Mamy styczniowo - lutowe 2013, cz. X

[pstryczek84]

Napisane przez Debrah

[/COLOR]Ale ze mnie tępa dzida...dzisiaj kończymy 9mcy!

Wszystko cudownie, raczkujemy, siedzimy, stoimy i zaczynamy robić kroczki..tylko to jedzenie jak krew w nosa.

wszystkiego dobrego Sloneczko!

---------- Dopisano o 17:23 ---------- Poprzedni post napisano o 17:23 ----------

Napisane przez eff8

Czesc Dziewczyny

u mnie nadal czasu brak, dzieci mam chore corka znow cos przyniosla z przedszkola no a Miki sie od niej zarazil oczywiscie ;/

zdrowka!

[hje]

Napisane przez fewcia

Dlaczego oponował?

Tż chce, żebyśmy mieszkali u mnie, dopóki się nie wybudujemy. Bo wiadomo, więcej pieniędzy będzie mogło iść na budowę.

Napisane przez Debrah

Hje: uważam, że w Waszym przypadku wyprowadzka to najlepsze co możecie zrobić, choć owszem, oczywiście koszta wzrosną, oczywiście nie będzie pod ręką osób do opieki nad Polcią gdybyś chciała do pracy czy na studia.. no ale.. sama wiesz.

Tak, właśnie tego się boję najbardziej. Bo tutaj, choć czasem cały dzień siedziałyśmy same, to jednak wieczorem zawsze ktoś w domu był i się małą chwilę zajął. No i nie będę ukrywać, że Pola babcię i ciocię (siostrę moją) po prostu uwielbia i nie wiem też, jaka może być jej reakcja, jak nagle którejś z nich jakiś dłuższy czas nie będzie widzieć.
Boję się, że sobie po prostu finansowo nie poradzimy. Tutaj wiadomo jest jakiś parasol ochronny - jeśli nie mamy na jedzenie swoje, jemy to, co inni. Nie mamy na coś tam, pożyczamy bez problemu i oddajemy przy pierwszej okazji. No i wiadomo - płacenie własnych rachunków.
Boję się, jak może być na samym początku, ale patrzę na to też z drugiej strony - będę sprzątała TYLKO po naszej trójce, będę gotować TYLKO dla nas trojga, będę mogła robić określone rzeczy kiedy SAMA będę chciała i miała czas, a nie pod dyktando innych.
To są jednak duże plusy.

A praca to cóż. Żłobek by pozostał, ew. później przedszkole. Ale na razie o tym nie myślę, bo to daleka droga bardzo

[pstryczek84]

Jejciu, jaka piekna pogoda dzis
pospacerowalismy sobie godz z mlodym, zjedlismy i teraz uskuteczniamy dżemix

jutro tez ma byc tak piekniście

[hje]

Pstryku, tak piękniście to ma być podobno do soboty

---------- Dopisano o 17:39 ---------- Poprzedni post napisano o 17:38 ----------

Boże, jak słowo "mama" pięknie brzmi z usteczek takiego małego bobaska

[pstryczek84]

Napisane przez hje

Pstryku, tak piękniście to ma być podobno do soboty

---------- Dopisano o 17:39 ---------- Poprzedni post napisano o 17:38 ----------

Boże, jak słowo "mama" pięknie brzmi z usteczek takiego małego bobaska

unas ponoc w czwartek i piatek pogorszenie

kiedy ja sie doczekam mamamamamamamaa?

[mala_19kw]

Napisane przez hje

Tż chce, żebyśmy mieszkali u mnie, dopóki się nie wybudujemy. Bo wiadomo, więcej pieniędzy będzie mogło iść na budowę.



Tak, właśnie tego się boję najbardziej. Bo tutaj, choć czasem cały dzień siedziałyśmy same, to jednak wieczorem zawsze ktoś w domu był i się małą chwilę zajął. No i nie będę ukrywać, że Pola babcię i ciocię (siostrę moją) po prostu uwielbia i nie wiem też, jaka może być jej reakcja, jak nagle którejś z nich jakiś dłuższy czas nie będzie widzieć.
Boję się, że sobie po prostu finansowo nie poradzimy. Tutaj wiadomo jest jakiś parasol ochronny - jeśli nie mamy na jedzenie swoje, jemy to, co inni. Nie mamy na coś tam, pożyczamy bez problemu i oddajemy przy pierwszej okazji. No i wiadomo - płacenie własnych rachunków.
Boję się, jak może być na samym początku, ale patrzę na to też z drugiej strony - będę sprzątała TYLKO po naszej trójce, będę gotować TYLKO dla nas trojga, będę mogła robić określone rzeczy kiedy SAMA będę chciała i miała czas, a nie pod dyktando innych.
To są jednak duże plusy.

