Mamusie majowo- czerwcowe 2014 :-)

[VwVampirka]

Napisane przez paulka0212

To mój cukiereczek, nie mogłam się powstrzymać

No, słodziaczek. Ciężko będzie nie brać na rączki... chyba że na siedząco - to można

[Nikii89]

stworzyłam już wątek ale na razie proszę nic tam nie pisać !!!! :P bo chcę zrobić drugi post i muszę trochę odczekać ,bo dopisuje mi cały czas do tego pierwszego ;/

[janeczka7891]

Co do tej diety matki karmiącej to prawda, ze nie warto popadać w skrajność ale coś w tym musi być, ze dzieci zle reagują.
Mój brzdąc np po urodzeniu miał rżnięcia brzucha po herbatce z koprem którą piłam W szpitalu było wszystko ok a gdy przyszłam do domu zaczęłam ją pić na laktację i wszystkie znajome i rodzinka była w szoku bo przecież koper jest na kolki itp. I tak zostało mu bardzo długo nawet jak miał 6 miesięcy a kupiłam herbatkę dla dzieci z koprem płakał mi w nocy, męczył się, wyginał więc są pewne rzeczy które na prawdę mogą nie służyć maleństwu. Polska różni się pod wieloma względami jeśli chodzi o podejście do dzieci. Mnie np przeraża jak matki ubierają dzieciom czapeczki w domach co widzicie też różnie wygląda w różnych krajach. Tu nawet wychodząc ze szpitala maluchy są bez czapek a u mnie w rodzinie kobiecina nie dość, ze czapkę zakładała, łapki, to jeszcze takim grubym kocem przykrywała że masakra w maju!!!!! dodam , że z dzieckiem było wszystko ok i nie musiało być dogrzewane za to ona go tak przegrzewała, ze aż żal było patrzeć i nic się nie zrobi takie miała podejście i koniec. Dziecko mając 2 tyg trafiło na tydzień do szpitala bo było przegrzewane. Każdy na sobie sprawdzi co będzie lepsze, dużo osób jeszcze zmieni zdanie. Ja też tak miałam, mądra byłam jak dziecka nie miałam a teraz tak wiele rzeczy robię inaczej niż się zarzekałam, że to i tamto wszystko wychodzi "w praniu"

---------- Dopisano o 16:00 ---------- Poprzedni post napisano o 15:59 ----------

Napisane przez paulka0212

To mój cukiereczek, nie mogłam się powstrzymać

jejku zakochałam się, mój bąbel chyba też heheh

Ja nie widzę tego tytułu

[Magdi555]

Napisane przez Pallas Ril

Co do sushi to się trochę doktoryzowałam w tym temacie i sprawa wygląda tak:
1) Jeśli ryba była mrożona to wszelkie bakterie powodujące listeriozę umierają, więc nie ma ryzyka. Ponoć wszystkie ryby w Polsce przyjeżdzają do nas mrożone
2) Dzwoniłam do restauracji do której zawsze chodzę, ale oni się akurat zarzekają, ze mają swieże... Nie wiem czy sie boją przyznać czy naprawdę mają??
3) Myślałam o tym, żeby jeść sushi z grilowanymi rybami/krewetkami, ale sobie pomyślałam, że jak sushi master będzie zwijał maki na tej samej tacce, na której wcześniej leżała surowa ryba, to i tak chyba można się zarazić?
-

Skoro masz taką chęć to zrób w domu, na swojej tacce

Napisane przez ZamyslonaRoztargniona

Bliskie przyjaciółki mam bezdzietne. Mam koleżanki dzieciate ale z nimi raczej o dzieciakach gadam.
Mam siostrę "wielodzietną" ale mamy kompletnie inne podejście do życia i w związku z tym od niedawna nie gadamy (obraziła się na mnie).

No, ale to, że jeste bezdzietna to raczej nie przeszkadza w wysłuchaniu Tu też zawsze możesz wylewać smutki Współczuję, bo ja to z tych co potrzebują wsparcia i bliskość drugiej osoby.

Napisane przez paulka0212

Ja nudności nie mam, od razu wymiotuje
Możemy sobie "piątkę" przybić jeżeli chodzi o śniadanie

'Uciekałam' z pracy, w domu zjadłam i szybko zasnęłam Przetrwało w brzuchu. Niestety nie minął mi ból głowy. Mnie głowa rzadko boli, więc ogromnie cierpię A Ty lepiej?

