Marnuje mi się brat - Wizaz.pl

Wróć   Wizaz.pl > Kobieta > Intymnie

Notka

Intymnie Forum intymnie, to wyjątkowe miejsce, w którym podzielisz się emocjami, uczuciami, związkami oraz uzyskasz wsparcie i porady społeczności.

Odpowiedz
 
Narzędzia
Stary 2013-10-22, 13:23   #1
SmoczycaPodwawelska
BAN stały
 
Zarejestrowany: 2013-10
Wiadomości: 8

Marnuje mi się brat


Witajcie wszyscy. Od dawna forum czytam, teraz postanowiłam zapytać Was o radę w nietypowej dość sprawie. Otóż marnuje mi się brat.
B. jest ciut po 30, w zasadzie od zawsze sam. Jakieś tam krótkie związki miał ale nic poważnego. Najdłuższy jego związek trwał chyba z pół roku. Od ładnych 2 lat zaś nie ma nikogo.
Uważam, że B. się po prostu marnuje, ale nie wiem, jak mu pomóc. Powinien mieć jakąś kobietę, założyć rodzinę, ale...
B. jest osobą bardzo specyficzną. Z wyglądu przyjemny. Nie jakieś ciacho, ale wstydu nie ma i raczej na plus się wyróżnia na ulicy. Za to w głowie ma superkomputer. B. jest nieziemsko inteligentnym człowiekiem. Naprawdę najinteligentniejszym, jakiego znam. Zrobił doktorat, pracuje jako wykładowca na wyższej uczelni, jest (jak mówi) w połowie habilitacji, nieźle zarabia. Zna się chyba na wszystkim. Taki typowy człowiek renesansu. Interesuje się sztuką, fizyką, archeologią, historią, ekonomią. W zasadzie na każdy temat coś wie, coś czyta. Powinien się od dziewczyn opędzać. Ale B. jest inny. Bardzo spokojny, wręcz bez emocji. Nie chodzi po imprezach, nie włóczy się nocami po mieście. Typowy domator, bardzo taki nienarzucający się. Wychodzi do pracy, wraca do siebie do domu i tam siedzi i albo pisze te swoje artykuły, albo czyta albo gra w czołgi (co oni wszyscy z tymi czołgami??). Mało towarzyski, choć ludzie go uwielbiają, bo ma ogromne poczucie humoru, jest wygadany, ma mnóstwo zainteresowań, zna miliony ciekawych historii, które chętnie opowiada. Wyciągnąć go jednak na jakąś imprezę to naprawdę ciężka praca, bo strasznie jest oporny i niechętny. Na dodatek po 21 zaczyna patrzeć na zegarek, bo jak mawia "nocą po mieście chodzą tylko dziwki, złodzieje i policjanci".
Kilka razy podsunęłam mu na randkę fajną dziewczynę, ale nigdy nic z tego nie wyszło. Jak pytałam potem koleżanki, czemu nic z tego, to odpowiadały, że czuły się przy nim przytłoczone. Bo to pan doktor, bo taki wygadany, wszystko wie, elegancki i że to dla nich za wysokie progi itp. Jak pytałam brata, to znów mówił, że go nudziły, na niczym się nie znały i nie miał z nimi o czym porozmawiać, albo że zachowywały się dziecinnie.
No i co tu zrobić? B. jest świetnym facetem. Porządnym, pracowitym, inteligentnym, ciepłym, bez żadnych dziwnych nawyków, bez nałogów, bardzo poukładany. Problem chyba w tym, że za bardzo zbliża się do wzorca "mister idealny" a pod względem inteligencji przypomina Sherlocka Holmesa. Jego po prostu zwykli ludzie nudzą, a szansa na to, że znajdzie dziewczynę równie idealną, co on sam jest zerowa. Niestety B. ma tą wadę, że uważa, iż wszyscy powinni być tacy, jak on. Logiczni, mądrzy, racjonalni itp. Ciężko mu zaakceptować fakt, że ktoś czegoś nie wie, czymś się nie interesuje, zachowuje się irracjonalnie albo jest po prostu niepoważny czy roztrzepany. B. nie rozumie, że ktoś może mieć potrzebę zrobienia sobie tatuażu (uważa to za prymitywizm) albo że dziewczyna ma kolczyk w nosie, bo tak jest ładnie (tu twierdzi, że kolczyk w nosie ma krowa, żeby ją łatwo było do obory zaprowadzić).
Nie jest bufonem, nie wywyższa się, nie daje do zrozumienia, że czuje się lepszy. Nigdy nie było sytuacji, że komuś powiedział, że jest głupi. Po prostu B. widząc, że ludzie nie spełniają jego wymogów ogranicza z nimi kontakt, ale cały czas zachowuje się bardzo kulturalnie i grzecznie. Natomiast ja potrafię od razu wyczuć, kiedy jest kimś rozczarowany. Często widzę go jak siedzi, przysłuchuje się rozmowie, uśmiecha się, ale wiem że w duchu myśli "co za idioci".
Co radzicie? Zostawić go, jak jest? To w końcu mój brat i widzę, że coraz częściej ma kiepski humor i narzeka, że wraca do domu, gdzie czeka na niego tylko kaktus. Chcę mu jakoś pomóc, ale nie mam pojęcia, jak.
SmoczycaPodwawelska jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2013-10-22, 13:36   #2
Kalini
Zakorzenienie
 
Avatar Kalini
 
Zarejestrowany: 2013-07
Wiadomości: 3 134
Dot.: Marnuje mi się brat

Czemu się marnuje (no może geny się marnują skoro jest taki inteligentny )? Nie każdemu będzie dobrze z dziewczyną czy rodziną, niektórzy wolą być sami, nie potrafią budować relacji z innymi. Być może w jego przypadku też tak jest.

Nie narzucaj mu niczego. To jego życie i jeśli znajdzie odpowiednią dziewczynę, będzie z nią. A jeśli spędzi życie samotnie, to też nic złego. Być może kaktus mu wystarczy. Przecież nie będziesz mu szukała żony, to bez sensu.

Edytowane przez Kalini
Czas edycji: 2013-10-22 o 13:41
Kalini jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2013-10-22, 13:38   #3
cholernarejestracja
Copyraptor
 
Avatar cholernarejestracja
 
Zarejestrowany: 2008-11
Lokalizacja: Kraków
Wiadomości: 21 283
Dot.: Marnuje mi się brat

Idealizujesz go, bo to Twój ukochany braciszek. Ale z boku wcale nie wyłania się obraz osoby miłej, inteligentnej i pociągającej. Tylko osoby, która wszystkich uważa za debili, takoż ich traktuje (tylko łaskawie im o tym nie mówi i uśmiecha się pod nosem). Może Ci się wydawać, że inni tego nie widzą, ale to się czuje, jak rozmówca uważa Cię za intelektualną amebę niegodną rozmowy z nim.

Wywyższa się i ma zaściankowe, głupie poglądy, jest otwarty na ludzi mniej więcej jak bunkier przeciwatomowy. Te teksty o tatuażach i kolczykach dla krowy są tego dobitnym przykładem, jego myślenie jest tak wąskie że już chyba wężej się nie da.

W dodatku brzmi jak straszny sztywniak. Nie wiem za co Ci ludzie go uwielbiają, skoro wszystkich uważa za głupszych, również ludzi którzy są roztrzepani i niepoważni.

Niech sobie gra w te czołgi, bo wcale się nie marnuje, tylko chroni przed sobą różne biedne, głupie dziewczyny, które przecież nie mogą mu nawet butów lizać ze swoją przeciętną inteligencją
cholernarejestracja jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2013-10-22, 13:54   #4
_ema_
Zakorzenienie
 
Avatar _ema_
 
Zarejestrowany: 2012-06
Wiadomości: 8 980
Dot.: Marnuje mi się brat

Jak go "zwykli ludzi nudzą" to polecam bratu albo poszukać Wonder Woman, albo dalej zostać z najukochańszą osobą - samym sobą.

Mało kto chciałby się zadawać z 30letnim starcem i żadna inteligencja czy bogactwo tego nie zmienią. Jeśli facet miałby patrzeć na mnie z politowaniem za każdym razem jak się zaśmieję czy zrobię coś 'niedojrzałego' to uciekłabym z krzykiem.
__________________
Cytat:
Napisane przez mpt Pokaż wiadomość
CSI Wizaż, proszę przyjechać na wątek!

Edytowane przez _ema_
Czas edycji: 2013-10-22 o 13:56
_ema_ jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2013-10-22, 13:56   #5
kennedy
Zakorzenienie
 
Avatar kennedy
 
Zarejestrowany: 2007-02
Wiadomości: 18 401
Dot.: Marnuje mi się brat

Nie jest taki za☠☠☠isty skoro nudza go inni ludzie. To jest problem- podswiadomie daje odczuc ze uwaza sie za lepszego/ bardziej uczonego itp.


