Noworoczne Mamusie - STYCZEŃ/LUTY 2014 cz. 5

[senira666]

Napisane przez pilotka86

Wychodzi na to, że u dziecka w pokoju wszystko każdy mebel będzie "z innej parafii"

przecież pomalować to nic trudnego

[mala098]

Napisane przez senira666

u mnie dzisiaj zupa fasolowa
Pod warunkiem że się uda


ja będę dziecko uczyć języka migowego (min dlatego że moja mam jest głuchoniema) bo sama znam a poza tym czytałam że małe dzieci bardzo szybko zaczynają się porozumiewać znakami więc może będzie troche łatwiej. A przy okazji mój TŻ też się trochę migania nauczy

Zupa fasolowa, powiadasz?

Znałam roczniaki, które wszystko potrafiły zakomunikować znakami. Teraz jest taka moda, specjalny język znaków dla maluchów, faktycznie dziecko dużo szybciej komunikuje się z rodziną. Problemem jest tylko to, że nie mając problemu w komunikacji poprzez znaki, dzieci takie mają mniejszą potrzebę mówienia i dużo później zaczynają to czynic.

[ejani]

hej dziewczyny,
witam się po przerwie, ale jeszcze nie na stałe, bo chyba Was nie nadrobię, a tak mi tego brakuje... i tyle mam Wam do opowiedzenia!

dołączyłam wreszcie do rozgrzebanych remontów, bo ekipa dotarła we wtorek i było sporo uzgadniania, załatwiania itp- i cieszę się, bo się wreszcie ruszyło i już mam dość, bo odkryli kilka fuszerek po poprzednich i nie tylko zajmie im to więcej czasu ale i koszty znacznie wzrosły i ciągle coś ode mnie chcą (najczęściej jak tylko zdążę się położyć) no i ten hałas

zaczęła mi się też ta szkoła rodzenia i kilku ciekawych rzeczy się dowiedziałam, ale to więcej pisania, ale zastanawiam się nad kupnem tej piłki do ćwiczeń

no i widziałam swoją 3miesięczną siostrzenicę i dostałam sporo nowych rzeczy dla mnie (w tym kolejne 2 koszule, i to te ładniejsze) i kilka dla synka, no i po wizycie, żeby zmienić to zwolnienie już na 99% jestem przekonana do zmiany ginki (na jej oko tam było "B" a że wyglądało jak "A" to inna sprawa. ale zmieniła, więc spoko, tylko stwierdziłam, że trochę szkoda mi nerwów)

przepraszam, że tylko o sobie- cały czas o Was myślę i trzymam kciuki tam, gdzie są potrzebne- dziś pewnie będę zaglądała jako duch (muszę przygotować jakieś pisma do banku na dziś i jeszcze kilka urzędowych spraw) ale mam nadzieję że może się wreszcie ogarnę i wrócę normalnie)

[miiitusia]

Pilotka86 w ikei sa biale meble. Cenowo chyba nie najdrozsze.

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

[upadly_aniol00]

Witam
Wczoraj tak mały się rozkopał , że mąż go poczuł chyba z 10 raz aż cały brzuch latał

[senira666]

Napisane przez mala098

Zupa fasolowa, powiadasz?

Znałam roczniaki, które wszystko potrafiły zakomunikować znakami. Teraz jest taka moda, specjalny język znaków dla maluchów, faktycznie dziecko dużo szybciej komunikuje się z rodziną. Problemem jest tylko to, że nie mając problemu w komunikacji poprzez znaki, dzieci takie mają mniejszą potrzebę mówienia i dużo później zaczynają to czynic.

nie zgodzę się z tym. I ja i brat byliśmy od małego uczeni języka migowego (bo oboje rodziców głuchoniemych) ale nie mieliśmy problemów z mówieniem bo dziadkowie i cała reszta otoczenia tego "od nas wymagało" zresztą np. ja poszłam do szkoły rok wcześniej więc nie wiem jak by się to miało do opóźnienia mowy.
no i ja nie chcę uczyć jakiś znaków tylko prawdziwego migowego żeby dzieciaczek mógł w przyszłości z babcią rozmawiać

[Amberella]

Cześć mamuśki . Właśnie skasowałam sobie długą wypowiedź .

