Żonki 2009 cz. XXXVI

[iwka28]

Myszka - dobrze, że na strachu się skończyło

[baja_86]

Myszko o ja, dobrze, ze oczko całe

[anika222]

Martuś co za błędne koło!!!! chora sytuacja.....

co do kredek to wydaje mi isę że to chodziło o kredkę w której wkład jest kolorowy.

Myszko dobrze że neic sie nie podziało więcej, ale pewnie Tomek się strachu najadł. jak lezałam w szpitalu to Natulka przyjkechała do mnie z kleszczem za uchem, natychmiast mąz z nią pojechał na izbę dzie był dyżur pediatryczny ( chore bo staliśmy przy izbie przyjęć w szpitalu w którym ja lezałam a pielęgniarki i lekarka odesłali nas z kwitkiem że nie dotką dziecka....) i natula taka zaryczana przyjechała z powrotem że szok na żywca je lekarka grzebała skalpelem i jeszcze sie na męża darła że ma trzymać Natalię bo ona się rzuca..... no jak ma sie dwulatka nie RZUCAć JAK JEJ KTOŚ SKALPELEM W GŁOWIE GRZEBIE....... do dzić Natalia krzyczy że mam jej nei ruszac jak ją sprawdzam jak z ogrodu czy lasu wracamy, bo wie że jak znajde kleszcza to znow tam pojedziemy....

swoja drogą nieubłagalnie zbliża nam się termin badania krwi na borelioze:/

[Ana***]

Guciu dziękuję za opinię

Martucha paranoja, tylko tyle mogę napisać...

[martucha84]

no paranoja...


ale na radzie klepneli. tylko ze zaczynam od poniedzialku

anika hmm o to chodzilo http://www.zielonebiuro.com/pl/p/Kre...ikiem-Jumbo/27

myszka najwazniejsze ze oko cale..

[anika222]

Napisane przez martucha84

no paranoja...


ale na radzie klepneli. tylko ze zaczynam od poniedzialku

anika hmm o to chodzilo http://www.zielonebiuro.com/pl/p/Kre...ikiem-Jumbo/27

myszka najwazniejsze ze oko cale..

ooooo nonono chyba o takie to mi chodziło tylko czy to na sztuki się kupuje??

może u mnei w sklepie dla plastyków będą... jutro zadzwonię,

o już wiem jak tego szukać...:0
https://www.google.pl/search?q=kredki+z+wieloko lorowym+rysikiem&client=f irefox-a&hs=9yL&rls=org.mozilla: plfficial&source=lnms&t bm=isch&sa=X&ei=pKtmUuj2O qOM4ATFxYG4Dw&ved=0CAcQ_A UoAQ&biw=1280&bih=793#fac rc=_&imgdii=_&imgrc=sfPjZ eeFEZqliM%3A%3Bpl3h-7_2cNmJiM%3Bhttp%253A%252 F%252Fkubitus2007.nazwa.p l%252Fpictures11%252Fkohi noor%252Fkredki%252Fmagic 13%252Fkredki44.jpg%3Bhtt p%253A%252F%252Farchiwum. allegro.pl%252Foferta%252 Fkoh-i-noor-kredki-wielokolorowe-magic-trio-12-1-i3357801280.html%3B500%3B 500
to chyba to dobrze mi się kojarzyło że pisałyście że to magiczne kredki

swoją drogą trzeba mnie fantazję: ) i precyzyjne oko
https://www.google.pl/search?q=kredk...D2%3B400%3B290

[ktosia86]

Napisane przez bzyczka1

Ktosiu...wyszłyśmy....wyr wała się i pobiegła prosto przed siebie

Kurczę

Napisane przez martucha84

(...)