A praca to cóż. Żłobek by pozostał, ew. później przedszkole. Ale na razie o tym nie myślę, bo to daleka droga bardzo

O to to jeszcze bym tylko dodała że nikt nie obudzi mi dziecka kaszleniem,głośnym gadaniem czy śmianiem.

Ja wam nie mówiłam; od nowego roku bierzemy się za szukanie swojego gniazdka. Dość mam tego mieszkania na kupie.

[Delicjanka]

Napisane przez mala_19kw

Ja wam nie mówiłam; od nowego roku bierzemy się za szukanie swojego gniazdka. Dość mam tego mieszkania na kupie.

Super decyzja!!

[hje]

Napisane przez mala_19kw

O to to jeszcze bym tylko dodała że nikt nie obudzi mi dziecka kaszleniem,głośnym gadaniem czy śmianiem.

Ja wam nie mówiłam; od nowego roku bierzemy się za szukanie swojego gniazdka. Dość mam tego mieszkania na kupie.

No to wspierajmy się!

[pstryczek84]

Napisane przez mala_19kw

Ja wam nie mówiłam; od nowego roku bierzemy się za szukanie swojego gniazdka. Dość mam tego mieszkania na kupie.

[misiaeel]

Napisane przez eff8

Czesc Dziewczyny

u mnie nadal czasu brak, dzieci mam chore corka znow cos przyniosla z przedszkola no a Miki sie od niej zarazil oczywiscie ;/

W pracy poki co bardzo fajnie i jestem zadowolona

Jesli chodzi o moja twarz to jest duzo lepiej, zostalo jeszcze troche roznicy ale od poniedzialku mam znow rehabilitacje wiec mysle ze bedzie dobrze.

Nawijko podczytalam o Waszej rehabilitacji - na pewno wszystko bedzie dobrze i szybko pomorze - zobaczysz

zdrówka dla Was

Napisane przez Debrah

Nosidło. Chyba wersję nowszą tego - ma Hope i Little.

Dzieć śpi - usnęła w Tuli w 3minuty, bez Tuli szalałaby do tej pory. Bidusia moja ma z tym spaniem.
Zdazyłam głowę umyć, oko zrobić, posprzątać z grubsza, piję kawę, może zdazę dopić... i jeszcze chcę pozamiatać i umyć podłogi, ale to już w marzeniach chyba, na bank zaraz wstanie dzieć..


Ale fajne: http://allegro.pl/sweter-narzutka-sk...649301917.html ( aż się zastanawiam czy kliknąć tylko nie wiem jaki kolor jesli już)

Bokeh: piękne zdjęcia, ale z Hanusi mały myśliciel, rzadko jest roześmiana na zdjęciach.

Btw: zapomniałam ci napisać, że piękny sweterek z zebrą, ja bezskutecznie szukam tuniki z tej kolekcji, mega jest.

---------- Dopisano o 16:20 ---------- Poprzedni post napisano o 16:06 ----------

Ale ze mnie tępa dzida...dzisiaj kończymy 9mcy!

Wszystko cudownie, raczkujemy, siedzimy, stoimy i zaczynamy robić kroczki..tylko to jedzenie jak krew w nosa.

Sprostuję dziewczyny: moja córka nie cierpi na brak apetytu : apetyt ma, mleko je często i gęsto... Jak ma jedzenie do rączki podane to wsadza do buzi, ciekawa jest (banana dzisiaj trzymała, troszkę zjadła). Od razu wie, że do buzi wsadzić trzeba.. no tylko, że porcje to je..żadne. I tu jest problem. Ona wszystko próbuje, jak na jakiejś degustacji, smakuje i koniec:P

za 9 miesięcy

Napisane przez hje

Deli,



No i mam pytanie do dziewczyn, które mieszkają właśnie w mieszkaniach. Wynajmujecie czy kupowałyście? Jeśli kupowałyście, to płaciłyście na raty, czy brałyście kredyt?

