Mamo, Tato kończcie spanie, bo przeżywam ząbkowanie! Mamusie MAJ-CZERWIEC 2013 cz.4

[Innocence_89]

Napisane przez barwineczek

Piecio i pol miesieczny niemowlak to juz duze
chlopisko





a czy krostki w pachwinkach tez mozna podpiac pod odpazenia? Zauwazylam takie cos i najgorsze jest yo ze tam nie ma żadnego wietrzenia bo nozki ma za grube







Witamina a d e k wchlanisnee da w tluszczach
Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

hehe
Tak smaruj mu kremkiem i przemywaj podczas kąpieli i susz

[deb]

Napisane przez NoBoTak

Pomożecie, bo już mam mętlik w głowie?
1. Gluten wprowadzam przed warzywami czy w tym samym czasie?
2. Moje dziecko je czasami nawet co 1,5 godziny. Piszecie że brzuszek musi odpoczywać, czyli mam mu na to nie pozwalać? Do tej pory "na żądanie" rozumiałam tak, że daję pierś kiedy dziecko się jej domaga, a teraz to już nic nie rozumiem:/
3. Nie mogę sobie pozwolić na fotelik do karmienia za 400 zł, zresztą nie widzę też potrzeby dawania tyle kasy. Moje typy to:
1: http://allegro.pl/praktyczne-krzesel...603015661.html
2: http://allegro.pl/lezaczek-nagumowan...597834727.html
Doradzicie mi który kupić?

1. Wg mojej lekarki gluten po warzywach, owocach, kaszkach gdy dziecko zjada takiego posiłku za jednym posiedzeniem 100 ml.
2. Ja też rozumiem na żądanie jako na żądanie, w ciągu dnia moje dziecko je co 2,5-3 godziny, w nocy budzi się co 2.
3. nie pomogę który bo już mam mętlik przez to co dziewczyny pisały o chińszczyźnie

[Innocence_89]

Napisane przez Mysia mysz

ja się zgadzam z cloche, że albo nr 6 albo 2

ja uważam, że wart, porównując z tańszymi krzesełkami ono jest bardzo solidne, waży chyba z 10 kg więc nie ma opcji wywortki, jest ogrom regulacji bo 3 różne wkładki. Jak młody miał miesiąc to spał w tym krzesełku na tarasie ze mną tjeraz już tą wkładkę wyjęłam bo się nie mieści i już ma jedną z tych 2 gumowych, no właśnie dla mnie to jest taka guma jakby w takie drobne kropeczki więc nie klei się absolutnie jak cerata (blleeeee, sama bym na ceracie siedzieć nie chciała) i nie popęka ja myślę cały czas pod kątem dwójki dzieci więc kupuje droższe i lepiej wykonane rzeczy żeby przetrwały pałąk z zabawkami też jest super, bo jak młody nie je to się bawi nim a ja sobie robię jedzonko

a co do siostry, czemu biega? ja nie rozumem rodziców ganiających za dziećmi z jedzeniem nie chce to niech nie je, zgłodnieje to zje je się w kuchni, a z głodu na pewno nie padnie



nie jest, jak pisałam wyżej da mnie to taka jakby guma



nie chce mi się iść na poddasze żeby to zobaczyć, ale błagam t tak jak w stanach wycofali wózki bo dzieciak wsadził głowę pod pałąk i się udusił moje pytanie, gdzie byli rodzice?

dokładnie

chyba jednak kupimy to krzesełko żałuje że tak późno ale w sumie my myślimy tak jak Ty i też kupuje najlepsze rzeczy żeby były dla następnego dzidziusia zauważyłaś że mamy p;odobny gust jeśli chodzi o takie rzeczy?:P ninia i monitor taki sam, huśtawka z fishera a teraz krzesełko:P

[humpback]

Napisane przez deb

Mysiu pięknie piszesz o tym krzesełku, szkoda, że taka cena bo na pewno bym się skusiła. Wiadomo, że nie płaci się tylko za firmę ale też za materiały z których jest wykonane. No niestety nie każdego na to stać.
Ja też planuję dwójkę dzieci, jednak mam nadzieję że i tańsze krzesełko przetrwa próbę czasu, a jak nie to kiedyś będzie trzeba kupić drugie - ale na raz nie mam tyle by kupić krzesełko które kosztuje 2xtyle. A za kilka lat będę mieć na kolejne..mam nadzieję
A jeśli chodzi o różne wypadki - dzieci trzeba pilnować i nie da się przewidzieć wszystkiego. Sorry ale udusić się pałąkiem...no to sekundę nie trwało, najlepiej dziecko wsadzić do czegoś (wózka, leżaczka, krzesełka itp.) i sobie iść robić swoje

ja tak robię jak tylko młody pozwala

[deb]

http://allegro.pl/chicco-krzeselko-d...611924018.html

a co powiecie o chicco polly?

---------- Dopisano o 16:49 ---------- Poprzedni post napisano o 16:46 ----------

Napisane przez humpback

ja tak robię jak tylko młody pozwala

uważaj co piszesz ja moją też na chwile gdzieś nie raz zostawiam - no sorry ale wysikać się nieraz trzeba a trudno czekać ze wszystkim aż zaśnie

[cloche]

Napisane przez vil84

pisałam Wam że przyjechała niedawno kuzynka z Niemiec. ona ma trójkę dzieci, żyje głównie z tamtejszego zasiłku i alimentów, ale ma fioła na punkcie ekologii i tego co dobre dla swoich dzieci. i podobno wszystkie rzeczy poliestrowe itp, polarki dla dzieci są produkowane m.in z ropy naftowej. nie wiem ile w tym prawdy, tak Wam tylko piszę a propos dyskusji o materiałach. ona kupuje tylko prawdziwe wełniane, jedwabno-wełniane itp, mówi że nawet po pół roku prania nic się z tym nie dzieje.

torebki foliowe tez. i mozna je zrecyklingowac do postaci bluzy polarowej dlatego ja tez zwracam uwage na sklad tkanin przed kupnem ciucha. ale jedna bluze polarowa mam, na jesienny spacer dobra rzecz mlody tez cos ma polarowego z tych rzeczy, ktore dostal. ale co kupilam, to bawelna. nawet kocyki - i sa przemile i oddychajace.

