Szczęśliwe związki 2012 cz. IX - TŻtówki i ex-TŻtówki

[Moniika95]

Dysia może faktycznie źle to zrozumiałaś a teraz niepotrzebne zaprzątasz sobie tym głowę

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

[201701300922]

Napisane przez Moniika95

Dysia może faktycznie źle to zrozumiałaś a teraz niepotrzebne zaprzątasz sobie tym głowę

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

Nie wiem, może rzeczywiście źle zrozumiałam, a on nie chciał mnie zranić. Sama nie wiem...

[Moniika95]

Jak między wami jest dobrze i faktycznie on się stara i wgl to może on ma rację i nie musisz się przejmować

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

[justysiaa89]

cześć
właśnie sprawdziłam, że mam w bibliotece ponad 70zł kary do zapłacenia, a nadal nie mogę oddać książek jak tak dalej pójdzie to kara mi urośnie do 100zł pewnie... szlag mnie kiedyś trafi z tą uczelnią biblioteka uniwersytecka a tak słabo wyposażona, że szkoda gadać



oh audrey cześć

Napisane przez Jacqueline__

buziaczki z biura dziewczyny lecę pakować prezenty na urodziny dzieciaków a potem o 11 przyjeżdża Tż i jedziemy na uczelnie miłego dnia !

elonka cześć


Dysia

[7ff68c701155e8d8df718a53d4dcd8f42fe80c19_6010ad0234c28]

Napisane przez madziara889

Mi Tz umiera z bólu w domu a ja nie mogę mu pomóc

ech znam to parszywe uczucie... mój TŻ co dwa-trzy miesiące miewał ataki bólu brzucha trwające po kilka dni, nawet do tygodnia... nawet bardzo silne leki nie pomagały, uodpornił się nawet na tramal... ból dzień i noc, bez przestanku, wymioty z bólu i niemożność jedzenia i picia, kroplówki nocami na pogotowiu i wszyscy rozkładali ręce... i ta świadomość, że zrobiłabyś wszystko, by mu pomóc, ale nie możesz nic....

Mam nadzieję, że ten etap (trwało to odkąd TŻ pamięta, opowiadał jak jako mały chłopiec biegał dookoła podwórka by nie myśleć o bólu...) już za nami...

Napisane przez Moniika95

Dysia może faktycznie źle to zrozumiałaś a teraz niepotrzebne zaprzątasz sobie tym głowę

Na pewno tak jest, faceci czasem chlapną coś bez myślenia i wychodzą z tego takie kwiatki, ale zazwyczaj nie mieli nic złego na myśli



Mój zaczyna poruszać temat zaręczyn... :boisie:

[201701300922]

[1=7ff68c701155e8d8df718a5 3d4dcd8f42fe80c19_6010ad0 234c28;43361138]ech znam to parszywe uczucie... mój TŻ co dwa-trzy miesiące miewał ataki bólu brzucha trwające po kilka dni, nawet do tygodnia... nawet bardzo silne leki nie pomagały, uodpornił się nawet na tramal... ból dzień i noc, bez przestanku, wymioty z bólu i niemożność jedzenia i picia, kroplówki nocami na pogotowiu i wszyscy rozkładali ręce... i ta świadomość, że zrobiłabyś wszystko, by mu pomóc, ale nie możesz nic....

Mam nadzieję, że ten etap (trwało to odkąd TŻ pamięta, opowiadał jak jako mały chłopiec biegał dookoła podwórka by nie myśleć o bólu...) już za nami...



Na pewno tak jest, faceci czasem chlapną coś bez myślenia i wychodzą z tego takie kwiatki, ale zazwyczaj nie mieli nic złego na myśli



Mój zaczyna poruszać temat zaręczyn... :boisie:[/QUOTE]

A teraz już nie miewa tych napadów bólu?

Ok, odpuszczę więc sobie myśli na ten temat bo nie warto się na zapas zamartwiać. Jak mamy być ze sobą, to będziemy i to akurat nie jest zależne ode mnie.


