Mamo, Tato kończcie spanie, bo przeżywam ząbkowanie! Mamusie MAJ-CZERWIEC 2013 cz.4

[deb]

Napisane przez Mysia mysz

nasz odkąd teściowa go zabiera jeździ w fotleiku na spacer i nie robi cyrków

Jak byłam po tel. we wtorek to też miałam małą w foteliku - bardzo jej się podobało że wszystko widziała - patrzyła się z wielkim zaciekawieniem na sklep naprzeciwko: SMYKa ale dziadek oparł się jej urokowi i nie zabrał jej na zakupy

[karolina2121]

Napisane przez Mysia mysz

ja bym się trzymała wody, 10 ml to nie jest mało ew. mojemu podchodzą takie jakby napoje bio z rossmana to smakuje jak rozcienczony sok, bez chemii i wszytsko bio

no niby w tych warzywach też jest trochę wody ... będę próbować

Napisane przez MoTyleKsw

Karolina to rozrzedź mu przegotowaną wodą obiadek.

no w sumie tak też można

Wasze dzieci też na brzuchu tak strasznie ulewają ?... moja wiercipięta zaraz po zjedzeniu wariuje i ciągle ulewa... dzisiaj to już myślałam, że całą butlę zwymiotował

[Ashyshqa]

Napisane przez deb

no wg tej rozpiski to tak wynika że po roku już się piersią nie karmi ja w sumie chciałam karmić do roku, ale jak zaczęłam czytać że można i do dwóch lat...no ale 2 lata to chyba za długo jak dla mnie.
A inne mamy kp, które chcą karmić dłużej to jak długo planują?

Ja chce karmic jak dlugo bedziemy obie chcialy Na ten moment wydaje mi sie, ze jak najdluzej. Zobaczymy czy uda sie utrzymac poranne i wieczorne karmienia jak juz pojde do pracy.

pytalas tez czy Sofia nie lubi kapieli. lubi. Ale od momentu wyciagniecia z wody to zasniecia jest jeden wielki lament.

I Sofie tez rozprasza wszystko jak je...

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

[Innocence_89]

Napisane przez diabli

ja tez! widzisz, czasem się zgadzamy

---------- Dopisano o 21:05 ---------- Poprzedni post napisano o 21:04 ----------

Napisane przez Veronic

ooo a to ciekawe
mleko mamusi jest the best dobre na wszystko

==

dla mnie też kleik jest totalnie bezwartościowy:/ i nie chcę tego dawać Wojtusiowi

i też nie przejmuję się godzinami kp, w nocy ostatnio Wojtuś domaga się jedzenia co 4 godziny i pozwalam mu na to, bo inaczej jest niespokojny i rzuca się w łóżku,a dostanie cyca possie ok 10min i błogo zasypia


==

NoBoTak- my nie odciągamy napletka ,bo u Młodego się nie da , ma stulejkę ... ale możliwe ,ze z czasem to minie.. jeśli nie to pewnie ok 3 -4 r z pojdzie na zabieg

nawet nabytą stulejkę da się naprawić bez zabiegu tylko trzeba trochę czasu na to poświęcić

---------- Dopisano o 21:09 ---------- Poprzedni post napisano o 21:05 ----------

Napisane przez ankaaa206

my wszystkie teraz tak świrujemy z jedzeniem dla maluchów a za kilka lat i tak będą się opychać tłustymi czipsami i będa im się uszy trzęsły na widok frytek i innych fast foodów

ja mam zamiar dopóki Mateuszek nie pójdzie do szkoły(bo wtedy w szkle i tak zje co będzie chciał) nie pokazywać mu słodyczy i fast foodów jedynie gorzka czekolada raz na jakiś czas już zapowiedziałam dziadkom że zamiast słodyczy przyjmujemy owocki

[Mysia mysz]