---------- Dopisano o 17:01 ---------- Poprzedni post napisano o 16:55 ----------

Napisane przez Mysia mysz

nie chce mi się iść na poddasze żeby to zobaczyć, ale błagam t tak jak w stanach wycofali wózki bo dzieciak wsadził głowę pod pałąk i się udusił moje pytanie, gdzie byli rodzice?

w stanach to nawet na mikrofali musza pisac, ze przyrzad nie nadaje sie do suszenia kotow...
ale co do tych zebow - najlatwiej dziecko je sobie moze wybic na chodniku. to powinni chodniki "wycofac" czy co?

---------- Dopisano o 17:04 ---------- Poprzedni post napisano o 17:01 ----------

Napisane przez karolina2121

kotleciki z tego przepisu : http://zdrowe-odzywianie-przepisy.bl...ywne.html#more

ale ja obtoczyłam w bułce tartej, bo inaczej za cholerę nie chciały się trzymać kupy, albo rozwalały się na patelni a z bułką więcej kalorii, ale elegancko się trzymają

dzieki! wlasnie sobie myslalam czytajac przepis, ze pewnie mi by sie rozwalaly ale zapowiadaja sie pysznie!

---------- Dopisano o 17:07 ---------- Poprzedni post napisano o 17:04 ----------

Napisane przez NoBoTak

Pomożecie, bo już mam mętlik w głowie?
1. Gluten wprowadzam przed warzywami czy w tym samym czasie?
2. Moje dziecko je czasami nawet co 1,5 godziny. Piszecie że brzuszek musi odpoczywać, czyli mam mu na to nie pozwalać? Do tej pory "na żądanie" rozumiałam tak, że daję pierś kiedy dziecko się jej domaga, a teraz to już nic nie rozumiem:/
3. Nie mogę sobie pozwolić na fotelik do karmienia za 400 zł, zresztą nie widzę też potrzeby dawania tyle kasy. Moje typy to:
1: http://allegro.pl/praktyczne-krzesel...603015661.html
2: http://allegro.pl/lezaczek-nagumowan...597834727.html
Doradzicie mi który kupić?

1. mozesz przed, mozesz po... jak pisalam wyzej - wg niemieckich standardow gluten mozesz wprowadzic tak samo jak marchewke - najpierw pare lyzeczek kaszki, potem wiecej i za pare dni, jak dziecku podchodzi, to smialo cala porcje dawac.
2. mleko matki jest lekkostrawne i jest rowniez piciem, a nie tylko "jedzonkiem". mozna karmic czesciej
3. oba krzeselka to praktycznie to samo, pewnie z tej samej fabryki. wiec ja bym wziela to tansze na twoim miejscu. i vil je ma - jest zadowolona

[karota11]

Napisane przez cloche

to moze ja mojemu tez zapodam?
nie no, w sumie chyba dla dodatkowych kalorii to bede dawala mu ta manne, skoro juz kupilam... ale chyba raczej we flaszce z mlekiem albo razem z owocem... cos sie wkurzyl na lyzeczke teraz, dlatego mysle o flaszce poki co, ale moze z ta lyzeczka to przejsciowe i z powodu ziemniaka i/lub cukini... marchewa mu lepiej wchodzila...

ja też mannę mu wcisnę, tylko późniwej dawaj utuczymy obu cwaniaczków

Napisane przez vil84

poradźcie mi coś. Przemek waży 8,200-300 (ważony był w ciuszkach). mamy fotelik Recaro, taki:
http://www.recaro-polska.pl/foteliki...ung-profi-plus

fotelik niby jest do 13 kilo, ale mąż już na maksa z tyłu wyregulował tak że bardziej odsunąć się tej "wkładki" nie da (nie noworodkowej, ta już dawno wyjęta, tylko tej co mu ochrania główkę, nie wiem jak to nazwać). dziś wkładałam Przemka, i jemu już się ramionka nie mieszczą, jest taki skulony z ramionkami z przodu ... a grubszy kombinezon będzie miał to na szerokość tam nie wejdzie - no ale skoro do 13 kilo to powinien być jeszcze duży zapas? ma któraś z Was ten fotelik? bo może nie widzimy jakiejś regulacji jeszcze ... chciałam dziś męża po nowy fotelik wysyłać już ale przecież są od 9 kilo, bez sensu...





jak chcesz kleik na przyszłość to mam dwa nie otwarte opakowania, kiedyś kupiłam do zagęszczania mm jak wprowadzałam powoli inne pokarmy a Przemek wymiotuje po kleiku
ale z czym to masz mieszać to nie pomogę



super że lepiej, no i szkoda TŻ



szczerze to żadne mi się nie podoba tzn może to drogie tak ale w życiu nie wydałabym na krzesełko więcej niż 200 zł - to tylko krzesełko nie gniewajcie się, ale to moje prywatne zdanie

dla mnie najważniejsza była regulacja oparcia i wysokości, zdejmowany blat, i ten plastikowy ogranicznik między nóżki montowany do blatu, a nie przytwierdzony do krzesełka - nie korzystamy na razie z blatu i ogranicznika też nie ma.
mamy takie:
http://allegro.pl/praktyczne-krzesel...603015661.html



ostatnio maleńko, w 1,5 miesiąca 2 cm.



