|
|||||||
| Notka |
|
| Poczekalnia - będę mamą Forum dla przyszłych rodziców. Poczekalnia - będę mamą to miejsce, w którym podzielisz się tematami związanymi z oczekiwaniem na potomstwo. |
![]() |
|
|
Narzędzia |
|
|
#1351 | ||||||
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2011-04
Wiadomości: 3 359
|
Dot.: Ręcznik na sucie,z igłą w tyłku,tak wyglądam w ciąży schyłku,mamy IX-X 2013,cz.
Cytat:
Cytat:
![]() Cytat:
2. Położna w SR radziła na dwie godziny przed kąpielą posmarować oliwką i założyć czapę. Potem dokładnie wyczesać włoski. Jest też specjalny żel na ciemieniuchę Emolium. Cytat:
![]() Cytat:
![]() Julka mocno rozpaczała? Nas szczepienie czeka w czwartek ![]() Cytat:
x 100! Bardzo Wam współczuję
__________________
|
||||||
|
|
|
#1352 | |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2012-04
Wiadomości: 3 661
|
Dot.: Ręcznik na sucie,z igłą w tyłku,tak wyglądam w ciąży schyłku,mamy IX-X 2013,cz.
Cytat:
A jak wyglądają potówki? Na twarzy sie pojawiają? Myślałam że w przegrzanych miejscach. Też jestem ciekawa jak wygląda prawidłowa kupka. Wiem, że na początku jak jajecznica ale do kiedy tak? Kiedy powinna być bardziej zbita? Angel współczuję. Wierzę, że masz dość. Trzymaj sie dzielnie. Już ostatnie dni pobytu. Dacie radę! Najważniejsze żeby synuś wyzdrowiał! |
|
|
|
|
#1353 |
|
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2009-06
Lokalizacja: Pomorskie
Wiadomości: 2 318
|
Dot.: Ręcznik na sucie,z igłą w tyłku,tak wyglądam w ciąży schyłku,mamy IX-X 2013,cz.
Angel bardzo ci współczuję.
Ja pamiętam jak mój średniak leżał tydzień na zapalenie płuc i po czterech dniach myślałam że sobie w łep strzelę. Bartuś śpi. Tatuś dziś przejął pałeczkę po kąpieli. Dostał butlę ściągniętego mleczka i po chwili tulenia usnął. Jeszcze wykorzystam męża aby pozmywał a ja pod prysznic i lulu bo coś czuję że sen dziś za długi nie będzie |
|
|
|
#1354 |
|
Zakorzenienie
|
Dot.: Ręcznik na sucie,z igłą w tyłku,tak wyglądam w ciąży schyłku,mamy IX-X 2013,cz.
Dla cierpliwych i znudzonych mega lektura, opis porodu
![]() Nie wiem czy pamiętacie, ale bardzo mocno chciałam urodzić 16stego. Jeju gdybyście widziały moje mieszkanie dzień wcześniej – można było jeść chyba nawet z podłogi w toalecie J Skakałam sobie na piłce- po którą specjalnie jechaliśmy chyba dzień czy dwa wcześniej. No cuda wyczyniałam. W środę obudziłam się jak zawsze. I jak zobaczyłam że nic się nie zapowiada olałam wszystko i stwierdziłam, że koniec pajacowania i nawet dziś nie sprzątam i ogóle już się lenię do końca bo nie ma sensu się zajeżdżać – tym bardziej że u mnie przy mężu bałaganiarzu i synku fest bałaganiarzu J To robota głupiego. Wieczorem jedynie pojechaliśmy na zakupy i większym wysiłkiem było zejście po schodach i wniesienie 4 butelek wody w drodze powrotnej ;p A- i dwie herbatki z liści malin wypiłam, ale to już chyba z przyzwyczajenia J 17stego obudziłam się o rano chwilę przed 8 i serio na nic się nie nastawiałam. Ale wracam do wyrka, trzy obkręcenia i zaczęłam czuć silny ból na dole pleców i brzucha. Mówię do Dominika, że strasznie boli, ale jakoś dziwnie – bo nie w formie skurczów, ale tak cały czas. Próbowałam zasnąć, ale ten ból ciągły zamienił się