LOST- Zagubieni, jakie wrażenia ? :)

[Juncia]

Kurde a ja mialam taka naiwna nadzieje ze moze na 3 sezonach sie skonczy ehh. Mnie wkurza to ze oni wszyscy sa tacy tajemniczy. Zamiast mowic sobie o wszystkim, co by rozwiazalo wiele prolemow to oni nie. I jeszcze Jack sie wymadrza ze 'potem powiemy'. Jakby nie mogli juz wczesniej. ehhh hehe

[aaliyah]

Napisane przez magi81

Oj chyba jednak więcej niż 5
http://www.dziennik.pl/Default.aspx?...rticleId=43170

No czyli ilosc odcinkow jest taka sama tylko zamiast dwoch 24-ro odcinkowych sezonow beda 3 16-sto odcinkowe. Chca tylko przedluzyc czas wyswietlania, zadne dodatkowe odcinki nie sa planowane Wszystkie odcinki sa juz napisane

[mitusia]

Wszystkie odcinki sa juz napisane

Kurcze dorwac tak scenariusz na te 2 serie i poznac te wszystkie tajemnice... cala noc bym to czytala chyba <marzenia>

[aaliyah]

Napisane przez mitusia

Kurcze dorwac tak scenariusz na te 2 serie i poznac te wszystkie tajemnice... cala noc bym to czytala chyba <marzenia>

Mozna pomarzyc... Ale tak to jest na co czekac co tydzien

[mitusia]

no to fakt, co ja bym zrobila bez tego calotygodniowego czekania

[Lolitaa]

Kocham ten serial. I strasznie podoba mi się Said

[Maddie]

Napisane przez magi81

A nie ciekawi Was fakt, że znaleźli wrak samolotu wraz z ciałami Chyba, że podali tylko taką informację. Szok całkowity będzie jeśli wydobędą samolot wraz z ciałami

Ciekawi, a jakże Ale nie mam kompletnie pomysłu co do tego. No bo gdyby faktycznie wyspa była czyśccem, to myślę, że producenci nie podawali by nam tej informacji tak nachalnie, jak to robili w ostatnim odcinku... Podejrzewam, że na wyjaśnienie tej tajemnicy poczekamy jeszcze dłuuugo..

[sweeney]

I jak dzisiejsze wrażenia Ja przynaje ze koncówke odcinka ogladalam z taka mina. Oby tylko Lock jednak przezył bo Lost bez niego to juz nie bedzie to samo Poza tym retro Bena calkiem calkiem

[magi81]

Napisane przez Maddie

Ciekawi, a jakże Ale nie mam kompletnie pomysłu co do tego. No bo gdyby faktycznie wyspa była czyśccem, to myślę, że producenci nie podawali by nam tej informacji tak nachalnie, jak to robili w ostatnim odcinku... Podejrzewam, że na wyjaśnienie tej tajemnicy poczekamy jeszcze dłuuugo..

Też myślę, że gdyby faktycznie wyspa była czyśćcem nie mielibyśmy tego poadanego na tacy w tak czytelny sposób Chcą na zmylić

Napisane przez sweeney

I jak dzisiejsze wrażenia Ja przynaje ze koncówke odcinka ogladalam z taka mina. Oby tylko Lock jednak przezył bo Lost bez niego to juz nie bedzie to samo Poza tym retro Bena calkiem calkiem

Oj, ale mi smaka zrobiłaś, ja najwcześniej jutro znajdę trochę wolnego czasu aby obejrzeć nowy odcinek chyba się nie doczekam

[_totally_]

Ja właśnie obejrzałam. Przerażający odcinek...

[ameska]

Przerażający..hhmm..można i tak to ująć wg mnie intrygujący. Wierzycie w istnienie Jacoba?? Locke przeżyje, wyspa go uzdrowi Ben musi czuć się zagrożony, jego ludzie nie wykonują już rozkazów przez niego wydawanych, tylko Locke słyszy Jacoba, Juliet przejdzie na dobrą stronę mocy..cały plan się posypał Mnie zastanawia to jakim cudem ten Rick nie zmienił się prze ztyle lat?? W retrospekcji Bena miał dłuższe włosy i wyglądał na grubo ponad 20, teraz upłynęło też z 20..coś charakteryzatorzy się nie postarali I jego oczy nadal wyglądają tak, jakby były pomalowane czarnym eyelinerem Coś czuję, że w następnych odcinkach odbędzie sie regularna bitwa -- uprowadzenie p. Kwon Chyba, że Juliete jakoś temu zaradzi..albo Jacob..albo wyspa..;p