tego na co dzień używamy, teraz walczymy bepanthenem, ostatnio pomógł.

a no to 2cm to spoko, a my wąłśnie nie używamy kosmetyków i jak coś się pojawi to linomag pomaga

Napisane przez NoBoTak

Pomożecie, bo już mam mętlik w głowie?
1. Gluten wprowadzam przed warzywami czy w tym samym czasie?
2. Moje dziecko je czasami nawet co 1,5 godziny. Piszecie że brzuszek musi odpoczywać, czyli mam mu na to nie pozwalać? Do tej pory "na żądanie" rozumiałam tak, że daję pierś kiedy dziecko się jej domaga, a teraz to już nic nie rozumiem:/
3. Nie mogę sobie pozwolić na fotelik do karmienia za 400 zł, zresztą nie widzę też potrzeby dawania tyle kasy. Moje typy to:
1: http://allegro.pl/praktyczne-krzesel...603015661.html
2: http://allegro.pl/lezaczek-nagumowan...597834727.html
Doradzicie mi który kupić?

ten pierwszy ma fajniejsze wzory musisz porównanie zrobić co do opcji które mają

Napisane przez NoBoTak

A i jeszcze pytanie do mam chłopców odciągacie napletek? jeszcze położna mówiła żeby tak raz w tygodniu odciągać. A jak byłam ostatnio u pediatry to się zapomniałam zapytac <glupek>!:/

nie, mi nikt nie kazał, a też miałam sie zapytać, jak do tej pory to ktoś mi mówił,z e mam nie tykac

Napisane przez Mysia mysz

Namówiłam TŻ i kupiliśmy młodemu garnuszek na klocueszke i szceniaczka uczniaczka dwujęzycznego, szczeniaczka dostanie teraz a garnuszek na gwiazdkę

btw. innocence jest fajny sklep w krk gdzie kupowaliśmy młodemu sophie nazywa się ' nic z chin' i mają super zabawki

---------- Dopisano o 16:17 ---------- Poprzedni post napisano o 16:15 ----------



odciągam co drugi dzien przy kąpieli

my mamy garnuszek, to dobra fajna trwała zabawka

Ja dzisiaj młodego wziełam w wózek parasolkę na płasko oparcie i wyszłam na podwórko pojeździć, to mega leciutko, inaczej niż gondolą, chociaż moja jest lekka i zwinna (xlander move), a Młody jaki zadowolony,z e wszystko widzi idziemy na spacer,a le już gondolą

[cloche]

vil, a co do fotelika, bo nie wiem czy ci juz kto odpowiedzial... ja mam wprawdzie inny, ale ten wklad nie-noworodkowy to masz na mysli tego banana? co pod niego glowka wchodzi? to tez sie wyciaga. znaczy sie w maxi cosi pisza, zeby najpierw klin usunac, a potem, jak wlasnie dziecko juz zgniecione sie wydaje, to tego banana sie wyciaga.

---------- Dopisano o 17:20 ---------- Poprzedni post napisano o 17:11 ----------

Napisane przez deb

http://allegro.pl/chicco-krzeselko-d...611924018.html

a co powiecie o chicco polly?

fajne, po prostu nie ma tego najmniejszego wkladu i zabawek, tak? i nogi inne... to w tym wieku dzieciakow mozna spokojnie zadowolic sie taka wersja

---------- Dopisano o 17:21 ---------- Poprzedni post napisano o 17:20 ----------

Napisane przez karota11

ja też mannę mu wcisnę, tylko późniwej dawaj utuczymy obu cwaniaczków

dobra!

[Veronic]

hej
dzisiaj byliśmy w trniu na zakupkach no i ja u okulisty (astygmatyzm mi się pogłębił i muszę mieć soczewy toryczne ) trochę nam to zeszło
W w końcu dostał od nas oballa i kupiłam mu też czapkę na zimę ze smyka oraz kaszki Holle z PiPy
a ja kupiłam sobie botki z lasockiego <zaszalałam> i czapkę

teraz Wojtek szaleje na macie może jak się wcześniej nie rozpłacze to trochę nadrobię


diabli- to była nasza 3 dawka wzw wzięłam też 1 dawkę pneumokoków, potem kolejna za ok 1,5 miesiąca, no i spokój do ok 13 miesiąca

[karolina2121]

Napisane przez cloche

---------- Dopisano o 17:04 ---------- Poprzedni post napisano o 17:01 ----------


dzieki! wlasnie sobie myslalam czytajac przepis, ze pewnie mi by sie rozwalaly ale zapowiadaja sie pysznie!

---------- Dopisano o 17:07 ---------- Poprzedni post napisano o 17:04 ----------

dobre dobre, tylko ja oczywiście przypomniałam sobie, że nie dodałam przypraw gdy zrobiłam już połowę kotletów

Antoni przekochany cały dzień sam zasypia, pomimo tego, że nie byliśmy dzisiaj na spacerze, bo się nie wyrobiłam

[puchatkowa]

Już mam mętlik w głowie od tych wszystkich krzesełek

Vil super, że nosidło tak się sprawdziło
Polecasz tego sprzedawcę jakby co

Veronic a jak teraz zaczęliście dopiero te pneumokoki to ile będzie łącznie dawek?
Super, że dostałaś kaszki w PiPie - u nas nie ma

[Veronic]