Napisane przez ilkas

Tutaj to znowu jest temat rzeka i mnóstwo teorii na ten temat Tak na prawdę trzeba obserwować dziecko. Np rzeczy wzdymające na jedno dziecko mogą źle podziałać a inne nie ruszą wcale. Moja Milcia właściwie tolerowała prawie wszystko. Steki i sushi - już dozwolone, bo nie zagrażają w żaden sposób.
Ale pamiętam jedną rzecz. Miałam zapalenie piersi, źle się czułam i mąż kupił mi kebab :/ Coś tak czułam, że nie powinnam tego jeść, ale byłam tak zmęczona i tak obolała, że było mi już wszystko jedno..byle zaspokoić głód. Zjadłam go koło 18. Rano Emilka obudziła się z wysypką Byłam pewna, że to od tych przypraw, albo od tego ostrego sosu, bo nic innego nowego nie jadłam dzień wcześniej. Więcej kebaba nie ruszyłam jak karmiłam. Ale resztę jadłam normalnie i Emilka nigdy nawet kolki nie miała. Także myślę, że to zależy też od dziecka.

Zgadzam się Ja krótko karmiłam, ale jadłam wszytko. Raz kupiłam pomidora w stokrotce (pomidory na ogół mam od Mamci) i po nim Kuba miał zsypany brzuszek, a pomidory jadłam cały czas. Widocznie dużo więcej chemii

Napisane przez Pallas Ril

Nie ukrywam, że jestem dość mocno uczulona na bezpieczeństwo danych osobowych i nie bawią mnie takie rzeczy jak udostępnianie wszystkich swoich danych i jeszcze wrzucanie zdjęć :/

Ja też A Ty czasem informatykiem nie jesteś?


Ja na swojego Męża nie mogę narzekać, bo jeśli tylko ma luźniejszy okres w pracy (czyt. jest po 16.00 w domu) to we wszystkim mi pomaga. W ogóle jest dużo lepiej zorganizowany niż ja Np. wczoraj wrócił wcześniej, żeby o 14.00 odebrać K. Do mojego powrotu pościerał kurze, odkurzył i ugotował obiad Dzień wcześniej ja byłam cały dzień w domu i tylko zrobiłam obiad, sałatkę i zakupy Nie ukrywam, że mnie gubi net!

Oj, dziś to nie jest mój dzień...okropnie się męczę

No, poleciały z tym tytułem

[h0pe]

Napisane przez VwVampirka

Wyszedł mi jaskrawy pomarańcz, taki jak markery do podkreślania A na drugi dzień miałam jakiś egzamin na uczelni na którym musiałam być... ludziom brakowało słów z przerażenia... ale podobno było mi w tym kolorze do twarzy jak w żadnym innym

heheheeh rozbawilas mnie tym pewnie jak nigdy mowili ci ze "nawet ładnie..."

Napisane przez Dark lady

https://www.bebiklub.pl/konkurs/jaki...ia/porada/6739

ode mnie juz 3 wiecej sa bede od czasu do czasu przypominac dziewczynkom jak cie nie bedzie ty tez to rob! moze wstaw sobie w podpis

[kashha]

hahaha wrzesniowki daly czadu z tytulem :-P

U mnie dzis na sniadanie beda nalesniki, ale czekam az mlody wstanie.
Niestety zlapal angine i siedzimy w domu :-(
Chociaz pogoda raczej nie zacheca do wyjscia z domu za oknen szaro i znowu pada... musze jajas rozrywke wymyslic.
Mam nadzieje ze nie bede musiala po raz 30 czytac tej samej bajki... odkad zaczelam kupowac mojemu dziecku opowiadania z serii " Madra mysz" czytamy tylko te bajki ostatnio kupilam dwue nowe o podrozach samolotem i wizycie u lekarza i teraz te ida w kolko



Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

[bluesky89]

Paulka, jaka śliczna lala

Nikii, piękny wątek

Jednak muszę iść do pracy, bo nie ma nikogo na zastępstwo, a taaak mi się nie chce 2 dni siedziałam w domu i się rozleniwiłam konkretnie

