ha, ha, ha teraz w ciąży będę ja:) pogawędki mamusiowo-staraczkowe cz. VII

[czarna_mala]

Napisane przez Agatau88

Powinien się wchlonac
Daj znac jak tam.

We wtorek jadę na kontrolne USG na pewno to zadziałało jakoś na moją psychę, bo już dziś śniło mi się, że czekam cały dzień w szpitalu na to USG, aż w końcu jake jest już późno i ciemno za oknem, i odsyła mnie ginka do domu, bo mówi, że ma za dużo cesarek i nie da rady mi zrobić tego USG

---------- Dopisano o 23:53 ---------- Poprzedni post napisano o 23:04 ----------

Rany, dziewczyny, naczytałam się o tym IUI i głowa mi pęka nigdy więcej czytania o takich rzeczach w necie! jestem zła na siebie, bo mam teraz łeb tym nabity chociaż tyle, że wyczytałam, że to nic nie boli, uczucie jest takie jak przy cytologii

[santom]

ze co? ze ja niby dzis pierwsza: O TEJ PORZE?!

kurcze, latam z jezorem na wierzchu przez ta prace dobrze, ze moj T. jest taki kochany: caluski dzien prawie wczoraj ze mna siedzial w pracy i mi pomagal i w piatek od razu po swojej pracy tez przyjechal... oj dobrze ja na faceta trafilam

i wybaczcie mi mala aktywnosc, ale same widzicie co sie dzieje, a jak na zlosc ludziow jak mrowkow mam w pracy
juz sie T. ze mnie smieje, bo chodze i psiocze na nich, ze nienazarci sa, zra jak swinie i siedza jak przy korytach no ale jak czlowiek zmeczony i sfrustrowany, a w dodatku w ciazy to rozne rzeczy do glowy przychodza

no i wg wszelkich danych: to chyba wlasnie zaczynam 2 trymestr. tylko jedna rzecz mi sie nie zgadadza podobno w 2 trymestrze czlowiek powienien byc juz spokojniejszy o dzidzie, a ja m dalej w las tym gacie pelniejsze: naiwna bylam myslac, ze byleby tylko do 2 trmestru a w dodatku usg kolejne mam dopiero na poczatku grudnia a w miedzyczasie zadnej wizyty, no ale to sie zmieni, bo nie wytrzymam: bede molestowac na poczatku recepcjonistki o wizyte, bo tak byc nie moze umre z niepewnosci, juz umieram, a przeciez dopiero co tydzien temu bylam na usg

[iza243]

Witam

Napisane przez Linka1984

Melduje ze raczej sie pomiliłyście z moją ciążą w tym cyklu..nie zareagowalam w ogóle na Clo. Był jeden pecherzyk , na usg jest ciałko kwrotoczne i moze z tego wyjsc torbiel ( miedzy 1 a 5 dc mam przyjsc na usg zobaczyc co z tym) . Endometrium 16mm , jak na 16dc za grube znowu - narasta za duzo i za szybko. Lekarz chce na poczatku cyklu ze mną zadecydowac czy iui czy clo 2x2tab. Generalnie pesymistycznie...
Byłam za to w pięknej klinice leczenia niepdło. tam zostaje same laski po punkcji , transferach..i poczekalnia pelna przerazonych facetów....generalnie wszyscy czekali jak na skazanie...

Napisane przez santom

no i wg wszelkich danych: to chyba wlasnie zaczynam 2 trymestr. tylko jedna rzecz mi sie nie zgadadza podobno w 2 trymestrze czlowiek powienien byc juz spokojniejszy o dzidzie, a ja m dalej w las tym gacie pelniejsze: naiwna bylam myslac, ze byleby tylko do 2 trmestru a w dodatku usg kolejne mam dopiero na poczatku grudnia a w miedzyczasie zadnej wizyty, no ale to sie zmieni, bo nie wytrzymam: bede molestowac na poczatku recepcjonistki o wizyte, bo tak byc nie moze umre z niepewnosci, juz umieram, a przeciez dopiero co tydzien temu bylam na usg

za 2 trymestr.A strach nie minie do końca ciąży...