Napisane przez puchatkowa

Już mam mętlik w głowie od tych wszystkich krzesełek

Vil super, że nosidło tak się sprawdziło
Polecasz tego sprzedawcę jakby co

Veronic a jak teraz zaczęliście dopiero te pneumokoki to ile będzie łącznie dawek?
Super, że dostałaś kaszki w PiPie - u nas nie ma

normalnie będą jeszcze 2 dawki- za ok 1,5 miesiąca, a potem jak Młody będzie miał 1,5 roczku (tak mi ta piguła mówiła)

też myślałam, ze nie ma w Pipie, ale spytałam się Pani w sklepie i mi pokazała te kaszki w dziale ze zdrową żywnością
jestem zadowolona, bo pewnie nie zawsze będzie mi się chciało gotować kaszę jaglaną, a tak wsypię do mleczka i gotowe

w ogóle już niedługo zaczynamy rozszerzanie mlecznej diety Wojtka
za 4 dni kończy pół roczkuuu ale to zleciało

[puchatkowa]

Napisane przez Veronic

normalnie będą jeszcze 2 dawki- za ok 1,5 miesiąca, a potem jak Młody będzie miał 1,5 roczku (tak mi ta piguła mówiła)

też myślałam, ze nie ma w Pipie, ale spytałam się Pani w sklepie i mi pokazała te kaszki w dziale ze zdrową żywnością
jestem zadowolona, bo pewnie nie zawsze będzie mi się chciało gotować kaszę jaglaną, a tak wsypię do mleczka i gotowe

w ogóle już niedługo zaczynamy rozszerzanie mlecznej diety Wojtka
za 4 dni kończy pół roczkuuu ale to zleciało

My jeszcze nie daliśmy pneumokoków ale mi pielęgniarka mówiła, że jak zaczniemy nim skończy pół roku to 4 dawki a jak po skończonym pół roku to 3. Dlatego chyba poczekam jeszcze troszkę.

Dzięki za cynk o tych kaszkach może faktycznie i u nas są na innym dziale? Banka patrzyłaś na zdrowej żywności? Bo mój mąż na Turzynie na pewno nie sprawdzał w takim dziale

[vil84]

Napisane przez cloche

vil, a co do fotelika, bo nie wiem czy ci juz kto odpowiedzial... ja mam wprawdzie inny, ale ten wklad nie-noworodkowy to masz na mysli tego banana? co pod niego glowka wchodzi? to tez sie wyciaga. znaczy sie w maxi cosi pisza, zeby najpierw klin usunac, a potem, jak wlasnie dziecko juz zgniecione sie wydaje, to tego banana sie wyciaga.

no właśnie w Recaro się nie da tego wyciągnąć, pod spodem jest goły styropian
muszę obadać temat bo już mu strasznie niewygodnie jest :/

Napisane przez puchatkowa

Vil super, że nosidło tak się sprawdziło
Polecasz tego sprzedawcę jakby co

tak, jak najbardziej aczkolwiek nie mam pewności czy to na pewno oryginał ale wszystko świadczy o tym że tak.
przyszło na drugi dzień


się wkurzyłam na babcię ... byłam u niej moment, a ta tak marudziła o Przemka żeby jeszcze zostać mimo że mówiłam że mam obiad na talerzu i że idę że zatrzymała mnie w drzwiach na kilka min a przez to że Przemek był w nosidełku nie zauważyłam że kot się wymknął i do niej poleciał (naprzeciwko). i w pewnym momencie w domu tak się zastanowiłam, gdzie kot, ale pomyślałam że pewnie się grzeje w drugim pokoju. a po 1,5 h babcia dzwoni żeby przyjść po kota. ja się pytam dlaczego wcześniej nie mówiła, to stwierdziła tylko że "jej nie przeszkadzał" no super fakt że nie szukaliśmy no ale jakbym się zorientowała że kot wyszedł to z nerwów bym zwariowała szukając jej po ulicy

[XxXJuSstiii]

Napisane przez deb

Aha i jakby ktoś był ciekaw to wybrałam telefon Samsung S3 - S4 nie była za złotówkę w tym abonamencie lumia 900 też nie wchodziła w grę bo musiałabym dopłacić, htc do mnie nie przemówił, a lg l7 miał słabszy aparat. No i okazało się, że z Nokii nie da się przegrać na kartę kontaktów- nosz jakaś masakra Piękne zdjęcia robi ten Samsung - później Wam wrzucę

ale L7 robi nawet fajne fotki mimo wszystko

Napisane przez xal

A po ile były kombinezony zimowe?

nie oglądałam dokładnie ale coś koło 60zł

Napisane przez barwineczek

Rozpoczęłam walkę z nocnym karmieniem. Nakarmiłam młodego o dwudziestej trzeciej a jak obudził się o drugiej to próbowałam dać mu wodę. Skończyło się płaczem ale byłam konsekwentna i nie dała mu cycka. Przytulalam go tylko i nosiłam i po chwili zasnął. Obudził się o czwartej trzydzieści i wtedy dopiero dostał jedzenie

Czy wasze dzieci też zjadają stopy?

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

Nie rozumiem po co nas pytasz o rady skoro i tak słuchasz męża.

Mój syn nie zjada stóp, bawi się nimi tylko.

Napisane przez Innocence_89

serio???kurcze to dziecko trzeba od tego oduczać???ja bym chyba tak niemogła...
Poczekam az sam przestanie wstawać w nocy

nie trzeba, powiedziałabym nawet, że nie powinno się. Tu nie chodzi tylko o jedzenie ale trż bliskość.

Napisane przez sharpnowaja

wyczytałam wczoraj że jak dziecko ma powyżej 5 kg to już nie potrzebuje jeść w nocy... ciekawe

bzdura

Napisane przez barwineczek

Do czego sluza takie puzle? Fajne sa?