Co do tej diety, ja oczywiście nie uważam, że powinniśmy się jej trzymać kurczowo, ale uparcie będę trzymać się tezy, że są produkty, które szkodzą dziecku i przynajmniej ja nie będę jadła wszystkiego na co mam ochotę, bo później nie chce mieć wyrzutów, że się czegoś nażarłam, a później dziecko na tym cierpi. Może mam staroświeckie podejście do tego, ale cóż

Janeczka, jak ja widzę tutaj w Anglii maleńkie dzieci bez butów z gołymi stópkami, bez czapek w dni kiedy nie jest ciepło, to aż mi się nóż w kieszeni otwiera. Wiadomo, że nie ma co przesadzać, ani w jedną ani w drugą stronę, no ale nie wyobrażam sobie wyjść z niemowlakiem na zewnątrz gdy jest z 15 stopni i nie ubrać mu skarpetek / butów i czapeczki... Porażka jak dla mnie.

[Nikii89]

Dziewczyny mam problem kurcze bo chcę to rozbić na dwa posty ;/ a ciągle dodaje mi do jednego , więc nadal prośba niech nikt nic nie piszę na nowym wątku ja spróbuję za ok 30min dodać ten drugi post ,

[bluesky89]

Nikii, musisz trochę poczekać
A czemu chcesz rozbić to na 2 posty?

[janeczka7891]

Napisane przez bluesky89

Paulka, jaka śliczna lala

Nikii, piękny wątek

Jednak muszę iść do pracy, bo nie ma nikogo na zastępstwo, a taaak mi się nie chce 2 dni siedziałam w domu i się rozleniwiłam konkretnie

Co do tej diety, ja oczywiście nie uważam, że powinniśmy się jej trzymać kurczowo, ale uparcie będę trzymać się tezy, że są produkty, które szkodzą dziecku i przynajmniej ja nie będę jadła wszystkiego na co mam ochotę, bo później nie chce mieć wyrzutów, że się czegoś nażarłam, a później dziecko na tym cierpi. Może mam staroświeckie podejście do tego, ale cóż

Janeczka, jak ja widzę tutaj w Anglii maleńkie dzieci bez butów z gołymi stópkami, bez czapek w dni kiedy nie jest ciepło, to aż mi się nóż w kieszeni otwiera. Wiadomo, że nie ma co przesadzać, ani w jedną ani w drugą stronę, no ale nie wyobrażam sobie wyjść z niemowlakiem na zewnątrz gdy jest z 15 stopni i nie ubrać mu skarpetek / butów i czapeczki... Porażka jak dla mnie.

no niektórzy przesadzają, takie życie. Każdy robi wg siebie i ma do tego prawo. Można się wzorować na czymś bo przecież na jakiejś podstawie te różne książki powstały i poszły do wydawnictwa. Proste, tak samo się tyczy o dbanie o siebie w ciąży, jeśli ciąża ma być zdrowa to będzie choćby nie wiadomo co, cytuję słowa znajomej: "ja skoczyłam z okna w ósmym miesiącu i się nic nie stało" OK!!Nic się nie stało ale to nie znaczy, że każdy tak ma. No ale niektórych podejście czasem zwala z nóg.

---------- Dopisano o 16:23 ---------- Poprzedni post napisano o 16:17 ----------

ahhh już widzę ten tytuł, ło matko

---------- Dopisano o 16:23 ---------- Poprzedni post napisano o 16:23 ----------

ahhh już widzę ten tytuł, ło matko

[paulka0212]

Napisane przez Magdi555

'Uciekałam' z pracy, w domu zjadłam i szybko zasnęłam Przetrwało w brzuchu. Niestety nie minął mi ból głowy. Mnie głowa rzadko boli, więc ogromnie cierpię A Ty lepiej?

Oj lepiej.... Ale i tak dziwnie, i zauważyłam że mój punkt zero to około 12....

[VwVampirka]

Napisane przez bluesky89

A czemu chcesz rozbić to na 2 posty?

Bo później nie będzie mogła nic dopisać, bo będzie komunikat, że za dużo znaków

[h0pe]

niki - zapytaj matallewar , chyba jest teraz na wizazu- slbo kogos kto zakladal watki , bo widze ze ona u wrzesniówek dodawala posty jeden po drugim ??? i to co minute. cos musi w tym byc

[bluesky89]

Napisane przez VwVampirka

Bo później nie będzie mogła nic dopisać, bo będzie komunikat, że za dużo znaków

Aaa, faktycznie

[kasiab91]

No i się kimnęłam Czuję się jak nowonarodzona

Niki- musiałam spojrzec i aż mi się łezka w oku zakręciła taka piękna ta pierwsza strona

Dziś będę robic kolejne zdjęcia brzuszka Już się doczekac nie mogę.