[_Kluska_]

Dzień dobry

Santom, no niestety tak jak pisze Iza jeszcze trochę nerwów Cię czeka. Ja uspokoiłam się o dziecko ok 15 tc kiedy zaczęłam czuć bulgoty, potem ruchy. Wtedy uwierzyłam w to co się dzieje i, że wszystko będzie dobrze. Nie panikowałam wcale i aż sama się dziwiłam skąd we mnie tyle spokoju. Przestraszyłam się trochę jak mnie nagle złapały te skurcze ale...... obawiam się, że dzisiejszy poranek zmienił wiele

Obudziłam się i przeczytałam na styczniowym mamusiowym, że jest już pierwszy urodzony maluch:

" wczoraj o 13:40 przez cesarskie cięcie przyszedł na świat Dominik. Wazy 1120g jest na oddziale neonatologii. Podjol próbę oddechu jest na wspomaganiu bez intubacji. Dominik urodził sie w 28 tyg i 4 dniu.
Walczymy o każdy gram o każdy oddech. Proszę o dobre myśli.
Nie znane sa przyczyny zanikania ruchów plodu i spadku tetna. Wiem ze lozysko przestało byc wydolne. Zdarzylismy w ostatniej chwili. Badamy teraz czy jakies utajnione zakarzenie nie miało na to wpływu. "

Dziewczyna pojechała na IP bo czuła mniej ruchów. Nie miała żadnych skurczów, rozwarcia, bóli... tylko 'mniej ruchów' i pod ktg się okazało, że tętno spada, na usg przepływy słabsze i cc poszło w ruch.
Co to k**wa 'mniej ruchów'? Skąd mam wiedzieć, że to nie mała ma leniwy dzień? Albo ja zbyt intensywny??
Zaczęłam się bać dotarło do mnie co się może stać...

---------- Dopisano o 09:44 ---------- Poprzedni post napisano o 09:33 ----------

Linka no to .... kolejny wątek jest Twój i wtedy już wyjścia nie będzie, ciąża musi być!
I spam dla Ciebie

[ANTERIA]

Pewnie czekacie aż linka jutro wróci i założy nowy wątek bo taka cisza


A tak w ogóle cześć dziewczyny. kopnijcie mnie w głowę bo zaczęłam się nakręcać. Kurcze jestem taka wykończona że nie mam siły pisać na klawiaturze a spać ostatnio nie mogę. Wczoraj i dzisiaj nie miałam w ogóle bólu okresowego za to mam ogromne ciągnięcie w dole brzucha,i ból pleców. I ciągle jest mi tak mokro że ciągle myślę że dostałam @, a tu nic. Jest mi strasznie ciężko i fizycznie i psychicznie, chyba się po prostu przeziębiłam i chyba z resztą atak od żołądka mi się zbliża bo od przedwczoraj dwa razy zwymiotowałam. Można wszystkie moje objawy logicznie wytłumaczyć, ale brak okresu już mnie denerwuje. Ok jeżeli jestem w ciąży to dobrze że go nie ma, ale co jeżeli w ogóle tabletki mi cyklu nie wyregulowały jeżeli dalej będę miała cykle po 40 dni? moje wady plus problemy hormonalne to już byłby szczyt na samą myśl o tym już chce mi się płakać

[Agatau88]

czarna
ale mialas sen kurczeja wiem ze jak cos przezywam tez zawsze mam takie sny

[iza243]

Napisane przez ANTERIA

Pewnie czekacie aż linka jutro wróci i założy nowy wątek bo taka cisza


A tak w ogóle cześć dziewczyny. kopnijcie mnie w głowę bo zaczęłam się nakręcać. Kurcze jestem taka wykończona że nie mam siły pisać na klawiaturze a spać ostatnio nie mogę. Wczoraj i dzisiaj nie miałam w ogóle bólu okresowego za to mam ogromne ciągnięcie w dole brzucha,i ból pleców. I ciągle jest mi tak mokro że ciągle myślę że dostałam @, a tu nic. Jest mi strasznie ciężko i fizycznie i psychicznie, chyba się po prostu przeziębiłam i chyba z resztą atak od żołądka mi się zbliża bo od przedwczoraj dwa razy zwymiotowałam. Można wszystkie moje objawy logicznie wytłumaczyć, ale brak okresu już mnie denerwuje. Ok jeżeli jestem w ciąży to dobrze że go nie ma, ale co jeżeli w ogóle tabletki mi cyklu nie wyregulowały jeżeli dalej będę miała cykle po 40 dni? moje wady plus problemy hormonalne to już byłby szczyt na samą myśl o tym już chce mi się płakać

Jak @ nie będzie powtórz test za pare dni

[Linka1984]