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

do tego aby dziecko mogło spędzać czas na podłodze ale żeby nie było tak twardo i żeby to nie był koc

Napisane przez MoTyleKsw

Mąż kazał? No błagam Cię? To niech on chodzi w nocy i buja młodego w takim razie a Ty się wyśpisz

DOKŁADNIE

Napisane przez deb

Ja liczę na to, że jak rozszerzymy dietę to powoli to się unormuje, choć czytałam, że nie zawsze tak jest i dzieci potrafią nawet do roku (a zdarza się i dłużej) jeść w nocy. No ale mam nadzieję, że nie będzie to już jedzenie tak częste.

Innocence - ok 4,5 czy 6 godzin to rozumiem. Ale jak komuś dziecko budzi się co 2 godziny na jedzenie to nie ma się co dziwić że pojawiają się różne pomysły.
Nie można powiedzieć że się przyzwyczaiłam do takich pobudek, ale już jakby przywykłam że tego nie zmienię. Na różne rzeczy to zwalałam ale wszelkie zmiany nic nie zmieniały

Dzieci kp często budzą się przez cały okres karmienia.
Moje dziecko też czasem się budzi co 2h ale do głowy by mi nie przyszło aby je przetrzymywać, oszukiwać wodą i patrzeć jak płacze. Possie parę minut, jest szczęśliwe, ma zaspokojone wszystkie potrzeby (a to dla mnie ważne) i śpi dalej.

Napisane przez deb

Pisałyście o cenie kaszki mannej z nestle - 8 zł w biedronce. Ja oczywiście super oszczędnisia kupiłam za prawie 11 w tesco do tego kupiłam kleik kukurydziany - i teraz nie wiem po co takie coś? Na opakowaniu pisze, żeby mieszać z mm, a skąd ja mam mm wziąć Lekarka mówiła że przed glutenem mogę podawać jakieś kaszki to to mogę tak stosować? Za dużo tego jedzenia jest dla dzieci

Ja kleiku podawać nie mam zamiaru to jest do zagęszczania mleka, żeby dziecko z zamulonym brzuszkiem dłużej spało


powoli nadrabiam

[prodiament]

Pomóżcie
Wprowadzam Julci przeciery jarzynowe - na razie dostała przez 4 dni dynię i przez 2 dni marchewkę - no i zaczeły się problemy z kupą Stęka, stęka i jak już się uda coś wystękać, to jest to 1-2 razy dziennie malutki bobek o konsystencji kawałka plasteliny. Dziś jeszcze się nic nie udało wystękać. Co mogę jej dać, żeby poszło nieco luźniej i żeby się tak nie męczyła?

[banka26]

Napisane przez puchatkowa

My jeszcze nie daliśmy pneumokoków ale mi pielęgniarka mówiła, że jak zaczniemy nim skończy pół roku to 4 dawki a jak po skończonym pół roku to 3. Dlatego chyba poczekam jeszcze troszkę.

Dzięki za cynk o tych kaszkach może faktycznie i u nas są na innym dziale? Banka patrzyłaś na zdrowej żywności? Bo mój mąż na Turzynie na pewno nie sprawdzał w takim dziale

Ja tez nie hee na dzieciecym patrzylam
Ja z pneumo czekam do roku

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

[Mysia mysz]

Napisane przez XxXJuSstiii

ale L7 robi nawet fajne fotki mimo wszystko
nie oglądałam dokładnie ale coś koło 60zł


Nie rozumiem po co nas pytasz o rady skoro i tak słuchasz męża.

Mój syn nie zjada stóp, bawi się nimi tylko.

nie trzeba, powiedziałabym nawet, że nie powinno się. Tu nie chodzi tylko o jedzenie ale trż bliskość.
bzdura


do tego aby dziecko mogło spędzać czas na podłodze ale żeby nie było tak twardo i żeby to nie był koc
DOKŁADNIE

Dzieci kp często budzą się przez cały okres karmienia.
Moje dziecko też czasem się budzi co 2h ale do głowy by mi nie przyszło aby je przetrzymywać, oszukiwać wodą i patrzeć jak płacze. Possie parę minut, jest szczęśliwe, ma zaspokojone wszystkie potrzeby (a to dla mnie ważne) i śpi dalej.


Ja kleiku podawać nie mam zamiaru to jest do zagęszczania mleka, żeby dziecko z zamulonym brzuszkiem dłużej spało


powoli nadrabiam

Justi któryś raz piszesz, że to co można wyczytać w różnych książkach o zdrowiu dzieci ( nie mam na myśli Tracy Hogg), czy też usłyszeć od położnej czy pediatry to wg. Ciebie bzdura w takim razie chciałabym wiedzieć na jakiej podstawie tak twierdzisz?
Bzdurą nie jest, że dziecko ok pół roku powinno przesypiać noc i jeśli nie ma upałów w dzień jeść co 2-3h, a w nocy mieć jedną dłuższą przerwę, bo brzuszek musi odpocząć i nie rozumiem dlaczego nie można dać dziecku kaszki na noc bo to obciąża żołądek, ale karmienie non stop co 2h nie obciąża?

ja rozumiem, że nie masz nic przeciwko zaspokajaniu potrzeb dziecka nawet co 2h w nocy, ale uważam również, że inni mają prawo nie chcieć tak robić, bo jak odstawią cycka to co wtedy? albo jak moja znajoma będą 2 latka karmić co 2h w nocy i nie widzę powodu do krytykowania tego

a pyta o rady, bo od tego jestesmy, a myślę, że bardziej od zdania męża przeszkadza jej permanetne niewyspanie

---------- Dopisano o 19:37 ---------- Poprzedni post napisano o 19:34 ----------

