My akcyzę przechytrzymy, wódkę weselną wnet kupimy! PM'14 cz. 20

[dodaja]

Napisane przez justynkie

Dobrze gada!
Z tego co zdążyłam się zorientować to Śląsk do tanich nie należy więc te 170 zł jest atrakcyjną ceną a jeśli lokal sprawdzony to brać!
Obawiam się że teraz, na 8 miesięcy przed ślubem, może nie być takiego wyboru...

Oj tak nie jest tani.

Waniliowa a na którą macie ślub ? 2 gorące kolacje stykną? Jak tak, to bierzcie.

[enzunio]

No tak, zapomniałam o korkowym... To jest nieporozumienie...
Musisz sobie to przeliczyć...

[Waniliova]

Napisane przez missmalezji

macie racje,poszukam kogos innego. moze uda sie na tych prezentacjach w niedziele?
beda tez fryzjerzy i makijazystki

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

Pewnie, na pewno kogoś znajdziecie

Napisane przez dodaja

No tak, tylko dolicz sobie korkowe jeszcze... Zależy kto ile jest w stanie wydać. Tak jak mówiłam muszą sobie to wszystko dobrze przeliczyć



Jestem posrana, bo mam wrażenie, że mam tak maaaało !

My liczyliśmy, że wydamy 100zł za osobę, bo to SĄSIEDZI, więc 170zł to dla nas SZAŁ!

Napisane przez justynkie

Dobrze gada!
Z tego co zdążyłam się zorientować to Śląsk do tanich nie należy więc te 170 zł jest atrakcyjną ceną a jeśli lokal sprawdzony to brać!
Obawiam się że teraz, na 8 miesięcy przed ślubem, może nie być takiego wyboru...

Oj niestety nie należy...

Napisane przez dodaja

Oj tak nie jest tani.

Waniliowa a na którą macie ślub ? 2 gorące kolacje stykną? Jak tak, to bierzcie.

O 16 mamy ślub, więc tak 17:30 - 18 będziemy na sali. Ja myślę, że stykną, a Wy ile macie i o której?

Napisane przez enzunio

No tak, zapomniałam o korkowym... To jest nieporozumienie...
Musisz sobie to przeliczyć...

Wiem a sala taka boska!

[justynkie]

Napisane przez Waniliova

O 16 mamy ślub, więc tak 17:30 - 18 będziemy na sali. Ja myślę, że stykną, a Wy ile macie i o której?

Ja mam obiad + drugie gorące danie podane indywidualnie na talerzach, ale całą noc mam 3 dania w gorącym bufecie. Myślę że mało kto zje aż tyle, pewnie te porcjowane zjedzą a do bufetu może każdy z raz podejdzie albo i nie...

[swiat_katarzyny]

od 18 na sali... i mam:
obiad
deser
ciasto
zimna płyta
strogonow/zupa gulaszowa
I kolacja gorąca - udziec z dodatkami
II kolacja gorąca - żeberka, szaszłyki, kapusta, barszczyk, itp.
Żurek/flaczki

Edit: u mnie teściowa jest przewrażliwiona na temat dużej ilości jedzenia i wciąż boi sie ze zabraknie

[dodaja]

Napisane przez Waniliova

My liczyliśmy, że wydamy 100zł za osobę, bo to SĄSIEDZI, więc 170zł to dla nas SZAŁ!


O 16 mamy ślub, więc tak 17:30 - 18 będziemy na sali. Ja myślę, że stykną, a Wy ile macie i o której?

No właśnie tak mi się coś kojarzyło, że tamta sala miała być taniutko... Szkoda, że Was wyrolowali.

A to spokojnie wystarczy tyle dań. My mamy ślub o 13. Mamy obiad dwudaniowy, plus 3 gorące kolacje, plus tż jeszcze chcę jakieś golonki czy płonące coś

[Anesthesia]

Napisane przez mala_czarna_21

Najwyżej wyśle Ci na maila

Dziękuję!

My z mamą też się już rozglądamy za kreacją, ale na szczęście mamy upatrzone kilka sklepów, tylko musimy zrobić po nich rajd

Jeszcze miałam dziś rozmowę z teściową o finansach, uff, czekałam na wieści w tej sprawie, ale sama nie chciałam zaczynać... choć wolałabym, żeby to moja mama z mamą TŻ rozmawiały :P Ale wychodzi na to, że rodzice nam płacą z wesele (pół na pół lub wedle "możności"), a my chcieliśmy im oddać kasę z kopert, ale mama TŻ mówi, że nie, że te pieniądze powinniśmy zatrzymać.