To sie czuje po prostu.
kennedy jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2013-10-22, 14:03   #6
freelancerka
Raczkowanie
 
Avatar freelancerka
 
Zarejestrowany: 2012-07
Wiadomości: 191
Dot.: Marnuje mi się brat

Jeżeli nie dostrzega wartości w innych ludziach, to do ideału mu jednak daleko. Nikogo nie nazwał głupim, ale tak uważa. Zachowuje jedynie fałszywe pozory. Ludzie są bardzo różni, mądrzy, mniej mądrzy , czasem ktoś gada od rzeczy, wygłupia się, trzeba dać szansę innym, a nie ich skreślać, bo nie pasują do jakiś chorych standardów.

Żeby przekonać do siebie ludzi musi w pewnym sensie "zniżyć się" do ich poziomu, a dokładnie wyluzować. Pozwolić sobie czasem na jakieś szaleństwo, np. wyjść z domu po 21 nie no, żartuję pewnie nie da rady.
freelancerka jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2013-10-22, 14:08   #7
czarna_maciejka
Wtajemniczenie
 
Avatar czarna_maciejka
 
Zarejestrowany: 2007-05
Lokalizacja: Biała Podlaska
Wiadomości: 2 502
GG do czarna_maciejka
Dot.: Marnuje mi się brat

Cytat:
Napisane przez cholernarejestracja Pokaż wiadomość
Idealizujesz go, bo to Twój ukochany braciszek. Ale z boku wcale nie wyłania się obraz osoby miłej, inteligentnej i pociągającej. Tylko osoby, która wszystkich uważa za debili, takoż ich traktuje (tylko łaskawie im o tym nie mówi i uśmiecha się pod nosem). Może Ci się wydawać, że inni tego nie widzą, ale to się czuje, jak rozmówca uważa Cię za intelektualną amebę niegodną rozmowy z nim.

Wywyższa się i ma zaściankowe, głupie poglądy, jest otwarty na ludzi mniej więcej jak bunkier przeciwatomowy. Te teksty o tatuażach i kolczykach dla krowy są tego dobitnym przykładem, jego myślenie jest tak wąskie że już chyba wężej się nie da.

W dodatku brzmi jak straszny sztywniak. Nie wiem za co Ci ludzie go uwielbiają, skoro wszystkich uważa za głupszych, również ludzi którzy są roztrzepani i niepoważni.

Niech sobie gra w te czołgi, bo wcale się nie marnuje, tylko chroni przed sobą różne biedne, głupie dziewczyny, które przecież nie mogą mu nawet butów lizać ze swoją przeciętną inteligencją
Dokladnie tak samo pomyslalam.
Niby taki inteligentny i z tak szerokimi horyzontami, ale toleracji i zrozumienia dla pogladow innych ludzi jakos za grosz.
Wiesz, nie wystarczy byc 'milym i grzecznym' i nie mowic tego, co sie mysli o innych. Czasem to zwyczajnie widac. Moze te dziewczyny go wyczuly, ja sama nie chcialabym byc z nadetym bubkiem. Ze niby nie mial z nimi o czym porozmawiac? Sam ma mnostwo zainteresowan, zna sie na wielu rzeczach i nie mial o czym porozmawiac z dziewczyna? No blagam
Chyba ze rozmawia tylko o 'inteligentnych' i bardzo madrych rzeczach, jak na pana doktora przystalo. Wtedy nawet przy sniadaniu nie gada sie o tym jaka na dworze jest pogoda i co ciekawego w porannej gazecie, lecz o fizyce kwantowej... Oszalec mozna.
Wyluzujcie troche, ty i twoj brat
__________________
Cytat:
Napisane przez ktoregos_dnia Pokaż wiadomość
Śpij dobrze - Wizaż Cię rozgrzesza
czarna_maciejka jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując

Najlepsze Promocje i Wyprzedaże

REKLAMA
Stary 2013-10-22, 14:11   #8
homosovieticus
BAN stały
 
Zarejestrowany: 2013-10
Wiadomości: 12
Dot.: Marnuje mi się brat

Droga Smoczyco Podwawelska.

Myślę, że nie warto tak bardzo martwić się o brata. Brat ma swoje zainteresowania, swoje pasje. Skoro pracuje na uczelni to prędzej czy później wypatrzy jakąś dziewczynę, możliwe, że studentkę, która np. wyróżni się na plus w jakimś kole naukowym itp. Będą mieli wspólne tematy i nie będą się nudzić ze sobą.

Brat jest dość specyficzny, ale nie jest to jego wada. Po prostu inteligentny i ma swój świat, który dzieli również z osobami inteligentnymi, światłymi. Do takich ludzi lgnie i trzeba mu na to pozwolić.

Z całym szacunkiem do "mądrych" wypowiedzi. To, że wy powielacie sposób myślenia z telewizji czy prasy kobiecej nie upoważnia was do takich nieuprzejmych stwierdzeń. CHOLERNAREJESTRACJA pokazała tu pełnię swojej tolerancji brzydko określając Twojego brata i zarzuciła mu brak tolerancji oczywiście Cóż, takich dziewczyn nie będziemy mu podsuwać, bo co on ma z nią robić, o tipsach rozmawiać?

Też nie podobają mi się tatuaże czy kolczyki w nosie. Ale każdy robi co chce, jeśli ma ochotę mieć kawałek metalu w jakichś częściach ciała to jego sprawa. Jak zobaczył ktoś w MTV i uznał to za fajne to niech ma Dzięki takim "dodatkom" od razu widać mniej więcej co w głowie siedzi. Jedni więcej myślą, inni więcej robią. Swój lgnie do swego i tak ma być. A Ty koleżanko CHOLERNAREJESTRACJA nie oburzaj się, bo to po prostu nie jest facet dla Ciebie. Nie ta liga.

Oczywiście brat może też być bufonem, bo nie znamy go. Ale nawet jeśli taki jest to ma do tego prawo, tak jak wy macie prawo go tu zjeżdżać. I wcale nie odmawiacie sobie tego prawa dziewczyny

Pozdrawiam Wizażanki

PS. Celowo zarejestrowałem się żeby odpowiedzieć na post Smoczycy

Edytowane przez homosovieticus
Czas edycji: 2013-10-22 o 14:18
homosovieticus jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2013-10-22, 14:12   #9
Fleur_D
Zakorzenienie
 
Avatar Fleur_D
 
Zarejestrowany: 2012-10
Wiadomości: 4 265
Dot.: Marnuje mi się brat

Cytat:
Napisane przez cholernarejestracja Pokaż wiadomość
Idealizujesz go, bo to Twój ukochany braciszek. Ale z boku wcale nie wyłania się obraz osoby miłej, inteligentnej i pociągającej. Tylko osoby, która wszystkich uważa za debili, takoż ich traktuje (tylko łaskawie im o tym nie mówi i uśmiecha się pod nosem). Może Ci się wydawać, że inni tego nie widzą, ale to się czuje, jak rozmówca uważa Cię za intelektualną amebę niegodną rozmowy z nim.

Wywyższa się i ma zaściankowe, głupie poglądy, jest otwarty na ludzi mniej więcej jak bunkier przeciwatomowy. Te teksty o tatuażach i kolczykach dla krowy są tego dobitnym przykładem, jego myślenie jest tak wąskie że już chyba wężej się nie da.

W dodatku brzmi jak straszny sztywniak. Nie wiem za co Ci ludzie go uwielbiają, skoro wszystkich uważa za głupszych, również ludzi którzy są roztrzepani i niepoważni.

Niech sobie gra w te czołgi, bo wcale się nie marnuje, tylko chroni przed sobą różne biedne, głupie dziewczyny, które przecież nie mogą mu nawet butów lizać ze swoją przeciętną inteligencją
Dokładnie.
Dodam tylko od siebie, że z tą wybitną inteligencją u tego pana bym nie przesadzała. Człowiek inteligentny zdaje sobie sprawę, że sam nie jest w stanie znać się dobrze na wszystkim, więc nie wypowiedziałby się tak o tamtych dziewczynach. Gdyby ktoś chciał porozmawiać ze mną na temat np: średniowiecznej literatury skandynawskiej to też wyszłabym na niezłą ignorantkę
Poza tym ciasne poglądy też nie kojarzą się z mądrą osobą.
Fleur_D jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2013-10-22, 14:13   #10
paula78
Zakorzenienie
 
Avatar paula78
 
Zarejestrowany: 2003-01
Lokalizacja: z daleka
Wiadomości: 34 839
Dot.: Marnuje mi się brat

A uszczelke wymieni?
Moze jest zwyczajnym nudziarzem skupionym na sobie, do tego brak mu szacunku do innych.
I tyle.