wiecie co.. witki mi opadly.
bylam z Patem u pani na zajeciach - dokladnie na diagnozie sprawnoscie ruchowej sensorycznej etc.. bo mam wrazenie ze ciagle ma te cialo jakies nie halo..
no i ma oblizone napiecie ma asymetrie dalej.. ale co..
pani jest pod wrazeniem tego jak sobie radzi.. ze widac ze sie z nim duzo pracowalo ze mial zajecia jak byl maly ze zdobyl umiejstnosci..
i ze widac ze jest przez to obnizone napiecie ruchliwy i ze szybko sie meczy ale tez z elubi sie zmeczyc bo go wszystko irytuje..
ale przez to ze jest taki wypracowany zajec nie dostanie..
jakby byl opozniony i zaniedbany to by dostal.. a tak to ma za soba za duze postepy i musi czekac.. moze za pol roku..
pani wie ze to paranoja i ze jak pojdzie do szkoly to juz nie bedzie mogl sobie kompensowac - krotko na zmiane z intensywnie i zaczna sie sytuacje nie do przeskoczenia i flustracja.. ale co poradzic.

miodzio.

az mi sie na narade odechcialo isc.

---------- Dopisano o 13:27 ---------- Poprzedni post napisano o 13:09 ----------

musze sie wam dokladnie wyrzygać...

ogolnie to tak. ma obniżone napiecie mięśniowe ma koślawość nóg (norma w tym wieku to 3 cm a on ma 5) ma nadruchliwość (bo kompensuje sobie te obniżone napięcie - musie zmęczyć mięśnie żeby się skoncentrować) ma kłopoty z rekami - koordynacja i współpracą obu rak. ma asymetrie. ale przez to ze widać ze kiedyś był rehabilitowany i widać ze teraz duzo z nim pracujemy to to wszystko jest zaburzone ale lekko.. i na dzień dzisiejszy on sobie radzi bo wiele kompensuje wiele nadrabia przez zabawę i mu to nie przeszkadza.. bo kiepsko rysuje ale ma to w dupie.. ale za to wyćwiczył wycinanie, świetnie sobie z plasteliny daje rade ale ma kłopoty z współpraca rak.. (przy ubieraniu np) bo jak mu zliczyli wsyztsko to niby jest slabiej ale ma takie gory i doliny.. i ogolnie w ocenie ma ze jest zle ale jest dziecko "wypracowane" i na dzien dzisiejszy mu to wystraczy.. a to ze jak tak dalej bedzie to przyjda umiejętności trudniejsze ktorych nie wypracuje bez zajec wiec dojdzie spadek motywacji a jak spadek motywacji to i checi i będzie coraz gorzej.. to wtedy dostanie rehabilitacje. bo sa dzieci ktore dzis potrzebuja bardziej.
pani powiedziala mi oficjalnie jakby pani z nim nie pracowala to by byl w tyle za rówieśnikami i wtedy by dostal.. bo widac ze ma klopoty ale jest dzieckiem wypracowanym i w niektorych sprawach radzi sobie kiepsko a niektore ma mega do przodu.. a gdybym olala to i zostawila go samopas to by mial... a skoro ma ☠☠☠☠a mame ktora sie zna to nie dostanie.
wiec zostaje mi prowadzenie mu samodzielnie terapii tyle ile potrafie - reke kordynacje wspolprace.. miesni calego ciala nie przeskocze.. wiec jak sie zacznie opozniac przez miesnie bardziej to wtedy dostaniemy.. i co i ☠☠☠☠a pstro.
powiedziala ze przez to ze jestem : po fachu: mam do niej dzownic co jakis czas moze go bedzie brac ale raz w miesiacu tak tylko zeby wskoczyc. a tak to za pol roku najwczesniej ale mam sie nie spodziewac bo po prostu na zespole jak sie zbiora to wyjdzie ze potrzebuje ale nie tak bardzo jak inni..


w tym kraju trzeba umrzec zeby sie dostac gdzies na rehabilitacje.