A co, nie chcesz zaręczyn?

---------- Dopisano o 12:02 ---------- Poprzedni post napisano o 12:01 ----------

Justysia, dlaczego nie możesz oddać tych książek?

[7ff68c701155e8d8df718a53d4dcd8f42fe80c19_6010ad0234c28]

W czerwcu przeszedł operację i od tego czasu jak na razie (odpukać!) nie ma żadnych złych objawów... może jeść i pić wszystko, żyć bez codziennego brania tabletk, które umożliwiały mu w miarę normalne życie...

Lekarz, który go wyleczył (, wciąż boję się zapeszyć) wyleczył już mojego ojca, teraz najprawdopodobniej mojego faceta . Będę go polecać każdemu



Dysiu, myślę, że ten błysk na niebie był odpowiedzią na Twoje pytanie szczerze wierzę w Palec Boży, mam nadzieję, że ten błysk dodał Ci otuchy i poprawił humor


A zaręczyny chcę, oczywiście, ale nie umiem sobie tego wyobrazić i trochę mnie to przeraża tzn wiem, że to na pewno nie stanie się w tym roku, mam jeszcze trochę spokoju

[Migotka8923]

Dysia tez mam takie zdanie, co ma być to będzie. Jak macie być razem to będziecie

Asia faceci coś chlapną za dużo, a my czasami nad interpretujemy ich słowa za bardzo

[madziara889]

Napisane przez Migotka8923

Dysia tez mam takie zdanie, co ma być to będzie. Jak macie być razem to będziecie

Asia faceci coś chlapną za dużo, a my czasami nad interpretujemy ich słowa za bardzo

Dlatego trzeba się nauczyć nie brać do siebie każdego słowa wypowiedzianego przez faceta

[Moniika95]

Ostatnia lekcja tylko sprawdzian mam a nic nie umiem ;/

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

[Migotka8923]

Napisane przez madziara889

Dlatego trzeba się nauczyć nie brać do siebie każdego słowa wypowiedzianego przez faceta

No tak

Często faceci też są niedomyślni o co nam chodzi jak już "focha" strzelimy

---------- Dopisano o 13:15 ---------- Poprzedni post napisano o 13:15 ----------

Napisane przez Moniika95

Ostatnia lekcja tylko sprawdzian mam a nic nie umiem ;/

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

Ja dziś obiadu nie robię, z wczoraj są krokiety z pieczarkami, na kolacje zrobię placki bananowe

[7ff68c701155e8d8df718a53d4dcd8f42fe80c19_6010ad0234c28]

Napisane przez Migotka8923

No tak

Często faceci też są niedomyślni o co nam chodzi jak już "focha" strzelimy [COLOR="Silver"]

Haha dziś czytałam taki kawał na ten temat co by było gdyby to kobieta została wysłana jako pierwsza w kosmos:
- Houston, mamy problem!
- Co się dzieje?
- W sumie nieważne
- no powiedz co się stało?
- Nic
- Mów o co chodzi?
- Nie.
- No dalej, mów!
- Domyśl się.

[Migotka8923]

[1=7ff68c701155e8d8df718a5 3d4dcd8f42fe80c19_6010ad0 234c28;43361659]Haha dziś czytałam taki kawał na ten temat co by było gdyby to kobieta została wysłana jako pierwsza w kosmos:
- Houston, mamy problem!
- Co się dzieje?
- W sumie nieważne
- no powiedz co się stało?
- Nic
- Mów o co chodzi?
- Nie.
- No dalej, mów!
- Domyśl się.


[/QUOTE]



Ja też tak mam, ale rzadko

Zaczynam temat i nie kończe

[7ff68c701155e8d8df718a53d4dcd8f42fe80c19_6010ad0234c28]

Jak mnie boli gardło dzisiaj, o panie... obudziłam się w nocy z katarem i bólem gardła, raczę się mlekiem z miodem i czosnkiem i przymierzam się do zabiegu płukania zatok, bo podobno pomaga....