Napisane przez deb

Jak byłam po tel. we wtorek to też miałam małą w foteliku - bardzo jej się podobało że wszystko widziała - patrzyła się z wielkim zaciekawieniem na sklep naprzeciwko: SMYKa ale dziadek oparł się jej urokowi i nie zabrał jej na zakupy

ciągle unikałam brania młodego za kaupy a ostanio go wzieliśmy do reala, był zaczarowany, wszytsko oglądał i nawte nie jęknął

Napisane przez karolina2121

no niby w tych warzywach też jest trochę wody ... będę próbować



no w sumie tak też można

Wasze dzieci też na brzuchu tak strasznie ulewają ?... moja wiercipięta zaraz po zjedzeniu wariuje i ciągle ulewa... dzisiaj to już myślałam, że całą butlę zwymiotował

ulewa ulewa:/

[Innocence_89]

Napisane przez XxXJuSstiii

a Wojtuś ssie smoczka? Wybacz, nie pamiętam. Bo Bartek nie chce i co miałabym zrobić, żeby się uspokoił w nocy? Parę razy wieczorem spróbowaliśmy go inaczej uspokoić, uśpić jak się przebudził ale się nie da. Może jakbym z nim godzinę chodziła, bujała to by się udało ale po co męczyć dzieciaka (i siebie przy okazji) jeśli wystarczy, że minutkę possie i jest ok...

my odciągamy tyle ile się da (czyli praktycznie nic) nasza pani doktor jest bardzo zaniepokojona tym, że mu nie schodzi i kazała mocno to robić, ja mając wątpliwości i nie będąc w 100% ufną poszperałam w necie, znalazłam wystąpienie urologa dziecięcego i następnym razem zabronię dotykania siusiaka mojego dziecka bo ona mam wrażenie chciała na siłę napletek odciągnąć

Broń Boże na siłe tylko tyle ile się da bez oporu

---------- Dopisano o 21:11 ---------- Poprzedni post napisano o 21:10 ----------

Napisane przez candace1

Motylku-bede robila gymboree dla młodej specjalnie

No to mój jak miał 2 tyg powinien przestać jesc w nocy
A bydlak nadal się budzi a wazy już z 9kg

a ile ma miesięcy?

[deb]

Napisane przez karolina2121

no niby w tych warzywach też jest trochę wody ... będę próbować



no w sumie tak też można

Wasze dzieci też na brzuchu tak strasznie ulewają ?... moja wiercipięta zaraz po zjedzeniu wariuje i ciągle ulewa... dzisiaj to już myślałam, że całą butlę zwymiotował

Moja sama się obraca na brzuch i jak robi tak zaraz po jedzeniu zdarzy jej się ulać - a ostatnio już nie ulewała bo na brzuszek nie dawałam jej zaraz po jedzeniu.

---------- Dopisano o 21:12 ---------- Poprzedni post napisano o 21:11 ----------

Napisane przez Ashyshqa

Ja chce karmic jak dlugo bedziemy obie chcialy Na ten moment wydaje mi sie, ze jak najdluzej. Zobaczymy czy uda sie utrzymac poranne i wieczorne karmienia jak juz pojde do pracy.

pytalas tez czy Sofia nie lubi kapieli. lubi. Ale od momentu wyciagniecia z wody to zasniecia jest jeden wielki lament.

I Sofie tez rozprasza wszystko jak je...

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

Aha to rozumiem - no tak woda fajna ciepła a wy ją gnębicie i z niej wyciągacie i tarmosicie ręcznikami - kto by się nie wkurzył

[Innocence_89]

Napisane przez ankaaa206

mój tez bezsmoczkowy ale na szczęście przy pierwszej pobudce o ok 12 pomaga bujanie na rękach, doslownie przez minutę (zaangażowałam tż do tego ) a potem standardowo cyc u nas też nie idzie odciągnąć napletka i myślałam że to normalne u takich małych dzieci

normalne

[axella]

Napisane przez Ashyshqa

Ja chce karmic jak dlugo bedziemy obie chcialy Na ten moment wydaje mi sie, ze jak najdluzej. Zobaczymy czy uda sie utrzymac poranne i wieczorne karmienia jak juz pojde do pracy.

pytalas tez czy Sofia nie lubi kapieli. lubi. Ale od momentu wyciagniecia z wody to zasniecia jest jeden wielki lament.