[_totally_]

Napisane przez ameska

Mnie zastanawia to jakim cudem ten Rick nie zmienił się prze ztyle lat?? W retrospekcji Bena miał dłuższe włosy i wyglądał na grubo ponad 20, teraz upłynęło też z 20..coś charakteryzatorzy się nie postarali

Dzięki Ci! nie mogłam sobie przypomnieć jego imienia. Mnie też to...zaintrygowało? Czy możemy posądzać charakteryzatorów wykonania złej pracy? Tak się zastanwiam... Może ludzie "z drugiej strony słupów" się nie starzeją.

[Mad'i]

Przyznam szczerze że tak właśnie pomyślałam Że oni się nie starzeją. A w Lostach Aż TAKICH błędów nie mogli zrobić, wszystko ma swoje wytłumaczenie ;P Ben miał wtedy ile, 15 lat?? a teraz ma koło 40, więc minęło jakieś 25-30 lat, Richard miał wtedy ze 30 to teraz powinien być siwy, chociaż trochę...
No i fakt, Ben to psychopata, ale skoro całe życie Roger obwiniał go za śmierc matki to mu się nie dziwię
A ten Jacob istnieje, widać go było http://img84.imageshack.us/img84/1579/bscap0001rn4.jpg
Ciekawe dlaczego poprosił Johna o pomoc?? Jaką pomoc??
Wg. spojlerów John będzie miał konfrontację z Jackiem w finale, więc musi przeżyć. Przynajmniej mam nadzieję

[_totally_]

Zastanawiam się jeszcze kim są ci "tubylcy". Mieli maski, broń.

[ameska]

Skoro ma pomalowane oczy to może też włosy farbuje W odmładzające działanie wyspy jakoś nie wierzę, tego byłoby za dużo Ja miałam taką cicha nadzieję, że Ben zdołał jakoś ocalić tą Anne, w końcu wsadzał prezent od niej do torby..ehs.. A tak w ogóle to skąd na jakiejś wyspie na końcu świata wzięli się jej rdzenni mieszkańcy?? Jakoś nie mogę znaleźć wytłumaczenia tego wszystkiego.. I przed czym tak kryje się Jacob?? Skoro taki niby wszechwładny jest..dziwne..i dlaczego grób ludzi z Dharmy był tak widoczny/rozbebeszony?? Ehs..cos mi sie wydaje, że 3 seria pozostawi po sobie tyle pytań co i 2.. może znajdą nastepny bunkier/wyspę?

[Mad'i]

Ten grób to był taki masowy, zwykły wykopany dół...
W 3 sezonie się nie doczekamy odpowiedzi do tych pytań o Jacoba... a mnie strasznie interesuje po co mu pomoc Johna. Czyżby wyczuł tę "więź" z wyspą??
A Richard?? Twarz ma gładką jak pupka niemowlaka

[Sunny Tiger]

Brrrr, aż mi ciarki przeszły
Teraz już wiemy, kogo Hurley i Sawyer znaleźli w samochodzie
Dziwna sprawa z tym czarnookim Richardem Rzeczywiście wiecznie młody, a jaka siła przebicia... Pewnie to on wymyślił jak załatwić ojca Bena, a przecież podsunął też pomysł Locke'owi jak się pozbyć tatusia... ojcobójca jakiś
Locke pewnie przeżyje. Ale tego strzału to się nie spodziewałam

[magi81]

Zgadzam się z Wami Jak dla mnie to odcinek kapitalny i niesamowity Głównie podrzucono nam nowe zagadki.
Pytania jakie mi się nasuwają:
- dlaczego Richard ciągle wygląda tak młodo? Błąd w charakteryzacji czy też rdzenni mieszkańcy wyspy nie starzeją się? No i skąd się oni tam wzięli?
- Matka Bena, zwidy Bena czy też zdolności wyspy? A może dymek?
- Jak myślicie, czy udało się komuś z Dharmy przeżyć?
- No i czy Juliet faktycznie przeszła na stronę rozbitków?

