Brzuch- jak beczka, nogi-kłody... Której dziś odejdą wody? Mamy XI-XII 2013r. cz. X

[domii29]

Lineczka tak patrzę na ranking i widzę że jesteś na pierwszym miejscu, zastanawiam się czy jak się Nela urodzi też będziesz największą wątkową gadułą

[Olenka_24]

Lineczka a zauważyłaś żeby Ci już brzuch opadł ?
Ja swój obserwuję i nic takiego nie widzę u siebie

[lineczka1989]

Napisane przez NEWTREND

mi raczej nie wyjdzie bo przy chłopcach do końca był schowany i nie wystawał, a tej kreski od pępka w dół też nie mam.

a ja nie dość że mam wystający pępek to na dodatek krechę od cycków po samą piczke

[Sylwiaaa88]

Napisane przez niunia32

dziewczyny, ale jak macie w karcie ciązy wpisane wizyty z pierwszego trymestru to jeden lekarz Wam wystawi zaświadczenie

ja w pierwszej ciąży w 15 tyg zmieniłam lekarza i nie było problemu by ten ostatni mi zaświadczenie wystawił. jedynie ksero karty ciąży potrzebował, jako podstawę do wypisania wizyty pierwszego trymestru

o to byłoby dobrze bo ja zmieniłam lekarza w 17 tyg mam nadzieję że ten mi wystawi zaświadczenie

[Olenka_24]

Napisane przez NEWTREND

mi raczej nie wyjdzie bo przy chłopcach do końca był schowany i nie wystawał, a tej kreski od pępka w dół też nie mam.

Ja mam tą kreskę ale bardzo słabo widoczną - ale akurat się z tego cieszę
Ostatnio się zastanawiałam czy to np. od karnacji też nie zależy bo moje koleżanki które miały ciemne włosy i karnację miały tą krechę bardziej widoczną niż blondynki. Ale to tylko takie spostrzeżenie

[lineczka1989]

Napisane przez domii29

Lineczka tak patrzę na ranking i widzę że jesteś na pierwszym miejscu, zastanawiam się czy jak się Nela urodzi też będziesz największą wątkową gadułą

zależy czy Nela będzie absorbująca i czy będę miała z kim pisać

Napisane przez Olenka_24

Lineczka a zauważyłaś żeby Ci już brzuch opadł ?
Ja swój obserwuję i nic takiego nie widzę u siebie

mi się wydaje że opadł zaraz wrzucę porównanie brzucha z ostatnich trzech miesięcy tylko fotki będą oddzielnie :p

[Sylwiaaa88]

Napisane przez Olenka_24

Ja mam tą kreskę ale bardzo słabo widoczną - ale akurat się z tego cieszę
Ostatnio się zastanawiałam czy to np. od karnacji też nie zależy bo moje koleżanki które miały ciemne włosy i karnację miały tą krechę bardziej widoczną niż blondynki. Ale to tylko takie spostrzeżenie

ja nie mam wcale widocznej kreski

[NEWTREND]

Napisane przez Olenka_24

Ja mam tą kreskę ale bardzo słabo widoczną - ale akurat się z tego cieszę
Ostatnio się zastanawiałam czy to np. od karnacji też nie zależy bo moje koleżanki które miały ciemne włosy i karnację miały tą krechę bardziej widoczną niż blondynki. Ale to tylko takie spostrzeżenie

może to być od koloru skóry zależne bo ja jestem straszny bladzioch i jasne włosy.

[lineczka1989]

Napisane przez Olenka_24

Ja mam tą kreskę ale bardzo słabo widoczną - ale akurat się z tego cieszę
Ostatnio się zastanawiałam czy to np. od karnacji też nie zależy bo moje koleżanki które miały ciemne włosy i karnację miały tą krechę bardziej widoczną niż blondynki. Ale to tylko takie spostrzeżenie

ja jestem ciemną blondynką i tą krechę mam dosyć mocną


macie fotki od maja tylko nie wszytskie są w tą samą stronę, porównajcie sobie coś mi się ostatnie zdjecie przekręciło chociaż nie w ten sposób było robione :P

[Kociak85]

Olenka, newtrend - super brzuchole

lineczka, co Ty tak marudzisz na ten brzuch - jest duży,ale zaraz Ci zniknie to jeszcze za nim zatęsknisz a co do rozstępów - wcale nie są takie straszne, uwierz - widziałam gorsze. Poza tym są z boku i jak zblakną to nie będą takie widoczne
Podaję linka do pościeli - jakoś mi wpadła w oko i stwierdziłam, że jest taka inna niż wszystkie:
http://allegro.pl/posciel-do-lozeczk...611468920.html
Sprzedającego mogę polecić - kupowałam z 4 różnych aukcji u niego, za przesyłkę zapłaciłam raz, w niedzielę wysłałam pieniądze, dzisiaj całość przyszła do mnie, nic nie brakowało.