I Sofie tez rozprasza wszystko jak je...

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

Ash! Zu dluugo marudzila od wyjecia z wanny do polozenia..
Znalazlam sposob, moze i u ciebie zadziala:
Po wyjeciu z wanny od razu zawijam ja w duuzy recznik razem z glowa itd. Kokon taki tylko buzia wystaje. W kokonie mowimy codziennie 'dobranoc wszyscy i dobranoc koty' klade ja na lozko odkrywam zadek, zakladam pampa, dopiero wtedy odkrywam, zakladam body, buzi w polik i pod kolderke. Dziala. Czasem jeknie przy ubieranu ale to norma


Potem Was nadrobie

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

[Kinga_20]

Hejka

Czytałam o cynamonkach i k... ryczę, smarkam i ryczę... Ten świat jest zrypany... Debile zabijają 3 miesięczne niemowlę, niektórzy nie mogą mieć dzieci, inne dzieciaczki muszą tak cierpieć, ja nie wiem czemu tak jest ;(

U nas karmienia wyglądają tak, że wszystko Lili rozprasza, telefon, zbyt jaskrawe kolory wokół, chociaż są i inne fajne rzeczy z tym związane... Ssie sobie ładnie, przerywa, patrzy mi w oczy i się uśmiecha po czym dalej wcina i tak parę razy - no to jest takie słodkie, że sobie myślę, że mogę karmić nawet dłużej niż ten rok A co do długości karmienia, to powinno się co najmniej rok, a jak długo?? Zależy od mamy i od dziecka Mam koleżankę co karmi już 2,5 roku

[deb]

Napisane przez Mysia mysz

ciągle unikałam brania młodego za kaupy a ostanio go wzieliśmy do reala, był zaczarowany, wszytsko oglądał i nawte nie jęknął


ulewa ulewa:/

Ja też zauważyłam że mała tak reaguje na duże sklepy, pełno świateł, muzyka itp.
Też będę tego unikać bo widzę że nie wpływa to na nią dobrze, nie może sobie zasnąć bo za dużo się dzieje, za dużo świateł, hałasu, ma wieeelkie oczy - drugi raz teraz była w takim sklepie, zresztą też w realu

[Innocence_89]

Napisane przez deb

ja daję mojej po prostu bezpieczne zabawki - czyli takie żeby sobie oka nie wybiła jak jej główka leci tzn. pluszowe, ewentualnie klocki materiałowe. I daje jej coś tak dalej od niej żeby musiała łapkami sięgnąć.

ja też

[karolina2121]

Napisane przez deb

Moja sama się obraca na brzuch i jak robi tak zaraz po jedzeniu zdarzy jej się ulać - a ostatnio już nie ulewała bo na brzuszek nie dawałam jej zaraz po jedzeniu.

---------- Dopisano o 21:12 ---------- Poprzedni post napisano o 21:11 ----------

no mój też sam się obraca próbuje go wsadzać do leżaczka zaraz po jedzeniu, ale szkoda mi go tam zostawiać na dłużej

[Kinga_20]

A no i kończymy dzisiaj 5 miesięcy

A z rozszerzaniem diety jestem w ciemnej d..., bo nawet glutenu nie podaję....

[Innocence_89]

Napisane przez XxXJuSstiii

mnie rozczula jak przysypia przy cycu, wypadnie mu i z zamkniętymi oczami w panice go szuka

ale mi będzie brakowało kp kiedyś:rolleyes: chyba od razu będę musiała zmajstrować kolejnego ssaka jak Bart już nie będzie chciał cyca

mi też, tej bliskości...

