|
|
#2281 | |||||
|
Nie depcze krokusów
Zarejestrowany: 2004-08
Wiadomości: 52 988
|
Dot.: Rozstanie z facetem XXVIII
Cytat:
Cytat:
Cytat:
Może. Cytat:
Mama Ci każe?!?! Masz umowę na ileś tam godzin pracy i jeśli nie robisz z własnej woli i oficjalnie nadgodzin, to NIKT nie może Ci kazać pracować dłużej. Mama nie stoi ponad prawem. Wcześniej nie wspominałaś o tym niewiele znaczącym szczególe, a ON był jedyną osobą, która mogła sprawdzić Twój grafik... W niezłym tkwisz bagnie. Szukaj koniecznie nowej pracy, bo ani się nie wyrwiesz od toksycznych rodziców, ani od niego. Cytat:
Lubisz chłopców (nie mężczyzn), którzy traktują Cię jak szmatę i dziwisz się, że Ci się nie układa? Idź dziewczyno do psychologa, bo nic do Ciebie nie dociera, co Ci tu dziesiątki dziewcząt pisze.
__________________
- Rób swoje, wiedźminie. Resztą się nie turbuj.
Geralt solennie obiecał sobie nie turbować się. |
|||||
|
|
|
#2282 |
|
BAN stały
Zarejestrowany: 2010-08
Wiadomości: 6 136
|
Dot.: Rozstanie z facetem XXVIII
Malla
Ja juz sama nie wiem czego ja chce.Związku bez zobowiązań nie bo wiem,ze sie zakocham wiec nie warto w to sie pakować.Mogę z nim kontakt utrzymywać co najwyżej kolezenski.No moja mama każe mi sie dostosować do wszystkiego puki z nią i tata mieszkam.Daje sobie spokój z facetami nie ma co i tak mi z nikim nic nie wyjdzie.Psycholog rzeczywiście by mi sie przydał. |
|
|
|
#2283 |
|
Zakorzenienie
|
Dot.: Rozstanie z facetem XXVIII
A ja niecierpliwie czekam na moją imprezę urodzinową
__________________
Nigdy nie pozwól, aby strach przed działaniem wykluczył Cię z gry |
|
|
|
#2284 |
|
BAN stały
Zarejestrowany: 2010-08
Wiadomości: 6 136
|
Dot.: Rozstanie z facetem XXVIII
Mówiłam koledze którego nie dawno poznałam,ze szukam nowej pracy mówił ze mógłby mi załatwić prace w Holandi bo sam tam pracował dosc długo,zastanawiam sie nad tym.Ale nie byłam tam dwa lata juz nie znam jakos super języka.Dużo rozumiem,i tylko podstawy ale to mało.Mój ex znał bardzo dobrze język,lekarz czy jakieś sprawy w banku wszystko załatwiał on a tak to będę tylko skazana na siebie i tego sie boje.Moja przyjaciółka nigdy za granica nie była,a w zawodówce nie miała angielskiego to juz w ogóle ciezko by było.Sama nie wiem,mam ochotę wszystko rzucić i jechać,ale boje sie ryzykować.Z drugiej strony nic mnie tu nie trzyma.
Przestałam tez imprezowac,zamiast tego drugi tydzień z rzędu zrobiłam sobie z koleżanka wypad pociągiem za miasto.Wczoraj szukalysmy z dobra godzinę mc donalda,a w druga stronę bieglysmy prawie przez cały most w Toruniu zeby zdarzyć na pociąg uwielbiam takie przygody
|
|
|
|
#2285 |
|
Nie depcze krokusów
Zarejestrowany: 2004-08
Wiadomości: 52 988
|
Dot.: Rozstanie z facetem XXVIII
Onnaa88 - to już wiesz, co możesz robić wieczorami. Uczyć się angielskiego.
__________________
- Rób swoje, wiedźminie. Resztą się nie turbuj.
Geralt solennie obiecał sobie nie turbować się. |
|
|
|
#2286 |
|
BAN stały
Zarejestrowany: 2010-08
Wiadomości: 6 136
|
Dot.: Rozstanie z facetem XXVIII
|
|
|
|
#2287 | |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2007-04
Lokalizacja: planeta Ziemia
Wiadomości: 4 843
|
Dot.: Rozstanie z facetem XXVIII
Cytat:
Pracowałam w holandii 3 miesiące, nie znałam słowa po holendersku. Mój angielski też nie jest niestety najlepszy. I jakoś leciało...
__________________
http://www.pmiska.pl/ |
|
|
|
|
#2288 |
|
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2012-06
Lokalizacja: Kraków
Wiadomości: 5
|
Dot.: Rozstanie z facetem XXVIII
Cześć dziewczyny!