pojedyncze bóle o różnym odstępie. Bolało jak leżałam, więc wstałam do wc i w drodze poinformowałam męża że coś jest na rzeczy. Przejął się i chciał zostać, ale stwierdziłam, że jak fałszywy alarm to bez sensu żeby tracił dzień w pracy. Ok. 9 zaczęło się wszystko nasilać. Bóle nabierały regularności a między nimi latałam do toalety. Przeczyściło mnie tak, że już dawno tak nie miałam. Dodatkowo pojawił się lekko brunatny śluz z nitką krwi a później już się ze mnie sączył- aż myślałam że to może wody ( a szkoda bo później strasznie długo na nie czekałam). Zadzwoniłam do mamy i mówię, że chyba rodzę i fajnie jakby przyjechała do małego. Wtedy już na skurczu mnie bolało tak, że musiałam przystawać i odczekać, aż minie bo inaczej nic się nie dało zrobić. Ok. 10 dojechaliśmy na porodówkę. Było sporo czekania a co gorsze ja miałam już bolesne te skurcze i jak w aucie były co 3 min to przed wejściem miałam je co 1,5minuty. Ludzie na mnie patrzyli z litością jak wieszałam się co chwilę na męża i miętoliłam nim całym. Jak weszłam do lekarza i spytałam czy mogę do wc to byli widocznie poirytowani. Lekarz jak usłyszał że mam skurcze co ok.2 minuty popatrzył jakby nie wierzył. Zbadał i z przerażeniem stwierdził , że mam 7cm i musimy się streszczać bo jeszcze mu tu urodzę. Zrobiło się nerwowo. Pielęgniarka, przyleciała ze szpitalną piżamą, wszystko w biegu, szybko… wieźli mnie na wózku co mnie szczerze rozbawiło J Nie wiem o której dotarłam na porodówkę- na moją salę zwaną Jesienią J . Chyba jakoś przed 12. I…. wszystko wycichło… czaicie? Aż byłam zdziwiona co te skurcze są takie lekkie?! Jakoś zbyt znośnie jest. I faktycznie stanęło na 7cm i bolało znośnie. Spytałam czy w takim razie załapię się jeszcze na lewatywę – chętnie mi podała bo to ponoć też przyśpiesza. Na klopka nie mogłam usiąść tak bolało, ale wróciłam i dalej średnio. Był taki czas, że nawet sobie podsypiałam pomiędzy skurczami. Jak położna zauważyła, że mam za dobrze, kazała mi kręcić biodrami, kucać na skurczu, skakać na piłce- cuda. Podobno to miało przyśpieszyć odejście wód. Czekałam na nie jak na zbawienie bo byłam już zmęczona. W końcu przyszła starsza lekarka, zbadała mnie i mówi , że 8cm i chyba trzeba podać Oksy, ale jeszcze ostatni zapis KTG. I się zaczął horror bo leżenie na boku załatwiło wszystko tak, że już nic nie trzeba było dodawać- żadnych przyśpieszaczy. Matko póki te skurcze pamiętam to mężowi się nie dam tknąć Jakby mnie rozrywało. Miałam wrażenie, że z jednego skurczu przechodzę w drugi a lędźwia mi umierają i palą ogniem. Łapałam się za poręcz i górę łóżka i błagałam żeby już się to skończyło. Końcowe to już w ogóle dramat bo zaczęło mi się już parcie i cisnęło tak że nie wiedziałam już co ze sobą robić. Nic nie pomagało… I nagle odeszły wody a ja miałam ochotę skakać ze szczęścia. 