Już październik - zimno, plucha; nam się chce dużego brzucha!Staraczki-mamusie 2013,

[beat@]

kiciu, trzymam aby beta wyszła pozytywna

[Leine]

beat@ witaj Napisz coś o sobie, skąd piszesz itp

Napisane przez (kicia)

melduje że krew oddana wyniki po 18

jak Dobrze że istnieją takie przychodnie jak luxmed gdzie wizyta od wejścia do wyjścia nie trwała nawet 10minut

co najśmieszniejsze wysyłam z gabinetu i zaczął mnie boleć brzuch na @ ale już przeszło Oby to nie był zły znak

nie mogę się doczekać!!!!!!!!!

[D0tk4]

Napisane przez wik_and_ola

TP taki jak mój i ja też mam w ten dzień rocznicę ślubu , tyle, że szóstą

jeeeeeej! to bedziemy szły łeb w łeb, będzie raźniej

Napisane przez Leine

Ja średnio kojarzę szkoda, że się na nas wypięłaś jak Ci się nie udawało.
Gratulacje! Jak się obsesyjnie o tym nie myśli to się zachodzi raz dwa
Szkoda, że nas opuściłaś, bo wiele jest takich jak Ty. Jednak się nie poddają i walczą, tu na wątku.

hej, heeeeej! Spokojnie! byłam tu pół roku i się nie udawało, wiec dziwisz mi się, że potrzebowałam przerwy? po co ten jad? byłam w kontakcie z niektórymi dziewczynami, mimo ze nie udzielałam się tutaj. naprawdę, odpuść. dziś mam dobry dzień

Napisane przez (kicia)

melduje że krew oddana wyniki po 18

powodzenia!!! niedługo wszystko bedzie jasne a robiłaś testy domowe?

[manieczka1]

beat@ powodzonka!!!

[kindziulindzia]

beat witaj

[(kicia)]

Napisane przez D0tk4

jeeeeeej! to bedziemy szły łeb w łeb, będzie raźniej


hej, heeeeej! Spokojnie! byłam tu pół roku i się nie udawało, wiec dziwisz mi się, że potrzebowałam przerwy? po co ten jad? byłam w kontakcie z niektórymi dziewczynami, mimo ze nie udzielałam się tutaj. naprawdę, odpuść. dziś mam dobry dzień



powodzenia!!! niedługo wszystko bedzie jasne a robiłaś testy domowe?

tak wczoraj mi wyszedł cień cienia cienia dlatego dziś beta

[zazdrosnica0]

Napisane przez fantastka

Współczuję Bardzo długi cykl... a jesteś pewna, że wodnisty śluz pojawił się teraz? I wcześniej nie było żadnego śluzu, czy nie obserwowałaś? Mam nadzieję, że to albo ciąża, albo lekarzowi coś uda się szybko na to zaradzić, bo szkoda tracić czas [COLOR="Silver"]

fantastka ciąża na 99% odpada bo nawet dziś test wyszedł negatywny.
Obserwować zaczęłam dokładniej od tego 28dc i od tego dnia jestem pewna w 100% objawów, wcześniej ich nie zapisywałam, więc nie pamiętam czy on był czy nie.

[D0tk4]

Napisane przez (kicia)

tak wczoraj mi wyszedł cień cienia cienia dlatego dziś beta

jak wieczorem był cień cienia, to pewnie jakbyś rano robiła, to już by była konkretniejsza krecha. a tak czekamy na wyniki i trzymamy kciuki

[wik_and_ola]

Napisane przez (kicia)

melduje że krew oddana wyniki po 18

jak Dobrze że istnieją takie przychodnie jak luxmed gdzie wizyta od wejścia do wyjścia nie trwała nawet 10minut

co najśmieszniejsze wysyłam z gabinetu i zaczął mnie boleć brzuch na @ ale już przeszło Oby to nie był zły znak

No to czekamy do 18

[fantastka]

Napisane przez zazdrosnica0

fantastka ciąża na 99% odpada bo nawet dziś test wyszedł negatywny.
Obserwować zaczęłam dokładniej od tego 28dc i od tego dnia jestem pewna w 100% objawów, wcześniej ich nie zapisywałam, więc nie pamiętam czy on był czy nie.

No to oby szybko cykl się skończył I fluidki na następny

[katekatee]

Hej ja tak po łebkach bo lecę po Wikiego i na ćwiczenia. Potem wpadnę bo musze jakieś firanki mu na allegro zamówić, zamawiała któraś?

vioris kochana wpisz mi i krusi testowanie na 26 października

Napisane przez krusia83

Pamiętam, że pisałaś o 25 lub 26 października? Ja mam teraz 3 dpo wg owuf i 4 dpo wg mnie więc idealnie To co, następna sobota?