Napisane przez NoBoTak

W nocy do tej pory jadł o 2, 5 i 7-8. Ssie w nocy (w sensie łyka bo ssać to by mógł nawet i godzine:P) tak dobre 20 minut.

wow jak długo ssie w nocy! mój to max 5 minut, ale jak od 20 do 2 ma przerwę to znaczy, że się najada, a próbowałaś nakarmić na śpiocha jak się kładziesz ok 23? wtedy jest spora szansa, że wytrzyma do 5

---------- Dopisano o 19:41 ---------- Poprzedni post napisano o 19:37 ----------

Napisane przez Innocence_89

dokładnie

chyba jednak kupimy to krzesełko żałuje że tak późno ale w sumie my myślimy tak jak Ty i też kupuje najlepsze rzeczy żeby były dla następnego dzidziusia zauważyłaś że mamy p;odobny gust jeśli chodzi o takie rzeczy?:P ninia i monitor taki sam, huśtawka z fishera a teraz krzesełko:P

hehe coś w tym jest ciekawe co jeszcze mamy dla maluchów podobnego

[Magiusa]

Napisane przez NoBoTak

Pomożecie, bo już mam mętlik w głowie?
1. Gluten wprowadzam przed warzywami czy w tym samym czasie?
2. Moje dziecko je czasami nawet co 1,5 godziny. Piszecie że brzuszek musi odpoczywać, czyli mam mu na to nie pozwalać? Do tej pory "na żądanie" rozumiałam tak, że daję pierś kiedy dziecko się jej domaga, a teraz to już nic nie rozumiem:/
3. Nie mogę sobie pozwolić na fotelik do karmienia za 400 zł, zresztą nie widzę też potrzeby dawania tyle kasy. Moje typy to:
1: http://allegro.pl/praktyczne-krzesel...603015661.html
2: http://allegro.pl/lezaczek-nagumowan...597834727.html
Doradzicie mi który kupić?

1. możesz jak chcesz, my np. wprowadzamy obecnie tylko gluten, a warzywka wprowadzę pewnie najpóźniej jak się skończy 5 mies.
2. Ja też uważam, że na żądanie to na żądanie np. dziś miałam tak, że nakarmiłam Daro, a po godzinie robił się senny i usypiałam go, a On ewidentnie szukał piersi, więc ją dostał
3. tutaj w ogóle nie wiem bo nie kupuję w sumie póki co

Napisane przez NoBoTak

A i jeszcze pytanie do mam chłopców odciągacie napletek? jeszcze położna mówiła żeby tak raz w tygodniu odciągać. A jak byłam ostatnio u pediatry to się zapomniałam zapytac <glupek>!:/

Nam mówili by odciągać przy każdym myciu, więc my tak robimy

[Mysia mysz]

patrzcie jakie cuda

http://www.babyssecret.pl/catalog/ca...nia_2013_10_16

[XxXJuSstiii]

Mysia jeśli chodzi o to przesypianie nocy uważam, że to bzdura bo mało które dziecko karmione wyłącznie piersią przesypia całe noce. Teoria swoje a życie swoje.

Kaszka bardziej obciąża brzuszek bo nie jest tak lekkostrawna jak mleko mamy. Ale oczywiście można, jeśli ktoś chce się wyspać (choć wcale nie jest powiedziane, że po gęstej kaszy dziecko będzie spało całą noc). Tylko osobiście nie mam zamiaru tego robić przez najbliższe miesiące.
Dziecko nawet jak nie ma upałów a jest tylko na piersi ma prawo chcieć częściej cyca bo może mu chcieć się po prostu pić.

A jeśli ktoś nie chce podawać cyca co dwie godziny i woli bujać się z płaczącym dzieckiem to proszę bardzo A jak odstawią cyca to dziecko prawdopodobnie zacznie samo z siebie spać dłużej.

Szczerze mówiąc ja nie słucham tego co piszą w mądrych książkach albo co mówią położne i pediatrzy, którzy o laktacji często wiedzą niewiele i zamiast pomóc, szkodzą. Ja słucham tego co mówią liderki LLL, certyfikowani doradcy laktacyjni i inne mamy, które mają za sobą długie karmienie piersią, one są dla mnie lepszym źródłem wiedzy jeśli chodzi o kp.

Gdybym miała na siłę zmuszać dziecko żeby jadło rzadziej, dłużej spało to chyba naprawdę wolałabym przejść na mleko modyfikowane.

Już jakiś czas temu obiecałam sobie, że nie będę już komentowała postów w związku z kp i za każdym razem wymiękam

[MoTyleKsw]

Napisane przez XxXJuSstiii

ale L7 robi nawet fajne fotki mimo wszystko
nie oglądałam dokładnie ale coś koło 60zł


Nie rozumiem po co nas pytasz o rady skoro i tak słuchasz męża.

Mój syn nie zjada stóp, bawi się nimi tylko.

nie trzeba, powiedziałabym nawet, że nie powinno się. Tu nie chodzi tylko o jedzenie ale trż bliskość.
bzdura


do tego aby dziecko mogło spędzać czas na podłodze ale żeby nie było tak twardo i żeby to nie był koc
DOKŁADNIE

Dzieci kp często budzą się przez cały okres karmienia.
Moje dziecko też czasem się budzi co 2h ale do głowy by mi nie przyszło aby je przetrzymywać, oszukiwać wodą i patrzeć jak płacze. Possie parę minut, jest szczęśliwe, ma zaspokojone wszystkie potrzeby (a to dla mnie ważne) i śpi dalej.


Ja kleiku podawać nie mam zamiaru to jest do zagęszczania mleka, żeby dziecko z zamulonym brzuszkiem dłużej spało


powoli nadrabiam

Kleik lepszy od kaszki Kleik nie ma sztucznych węglowodanów. Możesz je sobie dodac np poprzez owoce ze słoiczka.