10 min pchania mojego wielkoluda, nacięcie ( sama prosiłam żeby pilnowały abym nie pękła a pękłabym na pewno patrząc na długość nacięcia i moje dzieciątko ) i wyszedł sobie jak gdyby nigdy nic. Jeszcze dobrze nie wyszło ciałko a on już się darł Mój maluszek kochaniutki J Co to za ulga i radość. Nie powiem, że nie bolało- bo bolało jak – tu chyba bym wpisała jakieś mocne przekleństwo ![]() Porównując do poprzedniego porodu to tu od razu zaczęło się z grubej rury. W pierwszym rozkręcało się stopniowo, ale chyba oba porody trawały jakoś podobnie. Oba na krzyżowych więc ból fest. Ktoś pytał gdzie rodziłam- na Kamińskiego. I jestem fest zadowolona. Nie opłaciłam położnej bo … sama nie wiem. Ciągle się wahałam i w końcu poszłam na żywioł. Nie żałuję bo skakały w Okół mnie aż dwie. Obie kojarzę z poprzedniego porodu. Jedna przyjmowała Filipa i ją miałam opłacać. Chyba nie muszę mówić jaka była moja reakcja jak ją zobaczyłam. Później okazało się, że była tylko z doskoku, ale główna była cudowna też, więc rozczarowanie szybko uleciało. Ta moja „główna”- młoda dziewczyna, od razu powiedziała, że przechodzimy na ty i była mega pomocna i sympatyczna. Ciągle była obok, wspierała, odpowiadała na pytania, chciała mi pomóc. Jak prosiłam o leki jakieś na odlot to się śmiała i chciała przynosić gaz- w sumie nie wiem czemu nie skorzystałam ![]() Serio starała się i to było widać. Nic na odwal. Dodatkowo ciągle kręciła się też jakaś młoda lekarka. Też bardzo sympatyczna- później mnie szyła. Zobaczę niedługo jak tu się spisała ale na pierwszy rzut oka wydaje się ok J Druga starsza lekarka już sporadycznie. No masa ludzi jak na to co się czasami słyszy. Gorzej baby na poporodowej. Bo niektóre to w ogóle się nie nadają do pracy z matkami. Ogólnie polecam jakby ktoś kiedyś, albo jakby ktoś was pytał czy warto.Zabawne bo Filipa urodziłam 3 dni po terminie ( 3750g) a Mikołaj 3 dni przed terminem i 4200g Ja nie wiem co on tam jadł że tak przypakował Oboje po 55cm ![]() Edytowane przez cotynato Czas edycji: 2013-10-22 o 21:05 |
|
|
|
#1355 |
|
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2009-06
Lokalizacja: Pomorskie
Wiadomości: 2 318
|
Dot.: Ręcznik na sucie,z igłą w tyłku,tak wyglądam w ciąży schyłku,mamy IX-X 2013,cz.
Laloca mój się poci na główce podczas jedzenia, a jak jest spokojny to krostki bledną i dlatego to mogą być potówki ale też może być od jedzenia. Nie mam pojęcia. Póki co smarujemy emolium i obserwujemy.
|
|
|
|
#1356 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2009-01
Lokalizacja: Kraków
Wiadomości: 7 141
|
Dot.: Ręcznik na sucie,z igłą w tyłku,tak wyglądam w ciąży schyłku,mamy IX-X 2013,cz.
ehh chcialam zdac wam relacje z mojego fitness kolkowego wieczoru i z pysznego obiadu
ale syn moj niespokojny wiec moze na nocnej zmianie Sent from my GT-P1000 using Wizaz Forum mobile app
__________________
![]() [/RIGHT]
|
|
|
|
#1357 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2008-04
Lokalizacja: mazowsze
Wiadomości: 20 478
|
Dot.: Ręcznik na sucie,z igłą w tyłku,tak wyglądam w ciąży schyłku,mamy IX-X 2013,cz.
Żółto-musztardowe, lekko śluzowe. Ogólnie prawidłowe.
__________________
5.5.2011 Edzik 20.9.2013 Encia Rok z Jillian i Mel B✓
Extreme shed&shred lvl 2 (9/15) Killer abs lvl 3 (9/10) Biegam (419,5 km) Rower (43 km) Zumba (13) Joga (2) Gluten, Sugar & Meat Free ![]() More water&vegetables 13/100 sugarfree days |
|
|
|
#1358 |
|
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2009-06
Lokalizacja: Pomorskie
Wiadomości: 2 318
|
Dot.: Ręcznik na sucie,z igłą w tyłku,tak wyglądam w ciąży schyłku,mamy IX-X 2013,cz.