No u mnie też podobnie, także idziemy łeb w łeb, z tym że ja nie mierzę tepm bo i tak by mi się nir chciało wstawać Może wytrzymamy do tej soboty co?

Napisane przez D0tk4

hej dziewczyny, pamiętacie mnie tu jeszcze?

nie odzywałam się trochę, bo potrzebowałam, zeby głowa mi odpoczęła i gadaniu o ciąży 24/7

a teraz piszę, żeby dziwczyna, która zarządza wątkiem zmieniła mój status na pierwszej stronie ze staraczek do mamusiek dziś zobaczyłam 2 piękne krechy na teście. Pojawiły się po dosłownie paru sekundach, nawet nie miałam czasu prosić, żeby był pozytywny. To był 8cs, wiec NARESZCIE

Witaj kochana Super że się udało, troszkę Cie rozumię bo ja sama po stracie musiałam trochę odpuścić z wątkiem bo było to dla mnie za trudne. No a ty jak już staranka troche trwały to też miałas prawo to indywidualnie odczuć... A zdradzisz nam jakiś przepis na ten szczęsliwy cykl czy tak po prostu wyszło?

Jak ja bym chciała się załapać z Wami na ten początek wakacji:pro si:

Napisane przez Elfka86

Hej

Nie testowałam, bo nie ma sensu, tempka spadła praktycznie do kreski także czekam na @..

I doła mam dziś takiego, że mi się nawet gadać nie chce

Elfuś kochana bardzo mi przykro, ale tak jak któras pisała nowy cykl nowe szanse.. cieszmy się ze nasze cykle nie są aż tak długie bo wtedy to czekani i czekanie bez końca, mam nadzieje że za miesiąc będziesz dołączać do wakacyjnych mamuśiek, miejsce już masz zaklepane

Napisane przez kindziulindzia

Gdzie się podziały staraczki dziewczyny nie chować się

No ja też jestem, tylko jak mi sie owu skończyła to już raczej ciężko mnie nazwać staraczką teraz jestem wypatrywaczką

[meire]

a u mnie pojawiły się jakieś niteczki krwi w sluzie... jestem przerazona...
jak dobrze, że idę dziś do gina, to mi od razu powie, co się dzieje....

bądźcie ze mną myślami.. ruszam za 10 minut...

[beat@]

Napisane przez Leine

beat@ witaj Napisz coś o sobie, skąd piszesz itp

Napisane przez manieczka1

beat@ powodzonka!!!

Napisane przez kindziulindzia

beat witaj

No więc tak w skrócie, 28 lat. 18 sierpnia minął nam z małżem rok jak jesteśmy po ślubie. No a pisze z dolnego śląska, Legnica konkretnie. Od jakiegoś czasu rozmawialiśmy już o tym aby powiększyć rodzinę i od września w sumie zaczęliśmy działać. Póki co nic się nie zmieniło.

Teraz znowu coś mnie brzuch pobolewa a @ jak nie było tak nie ma. Ten test w szufladzie tak strasznie mnie kusi bo jeszcze nigdy tak nie miałam. zawsze było tak że jak zaczynał mnie boleć brzuch to już wiedziałam że jest

[fantastka]

Napisane przez meire

a u mnie pojawiły się jakieś niteczki krwi w sluzie... jestem przerazona...
jak dobrze, że idę dziś do gina, to mi od razu powie, co się dzieje....

bądźcie ze mną myślami.. ruszam za 10 minut...

Nie martw się, to nie musi oznaczać nic złego Spokojnie idź na wizytę, lekarz ci wszystko powie Trzymam mocno kciuki

[Leine]

Elfka to co, próbujesz teraz z wiesiołkiem? God już zaczęła, a ja biorę od następnego cyklu

Napisane przez D0tk4

hej, heeeeej! Spokojnie! byłam tu pół roku i się nie udawało, wiec dziwisz mi się, że potrzebowałam przerwy? po co ten jad? byłam w kontakcie z niektórymi dziewczynami, mimo ze nie udzielałam się tutaj. naprawdę, odpuść. dziś mam dobry dzień

jaki jad? Napisałam co myślę(chyba można, skoro od tego jest forum
nie tylko od 'oh i ah jestem w ciąży' ale także lekko mówiąc zjechania osoby, która nie interesowała się naszymi problemami tylko samym sobą) bo wiele jest takich jak Ty.
Ja jakoś też się staram 5 miesiąc i nic. Chciałam odchodzić, ale dziewczyny sprowadziły mnie na ziemię za co jestem im dozgonnie wdzięczna
Wiesz też się już któryś miesiąc staram i nic, ale jakoś nie miałabym teraz sumienia dziewczyn tutaj zostawiać

[krusia83]

Napisane przez meire

a u mnie pojawiły się jakieś niteczki krwi w sluzie... jestem przerazona...
jak dobrze, że idę dziś do gina, to mi od razu powie, co się dzieje....

bądźcie ze mną myślami.. ruszam za 10 minut...