Napisane przez ANTERIA

Pewnie czekacie aż linka jutro wróci i założy nowy wątek bo taka cisza


A tak w ogóle cześć dziewczyny. kopnijcie mnie w głowę bo zaczęłam się nakręcać. Kurcze jestem taka wykończona że nie mam siły pisać na klawiaturze a spać ostatnio nie mogę. Wczoraj i dzisiaj nie miałam w ogóle bólu okresowego za to mam ogromne ciągnięcie w dole brzucha,i ból pleców. I ciągle jest mi tak mokro że ciągle myślę że dostałam @, a tu nic. Jest mi strasznie ciężko i fizycznie i psychicznie, chyba się po prostu przeziębiłam i chyba z resztą atak od żołądka mi się zbliża bo od przedwczoraj dwa razy zwymiotowałam. Można wszystkie moje objawy logicznie wytłumaczyć, ale brak okresu już mnie denerwuje. Ok jeżeli jestem w ciąży to dobrze że go nie ma, ale co jeżeli w ogóle tabletki mi cyklu nie wyregulowały jeżeli dalej będę miała cykle po 40 dni? moje wady plus problemy hormonalne to już byłby szczyt na samą myśl o tym już chce mi się płakać

linka czeka i czeka z zalożeniem watku moze wieczorem to zrobie

wiesz..ja mam nadzieje ze jednak sie nie pomyliłas z obliczaniem i jestes juz blisko 40dc..i fasola juz tam sie zadomowiła...


Kto umie piec kurczaka faszerowanego?????cholera znalazłam przepis ale on jakis niepełny..potrzebuje kogos kto ma doswiadczenie w pieczeniu czegoś takiego....

[pennee]

Napisane przez Linka1984

linka czeka i czeka z zalożeniem watku moze wieczorem to zrobie

wiesz..ja mam nadzieje ze jednak sie nie pomyliłas z obliczaniem i jestes juz blisko 40dc..i fasola juz tam sie zadomowiła...


Kto umie piec kurczaka faszerowanego?????cholera znalazłam przepis ale on jakis niepełny..potrzebuje kogos kto ma doswiadczenie w pieczenimu czegoś takiego....

moze magda Gessler?

[ANTERIA]

Napisane przez Linka1984

linka czeka i czeka z zalożeniem watku moze wieczorem to zrobie

wiesz..ja mam nadzieje ze jednak sie nie pomyliłas z obliczaniem i jestes juz blisko 40dc..i fasola juz tam sie zadomowiła...


Kto umie piec kurczaka faszerowanego?????cholera znalazłam przepis ale on jakis niepełny..potrzebuje kogos kto ma doswiadczenie w pieczeniu czegoś takiego....

No jeżeli się nie pomyliłam to mam 37 dc a jeżeli tak to 30 miewałam wcześniej 42 dniowe cykle nawet więc jakoś śmiem twierdzić że znowu mi się to przytrafia

A co do kurczaka, może znawcą nie jestem wielkim ale często go robię i nawet mi wychodzi, także pytaj o co chcesz, może będę mogła ci pomóc

[Linka1984]

Napisane przez pennee

moze magda Gessler?

Napisane przez ANTERIA

A co do kurczaka, może znawcą nie jestem wielkim ale często go robię i nawet mi wychodzi, także pytaj o co chcesz, może będę mogła ci pomóc

właśnie chce zrobic kurczaja faszerowaego Magdy Gessler , podaje przepis : http://www.ofeminin.pl/przepisy/kurc...r-f204588.html

pytanie tylko ile watróbki , czy podsmazona czy surowa?? czy byłka ma byc czerstwa czy srednia??? nie musi byc jak u niej ale chce wiedziec jak ktos robi???

[Lilith890502]

http://www.dziennikzachodni.pl/artyk...lsku,id,t.html

z tego co tu opisane to wątróbka raczej surowa, a bułkę dałabym wszystko jedno jaką, bo w mleku i tak się nasączy, ale ja wolałabym świeżą

[elunka88]

Dzień dobry!
Jadę zaraz na zakupy z siostrą Męża i jej dwiema córkami - obym dała radę - i posiedzę z Wami jak zwykle wieczorem

[pennee]

Napisane przez Linka1984

właśnie chce zrobic kurczaja faszerowaego Magdy Gessler , podaje przepis : http://www.ofeminin.pl/przepisy/kurc...r-f204588.html

pytanie tylko ile watróbki , czy podsmazona czy surowa?? czy byłka ma byc czerstwa czy srednia??? nie musi byc jak u niej ale chce wiedziec jak ktos robi???

wątróbkę bym lekko podsmażyła, a bułkę to myślę obojętnie jaką, bo to i tak do namoczenia Ale ze mnie taka kuchara jak z koziego tyłka trąbka

[IsiaG]

Hej

Colorku - Tymek śliczny i taki duży.