A teraz moja próba uteoryzowania (ale słowo wymyśliłam )
Myślę, że Jakob jest Wyspą, jej mózgiem. Jedyną osobą mającą z nim kontakt jest Ben i to zapewne stało się podstawą jego władzy wśród tubylców. Może Ben jako dziecko zobaczył Jacoba (widział w końcu swoją matkę). Niejako Jacob wiedząc o zdolnościach Bena pozwolił na ich spotkanie? Jednak Ben przechytrzył Jacoba, wydobywając z niego tajemnice o wyspie, a tym samym zaczął go kontrolować. Jacob stał się więźniem w swojej chacie. Dlatego poprosił Locka o pomoc. Rów wypełniony szarym pisakiem jest jakąś granicą, której nie może przekroczyć Jacob (obrzęd religijny czy co?)

Zauważyliście, że w czasie wizyty u Jacoba, lampa naftowa upada na ziemię i wznieca ogień. Gdy Ben wychodzi z chatki trzyma tą lampę w ręku.

[_totally_]

Napisane przez magi81

Myślę, że Jakob jest Wyspą, jej mózgiem.

Według mojego brata Jacob to...dym.

[2016070150903]

też uważam, że odcinek super! takiej akcji to już jakiś czas nie było. ^^

ben to psychol, ale nie dziwię się ze względu na jego ojca. :/

[Maddie]

Napisane przez magi81

A teraz moja próba uteoryzowania (ale słowo wymyśliłam )
Myślę, że Jakob jest Wyspą, jej mózgiem. Jedyną osobą mającą z nim kontakt jest Ben i to zapewne stało się podstawą jego władzy wśród tubylców. Może Ben jako dziecko zobaczył Jacoba (widział w końcu swoją matkę). Niejako Jacob wiedząc o zdolnościach Bena pozwolił na ich spotkanie? Jednak Ben przechytrzył Jacoba, wydobywając z niego tajemnice o wyspie, a tym samym zaczął go kontrolować. Jacob stał się więźniem w swojej chacie. Dlatego poprosił Locka o pomoc. Rów wypełniony szarym pisakiem jest jakąś granicą, której nie może przekroczyć Jacob (obrzęd religijny czy co?)

Zauważyliście, że w czasie wizyty u Jacoba, lampa naftowa upada na ziemię i wznieca ogień. Gdy Ben wychodzi z chatki trzyma tą lampę w ręku.

Miałam napisać dokładnie to samo
Znaczący jest moim zdaniem ten "piasek" przed domem Jacoba - dawniej różne takie substancje służyły do ochrony przed złymi duchami, lub po prostu przed kimś, kto źle nam życzy. Myślę, że Ben posiada w pewnym sensie władzę nad Jacobem, być może dlatego, że Ben jest jedynym, który może go usłyszeć. A teraz pojawił się Locke, Man of Faith, podobnie jak Ben. Jednak Locke stracił wiarę, nie uwierzył w Jacoba, dlatego został ukarany (?), podobnie jak z wciskaniem klawisza. Zauważyłyście miny Bena nad dołem, gdy pytał Locka, co powiedział mu Jacob? Ben czuł się urażony i był wściekły z tego powodu, że ktoś poza nim mógł usłyszeć Jacoba. Zdaje sobie sprawę z tego, że Locke jest dla niego sporym zagrożeniem - co widać w tym odcinku, gdy John rzucił się na Mikhaiła, a Ben krzyczał do Toma i Richarda - żaden z nich nie zareagował. Jednak wydaje mi się, że gdyby chciał całkowicie wyeliminować Johna, nie zostawiałby go z jedną kulką w brzuchu..

Co do akcji na wyspie rozbitków - jak się okazało, Kate nie miała żadnego planu, po prostu wykazała się niebywałą głupotą paplając wszystko Jackowi i Juliet A słowa Jacka - mamy dużo do narobienia - ciekawe, czy to oznacza, że zaczną wreszcie ze sobą rozmawiać i starać się cokolwiek wyjaśnić..
No i reakcja rozbitków na pytanie Naomi - czy wy nie chcecie być uratowani??? - cisza... Bezcenne

[Olencjaaa]

Dla mnie odcinek byl swietny niezle trzymal w napieciu hehe nawet podskoczylam ze strachu jak malemu Benowi w oknie pojawila sie mama hmm teraz to chyba nie ma watpliwosci ze wyspa nie jest czyscem bo wiadomo zkad ci ludzie sie tam wzieli tylko hmmm kim byli ci tubylcy no i wlasnie dlaczego Rick sie nie starzeje a kim jest Jacobs hmm nie mam pomyslu Lock mam nadzieje ze przezyje hih wyjdzie z tej dziury, pojdzie do Jacobsa i ten mu pomorze a Ben o tak to psychol

[mitusia]