Trzyyyyymam najmocniej jak potrafię, będzie dobrze Daj znać po wizycie.

Napisane przez katekatee

No u mnie też podobnie, także idziemy łeb w łeb, z tym że ja nie mierzę tepm bo i tak by mi się nir chciało wstawać Może wytrzymamy do tej soboty co?

Ciężko będzie, oj ciężko ale damy rade bo jak widać razem lepiej to testowanie wychodzi


D0tk4 - gratulacje!

No i trzymam kciukasy ze bety

[zazdrosnica0]

Napisane przez fantastka

No to oby szybko cykl się skończył I fluidki na następny

dziękuje w poniedziałek prosto z ostatniej przymiarki lecę do doktorka, więc będzie ciekawy dzień

[Elfka86]

Napisane przez Leine

Elfka to co, próbujesz teraz z wiesiołkiem? God już zaczęła, a ja biorę od następnego cyklu

Chyba spróbuję, bo śluzu w tym cyklu to nie miałam zbyt rewelacyjnego

[Leine]

Napisane przez meire

a u mnie pojawiły się jakieś niteczki krwi w sluzie... jestem przerazona...
jak dobrze, że idę dziś do gina, to mi od razu powie, co się dzieje....

bądźcie ze mną myślami.. ruszam za 10 minut...

obyś wróciła do nas z dobrymi wieściami!!! Może dupka da Ci na podtrzymanie? Nie bój się, na pewno wszystko będzie ok!!

[kindziulindzia]

Napisane przez Elfka86

Chyba spróbuję, bo śluzu w tym cyklu to nie miałam zbyt rewelacyjnego

Ja łykam też od tego cyklu całą armię tych leków mam
Zobaczymy czy wiesiołek zdziała cuda

[D0tk4]

Napisane przez katekatee

Witaj kochana Super że się udało, troszkę Cie rozumię bo ja sama po stracie musiałam trochę odpuścić z wątkiem bo było to dla mnie za trudne. No a ty jak już staranka troche trwały to też miałas prawo to indywidualnie odczuć... A zdradzisz nam jakiś przepis na ten szczęsliwy cykl czy tak po prostu wyszło?

Dziękuję Kochana
przepis? sama nie wiem, miałam teraz stymulację jajeczkowania i czy to było to, czy coś innego nie wiem, ale najważniejsze, że zadziałało

Napisane przez meire

a u mnie pojawiły się jakieś niteczki krwi w sluzie... jestem przerazona...
jak dobrze, że idę dziś do gina, to mi od razu powie, co się dzieje....

bądźcie ze mną myślami.. ruszam za 10 minut...

kochana, trzymaj sie! to nie musi być nic złego!!!

Napisane przez Leine

jaki jad? Napisałam co myślę(chyba można, skoro od tego jest forum
nie tylko od 'oh i ah jestem w ciąży' ale także lekko mówiąc zjechania osoby, która nie interesowała się naszymi problemami tylko samym sobą) bo wiele jest takich jak Ty.
Ja jakoś też się staram 5 miesiąc i nic. Chciałam odchodzić, ale dziewczyny sprowadziły mnie na ziemię.
Wiesz też się już któryś miesiąc staram i nic, ale jakoś nie miałabym teraz sumienia dziewczyn tutaj zostawiać

Twoja wiadomość sprawiła, że poczułam jakbym tu intruzem była. a nie jestem. nieważne. każdy przechodzi to w indywidualny sposób i nie mam zamiaru przepraszać, ze zniknęłam i wróćiłam już z lokatorem dobrze, że Ty nie odchodzisz i widzisz codzienne pisanie na forum jako motywacje, a nie dołowanie się, że wciąż nie wychodzi. i powodzenia! teraz i ja mogę wysyłać fluidki może właśnie ta miesieczna przerwa nam pomogła

[kindziulindzia]

Napisane przez meire

a u mnie pojawiły się jakieś niteczki krwi w sluzie... jestem przerazona...
jak dobrze, że idę dziś do gina, to mi od razu powie, co się dzieje....

bądźcie ze mną myślami.. ruszam za 10 minut...

daj znać co i jak

[Leine]

Napisane przez Elfka86

Chyba spróbuję, bo śluzu w tym cyklu to nie miałam zbyt rewelacyjnego

No i o to chodzi!!! leć do apteki

[Karoloo]

Napisane przez meire

a u mnie pojawiły się jakieś niteczki krwi w sluzie... jestem przerazona...
jak dobrze, że idę dziś do gina, to mi od razu powie, co się dzieje....

bądźcie ze mną myślami.. ruszam za 10 minut...