Cotynato fajny opis
|
|
|
|
#1359 |
|
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2013-02
Wiadomości: 1 546
|
Dot.: Ręcznik na sucie,z igłą w tyłku,tak wyglądam w ciąży schyłku,mamy IX-X 2013,cz.
|
|
|
|
#1360 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2007-01
Lokalizacja: PL
Wiadomości: 38 118
|
Dot.: Ręcznik na sucie,z igłą w tyłku,tak wyglądam w ciąży schyłku,mamy IX-X 2013,cz.
niespodzianka w K.
__________________
|
|
|
|
#1361 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2006-12
Lokalizacja: małopolska
Wiadomości: 4 404
|
Dot.: Ręcznik na sucie,z igłą w tyłku,tak wyglądam w ciąży schyłku,mamy IX-X 2013,cz.
cotka super opis, dużo lepiej się rodzi jak wkoło masa życzliwych ludzi, prawda?
__________________
Emilka 3.10.2013 Kamil 9.03.2000 |
|
|
|
#1362 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2011-04
Wiadomości: 3 359
|
Dot.: Ręcznik na sucie,z igłą w tyłku,tak wyglądam w ciąży schyłku,mamy IX-X 2013,cz.
Dziś położna mówiła, że te kropki na buźce mogą być od przegrzania podczas KP
Powiedziała, że można nasączyć patyczek w octenisepcie i delikatnie przecierać.W sumie mama mówiła, że za mojej maleńkości takie krostki przecierało się spirytusem.
__________________
|
|
|
|
#1363 | |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2009-09
Wiadomości: 8 269
|
Dot.: Ręcznik na sucie,z igłą w tyłku,tak wyglądam w ciąży schyłku,mamy IX-X 2013,cz.
Cytat:
wymeczylas sie ale bylo warto hehe taaa jutro ide do sex shopu po kajdanki |
|
|
|
|
#1364 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2011-04
Wiadomości: 3 359
|
Dot.: Ręcznik na sucie,z igłą w tyłku,tak wyglądam w ciąży schyłku,mamy IX-X 2013,cz.
Bajka, nie zapomnij o zjadliwych stringach
![]() Dziewczyny, kupię podgrzewacz Aventu, tylko teraz zastanawiam się czy nowy czy używany???
__________________
|
|
|
|
#1365 | |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2009-09
Wiadomości: 8 269
|
Dot.: Ręcznik na sucie,z igłą w tyłku,tak wyglądam w ciąży schyłku,mamy IX-X 2013,cz.
Cytat:
![]() ja kupowalam nowy, ale chyba sensu nie ma ja placilam chyba 89 zl no i ma prztyczek z tylu, a nie tylko na wtyczke.
|
|
|
|
|
#1366 | |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2013-08
Lokalizacja: krakow
Wiadomości: 3 326
|
Dot.: Ręcznik na sucie,z igłą w tyłku,tak wyglądam w ciąży schyłku,mamy IX-X 2013,cz.
Cytat:
Jak czuje się się Julek? Jesteście bardzo dzielni
__________________
08.09.2013 Antoś, mój Skarb "Beztroski uśmiech dziecka to jak promyk słońca w szarym życiu"
|
|
|
|
|
#1367 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2006-12
Lokalizacja: małopolska
Wiadomości: 4 404
|
Dot.: Ręcznik na sucie,z igłą w tyłku,tak wyglądam w ciąży schyłku,mamy IX-X 2013,cz.
mi powiedziała, żeby przecierać delikatnym roztworem z nadmanianganianu potasu
__________________
Emilka 3.10.2013 Kamil 9.03.2000 |
|
|
|
#1368 | |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2013-08
Lokalizacja: krakow
Wiadomości: 3 326
|
Dot.: Ręcznik na sucie,z igłą w tyłku,tak wyglądam w ciąży schyłku,mamy IX-X 2013,cz.