Napisane przez Olencjaaa

nawet podskoczylam ze strachu jak malemu Benowi w oknie pojawila sie mama hm

Tez sie strasznie tego przestraszylam, ale moze dlatego ze ogladalam to po 23.00 i klimat mi sie udzielil Co do Bena to fakt jest psycholem, ale szkoda mi go że miał takie życie, ojciec nigdy nie pamiętał o jego urodizinach i obwiniał go o śmierć matki. Kurcze coraz ciekawiej się robi a jeszcze tylko kilka odcinków tej serii zostało

[Maddie]

Napisane przez mitusia

Tez sie strasznie tego przestraszylam, ale moze dlatego ze ogladalam to po 23.00 i klimat mi sie udzielil Co do Bena to fakt jest psycholem, ale szkoda mi go że miał takie życie, ojciec nigdy nie pamiętał o jego urodizinach i obwiniał go o śmierć matki. Kurcze coraz ciekawiej się robi a jeszcze tylko kilka odcinków tej serii zostało

Benowi się w sumie nie dziwię, całe życie z poczuciem winy.. Może właśnie dlatego tak bardzo mu zależy na tych badaniach nad płodnością? Chyba w przedostatnim odcinku Richard mówił do Locka coś w stylu - Ben za bardzo skupia się na płodności i ciążach, i zapomina, po co tak naprawdę tu jesteśmy..

A odcinków zostało 3

[magi81]

Napisane przez Olencjaaa

Dla mnie odcinek byl swietny niezle trzymal w napieciu hehe nawet podskoczylam ze strachu jak malemu Benowi w oknie pojawila sie mama hmm teraz to chyba nie ma watpliwosci ze wyspa nie jest czyscem bo wiadomo zkad ci ludzie sie tam wzieli tylko hmmm kim byli ci tubylcy no i wlasnie dlaczego Rick sie nie starzeje a kim jest Jacobs hmm nie mam pomyslu Lock mam nadzieje ze przezyje hih wyjdzie z tej dziury, pojdzie do Jacobsa i ten mu pomorze a Ben o tak to psychol

Też się przestraszyłam Mało tego nawet krzyknęłam No cóż późno było i ciemno za oknem

Napisane przez Maddie

Benowi się w sumie nie dziwię, całe życie z poczuciem winy.. Może właśnie dlatego tak bardzo mu zależy na tych badaniach nad płodnością? Chyba w przedostatnim odcinku Richard mówił do Locka coś w stylu - Ben za bardzo skupia się na płodności i ciążach, i zapomina, po co tak naprawdę tu jesteśmy..

A odcinków zostało 3

No właśnie, po co oni właściwe tam są? Myślę, że odpowiedź poznamy dopiero pod koniec serialu czyli dopiero za jakieś 3 lata jejku, jak ja tyle wytrzymam
A wiecie może kiedy ma być rozpoczęty 4 sezon?

[mitusia]

wydaje mi sie ze 4 sezon zacznie sie dopiero w styczniu 2008, bo czytalam gdzies ze beda jeszcze 3 sezony po 16 odcinkow i kazdy bedzie zaczynal sie w styczniu. Lost ma sie zakonczyc w 2010 roku.

[sweeney]

Napisane przez Maddie

Benowi się w sumie nie dziwię, całe życie z poczuciem winy.. Może właśnie dlatego tak bardzo mu zależy na tych badaniach nad płodnością? Chyba w przedostatnim odcinku Richard mówił do Locka coś w stylu - Ben za bardzo skupia się na płodności i ciążach, i zapomina, po co tak naprawdę tu jesteśmy..

A odcinków zostało 3

Zostały 2 odcinki, z czego ostatni ma trwać 2 godziny. Cos jak Exodus, tylko ze nie bedzie podzielony ;]

[magi81]

mitusia, dzieki za informacje
A tak mi jeszcze jedno się nasunęło jeśli chodzi o Richarda. Zauważyłyście jego makijaż? Oczy ma podkreślone czarną kredką. Dawno, dawno temu w starożytnym Rzymie (jeśli się mylę to mnie poprawcie) mężczyźni też podkreślali oczy. No a jak wiadomo nasz Richard się nie starzeje.
No ale to już baaardzo naciągana teoria

[_totally_]

Egipcjanie też podkreślali oczy.

[Mad'i]

Ja słyszałam że Ci tambylcy to rozbitkowie z Czarnej Skały. Hm
Ja Lostów oglądałam o 5 rano, więc byłam zajęta kojarzeniem co się dzieje na ekranie, więc mnie mama Bena nie przestraszyła