[Migotka8923]

[1=7ff68c701155e8d8df718a5 3d4dcd8f42fe80c19_6010ad0 234c28;43361890]Jak mnie boli gardło dzisiaj, o panie... obudziłam się w nocy z katarem i bólem gardła, raczę się mlekiem z miodem i czosnkiem i przymierzam się do zabiegu płukania zatok, bo podobno pomaga.... [/QUOTE]
Mi pomaga inhalacja z amolu, a później to co ostygnie wypijam

Zrób syrop cebulowy z czosnkiem i miodem

[Lady Audrey]

Napisane przez Dysia1990

Co do mojej sytuacji... Ech, TŻ sprawił mi wczoraj przykrość. Spędzaliśmy wieczór z jego znajomymi (w sumie teraz to są i moimi znajomymi) w takiej sali w jego miejscowości. Wszystko było niby w porządku, do momentu gdy jakoś rozmowa zeszła na temat wesel, ślubów itp. Koledzy zapytali TŻta co z naszym ślubem itp. a on odpowiedział, że czeka, aż mu się przytrafi i najpierw poczeka aż się ożenią starsi koledzy.

Niby nie sprecyzował o co mu chodziło z tym "przytrafieniem się" ale ja to odebrałam w ten sposób, że on czeka na lepszą dziewczynę???

Zrobiło mi się bardzo przykro i wyszłam stamtąd na dwór. Gdybym miała możliwość, to pojechałabym do mojej mamy ale nie miałam czym a przecież nie będę szła 30km pieszo.
Chodziłam więc sobie po okolicy i nie odbierałam jego telefonów. Po jakimś czasie mnie znalazł i zaczął wypytywać się co się stało. Nie chciało mi się z nim rozmawiać, było mi bardzo przykro. Emocje wzięły górę i się rozpłakałam.

Powiedziałam mu, że chyba nie traktuje mnie poważnie skoro tak gada. I zastanawiam się kim w takim razie dla niego jestem? Zabawką na przeczekanie aż znajdzie sobie jakąś lepszą i fajniejszą?
Powiedziałam mu też, że nie oczekuję jeszcze oświadczyn z jego strony, ale myślałam, że nasz związek jest poważny.

Zaczął mnie przepraszać. Tłumaczył się, że palnął tak tylko, nie zastanowił się nad tym i wcale nie zamierzał sprawiać mi przykrości.
Powiedział, że mnie kocha, że lepszej kobiety nie znajdzie i nie chce już szukać żadnej innej, oraz że traktuje mnie jak najbardziej poważnie a świadczą o tym fakty, że zabiera mnie do rodzinnego domu, przedstawił mnie praktycznie całej rodzinie, zabiera mnie do kolegów, na mecze które gra, wszędzie bierze mnie ze sobą itp.
Powiedziałam mu, że też tak myślałam, ale teraz mam wątpliwości oraz że rzadko mi mówi, że mnie kocha. A on odpowiedział, że może nie mówi mi o tym codziennie ale zawsze wypowiada te słowa z głębi serca bo są dla niego bardzo ważne.

Jednak mimo to do dziś nie czuję się najlepiej psychicznie.

Miałam też tego wieczoru chwilę, gdy rozmawiałam z Bogiem chociaż już od bardzo dawna tak nie robiłam. Wylałam wszystkie swoje myśli, wątpliwości. W pewnej chwili w myślach zastanawiałam się do czego zmierza ten związek, czy mój TŻ na pewno jest tym jedynym, który jest mi przeznaczony? W tym momencie na niebie zobaczyłam błysk. Później jednak nic więcej się nie wydarzyło, nie było burzy ani nic...

Pomyślałam sobie, że to może był jakiś znak z góry? Odpowiedź na moje wątpliwości. Do tej pory mnie to zastanawia.