No i będziemy na pewno przed nowym rokiem kupować wódkę Tylko nadal nie wiemy, którą... Teraz jestem najbardziej za Żubrówką Białą chyba.
Mam jeszcze pytanie czy ceny za wino też pójdą w górę po nowym roku?

Co do menu, my mamy obiad (przystawka, zupa, I danie, deser), 4 ciepłe dania (wg mnie to za dużo, ale skoro jest w cenie ) i wiadomo - bufet.

[Waniliova]

Napisane przez justynkie

Ja mam obiad + drugie gorące danie podane indywidualnie na talerzach, ale całą noc mam 3 dania w gorącym bufecie. Myślę że mało kto zje aż tyle, pewnie te porcjowane zjedzą a do bufetu może każdy z raz podejdzie albo i nie...

Napisane przez swiat_katarzyny

od 18 na sali... i mam:
obiad
deser
ciasto
zimna płyta
strogonow/zupa gulaszowa
I kolacja gorąca - udziec z dodatkami
II kolacja gorąca - żeberka, szaszłyki, kapusta, barszczyk, itp.
Żurek/flaczki

Edit: u mnie teściowa jest przewrażliwiona na temat dużej ilości jedzenia i wciąż boi sie ze zabraknie

Czyli o jedno danie ciepłe macie więcej... zobaczycie ile tego zostanie

Napisane przez dodaja

No właśnie tak mi się coś kojarzyło, że tamta sala miała być taniutko... Szkoda, że Was wyrolowali.

A to spokojnie wystarczy tyle dań. My mamy ślub o 13. Mamy obiad dwudaniowy, plus 3 gorące kolacje, plus tż jeszcze chcę jakieś golonki czy płonące coś

Więcej macie dań, ale i wcześniej ślub więc wychodzi na to samo

W sumie właśnie wyrolowali... ale wiesz, ich sala jest kiepska jeśli chodzi o wygląd lokalizacja też...

Napisane przez Anesthesia

Dziękuję!

My z mamą też się już rozglądamy za kreacją, ale na szczęście mamy upatrzone kilka sklepów, tylko musimy zrobić po nich rajd

Jeszcze miałam dziś rozmowę z teściową o finansach, uff, czekałam na wieści w tej sprawie, ale sama nie chciałam zaczynać... choć wolałabym, żeby to moja mama z mamą TŻ rozmawiały :P Ale wychodzi na to, że rodzice nam płacą z wesele (pół na pół lub wedle "możności"), a my chcieliśmy im oddać kasę z kopert, ale mama TŻ mówi, że nie, że te pieniądze powinniśmy zatrzymać.

No i będziemy na pewno przed nowym rokiem kupować wódkę Tylko nadal nie wiemy, którą... Teraz jestem najbardziej za Żubrówką Białą chyba.
Mam jeszcze pytanie czy ceny za wino też pójdą w górę po nowym roku?

No tak, ogólnie alkohol idzie w górę... my zaś myślimy o Sobieskim

[Ad rem]

u nas jest obiad 2 daniowy + 4 gorące dania do wyboru
Do tego zimna płyta Jak zostanie to zostanie - byle nie brakło

[Lemon_Drop]

Napisane przez lupinka

może już taki temat się przewinął, czy któraś z Was do sukni ma też stanik zapinany praktycznie w talii/w pasie? do głębokiego dekoltu na plecach będę takiego potrzebowała i zastanawiam się gdzie znajdę jakieś porządne może któraś z Was juz szukała i wie gdzie są?

Moja koleżanka kupiłą sobie taki jak ze zdj. 2 do sukienki sylwestrowej i jest mega zadowolona. Tylko ona kupowała stacjonarnie w sklepie z bielizną więc ciężko mi powiedzieć jaka to firma.