---------- Dopisano o 16:56 ---------- Poprzedni post napisano o 16:54 ----------

Jeśli wolicie tak, to odp. na PW

my kupiliśmy. na kredyt oczywiście

Napisane przez fewcia

Blanka nie potrafi spać dłużej niż 30min.

Hania też

Napisane przez hje

Pstryku, tak piękniście to ma być podobno do soboty

---------- Dopisano o 17:39 ---------- Poprzedni post napisano o 17:38 ----------

Boże, jak słowo "mama" pięknie brzmi z usteczek takiego małego bobaska

a co do mieszkania. powiem Ci, że z jednej strony Ci zazdroszczę, że mieszkacie z kimś. my tutaj jesteśmy całkiem sami, bez rodziny. tylko znajomi. więc nawet wyjść razem jak nie mamy, no bo kto z Hanią. nikt mi nie pomoże, nie przyjdzie odwiedzić.
ale z drugiej strony jak już jedziemy do Rodziców i mam zostać dłużej niż na weekend to jestem chora. wszędzie ludzi pełno, każdy zadaje milion pytań co do Hani, każdy chce ingerować, każdy chce na spacer, dac jeść (nawet kłócą sie o to) męczące to jest strasznie.
dlatego wg mnie pary jeśli mają taką możliwość to powinni mieszkać bez Rodziców. znam wiele osób, które przez takie sytuacje, czyli mieszkanie z Rodzicami się rozstawało.
także jak tylko będzie mogli to wyprowadzcie się na pewno sobie poradzicie

Napisane przez mala_19kw

Ja wam nie mówiłam; od nowego roku bierzemy się za szukanie swojego gniazdka. Dość mam tego mieszkania na kupie.

[elllmi]

Napisane przez hje

Ale doczekałam się w końcu: dwa razy powiedziała MAMA Zryczałam się

Napisane przez Debrah

Ale ze mnie tępa dzida...dzisiaj kończymy 9mcy!

Ona wszystko próbuje, jak na jakiejś degustacji, smakuje i koniec:P

buziaki za dziewiątkę
a co do degustacji, to Amelka po prostu degustatorka i koneserka smaków jest, opychać się nie będzie

---------- Dopisano o 18:16 ---------- Poprzedni post napisano o 18:15 ----------

jeszcze zapytać chciałam: jak robicie szpinak dla dzieci? na patelni? z czosnkiem?

[BlackSanctum]

Napisane przez hje

Dziewczyny, o Waszym karmieniu na pierwszej stronie uaktualnić czy usunąć całkiem?

Ja jestem za usunięciem. W końcu dzieciaki jedzą już stałe posiłki.

Napisane przez hje

No to wspierajmy się!

Ja też do Was dołączam... W przyszłym roku zamierzamy wybudować swój dom (nie obejdzie się bez kredytu, no ale...) - tzn przynajmniej zacząć budowę. Działka jest, więc połowa sukcesu. Chcemy mieć swoje piękne gniazdko.

[nafiyqa]

Napisane przez Ewik86

coś Ty, nierealne

Ano wlasnie - ja to samo

Napisane przez hje

No i mam pytanie do dziewczyn, które mieszkają właśnie w mieszkaniach. Wynajmujecie czy kupowałyście? Jeśli kupowałyście, to płaciłyście na raty, czy brałyście kredyt?

My wynajmujemy, ale od jakiegos czasu szukamy intensywnie czegos do kupienia.
Mieszkanie na raty? Tak chyba nie mozna...

Napisane przez fewcia

Bokeh właśnie ja tak samo, ale mam ogromne wyrzuty sumienia że nie poświęcam jej maksimum czasu

Ja tez nie poswiecam 100% uwagi - musze przeciez cos jesc i czasem posprzatac (co prawda niezbyt czesto ). Jak gotuje to Kuba jest ze mna w kuchni na puzzlach, mowie do niego i zabawiam.
I tez mam wyrzuty sumienia

[YellowSheep]

Witam się! Ale dziś pogoda była żyć nie umierać
Projekt pt. sklep internetowy uważam za otwarty. Od wczoraj nad tym juz pracuję, ale jeżeli moja praca w domu ma wyglądać jak wczoraj - to ja dziękuję. Tz tak się Małym zajmuje, że niech mnie... wychodzi co chwila z pokoju bo musi zapalić/do kibla/jeść i tak w kółko. A ja i tak małego ogarniam...