No jakby nie było to ja też bym tak pomyślała. Ale wiesz, faceci to faceci, czasem mówią przed tym jak pomyślą i tu muszę przyznać mu rację w jednym - jakby nie myślał o Tobie poważnie to faktycznie by nie przedstawił Cię swojej rodzinie
I właśnie, może Bóg chciał żebyście byli razem skoro znowu postawił go na Twojej drodze

Napisane przez madziara889

Teraz osioł chce się wymigać przed wizytą u lekarza ale nie odpuszczę. To może mieć za poważne konsekwencje.
Widzę, że jest bardzo źle. Próbuje być twardy i udaje, że tak nie jest aż tak źle ale na tyle to go znam.

Najgorsze, że czuję się bezsilna. Nie jestem w stanie mu pomóc

Facet jak dziecko Nie daj mu się wymigać

Mojego Tż ostatnio coś plecy bolą ale myślę że ma korzonki przewiane

Napisane przez justysiaa89

cześć
właśnie sprawdziłam, że mam w bibliotece ponad 70zł kary do zapłacenia, a nadal nie mogę oddać książek jak tak dalej pójdzie to kara mi urośnie do 100zł pewnie... szlag mnie kiedyś trafi z tą uczelnią biblioteka uniwersytecka a tak słabo wyposażona, że szkoda gadać



oh audrey cześć







elonka cześć


Dysia

Jak ja dawno Cię tu nie spotkałam!

[1=7ff68c701155e8d8df718a5 3d4dcd8f42fe80c19_6010ad0 234c28;43361138]


Mój zaczyna poruszać temat zaręczyn... :boisie:[/QUOTE]
Mój wczoraj mówił jakby chciał wyremontować dom, który dostanie i mówił, że moglibyśmy się tam przeprowadzić i to by nas bardzo odciążyło ale mam mieszane uczucia.
Mnie wszyscy ostatnio się pytają kiedy ślub bierzemy, babcia, tata mówił że mamy iść na nauki przedmałżeńskie i w ogóle Myślę, że w przyszłym roku przejdziemy na ten wyższy etap, choć sama nie wiem

[1=7ff68c701155e8d8df718a5 3d4dcd8f42fe80c19_6010ad0 234c28;43361659]Haha dziś czytałam taki kawał na ten temat co by było gdyby to kobieta została wysłana jako pierwsza w kosmos:
- Houston, mamy problem!
- Co się dzieje?
- W sumie nieważne
- no powiedz co się stało?
- Nic
- Mów o co chodzi?
- Nie.
- No dalej, mów!
- Domyśl się.


[/QUOTE]
Kobieta

---------- Dopisano o 13:50 ---------- Poprzedni post napisano o 13:46 ----------

Napisane przez Migotka8923

Mi pomaga inhalacja z amolu, a później to co ostygnie wypijam

Zrób syrop cebulowy z czosnkiem i miodem

Amol jest niesamowity jeśli chodzi o udrażnianie dróg oddechowych

Taki syrop mi zawsze mama z babcią robiły

[7ff68c701155e8d8df718a53d4dcd8f42fe80c19_6010ad0234c28]

Napisane przez Migotka8923

Mi pomaga inhalacja z amolu, a później to co ostygnie wypijam

Zrób syrop cebulowy z czosnkiem i miodem

Nigdy jeszcze nie stosowałam Amolu, nawet nie wiem jak to się stosuje

A taki syrop to zawsze na kaszel robię, nie wiedziałam, że ogólnie na przeziebienie też daje radę

Zrobiłam sobie płukanie nosa, muszę wymyślić do tego lepszy sprzęt, ale może to być ciekawe.... w jedym filmiku babka opowiadała, że może skrócić katar do 2 dni!

