Wrześnióweczki już rozpakowane,pora na październikową zmianę,mamy IX-X 2013, cz. XXII

[SAMBAdiJANEIRO]

a ja moge jesc praktycznie wszystko bo maly tfu tfu nie ma problemow... ale za to mleka mam jak na lekarstwo

[kaska87]

Napisane przez ladanseuse14

co do mleka wczoraj przeszlismy na Enfamil i na razie o dziwo ok. tfu tfu

ja kończę bebilon, który mam i też przechodzę na enfamil, bo ma lepszy skład i może Mikulek będzie po nim spokojniejszy
a gdzie kupiłaś? bo na ich stronie widzę, że są w rosku i tesco no i ile pucha w sklepie?

Napisane przez SAMBAdiJANEIRO

a ja moge jesc praktycznie wszystko bo maly tfu tfu nie ma problemow... ale za to mleka mam jak na lekarstwo

ja też w sumie jem na co mam ochotę z wyjątkiem smażonego, tłustego i jest ok tfu! tfu! tylko, że mój karmiony pół na pół kp+mm

[marysia_258]

Napisane przez gorgulek

Ja też już nie wiem co jeść Zapycham się pieczywem i sucharami, ale ile tak można.
Z surowych rzeczy to jem marchewkę i jabłka. Z warzyw jeszcze cukinię, buraczki i ogórka kiszonego. Dżemem też się zapycham jak mnie nosi na słodkie

---------- Dopisano o 09:46 ---------- Poprzedni post napisano o 09:46 ----------

Dobra zbieram się na spacer póki mi się chce.

Mam ten sam problem. W kolko jem chleb graham z szynka, gotowane jablka krupnik ryzowy,gotowana golonke z indyka (niedlugo zaczne gulgac) Z warzyw marchew a na slodko slomki ptysiowe posypane cukrem i ciastka bel vita
Marze o konkretnym obiadku

Z pozytywnych rzeczy stanelam dzis pierwszy raz na wage po porodzie i jestem milo zaskoczona Nie dosc ze waze mniej niz przed ciaza to mam z przodu upragnione 5
Z mniej pozytywnych-kolejna noc nie przespana. Dzieciaki budzily sie na zmiane Latalam z pokoju do pokoju Ciezki los, ale dla tych skarbow zniesie sie wszystko

[SAMBAdiJANEIRO]

Napisane przez kaska87

ja kończę bebilon, który mam i też przechodzę na enfamil, bo ma lepszy skład i może Mikulek będzie po nim spokojniejszy
a gdzie kupiłaś? bo na ich stronie widzę, że są w rosku i tesco no i ile pucha w sklepie?

ja też w sumie jem na co mam ochotę z wyjątkiem smażonego, tłustego i jest ok tfu! tfu! tylko, że mój karmiony pół na pół kp+mm

ja mojego "dokarmiam" moim mlekiem hahaha zwykle z 200 ml udaje mi sie uciagnac przez caly dzien...

[misia332]

Mamusie powiem Wam tyle, wy to chociaż macie powód wstawać w nocy, a ja wstaję, bo tak.
Już bym chciała do dzidzusia.

Nie chcę rodzić w listopadzie

[rusałka_1]

Napisane przez misia332

Jestem nadal w dwupaku.

Napisane przez ja :)

Ja tez i wcale mi się to nie podoba!

Oglądam właśnie z tz trzeci odcinek z rzędu The Following. Ależ wciąga! Mieliśmy obejrzeć jeden i iść spać ale to już na pewno ostatni!


Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

Napisane przez jo_asiek

Dzień dobry! Ja nadal w dwupaku ehhh....

Witam się i ja moje koleżanki Brzuchatki nadal nie rozpakowana
Śnił mi się dziś oczywiście poród i Jaś - był śliczny

Napisane przez marysia_258

Mam ten sam problem. W kolko jem chleb graham z szynka, gotowane jablka krupnik ryzowy,gotowana golonke z indyka (niedlugo zaczne gulgac) Z warzyw marchew a na slodko slomki ptysiowe posypane cukrem i ciastka bel vita
Marze o konkretnym obiadku

Z pozytywnych rzeczy stanelam dzis pierwszy raz na wage po porodzie i jestem milo zaskoczona Nie dosc ze waze mniej niz przed ciaza to mam z przodu upragnione 5
Z mniej pozytywnych-kolejna noc nie przespana. Dzieciaki budzily sie na zmiane Latalam z pokoju do pokoju Ciezki los, ale dla tych skarbow zniesie sie wszystko

oj ciężko brzmią te Wasze diety, już się głodna robię na samą myśl
Brawo za wagę

[misia332]

Pełnia księżyca moją ostatnią nadzieją...