Napisane przez kwitka13

Dostałam mandat 300zł i 8pkt a w nagrodę kupiłam sobie nowe żelazko

Nadrobię was w poniedziałek, bo teraz nie mam czasu, widziałam, że ktoś pytał czy "kostkę" z płaskim dachem chcemy budować. Chcemy cosik takiego (z zewnątrz) ale to jeszcze dłuuuuga droga i pewnie się zdecydujemy na projekt indywidualny, bo nic nam tak do końca nie odpowiada
http://extradom.pl/projekt-domu-will...-termo-SLA2115

Czesiu, znowu demon prędkości??
Dom super, tylko kto Ci te okna będzie mył??? A tak w ogóle co nie odpowiada w domu? No i cena mnie powaliła....

Napisane przez cebulova

Laski mam fotke Kamilka!!!
Jest prześliczny!

Śliczny mały człowieczek

Napisane przez Linka1984

chyba mozesz puscic kciuki...



Melduje ze raczej sie pomiliłyście z moją ciążą w tym cyklu..nie zareagowalam w ogóle na Clo. Był jeden pecherzyk , na usg jest ciałko kwrotoczne i moze z tego wyjsc torbiel ( miedzy 1 a 5 dc mam przyjsc na usg zobaczyc co z tym) . Endometrium 16mm , jak na 16dc za grube znowu - narasta za duzo i za szybko. Lekarz chce na poczatku cyklu ze mną zadecydowac czy iui czy clo 2x2tab. Generalnie pesymistycznie...
Byłam za to w pięknej klinice leczenia niepdło. tam zostaje same laski po punkcji , transferach..i poczekalnia pelna przerazonych facetów....generalnie wszyscy czekali jak na skazanie...

Skoro nie reagujesz na Clo to po co chce Ci znowu dać????
Ja tam kciuków nie trzymam, bo swoje wiem.

Napisane przez santom;43345610

no i wg wszelkich danych: to chyba wlasnie zaczynam [B

2 trymestr[/B]. tylko jedna rzecz mi sie nie zgadadza podobno w 2 trymestrze czlowiek powienien byc juz spokojniejszy o dzidzie, a ja m dalej w las tym gacie pelniejsze: naiwna bylam myslac, ze byleby tylko do 2 trmestru a w dodatku usg kolejne mam dopiero na poczatku grudnia a w miedzyczasie zadnej wizyty, no ale to sie zmieni, bo nie wytrzymam: bede molestowac na poczatku recepcjonistki o wizyte, bo tak byc nie moze umre z niepewnosci, juz umieram, a przeciez dopiero co tydzien temu bylam na usg

ja bym mogła leżeć pod USG 24 na dobę i oglądać swoją dzidzię na okrągło. Zawsze mało. A strach już Cię nie opuści, po porodzie to nawet większy jeszcze...

Napisane przez ANTERIA

Pewnie czekacie aż linka jutro wróci i założy nowy wątek bo taka cisza


A tak w ogóle cześć dziewczyny. kopnijcie mnie w głowę bo zaczęłam się nakręcać. Kurcze jestem taka wykończona że nie mam siły pisać na klawiaturze a spać ostatnio nie mogę. Wczoraj i dzisiaj nie miałam w ogóle bólu okresowego za to mam ogromne ciągnięcie w dole brzucha,i ból pleców. I ciągle jest mi tak mokro że ciągle myślę że dostałam @, a tu nic. Jest mi strasznie ciężko i fizycznie i psychicznie, chyba się po prostu przeziębiłam i chyba z resztą atak od żołądka mi się zbliża bo od przedwczoraj dwa razy zwymiotowałam. Można wszystkie moje objawy logicznie wytłumaczyć, ale brak okresu już mnie denerwuje. Ok jeżeli jestem w ciąży to dobrze że go nie ma, ale co jeżeli w ogóle tabletki mi cyklu nie wyregulowały jeżeli dalej będę miała cykle po 40 dni? moje wady plus problemy hormonalne to już byłby szczyt na samą myśl o tym już chce mi się płakać

Czekamy jutro na teścik.

Napisane przez Linka1984

linka czeka i czeka z zalożeniem watku moze wieczorem to zrobie

Hmmm, obstawiałam niedzielę, że zakończymy a widzę, że to będzie poniedziałek lub wtorek.