Nie każdy musi byc w związku, single tez sa potrzebni, ktos w koncu piwniczne koty musi przygarniać, co nie ?
__________________
Mleko migdałowe:
http://pichceiknoce.blogspot.com/


paula78 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2013-10-22, 14:16   #11
niebieskie_oczko
Zakorzenienie
 
Avatar niebieskie_oczko
 
Zarejestrowany: 2011-06
Lokalizacja: całe życie na walizkach ;-)
Wiadomości: 6 298
Dot.: Marnuje mi się brat

Nie znam twojego brata, więc ciężko cokolwiek tu mówić.
Może spotyka nieodpowiednie dla niego kandydatki?
Na twoim miejscu nie aranżowałabym mu kolejnych spotkań, niech sam się o siebie zatroszczy, bo to jego życie
__________________
Postanowienie: jeździć, latać, zwiedzać za grosze!
2016: Berlin, Monachium, Erfurt, Budapeszt, Chicago, Nowy Jork
Podróże 2015: Praga, Bolonia, Oslo, Rodos, Kijów, Kos
Podróże 2014: Wiedeń, Bratysława, Londyn, Lwów, Budapeszt, Ostrava, Berlin, Budva, Paryż
K&K
niebieskie_oczko jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując

Okazje i pomysły na prezent

REKLAMA
Stary 2013-10-22, 14:18   #12
cholernarejestracja
Copyraptor
 
Avatar cholernarejestracja
 
Zarejestrowany: 2008-11
Lokalizacja: Kraków
Wiadomości: 21 283
Dot.: Marnuje mi się brat

Cytat:
Napisane przez homosovieticus Pokaż wiadomość
A Ty koleżanko CHOLERNAREJESTRACJA nie oburzaj się, bo to po prostu nie jest facet dla Ciebie. Nie ta liga.
I całe szczęście ale ja jestem w szczęśliwym związku i moje nieistniejące rodzeństwo nie musi mnie swatać
cholernarejestracja jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2013-10-22, 14:24   #13
homosovieticus
BAN stały
 
Zarejestrowany: 2013-10
Wiadomości: 12
Dot.: Marnuje mi się brat

Cytat:
Napisane przez cholernarejestracja Pokaż wiadomość
I całe szczęście ale ja jestem w szczęśliwym związku i moje nieistniejące rodzeństwo nie musi mnie swatać
Jesteś ciekawym przypadkiem osoby, która powiela pewien schemat. Chętnie oceniasz inne osoby nie znając ich. Pochwal się zatem jakie Ty masz zainteresowania, co robisz w wolnym czasie, jakie masz wykształcenie i czy je zwiększasz

Bo to, że np. jesteś ładna i towarzyska to nic szczególnego. Może np. ładnie tańczysz i dobrze trzymasz się na nogach, jeśli wypijesz dużą ilość alkoholu w dyskotece. Są to osiągnięcia niewątpliwe, ale nie każdy to ocenia w ten sposób
homosovieticus jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2013-10-22, 14:25   #14
Melanchton
Zakorzenienie
 
Avatar Melanchton
 
Zarejestrowany: 2010-09
Lokalizacja: z najwyższej wieży
Wiadomości: 3 768
Dot.: Marnuje mi się brat

Cytat:
Napisane przez homosovieticus Pokaż wiadomość
Droga Smoczyco Podwawelska.

Myślę, że nie warto tak bardzo martwić się o brata. Brat ma swoje zainteresowania, swoje pasje. Skoro pracuje na uczelni to prędzej czy później wypatrzy jakąś dziewczynę, możliwe, że studentkę, która np. wyróżni się na plus w jakimś kole naukowym itp. Będą mieli wspólne tematy i nie będą się nudzić ze sobą.

Brat jest dość specyficzny, ale nie jest to jego wada. Po prostu inteligentny i ma swój świat, który dzieli również z osobami inteligentnymi, światłymi. Do takich ludzi lgnie i trzeba mu na to pozwolić.

Z całym szacunkiem do "mądrych" wypowiedzi. To, że wy powielacie sposób myślenia z telewizji czy prasy kobiecej nie upoważnia was do takich nieuprzejmych stwierdzeń. CHOLERNAREJESTRACJA pokazała tu pełnię swojej tolerancji brzydko określając Twojego brata i zarzuciła mu brak tolerancji oczywiście Cóż, takich dziewczyn nie będziemy mu podsuwać, bo co on ma z nią robić, o tipsach rozmawiać?

Też nie podobają mi się tatuaże czy kolczyki w nosie. Ale każdy robi co chce, jeśli ma ochotę mieć kawałek metalu w jakichś częściach ciała to jego sprawa. Jak zobaczył ktoś w MTV i uznał to za fajne to niech ma Dzięki takim "dodatkom" od razu widać mniej więcej co w głowie siedzi. Jedni więcej myślą, inni więcej robią. Swój lgnie do swego i tak ma być. A Ty koleżanko CHOLERNAREJESTRACJA nie oburzaj się, bo to po prostu nie jest facet dla Ciebie. Nie ta liga.

Pozdrawiam Wizażanki

PS. Celowo zarejestrowałem się żeby odpowiedzieć na post Smoczycy
Sama robię doktorat i przyjaźnię się z ludźmi po doktoratach, czyli co - jestem już w tym kręgu światłości? Chyba jednak nie, skoro mam tatuaże.

A w ogóle to zacytowałam, bo bardzo mnie ten post rozbawił. Widać, że autor(ka) nie ma bladego pojęcia o rzeczach, o których się wypowiada. Niejeden młody doktor czy inny doktorant ma kolczyki czy tatuaże, niejeden chodzi na imprezy albo czyta Wizaż (), co w tym w ogóle dziwnego? Ludzie, którzy robią naukę () to zupełnie normalne osoby. Jeśli ktoś uważa, że nie można mieć zrobionych paznokci i wiedzy/inteligencji równocześnie, to albo na głowę upadł albo ma nie więcej niż 13 lat i jest pod przemożnym wpływem LM Montgomery. Pozdrawiam.
__________________
just like Johnny Flynn said, 'the breath I've taken and the one I must' to go on

Edytowane przez Melanchton
Czas edycji: 2013-10-22 o 14:27
Melanchton jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2013-10-22, 14:28   #15
cholernarejestracja
Copyraptor
 
Avatar cholernarejestracja
 
Zarejestrowany: 2008-11
Lokalizacja: Kraków
Wiadomości: 21 283
Dot.: Marnuje mi się brat

Cytat:
Napisane przez homosovieticus Pokaż wiadomość
Jesteś ciekawym przypadkiem osoby, która powiela pewien schemat. Chętnie oceniasz inne osoby nie znając ich. Pochwal się zatem jakie Ty masz zainteresowania, co robisz w wolnym czasie, jakie masz wykształcenie i czy je zwiększasz

Bo to, że np. jesteś ładna i towarzyska to nic szczególnego. Może np. ładnie tańczysz i dobrze trzymasz się na nogach, jeśli wypijesz dużą ilość alkoholu w dyskotece. Są to osiągnięcia niewątpliwe, ale nie każdy to ocenia w ten sposób
Nie czuję potrzeby uzewnętrzniania się i tłumaczenia przez internetowym trollem

Zapewniam Cię, że zarówno moje wykształcenie jak i zainteresowania są wartościowe i dość oryginalne czuję się ciekawą, spełnioną, szczęśliwą osobą która jest zadowolona ze swojego życia prywatnego i zawodowego.

Forum służy do tego, aby wyrażać opinie. Ten wątek dotyczy konkretnej osoby. Znam ją tylko na tyle, na ile opisała ją autorka. I moja opinia dotyczy tego, co w tym poście jest a jest niezbyt kolorowo.
cholernarejestracja jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując

Najlepsze Promocje i WyprzedaĹźe

REKLAMA
Stary 2013-10-22, 14:30   #16
homosovieticus
BAN stały
 
Zarejestrowany: 2013-10
Wiadomości: 12
Dot.: Marnuje mi się brat

Cytat:
Napisane przez Melanchton Pokaż wiadomość
Sama robię doktorat i przyjaźnię się z ludźmi po doktoratach, czyli co - jestem już w tym kręgu światłości? Chyba jednak nie, skoro mam tatuaże.

A w ogóle to zacytowałam, bo bardzo mnie ten post rozbawił. Widać, że autor(ka) nie ma bladego pojęcia o rzeczach, o których się wypowiada. Niejeden młody doktor czy inny doktorant ma kolczyki czy tatuaże, niejeden chodzi na imprezy albo czyta Wizaż (), co w tym w ogóle dziwnego? Ludzie, którzy robią naukę () to zupełnie normalne osoby. Jeśli ktoś uważa, że nie można mieć zrobionych paznokci i wiedzy/inteligencji równocześnie to albo na głowę upadł albo ma nie więcej niż 13 lat i jest pod przemożnym wpływem LM Montgomery. Pozdrawiam.
Widzę, że jest problem z czytaniem ze zrozumieniem Śpieszę wyjaśnić, że pisałem to próbując postawić się w sytuacji brata Smoczycy. Bo chyba o to chodziło, czyż nie?