[angelikada]

Napisane przez ja :)

Mi nigdy ani kropelka nie pociekla. Mam nadzieje ze to nie znaczy ze nie będę mieć pokarmu..


Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

mi też

[rusałka_1]

Napisane przez misia332

Mamusie powiem Wam tyle, wy to chociaż macie powód wstawać w nocy, a ja wstaję, bo tak.
Już bym chciała do dzidzusia.

Nie chcę rodzić w listopadzie

ja też nie
i nie chcę wywoływania, błagam

[kaska87]

Miki się krztusi mlekiem przy cycu

[misia332]

Napisane przez angelikada

mi też

własnie miałam pisać, czy rodzisz

Napisane przez rusałka_1

ja też nie
i nie chcę wywoływania, błagam

dzieci nam zrobią psikusa i urodzą się 1.11, chyba się załmię wtedy i wepchnę go z powrotem.

---------- Dopisano o 10:18 ---------- Poprzedni post napisano o 10:15 ----------

jestem stuknięta, bo zaczynam czytać artykuły o "wplywie pełni na urodzenie dziecka"

[ladanseuse14]

Napisane przez kaska87

Miki się krztusi mlekiem przy cycu

moja ostatnio plula bebilonem :/
co do puchy kupiona przez tescia wiec
przyniosl mi bo mala miala 4h maraton placzu z bolu brzuszka

[angelikada]

Napisane przez misia332

własnie miałam pisać, czy rodzisz


dzieci nam zrobią psikusa i urodzą się 1.11, chyba się załmię wtedy i wepchnę go z powrotem.

---------- Dopisano o 10:18 ---------- Poprzedni post napisano o 10:15 ----------

jestem stuknięta, bo zaczynam czytać artykuły o "wplywie pełni na urodzenie dziecka"

że ja ?? u mnie cisza spokój zero objawów skurczów nic no ale cóż... zobaczymy co jutro będzie na wizycie co mi gin powie czekamy i czekamy a wszyscy dookoła mnie wkurzają z pytaniami : jak tam? jeszcze się kulasz? urodziłaś już czy nie ? jak się czujesz? :/ ehh urodzę to się odezwę!! :P

[marysia_258]

Tym ze podczas ciazy mleczko Wam nie cieknie to sie nie martwcie Laktacja rozkreci sie po porodzie
U mnie po cesarce trwalo to 2 dni i niestety Malutek jechal na mm. Po naturalnym porodzie laktacja rozkreca sie bardzo szybko

[misia332]

Napisane przez angelikada

że ja ?? u mnie cisza spokój zero objawów skurczów nic no ale cóż... zobaczymy co jutro będzie na wizycie co mi gin powie czekamy i czekamy a wszyscy dookoła mnie wkurzają z pytaniami : jak tam? jeszcze się kulasz? urodziłaś już czy nie ? jak się czujesz? :/ ehh urodzę to się odezwę!! :P

taa, skąd ja to znam. Jak zacznę rodzić to nie omieszkam o tym powiadomić całego świata.

[83monia]

http://www.plotek.pl/plotek/12,93125...iu.html#CukVid mój brzuch też tak chce...

[rusałka_1]

Napisane przez misia332

dzieci nam zrobią psikusa i urodzą się 1.11, chyba się załmię wtedy i wepchnę go z powrotem.

---------- Dopisano o 10:18 ---------- Poprzedni post napisano o 10:15 ----------

jestem stuknięta, bo zaczynam czytać artykuły o "wplywie pełni na urodzenie dziecka"

wypluj to moja droga!
Nasze dzieci są październikowe!

