajcuje mnie zabwa w kotka i myszke nawet jesli mi sie bardzo podoba ten facet to i tak nic tego nie bedzie. Wole tak robić niż siebie zranić i miec jakas tam przewage nad jego emocjami .

[Ramona_85]

Napisane przez myszka03

Dlaczego boję się mieć faceta? A później narzekam ,że go nie mam i pózniej lamentuje przeważnie w nocy i zazdroszczę innym ,że go mają albo mieli ,tylko nie ja . Mimo ,że nie mam kompleksów i nie narzekam na brak powodzenia. Nie lubie też dotyku innych ludzi.Dlaczego? zaczelam sie tym interesować bo na karku mam prawie 21 lat i mnie to zaczyna przerażać

może cierpisz na hafefobię?

[Safia]

Mam tą samą sytuację co autorka. W lutym zakończyłam 2,5 letni, cięzki związek (m.in. problemy psychiczne partnera, nietypowe zachowania typu zdrada emocjonalna etc.- generalnie długa i zawiła historia). Bardzo chciałabym móc zakochać się w kimś -oczywiście nie na siłę. Sęk w tym, że obawiam się podobnych akcji jak w poprzednim związku oraz sytuacji typu, że się zaangażuję i wtedy wszystko może się popsuć. Nie potrafię tego przezwyciężyć ani nie mam śmiałości by dać facetowi jakikolwiek sygnał do nawiązania kontaktu.
Chętnie poczytam, jak sobie z tym radzą forumowiczki
BTW- wydaje mi się, że ten temat powinien być w dziale "Intymnie" albo w innym podobnym

[Ada1600]

Też tak miałam dopóki nie spotkałam TEGO JEDYNEGO, wtedy nie miałam żadnych wątpliwości

[mint_ivy]

byłam w takiej samej sytuacji dopóki nie poznałam tego właściwego, miałam wtedy właśnie 21 lat (bez dwóch miesięcy. teraz jesteśmy razem prawie rok i już niemal nie pamiętam jak było bez niego

[Individualist]

Wg mnie sama sobie odpowiadasz. Bo się boisz.. Boisz się że nie wyjdzie, że będziesz cierpieć itp.. A nie będąc w związku wybierasz mniejsze zło bo się na to nie narażasz.. Może więcej optymizmu? Większość ludzi wyczuwa pewne stany osób które poznaje i to może czasem 'odstraszać'. Wg mnie powinnaś się bardziej wyluzować, nie myśleć o tym że 'o boże a jak się nie uda' a skupić się na tym co się aktualnie dzieje. Pozytywne nastawienie i nie napalanie się na to może pomóc. A w końcu spotkasz tego jedynego i wszystko minie

[Agathie]

Może za bardzo się na tym skupiasz? Z góry zakladasz ze nic z tego nie będzie, a na koniec do tego dążysz. Daj sobie czas, co ma być to będzie

[ishy]

usunięta

[201607040946]

Pewnie dlatego, że boisz się zranienia? A może jesteś idealistką?

[otoMati]

Napisane przez myszka03

Nie lubie też dotyku innych ludzi.Dlaczego?

abstrachujac od nie-posiadania faceta - masz problem natury emocjonalnej
ktory moze rzutowac na wiele aspektow zycia, zwlaszcza tych zwiazanych z interakcja z innymi ludzmi

i duzo szybciej pomoze Ci psycholog niz ludzie na forum