I wiecie co? Teraz czuje niesprawiedliwość. Oboje z tż robimy dla tego samego jubilera - on mu komputery, ja sklep internetowy. Ja muszę w ciągu dnia ogarnąć siebie, małego i znaleźć mu opiekę na czas kiedy będę pracować. Potem lecę i pracuję tak szybko jak potrafię bo np. o 16 musze go nakarmić. A mój tż w sobotę poszedł naprawiać komputer, wyszedł o 10 wrócił o 16. Dzisiaj po pracy w ogóle nie wrócił do domu i od 16 tam siedzi i niczym martwić się nie musi, dziecko opiekę ma... a ja mam kupę pracy w domu przecież. Chyba zmienię zasady - on będzie wracał i zajmował się dzieckiem a ja wtedy będę wychodzić... a nie że ja wiecznie z wywalonym jęzorem biegam i się spieszę a tu król sobie może siedzieć tam na luzie i pierdoły pociskać.
mam już go dość.
Jeszcze muszę lecieć na pocztę zrobić wysyłki. I oczywiście standardowo jak dzwonię kiedy będzie to zawsze jest ze za 15 minut albo już wychodzi a potem wraca za 3 godziny

[s i l v e r]

Hej kochane. My jeszcze w szpitalu. Dziś Daria miała robione badanie cystografie (masakra! Był straszny płacz)... Jutro sie dowiem jakie są wyniki i może wyjdziemy jutro do domu

[meduzza]

Co do przygotowywania mleka to ja stosuję system idetyczny jak hje, nie ma mowy o nocnym chodzeniu do kuchni-30 s robię mleko, Mała je 3 min i śpimy dalej

Ja już nie mam wyrzutów bo poświęcam Małej mnóstwo uwagi, robotę zostawiam na czas kiedy śpi albo fajnie się bawi sama.

Kupiłam dziś w kiosku bańki mydlane-raaaany jaka frajda dla mnie, dziecka i kota

Dziewczyny podające mm babydream. Czy wiedziałyście, że 3 jest od 8 miesiąca?

Yellow bo tak to jest-kobieta się zajmuje dzieckiem na urlopie a jak wraca do pracy...to nic się nie zmienia. Jak jest drugie dziecko to podejrzewam jest combo tego wszystkiego

[elllmi]

Napisane przez YellowSheep

Witam się! Ale dziś pogoda była żyć nie umierać
Projekt pt. sklep internetowy uważam za otwarty. Od wczoraj nad tym juz pracuję, ale jeżeli moja praca w domu ma wyglądać jak wczoraj - to ja dziękuję. Tz tak się Małym zajmuje, że niech mnie... wychodzi co chwila z pokoju bo musi zapalić/do kibla/jeść i tak w kółko. A ja i tak małego ogarniam...

bo kobita zawsze dodatkowy niepłatny etat ma, standard

Napisane przez s i l v e r

Hej kochane. My jeszcze w szpitalu. Dziś Daria miała robione badanie cystografie (masakra! Był straszny płacz)... Jutro sie dowiem jakie są wyniki i może wyjdziemy jutro do domu

oby dobre były

Napisane przez meduzza

Kupiłam dziś w kiosku bańki mydlane-raaaany jaka frajda dla mnie, dziecka i kota

mój pies uwielbia bańki mydlane

[Aga8484]

Napisane przez hje

Deli,



No i mam pytanie do dziewczyn, które mieszkają właśnie w mieszkaniach. Wynajmujecie czy kupowałyście? Jeśli kupowałyście, to płaciłyście na raty, czy brałyście kredyt?

---------- Dopisano o 16:56 ---------- Poprzedni post napisano o 16:54 ----------

Jeśli wolicie tak, to odp. na PW

Kupowaliśy. Na kredyt.
Myślę, że u Was najwyższa pora na wyprowadzkę.
No i musisz wziąść pod uwagę, że wtedy jesteś z dzieckiem sama. Czyli wszystko robisz z dzieckiem, ale to kwestia przyzwyczajenia.