[misia332]

Napisane przez rusałka_1

wypluj to moja droga!
Nasze dzieci są październikowe!

Ja sie nastawiam na ten weekend.

Niech sie dzieje !! A jak nie to pier... nie rodzę !

[angelikada]

Napisane przez misia332

taa, skąd ja to znam. Jak zacznę rodzić to nie omieszkam o tym powiadomić całego świata.

ja to w ogóle podziwiam was za gwałcenie swoich tż.. ja mojemu dałam zakaz :P dlatego że to JA! nie ON, JA się boje :/ codziennie wyjezdza w trasy robi po 200 , 300 km a nawet i więcej czasem wiec moja obawa jest taka że jak by przytulanki coś ruszyły to on po prostu nie dojedzie tak szybko wiem może jestem przewrażliwiona no ale co ja na to poradzę:/ a ostatnio to nawet się zastanawiałam czy nie wrócic na forum dopiero jak urodze, bo zaczynam łapac jakiegoś doła, wpadam też w panike bo zostało nas tak na prawde mało i stresuje mnie to trochę:/ zwłaszcza że mogę zostać ostatnia, sama która się przeterminowała :|

[kahunia]

Napisane przez 83monia

kinga jak zwykle o 6 zarzadzila pobudke a na pomysl pospania jeszcze uslyszalam "kocham cie! Zrob mleczko..."

Kocham Twoja corke za te teksty

Napisane przez SAMBAdiJANEIRO

laseczki ktore maja niedoczynnosc tarczycy po jakim czasie od porodu wybieracie sie sprawdzic TSH?

Wskazowki mojej endo z sierpnia: euthyrox100 do porodu, pozniej zmniejszam na 50 i w styczniu kontrola tsh i wizyta, czyli tsh 3 miesiace po porodzie

Napisane przez SAMBAdiJANEIRO

kurna przyszla jakas stara baba i mi po rusku nawija ze cos sie stalo z naszym autem...zrozumialam cos o swiatlach i aucie i nasza rejestracje :P no i kurna chata nie wiedzialam co robic bo nie rozumialam co z tym autem...dziecko mi spi wiec polecialam szybko na dol zobaczyc, ale patrze ze swiatla cale, nie swieca sie auto zamkniete stoi...nie ma pod nim zbiorowiska zeby komus zawadzalo... wiec nie wiem o co babie chodzilo.... dobrze ze Bartosza nie budzilam bo balam sie go samego zostawic... a taka wylecialam nieumalowana prosto od laktatora hahah

Eee... nie wiem dlaczego, ale pierwsze co pomyslalam to: mam nadzieje ze wychodzac zamknelas drzwi. U nas takie akcje czasmi robia, ze nawet nie wiadomo kiedy Cie okradna

Napisane przez misia332

własnie miałam pisać, czy rodzisz


dzieci nam zrobią psikusa i urodzą się 1.11, chyba się załmię wtedy i wepchnę go z powrotem.

---------- Dopisano o 10:18 ---------- Poprzedni post napisano o 10:15 ----------

jestem stuknięta, bo zaczynam czytać artykuły o "wplywie pełni na urodzenie dziecka"

Dobrze ze moja do listopada bedzie grubo po terminie wiec raczej na listopad sie nie zalapie.

I co ciekawego o tej pelni? Cos w tym musi byc skoro u mnie na oddziale nawet gin o tym wspomnial. Dobrze ze to juz ten weekend Pelnia, weekend, terminy, no nie ma bata zebysmy nie urodzily



A mnie moje dziecko dzisiaj nastraszylo, pierwszy raz az tak. Zawsze rano zanim wstalam to sie rozpychala i tak sie bawilysmy w lozku a dzisiaj cisza... glaszcze telepie nic, polecialam po czekoladke, zjadlam nic.. telepie dalej i dopiero po chwili sie ruszyla. A juz mialam po TZta dzwonic i jechac na IP. Niech ona juz wychodzi, bo przez takie akcje to zwariuje.