Paznokcie można mieć zrobione, i owszem. Ale jest też wiele dziewczyn, które uważają ładnie zrobione paznokcie za szczyt osiągnięć i może takie brata Smoczycy nudzą. Nie wiemy kogo spotykał, może po prostu miał pecha.

Zanim będziesz chciała następnym razem błysnąć mądrością to przemyśl dwa razy

---------- Dopisano o 14:30 ---------- Poprzedni post napisano o 14:29 ----------

Cytat:
Napisane przez cholernarejestracja Pokaż wiadomość
Nie czuję potrzeby uzewnętrzniania się i tłumaczenia przez internetowym trollem

Zapewniam Cię, że zarówno moje wykształcenie jak i zainteresowania są wartościowe i dość oryginalne czuję się ciekawą, spełnioną, szczęśliwą osobą która jest zadowolona ze swojego życia prywatnego i zawodowego.

Forum służy do tego, aby wyrażać opinie. Ten wątek dotyczy konkretnej osoby. Znam ją tylko na tyle, na ile opisała ją autorka. I moja opinia dotyczy tego, co w tym poście jest a jest niezbyt kolorowo.
Trollem nie jestem. Po prostu poziom Twojego wpisu był poniżej krytyki, dlatego też go skomentowałem. Trzymaj się ciepło

Jeśli jakaś panna będzie miała ochotę wdawać się ze mną w polemikę to uprzejmie informuję, że nie będę tego czytał. Już mnie tu po prostu nie będzie. A Tobie Smoczyco mam nadzieję, że troszkę pomogłem.

Trzymajcie się

Edytowane przez homosovieticus
Czas edycji: 2013-10-22 o 14:32
homosovieticus jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2013-10-22, 14:31   #17
cholernarejestracja
Copyraptor
 
Avatar cholernarejestracja
 
Zarejestrowany: 2008-11
Lokalizacja: Kraków
Wiadomości: 21 283
Dot.: Marnuje mi się brat

Cytat:
Napisane przez homosovieticus Pokaż wiadomość
Widzę, że jest problem z czytaniem ze zrozumieniem Śpieszę wyjaśnić, że pisałem to próbując postawić się w sytuacji brata Smoczycy. Bo chyba o to chodziło, czyż nie?

Paznokcie można mieć zrobione, i owszem. Ale jest też wiele dziewczyn, które uważają ładnie zrobione paznokcie za szczyt osiągnięć i może takie brata Smoczycy nudzą. Nie wiemy kogo spotykał, może po prostu miał pecha.

Zanim będziesz chciała następnym razem błysnąć mądrością to przemyśl dwa razy
Jest też wiele osób, które mimo wykształcenia i gigantycznego zasobu wiedzy są niemiłymi, aroganckimi osobami. I być może do takich należy brat Smoczycy.

Więc zanim będziesz następnym razem chciał walnąć uogólnieniami i głupimi stereotypami, to się zastanów nawet i trzy razy
cholernarejestracja jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2013-10-22, 14:31   #18
natash88
Wtajemniczenie
 
Avatar natash88
 
Zarejestrowany: 2010-07
Lokalizacja: Poznań
Wiadomości: 2 128
Dot.: Marnuje mi się brat

Cytat:
Napisane przez SmoczycaPodwawelska Pokaż wiadomość
Witajcie wszyscy. Od dawna forum czytam, teraz postanowiłam zapytać Was o radę w nietypowej dość sprawie. Otóż marnuje mi się brat.
B. jest ciut po 30, w zasadzie od zawsze sam. Jakieś tam krótkie związki miał ale nic poważnego. Najdłuższy jego związek trwał chyba z pół roku. Od ładnych 2 lat zaś nie ma nikogo.
Uważam, że B. się po prostu marnuje, ale nie wiem, jak mu pomóc. Powinien mieć jakąś kobietę, założyć rodzinę, ale...
B. jest osobą bardzo specyficzną. Z wyglądu przyjemny. Nie jakieś ciacho, ale wstydu nie ma i raczej na plus się wyróżnia na ulicy. Za to w głowie ma superkomputer. B. jest nieziemsko inteligentnym człowiekiem. Naprawdę najinteligentniejszym, jakiego znam. Zrobił doktorat, pracuje jako wykładowca na wyższej uczelni, jest (jak mówi) w połowie habilitacji, nieźle zarabia. Zna się chyba na wszystkim. Taki typowy człowiek renesansu. Interesuje się sztuką, fizyką, archeologią, historią, ekonomią. W zasadzie na każdy temat coś wie, coś czyta. Powinien się od dziewczyn opędzać. Ale B. jest inny. Bardzo spokojny, wręcz bez emocji. Nie chodzi po imprezach, nie włóczy się nocami po mieście. Typowy domator, bardzo taki nienarzucający się. Wychodzi do pracy, wraca do siebie do domu i tam siedzi i albo pisze te swoje artykuły, albo czyta albo gra w czołgi (co oni wszyscy z tymi czołgami??). Mało towarzyski, choć ludzie go uwielbiają, bo ma ogromne poczucie humoru, jest wygadany, ma mnóstwo zainteresowań, zna miliony ciekawych historii, które chętnie opowiada. Wyciągnąć go jednak na jakąś imprezę to naprawdę ciężka praca, bo strasznie jest oporny i niechętny. Na dodatek po 21 zaczyna patrzeć na zegarek, bo jak mawia "nocą po mieście chodzą tylko dziwki, złodzieje i policjanci".
Kilka razy podsunęłam mu na randkę fajną dziewczynę, ale nigdy nic z tego nie wyszło. Jak pytałam potem koleżanki, czemu nic z tego, to odpowiadały, że czuły się przy nim przytłoczone. Bo to pan doktor, bo taki wygadany, wszystko wie, elegancki i że to dla nich za wysokie progi itp. Jak pytałam brata, to znów mówił, że go nudziły, na niczym się nie znały i nie miał z nimi o czym porozmawiać, albo że zachowywały się dziecinnie.
No i co tu zrobić? B. jest świetnym facetem. Porządnym, pracowitym, inteligentnym, ciepłym, bez żadnych dziwnych nawyków, bez nałogów, bardzo poukładany. Problem chyba w tym, że za bardzo zbliża się do wzorca "mister idealny" a pod względem inteligencji przypomina Sherlocka Holmesa. Jego po prostu zwykli ludzie nudzą, a szansa na to, że znajdzie dziewczynę równie idealną, co on sam jest zerowa. Niestety B. ma tą wadę, że uważa, iż wszyscy powinni być tacy, jak on. Logiczni, mądrzy, racjonalni itp. Ciężko mu zaakceptować fakt, że ktoś czegoś nie wie, czymś się nie interesuje, zachowuje się irracjonalnie albo jest po prostu niepoważny czy roztrzepany. B. nie rozumie, że ktoś może mieć potrzebę zrobienia sobie tatuażu (uważa to za prymitywizm) albo że dziewczyna ma kolczyk w nosie, bo tak jest ładnie (tu twierdzi, że kolczyk w nosie ma krowa, żeby ją łatwo było do obory zaprowadzić).
Nie jest bufonem, nie wywyższa się, nie daje do zrozumienia, że czuje się lepszy. Nigdy nie było sytuacji, że komuś powiedział, że jest głupi. Po prostu B. widząc, że ludzie nie spełniają jego wymogów ogranicza z nimi kontakt, ale cały czas zachowuje się bardzo kulturalnie i grzecznie. Natomiast ja potrafię od razu wyczuć, kiedy jest kimś rozczarowany. Często widzę go jak siedzi, przysłuchuje się rozmowie, uśmiecha się, ale wiem że w duchu myśli "co za idioci".
Co radzicie? Zostawić go, jak jest? To w końcu mój brat i widzę, że coraz częściej ma kiepski humor i narzeka, że wraca do domu, gdzie czeka na niego tylko kaktus. Chcę mu jakoś pomóc, ale nie mam pojęcia, jak.
o motyla noga a co to za podejscie - XIV wiek?

a ile tych lasek bylo? jak jedna, dwie - rozumiem - mozna wpasc na nudne, nieciekawe osoby (chociaz to twoje kolezanki, z jakiegos powodu sa dla Ciebie interesujace. Ciebie tez uwaza za nudna i dziecinna?). jesli to bylo wiecej kobiet, to moze Pan Dr ma za duze ego?

ta, ideal. prosze Cie, kazdy ma wady. najbardziej zas irytujaca wada, jest niezauwazanie, ze sie ma wady.
odniose sie do humanistycznych korzeni Twojego brata - 'wiem, ze nic nie wiem' ---> wiecej pokory.