[lineczka1989]

Napisane przez Kociak85

lineczka, co Ty tak marudzisz na ten brzuch - jest duży,ale zaraz Ci zniknie to jeszcze za nim zatęsknisz a co do rozstępów - wcale nie są takie straszne, uwierz - widziałam gorsze. Poza tym są z boku i jak zblakną to nie będą takie widoczne

uwierz mi że całe uda od pachwin po kolana mam usypane rozstępami i tak paskudnie to wygląda że nie mogę patrzeć na nie
a za brzuchem nie zatęsknię bo chcę się wziąć za niego porządnie

[NEWTREND]

Napisane przez lineczka1989

ja jestem ciemną blondynką i tą krechę mam dosyć mocną


macie fotki od maja tylko nie wszytskie są w tą samą stronę, porównajcie sobie coś mi się ostatnie zdjecie przekręciło chociaż nie w ten sposób było robione :P

wydaje mi się że teraz masz nisko ten brzuch. Mi w poprzednich ciążach nigdy nie opadł brzuch a już po terminie byłam. Tez to pewnie zależy od budowy ciała.

[lineczka1989]

Napisane przez NEWTREND

wydaje mi się że teraz masz nisko ten brzuch. Mi w poprzednich ciążach nigdy nie opadł brzuch a już po terminie byłam. Tez to pewnie zależy od budowy ciała.

możliwe, bo ja przed ciążą taka przy kości byłam chociaż talię miałam

[anulka2205]

newtrend tez śliczna piłeczka

[Olenka_24]

Napisane przez lineczka1989

uwierz mi że całe uda od pachwin po kolana mam usypane rozstępami i tak paskudnie to wygląda że nie mogę patrzeć na nie
a za brzuchem nie zatęsknię bo chcę się wziąć za niego porządnie

Ale w ciąży Ci się zrobiły te rozstępy czy już wcześniej je miałaś ? smaruj cały czas kremami to szybciej wyblakną i będą mniej widoczne
a brzuszek faktycznie wydaje mi się że masz troszkę niżej

[Kociak85]

Napisane przez lineczka1989

uwierz mi że całe uda od pachwin po kolana mam usypane rozstępami i tak paskudnie to wygląda że nie mogę patrzeć na nie
a za brzuchem nie zatęsknię bo chcę się wziąć za niego porządnie

A to te rozstępy na udach to teraz w ciąży Ci się zrobiły czy już miałaś wcześniej? Ja niestety mam sporo rozstępów z czasów dojrzewania - właśnie na udach po wewnętrznej i zewnętrznej stronie. Ale teraz są już białe i nie widać ich tak bardzo, już je zaakceptowałam.
A jak za brzuchol się weźmiesz to zgubisz. Jak ja się zawsze odchudzałam to najszybciej z brzucha mi leciało, a najgorzej uda

[lineczka1989]

Napisane przez Olenka_24

Ale w ciąży Ci się zrobiły te rozstępy czy już wcześniej je miałaś ? smaruj cały czas kremami to szybciej wyblakną i będą mniej widoczne
a brzuszek faktycznie wydaje mi się że masz troszkę niżej

Napisane przez Kociak85

A to te rozstępy na udach to teraz w ciąży Ci się zrobiły czy już miałaś wcześniej? Ja niestety mam sporo rozstępów z czasów dojrzewania - właśnie na udach po wewnętrznej i zewnętrznej stronie. Ale teraz są już białe i nie widać ich tak bardzo, już je zaakceptowałam.
A jak za brzuchol się weźmiesz to zgubisz. Jak ja się zawsze odchudzałam to najszybciej z brzucha mi leciało, a najgorzej uda

z tymi rozstępami to było tak że te na nogach zrobimy mi robiły mi się w ciąży i to pod koniec 7 miesiąca, od momentu kiedy w przeciągu miesiąca przytyłam 5-6 kg, tylko że w uda mi kg nie poszły, tylko i wyłącznie w brzuch a na bokach to ja wiem, wyskoczyły mi nie cały miesiąc temu

wcześniej z okresu dojrzewania mam rozstępy ale bardzo małe i teraz są już ledwo zauważalne i są na wewnętrznej stronie ud


mi też z brzucha najszybciej schodzi... mam hula hop z wypustkami będę kręcić, jak tylko będę mogła to zaczynam ćwiczyć z Ewką i zacznę chodzić na fitnes

i w ogóle muszę po porodzie iść do dermatologa bo pod pachą mam taki wystający cycek który mi przeszkadza i muszę go usunąć