Napisane przez fewcia

Mogę jeszcze o coś spytać? Jak Wasze dzieci nie śpią,to poświęcacie im sto procent czasu? Tzn bawicie się z nimi czy np dajecie zabawki,macie dziecko na oku i coś tam sobie robicie? Czasem myślę że za mało czasu poświęcam Blance

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

Nie da się. Choć ja jej i tak dużo czasu poświęcam, bo jest tak żywym dzieckiem, że musze jej pilnować.
A zakupy zrobić, zjeść, ugotować trzeba. I to wszystko. O sprzątaniu przy Zuzce mogę zapomnieć.
I też mam czasami myśli, że jej za mało czasu poświęcam.

Widzę jak to wygląda jak mąż wraca. On się z nia bawi, chichocze itp. , ale w tym czasie nie robi niczego innego. Jak ja bym tak miała robić to cóż gości bym nie mogła do mieszkania zapraszać

Napisane przez Ifwka

Hmmmm zabawa dla 8-mio miesieczniaka:
Materiały

• 6 małych papierowych torebek
• 6 niezwykłych przedmiotów do dotykania

Instrukcja

• Do każdej z papierowych torebek włóż jeden z przedmiotów, których właściwości są charakterystyczne w dotyku, takie jak piłeczka z pęcherzykami na powierzchni, gąbka, kulka waty, piszcząca zabawka, znajoma zabawka dziecka, szczotka do butelek i inne.
• Zamknij torebki i poukładaj je na podłodze.
• Przyprowadź dziecko do pokoju i posadź go na podłodze obok torebek.
• Wybierz jedną z torebek i otwórz ją.
• Poproś dziecko, aby włożyło rączkę, nie zaglądając do środka. Jeśli troszkę się boi włóż swoją rękę, aby pokazać, że nic mu nie grozi.
• Zapytaj co czuje. Przekonaj się, czy potrafi odgadnąć co to za przedmiot.
• Jeśli nie potrafi zgadnąć, ty włóż rękę do środka i opisz szczegóły przedmiotu.
• Jeśli w dalszym ciągu nie potrafi odgadnąć, pozwól mu wyciągnąć przedmiot z torebki.

Co wy na to???

chyba coś im się pomyliło, zuzka by jadła zaraz to wszystko

[s i l v e r]

Meduzza, bokeh ostatnio pisała właśnie że babydream jest od 9 miesiąca. Ja ostatnio kupiłam pierwszy raz 3.

[fewcia]

Napisane przez pstryczek84

unas ponoc w czwartek i piatek pogorszenie

kiedy ja sie doczekam mamamamamamamaa?

Ja też czekam

Napisane przez mala_19kw

O to to jeszcze bym tylko dodała że nikt nie obudzi mi dziecka kaszleniem,głośnym gadaniem czy śmianiem.

Ja wam nie mówiłam; od nowego roku bierzemy się za szukanie swojego gniazdka. Dość mam tego mieszkania na kupie.

bardzo dobra decyzja!

Napisane przez s i l v e r

Hej kochane. My jeszcze w szpitalu. Dziś Daria miała robione badanie cystografie (masakra! Był straszny płacz)... Jutro sie dowiem jakie są wyniki i może wyjdziemy jutro do domu

trzymam kciuki za wyniki!

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

[karusia_2007]

Napisane przez marsi11

nie no dziewczyny, powaliłyście mnie z tym przygotwaniem mleka
wy macie siłę wstać w nocy? ja dziś podnioslam się do podgrzewacza by wyciągnąć moje mleko i usnęłam z butelką w ręku
o chuju złoty jakbym miała jeszcze wstawać i sypać jakiś proszek to nie wiem czy na pewno wsypałabym mleko skoro prawie nic nie kontaktuje

Czasami jest ciężko ale co zrobić jak mi sie mega nie chce wstać to gonie Tż żeby zrobił

Napisane przez hje

Mała, przerażasz mnie

Młoda coś dzisiaj marudna, ma już drugą drzemkę, a lulałam ją z płaczem.
Ale doczekałam się w końcu: dwa razy powiedziała MAMA Zryczałam się
za Mama
No i też niestety, wiem, że to okropnie zabrzmi, ale zaczynam nienawidzić mamę Po dzisiejszym dniu już mam kulminację. Napisałam do tż, że chce się stąd jak najszybciej wyprowadzić. Mam nadzieję, że pogadamy o tym, jak wróci z pracy, ale pewnie i tak będzie oponował. Szkoda

Przykro mi z powodu spięć z mama i tego jak Cię traktują w domu. Oby tż się zgodził na wyprowadzkę. A Wy już się budujecie czy na razie macie w planach budowę?