serio??? calym swoim mysleniem to robi. a myslenie wplywa na postawe. nie bez powodu laski czuja sie nim przytloczone!

idealny maly tyran. z zerowa spontanicznoscia?

jak chce, zeby czekala na niego zywa osoba w tym domu, a nie kaktus, to niech najpierw z superkomputera sam sie zamieni w zywego czlowieka, ze swiadomoscia ulomnosci ludzkiej i akceptacja dla tejze ulomnosci w innych. i w sobie - bo tego bardzo unika.
__________________
zakochana w sobie od urodzenia

natash88 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2013-10-22, 14:32   #19
żurawinka
Zakorzenienie
 
Avatar żurawinka
 
Zarejestrowany: 2006-03
Lokalizacja: kraina uśmiechu i dobrego humoru :-D
Wiadomości: 9 036
Dot.: Marnuje mi się brat

Cytat:
Napisane przez SmoczycaPodwawelska Pokaż wiadomość
Witajcie wszyscy. Od dawna forum czytam, teraz postanowiłam zapytać Was o radę w nietypowej dość sprawie. Otóż marnuje mi się brat.
B. jest ciut po 30, w zasadzie od zawsze sam. Jakieś tam krótkie związki miał ale nic poważnego. Najdłuższy jego związek trwał chyba z pół roku. Od ładnych 2 lat zaś nie ma nikogo.
Uważam, że B. się po prostu marnuje, ale nie wiem, jak mu pomóc. Powinien mieć jakąś kobietę, założyć rodzinę, ale...
B. jest osobą bardzo specyficzną. Z wyglądu przyjemny. Nie jakieś ciacho, ale wstydu nie ma i raczej na plus się wyróżnia na ulicy. Za to w głowie ma superkomputer. B. jest nieziemsko inteligentnym człowiekiem. Naprawdę najinteligentniejszym, jakiego znam. Zrobił doktorat, pracuje jako wykładowca na wyższej uczelni, jest (jak mówi) w połowie habilitacji, nieźle zarabia. Zna się chyba na wszystkim. Taki typowy człowiek renesansu. Interesuje się sztuką, fizyką, archeologią, historią, ekonomią. W zasadzie na każdy temat coś wie, coś czyta. Powinien się od dziewczyn opędzać. Ale B. jest inny. Bardzo spokojny, wręcz bez emocji. Nie chodzi po imprezach, nie włóczy się nocami po mieście. Typowy domator, bardzo taki nienarzucający się. Wychodzi do pracy, wraca do siebie do domu i tam siedzi i albo pisze te swoje artykuły, albo czyta albo gra w czołgi (co oni wszyscy z tymi czołgami??). Mało towarzyski, choć ludzie go uwielbiają, bo ma ogromne poczucie humoru, jest wygadany, ma mnóstwo zainteresowań, zna miliony ciekawych historii, które chętnie opowiada. Wyciągnąć go jednak na jakąś imprezę to naprawdę ciężka praca, bo strasznie jest oporny i niechętny. Na dodatek po 21 zaczyna patrzeć na zegarek, bo jak mawia "nocą po mieście chodzą tylko dziwki, złodzieje i policjanci".
Kilka razy podsunęłam mu na randkę fajną dziewczynę, ale nigdy nic z tego nie wyszło. Jak pytałam potem koleżanki, czemu nic z tego, to odpowiadały, że czuły się przy nim przytłoczone. Bo to pan doktor, bo taki wygadany, wszystko wie, elegancki i że to dla nich za wysokie progi itp. Jak pytałam brata, to znów mówił, że go nudziły, na niczym się nie znały i nie miał z nimi o czym porozmawiać, albo że zachowywały się dziecinnie.
No i co tu zrobić? B. jest świetnym facetem. Porządnym, pracowitym, inteligentnym, ciepłym, bez żadnych dziwnych nawyków, bez nałogów, bardzo poukładany. Problem chyba w tym, że za bardzo zbliża się do wzorca "mister idealny" a pod względem inteligencji przypomina Sherlocka Holmesa. Jego po prostu zwykli ludzie nudzą, a szansa na to, że znajdzie dziewczynę równie idealną, co on sam jest zerowa. Niestety B. ma tą wadę, że uważa, iż wszyscy powinni być tacy, jak on. Logiczni, mądrzy, racjonalni itp. Ciężko mu zaakceptować fakt, że ktoś czegoś nie wie, czymś się nie interesuje, zachowuje się irracjonalnie albo jest po prostu niepoważny czy roztrzepany. B. nie rozumie, że ktoś może mieć potrzebę zrobienia sobie tatuażu (uważa to za prymitywizm) albo że dziewczyna ma kolczyk w nosie, bo tak jest ładnie (tu twierdzi, że kolczyk w nosie ma krowa, żeby ją łatwo było do obory zaprowadzić).
Nie jest bufonem, nie wywyższa się, nie daje do zrozumienia, że czuje się lepszy. Nigdy nie było sytuacji, że komuś powiedział, że jest głupi. Po prostu B. widząc, że ludzie nie spełniają jego wymogów ogranicza z nimi kontakt, ale cały czas zachowuje się bardzo kulturalnie i grzecznie. Natomiast ja potrafię od razu wyczuć, kiedy jest kimś rozczarowany. Często widzę go jak siedzi, przysłuchuje się rozmowie, uśmiecha się, ale wiem że w duchu myśli "co za idioci".
Co radzicie? Zostawić go, jak jest? To w końcu mój brat i widzę, że coraz częściej ma kiepski humor i narzeka, że wraca do domu, gdzie czeka na niego tylko kaktus. Chcę mu jakoś pomóc, ale nie mam pojęcia, jak.
Moze mu właśnie inteligencji emocjonalnej brakuje, bez tego ciężko stworzyć dobry związek.
Na czerwono -> nie świadczy o nim najlepiej, takie zaściankowe myślenie trochę, inny oznacza z automatu gorszy? Równie dobrze jego rozmówcy mogą wyczuwać jego zakamuflowaną niechęć.

Niemożliwe moim skromnym zdaniem żeby przedstawiony tu ideał nie wzbudzał jakiegoś choćby małego zainteresowania u płci przeciwnej (?) chyba że 1. ma inną orientację niż mu wyszukujesz 2. nie taki z niego ideał jak się siostrze wydaje

Najprościej niech się zapisze do jakiegoś portalu randkowego, mój także inteligentny przystojny ale nieco nieśmiały kolega informatyk w rok znalazł na takim dziewczynę i już są po ślubie
żurawinka jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując

Okazje i pomysły na prezent

REKLAMA
Stary 2013-10-22, 14:33   #20
Fleur_D
Zakorzenienie
 
Avatar Fleur_D
 
Zarejestrowany: 2012-10
Wiadomości: 4 265
Dot.: Marnuje mi się brat

Cytat:
Napisane przez Melanchton Pokaż wiadomość
Sama robię doktorat i przyjaźnię się z ludźmi po doktoratach, czyli co - jestem już w tym kręgu światłości? Chyba jednak nie, skoro mam tatuaże.

A w ogóle to zacytowałam, bo bardzo mnie ten post rozbawił. Widać, że autor(ka) nie ma bladego pojęcia o rzeczach, o których się wypowiada. Niejeden młody doktor czy inny doktorant ma kolczyki czy tatuaże, niejeden chodzi na imprezy albo czyta Wizaż (), co w tym w ogóle dziwnego? Ludzie, którzy robią naukę () to zupełnie normalne osoby. Jeśli ktoś uważa, że nie można mieć zrobionych paznokci i wiedzy/inteligencji równocześnie, to albo na głowę upadł albo ma nie więcej niż 13 lat i jest pod przemożnym wpływem LM Montgomery. Pozdrawiam.
Nie czepiaj się Lucy, u niej nie występował taki podział, wręcz przeciwnie. A osoby inteligentne i wykształcone potrafiły nawiązać relacje z ludźmi z różnych środowisk, o różnej inteligencji i wykształceniu. Pewnie dlatego, że były inteligentne
Fleur_D jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2013-10-22, 14:33   #21
biia
Wtajemniczenie
 