Hope - nie chce mi się do sklepu iśc Pulpetów nie będzie Będą szszłyki. Mam zamrożone. Wystarczy wyjac, wiem leń jestem

[paulka0212]

Napisane przez kasiab91

Niki- musiałam spojrzec i aż mi się łezka w oku zakręciła taka piękna ta pierwsza strona

Ja też widziałam, cuuuuudnie

No i widzę wątek czerwcowy nowy powstał, ale ja się stąd nigdzie nie ruszam

[asiulka_22]

Napisane przez kasiab91

Hejka mamuńki
A teraz idę się ogarniac, bo jadę do UP Na genialny podpis ehhhh.... Muszę im przedstawic kartę ciąży, to może nie trzeba będzie jeździc

Kasiu to daj proszę znać co ci powiedzieli / ja mam sprawzdenie w listopadzie/

Napisane przez lolitka888

Wstawiam zdjęcia mojego smutnego brzuszka(
1)5 tyg 2 dzień
2)14 tyg 2 dzień

smutny bo mały ??? no coś ty... nie oglądniesz sie a będzie wieeelki brzusio.
mój brzuch w porównaniu do twojego to hipopotan hehe

Napisane przez Nikii89

To ja w 10tc wyglądam przy Tobie jakbym co najmniej w 5m była

hehe ty masz ładniutki okrąglutki

Napisane przez Pallas Ril

Dziewczyny, a powiedzcie mi co myślicie o trzymaniu laptopa na brzuchu?

ja zazwyczaj siedze w łóżku na kolana kołdra lub poducha i laptop ale na podkładce / taka plastikowa w środku z wypełnieniem ze steropianu/ też o tym myślałam i czytałam.... odnosnie promieniowania, ale teraz te urządzenia nie są szkodliwe tak jak dawniej,

Napisane przez monita01

Podobno jak sie karmi piersia, to mozna jesc wszystko jak leci, nie ma to wplywu na dziecko. Wlasnie ta dieta matek karmiacych to podobno mit.

hmmm... ja się chyba nie zgodze... wiem że jak sie karmi nie można jeść cytrusów, orzechów. dziecko może mieć wysypke , lub kolkę...

Napisane przez Seleniti

Właśnie jadę sobie autobusem i przypomniał mi się kawał o Jasiu, który zapewne każda z Was zna

hehehe ja nie słyszałam go wcześniej, uśmiałam się

Napisane przez paulka0212

To mój cukiereczek, nie mogłam się powstrzymać

jaka śliczna niunia

[Nikii89]

Napisane przez bluesky89

Nikii, musisz trochę poczekać
A czemu chcesz rozbić to na 2 posty?

Napisane przez h0pe

niki - zapytaj matallewar , chyba jest teraz na wizazu- slbo kogos kto zakladal watki , bo widze ze ona u wrzesniówek dodawala posty jeden po drugim ??? i to co minute. cos musi w tym byc

kurcze odczekałam 30min i znów i dodaje do pierwszego postu ;/

[VwVampirka]

Napisane przez Nikii89

kurcze odczekałam 30min i znów i dodaje do pierwszego postu ;/

a może powklejaj jakieś obrazki... zapełnisz miejsce i otworzy ci się kolejny post...
najwyżej za jakiś czas je pousuwasz

Edit:
albo powrzucaj zdjęcia naszych foci z USG

moje może być na 1 stronie,
a Wasze? jak myślicie mamuśki?

ps,
zdjęcie mojego maluszka dawałam tu:
https://wizaz.pl/forum/attachment.ph...9&d=1381858465

[kasiab91]

Napisane przez asiulka_22

Kasiu to daj proszę znać co ci powiedzieli / ja mam sprawzdenie w listopadzie/

Kochana zrobili kopię karty ciąży. Kolejne stawienie się mam w styczniu. Także niestety jeździc trzeba. Z tym, że pani powiedziała mi, że jeżeli będę się źle czuła to zwolnienie lekarskie trzeba dostarczyc i mnie usprawiedliwią. W ogóle dla mnie to jest bezsensu. I tak wiadomo przez ten czas nie podejmiemy pracę, to się pytam po co tam jeździc i kasę na paliwsko wydawac? Ja to sobie chyba załatwię te zwolnienie, wyślę pocztą i niech mnie cmokną ooo tuuuu...