Napisane przez misiaeel

przeczytałam pierwszą stronę i najbardziej mi przypadło do gustu-
Czikiriki bumsiakalaka od ponad roku męczymy TŻ-ta ptaka


Dziewczyny to nosidło to wisiadło czy nie?
http://tablica.pl/oferta/nosidelko-e...tml#6c53a4de45

Moim zdaniem jest to nosidło

Napisane przez eff8

Czesc Dziewczyny

u mnie nadal czasu brak, dzieci mam chore corka znow cos przyniosla z przedszkola no a Miki sie od niej zarazil oczywiscie ;/

W pracy poki co bardzo fajnie i jestem zadowolona

Jesli chodzi o moja twarz to jest duzo lepiej, zostalo jeszcze troche roznicy ale od poniedzialku mam znow rehabilitacje wiec mysle ze bedzie dobrze.

Nawijko podczytalam o Waszej rehabilitacji - na pewno wszystko bedzie dobrze i szybko pomorze - zobaczysz

Zdrówka

Napisane przez Debrah

[/COLOR]Ale ze mnie tępa dzida...dzisiaj kończymy 9mcy!

za skończone miesiące

Napisane przez BlackSanctum

Ja jestem za usunięciem. W końcu dzieciaki jedzą już stałe posiłki.



Ja też do Was dołączam... W przyszłym roku zamierzamy wybudować swój dom (nie obejdzie się bez kredytu, no ale...) - tzn przynajmniej zacząć budowę. Działka jest, więc połowa sukcesu. Chcemy mieć swoje piękne gniazdko.

Co do pogrubionego to i Ja też
Black a Wy macie już projekt wybrany?? Chwaliłaś się już tutaj wymarzonym domkiem??

Napisane przez s i l v e r

Hej kochane. My jeszcze w szpitalu. Dziś Daria miała robione badanie cystografie (masakra! Był straszny płacz)... Jutro sie dowiem jakie są wyniki i może wyjdziemy jutro do domu

Oby wyniki wyszły dobre. Współczuję badania Niestety nie jest to nic przyjemnego my mieliśmy robione jak Witek miał 3mc

[mala_19kw]

Napisane przez pstryczek84

unas ponoc w czwartek i piatek pogorszenie

kiedy ja sie doczekam mamamamamamamaa?

Napisane przez hje

Czekaj cierpliwie a na pewno sie doczekasz
No to wspierajmy się!

No tosie wspierajmy

Napisane przez BlackSanctum

Ja jestem za usunięciem. W końcu dzieciaki jedzą już stałe posiłki.



Ja też do Was dołączam... W przyszłym roku zamierzamy wybudować swój dom (nie obejdzie się bez kredytu, no ale...) - tzn przynajmniej zacząć budowę. Działka jest, więc połowa sukcesu. Chcemy mieć swoje piękne gniazdko.

W takim razie i za Ciebie

Napisane przez meduzza

Co do przygotowywania mleka to ja stosuję system idetyczny jak hje, nie ma mowy o nocnym chodzeniu do kuchni-30 s robię mleko, Mała je 3 min i śpimy dalej

Ja już nie mam wyrzutów bo poświęcam Małej mnóstwo uwagi, robotę zostawiam na czas kiedy śpi albo fajnie się bawi sama.

Kupiłam dziś w kiosku bańki mydlane-raaaany jaka frajda dla mnie, dziecka i kota

Dziewczyny podające mm babydream. Czy wiedziałyście, że 3 jest od 8 miesiąca?

Yellow bo tak to jest-kobieta się zajmuje dzieckiem na urlopie a jak wraca do pracy...to nic się nie zmienia. Jak jest drugie dziecko to podejrzewam jest combo tego wszystkiego

nie wiedziałam,Oskar jedzie dalej na 2

---------- Dopisano o 21:16 ---------- Poprzedni post napisano o 21:12 ----------

Napisane przez s i l v e r

Meduzza, bokeh ostatnio pisała właśnie że babydream jest od 9 miesiąca. Ja ostatnio kupiłam pierwszy raz 3.

i różni sie bardzo od 2? Jest dużo bardziej treściwsze?