Ja wczoraj jak poszli znajomi o 18.30 wykapałam małą, nakarmiłam, bajeczka i położyłam spać. Siadłam na kanapie i zasnęłam. Słyszałam, że mała zaczęła płakać i mąż do niej chodził, mi padły akumulatorki. Zasnęłam szybciej od córki. O 21 mąż mnie wygnał do sypialni i spałam do 1 , kiedy to obudziła mnie mała. Utuliłam do snu i spaliśmy do 6. I znowu jestem śpiąca, mam po obiedzie zgagę i mnie mdli. Chyba we wtorek znowu walnę testa bo w środę na wizytę do gina.

[czarna_mala]

Hej

a co tu taaaka cisza? czyżby staraczki siedziały dziś z Tżcikami pod kołderką, a mamusie z dzieciaczkami? myślałam, że zawitam tu i będę ostatnią osobą, która przywita sięna nowym wątku

Napisane przez santom

ze co? ze ja niby dzis pierwsza: O TEJ PORZE?!

kurcze, latam z jezorem na wierzchu przez ta prace dobrze, ze moj T. jest taki kochany: caluski dzien prawie wczoraj ze mna siedzial w pracy i mi pomagal i w piatek od razu po swojej pracy tez przyjechal... oj dobrze ja na faceta trafilam

i wybaczcie mi mala aktywnosc, ale same widzicie co sie dzieje, a jak na zlosc ludziow jak mrowkow mam w pracy
juz sie T. ze mnie smieje, bo chodze i psiocze na nich, ze nienazarci sa, zra jak swinie i siedza jak przy korytach no ale jak czlowiek zmeczony i sfrustrowany, a w dodatku w ciazy to rozne rzeczy do glowy przychodza

no i wg wszelkich danych: to chyba wlasnie zaczynam 2 trymestr. tylko jedna rzecz mi sie nie zgadadza podobno w 2 trymestrze czlowiek powienien byc juz spokojniejszy o dzidzie, a ja m dalej w las tym gacie pelniejsze: naiwna bylam myslac, ze byleby tylko do 2 trmestru a w dodatku usg kolejne mam dopiero na poczatku grudnia a w miedzyczasie zadnej wizyty, no ale to sie zmieni, bo nie wytrzymam: bede molestowac na poczatku recepcjonistki o wizyte, bo tak byc nie moze umre z niepewnosci, juz umieram, a przeciez dopiero co tydzien temu bylam na usg

Santomku, oszczędzaj się i dobrze, że Mężuś Ci pomaga
masz za sobą przejścia, dlatego nie dziwię się, że przejmujesz się fasolinką, to całkiem naturalne

Napisane przez ANTERIA

A tak w ogóle cześć dziewczyny. kopnijcie mnie w głowę bo zaczęłam się nakręcać. Kurcze jestem taka wykończona że nie mam siły pisać na klawiaturze a spać ostatnio nie mogę. Wczoraj i dzisiaj nie miałam w ogóle bólu okresowego za to mam ogromne ciągnięcie w dole brzucha,i ból pleców. I ciągle jest mi tak mokro że ciągle myślę że dostałam @, a tu nic. Jest mi strasznie ciężko i fizycznie i psychicznie, chyba się po prostu przeziębiłam i chyba z resztą atak od żołądka mi się zbliża bo od przedwczoraj dwa razy zwymiotowałam. Można wszystkie moje objawy logicznie wytłumaczyć, ale brak okresu już mnie denerwuje. Ok jeżeli jestem w ciąży to dobrze że go nie ma, ale co jeżeli w ogóle tabletki mi cyklu nie wyregulowały jeżeli dalej będę miała cykle po 40 dni? moje wady plus problemy hormonalne to już byłby szczyt na samą myśl o tym już chce mi się płakać

Anterka, co ma być to będzie, jak mają wyjść II krechy to wyjdą Kochana, spokojnie zrób jutro rano test, ja oczywiście życzę Ci tych II kreseczek upragnionych

Napisane przez Linka1984

Kto umie piec kurczaka faszerowanego?????cholera znalazłam przepis ale on jakis niepełny..potrzebuje kogos kto ma doswiadczenie w pieczeniu czegoś takiego....

Ja piekłam raz w życiu, ale nie wpisał się na stałe do naszego kulinarnego menu i ja nie dawałam wątróbki, tylko łopatkę, karczek i cosik tam jeszcze

Napisane przez IsiaG

Skoro nie reagujesz na Clo to po co chce Ci znowu dać????

Chyba we wtorek znowu walnę testa bo w środę na wizytę do gina.

Też mi to wczoraj przeszło przez myśl, po co Ci Linka CLO, skoro nie działa na Ciebie? Podwójna dawka powinna dać Tobie radę?