[your Angel]

Napisane przez kaska87

ja po poście Angel jako panikara kazałam TZ zmierzyć temperaturę u Mikusia bo taki niespokojny był i jest ok ufff

No i super
Ogólnie to chyba prawdopodobieństwo zachorowania takiej kruszynki na rota nie jest duże. U mnie w mieście w szpitalu dziecięcym chyba nie mieli takiego przypadku - skoro konsultowali się z innym szpitalem.
Nawet pierwsza lekarka, która badała kruszka na pogotowiu podała złą diagnozę. Zapakowała czopek z paracetamolem w tyłek i odesłała nas do domu


Ale mocno napawa mnie optymizmem w tym wszystkim to, że pomimo chorowania mój kruszek rośnie jak na drożdżach Ma 38 dni a przyrost wagi od 3300 gramów do ponad 5180 gramów (czekamy jeszcze na dzisiejsze ważenie) Apetyt mu dopisuje a wysysana matka chodzi jak błędna
Wszędzie czytam, że ubranka z H&M mają zawyżoną rozmiarówkę a wskoczyliśmy w 2-4M i jest akurat
Chyba urodziłam blond Wikinga

[kaska87]

Napisane przez ladanseuse14

moja ostatnio plula bebilonem :/
co do puchy kupiona przez tescia wiec
przyniosl mi bo mala miala 4h maraton placzu z bolu brzuszka

ojej oby teraz było tylko lepiej

Angel ile?! mój ma prawie 1,5 miesiąca (41 dni)i 4200 jakoś mi wychodzi i teraz powinnam sobie strzelić w łeb bo widocznie moje dziecko szybko spala i nie przybiera tak szybko, po kij ja to mm wprowadziłam
a urodził się 3680

[maharet1092]

Używałyście może tego mleka?

http://www.hipp.de/milchnahrung/prod...pezialnahrung/

Działa czy pic na wode?

[angelikada]

Napisane przez kahunia

Kocham Twoja corke za te teksty



A mnie moje dziecko dzisiaj nastraszylo, pierwszy raz az tak. Zawsze rano zanim wstalam to sie rozpychala i tak sie bawilysmy w lozku a dzisiaj cisza... glaszcze telepie nic, polecialam po czekoladke, zjadlam nic.. telepie dalej i dopiero po chwili sie ruszyla. A juz mialam po TZta dzwonic i jechac na IP. Niech ona juz wychodzi, bo przez takie akcje to zwariuje.

a wiesz ze miałam dzisiaj to samo ?? zawsze moja malutka się wyciągała wypychała a dzisiaj jak ja zaczepiłam to tylko lekko się wypieła poszłam zjeść i wypic kawke i zaczęłam telepac brzuchem to cos tam się odezwała później jeszcze raz i poszłam po słodkie i jak siedziałam to znowu się odezwała ale z rana mi strachu narobiła że tak cicho siedzi...

[jo_asiek]

Napisane przez misia332

dzieci nam zrobią psikusa i urodzą się 1.11, chyba się załmię wtedy i wepchnę go z powrotem.

o nie nie nie. Nawet tak nie myśl - 1.11 w ogóle nie wchodzi w grę u żadnej z ciężarówek na naszym wątku.

Napisane przez misia332

Ja sie nastawiam na ten weekend.

Niech sie dzieje !! A jak nie to pier... nie rodzę !

Ja to bym chciała przed weekendem się wyrobić.... Mam nadzieję, że nawet jak mnie wezmą do szpitala w piątek lub w poniedziałek, to nie będą czekać i mnie trzymać nie wiadomo ile... A żeby jeszcze tego było mało, to moja mama idzie w niedzielę do szpitala, w poniedziałek będą jej usuwać kamienie z woreczka i się śmieje, że Szymek czeka na Babcię, żeby z nią iść do szpitala i razem wyjść. W takim przypadku szkoda tylko, że nie będzie mogła nas odwiedzić, bo z innego oddziału jej nie wpuszczą do nas.