Avatar biia
 
Zarejestrowany: 2008-05
Wiadomości: 2 984
Dot.: Marnuje mi się brat

Cytat:
Napisane przez SmoczycaPodwawelska Pokaż wiadomość
Witajcie wszyscy. Od dawna forum czytam, teraz postanowiłam zapytać Was o radę w nietypowej dość sprawie. Otóż marnuje mi się brat.
B. jest ciut po 30, w zasadzie od zawsze sam. Jakieś tam krótkie związki miał ale nic poważnego. Najdłuższy jego związek trwał chyba z pół roku. Od ładnych 2 lat zaś nie ma nikogo.
Uważam, że B. się po prostu marnuje, ale nie wiem, jak mu pomóc. Powinien mieć jakąś kobietę, założyć rodzinę, ale...
B. jest osobą bardzo specyficzną. Z wyglądu przyjemny. Nie jakieś ciacho, ale wstydu nie ma i raczej na plus się wyróżnia na ulicy. Za to w głowie ma superkomputer. B. jest nieziemsko inteligentnym człowiekiem. Naprawdę najinteligentniejszym, jakiego znam. Zrobił doktorat, pracuje jako wykładowca na wyższej uczelni, jest (jak mówi) w połowie habilitacji, nieźle zarabia. Zna się chyba na wszystkim. Taki typowy człowiek renesansu. Interesuje się sztuką, fizyką, archeologią, historią, ekonomią. W zasadzie na każdy temat coś wie, coś czyta. Powinien się od dziewczyn opędzać. Ale B. jest inny. Bardzo spokojny, wręcz bez emocji. Nie chodzi po imprezach, nie włóczy się nocami po mieście. Typowy domator, bardzo taki nienarzucający się. Wychodzi do pracy, wraca do siebie do domu i tam siedzi i albo pisze te swoje artykuły, albo czyta albo gra w czołgi (co oni wszyscy z tymi czołgami??). Mało towarzyski, choć ludzie go uwielbiają, bo ma ogromne poczucie humoru, jest wygadany, ma mnóstwo zainteresowań, zna miliony ciekawych historii, które chętnie opowiada. Wyciągnąć go jednak na jakąś imprezę to naprawdę ciężka praca, bo strasznie jest oporny i niechętny. Na dodatek po 21 zaczyna patrzeć na zegarek, bo jak mawia "nocą po mieście chodzą tylko dziwki, złodzieje i policjanci".
Kilka razy podsunęłam mu na randkę fajną dziewczynę, ale nigdy nic z tego nie wyszło. Jak pytałam potem koleżanki, czemu nic z tego, to odpowiadały, że czuły się przy nim przytłoczone. Bo to pan doktor, bo taki wygadany, wszystko wie, elegancki i że to dla nich za wysokie progi itp. Jak pytałam brata, to znów mówił, że go nudziły, na niczym się nie znały i nie miał z nimi o czym porozmawiać, albo że zachowywały się dziecinnie.
No i co tu zrobić? B. jest świetnym facetem. Porządnym, pracowitym, inteligentnym, ciepłym, bez żadnych dziwnych nawyków, bez nałogów, bardzo poukładany. Problem chyba w tym, że za bardzo zbliża się do wzorca "mister idealny" a pod względem inteligencji przypomina Sherlocka Holmesa. Jego po prostu zwykli ludzie nudzą, a szansa na to, że znajdzie dziewczynę równie idealną, co on sam jest zerowa. Niestety B. ma tą wadę, że uważa, iż wszyscy powinni być tacy, jak on. Logiczni, mądrzy, racjonalni itp. Ciężko mu zaakceptować fakt, że ktoś czegoś nie wie, czymś się nie interesuje, zachowuje się irracjonalnie albo jest po prostu niepoważny czy roztrzepany. B. nie rozumie, że ktoś może mieć potrzebę zrobienia sobie tatuażu (uważa to za prymitywizm) albo że dziewczyna ma kolczyk w nosie, bo tak jest ładnie (tu twierdzi, że kolczyk w nosie ma krowa, żeby ją łatwo było do obory zaprowadzić).
Nie jest bufonem, nie wywyższa się, nie daje do zrozumienia, że czuje się lepszy. Nigdy nie było sytuacji, że komuś powiedział, że jest głupi. Po prostu B. widząc, że ludzie nie spełniają jego wymogów ogranicza z nimi kontakt, ale cały czas zachowuje się bardzo kulturalnie i grzecznie. Natomiast ja potrafię od razu wyczuć, kiedy jest kimś rozczarowany. Często widzę go jak siedzi, przysłuchuje się rozmowie, uśmiecha się, ale wiem że w duchu myśli "co za idioci".
Co radzicie? Zostawić go, jak jest? To w końcu mój brat i widzę, że coraz częściej ma kiepski humor i narzeka, że wraca do domu, gdzie czeka na niego tylko kaktus. Chcę mu jakoś pomóc, ale nie mam pojęcia, jak.
Z tym kolczykiem i krową to dosyć popularny pogląd.
Ale narzeka, że tylko kaktus czeka w domu, ale śpieszy mu się, żeby do niego wrócić?
ad. tego, że szansa spotkania równie idealnej partnerki jest zerowa:
no cóż, nawet jeśli prawdopodobieństwo wynosi zero, to nie znaczy, że zdarzenie nie może wystąpić
wystarczy się rozejrzeć. Swoją drogą, kto go nudzi? zwykły człowiek to dla niego pani z warzywniaka, czy osoba po studiach, ale jedynie magister?

Komuś takiemu chyba najlepiej szukać partnerek we własnym środowisku: uczelnianym. Jeśli nie znasz nikogo takiego, to mu nie podsuwaj, szkoda czasu


Cytat:
Napisane przez homosovieticus Pokaż wiadomość
Droga Smoczyco Podwawelska.

Myślę, że nie warto tak bardzo martwić się o brata. Brat ma swoje zainteresowania, swoje pasje. Skoro pracuje na uczelni to prędzej czy później wypatrzy jakąś dziewczynę, możliwe, że studentkę, która np. wyróżni się na plus w jakimś kole naukowym itp. Będą mieli wspólne tematy i nie będą się nudzić ze sobą.

Brat jest dość specyficzny, ale nie jest to jego wada. Po prostu inteligentny i ma swój świat, który dzieli również z osobami inteligentnymi, światłymi. Do takich ludzi lgnie i trzeba mu na to pozwolić.

Z całym szacunkiem do "mądrych" wypowiedzi. To, że wy powielacie sposób myślenia z telewizji czy prasy kobiecej nie upoważnia was do takich nieuprzejmych stwierdzeń. CHOLERNAREJESTRACJA pokazała tu pełnię swojej tolerancji brzydko określając Twojego brata i zarzuciła mu brak tolerancji oczywiście Cóż, takich dziewczyn nie będziemy mu podsuwać, bo co on ma z nią robić, o tipsach rozmawiać?

Też nie podobają mi się tatuaże czy kolczyki w nosie. Ale każdy robi co chce, jeśli ma ochotę mieć kawałek metalu w jakichś częściach ciała to jego sprawa. Jak zobaczył ktoś w MTV i uznał to za fajne to niech ma Dzięki takim "dodatkom" od razu widać mniej więcej co w głowie siedzi. Jedni więcej myślą, inni więcej robią. Swój lgnie do swego i tak ma być. A Ty koleżanko CHOLERNAREJESTRACJA nie oburzaj się, bo to po prostu nie jest facet dla Ciebie. Nie ta liga.

Oczywiście brat może też być bufonem, bo nie znamy go. Ale nawet jeśli taki jest to ma do tego prawo, tak jak wy macie prawo go tu zjeżdżać. I wcale nie odmawiacie sobie tego prawa dziewczyny

Pozdrawiam Wizażanki

PS. Celowo zarejestrowałem się żeby odpowiedzieć na post Smoczycy
Z całą częścią się zgadzam
Poza podkreślonym. Jeśli zarzuca się komuś brak znajomości "swojego" tematu, a nie umie się rozmawiać w cudzym temacie (tu. o tispach), to znaczy, że jest się wrednym hipokrytą i najlepiej trzymać się z daleka.

IMO człowiek inteligentny może rozmawiać o literaturze średniowiecznej i o dupie maryni. Ktoś, kto potrafi gadać jedynie na jeden, jedyny temat nie jest taki mądry
__________________
Włosomaniaczka


biia jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2013-10-22, 14:36   #22
czarna_maciejka
Wtajemniczenie
 
Avatar czarna_maciejka
 
Zarejestrowany: 2007-05
Lokalizacja: Biała Podlaska
Wiadomości: 2 502
GG do czarna_maciejka
Dot.: Marnuje mi się brat

Cytat:
Napisane przez homosovieticus Pokaż wiadomość
Brat jest dość specyficzny, ale nie jest to jego wada. Po prostu inteligentny i ma swój świat, który dzieli również z osobami inteligentnymi, światłymi. Do takich ludzi lgnie i trzeba mu na to pozwolić.

Z całym szacunkiem do "mądrych" wypowiedzi. To, że wy powielacie sposób myślenia z telewizji czy prasy kobiecej nie upoważnia was do takich nieuprzejmych stwierdzeń. CHOLERNAREJESTRACJA pokazała tu pełnię swojej tolerancji brzydko określając Twojego brata i zarzuciła mu brak tolerancji oczywiście Cóż, takich dziewczyn nie będziemy mu podsuwać, bo co on ma z nią robić, o tipsach rozmawiać?