---------- Dopisano o 21:25 ---------- Poprzedni post napisano o 21:16 ----------

Tak w ogóle to tylko ja tu nie śpie??? Gadam i gadam sama do siebie... no cóż ,co mi tam
To Wam powiem że zjadłam właśnie grejfruta i zaraz spadam na grzęde

[misiaeel]

Napisane przez elllmi

jeszcze zapytać chciałam: jak robicie szpinak dla dzieci? na patelni? z czosnkiem?

ja kupowałam liście szpinaku na rynku i gotowałam razem z marchewką. bez czosnku

Napisane przez YellowSheep

Witam się! Ale dziś pogoda była żyć nie umierać
Projekt pt. sklep internetowy uważam za otwarty. Od wczoraj nad tym juz pracuję, ale jeżeli moja praca w domu ma wyglądać jak wczoraj - to ja dziękuję. Tz tak się Małym zajmuje, że niech mnie... wychodzi co chwila z pokoju bo musi zapalić/do kibla/jeść i tak w kółko. A ja i tak małego ogarniam...

I wiecie co? Teraz czuje niesprawiedliwość. Oboje z tż robimy dla tego samego jubilera - on mu komputery, ja sklep internetowy. Ja muszę w ciągu dnia ogarnąć siebie, małego i znaleźć mu opiekę na czas kiedy będę pracować. Potem lecę i pracuję tak szybko jak potrafię bo np. o 16 musze go nakarmić. A mój tż w sobotę poszedł naprawiać komputer, wyszedł o 10 wrócił o 16. Dzisiaj po pracy w ogóle nie wrócił do domu i od 16 tam siedzi i niczym martwić się nie musi, dziecko opiekę ma... a ja mam kupę pracy w domu przecież. Chyba zmienię zasady - on będzie wracał i zajmował się dzieckiem a ja wtedy będę wychodzić... a nie że ja wiecznie z wywalonym jęzorem biegam i się spieszę a tu król sobie może siedzieć tam na luzie i pierdoły pociskać.
mam już go dość.
Jeszcze muszę lecieć na pocztę zrobić wysyłki. I oczywiście standardowo jak dzwonię kiedy będzie to zawsze jest ze za 15 minut albo już wychodzi a potem wraca za 3 godziny

faceci w ogóle nie zdaję sobie sprawy ile jest rzeczy do zrobienia w domu:/

Napisane przez s i l v e r

Hej kochane. My jeszcze w szpitalu. Dziś Daria miała robione badanie cystografie (masakra! Był straszny płacz)... Jutro sie dowiem jakie są wyniki i może wyjdziemy jutro do domu

kciuki za wyniki najmocniejsze! trzymajcie się

[ezzo]

Hje Mala, Black i Karusia trzymam kciuki za wasze usamodzelnianie mieszkaniowe i popieram decyzje

Mnie w wieku 15 lat rodzice wywiezli z domu, od tamtej pory mieszkalam w wielu miejscach i jak kilka lat temu przyszlo mi wrocic do domu rodzinnego i spedzic tam prawie rok, to bez wachania stwierdzam, ze byl to jeden z trudniejszych okresow i dla mnie i dla rodzicow.

[hje]

Napisane przez Aga8484

Kupowaliśy. Na kredyt.
Myślę, że u Was najwyższa pora na wyprowadzkę.
No i musisz wziąść pod uwagę, że wtedy jesteś z dzieckiem sama. Czyli wszystko robisz z dzieckiem, ale to kwestia przyzwyczajenia.

Myślę, że szybko bym się przyzwyczaiła, bo i tak najczęściej właśnie tak jest. Tylko z tą świadomością, że wieczorem nie byłoby nikogo choć na chwilę do pomocy (jeśli tż byłby zagranicą), byłoby trudniej

Napisane przez karusia_2007

Przykro mi z powodu spięć z mama i tego jak Cię traktują w domu. Oby tż się zgodził na wyprowadzkę. A Wy już się budujecie czy na razie macie w planach budowę?