Napisane przez angelikada

ja to w ogóle podziwiam was za gwałcenie swoich tż.. ja mojemu dałam zakaz :P dlatego że to JA! nie ON, JA się boje :/ codziennie wyjezdza w trasy robi po 200 , 300 km a nawet i więcej czasem wiec moja obawa jest taka że jak by przytulanki coś ruszyły to on po prostu nie dojedzie tak szybko wiem może jestem przewrażliwiona no ale co ja na to poradzę:/ a ostatnio to nawet się zastanawiałam czy nie wrócic na forum dopiero jak urodze, bo zaczynam łapac jakiegoś doła, wpadam też w panike bo zostało nas tak na prawde mało i stresuje mnie to trochę:/ zwłaszcza że mogę zostać ostatnia, sama która się przeterminowała :|

Kochana, nawet jeśli miałabyś ostatnia rodzić, to wszystkie będziemy na Was czekać i mocno ściskać kciuki.

[kahunia]

angelikada moze sie szykuja do akcji

A w ogole to dzisiaj moj TP, odbieram maila i oczywiscie co? Z rossmana i innych programow ciazowo/macierzynskich czy juz urodzilam i jesli tak to zeby nie zapomniec zmienic dane

Dziecko moje drogie wszyscy chca Cie juz zobaczyc Nie badz uparta Matka nie chce do poczekalni trafic

Wczoraj wieczorem troche mnie brzuch jak na @ pobolewal, juz sie ludzilam, ale szybko przeszlo

[cotynato]

I teraz będę dumała czy nie rodzę przez to, że zasnęłam jak kamień i przepadły mi prostaglandynki? Tzn, Tż mnie budził, ale coś kojarzę, że okrzyczałam go, że z taką zgagą to ni hu hu i teraz to już nici z mojego wymarzonego 16stego

[angelikada]

Napisane przez jo_asiek

o nie nie nie. Nawet tak nie myśl - 1.11 w ogóle nie wchodzi w grę u żadnej z ciężarówek na naszym wątku.



Ja to bym chciała przed weekendem się wyrobić.... Mam nadzieję, że nawet jak mnie wezmą do szpitala w piątek lub w poniedziałek, to nie będą czekać i mnie trzymać nie wiadomo ile... A żeby jeszcze tego było mało, to moja mama idzie w niedzielę do szpitala, w poniedziałek będą jej usuwać kamienie z woreczka i się śmieje, że Szymek czeka na Babcię, żeby z nią iść do szpitala i razem wyjść. W takim przypadku szkoda tylko, że nie będzie mogła nas odwiedzić, bo z innego oddziału jej nie wpuszczą do nas.



Kochana, nawet jeśli miałabyś ostatnia rodzić, to wszystkie będziemy na Was czekać i mocno ściskać kciuki.

[kahunia]

Ide sprzatac... mam nadzieje ze po raz ostatni przed porodem

[misia332]

Napisane przez angelikada

ja to w ogóle podziwiam was za gwałcenie swoich tż.. ja mojemu dałam zakaz :P dlatego że to JA! nie ON, JA się boje :/ codziennie wyjezdza w trasy robi po 200 , 300 km a nawet i więcej czasem wiec moja obawa jest taka że jak by przytulanki coś ruszyły to on po prostu nie dojedzie tak szybko wiem może jestem przewrażliwiona no ale co ja na to poradzę:/ a ostatnio to nawet się zastanawiałam czy nie wrócic na forum dopiero jak urodze, bo zaczynam łapac jakiegoś doła, wpadam też w panike bo zostało nas tak na prawde mało i stresuje mnie to trochę:/ zwłaszcza że mogę zostać ostatnia, sama która się przeterminowała :|

nawet tak nie myśl, będziemy z Tobą

Napisane przez cotynato

I teraz będę dumała czy nie rodzę przez to, że zasnęłam jak kamień i przepadły mi prostaglandynki? Tzn, Tż mnie budził, ale coś kojarzę, że okrzyczałam go, że z taką zgagą to ni hu hu i teraz to już nici z mojego wymarzonego 16stego

oj cotka, ja już dałam zakaz TŻ przez ten hemoroid na tyłku. Boli mnie tak, że leżę tylko na boczku.

poscierałam podłogi, odkurzyłam na kolanach, idę wymyć włosy i robię burgery na obiad, a co !!

---------- Dopisano o 11:07 ---------- Poprzedni post napisano o 11:05 ----------

Napisane przez kahunia

Ide sprzatac... mam nadzieje ze po raz ostatni przed porodem

ja tak codziennie sobie myślę.


Ale mnie głowa rozbolała.