I ja chyba dołączę do wątku, bo potrzebuję jakiegoś kopa, żeby mi już przeszło... Krótka historia: związek prawie dwuletni, jakoś od czerwca zaczęło się psuć, to ja zaproponowałam przerwę na październik i kontakty koleżeńskie i byłam pewna, że to jest dobra decyzja. A teraz on przez październik podrywa jakieś trzpiotki z pierwszego roku z pokoju obok (mieszkamy w akademiku). I ja dziś pękłam, bo wkurza mnie taka sytuacja i zaczynam tęsknić za nim i za czułością, albo za samą czułością i byłabym skłonna jakoś to poskładać, bo niby wiem że nie powinniśmy być razem ale nie przychodzą mi do głowy żadne złe rzeczy na nasz temat... I rozmawiałam z nim o tym i powiedział, że z jego strony na pewno nie będziemy razem w najbliższej przeszłości, bo nie zmieniło się aż tyle, żeby coś zmieniło się w naszym związku. Zdaję sobie sprawę z logiczności tej decyzji i dziękuję mu za trzeźwość umysłu, ale nie potrafię się pogodzić z tą całą sytuacją i jest mi przykro że mieliśmy tyle planów a to się tak po prostu skończyło.
|
|
|
|
#2289 |
|
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2011-03
Wiadomości: 15
|
Dot.: Rozstanie z facetem XXVIII
Nie sądziłam, że kiedykolwiek TO będzie dotyczyć również mnie.
Bo miało być na zawsze.. czas trwania związku : prawie 5 lat i chyba potrzebuje Waszej pomocy. narazie posiędzę tu cichutko i poczytam... |
|
|
|
#2290 | |
|
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2007-05
Wiadomości: 11
|
Dot.: Rozstanie z facetem XXVIII
Cytat:
Ja też jestem po rozstaniu, czas: prawie 8 lat. Życzę Tobie jak i tu wszystkim obecnym przespanej nocy - przynajmniej te 5-6 godzin
|
|
|
|
|
#2291 |
|
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2013-04
Lokalizacja: Warszawa/Włocławek
Wiadomości: 1 465
|
Dot.: Rozstanie z facetem XXVIII
No to czytajcie. Przynajmniej poprzednie posty, bo lato minęło i nie ma tutaj tak wielkiego 'ruchu'.
Oczywiście co leży na sercu wyrzucajcie tutaj natychmiast. Lepiej tu niż byłemu.
__________________
Matematyk to maszyna do zmieniana kawy w twierdzenia. ![]() |
|
|
|
#2292 |
|
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2009-01
Wiadomości: 20 469
|
Dot.: Rozstanie z facetem XXVIII
U mnie jakoś cisza... Dziwne, myślałam, że będę wariować...
Nie interesuje mnie, co się dzieje u niego na fb (u niej też), choć czasem widzę jakieś wpisy u wspólnych znajomych.Skupiam się teraz na sobie. I chyba zrobiłam coś źle. |
|
|
|
#2293 | |
|
BAN stały
Zarejestrowany: 2010-08
Wiadomości: 6 136
|
Dot.: Rozstanie z facetem XXVIII
Cytat:
Pracowałam z praktycznie samymi Polakami,a szef wydawał polecenia to i tak je rozumiałam.Wyprawa do sklepu to łatwizna,gorzej żeby załatwić coś w banku lub u lekarza w tym bym sobie nie poradziła. U mnie w pracy nagle okazało się,że są zwolnienia,wysłali mnie na urlop,nie wiem jak to dalej będzie tak się boję,że mogę stracić pracę.Do końca tygodnia mam urlop i siedzę szukam dentysty na NFZ bo nie chcę tracić kasy znów prywatnie tzn.dopłacę do lepszej plomby jeszcze tak nigdy nie robiłam,ale staram się odkładać teraz każdy grosz. |
|
|
|
|
#2294 | ||
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2007-04
Lokalizacja: planeta Ziemia
Wiadomości: 4 843
|
Dot.: Rozstanie z facetem XXVIII
Cytat:
Cytat:
Gorzej z lekarzem, ale ze słownikiem coś tam pewnie da się wydukać, ewentualnie poprosić kogoś o pomoc. Niestety wizyty u dentysty to drogi interes, miałam niedawno kanałowe + małe ubytki i poszło 900 zł. Miałabym za to tydzień wakacji więcej ![]() ---------- Dopisano o 20:46 ---------- Poprzedni post napisano o 20:28 ---------- Ja je*bie, nie widzieliśmy się praktycznie 1,5 miesiąca. Raz na tydzień/ dwa coś do mnie napisał, ja raczej odp. zdawkowo. W tamtym tygodniu się spotkaliśmy na 5 minut. Musiałam mu coś oddać, nie chciałam gadać, chociaż prosił, nazwałam gnojem i poszłam. I teraz gdy właśnie planuje założyć sobie konto na randkowym portalu, obczajam jakie by foty wrzucić, i już praktycznie widzę siebie z jakimś miłym facetem dostaję sms od niego z prośbą o szansę/ próbę. Nie wiem o co do cholery mu chodzi. W brzuchu mnie zaczęło ściskać.