Hosenka, współczuję przeżyć i stresu, dobrze, że nie masz zatrucia.

Perfuzja, wybrałabym szarość . Nie przepadam za niebieskim.

Migotka, ale jesteś zgrabna ciężarówka!

Nattalli, bardzo współczuję migreny.

cayenneOna, trzymam mocno , musi być dobrze.

Lolita, też dopadło mnie przeziębienie. Planuję się dziś wyleżeć, bo jutro mam krzywą cukrową i chciałabym być w lepszej kondycji.

Kupiłam wczoraj w Smyku wanienkę dla Kacpra oraz ubranko w H&M z szopem. Musiało być moje . Planowałam zrobić dziś jeszcze zakupy na allegro, ale póki co, trwa przerwa techniczna . A tak się napaliłam na buszowanie po aukcjach!

W kwestii obiadu - u mnie dziś kartoflanka i wczorajszy gulasz, wariacja z makaronem i kiszonym ogórkiem. Skoro mam się kurować to idę na łatwiznę.

[magnusia]

Cholera znów mam zgagę ;(

Co do uczenia dzieci jezyków i innych zajec dodatkowych ja jestem na tak i oczywiście to bardzo dobre. Nie widze tylko sensu zapisywania nie sPełna rocznego dziecka na takie zjęcia. Lepiej isc na basen lub na spacer niz kisic dzieciaka na lekcji angielskiego lub kursie kroju i szycia

[iwantyou99]

Napisane przez magnusia

Cholera znów mam zgagę ;(

Co do uczenia dzieci jezyków i innych zajec dodatkowych ja jestem na tak i oczywiście to bardzo dobre. Nie widze tylko sensu zapisywania nie sPełna rocznego dziecka na takie zjęcia. Lepiej isc na basen lub na spacer niz kisic dzieciaka na lekcji angielskiego lub kursie kroju i szycia

Ja myśle ze wszystko zależy od programu zajęć. I tak angielski tez moze byc fajnym doświadczeniem.



Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

[senira666]

Napisane przez magnusia

Co do uczenia dzieci jezyków i innych zajec dodatkowych ja jestem na tak i oczywiście to bardzo dobre. Nie widze tylko sensu zapisywania nie sPełna rocznego dziecka na takie zjęcia. Lepiej isc na basen lub na spacer niz kisic dzieciaka na lekcji angielskiego lub kursie kroju i szycia

myślę że jeżeli zajęcia (obojętnie jakie) są odpowiednio dopasowane do wieku i rozwoju maluszka to mogą być warte przemyślenia. chociaż jeżeli osobiście miałabym na coś wydawać kase gdy dzidzia ma niespełna rok to chyba wybrałabym np. fitness z maluchem albo coś takiego.

[iwantyou99]

Napisane przez senira666

myślę że jeżeli zajęcia (obojętnie jakie) są odpowiednio dopasowane do wieku i rozwoju maluszka to mogą być warte przemyślenia. chociaż jeżeli osobiście miałabym na coś wydawać kase gdy dzidzia ma niespełna rok to chyba wybrałabym np. fitness z maluchem albo coś takiego.

No ja bym bardzo chciała zeby maz chodził z maluszkiem na basen.
A wtedy ja mogę np na ten angielski czy cokolwiek innego.



Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

[mala098]

Napisane przez senira666

nie zgodzę się z tym. I ja i brat byliśmy od małego uczeni języka migowego (bo oboje rodziców głuchoniemych) ale nie mieliśmy problemów z mówieniem bo dziadkowie i cała reszta otoczenia tego "od nas wymagało" zresztą np. ja poszłam do szkoły rok wcześniej więc nie wiem jak by się to miało do opóźnienia mowy.
no i ja nie chcę uczyć jakiś znaków tylko prawdziwego migowego żeby dzieciaczek mógł w przyszłości z babcią rozmawiać

Pewnie, jeżeli się wymaga i oprócz tego mówi do dziecka dużo i dziecko nie ma charakteru leniuszka to na pewno
Nie wiem jak jest z dziećmi, które uczą się migowego, moi przyjaciele uczyli właśnie takiego "Specjalnego Języka Opracowanego Dla Niemowląt"
I byli superdumni, że ich 10-miesięczna córeczka wszystko pięknie komunikuje ruchem rączek, ale jak miała 2 lata i mówiła 6 słów, to już byli trochę mniej szczęśliwi.

Co więcej- ja sama też potrafię migać i uważam tę umiejętność za superprzydatną, chodzi mi tylko u uczenie niemowlaka, bo trzylatka też będę uczyła.

[senira666]

Napisane przez mala098

Pewnie, jeżeli się wymaga i oprócz tego mówi do dziecka dużo i dziecko nie ma charakteru leniuszka to na pewno
Nie wiem jak jest z dziećmi, które uczą się migowego, moi przyjaciele uczyli właśnie takiego "Specjalnego Języka Opracowanego Dla Niemowląt"
I byli superdumni, że ich 10-miesięczna córeczka wszystko pięknie komunikuje ruchem rączek, ale jak miała 2 lata i mówiła 6 słów, to już byli trochę mniej szczęśliwi.

bo we wszystkim musi być równowaga. mój TZ będzie się uczył migać razem z małą więc to też mam nadzieje pogłębi relacje tata-córa ale mowa jest dla nas najważniejsza
poza tym u nas to wymóg żeby babcia miała się jak z wnuczką porozumieć.

[iwantyou99]

Dziewczyny zrobiłam listę rzeczy potrzebnych dla mnie do szpitala. Możecie spojrzeć czy jest ok?
- 4 koszule nocne
- majtki jednorazowe 6 szt
- majtki bawełniane 3 szt
- skarpetki zwykle 3 pary
- skarpetki grubaski 3 pary
- kapcie
- klapki pod prysznic
- podkłady ( nie wiem ile szt)
- te wielkie podpachy 2 op.
- szlafrok
- staniki do karmienia 2 szt.
- wkładki laktacyjne
- duży ręcznik
- średni ręcznik
- malutki ręcznik
- talerz kubek sztućce
- tantum Rossa
- płyn do h. Intymnej
- suchy szampon
- szczotka
- gumki do włosów
- szczoteczka i pasta do zębów
- dezodorant
- papier toaletowy
- szampon
- żel pod prysznic
- moja podusia

Czy coś jeszcze mi sie przyda??



Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

[marieee]

Przetopiłam słoninę, będę robić smalec. A później z czosnkiem na chlebie jeść. Zamiast obiadu. Może mnie gardło przestanie boleć ( buuu..

[830b3402b90be91bee3a8a4ac8547146eb396896_6583840e13f22]

Cześć Dziewczyny!

Ja dzisiaj miałam ciężką noc. Coś widocznie zjadłam wczoraj ciężkiego, albo za późno, bo obudziłam się koło 3 w nocy i 2 godziny musiałam sobie spacerować bo mi się strasznie odbijało. Koszmarne uczucie.

Byłam wczoraj u lekarza okulisty. Dostałam skierowanie na USG oka i raczej będę miała wskazanie do CC. Trochę się cieszę (bo jednak nie chciałabym żeby znowu coś tam się spaprało). Okulistka powiedziała jednak że ostateczna decyzja jak będzie przebiegać poród należy do położnika/położnej i oceny sytuacji - bo w przypadku, gdyby mój stan ogólny nie pozwalał na CC, to nie będą ryzykować życia dla oczu.