Kochana spokojnie trzymam kciuki

[Pacynka]

Niestety bety dziś nie dałam rady zrobić
Byłam nawet w dwóch miejscach. Tzn byłam...do jednego nie dotarłam bo jakieś remonty i droga zamknięta a jedyny dojazd okazała się być pod prąd i mnie policja złapała. Na szczęście bez mandatu. Na piechotę to nie miałam tam co iść bo praktycznie 1 km. Natomiast jak do drugiego punktu pojechałam to już późno było a 3 osoby tam czekały (cała rodzina) z jakąś epidemią uczuleniową. Masakra. Trochę poczekałam ale po pół godzinie zrezygnowałam bo bym się z moja pracą nie wyrobiła. No lipa jak nic
Spróbuję jutro. Ale poszukać muszę jakiegoś punktu bliżej mojego domu. Poszukam w necie. Bo w tych dwóch to byłam po drodze z domu do pracy.

[manieczka1]

Napisane przez meire

a u mnie pojawiły się jakieś niteczki krwi w sluzie... jestem przerazona...
jak dobrze, że idę dziś do gina, to mi od razu powie, co się dzieje....

bądźcie ze mną myślami.. ruszam za 10 minut...

spokojnie, tylko spokojnie, akurat dobrze, że idziesz do gina - rozwieje Twoje wątpliwości! Trzymam

Dotka tu akurat zgodzę się z Leine...
ja tak naprawdę bardzo się cieszę, że jesteś w ciąży, ale mam do Ciebie lekki żal, że nas opuściłaś i się nie odzywałaś... a jak się udało to nagle sobie przypomniałaś komu można się pochwalić tą nowiną...
szczerze gratuluję, liczę, że nas tym razem nie zostawisz

[wik_and_ola]

Napisane przez gosius91

D0tk4 suuuuper!!

Dzien dobry

U mnie obiad juz gotowy, gołabki bez zawijania Teraz czas na odpoczynek. Jak mnie boooola plecy

Uwielbiam takie gołąbki! A dawno już nie robiłam..., ale mi ochoty narobiłaś

Napisane przez meire

a u mnie pojawiły się jakieś niteczki krwi w sluzie... jestem przerazona...
jak dobrze, że idę dziś do gina, to mi od razu powie, co się dzieje....

bądźcie ze mną myślami.. ruszam za 10 minut...

Trzymam kciuki z całych sił! Najważniejsze, że dziś masz wizytę, więc nie będziesz się stresować za długo, wszystko będzie dobrze, musi być!

[D0tk4]

Napisane przez manieczka1

Dotka tu akurat zgodzę się z Leine...
ja tak naprawdę bardzo się cieszę, że jesteś w ciąży, ale mam do Ciebie lekki żal, że nas opuściłaś i się nie odzywałaś... a jak się udało to nagle sobie przypomniałaś komu można się pochwalić tą nowiną...
szczerze gratuluję, liczę, że nas tym razem nie zostawisz

naprawdę? wow .. jak chcecie, to mogę iść ze swoją radością gdzie indziej. czy gdybym wróciła bez ciąży, to byłyby te pretensje?

właśnie umówiłam się na USG na 29ego na 17:15, wiec zubi możesz mi zmienić

[kindziulindzia]

Napisane przez D0tk4

naprawdę? wow .. jak chcecie, to mogę iść ze swoją radością gdzie indziej. czy gdybym wróciła bez ciąży, to byłyby te pretensje?

właśnie umówiłam się na USG na 29ego na 17:15, wiec zubi możesz mi zmienić

Teraz to już przesadzasz!! Super, że jesteś w ciąży i każda Ci tego życzyła, ale przyszłaś napisałaś : Hej jestem w ciąży nawet nie raczyłaś zapytać co u innych dziewczyn i jak starania i czy są nowe fasolki. Odebrałyśmy to tak: Hej jestem w ciąży a reszta niech spie*dala

[wik_and_ola]

Napisane przez Pacynka

Niestety bety dziś nie dałam rady zrobić
Byłam nawet w dwóch miejscach. Tzn byłam...do jednego nie dotarłam bo jakieś remonty i droga zamknięta a jedyny dojazd okazała się być pod prąd i mnie policja złapała. Na szczęście bez mandatu. Na piechotę to nie miałam tam co iść bo praktycznie 1 km. Natomiast jak do drugiego punktu pojechałam to już późno było a 3 osoby tam czekały (cała rodzina) z jakąś epidemią uczuleniową. Masakra. Trochę poczekałam ale po pół godzinie zrezygnowałam bo bym się z moja pracą nie wyrobiła. No lipa jak nic
Spróbuję jutro. Ale poszukać muszę jakiegoś punktu bliżej mojego domu. Poszukam w necie. Bo w tych dwóch to byłam po drodze z domu do pracy.

Szkoda To próbuj jutro, a jak nie to powtarzaj test!