Napisane przez prodiament

Pomóżcie
Wprowadzam Julci przeciery jarzynowe - na razie dostała przez 4 dni dynię i przez 2 dni marchewkę - no i zaczeły się problemy z kupą Stęka, stęka i jak już się uda coś wystękać, to jest to 1-2 razy dziennie malutki bobek o konsystencji kawałka plasteliny. Dziś jeszcze się nic nie udało wystękać. Co mogę jej dać, żeby poszło nieco luźniej i żeby się tak nie męczyła?

Jabłuszko

[XxXJuSstiii]

Napisane przez Mysia mysz

patrzcie jakie cuda

http://www.babyssecret.pl/catalog/ca...nia_2013_10_16

cudowne

---------- Dopisano o 19:54 ---------- Poprzedni post napisano o 19:52 ----------

Napisane przez MoTyleKsw

Kleik lepszy od kaszki Kleik nie ma sztucznych węglowodanów. Możesz je sobie dodac np poprzez owoce ze słoiczka.

ale sam w sobie niczego dobrego nie ma w sumie
to już lepiej jakąś jaglankę zrobić czy coś?

---------- Dopisano o 19:59 ---------- Poprzedni post napisano o 19:54 ----------

Napisane przez Innocence_89

1. Na to żeby było regulowane najlepiej wszystko zazwyczaj jest: tacka na 2 sposoby, wysokośc od 5 do 7 regulacji i oparcie na 3( ztym że ja nie chce żeby sie samo oparcie odchulało tylko żeby całe krzesełko się przechylało łącznie z siedziskiem, mam nadzieje ze wiesz oco chodzi ) no i regulowany podnóżek( nie ma tego we wszystkich krzesełkach.)
2. żeby miało kółka najlepiej 4 i najlepiej ogumowane
3 oczywiście certyfikaty im więcej tym lepiej
4. żeby było zrobione z bezpiecznych łatwo zmywalnych i oddychających materiałów.(żeby się małemy główka nie pociła.
5 . Pasy najlepiej 5 punktowe i żeby były wygodne dla dziecka a nie jakieś uwierające sznurki:P
6 no i patrze tez troche na firme żeby była choć troche znana a nie jakaś firma kogucik:P

a powiedz dlaczego akurat kubełkowe siedzisko?

Napisane przez deb

co wy z tymi chinami już dałybyście spokój dziecko bedzie w tym krzesełku jadło a nie jadło krzesełko

jesteś pewna?

Napisane przez Innocence_89

dobry pomysł mi wystarczy jak bedzie nauczony jeść w krzesełku a nie trzeba będzie latać za nim z łyżką po całym domu tak jak moja siostra za synkiem biega

tak jak Mysia nie rozumiem tego biegania za dzieckiem, jeszcze żadne w normalnej rodzinie z głodu chyba nie padło?

Napisane przez Innocence_89

ale powiem Wam jedno jak jestem takim zagożałym przeciwnikiem Chińszczyzny to jedną chińską rzeczuwielbiam.....chińsk ie zupki ale bym zjadła ostatnią jadłam jakies 2 lata temu:P

robione w Radomiu

Napisane przez cloche

ale wiele madrych ludzi mowi, ze on jako sercowiec musi miec fory nie zasnie inaczej niz z cycem w gebie? to trzeba mu dac... jest maruder, ale cyc nas ratuje. podobno najpierw Florek musi zdobyc znowu tzw. "basic trust", poczuc sie dobrze i bezpiecznie w domu i z czasem moze przyjdzie dzien, ze bedzie zasypial sam...

mój zdrów jak ryba i też ma fory

Napisane przez Innocence_89

ja to dalej nie wiem co z tym glutenem
a siostra mi powiedziała że do kazdego posiłku swojemu synkowi jak byl malutki dawała troszeczke masła żeby kupke mu było dobrze zrobić...hmmm..

już Ci dziewczyny napisały tłuszcz jest ważny, w słoiczkach też już się znajduje

Napisane przez vil84

nosidełko jest boskie zakochałam się, Przemkowi też się podoba, połowę "spaceru" w Ikei się rozglądał a potem się wtulił we mnie i zasnął i w ogóle nie czuć ciężaru

my używany dady ale w domu tylko - i zmieniam co 2 h bo są wilgotne od środka, a na wyjścia i na noc pampersy, zawsze są suchutkie. 2,3 razy nie zmieniłam dady szybciej i miał delikatne odparzenia, teraz właśnie walczymy z takim zaczerwienieniem małym.

super, że jesteś zadowolona

a wiesz, że ostatnio o tym myślałam i stwierdziłam, że ta wilgoć to w zasadzie na plus, dziecko może szybciej się odpieluchuje bo będzie mu to przeszkadzało bo podobno dzieci, które są pieluchowane wielo szybciej rezygnują z pieluszki bo czują, że mają mokro ciekawe

[puchatkowa]

Napisane przez Mysia mysz

patrzcie jakie cuda

http://www.babyssecret.pl/catalog/ca...nia_2013_10_16

Przepiękne Szkoda, że już to wszystko mam

[Innocence_89]

Napisane przez Magiusa

1. możesz jak chcesz, my np. wprowadzamy obecnie tylko gluten, a warzywka wprowadzę pewnie najpóźniej jak się skończy 5 mies.
2. Ja też uważam, że na żądanie to na żądanie np. dziś miałam tak, że nakarmiłam Daro, a po godzinie robił się senny i usypiałam go, a On ewidentnie szukał piersi, więc ją dostał
3. tutaj w ogóle nie wiem bo nie kupuję w sumie póki co