---------- Dopisano o 16:53 ---------- Poprzedni post napisano o 16:52 ----------

Napisane przez VwVampirka

a może powklejaj jakieś obrazki... zapełnisz miejsce i otworzy ci się kolejny post...
najwyżej za jakiś czas je pousuwasz

Edit:
albo powrzucaj zdjęcia naszych foci z USG

moje może być na 1 stronie,
a Wasze? jak myślicie mamuśki?

Moje też może byc

[Nikii89]

Wątek zakończony Tzn. ten jeszcze aktualny ale nowy zakończony Na razie rozwiązałyśmy to z Hope inaczej ona między moimi postami będzie prowadziła listę wizyt
A już na przyszłość dzięki matallewar dowiedziałam się jak to rozwiązać

[VwVampirka]

A zdradzisz nam Niki ten magiczny sposób?

[kasiab91]

Napisane przez Nikii89

Wątek zakończony Tzn. ten jeszcze aktualny ale nowy zakończony Na razie rozwiązałyśmy to z Hope inaczej ona między moimi postami będzie prowadziła listę wizyt
A już na przyszłość dzięki matallewar dowiedziałam się jak to rozwiązać

No to świetnie
Dziękujemy matallewar

[Nikii89]

Napisane przez VwVampirka

A zdradzisz nam Niki ten magiczny sposób?

w nowym poście dodać jakieś zdjęcie a potem je usunąć Podobno jak w nowym poście jest fota to nie dodaje do poprzedniego napisanego przez tą samą osobę tylko tworzy nowy Niby prosty sposób a jaki trudny


A tu link do nowego wątku KLIK

[Seleniti]

To jak już będzie się można odezwać w nowym wątku to podrzućcie mi linka
bo na tele siedzę i nie widzę :-(
Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

[asiulka_22]

Nikii89 >> fajnie że Ci się udało
słuchaj a ja wpadłam jeszcze na inny pomysł >> / jeśi się nie spodoba nie ma problema /
: mamy utworzoną pocztę / maila / dziewczyny które się udzielają mają dostęp...więc nie myślicie że fajnie by było gdybyśmy np. w mailach powklejały swoje zdjęcie /a / - jakie się chce + nick z forum- by wiadomo do kogo należy..... ?? jedno zdanie o sobie
( no i standardowo nie podajemy dostępu do poczty nowym osobom, tylko takim które już się udzielają )
zawsze zreszta będzie też można te maile usunąć....
chyba że pozostajemy anonimowe.

[Nikii89]

Napisane przez Seleniti

To jak już będzie się można odezwać w nowym wątku to podrzućcie mi linka
bo na tele siedzę i nie widzę :-(
Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

Jak tylko tu dojdziemy do 5000 postów to przerzucamy się na nowy link posłałam wyżej

[Pallas Ril]

Napisane przez Magdi555

Ja też A Ty czasem informatykiem nie jesteś?

No ładnie, ja się tak czaję z prywatnością, a Ty od razu rozgryzłaś mój zawód

[VwVampirka]

Napisane przez Nikii89

w nowym poście dodać jakieś zdjęcie a potem je usunąć Podobno jak w nowym poście jest fota to nie dodaje do poprzedniego napisanego przez tą samą osobę tylko tworzy nowy Niby prosty sposób a jaki trudny

No to blisko byłam (tylko ja chciałam dodać tyle fot ile się da )

No to teraz trzeba szybko ten wykończyć...

jeszcze 201 posty do końca...

[Nikii89]

Napisane przez asiulka_22

Nikii89 >> fajnie że Ci się udało
słuchaj a ja wpadłam jeszcze na inny pomysł >> / jeśi się nie spodoba nie ma problema /
: mamy utworzoną pocztę / maila / dziewczyny które się udzielają mają dostęp...więc nie myślicie że fajnie by było gdybyśmy np. w mailach powklejały swoje zdjęcie /a / - jakie się chce + nick z forum- by wiadomo do kogo należy..... ??

ja jestem za ale wieczorem dodam jeszcze info na pierwszej stronie o meilu i kto chce to niech pisze , teraz muszę zmykać pobawić się z synem