Też nie podobają mi się tatuaże czy kolczyki w nosie. Ale każdy robi co chce, jeśli ma ochotę mieć kawałek metalu w jakichś częściach ciała to jego sprawa. Jak zobaczył ktoś w MTV i uznał to za fajne to niech ma Dzięki takim "dodatkom" od razu widać mniej więcej co w głowie siedzi.
Jedni więcej myślą, inni więcej robią. Swój lgnie do swego i tak ma być. A Ty koleżanko CHOLERNAREJESTRACJA nie oburzaj się, bo to po prostu nie jest facet dla Ciebie. Nie ta liga.

Oczywiście brat może też być bufonem, bo nie znamy go. Ale nawet jeśli taki jest to ma do tego prawo, tak jak wy macie prawo go tu zjeżdżać. I wcale nie odmawiacie sobie tego prawa dziewczyny

Pozdrawiam Wizażanki

PS. Celowo zarejestrowałem się żeby odpowiedzieć na post Smoczycy

Ile mozna sie z wizazu dowiedziec... Nie wiedzialam, ze ci inteligentni maja az tak bardzo ciezko w zyciu, ze musza tworzyc swoj inny, alternatywny swiat, do ktorego przecietniacy nie maja wstepu.


Padlam. Dla ciebie swiat sie konczy na dwoch rodzajach ludzi? Tych super elitarnie inteligentnych i z drugiej strony-mlotkach bez pasji, nie majacych nic ciekawego do powiedzenia? Tez pokazujesz szalona wrecz tolerancje, piszac o rozmowie o tipsach. Pasja jak pasja, jesli mowa o ich robieniu, a nie wylacznie noszeniu

O, o! Powiedz mi, o jasna, swiatla istoto, co takiego siedzi w mojej glowie, skoro mam kolczyk w wardze?
Byc moze twoje zainteresowania ograniczaja sie do tego co modne, swiatowe i zobaczone w TV. Uwierz, ze inni posiadaja zupelnie rozne od tych kryteria oceny tego co fajne i dobre.


Plytkie ocenianie po pozorach i szufladkowanie ludzi to twoj specjalnosc, gwarantuje, ze daleko na tym nie zajedziesz. Zarejestrowales sie i chciales wyjsc na bardzo inteligentnego i tolerancyjnego. Szkoda, ze wyszlo troche inaczej

Cytat:
Napisane przez homosovieticus Pokaż wiadomość

Jeśli jakaś panna będzie miała ochotę wdawać się ze mną w polemikę to uprzejmie informuję, że nie będę tego czytał. Już mnie tu po prostu nie będzie.
Bo najlatwiej wejsc, plunac jadem, po czym sie odwrocic i wyjsc. Gratuluje podejscia.

Cytat:
Napisane przez cholernarejestracja Pokaż wiadomość
I całe szczęście ale ja jestem w szczęśliwym związku i moje nieistniejące rodzeństwo nie musi mnie swatać
__________________
Cytat:
Napisane przez ktoregos_dnia Pokaż wiadomość
Śpij dobrze - Wizaż Cię rozgrzesza

Edytowane przez czarna_maciejka
Czas edycji: 2013-10-22 o 14:43
czarna_maciejka jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2013-10-22, 14:43   #23
_ema_
Zakorzenienie
 
Avatar _ema_
 
Zarejestrowany: 2012-06
Wiadomości: 8 980
Dot.: Marnuje mi się brat

Cytat:
Napisane przez SmoczycaPodwawelska Pokaż wiadomość
dziewczyna ma kolczyk w nosie, bo tak jest ładnie (tu twierdzi, że kolczyk w nosie ma krowa, żeby ją łatwo było do obory zaprowadzić).
Ja od siebie dodam, jako klasa niższa, któa chce być przydatna : brat ma braki w edukacji, gdyż pierniczy bzdury.
Krów się nie kolczykuje w nosie, a jedynie w uszach.
Kolczyki w nosie mają byki.
Niech brat zrobi doktorat z rolnictwa, bo nie sądzę żeby jakakolwiek kobieta chciała być z mężczyzną, który potrafi w towarzystwie powiedzieć taką bzdurę.
__________________
Cytat:
Napisane przez mpt Pokaż wiadomość
CSI Wizaż, proszę przyjechać na wątek!
_ema_ jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2013-10-22, 14:50   #24
martynusia222
Zakorzenienie
 
Avatar martynusia222
 
Zarejestrowany: 2009-03
Lokalizacja: UK
Wiadomości: 9 524
Dot.: Marnuje mi się brat

A ja myślę, że Smoczyca Podwawelska i homosovieticus to ta sama osoba, zdublowane konto

Co do tematu - szkoda pisać, z waszym podejściem to raczej on dziewczyny nie znajdzie. Ja na miejscu przyszłej wybranki uciekałabym, gdzie pieprz rośnie.
__________________
Wciąż nie rozumiem, już nigdy nie zrozumiem
czemu nie umiem odnaleźć się w ludzi tłumie.
martynusia222 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2013-10-22, 14:51   #25
SmoczycaPodwawelska
BAN stały
 
Zarejestrowany: 2013-10
Wiadomości: 8
Dot.: Marnuje mi się brat

Dziękuję za Wasze głosy. Celem wyjaśnienia - bufonem czy nadętym "jaśniepanem" nie jest. Ja po prostu wyczuwam, kiedy jest czymś zainteresowany a kiedy się nudzi. Niestety przy większości ludzi się nudzi. Jest, jaki jest, nie wybierał sobie mózgu, ciężko mu więc czynić zarzut, że nudzi go towarzystwo ludzi, którzy w żaden sposób go nie rozwijają, nie mówią nic, czego on nie wie albo nie nadążają za jego intelektem. To raczej powód do współczucia, bo wyobraźcie sobie siedzenie na imprezie i słuchanie kawałów czy opowieści, które wszystkie znacie?
Te dziewczyny, które tak skrytykował. Nigdy nikomu by tego nie powiedział a przyznał się mi. No ale jesteśmy rodzeństwem, to trochę inna sytuacja, prawda? Nigdy żadna z Was nie mówiła bratu "ale nudziarza spotkałam"?
Teksty o krowach, tatuażach. Tak - B. ma dość konserwatywne poglądy. Tatuaże, kolczyki, wymyślne fryzury czy stroje - dla niego to dowód na (jak to mówi) "deficyty w sferze intelektualnej". Jest do bólu klasyczny i zachowawczy - chyba nigdy nie ubrał nic w kolorze żywszym od brązowego Ponadto ma bardzo cięte i złośliwe, ale niezwykle celne poczucie humoru.
Porozmawiać z nim można i o pogodzie i o muzyce (choć gusta ma specyficzne). Sęk w tym, że jemu to nie wystarcza. Chłopak, który dla przyjemności czyta podręczniki akademickie z fizyki (choć sam wykłada zupełnie coś innego) po prostu wcześniej czy później zaczyna się nudzić gadaniem o pierdołach i tu pojawia się problem. Niedawno na imprezie, jak się dowiedział, że jeden z uczestników skończył fizykę, to zaczął (ku przerażeniu otoczenia) wypytywać go coś o możliwości zaginania przestrzeni, bo oglądał jakiś tam film dokumentalny o tym, czy można będzie kiedyś skolonizować kosmos i ktoś tam się w tym filmie wypowiadał właśnie na ten temat.
Ludzie go uwielbiają, bo tak, jak pisałam - rzuca żartami na lewo i prawo (choć niektóre są makabryczne i bardzo niepoprawne politycznie), zna mnóstwo ciekawych historii i ciekawostek i w zasadzie z każdym jest w stanie porozmawiać na dowolny temat. Tylko po prostu po spotkaniu już nie chce więcej tych ludzi widzieć. Poza tym w zachowaniu jest takim trochę przedwojennym dżentelmenem. Rzeczy niby oczywiste, ale dziś zapomniane. Drzwi przytrzyma, jak kobieta podchodzi do stołu, to wstaje itp.
A uszczelkę wymieni bez najmniejszego problemu, bo to majsterkowicz i modelarz z zamiłowania.
SmoczycaPodwawelska jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2013-10-22, 14:54   #26
Individualist
Rozeznanie
 
Avatar Individualist
 
Zarejestrowany: 2013-10
Wiadomości: 519
Dot.: Marnuje mi się brat

Wydaje mi się że jemu nie bardzo to przeszkadza skoro nic z tym nie robi. A jedynie ten kaktus jest dla niego wartościową osobą. Na siłę nic nie zrobisz, sam musi chcieć. Tylko z takim podejściem wiele nie ugra i obudzi się za kilka pare lat z ręką w nocniku i już bez kaktusa.
Individualist jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2013-10-22, 14:54   #27
_ema_
Zakorzenienie
 