[adoosienka]

lineczka ja mam tak samo - po wewnetrznej stronie ud od pachwin az po kolana a nawet nizej peeeełno rozstępów

[lineczka1989]

Napisane przez adoosienka

lineczka ja mam tak samo - po wewnetrznej stronie ud od pachwin az po kolana a nawet nizej peeeełno rozstępów

ja po wewnętrznej stronie nie mam, mam z przodu i po bokach ud


a jak patrzę na laski gdzieś w internecie jak mi się rzucą albo na ulicy to normalnie mnie ściska

[Anoula]

Napisane przez Miss Triss

Moja mama ma taki charakter, że jeżeli ktoś nie zrobi po jej mysli, tak jak ona by chciała to od razu się pogniewa. Poszło nam o pranie ubranek dla dziecka. Wszystkie ubranka kupiłam sama w lumpeksach, nie mam nic nowego ani podarowanego od kogoś, bo w rodzinie najmłodsze dziecko ma już 6lat, więc po nim nic nie zostało. Stwierdziłam, że te ubranka upiorę dwa razy - raz w normalnym proszku, a drugi raz w dzieciowym i uprasuję je na gotowo. Więc mama moja stwierdziła, żebym nie cudowała tylko od razu prała w dzieciowym. Może i bym tak zrobiła, ale niestety jeszcze nie mamy szafy i nie mam gdzie tych ubranek schować, bo póki co poupychałam je do siatek i stoją pod ścianą w naszym pokoju. Pogniewała się o to, że jej nie posłuchałam.
W ogóle moi rodzice uważają, że mimo, że jestem w ciąży powinnam wszystko robić. Jako, że mieszkamy w domu na obrzeżach miasta to roboty jest multum, a wcześniej nie stroniłam od pracy, bo dla mnie to nic dziwnego porąbać drewno na opał, powrzucać węgiel do kotłowni itd, żadnej pracy się nie bałam i nie stroniłam od niej. A będąc w ciąży np. jak przywieźli nam węgiel na zimę spytał się czy chociaż trochę wrzuciłam żebym miała czym palić w zimę. On twierdzi, że jak moja mama wszystko robiła będąc w ciąży ze mną to ja też tak mam robić.
I w☠☠☠☠ia mnie wieczne stwierdzenie, że tata jest chory to nie może tego czy tamtego zrobić, to i tamto musi jeść, może tak i srak się zachowywać, a mi już nie wolno!
Czasami sobie myślę, czy jakby mi się coś stało i trafiłabym do szpitala to by się wtedy może opamiętali.
Przepraszam, że tak się Wam wyżaliłam, ale dzisiaj te negatywne emocje się we mnie skumulowały i wylały się.

Nie mówię, że moja mama się mną nie interesuje, bo tak nie jest. Pyta się jak się czuję, kiedy mam wizytę u lekarza, jak wyniki itd. Po prostu uważa, że jeśli nie mam żadnych komplikacji z ciążą to nie musi mi pomagać coś zrobić, bo przecież mogę sama to zrobić. Wiem, pogmatwane to jest.

na pewno przykro takie rzeczy słyszeć od najbliższej rodziny. Inne pokolenie i nie do końca rozumieją ze czasy się zmieniły a każda ciąża jest inna i inaczej należy ją traktować.

Napisane przez issia88

To ja mam tak na co dzień, ale te słowa słyszę z ust męża i czasem jest to męczące

mąż to swoją drogą, dlatego jak mu wczoraj mówiłam o tym to stwierdził że dobrze, może mamy posłucham skoro nie słucham jego

Napisane przez sorento

A co malowałaś???

projekty do linotytu

Napisane przez nemosek

Bo mama to mama

Napisane przez kyte

My pewnie też będziemy tak matkować

Mój TŻ się śmieje że pewnie będę jeszcze gorsza, bo jestem kolejna edycja (babcia i mama są podobne pod tym względem)

Napisane przez domii29

Ale ze mnie gapa
Zapomniałam napisać że

PIERWSZY WĄTKOWY MĘŻCZYZNA MA DZISIAJ MIESIĄC

---------- Dopisano o 11:25 ---------- Poprzedni post napisano o 11:24 ----------