Justynkie co do stroju mamy to wydaje mi się że można znaleźć łądne sukienki dla starszych kobiet eleganckie i z klasą. Moja koleżanka prowadzi sklep z tego typu odzieżą polskich marek. Myślę że swojej mamie będę u niej wybierać. Moja ma właśnie taką budowę jak opisałaś i na wesele mojej siostry znalazłysmy fajną sukienkę tuż za kolanko z bolerkiem i wg mnie b. fajnie wyglądała. W domu poszukam zdjęcia to wrzucę

Korkowego nie mamy, a jeśli chodzi o napoje to mamy bez ograniczeń, ale liczyłabym 2,5-3 l na osobę ( w zależności od pory roku).

Napisane przez missmalezji

dziewczyny,my w niedzile chyba pojedziemy na prezentacje slubne,sa organizowane u nas w jednym z hoteli. mamy problem z kamerzysta tak wam sie podobal ten gosc ktorego wybralismy,a on od wrzesnia sie nie odzywa a mial napisac kiedy spotykamy sie na podpisanie umowy.. mam wrazenie ze to dlatego ze bralismy najtanszy pakiet, chociaz i tak przeciez nie jest tani, 1700:/

Sms czy mail może łątwo umnknąć, ja bym zadzwoniła i próbowała ustalić spotkanie. Jeśli będzie się migał lub powie że nie ma czasu to po prostu szukałąbym kogoś innego.

Napisane przez 21klaudyna

hehe i widzisz jak szybko mnie wyleczyłaś ! dzięki w takim razie odgapię od nich trochę inspiracji

Też zamierzam tak zrobić

Napisane przez enzunio

Ale z drugiej strony 170 zł/os to też majątek nie jest jak już z napojami w cenie.
Choć nieźle to sobie wymyślili, mamią tym 150zł/os a potem wychodzi i tak normalna cena

Właśnie o tym samym pomyślałam... takie trochę wyciąganie kasy na siłe.....

Napisane przez Waniliova

O 16 mamy ślub, więc tak 17:30 - 18 będziemy na sali. Ja myślę, że stykną, a Wy ile macie i o której?

I macie całonocne wesele? Jeśli tak to wg mnie 2 to mało, my mamy ślub o tej samej godzinie i 4 gorące dania po obiedzie (wg mnie wystarczyłyby 3 ale tyle jest w cenie).

Napisane przez Waniliova

No tak, ogólnie alkohol idzie w górę... my zaś myślimy o Sobieskim

W górę idzie akcyza na alkohol wysokoprocentowy więc wg mnie na wino nie.

---------
AAAAA chciałam się pochwalić że przyszły moje kolczyki z Etsy!!! Są przeeeeśliczne!!!! Wrzucę wam fotkę po południu

[Waniliova]

Lemon_Drop hm, może faktycznie wino nie drożeje... nie jestem pewna. Ja słyszałam, że cały alkohol drożeje

4 gorące dania moim zdaniem obiad i 2 kolacje to wystarczająco tak, całonocne, myślimy tak do 4

[swiat_katarzyny]

ale czasem restauracja oferuje gorące danie, a to sie okazuje sama zupa gulaszowa np.: jako gorace danie, takze trzeba zwracać na to uwagę

[dodaja]

Napisane przez Waniliova

Więcej macie dań, ale i wcześniej ślub więc wychodzi na to samo

W sumie właśnie wyrolowali... ale wiesz, ich sala jest kiepska jeśli chodzi o wygląd lokalizacja też...

Dokładnie tak.

No Waniliova to musicie się spinać, bo teraz to już wszystko może być zajęte... Szkoda, że od razu nie podpisaliście umowy, tak jak radziłyśmy.

Napisane przez Lemon_Drop

I macie całonocne wesele? Jeśli tak to wg mnie 2 to mało, my mamy ślub o tej samej godzinie i 4 gorące dania po obiedzie (wg mnie wystarczyłyby 3 ale tyle jest w cenie).

A moim zdaniem spokojnie wystarczy. Zanim zjedzą obiad, potem deser, ciacho, tort, zimna płyta i 2 dania gorące.

---------- Dopisano o 13:17 ---------- Poprzedni post napisano o 13:17 ----------

Napisane przez swiat_katarzyny

ale czasem restauracja oferuje gorące danie, a to sie okazuje sama zupa gulaszowa np.: jako gorace danie, takze trzeba zwracać na to uwagę

A to nie gorące danie ?