Isia trzymam kciuki, żeby @ przyszła

A u mnie czekanie na owulkę chociaż i tak wiem, że nic z tego nie wyjdzie i właśnie znalazłam się w kropce, bo to ostatnio co miałam, to raczej nie była świnka to będzie raczej ósemka i stąd moje pytanie, czy jak będę miała RTG zęba w poniedziałek, to mogę starać się w tym cyklu czy odpuścić? a najgorsze jest to, że nie wiem czy nie czeka mnie zabieg chirurgiczny wtedy będę musiała odpuścić sobie ten cykl na bank, bo będę pewnie znieczulana

[IsiaG]

Napisane przez czarna_mala

Hej

A u mnie czekanie na owulkę chociaż i tak wiem, że nic z tego nie wyjdzie i właśnie znalazłam się w kropce, bo to ostatnio co miałam, to raczej nie była świnka to będzie raczej ósemka i stąd moje pytanie, czy jak będę miała RTG zęba w poniedziałek, to mogę starać się w tym cyklu czy odpuścić? a najgorsze jest to, że nie wiem czy nie czeka mnie zabieg chirurgiczny wtedy będę musiała odpuścić sobie ten cykl na bank, bo będę pewnie znieczulana

Czarna, nie planuj nic pod dziecko, bo się szybko wykończysz. Żyj normalnie, rób RTG, możesz mieć zabieg. Zobacz, inne kobiety piją, palą i zachodzą w ciąże. A jak będziesz tak ciągle wszystko""a bo może jestem w ciąży" to dużo Cię w życiu ominie. A dziecko się pojawi, jak się nie będziesz spodziewać. Tak to bywa. Także moja rada, żyj, działaj i się nie stresuj.



A jeszcze chciałam się Wam pochwalić, że Lidka od 3-4 dni sama ładnie siedzi. Już się nie giba na boki, siedzi i się nie przewraca. I dziś już spacerowała nie w gondoli tylko w spacerówce! I w kąpieli chlapie z radością albo rączkami a jak ją położę to nóżkami wierzga i pryszcze. No i płacze jak ją wyjmuję, że koniec zabawy.
Ja nie wiem na prawdę skąd w tym dziecku tyle radości? Ona potrafi płakać i się uśmiechać. To jest rozczulające. I się tak cieszy, jak ktoś z nas do niej podejdzie, zagada, na rączki weźmie. Radość, pisk, wierzganie....cudowna jest.
Po spaniu, jak ją biorę na ręce z łóżeczka to się tak przytula, rączkami łapie mnie za szyję a główkę kładzie na ramieniu i sobie tak wzdycha.
Uwielbiam ją.

[Linka1984]

Napisane przez IsiaG

Skoro nie reagujesz na Clo to po co chce Ci znowu dać????
Ja tam kciuków nie trzymam, bo swoje wiem.

pierwszą dawkę zawsze daje sie małą aby nie przestymulować , ja nie zareaowałam teraz bede brała 2x2tab . Musza byc chociaż 2-3 pęcherzyki zeby do inseminacji podejsc w moim przypadku. Robienie na 1 sztuce nie ma sensu bo moje jajowody nie przechwytyują porawdopodobnie jaja po owu wiec im ich więcej tym wieksza szansa..


mam się widziec z lekarzem na początu cyklu i wtedy zaecydujemy co dalej ,czy samo clo i wiele jaj czy iui.

Watek idzie jak slimak..wiec ide do lozka a załoze nowy jutro po 9.30 w pracy buziak paaaa Wam wszystkim

[santom]

Napisane przez IsiaG

Czarna, nie planuj nic pod dziecko, bo się szybko wykończysz. Żyj normalnie, rób RTG, możesz mieć zabieg. Zobacz, inne kobiety piją, palą i zachodzą w ciąże. A jak będziesz tak ciągle wszystko""a bo może jestem w ciąży" to dużo Cię w życiu ominie. A dziecko się pojawi, jak się nie będziesz spodziewać. Tak to bywa. Także moja rada, żyj, działaj i się nie stresuj.