Nemosek mocne za przyjaciółkę, żeby się nie męczyła

ależ to zleciało, dopiero co jechałaś na porodówkę z reklamówką

Napisane przez NEWTREND

Ja się jakoś dziś martwię bo mała się mało rusza, tzn czasami się tam coś przeciągnie czy puknie ale ogólnie to jak ją zaczepie. Pewnie ona chce pospać a matka ja co chwila szturcha. I w ogóle czuję dziwny ból brzucha i spać się mi chce, nie mogę się doczekać męża z pracy żeby przejął dzieciaki bo mają jakiś gorszy dzień i się kłócą co chwilka i skarżą na siebie.

moja tak miała wczoraj, dziś nadrabia

Wszystkie się dziś chwalą ślicznymi brzuszkami też się pochwalę później a co

[lineczka1989]

pierwszy raz od początku ciąży mam dzień paszteta


dziewczyny czy Wy już teraz wyparzacie smoczki od butelek, butelki i smoczki?

[Olenka_24]

Napisane przez lineczka1989

pierwszy raz od początku ciąży mam dzień paszteta


dziewczyny czy Wy już teraz wyparzacie smoczki od butelek, butelki i smoczki?

Ja jeszcze nie, choć dziś zastanawiałam się kiedy najlepiej to zrobić
Wczoraj była u mnie kumpela i mi radziła żeby 1 smokula już do szpitala wziąć

[lineczka1989]

Napisane przez Olenka_24

Ja jeszcze nie, choć dziś zastanawiałam się kiedy najlepiej to zrobić
Wczoraj była u mnie kumpela i mi radziła żeby 1 smokula już do szpitala wziąć

a własnie się zastanawiałam czy do szpitala brać smoczek, bo niby na liście nie mam

[Olenka_24]

Napisane przez lineczka1989

a własnie się zastanawiałam czy do szpitala brać smoczek, bo niby na liście nie mam

No ja też nie mam, wiesz co mama to inna opinia. Ona powiedziała że jej się przydał, i że położne krzywo na to patrzą

[Lilith890502]

Napisane przez lineczka1989

a własnie się zastanawiałam czy do szpitala brać smoczek, bo niby na liście nie mam

ja chyba jeden wezmę gdyby maluch chciał sobie pociumkać

[Olenka_24]

Ale spokój dziś na forum W sumie to ostatnio same takie spokojniejsze dni u nas

[lineczka1989]

Napisane przez Olenka_24

No ja też nie mam, wiesz co mama to inna opinia. Ona powiedziała że jej się przydał, i że położne krzywo na to patrzą

i właśnie dlatego się zastanawiam w sumie to moje dziecko i jak będe chciała to jej dam smoczek w szpitalu

[kamaga1]

propos opinii najblizszej rodziny....nikt nie przebije mojej babci!!! w mojej rodzinie w swoim pokoleniu jestem pierwsza ciezarna, co za tym idzie to bedzie jej pierwszy prawnuk a na serio co sie nasluchalam to bez sensu tylko nerwy tracilam!! ze ni epodolam, ze z moim charakterem na matke to sie slabo nadaje, bo jestem roztrzebana i pewnie dziecku krzywde zrobie, ze mam przeijaka nie kupowac bo pewnie mi dziecko spadnie, ze pewnie pale papierosy w tajemnycy przed wszystkimi ( przd ciaza palilam, ale po 2 kresam na tescie nawet kolo palaceh osoby nie staje). O mojej ciazy wie tyle c moja mama jej przekaze ( ja mieszkam za granica i z babcia nie chce rozmawiac jesli nie musze,w eic ode mnie nei wie nic) a przed cala rodzina robi z siebie njbardzie poinformowana osobe w temacie mojej ciazy i dziecka. A jak sie dowiedziala jakie imie wybralismy to jej rekcja doprowadzila mnie do takiego wk**nia, ze wyszlam trzaskaca drzwiami!!

Na szczescie babciajest daleko a mnie jej opinia wogole nie interesuje

[lineczka1989]

Napisane przez Lilith890502

ja chyba jeden wezmę gdyby maluch chciał sobie pociumkać

ja też chyba jeden wrzucę do torby

Napisane przez Olenka_24

Ale spokój dziś na forum W sumie to ostatnio same takie spokojniejsze dni u nas

i tak już tu chyba zostanie

[Lilith890502]

Napisane przez Olenka_24

Ale spokój dziś na forum W sumie to ostatnio same takie spokojniejsze dni u nas

chyba pora się przyzwyczajać