[deb]

Napisane przez Kinga_20

Hejka

Czytałam o cynamonkach i k... ryczę, smarkam i ryczę... Ten świat jest zrypany... Debile zabijają 3 miesięczne niemowlę, niektórzy nie mogą mieć dzieci, inne dzieciaczki muszą tak cierpieć, ja nie wiem czemu tak jest ;(

U nas karmienia wyglądają tak, że wszystko Lili rozprasza, telefon, zbyt jaskrawe kolory wokół, chociaż są i inne fajne rzeczy z tym związane... Ssie sobie ładnie, przerywa, patrzy mi w oczy i się uśmiecha po czym dalej wcina i tak parę razy - no to jest takie słodkie, że sobie myślę, że mogę karmić nawet dłużej niż ten rok A co do długości karmienia, to powinno się co najmniej rok, a jak długo?? Zależy od mamy i od dziecka Mam koleżankę co karmi już 2,5 roku

A coś nowego u Cynamonków? mam nadzieję, że jedynie lepiej!

Takie uśmiechy są najlepsze po prostu słodki uśmiech bez powodu i oczywiście w pełni się z Tobą zgadzam

[Innocence_89]

Napisane przez diabli

nie da się ustrzec przed całym zlem swiata. jak dobrze popatrzysz to na bangla.babyonline.pl większość przedmiotow ma zalety, ale i mnóstwo wad. nawet jesli jest dla ciebie cos jest super, to komus innemu moze nie pasowac...
nawet certyfikaty bezpieczeństwa nic nie dadza, wystarczy jeden nieszczęśliwy wypadek i dziecko nawet w bezpiecznych warunkach może się uszkodzić (szymek skrecil noge w basenie z pilkami w figloparku )

aaa i skad wiesz, ze ten ktoś kto napisał o zebach nie sciemnial? rownie dobrze dziecko może wysiadać z samochodu i przylozyc glowa o chodnik (jak mój bratanek). ubic//wybic zeba można na huśtawce, w kuchni, wszedzie.
nie wiem z czego wykonana jest ta tacka, ale pewnie jak w większości z takiego samego plastiku i nie wydaje mi się, żeby roznila się od innych tacek az tak, by na niej zeby wybijać :brzydal:

chodzi o szpare w tej tacce ale postanowiliśmy kupić to krzesełkodzisiaj zamawiamy

[deb]

Napisane przez karolina2121

no mój też sam się obraca próbuje go wsadzać do leżaczka zaraz po jedzeniu, ale szkoda mi go tam zostawiać na dłużej

też dawałam do leżaczka zaraz po jedzeniu ale zauważyłam że mała wtedy zawsze wali kuuu i zawsze nam przeciekało więc teraz daję do leżaczka po kupie jak jest na brzuchu albo plecach to nic nie przecieka z niewiadomych mi powodów
mąż się śmiał ostatnio jak mu mówiłam że na leżaczku od razu robi a na pleckach dopiero po parunastu minutach: a Ty umiesz zrobić leżąc na plecach?

To nie zostawiaj tylko zabawiaj a nie bawi się powieszonymi zabawkami? ja ostatnio wieszam gryzaka - mała zajmuje się nim na chwilę - jest zadowolona

[Kinga_20]

Napisane przez deb

A coś nowego u Cynamonków? mam nadzieję, że jedynie lepiej!

Takie uśmiechy są najlepsze po prostu słodki uśmiech bez powodu i oczywiście w pełni się z Tobą zgadzam

Czytałam do ostatniej wypowiedzi z wczoraj, że potwierdzili sepsę (k..!!!) Ja tak mocno trzymam za nich kciuki, że mi chyba odpadną niedługo... Oby było lepiej, oby.

[deb]

Napisane przez Kinga_20

A no i kończymy dzisiaj 5 miesięcy

A z rozszerzaniem diety jestem w ciemnej d..., bo nawet glutenu nie podaję....

za 5 miesiąc

my kończymy w poniedziałek a w sobotę będziemy dawać marchewkę pierwszy raz więc jakoś bardzo do tyłu nie jestes

---------- Dopisano o 21:24 ---------- Poprzedni post napisano o 21:23 ----------

Napisane przez Innocence_89

chodzi o szpare w tej tacce ale postanowiliśmy kupić to krzesełkodzisiaj zamawiamy

A które to w końcu bo się zgubiłam?