[justynkie]

Napisane przez Waniliova

Lemon_Drop hm, może faktycznie wino nie drożeje... nie jestem pewna. Ja słyszałam, że cały alkohol drożeje

4 gorące dania moim zdaniem obiad i 2 kolacje to wystarczająco tak, całonocne, myślimy tak do 4

Zgadzam się z Tobą. Obiad + 4 dania to bardzo dużo, kto zje 5 obiadów w jedną noc... No ale czasami to jest w standardzie lokalu. Ja po ostatnim weselu koleżanki zauważyłam, że baaaaardzo dużo tych gorących posiłków pozostawało. Kelnerzy roznosili kolejny a jeszcze poprzedni był nietknięty. Dlatego ja jestem bardzo zadowolona z naszego gorącego bufetu, bo każdy podejdzie jak zgłodnieje a przynajmniej gotowe porcje nie będą sie marnowały na talerzach.

[Waniliova]

Napisane przez dodaja

Dokładnie tak.

No Waniliova to musicie się spinać, bo teraz to już wszystko może być zajęte... Szkoda, że od razu nie podpisaliście umowy, tak jak radziłyśmy.



A moim zdaniem spokojnie wystarczy. Zanim zjedzą obiad, potem deser, ciacho, tort, zimna płyta i 2 dania gorące.

---------- Dopisano o 13:17 ---------- Poprzedni post napisano o 13:17 ----------



A to nie gorące danie ?

W sumie b. dobrze, że nie podpisaliśmy wcześniej umowy, bo ja od początku niebardzo byłam za tą salą. To rodzice bardziej mówili ''Sąsiedzi mają restaurację, więc głupio zrobić wesele w innej, no i taniej''. Sami sobie płacimy za wesele, sami organizujemy, ale jakoś tak te słowa mnie ''przekonały''

[wenedka]

Napisane przez Anesthesia

Mam jeszcze pytanie czy ceny za wino też pójdą w górę po nowym roku?

Mój tato coś tłumaczył mi, że nie. Rzekomo podwyżka dotyczy mocnych trunków


Waniliova, bardzo fajna sala, ale jak sama widzisz z korkowym i innymi dopłatami, cena idzie znacznie w górę. Ja bym się z tym przespała!

My płacimy sporo w naszym lokalu (220zł), mamy 6 dań gorących, wliczając w to barszczyk z krokietem i zupę, zimną płytę, deser, nieograniczone napoje.

My mieliśmy wczoraj rezerwować hotel we Florencji, ale nie możemy sie zdecydować... Zawsze są jakieś okropne opinie o włoskich hotelach na booking.com. I chyba wybierzemy opcję z płatnością w późniejszym terminie. Ja zawsze boję się, że będziemy mieli dodatkowe wydatki związane z weselem i planowaną przeprowadzką, a wtedy podróż poślubna schodzi na dalszy plan.
A może ktoraś z Was może polecić hotel we Florencji?

[swiat_katarzyny]

Napisane przez dodaja

A to nie gorące danie ?

dla mnie DANIE to mięsko jakieś a nie zupka, ja to rozumiem w ten sposób że mam 3 dania gorące czyli 3 razy serwuja mi miesko i dwie zupki....

[justynkie]

Napisane przez swiat_katarzyny

dla mnie DANIE to mięsko jakieś a nie zupka, ja to rozumiem w ten sposób że mam 3 dania gorące czyli 3 razy serwuja mi miesko i dwie zupki....

Dla mnie danie to gorący posiłek. Barszczyk z pasztecikiem czy zupa gulaszowa to tez danie. I można się tym najeść
To tak jakbym powiedziała że zjadłam zupę ale to nie obiad

[wenedka]

Napisane przez swiat_katarzyny

dla mnie DANIE to mięsko jakieś a nie zupka, ja to rozumiem w ten sposób że mam 3 dania gorące czyli 3 razy serwuja mi miesko i dwie zupki....