---------- Dopisano o 14:17 ---------- Poprzedni post napisano o 14:14 ----------

A o naukach przedmałżeńskich już też myślałam, żeby zrobić teraz, póki mamy na to czas... w końcu nie trzeba być zaręczonym, żeby je zrobić, a skoro my i tak planujemy być razem to dlaczego nie . Potem jak TŻ zda egzamin i będzie miał pracę to nie wiadomo, czy będzie wolny wieczorami, czy nie będzie miał dyżurów nocnych albo czegoś,... Teraz oboje wieczorami jestesmy wolni, a z tego co wiem, to u nas nauki są właśnie w tygodniu wieczorami

[oh audrey]

Napisane przez Dysia1990

Powiedział, że mnie kocha, że lepszej kobiety nie znajdzie i nie chce już szukać żadnej innej, oraz że traktuje mnie jak najbardziej poważnie a świadczą o tym fakty, że zabiera mnie do rodzinnego domu, przedstawił mnie praktycznie całej rodzinie, zabiera mnie do kolegów, na mecze które gra, wszędzie bierze mnie ze sobą itp.
Powiedziałam mu, że też tak myślałam, ale teraz mam wątpliwości oraz że rzadko mi mówi, że mnie kocha. A on odpowiedział, że może nie mówi mi o tym codziennie ale zawsze wypowiada te słowa z głębi serca bo są dla niego bardzo ważne.

Po tych słowach straciłabym wszelkie wątpliwości. Nie ma co przeżywać, czasami mają prawa pojawić się takie wątpliwości

[201701300922]

[1=7ff68c701155e8d8df718a5 3d4dcd8f42fe80c19_6010ad0 234c28;43361369]W czerwcu przeszedł operację i od tego czasu jak na razie (odpukać!) nie ma żadnych złych objawów... może jeść i pić wszystko, żyć bez codziennego brania tabletk, które umożliwiały mu w miarę normalne życie...

Dysiu, myślę, że ten błysk na niebie był odpowiedzią na Twoje pytanie szczerze wierzę w Palec Boży, mam nadzieję, że ten błysk dodał Ci otuchy i poprawił humor [/QUOTE]
Trzymam kciuki, żeby już nie chorował

Jak ktoś chce to może się śmiać z tego, że odebrałam to jako znak, ale ja tak samo jak Ty wierzę w Palec Boży i rzeczywiście to wlało optymizm w moje serce

Co do Twojego przeziębienia: mi na taki ból gardła zawsze pomaga syrop prawoślazowy, a na ogólne lepsze samopoczucie wszystkie leki rozgrzewające w saszetkach typu gripex, fervex.

Napisane przez Lady Audrey

No jakby nie było to ja też bym tak pomyślała. Ale wiesz, faceci to faceci, czasem mówią przed tym jak pomyślą i tu muszę przyznać mu rację w jednym - jakby nie myślał o Tobie poważnie to faktycznie by nie przedstawił Cię swojej rodzinie
I właśnie, może Bóg chciał żebyście byli razem skoro znowu postawił go na Twojej drodze


Mój wczoraj mówił jakby chciał wyremontować dom, który dostanie i mówił, że moglibyśmy się tam przeprowadzić i to by nas bardzo odciążyło ale mam mieszane uczucia.
Mnie wszyscy ostatnio się pytają kiedy ślub bierzemy, babcia, tata mówił że mamy iść na nauki przedmałżeńskie i w ogóle Myślę, że w przyszłym roku przejdziemy na ten wyższy etap, choć sama nie wiem

Dzięki za wsparcie

A dlaczego masz mieszane uczucia? Nie chcesz tam mieszkać czy raczej nie jesteś gotowa na ten wyższy etap?

[Migotka8923]

Asia amolem mozesz nacierac z przodu klatke piersiowa, z tylu plecy lub nawet nerki

Albo wrzatek wlac do szklanki nalac kilka kropel amolu i to wdychac buzia lub nosem
Ja to pozniej jeszcze wypijam.
Malemu robie tez inhalacje to dodaje sol fizjologiczna z ampulek, mucosolvan i pare klopel amolu. Tylko ja pozyczylam inhalator elektryczny od szwagra mamy. Szkoda ze leci para zimna, a w tej anhalacji ze szklanki leci goraca para i dodatkowo dziala rozgrzewajaco.