[Kinga_20]

Karolina moja się obraca zaraz po jedzeniu na brzuch i mimo, że rzadko jej się odbeknie (bo w sumie przestałam tego pilnować) to nigdy nic jej się nie ulało.

[Innocence_89]

Napisane przez diabli

sporo tego Nela jeszcze nigdy nie miała odparzonej pupy, nawet teraz przy czestych kupach. i nie używamy do pupy nic po kapieli od stop do glow jest smarowana mleczkiem z hippa i to wystarcza.

Mateuszek miał 2 razy jedynie takie czerwone krosteczki, które mijały po zastosowaniu Sudocremu my na codzień używamy tylko linomagu a+e a po kąpieli balsam atopreal baby reszta na specjalne okazje

[deb]

Dobra ja uciekam
Dobranoc i zapraszam nocną zmianę

[Kinga_20]

Napisane przez Kinga_20

Karolina moja się obraca zaraz po jedzeniu na brzuch i mimo, że rzadko jej się odbeknie (bo w sumie przestałam tego pilnować) to nigdy nic jej się nie ulało.

deb a gluten dajesz? Bo ja chyba zacznę samą kaszę manną, bo z rozszerzaniem diety czekam do ukończenia 6 miesiąca, więc jeszcze miesiąc został.

[diabli]

Napisane przez banka26

Hahha zebys wiedziala przyznaje sie bez bicia ze odrabiam religie za niego kurde kto wymyslil ze z religi sa wycinanki i katechetka oceniq cholera plastyka jest od tego masakra wiara oceniana:banghead:
i to przez pryzmat wycinanek wrr

taaa i jeszcze jak dzieciak pomaluje wlosy na kolorowo to dostane smutna buzie aaa wiecie, ze katechetka szymkowi musi odkupić katechizm? za to, ze pisala sobie długopisem uwagi, na pierwszej stronie i okładce wystarczylo pojsc do pani dyrektor i wyjasnic, ze skoro dziecko ma zakaz bazgrolenia w książkach to dorośli tym bardziej

---------- Dopisano o 21:27 ---------- Poprzedni post napisano o 21:26 ----------

Napisane przez deb

Kupujemy to krzesełko Chicco
ale teraz nie wiem jaki kolor wybrać czy na teraz dla Helci czy patrzeć się przyszłościowo, że może będzie jakieś rodzeństwo

baaardzo mnie kusisz tym krzesełkiem bardzo poważnie wezme go pod uwagę, choć brak kosza jest jednak minusem...

[karolina2121]

Napisane przez deb

też dawałam do leżaczka zaraz po jedzeniu ale zauważyłam że mała wtedy zawsze wali kuuu i zawsze nam przeciekało więc teraz daję do leżaczka po kupie jak jest na brzuchu albo plecach to nic nie przecieka z niewiadomych mi powodów
mąż się śmiał ostatnio jak mu mówiłam że na leżaczku od razu robi a na pleckach dopiero po parunastu minutach: a Ty umiesz zrobić leżąc na plecach?

To nie zostawiaj tylko zabawiaj a nie bawi się powieszonymi zabawkami? ja ostatnio wieszam gryzaka - mała zajmuje się nim na chwilę - jest zadowolona

bawi się zabawkami, może tam długo siedzieć, ale na brzuszku wzmacnia mięśnie

[humpback]

Napisane przez deb

Wow już powrót do pracy ja się boję co to będzie w maju po 1,5 roku przerwy

się już doczekać nie mogę

Napisane przez Elusiek85

My chyba wygraliśmy z biegunką dziś nic nie było, a mały zaczyna lepiej jeść podaje cały czas leki co 10 minut podaje mu choć kilka łyżeczek wody, nawet w nocy nie śpię, chodzę jak widmo, ale widać efekty.