Avatar _ema_
 
Zarejestrowany: 2012-06
Wiadomości: 8 980
Dot.: Marnuje mi się brat

Cytat:
Napisane przez SmoczycaPodwawelska Pokaż wiadomość
Dziękuję za Wasze głosy. Celem wyjaśnienia - bufonem czy nadętym "jaśniepanem" nie jest. Ja po prostu wyczuwam, kiedy jest czymś zainteresowany a kiedy się nudzi. Niestety przy większości ludzi się nudzi. Jest, jaki jest, nie wybierał sobie mózgu, ciężko mu więc czynić zarzut, że nudzi go towarzystwo ludzi, którzy w żaden sposób go nie rozwijają, nie mówią nic, czego on nie wie albo nie nadążają za jego intelektem. To raczej powód do współczucia, bo wyobraźcie sobie siedzenie na imprezie i słuchanie kawałów czy opowieści, które wszystkie znacie?
Te dziewczyny, które tak skrytykował. Nigdy nikomu by tego nie powiedział a przyznał się mi. No ale jesteśmy rodzeństwem, to trochę inna sytuacja, prawda? Nigdy żadna z Was nie mówiła bratu "ale nudziarza spotkałam"?
Teksty o krowach, tatuażach. Tak - B. ma dość konserwatywne poglądy. Tatuaże, kolczyki, wymyślne fryzury czy stroje - dla niego to dowód na (jak to mówi) "deficyty w sferze intelektualnej". Jest do bólu klasyczny i zachowawczy - chyba nigdy nie ubrał nic w kolorze żywszym od brązowego Ponadto ma bardzo cięte i złośliwe, ale niezwykle celne poczucie humoru.
Porozmawiać z nim można i o pogodzie i o muzyce (choć gusta ma specyficzne). Sęk w tym, że jemu to nie wystarcza. Chłopak, który dla przyjemności czyta podręczniki akademickie z fizyki (choć sam wykłada zupełnie coś innego) po prostu wcześniej czy później zaczyna się nudzić gadaniem o pierdołach i tu pojawia się problem. Niedawno na imprezie, jak się dowiedział, że jeden z uczestników skończył fizykę, to zaczął (ku przerażeniu otoczenia) wypytywać go coś o możliwości zaginania przestrzeni, bo oglądał jakiś tam film dokumentalny o tym, czy można będzie kiedyś skolonizować kosmos i ktoś tam się w tym filmie wypowiadał właśnie na ten temat.
Ludzie go uwielbiają, bo tak, jak pisałam - rzuca żartami na lewo i prawo (choć niektóre są makabryczne i bardzo niepoprawne politycznie), zna mnóstwo ciekawych historii i ciekawostek i w zasadzie z każdym jest w stanie porozmawiać na dowolny temat. Tylko po prostu po spotkaniu już nie chce więcej tych ludzi widzieć. Poza tym w zachowaniu jest takim trochę przedwojennym dżentelmenem. Rzeczy niby oczywiste, ale dziś zapomniane. Drzwi przytrzyma, jak kobieta podchodzi do stołu, to wstaje itp.
A uszczelkę wymieni bez najmniejszego problemu, bo to majsterkowicz i modelarz z zamiłowania.
Jak to mawiał mój dziadek - wykształcony to może on i jest, ale inteligentny to już nie bardzo. Inteligentny człowiek porozmawia z każdym i odnajdzie przyjemność w tej rozmowie
Dziadek już nie żyje, a słowa dalej aktualne.
__________________
Cytat:
Napisane przez mpt Pokaż wiadomość
CSI Wizaż, proszę przyjechać na wątek!
_ema_ jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2013-10-22, 14:58   #28
cholernarejestracja
Copyraptor
 
Avatar cholernarejestracja
 
Zarejestrowany: 2008-11
Lokalizacja: Kraków
Wiadomości: 21 283
Dot.: Marnuje mi się brat

Cytat:
Napisane przez _ema_ Pokaż wiadomość
Jak to mawiał mój dziadek - wykształcony to może on i jest, ale inteligentny to już nie bardzo. Inteligentny człowiek porozmawia z każdym i odnajdzie przyjemność w tej rozmowie
Dziadek już nie żyje, a słowa dalej aktualne.
Amen.

Wiedza a inteligencja to nie to samo i warto o tym pamiętać.

Są też różne rodzaje inteligencji - u Twojego brata inteligencja emocjonalna jest praktycznie w zaniku.
cholernarejestracja jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2013-10-22, 14:59   #29
homosovieticus
BAN stały
 
Zarejestrowany: 2013-10
Wiadomości: 12
Dot.: Marnuje mi się brat

Cytat:
Napisane przez _ema_ Pokaż wiadomość
Jak to mawiał mój dziadek - wykształcony to może on i jest, ale inteligentny to już nie bardzo. Inteligentny człowiek porozmawia z każdym i odnajdzie przyjemność w tej rozmowie
Dziadek już nie żyje, a słowa dalej aktualne.
Mimo szczerych chęci nie potrafię wyobrazić sobie sytuacji, w której człowiek mądry i inteligentny (to nie są synonimy!) może odnaleźć jakąkolwiek satysfakcję intelektualną w rozmowie z idiotą

Jednak wpadłem poczytać co wymodziłyście i jestem w szoku.
1. Jestem facetem, to wynika po części z nicka (ale też nie do końca ) i z formy wypowiedzi.
2. Różne rodzaje inteligencji są ale też nie wiem co ma inteligencja emocjonalna do chęci stworzenia związku z osobą, która nas intelektualnie nie pociąga. Chyba nic?
3. Inteligentny i mądry człowiek umie odnaleźć się w wielu sytuacjach i porozmawiać z każdym na każdy temat. Ale fakt występowania tej umiejętności nie oznacza jednocześnie, że będzie chciał to robić. Zwykle tego robić nie chce
4. Ze Smoczycą nic mnie nie łączy hehe.

Buziaki Dziewczyny

Edytowane przez homosovieticus
Czas edycji: 2013-10-22 o 15:06
homosovieticus jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2013-10-22, 14:59   #30
niebieskie_oczko
Zakorzenienie
 
Avatar niebieskie_oczko
 
Zarejestrowany: 2011-06
Lokalizacja: całe życie na walizkach ;-)
Wiadomości: 6 298
Dot.: Marnuje mi się brat

Cytat:
Napisane przez martynusia222 Pokaż wiadomość
A ja myślę, że Smoczyca Podwawelska i homosovieticus to ta sama osoba, zdublowane konto

Mam podobne wrażenie
__________________
Postanowienie: jeździć, latać, zwiedzać za grosze!
2016: Berlin, Monachium, Erfurt, Budapeszt, Chicago, Nowy Jork
Podróże 2015: Praga, Bolonia, Oslo, Rodos, Kijów, Kos
Podróże 2014: Wiedeń, Bratysława, Londyn, Lwów, Budapeszt, Ostrava, Berlin, Budva, Paryż
K&K
niebieskie_oczko jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Odpowiedz

Nowe wątki na forum Intymnie


Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości)
 

Zasady wysyłania wiadomości
Nie możesz zakładać nowych wątków
Nie możesz pisać odpowiedzi
Nie możesz dodawać zdjęć i plików
Nie możesz edytować swoich postów

BB code is Włączono
Emotikonki: Włączono
Kod [IMG]: Włączono
Kod HTML: Wyłączono

Gorące linki


Data ostatniego posta: 2014-01-01 00:00:00


Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 22:08.






© 2000 - 2025 Wizaz.pl. Wszelkie prawa zastrzeżone.

Jakiekolwiek aktywności, w szczególności: pobieranie, zwielokrotnianie, przechowywanie, lub inne wykorzystywanie treści, danych lub informacji dostępnych w ramach niniejszego serwisu oraz wszystkich jego podstron, w szczególności w celu ich eksploracji, zmierzającej do tworzenia, rozwoju, modyfikacji i szkolenia systemów uczenia maszynowego, algorytmów lub sztucznej inteligencji Obowiązek uzyskania wyraźnej i jednoznacznej zgody wymagany jest bez względu sposób pobierania, zwielokrotniania, przechowywania lub innego wykorzystywania treści, danych lub informacji dostępnych w ramach niniejszego serwisu oraz wszystkich jego podstron, jak również bez względu na charakter tych treści, danych i informacji.

Powyższe nie dotyczy wyłącznie przypadków wykorzystywania treści, danych i informacji w celu umożliwienia i ułatwienia ich wyszukiwania przez wyszukiwarki internetowe oraz umożliwienia pozycjonowania stron internetowych zawierających serwisy internetowe w ramach indeksowania wyników wyszukiwania wyszukiwarek internetowych

Więcej informacji znajdziesz tutaj.