Cytat:
__________________
08.09.2013 Antoś, mój Skarb "Beztroski uśmiech dziecka to jak promyk słońca w szarym życiu"
|
|
|
|
|
#1369 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2009-09
Wiadomości: 8 269
|
Dot.: Ręcznik na sucie,z igłą w tyłku,tak wyglądam w ciąży schyłku,mamy IX-X 2013,cz.
masakra, gin mi wlasnie napisal ze najwczesniejszy termin na wizyte w drugiej polowie listopada
dzizas... lekka zrypke dostalam ze powinnam byc 6 tyg po porodzie no wiem, ale kiedy ja ten czas mialam znalezc no i w ogole licze na to ze cos mi poradzi co ja mam zrobic z z czyms co mi kurde blacha wystaje z lekka
|
|
|
|
#1370 | |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2009-01
Lokalizacja: Kraków
Wiadomości: 7 141
|
Dot.: Ręcznik na sucie,z igłą w tyłku,tak wyglądam w ciąży schyłku,mamy IX-X 2013,cz.
Cytat:
tutaj nowosc znaczenia nie ma cotynato fajny opis i gfatulacje jeszcze raz Sent from my GT-P1000 using Wizaz Forum mobile app
__________________
![]() [/RIGHT]
|
|
|
|
|
#1371 | |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2006-01
Wiadomości: 3 132
|
Dot.: Ręcznik na sucie,z igłą w tyłku,tak wyglądam w ciąży schyłku,mamy IX-X 2013,cz.
super opis!!
![]() a myslalam ze tylko ja tak robie TŻ sie zawsze z tego smieje![]() Cytat:
![]() dziewczyny wiem ze pewnie panikuje ale moja Julka miala wlasnie kupke musztardowa taka sluzowa i bylo tak troche zielonkawo tez...ale najbardziej sie martwie bo zobaczylam 2 takie kreseczki czerwone z czego moze byc ta krew??mi sutki nie krwawią...i brzuszek wydaje mi się ze tez jej nie boli.Widzialyscie cos takiego??
__________________
Razem od 04.12.2004 Zaręczeni od 27.12.2008 Zaobrączkowani od 11.09.2010 Nasz skarb...Julka... |
|
|
|
|
#1372 | |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2011-04
Wiadomości: 3 359
|
Dot.: Ręcznik na sucie,z igłą w tyłku,tak wyglądam w ciąży schyłku,mamy IX-X 2013,cz.
Wiem, wiem
Tylko nowy = sprawny Cytat:
__________________
|
|
|
|
|
#1373 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2007-03
Lokalizacja: (prawie) Koszalin, ta wiocha obok Mielna
Wiadomości: 12 219
|
Dot.: Ręcznik na sucie,z igłą w tyłku,tak wyglądam w ciąży schyłku,mamy IX-X 2013,cz.
moze w nocy nadrobie, bom spiaca
bylam dzis u pediatry na kontoroli. mam unikac konserwantow i nabialu (szczegolnie mleka - mam pozwolenie na jogurta czy twarogu troche, plasterek sera...)... taaa... tylko skoro ja wlasciwie nie jadam konserwantow zbytnio i teraz nawet z tej 1 szkl mleka dziennie zrezygnowalam to od czego mala ma wysypke? bo ma... byc moze ciastka z sezamem zawinily,, nie znajduje innego winowajcy... wazy juz 4300g szczepienie 13go.
|
|
|
|
#1374 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2008-04
Lokalizacja: mazowsze
Wiadomości: 20 478
|
Dot.: Ręcznik na sucie,z igłą w tyłku,tak wyglądam w ciąży schyłku,mamy IX-X 2013,cz.
Moje maleństwo się męczy
![]() Było 6-7 na samym kp i ok. 5 na kp+mm, a teraz 2 dni nic ![]() Dawać już czopek?