A jeszcze chciałam się Wam pochwalić, że Lidka od 3-4 dni sama ładnie siedzi. Już się nie giba na boki, siedzi i się nie przewraca. I dziś już spacerowała nie w gondoli tylko w spacerówce! I w kąpieli chlapie z radością albo rączkami a jak ją położę to nóżkami wierzga i pryszcze. No i płacze jak ją wyjmuję, że koniec zabawy.
Ja nie wiem na prawdę skąd w tym dziecku tyle radości? Ona potrafi płakać i się uśmiechać. To jest rozczulające. I się tak cieszy, jak ktoś z nas do niej podejdzie, zagada, na rączki weźmie. Radość, pisk, wierzganie....cudowna jest.
Po spaniu, jak ją biorę na ręce z łóżeczka to się tak przytula, rączkami łapie mnie za szyję a główkę kładzie na ramieniu i sobie tak wzdycha.
Uwielbiam ją.

o jaaa... zlote dziecko

[kooocur]

Mamuski jana Was jutro czekam

Buziale dla reszty

[czarna_mala]

Napisane przez IsiaG

Czarna, nie planuj nic pod dziecko, bo się szybko wykończysz. Żyj normalnie, rób RTG, możesz mieć zabieg. Zobacz, inne kobiety piją, palą i zachodzą w ciąże. A jak będziesz tak ciągle wszystko""a bo może jestem w ciąży" to dużo Cię w życiu ominie. A dziecko się pojawi, jak się nie będziesz spodziewać. Tak to bywa. Także moja rada, żyj, działaj i się nie stresuj.



A jeszcze chciałam się Wam pochwalić, że Lidka od 3-4 dni sama ładnie siedzi. Już się nie giba na boki, siedzi i się nie przewraca. I dziś już spacerowała nie w gondoli tylko w spacerówce! I w kąpieli chlapie z radością albo rączkami a jak ją położę to nóżkami wierzga i pryszcze. No i płacze jak ją wyjmuję, że koniec zabawy.
Ja nie wiem na prawdę skąd w tym dziecku tyle radości? Ona potrafi płakać i się uśmiechać. To jest rozczulające. I się tak cieszy, jak ktoś z nas do niej podejdzie, zagada, na rączki weźmie. Radość, pisk, wierzganie....cudowna jest.
Po spaniu, jak ją biorę na ręce z łóżeczka to się tak przytula, rączkami łapie mnie za szyję a główkę kładzie na ramieniu i sobie tak wzdycha.
Uwielbiam ją.

Tak Isiu, zgadzam siez Tobą, ale z drugiej strony, nie wydarowałąbym sobie, jakby przez RTG coś mogłoby się stać fasolce

Ale słodka ta Twoja Lidzia

[cebulova]

Heloł laski!
Ja dzisiaj cicho, bo od tesciow dopiero wrocilismy.

Santom, ja Ci powiem, ze wyluzowalam od kiedy czuje ruchy. Jak m sie maly codziennie wierci to jestem spokojna. Nie schizuje juz przed wizytami, nie martwie sie wynikami i usg. Wylajtowalam. Podskornie czuje, ze wszystko bedzie ok. Za to teraz zaczynam powoli sie bac porodu. Tak bardzo bym nie chciala cesarki, a tu dookola ich tyle, ze zaczynam powatpiewac. Dzastin cesarka, wczoraj moje kolezanka tez przez cc urodzila.

Isia, brawa dla Lidki za siadanie.

Anteria, ja baaaardzo mocno za Ciebie kciuki trzymam.

Czarna, nie schizuj i rob zęba. Tak jak Isia napisala, nie planuj nic pod potencjalna ciaze.

Linka, ja nigdy faszerowaneg kurczaka nie robilam, a na sama mysl o watrobce mnie cofa. Nienawidze podrobów. Bleeeee


Kocuuur, na nas czekasz skarbie? Ja bede u Bajki ok. 12. Ona chyba Twoj adres zna to podjedziemy wycalowac Marcelka

[czarna_mala]

Napisane przez cebulova

Czarna, nie schizuj i rob zęba. Tak jak Isia napisala, nie planuj nic pod potencjalna ciaze.

Cebulova, Isia idę jutro na RTG najwyżej odpuszczę sobie ten cykl

[IsiaG]

Napisane przez czarna_mala

Cebulova, Isia idę jutro na RTG najwyżej odpuszczę sobie ten cykl

Idź i niczego sobie nie odpuszczaj. Uwierz mi, że kobiety robią gorsze rzeczy i zachodzą w ciąże.


Linka - spaaaaaammmmmm!!!!!!!!!!! !!!!!