__________________
http://www.pmiska.pl/ |
||
|
|
|
#2295 | |
|
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2012-06
Lokalizacja: Kraków
Wiadomości: 5
|
Dot.: Rozstanie z facetem XXVIII
Cytat:
|
|
|
|
|
#2296 | |
|
BAN stały
Zarejestrowany: 2010-08
Wiadomości: 6 136
|
Dot.: Rozstanie z facetem XXVIII
Cytat:
Ty piszesz o swoim ex?Nie śledziłam wcześniej co pisałaś o nim i dlaczego się rozstaliście ale czy warto wracać? Do mnie ex napisał,że chciałby się spotkać i myśli o tym żebyśmy byli razem jak mu napisałam,że jest śmieszny że wolę być sama niż z nim to napisał że żartował |
|
|
|
|
#2297 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2009-07
Lokalizacja: Cz-wa
Wiadomości: 5 458
|
Dot.: Rozstanie z facetem XXVIII
A ja chyba poszukam psychologa, całkiem sobie nie radzę..
|
|
|
|
#2298 | ||
|
Nie depcze krokusów
Zarejestrowany: 2004-08
Wiadomości: 52 988
|
Dot.: Rozstanie z facetem XXVIII
Żyjesz w takim stresie, że nie dziwię się Twoim zębom
![]() Cytat:
Cytat:
Bywa i tak, szukaj, szukaj
__________________
- Rób swoje, wiedźminie. Resztą się nie turbuj.
Geralt solennie obiecał sobie nie turbować się. |
||
|
|
|
#2299 |
|
Zadomowienie
|
Dot.: Rozstanie z facetem XXVIII
U mnie już było dobrze. Potem spotkałam się z tą naszą wspólną koleżanką i znów wróciły wspomnienia i obwinianie się o wszystko
Wcześniej wydawało mi się, że to on mnie skrzywdził, zniszczył pewną część mnie, moje marzenia... A teraz myślę, że to moja wina, że to ja go zraniłam. To normalne?
|
|
|
|
#2300 | |
|
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2013-09
Wiadomości: 17
|
Dot.: Rozstanie z facetem XXVIII
Cytat:
|
|
|
|
|
#2301 | |
|
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2011-03
Wiadomości: 15
|
Dot.: Rozstanie z facetem XXVIII
Jestem tu nowiutka, świerzutka i jeszcze naiwniutka, że rozstanie wcale nie jest takie trudne, a chyba kurde jest...
Ale piszę w innej kwestii, chcecie poprawić sobie humor ? W dniu naszej poważnej rozmowy, podczas której miało się to wszystko ostatecznie skończyć, miałam mu powiedzieć, że nie chce dalej cierpieć itp itp ON napisał mi, że nie wie czy się wyrobi bo jest bardzo ważny MECZ w telewizji..... Tak na początek dnia Wam napisałam ![]() ---------- Dopisano o 09:22 ---------- Poprzedni post napisano o 09:16 ---------- Cytat:
) w tej kwestii i nie powinnam Cię strofować to po prostu muszę, KOCHANA nie możesz tak myśleć, jeżeli kiedykolwiek doszłaś do wniosku, że zniszczył Twoje marzenia to znaczy, że zniszczył.... Inaczej byś tak nie pomyślała, musiał być impuls. Jeśli możesz to opisz o co chodzi z tymi marzeniami, studia, praca czy pasja ? |
|
|
|
|
#2302 | |
|
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2010-06
Wiadomości: 643
|
Dot.: Rozstanie z facetem XXVIII
Cześć dziewczyny, dawno Was nie czytałam
Byłam ostatnio na weekend u przyjaciółki w wielkim mieście Wybawiłam się tak, że do dziś mam kaca ale jest ok.Wiecie co zrozumiałam? Że mój związek na prawdę nie ma sensu, że się męczę, męczę też Jego swoim zachowaniem i potrzebuję luzu. Od zawsze byłam w długich związkach i nigdy się nie wybawiłam. Może to głupie, ale do moich wcześniejszych wątpliwości - kłamstwa partnera, jakieś flirty z innymi dziewczynami, doszła właśnie ta niepewność czy oby na pewno korzystam z życia. Nie szukam nowego partnera, ale swobody.... Nie wiem jak zacząć temat, chciałabym mu prostu z mostu powiedzieć, że nic już nie czuję, że jestem z nim z przyzwyczajenia i litości (to ostatnie może sobie oszczędzę). Nie wiem jak z nim rozmawiać. Boję się, że go zranię, chociaż w świadomości mam to ile razy on mnie ranił i ile razy ja przez niego wyłam... ---------- Dopisano o 10:41 ---------- Poprzedni post napisano o 10:36 ---------- Cytat:
__________________
Never never never give up ! Winston Churchill |
|
|
|
|
#2303 |
|
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2013-09
Wiadomości: 17
|
Dot.: Rozstanie z facetem XXVIII
Foxy, ciężko z rozstania wyjść w szampańskim nastroju. Nie ma siły, żeby tak było. Oczywiście, wszystko można próbować robić jak najbardziej delikatnie ( dlatego to o litości faktycznie odpuść
) Możesz zwyczajnie powiedzieć, że ten związek nie spełnia oczekiwań, że trochę Was tłamsi i ogranicza a nie o to w życiu przecież chodzi |
|
|
|
#2304 |
|
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2010-06
Wiadomości: 643
|
Dot.: Rozstanie z facetem XXVIII
Jeśli masz problem z samą sobą to psycholog jest dobrą decyzją.
Sama chodzę od roku i wiele się nauczyłam, bardzo mi to pomogło i jestem zadowolona. Czekam z niecierpliwością na każdą następną wizytę, bo na tych spotkaniach psycholog mnie nie ocenia, ale wysłuchuje i tłumaczy wiele rzeczy, o których teoretycznie wiedziałam. Tylko teoretycznie.
__________________
Never never never give up ! Winston Churchill |
|
|
|
#2305 | |
|
Zadomowienie
|
Dot.: Rozstanie z facetem XXVIII
Cytat:
|
|
|
|
|
#2306 | |
|
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2009-01
Wiadomości: 20 469
|
Dot.: Rozstanie z facetem XXVIII
Cytat:
![]() Czemu? Wiem, ze dobrze zrobilam, nie zaluje, ale jesli zobacze, ze sie zeszli oficjalnie apbo cokolwiek... och, znam to ucucie. Obleje mnie zimny pot nie wiem, czemu nadal mnie to rusza.
|
|
|
|
|
#2307 | |
|
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2010-06
Wiadomości: 643
|
Dot.: Rozstanie z facetem XXVIII
Cytat:
![]() Może która z Was ma pomysł jak ja mam to rozegrać? To głupie, bo jestem dorosłą osobą, w długoletnim związku i nie wiem jak mam tę sprawę rozwiązać. Nie wiem co powiedzieć, nie wiem czy zniosę Jego łzy...
__________________
Never never never give up ! Winston Churchill |
|
|
|
|
#2308 |
|
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2009-07
Wiadomości: 8
|
Dot.: Rozstanie z facetem XXVIII
Wiecie co... jak to wszystko czytam, to zastanawiam się o co chodzi.
Rozpadają się związki trwające 5-8 lat. Takie, o których nie pomyślałabym że kiedykolwiek się rozpadną. To związki, o których myśli się, że to będą TE na zawsze. I co? Nie mogę tego pojąć. |
|
|
|
#2309 | |
|
Nie depcze krokusów
Zarejestrowany: 2004-08
Wiadomości: 52 988
|
Dot.: Rozstanie z facetem XXVIII
Cytat:
Nie widzę różnicy między związkiem rocznym a dziesięcioletnim. Po roku można się nie zakochać, a po 10 latach można się odkochać.
__________________
- Rób swoje, wiedźminie. Resztą się nie turbuj.
Geralt solennie obiecał sobie nie turbować się. |
|
|
|
|
#2310 | |
|
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2009-07
Wiadomości: 8
|
Dot.: Rozstanie z facetem XXVIII
Cytat:
I owszem, można się odkochać. Tylko z jakiegoś powodu było się z tą osobą 10 lat. Może to nie jest tak, że miłość wygasła tylko zmieniła się? |
|
|
![]() |
Nowe wątki na forum Intymnie
|
|
|
| Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości) | |
|
|
Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 13:09.
