__________________
5.5.2011 Edzik 20.9.2013 Encia Rok z Jillian i Mel B✓
Extreme shed&shred lvl 2 (9/15) Killer abs lvl 3 (9/10) Biegam (419,5 km) Rower (43 km) Zumba (13) Joga (2) Gluten, Sugar & Meat Free ![]() More water&vegetables 13/100 sugarfree days |
|
|
|
#1375 | |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2006-01
Wiadomości: 3 132
|
Dot.: Ręcznik na sucie,z igłą w tyłku,tak wyglądam w ciąży schyłku,mamy IX-X 2013,cz.
Cytat:
pieluszki zmieniam czesto wiec nie wiem czy to z tego, ale i tak bardziej mnie ta krew zastanawia
__________________
Razem od 04.12.2004 Zaręczeni od 27.12.2008 Zaobrączkowani od 11.09.2010 Nasz skarb...Julka... |
|
|
|
|
#1376 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2007-03
Lokalizacja: (prawie) Koszalin, ta wiocha obok Mielna
Wiadomości: 12 219
|
Dot.: Ręcznik na sucie,z igłą w tyłku,tak wyglądam w ciąży schyłku,mamy IX-X 2013,cz.
mi jakis pękł.. ale mnie tylko lekko szczypie tyle ze krew leci, nawet wiecej niz tej połogowej... przy starszych dzieciach tez to mialam...
|
|
|
|
#1377 | |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2011-04
Wiadomości: 3 359
|
Dot.: Ręcznik na sucie,z igłą w tyłku,tak wyglądam w ciąży schyłku,mamy IX-X 2013,cz.
Cytat:
__________________
|
|
|
|
|
#1378 | |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2007-03
Lokalizacja: (prawie) Koszalin, ta wiocha obok Mielna
Wiadomości: 12 219
|
Dot.: Ręcznik na sucie,z igłą w tyłku,tak wyglądam w ciąży schyłku,mamy IX-X 2013,cz.
Cytat:
![]() 2. za szybko leci takie ma powody moja jak sie tak dziko zachowuje |
|
|
|
|
#1379 | |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2008-04
Lokalizacja: mazowsze
Wiadomości: 20 478
|
Dot.: Ręcznik na sucie,z igłą w tyłku,tak wyglądam w ciąży schyłku,mamy IX-X 2013,cz.
Cytat:
Krew to niedobrze, idźcie jutro do lekarza. Na razie w końcu przysnęła, ale w takim razie jej dam, jak się obudzi i nadal nie będzie kupy, a będzie marudzenie.
__________________
5.5.2011 Edzik 20.9.2013 Encia Rok z Jillian i Mel B✓
Extreme shed&shred lvl 2 (9/15) Killer abs lvl 3 (9/10) Biegam (419,5 km) Rower (43 km) Zumba (13) Joga (2) Gluten, Sugar & Meat Free ![]() More water&vegetables 13/100 sugarfree days |
|
|
|
|
#1380 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2007-03
Lokalizacja: (prawie) Koszalin, ta wiocha obok Mielna
Wiadomości: 12 219
|
Dot.: Ręcznik na sucie,z igłą w tyłku,tak wyglądam w ciąży schyłku,mamy IX-X 2013,cz.
ponoc cale zycie powinno sie brac, bo tylko w mega sloneczne lato wit d jest pod dostatkiem...
|
|
![]() |
Nowe wątki na forum Poczekalnia - będę mamą
|
|
|
| Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości) | |
|
|
Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 13:26.







Trzymam kciuki za nieliczne grono nierozpakowanych. Laski - meczcie bule ile wlezie. My tez narzekalysmy 
matka wariatka ze mnie ale na szczepieniu plakalam z dzieckiem 



Nie wiem, może nie dało rady inaczej, ale ja już nie wytrzymuję tego patrzenia jak mały płacze przez kłucia i musimy siedzieć w tym miejscu.

[/RIGHT]





Powiedziała, że można nasączyć patyczek w octenisepcie i delikatnie przecierać.