Napisane przez lolita25

No, chyba idzie się przyzwyczaić
Ale ja mam plan, ostry trening, dieta 1000 kcal muszę już na wiosnę wyglądać przyzwoicie, ja bardzo kocham swój brzuszek ale nie mogę na siebie patrzeć w lustrze, piersi i pupa, zdecydowanie urosły...moje sukienki...moje jeansy....chyba oszaleje
Nigdy nie doceniałam swojej figury, zawsze było cos nie tak a teraz....chcę do niej wrócić i już nawet nie marzę o lepszej.

Może niekoniecznie dieta 1000 kalorii, ale też mam plan na formę po ciąży. Bieganie koniecznie!!

Napisane przez perfuzja

Co do antykoncepcji: bardzo chwalilam sobie NPR przed ciaza (7 cykli bez wpadki, w 1 starań zaszlam). Ale nie odważe się go stosować przed pierwszym okresem po porodzie. Tabletki tez mnie nie przekonują, bo jednoskladnikowe trzeba brać hiperregularnie.

My też do czasu ciąży stosowaliśmy NPR przez kilka miesięcy, ale też mam wątpliwości co po porodzie. Tabletek nie wezmę już nigdy w życiu - kiedyś brałam przez 3 lata, i to co przeżyłam po ich odstawieniu skutecznie mnie do nich obrzydziło (strasznie tyłam, no a najgorszy był koszmarny, okropny trądzik, z którego pozostałościami borykam się do dzisiaj - a minęło 7 lat ponad).

Napisane przez lidkaa82

zdrzemnąć, wziać prysznic, przygotować jakis obiad, poprać, poprasować, odebrać telefony od zatroskanego taty z serii "jak sobie radzicie" i zmartwionej babci "czy ty aby nie otwierasz okna przy dziecku" a czas między jednym a drugim karmieniem będzie pędził jak szalony Pół biedy jak Lence będzie on mijał na spokojnym śnie
A wieczorem zatroskany mąż: "Kochanie a jak tam ćwiczenia na steperze" Lolita: "sam sobie wejdź na steper!! Ja za godzine mam karmienie muszę sie przespać "

Napisane przez kootek_mamrotek

hej ja dziś zrobiłam rundkę po lumpkach i kupiłam dla naszej dziewczynki kilka ciuszków, ktorymi się chciałam tu pochwalić. Używana jedynie kurteczka, ale jak ją zobaczyłam to się nie mogłam powstrzymać jak dobrze, że z jakiegoś powodu te ciuszki w Anglii nie zeszły w sklepie

Piękne zdobycze

Napisane przez AgatkaL

Dzisiaj mąż przywiózł komodę po swojej siostrzenicy. Wyszorowaliśmy i jest OK.
Wrzucam też kilka szmatek dla małej i mój brzuszek w 24 tc (sorry za tło fotki )

Robiłyście może kiedyś placki z marchewki i macie sprawdzony przepis?

Komoda cudowna A brzuszek jaki zgrabny!!

Hosenko trzymam kciuki żeby wszystko było ok

[perfuzja]

Dzięki dziewczyny, wygrały szarości Musiałam tylko obiecać mężowi, ze nie bedzie białych mebli

Siedze na jakimś totalnie beznadziejnym wykładzie.

A wieczorem szkoła rodzenia

[Akkma]

Napisane przez iwantyou99

Uwielbiam te mamuśki ktorych dzieci w wieku 6 miesiecy chodzą siedzą recytując poezje i jedzą śledzie w occie.

haha Wybacz ale padłam!


U mnie dzisiaj na obiad hamburger Ale taki domowy więc zdrowy

[miiitusia]

Napisane przez iwantyou99

Dziewczyny zrobiłam listę rzeczy potrzebnych dla mnie do szpitala. Możecie spojrzeć czy jest ok?
- 4 koszule nocne
- majtki jednorazowe 6 szt
- majtki bawełniane 3 szt
- skarpetki zwykle 3 pary
- skarpetki grubaski 3 pary
- kapcie
- klapki pod prysznic
- podkłady ( nie wiem ile szt)
- te wielkie podpachy 2 op.
- szlafrok
- staniki do karmienia 2 szt.
- wkładki laktacyjne
- duży ręcznik
- średni ręcznik
- malutki ręcznik
- talerz kubek sztućce
- tantum Rossa
- płyn do h. Intymnej
- suchy szampon
- szczotka
- gumki do włosów
- szczoteczka i pasta do zębów
- dezodorant
- papier toaletowy
- szampon
- żel pod prysznic
- moja podusia

Czy coś jeszcze mi sie przyda??



Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

Woda mineralna na poròd, po porodzie zamiast tantum rosy używałam zwykłego szarego mydła tak mi doradziły dziewczyny z sali

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

[gosia261282]

Napisane przez nattalli

Ja miałam naprawdę dużego pecha wczoraj, rano lekarz zawalił. Później było nawet ok. A pod wieczór jak dostałam migreny to aż płakałam

Współczuję!
Znam bóle migrenowe,u mnie na szczęście spokój od kilku lat i mam nadzieję,że nie powrócą. A nawet z bólu mdlałam i robili mi w szpitalu badania.

Napisane przez miiitusia

Witam! Lecicie z postami jak szalone staram się podczytywać, ale przy moim trzylatku to ciężko. Jeszcze teraz mi zachorował biedak. Nos taki zatkany, że wczoraj do apteki jechałam po aspirator do odkurzacza bo zwykłą fridą nie było siły odciągnać.
Jutro mam wizytę u gina.juz się nie mogę doczekać żeby dzidzię zobaczyć

Zdrówka dla synka!
I jak ten aspirator do odkurzacza? Sprawdza się?

[perfuzja]

iwantyou woda! I jakieś przegryzki, po porodzie podobno mozna zjeść konia z kopytami, a nie zawsze dają jeść od razu.

Moze mp3 ze sluchawkami? Cos do czytania? Majtek chyba wzielabym troche wiecej na wszelki wypadek, za to mniej koszul.

A, i ręczniki papierowe!

[iwantyou99]

Napisane przez miiitusia

Woda mineralna na poròd, po porodzie zamiast tantum rosy używałam zwykłego szarego mydła tak mi doradziły dziewczyny z sali

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

Ok kupie jeszcze naturalne mydelko. A wody w czasie porodu chyba nie mogę pic bo coś tam coś tam. Ale tez zapisze. Za tydzien mam wizytę u gin wiec dokładnie o wszystko zapytam.


Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

[lolita25]

Napisane przez iwantyou99

Dziewczyny zrobiłam listę rzeczy potrzebnych dla mnie do szpitala. Możecie spojrzeć czy jest ok?
- 4 koszule nocne
- majtki jednorazowe 6 szt
- majtki bawełniane 3 szt
- skarpetki zwykle 3 pary
- skarpetki grubaski 3 pary
- kapcie
- klapki pod prysznic
- podkłady ( nie wiem ile szt)
- te wielkie podpachy 2 op.
- szlafrok
- staniki do karmienia 2 szt.
- wkładki laktacyjne
- duży ręcznik
- średni ręcznik
- malutki ręcznik
- talerz kubek sztućce
- tantum Rossa
- płyn do h. Intymnej
- suchy szampon
- szczotka
- gumki do włosów
- szczoteczka i pasta do zębów
- dezodorant
- papier toaletowy
- szampon
- żel pod prysznic
- moja podusia

Czy coś jeszcze mi sie przyda??



Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

Myślę ze lista OK
Ja mam jeszcze nakładki na brodawki-w razie konieczności , toaletki na sedes bo chyba nie będzie tam czasu na obkładanie klapy papierem( a inaczej nie da rady) a podkłady na łóżko szpitalne mam 3 szt 60\90

[senira666]

Napisane przez iwantyou99

Dziewczyny zrobiłam listę rzeczy potrzebnych dla mnie do szpitala. Możecie spojrzeć czy jest ok?
- 4 koszule nocne
- majtki jednorazowe 6 szt
- majtki bawełniane 3 szt
- skarpetki zwykle 3 pary
- skarpetki grubaski 3 pary
- kapcie
- klapki pod prysznic
- podkłady ( nie wiem ile szt)
- te wielkie podpachy 2 op.
- szlafrok
- staniki do karmienia 2 szt.
- wkładki laktacyjne
- duży ręcznik
- średni ręcznik
- malutki ręcznik
- talerz kubek sztućce
- tantum Rossa
- płyn do h. Intymnej
- suchy szampon
- szczotka
- gumki do włosów
- szczoteczka i pasta do zębów
- dezodorant
- papier toaletowy
- szampon
- żel pod prysznic
- moja podusia

Czy coś jeszcze mi sie przyda??

hehe podusia najważniejsza ale chyba wszystko. chociaż ja jeszcze o tym nie myślę.

[iwantyou99]

Napisane przez perfuzja

iwantyou woda! I jakieś przegryzki, po porodzie podobno mozna zjeść konia z kopytami, a nie zawsze dają jeść od razu.

Moze mp3 ze sluchawkami? Cos do czytania? Majtek chyba wzielabym troche wiecej na wszelki wypadek, za to mniej koszul.

A, i ręczniki papierowe!

A majtasow takich zwykłych czy tych kosmicznych siateczkowych??

U mnie w szpitalu podobno krzyczą jak sie wogole zakłada ale nie interesuje mnie to. Bez gaci chodzić nie bede!

Elektronika ma sie zająć maz. W sanie mp3 ładowarka do tel aparat.

A jedzenie mama dostarczy ale masz racje spakuje jakies batony energetyczne czy coś bo przecież mogę w nocy urodzić a wtedy mi mamy z klopsiki na oddział nie wpuszcza.


Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

[miiitusia]

Napisane przez iwantyou99

Dziewczyny zrobiłam listę rzeczy potrzebnych dla mnie do szpitala. Możecie spojrzeć czy jest ok?
- 4 koszule nocne
- majtki jednorazowe 6 szt
- majtki bawełniane 3 szt
- skarpetki zwykle 3 pary
- skarpetki grubaski 3 pary
- kapcie
- klapki pod prysznic
- podkłady ( nie wiem ile szt)
- te wielkie podpachy 2 op.
- szlafrok
- staniki do karmienia 2 szt.
- wkładki laktacyjne
- duży ręcznik
- średni ręcznik
- malutki ręcznik
- talerz kubek sztućce
- tantum Rossa
- płyn do h. Intymnej
- suchy szampon
- szczotka
- gumki do włosów
- szczoteczka i pasta do zębów
- dezodorant
- papier toaletowy
- szampon
- żel pod prysznic
- moja podusia

Czy coś jeszcze mi sie przyda??



Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

Woda mineralna na poròd, po porodzie zamiast tantum rosy używałam zwykłego szarego mydła tak mi doradziły dziewczyny z sali

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

[iwantyou99]

Napisane przez lolita25

Myślę ze lista OK
Ja mam jeszcze nakładki na brodawki-w razie konieczności , toaletki na sedes bo chyba nie będzie tam czasu na obkładanie klapy papierem( a inaczej nie da rady) a podkłady na łóżko szpitalne mam 3 szt 60\90

Taaak! Jeszcze te toaletki mokry papier toaletowy i mokre chusteczki. I moze wodę termalne w sprayu?


Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

[perfuzja]

Napisane przez iwantyou99

Ok kupie jeszcze naturalne mydelko. A wody w czasie porodu chyba nie mogę pic bo coś tam coś tam. Ale tez zapisze. Za tydzien mam wizytę u gin wiec dokładnie o wszystko zapytam.


Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

W porządnych szpitalach pozwalają pić
Nie wyobrażam sobie na przykład 24 godzin bez picia.
Czytałam opinie położnej, ze jesli nie pozwalają pić, to należy pić ukradkiem

---------- Dopisano o 11:56 ---------- Poprzedni post napisano o 11:55 ----------

Napisane przez iwantyou99

Taaak! Jeszcze te toaletki mokry papier toaletowy i mokre chusteczki. I moze wodę termalne w sprayu?


Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

O, woda w psikaczu to dobry pomysł Wzielabym chyba wiecej majtek siateczkowych. Drogie nie są, a w razie awarii nie trzeba lazic w brudnych.

[Amberella]

Napisane przez iwantyou99

Dziewczyny zrobiłam listę rzeczy potrzebnych dla mnie do szpitala. Możecie spojrzeć czy jest ok?
- 4 koszule nocne
- majtki jednorazowe 6 szt
- majtki bawełniane 3 szt
- skarpetki zwykle 3 pary
- skarpetki grubaski 3 pary
- kapcie
- klapki pod prysznic
- podkłady ( nie wiem ile szt)
- te wielkie podpachy 2 op.
- szlafrok
- staniki do karmienia 2 szt.
- wkładki laktacyjne
- duży ręcznik
- średni ręcznik
- malutki ręcznik
- talerz kubek sztućce
- tantum Rossa
- płyn do h. Intymnej
- suchy szampon
- szczotka
- gumki do włosów
- szczoteczka i pasta do zębów
- dezodorant
- papier toaletowy
- szampon
- żel pod prysznic
- moja podusia

Czy coś jeszcze mi sie przyda??

O, dobra lista! Mam na swojej dodatkowo:
- ładowarka do telefonu,
- ochronna pomadka do ust (podobno mocno wysychają),
- dowód osobisty i dokumentacja ciążowa (wszystkie wyniki badań),
- drobne pieniążki na drobne zachcianki,
- opaska do włosów (lubię nosić po domu i np. do mycia buzi),
Dziewczyny na innych wątkach polecają mieć płyn do pielęgnacji rany poporodowej, a później pępuszka - Octenisept (ja się jeszcze nie zdecydowałam) oraz papierowe ręczniki kuchenne do wycierania krocza po porodzie, po prysznicach.

Napisane przez marieee

Przetopiłam słoninę, będę robić smalec. A później z czosnkiem na chlebie jeść. Zamiast obiadu. Może mnie gardło przestanie boleć ( buuu..

Ale narobiłaś mi ochoty na domowy smalczyk .
[1=830b3402b90be91bee3a8a4 ac8547146eb396896_6583840 e13f22;43305472]Byłam wczoraj u lekarza okulisty. Dostałam skierowanie na USG oka i raczej będę miała wskazanie do CC. Trochę się cieszę (bo jednak nie chciałabym żeby znowu coś tam się spaprało). Okulistka powiedziała jednak że ostateczna decyzja jak będzie przebiegać poród należy do położnika/położnej i oceny sytuacji - bo w przypadku, gdyby mój stan ogólny nie pozwalał na CC, to nie będą ryzykować życia dla oczu.[/QUOTE]
Dzięki za wiadomość, czekam cierpliwie do swojej wizyty, bo widać, że wszystko jest tu kwestią bardzo indywidualną. Pewnie nie tylko pacjentki, ale i lekarzy, którzy ją prowadzą. Nawet nie wiedziałam, że wykonuje się USG oka.

[lolita25]

Napisane przez iwantyou99

A majtasow takich zwykłych czy tych kosmicznych siateczkowych??

U mnie w szpitalu podobno krzyczą jak sie wogole zakłada ale nie interesuje mnie to. Bez gaci chodzić nie bede!

Elektronika ma sie zająć maz. W sanie mp3 ładowarka do tel aparat.

A jedzenie mama dostarczy ale masz racje spakuje jakies batony energetyczne czy coś bo przecież mogę w nocy urodzić a wtedy mi mamy z klopsiki na oddział nie wpuszcza.


Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

Ja będę chodzić po porodzie w siateczce żeby był lepszy przewiew
Bawełniane wezmę tylko na wyjście, no chyba ze przyjdzie mi poleżeć trochę przed porodem to wtedy zapakuje bawełniane