[iza243]

Napisane przez IsiaG

A jeszcze chciałam się Wam pochwalić, że Lidka od 3-4 dni sama ładnie siedzi. Już się nie giba na boki, siedzi i się nie przewraca. I dziś już spacerowała nie w gondoli tylko w spacerówce! I w kąpieli chlapie z radością albo rączkami a jak ją położę to nóżkami wierzga i pryszcze. No i płacze jak ją wyjmuję, że koniec zabawy.
Ja nie wiem na prawdę skąd w tym dziecku tyle radości? Ona potrafi płakać i się uśmiechać. To jest rozczulające. I się tak cieszy, jak ktoś z nas do niej podejdzie, zagada, na rączki weźmie. Radość, pisk, wierzganie....cudowna jest.
Po spaniu, jak ją biorę na ręce z łóżeczka to się tak przytula, rączkami łapie mnie za szyję a główkę kładzie na ramieniu i sobie tak wzdycha.
Uwielbiam ją.

Twoja malutka jest kochana

[czarna_mala]

Laski, zmykam spać

dla Linki

[pennee]

Linka daj znaka jak tam ten Twój kurczak
dobranoc

[elunka88]

Napisane przez IsiaG

Po spaniu, jak ją biorę na ręce z łóżeczka to się tak przytula, rączkami łapie mnie za szyję a główkę kładzie na ramieniu i sobie tak wzdycha.
Uwielbiam ją.

Ech, nie mogę się doczekać tego widoku i rączek moich malutkich

Napisane przez cebulova

Santom, ja Ci powiem, ze wyluzowalam od kiedy czuje ruchy. Jak m sie maly codziennie wierci to jestem spokojna. Nie schizuje juz przed wizytami, nie martwie sie wynikami i usg. Wylajtowalam. Podskornie czuje, ze wszystko bedzie ok. Za to teraz zaczynam powoli sie bac porodu. Tak bardzo bym nie chciala cesarki, a tu dookola ich tyle, ze zaczynam powatpiewac. Dzastin cesarka, wczoraj moje kolezanka tez przez cc urodzila.

A ja się ogólnie boję porodu czy sn czy cc. Szkoda że nie ma 3 opcji
Też jestem spokojniejsza od kiedy czuję ruchy wiem, że się wierci to znaczy, że coś się dzieje.


Cały dzień mi dzisiaj zeszło w mieście.... chyba wolę zakupy przez allegro

Ale, ale - kupiłam fotelik 300 zł maxi cosi cabrio fix, wygląda jak nowy od osoby, za którą dam sobie obciąć ręce że bezwypadkowy. Jestem taka podekscytowana, że chyba będę z nim spać

[...Skierka...]

witam Was Kochane
ja tak tylko na moment... jestem padnięta!
jutro mąż ma urodziny i zaraz imieniny i w piątek mieliśmy gości, dziś tez i jutro.... na szczęście jutro już tylko na herbate i ciasto... bo bym skonała jak by znów trzeba kupe rzeczy przygotowywać...

wiec jutro już będę miała więcej czasu na wizaz

po poerwsze DZASTIN GRATULUJĘ! KAMILEK JEST JUZ KOŁO CIEBIE!

Napisane przez Luna0

Skierka no to teraz Ty...

---------- Dopisano o 22:46 ---------- Poprzedni post napisano o 22:44 ----------

Napisane przez colorblue

Hej cioteczki

JAki duzy chłopak

Napisane przez ANTERIA

Cześć dziewczyny, ostatnio mam pełno na głowie A u mnie puki co bez zmian, nawet jeżeli się pomyliłam w obliczeniach o tydz, to i tak teraz mam 29 dc i @ brak. Czasami mnie brzuch pobolewa typowo okresowo, ale tylko chwilkę i przechodzi, nic poza tym. Jeżeli się nie pomyliłam w obliczeniach to dzisiaj powinnam mieć 36 dc. Jak @ nie przyjdzie do poniedziałku to zrobię test, ale nie sądzę żeby to była ciąża, najprawdopodobniej znowu moje cykle wariują

kciuki

Napisane przez cebulova

Laski mam fotke Kamilka!!!
Jest prześliczny!

cudo!!!!

Napisane przez czarna_mala

Znalezione w necie

dobre

Napisane przez elunka88

Ale, ale - kupiłam fotelik 300 zł maxi cosi cabrio fix, wygląda jak nowy od osoby, za którą dam sobie obciąć ręce że bezwypadkowy. Jestem taka podekscytowana, że chyba będę z nim spać

[Agatau88]

Hej

Spam i kciuki dla Linki

Ateria ja naTwoim mcu zrobila test, bo nawet jak minelo 33 dni to sporo. Choc ja jak brLam kiedys cilest, półtora roku temu, teraz wiem ze sa nowsze tabsy, to odstawilamw maju a okrex wrocil w sierpniu dopiero po duphastonie. I miałam za2 tyg znowu. WIEC SIE nie MARTW