Nam mówili by odciągać przy każdym myciu, więc my tak robimy

nam też ale tylko tyle żeby było widać lekko cewke nie więcej , po to żeby czyścić tą mastkę co się zbiera pod napletkiem żeby się infekcja jakaś nie wdała przez to że ona jest tam nagromadzonai nic na siłebo skórka jest krucha i może popękaćjak pęknie raz to nic ale jak będzie pękać non stop to może się zrobić stulejka

[MoTyleKsw]

Justii kleik ryżowy tosz to sam ryż, a ryż jest zdrowy i lekkostrawny. Pewnie można by było samemu ugotować ryż, ale bałabym się. A kasza też dobra

[XxXJuSstiii]

Napisane przez vil84

\
się wkurzyłam na babcię ... byłam u niej moment, a ta tak marudziła o Przemka żeby jeszcze zostać mimo że mówiłam że mam obiad na talerzu i że idę że zatrzymała mnie w drzwiach na kilka min a przez to że Przemek był w nosidełku nie zauważyłam że kot się wymknął i do niej poleciał (naprzeciwko). i w pewnym momencie w domu tak się zastanowiłam, gdzie kot, ale pomyślałam że pewnie się grzeje w drugim pokoju. a po 1,5 h babcia dzwoni żeby przyjść po kota. ja się pytam dlaczego wcześniej nie mówiła, to stwierdziła tylko że "jej nie przeszkadzał" no super fakt że nie szukaliśmy no ale jakbym się zorientowała że kot wyszedł to z nerwów bym zwariowała szukając jej po ulicy

mam nadzieję, że go nie podtruwała

Napisane przez prodiament

Pomóżcie
Wprowadzam Julci przeciery jarzynowe - na razie dostała przez 4 dni dynię i przez 2 dni marchewkę - no i zaczeły się problemy z kupą Stęka, stęka i jak już się uda coś wystękać, to jest to 1-2 razy dziennie malutki bobek o konsystencji kawałka plasteliny. Dziś jeszcze się nic nie udało wystękać. Co mogę jej dać, żeby poszło nieco luźniej i żeby się tak nie męczyła?

Jabłuszko albo śliwkę może?


===
Pogoda do bani, u nas cały dzień padało, udało mi się wyskoczyć z Młodym tylko na chwilę do sklepu w chuście. Mieliśmy jechać do klubu malucha ale dzieciaki się pochorowały i odwołali więc kisimy się w domu Młody trochę marudził z tego wszystkiego bo codziennie dwa razy jednak wychodziliśmy na dłużej

[ankaaa206]

Napisane przez prodiament

Pomóżcie
Wprowadzam Julci przeciery jarzynowe - na razie dostała przez 4 dni dynię i przez 2 dni marchewkę - no i zaczeły się problemy z kupą Stęka, stęka i jak już się uda coś wystękać, to jest to 1-2 razy dziennie malutki bobek o konsystencji kawałka plasteliny. Dziś jeszcze się nic nie udało wystękać. Co mogę jej dać, żeby poszło nieco luźniej i żeby się tak nie męczyła?

daj jej dużo picia, najlepiej wody, mój np z butli nie wypije ale jak mu dam z kubka (połowa się rozleje i czekam aż przyjdzie doidy) to pije jak szalony i wtedy kupy powinny ruszyć

[humpback]

Napisane przez XxXJuSstiii

a wiesz, że ostatnio o tym myślałam i stwierdziłam, że ta wilgoć to w zasadzie na plus, dziecko może szybciej się odpieluchuje bo będzie mu to przeszkadzało bo podobno dzieci, które są pieluchowane wielo szybciej rezygnują z pieluszki bo czują, że mają mokro ciekawe

I. jakoś nie reaguje szczególnie na mokrą wielorazówkę

Napisane przez XxXJuSstiii

Pogoda do bani, u nas cały dzień padało, udało mi się wyskoczyć z Młodym tylko na chwilę do sklepu w chuście. Mieliśmy jechać do klubu malucha ale dzieciaki się pochorowały i odwołali więc kisimy się w domu Młody trochę marudził z tego wszystkiego bo codziennie dwa razy jednak wychodziliśmy na dłużej

my dziś też nigdzie nie wychodziliśmy

usunęłam zęba, młody dostał dziś na wieczór mm, zobaczymy jak jego brzuszek to przyjmie i teraz śpi. a jutro mam wychodne - rano na spotkanie do pracy, a po południu na imprezkę

[deb]

Napisane przez cloche

vil, a co do fotelika, bo nie wiem czy ci juz kto odpowiedzial... ja mam wprawdzie inny, ale ten wklad nie-noworodkowy to masz na mysli tego banana? co pod niego glowka wchodzi? to tez sie wyciaga. znaczy sie w maxi cosi pisza, zeby najpierw klin usunac, a potem, jak wlasnie dziecko juz zgniecione sie wydaje, to tego banana sie wyciaga.

---------- Dopisano o 17:20 ---------- Poprzedni post napisano o 17:11 ----------


fajne, po prostu nie ma tego najmniejszego wkladu i zabawek, tak? i nogi inne... to w tym wieku dzieciakow mozna spokojnie zadowolic sie taka wersja

---------- Dopisano o 17:21 ---------- Poprzedni post napisano o 17:20 ----------


dobra!

Vil - mi się jeszcze przypomniało co do fotelika że dopóki dziecku główka nie wystaje to jest dobry, nóżki mogą wystawać ale główka nie powinna.

Też mi się wydaje że to krzesełko nie ma po prostu tego mniejszego wkładu i może aż tak bardzo się nie przechyla?