Napisane przez deb

A widzisz a ja myślałam że już dzisiaj byłaś

bo dziś byłam, ale to na spotkaniu żeby omówić plany przyszłoroczne i dowiedzieć się co nowego słychać

Napisane przez deb

Czy Wasze dzieciaczki też się tak ostatnio rozpraszają podczas jedzenia? Jak jestem sama to ok, ale jak mąż wraca to mała jak tylko słyszy jakiś jego ruch, albo mąż coś powie, to już puszcza cycka i się patrzy w stronę skąd dochodzi jego głos czy dany dźwięk. Czytałam, że dzieciaczki tak robią to któregoś tam tygodnia i ciekawa jestem czy Wasze też

zdecydowanie tak. byle światełko czy dźwięk i od razu główka jest w inną stronę i koniec jedzenia

to dziecko mnie zadziwia. po ostatnich jazdach, jak dziś został z tatą to był grzeczny. mama została z nim wieczorem jak wyszliśmy i stwierdziła że mamy cudowne dziecko, bo grzecznie usnęło po kąpieli i śpi dalej.

---------- Dopisano o 21:33 ---------- Poprzedni post napisano o 21:28 ----------

Napisane przez karolina2121

Wasze dzieci też na brzuchu tak strasznie ulewają ?... moja wiercipięta zaraz po zjedzeniu wariuje i ciągle ulewa... dzisiaj to już myślałam, że całą butlę zwymiotował

tak, jak po jedzeniu za wczesnie dam go na brzuch to ulewa bez końca niemalże

Napisane przez Innocence_89

ja mam zamiar dopóki Mateuszek nie pójdzie do szkoły(bo wtedy w szkle i tak zje co będzie chciał) nie pokazywać mu słodyczy i fast foodów jedynie gorzka czekolada raz na jakiś czas już zapowiedziałam dziadkom że zamiast słodyczy przyjmujemy owocki

chciałabym tak, ale to sama musiałabym być w tym konsekwentna

Napisane przez Kinga_20

A no i kończymy dzisiaj 5 miesięcy

[diabli]

Veronic&Justi - na cycu sensowniej podawac kaszke jaglana holle bezmleczna czy to z mlekiem. zastanawiam się czy wieczorem nie podawac mlecznej i odpuscic cyca, czy jednak bawic się na początku w odciąganie mleka i podawanie ze swoim... kupiłam
http://allegro.pl/holle-kaszka-jagla...570912426.html

a jest jeszcze
http://allegro.pl/holle-kaszka-jagla...570912426.html

albo z jabłkiem i gruszka http://allegro.pl/holle-kaszka-jagla...579155750.html

aa i w temacie wczorajszych dyskusji: czym rozni się kaszka ryzowa od kleiku ryzowego?

http://allegro.pl/holle-bezml-kaszka...544143701.html

np. tu http://allegro.pl/kleik-z-prosa-bezg...570472613.html ktoś kaszke jaglana, która polecamy sobie nawzajem nazwal kleikiem i bądź tu człowieku madry hehe.

[Mysia mysz]

Napisane przez diabli

baaardzo mnie kusisz tym krzesełkiem bardzo poważnie wezme go pod uwagę, choć brak kosza jest jednak minusem...

ten koszyk jest taki wielki ze mieszczą się tam 2 śliniaki i tetra

---------- Dopisano o 21:34 ---------- Poprzedni post napisano o 21:34 ----------

Napisane przez deb

Ja też zauważyłam że mała tak reaguje na duże sklepy, pełno świateł, muzyka itp.
Też będę tego unikać bo widzę że nie wpływa to na nią dobrze, nie może sobie zasnąć bo za dużo się dzieje, za dużo świateł, hałasu, ma wieeelkie oczy - drugi raz teraz była w takim sklepie, zresztą też w realu

a to mój pozytywnie, bawi się dobrze w markecie, nie powoduje to problemów z zasypianiem więc go będziemy zabierać

[karolina2121]

Napisane przez Kinga_20

Karolina moja się obraca zaraz po jedzeniu na brzuch i mimo, że rzadko jej się odbeknie (bo w sumie przestałam tego pilnować) to nigdy nic jej się nie ulało.

zazdroszczę




kupiłam tą kulę hulę, zobaczymy czy mu się spodoba