Witki opadają Czyli najlepiej, żebyś wzorem patologicznych matek olała własne dziecko, bo jakbyś je olała od początku to by się służba zdrowia nim zajęła, a żeś nadgorliwa była i chciałaś pomóc Patowi to służba zdrowia ma go gdzieś! Zabić to mało :killer:

[Gucia0987]

Marta super, że Twój pomysł się spodobał! Powodzenia od poniedziałku zatem!

Myszko dobrze, że oko całe! Ufff!!!


Wczoraj wysprzątałam cały dom. Jak ja lubię jak jest tak czysto Dlaczego ten stan nie może być permanentny?

Co do płaszczyka, to w hurtowniach nie ma rozmiaru 34, więc odpada. poszukiwań ciąg dalszy. Do tego wczoraj chciałam zerknąć na moje kozaki i okazało się, że po zimie kozaki wyrzuciłam... później sobie przypomniałam że się porozklejały, ale w związku z tym jeszcze ten zakup mnie czeka i to już w ogóle mnie nie cieszy. Nie znoszę kupować butów!

[bzyczka1]

Guciu współczuję ci strasznie...też nie cierpię butów kupować :/ teraz chodziłam 3 tygodnie zanim botki jesienne kupiłam. W ogole nie cierpię robić zakupów ubraniowo-obuwniczych



Mam jakiegoś pecha. Dostałam zamówienie na 3 czapeczki niemowlęce (dla noworodków w zasadzie) no i zrobiłam już jedną - brakło mi przy niej włóczki na ostatni rząd, ale to dla dziewczynki więc spoko bo zrobiłam końcówkę w innym kolorze. Wczoraj zrobiłam czapkę dla chłopca, miała być czapka piesek w błękitnym kolorze i co...brakło mi włóczki! będzie ecru końcówka.

[kliwia]

bzyczka ja chce zorbic najlepiej kazda

[Gucia0987]

Napisane przez bzyczka1

Guciu współczuję ci strasznie...też nie cierpię butów kupować :/ teraz chodziłam 3 tygodnie zanim botki jesienne kupiłam. W ogole nie cierpię robić zakupów ubraniowo-obuwniczych



Mam jakiegoś pecha. Dostałam zamówienie na 3 czapeczki niemowlęce (dla noworodków w zasadzie) no i zrobiłam już jedną - brakło mi przy niej włóczki na ostatni rząd, ale to dla dziewczynki więc spoko bo zrobiłam końcówkę w innym kolorze. Wczoraj zrobiłam czapkę dla chłopca, miała być czapka piesek w błękitnym kolorze i co...brakło mi włóczki! będzie ecru końcówka.

jak kupię z przypadku (tak jak te przed Pragą) to loos, ale jak wiem, że muszę kupić konkretne buty to to jest koszmar. (India wiem, że nie możesz tego słuchać )

Na pewno czapeczki będą ładne

[kliwia]

gucia o wspolczuje
ja na szzcescie mam buty z zeszlego roku, plus jedne takie na wysokiem obciasie oceiplane 'trapery' jakos dam rade
jeszcze sniegowce by mi sie przydaly moze kupie relaksy?? ostatnio widzialam na bbabce relaksy super sa

[martucha84]

Napisane przez anika222

ooooo nonono chyba o takie to mi chodziło tylko czy to na sztuki się kupuje??

może u mnei w sklepie dla plastyków będą... jutro zadzwonię,

o już wiem jak tego szukać...:0
https://www.google.pl/search?q=kredki+z+wieloko lorowym+rysikiem&client=f irefox-a&hs=9yL&rls=org.mozilla: plfficial&source=lnms&t bm=isch&sa=X&ei=pKtmUuj2O qOM4ATFxYG4Dw&ved=0CAcQ_A UoAQ&biw=1280&bih=793#fac rc=_&imgdii=_&imgrc=sfPjZ eeFEZqliM%3A%3Bpl3h-7_2cNmJiM%3Bhttp%253A%252 F%252Fkubitus2007.nazwa.p l%252Fpictures11%252Fkohi noor%252Fkredki%252Fmagic 13%252Fkredki44.jpg%3Bhtt p%253A%252F%252Farchiwum. allegro.pl%252Foferta%252 Fkoh-i-noor-kredki-wielokolorowe-magic-trio-12-1-i3357801280.html%3B500%3B 500
to chyba to dobrze mi się kojarzyło że pisałyście że to magiczne kredki