---------- Dopisano o 14:29 ---------- Poprzedni post napisano o 14:27 ----------

Dysia ja mam choligrip to dosladzam jeszcze lyzeczka cukru bo to bez tego jest niedobre

[7ff68c701155e8d8df718a53d4dcd8f42fe80c19_6010ad0234c28]

Napisane przez Dysia1990

Trzymam kciuki, żeby już nie chorował

Jak ktoś chce to może się śmiać z tego, że odebrałam to jako znak, ale ja tak samo jak Ty wierzę w Palec Boży i rzeczywiście to wlało optymizm w moje serce

Co do Twojego przeziębienia: mi na taki ból gardła zawsze pomaga syrop prawoślazowy, a na ogólne lepsze samopoczucie wszystkie leki rozgrzewające w saszetkach typu gripex, fervex.



Dzięki za wsparcie

A dlaczego masz mieszane uczucia? Nie chcesz tam mieszkać czy raczej nie jesteś gotowa na ten wyższy etap?

Dziękujemy

Widzisz, niektórzy po prostu nie widzą znaków, Ty zaś akurat wtedy otworzyłaś się i zobaczyłaś . Kiedyś słyszałam opowieść o człowieku, który wołał do Boga o znak, i wtedy za każdym razem na jego ramieniu siadał przepiękny motyl. Ale on nie widział w tym znaku, więc przeganiał go jak natrętną muchę i dalej błagał, wskutek czego wciąż był nieszczęśliwy, bo był ślepy na odpowiedzi z Góry . Możecie się ze mnie śmiać, ale ja wierzę, że coś w tym jest


Moja mama jak będzie wracać z pracy to przyniesie mi coś na gardło. Teraz wypiłam theraflu i chyba temperatura napoju sprawiła, że mi lekko ustąpił ból gardła



Ja jestem już gotowa na następny etap, mogłabym się wyprowadzić nawet dziś, bo wiem jak to jest mieszkać z TŻ. Mogłabym za niego wyjść nawet jutro, mielibyśmy gdzie mieszkać. Na drodze stoi tylko zwykła ekonomia - brak pracy. Modlę się o to, by TŻ zdał w styczniu trudny egzamin zawodowy, wtedy chociaż on będzie miał pracę i już będzie ciut bliżej do szczęścia . Właśnie idę dziś do niego pomóc mu pisać projekt

[Lady Audrey]

[1=7ff68c701155e8d8df718a5 3d4dcd8f42fe80c19_6010ad0 234c28;43362483]Nigdy jeszcze nie stosowałam Amolu, nawet nie wiem jak to się stosuje

A taki syrop to zawsze na kaszel robię, nie wiedziałam, że ogólnie na przeziebienie też daje radę

Zrobiłam sobie płukanie nosa, muszę wymyślić do tego lepszy sprzęt, ale może to być ciekawe.... w jedym filmiku babka opowiadała, że może skrócić katar do 2 dni!

---------- Dopisano o 14:17 ---------- Poprzedni post napisano o 14:14 ----------

A o naukach przedmałżeńskich już też myślałam, żeby zrobić teraz, póki mamy na to czas... w końcu nie trzeba być zaręczonym, żeby je zrobić, a skoro my i tak planujemy być razem to dlaczego nie . Potem jak TŻ zda egzamin i będzie miał pracę to nie wiadomo, czy będzie wolny wieczorami, czy nie będzie miał dyżurów nocnych albo czegoś,... Teraz oboje wieczorami jestesmy wolni, a z tego co wiem, to u nas nauki są właśnie w tygodniu wieczorami [/QUOTE]
Masz link do tego filmiku?