Na razie mamy tylko w planach Ale teście chcą nam jak najszybciej działkę przepisać, to mam nadzieję, że i my od przyszłego roku zaczniemy, chociaż te fundamenty


Silver, dawaj znać jak tylko będziesz znała wyniki



Dziękuję za WSZYSTKIE odpowiedzi

[0096a1e2f6245c4e98bc18de9b0ed84c369ef137_632f8bf2adc0b]

Ifwka, zabawa zdecydowanie nie dla 8miesięczniaka

Ewik, aleś temacik znalazła, cudo

Fewciu, absolutnie nie jestem w stanie `100% czasu poświęcić dzisiaj - z pracy o 15, wysiadłam koło przedszkola, po Agatkę, spacerem do domu bo pięknie, w efekcie w domu 16, nakarmiłam Dorcię, chwilę się w 4 pobawiliśmy, potem robiłam obiad. Agatka oglądała Jedynkowe Przedszkole, Dorcia obok mnie w kuchni na macie, obierałam marchewkę i do niej gadałam a ta zacieszała podchodzę, dam buziaka, pogadam ciągle coś - ale nie jestem w stanie tylko dla niej być.

Misiu, to nosidło to chyba jedyne womara niewisiadłowe właśnie.

Hje, strasznie współczuję sytuacji ale też uważam, że wyprowadzka to jedyne wyjście.

Yellow, nie strzymałabym z takim gadem

Silver, kciuki! i buziaki w czółko dla dzielnej dziewczynki

Ezzo, jak to cię wywieźli z domu

[0096a1e2f6245c4e98bc18de9b0ed84c369ef137_632f8bf2adc0b]

Ale patrzcie na to mama znalazła, normalnie... xero Dorotki byłam:

[mala_19kw]

U mnie jest o tyle "głupia" sytuacja z mieszkaniem że rodzice chcą nam przepisać dom w którym teraz razem miezkamy. Ale zanim będziemy tu mieszkać sami to jeszcze ...(przecież nie bede czekać na śmierć rodziców). Mamy też działke na której jest możliwość wybudowania się-no ale stwierdziliśmy że jak mielibyśmy sie budować to za te pieniądze można kupić mieszkanie/dom i ma sie ten kąt od zaraz. Budowy trwają latami jak sie nie ma kasy A my jej nie mamy. Narazie w gre wchodzi tylko wynajem- a co dalej czas pokaże.

---------- Dopisano o 22:00 ---------- Poprzedni post napisano o 21:50 ----------

[1=0096a1e2f6245c4e98bc18d e9b0ed84c369ef137_632f8bf 2adc0b;43386081]Ale patrzcie na to mama znalazła, normalnie... xero Dorotki byłam:[/QUOTE]
Faktycznie kopia


Pusto tu więc spitalam spać

A wy tu pilnujcie grzędy jak przystało-oddaje pałeczke (bez zbereźnych myśli)

DOBRANOC

[nafiyqa]

[1=0096a1e2f6245c4e98bc18d e9b0ed84c369ef137_632f8bf 2adc0b;43386081]Ale patrzcie na to mama znalazła, normalnie... xero Dorotki byłam:[/QUOTE]
Ja tam czysta Agatke widze!!

ezzo, wywiezli...?


Padam na ryj dzis.
Dawno Kubus mnie tak nie przecwiczyl. Do tego jeszcze jestesmy na kolejnym etapie histerii wozkowych - na dwor wychodzic sie odechciewa.
Z rynku, z ktorego normalnie idziemy 10min dzis wracalismy dobre 40min, bo musialam stawac przy kazdej lawce i brac mojego krolewicza na rece. Wozek go w plecy parzyl.

Z nowosci - dzis ugotowalam Kubie zupke z czerwona soczewica. Wsunal jak wszystko


Czas na mnie

---------- Dopisano o 22:06 ---------- Poprzedni post napisano o 22:05 ----------

Aaaa zapomnialabym - mala, hje - dobre decyzje podjelyscie.
Zobaczycie, ze wszystko bedzie inaczej - pewnie nawet poprawia sie Wasze stosunku z rodzinami

[hje]

Szaja, toż to Dorka identyko A jeszcze i ona, i Agatka mają Twoją buźkę

Nawijko,


---------- Dopisano o 22:08 ---------- Poprzedni post napisano o 22:07 ----------

To i ja za Małą podążam i spadam Dobrej nocy wszystkim, niech dzieciaczki dadzą Wam pospać!