Dla mnie zupka to pierwsze danie, a mięsko to drugie, ale w dalszym ciągu i jedno i drugie to danie

[Elrosa]

U nas są trzy ciepłe dania: gołąbki, flaczki i krokiety z barszczem. Ja też liczę zupę jako danie

[swiat_katarzyny]

Napisane przez justynkie

Dla mnie danie to gorący posiłek. Barszczyk z pasztecikiem czy zupa gulaszowa to tez danie. I można się tym najeść
To tak jakbym powiedziała że zjadłam zupę ale to nie obiad

i ja tak mówię
dla mojego taty zupa to nie obiad, zupa jest przystawką, moze być na kolacje, ale obiad czyli miesko zawsze musi być

[ane3kaa]

Napisane przez Dotka90

My mamy odłożone 0 i ślub za 11 m-cy, czilałt

My tez ale już suknie mamy kupioną wódke"prawie" a na reszte nic

[justynkie]

Napisane przez swiat_katarzyny

i ja tak mówię
dla mojego taty zupa to nie obiad, zupa jest przystawką, moze być na kolacje, ale obiad czyli miesko zawsze musi być

A u mnie zupka zawsze ma wkładkę mięsną
Jak zwał tak zwał, obiad + 4 gorące dania, bez względu na to czy to mięcho czy zupa, to i tak dużo

[ane3kaa]

Napisane przez 21klaudyna

Nawet nie wiesz jak ja bym chciała białe tulipany :P ale w sierpniu to graniczy z cudem więc się przerzuciłam na hortensje :P z tym , że też nie wiem z jakimi kolorami wejść , żeby się nie gryzły z salą

Śliczna ta sala )) zakochałam się

[dodaja]

Napisane przez swiat_katarzyny

dla mnie DANIE to mięsko jakieś a nie zupka, ja to rozumiem w ten sposób że mam 3 dania gorące czyli 3 razy serwuja mi miesko i dwie zupki....

Aaa czyli kwestia nazewnictwa

Akurat zupa gulaszowa czy bogracz to baaardzo syte 'dania'

Napisane przez justynkie

Dla mnie danie to gorący posiłek. Barszczyk z pasztecikiem czy zupa gulaszowa to tez danie. I można się tym najeść
To tak jakbym powiedziała że zjadłam zupę ale to nie obiad

Dokładnie tak

[Lemon_Drop]

Napisane przez swiat_katarzyny

ale czasem restauracja oferuje gorące danie, a to sie okazuje sama zupa gulaszowa np.: jako gorace danie, takze trzeba zwracać na to uwagę

Tak tak, w tych daniach na pewno jest jakiś barszczyk, gulasz czy inny szaszłyk; Menu będziemy ustalać dopiero na wiosnę więc szczegółów teraz nie podam. 4 to wg mnie też za dużo, wolałabym żeby były 3. Z resztą u nas w okolicy to jest norma.

Napisane przez Waniliova

W sumie b. dobrze, że nie podpisaliśmy wcześniej umowy, bo ja od początku niebardzo byłam za tą salą. To rodzice bardziej mówili ''Sąsiedzi mają restaurację, więc głupio zrobić wesele w innej, no i taniej''. Sami sobie płacimy za wesele, sami organizujemy, ale jakoś tak te słowa mnie ''przekonały''

Trzymam kciuki żeby udało wam się z salą

[wenedka]

Śliczności!
bukiet.jpgbukiet!.jpg

[docik10]

Napisane przez wenedka

Śliczności!

Niby perły przynoszą pecha, a ta PMka wzięła wszystkie jakie były w okolicy
Zapomniałam dodać ,że bukieciki cudne.

[wenedka]

Napisane przez docik10

Niby perły przynoszą pecha, a ta PMka wzięła wszystkie jakie były w okolicy

O, kurka! Nie zauważyłam tych pereł

[kulbensikowa]

Napisane przez wenedka

My zastanawialismy sie nad zatrudnieniem barmana, ale w koncu zdecydowalismy, ze kupimy kilka butelek dobrego alkohoku i dodatkow i postawimy to Na oddzielnym stole ba stojakach do alkoholu (mozna kupic Na ebayu za grosze). Wyszlismy z zalozenua, ze barman to spory koszt, a tak naprawde nie wiadomo czy ktos poza paniami sie skusi Na drinks. Jednak gdybysmy brali barmana, to Na pewno nie ma cala noc Wodka, wino, piwo i barman to za duzo.

dokładnie, byłam w sierpniu na weselu u znajomych , tak zrobili, że alkohol na oddzielnym stoliku i super !! każdy robił sobie drinki jakie chciał też bym się na coś takiego zdecydowała, barman to dla mnie za duży koszt... Można jeszcze do takiego stolika dołożyć książkę albo broszurki z przepisami na fajne drinki