Napisane przez oh audrey

Po tych słowach straciłabym wszelkie wątpliwości. Nie ma co przeżywać, czasami mają prawa pojawić się takie wątpliwości

Witam drugą Audrey my się chyba jeszcze nie znamy Teraz nie będzie wiedzieć czy czy dziewczynom chodzi o Ciebie czy o mnie

Napisane przez Dysia1990

Trzymam kciuki, żeby już nie chorował

Jak ktoś chce to może się śmiać z tego, że odebrałam to jako znak, ale ja tak samo jak Ty wierzę w Palec Boży i rzeczywiście to wlało optymizm w moje serce

Co do Twojego przeziębienia: mi na taki ból gardła zawsze pomaga syrop prawoślazowy, a na ogólne lepsze samopoczucie wszystkie leki rozgrzewające w saszetkach typu gripex, fervex.



Dzięki za wsparcie

A dlaczego masz mieszane uczucia? Nie chcesz tam mieszkać czy raczej nie jesteś gotowa na ten wyższy etap?

Ja czekam na też wyższy etap Tż mieszka 3km ode mnie w takim miasteczku (na miasteczko to za małe jest ale wieś to też nie jest ) I właśnie tam mieszka Tż i tam też ma ten dom. Z jednej strony bym chciała bo bym miała blisko do rodziny (moja bratowa by była prawie moją sąsiadką), mielibyśmy z Tż problem domu z głowy bo już by on był, a z drugiej strony to miałabym teściową kilka ulic dalej i bym nie była zadowolona gdyby codziennie zawracała nam tyłki albo gdyby codziennie potrzebowała do czegoś Tż

[Moniika95]

U nas nie wiem jak to będzie ze ślubem. TŻ nie ma bierzmowania i wgl mówi że wolałby cywilny a nie kościelny bo nie jest z kościołem za pan brat ale no nie wiem jak to jeszcze będzie

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

[7ff68c701155e8d8df718a53d4dcd8f42fe80c19_6010ad0234c28]

Lady, wpisz sobie w yt hasło "płukanie zatok" i powinien wyskoczyć dość długi filmik (ok. 16 min), babka w krótkich włosach i ciemnym makijażu opowiada


Oh audrey - hej

[Migotka8923]

Napisane przez Moniika95

U nas nie wiem jak to będzie ze ślubem. TŻ nie ma bierzmowania i wgl mówi że wolałby cywilny a nie kościelny bo nie jest z kościołem za pan brat ale no nie wiem jak to jeszcze będzie

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

Może z czasem coś mu się odmieni jesteście jeszcze młodzi

[Lady Audrey]

Napisane przez Moniika95

U nas nie wiem jak to będzie ze ślubem. TŻ nie ma bierzmowania i wgl mówi że wolałby cywilny a nie kościelny bo nie jest z kościołem za pan brat ale no nie wiem jak to jeszcze będzie

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

Napisane przez Migotka8923

Może z czasem coś mu się odmieni jesteście jeszcze młodzi

jesteś jeszcze młodziutka, za 2 lata będzie inaczej i może będzie na odwrót. A może mu się odmieni i będzie chciał kościelny

[Moniika95]

Tak wiem to dlatego napisałam, że nie wiadomo jak to będzie Kurcze muszę dziś jeszcze jechać do kuzyna skserować książkę..UWAGA..360str

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

[justysiaa89]

Napisane przez Dysia1990

Justysia, dlaczego nie możesz oddać tych książek?

bo są mi jeszcze potrzebne do dokończenia magisterki

Napisane przez Lady Audrey

Jak ja dawno Cię tu nie spotkałam!

cześć jakoś nie miałam nastroju ostatnio i trochę rzadziej wpadałam... co tam u Ciebie? w ogóle nie poznaję Was przez te nowe avatary

[201703160940]

Chyba jestem nieodwołanie i definitywnie zauroczona w pewnym panu - wieczorem zdam relację w klubie, ale dawno nie byłam tak szczęśliwa

[Migotka8923]

Napisane przez princeton_girl

Chyba jestem nieodwołanie i definitywnie zauroczona w pewnym panu - wieczorem zdam relację w klubie, ale dawno nie byłam tak szczęśliwa

w tym co spotkałaś się z nim parę razy?