swoją drogą trzeba mnie fantazję: ) i precyzyjne oko
https://www.google.pl/search?q=kredk...D2%3B400%3B290

niekoniecznie na sztuki bo moje w przedszkolu maja taka paczke

Napisane przez ktosia86

Witki opadają Czyli najlepiej, żebyś wzorem patologicznych matek olała własne dziecko, bo jakbyś je olała od początku to by się służba zdrowia nim zajęła, a żeś nadgorliwa była i chciałaś pomóc Patowi to służba zdrowia ma go gdzieś! Zabić to mało :killer:

no coś w ten deseń..
to bylo w poradni pp wiesz na zajecia z rehabilitantka..
ale teraz idziemy po skierowanie do lekarza i zobaczymy..

Napisane przez Gucia0987

Marta super, że Twój pomysł się spodobał! Powodzenia od poniedziałku zatem!


Co do płaszczyka, to w hurtowniach nie ma rozmiaru 34, więc odpada. poszukiwań ciąg dalszy. Do tego wczoraj chciałam zerknąć na moje kozaki i okazało się, że po zimie kozaki wyrzuciłam... później sobie przypomniałam że się porozklejały, ale w związku z tym jeszcze ten zakup mnie czeka i to już w ogóle mnie nie cieszy. Nie znoszę kupować butów!

a dziekuje.. i chyba dobrze ze od poniedzialku - troche w innej formie tzn w takiej jak chcialam ale dwa pierwsze dni za jednym zamachem i dwa kolejne tez jednego zeby sie rodzice niecierpliwili etc.. ale tak jak ja chce
i bedzie kącik przepisz sobie przepis - na wszystkie te masy etc..
ja tez musze kupic buty...
a dzis dostane moj plaszczyk... bo sie zrac nie potrafilysmy pomaranczowo czerwony

Napisane przez bzyczka1

Mam jakiegoś pecha. Dostałam zamówienie na 3 czapeczki niemowlęce (dla noworodków w zasadzie) no i zrobiłam już jedną - brakło mi przy niej włóczki na ostatni rząd, ale to dla dziewczynki więc spoko bo zrobiłam końcówkę w innym kolorze. Wczoraj zrobiłam czapkę dla chłopca, miała być czapka piesek w błękitnym kolorze i co...brakło mi włóczki! będzie ecru końcówka.

biedactwo

[ktosia86]

Hej!

Myszko dobrze, że z oczkiem nic poważnego!

Guciu mam nadzieję, że uda się coś kupić! Tez tak mam, że jak nie potrzebuję butów, to podoba mi sie milion par, a jak się zdecyduję na zakup to nie mogę wybrać

Marta cieszę się, że projekt klepnięty! Wczoraj tak się przejęłam sprawami Pata, że umknęła mi odpowiedź na posta o naradzie.

Bzyczko z włóczką już tak jest, że kończy się na ostatnim rządku

[bzyczka1]

Kliwia to odezwę się później (pewnie późnym wieczorem) na fb i postaram ci sie wytłumaczyć chociażby najłatwiejsza moim zdaniem gwiazdkę i zobaczymy czy dobrze mi idzie

[śliweńka]

Napisane przez martucha84

dzieki


ale ze w jednej kredce jest kilka kolorow i sie przeklada czy ze rysik jest wielokolorowy?


dzieki
a ty filmik ogladaj super jest ;D
aaa co do meza.. czasem tak bywa...



wiecie co.. witki mi opadly.
bylam z Patem u pani na zajeciach - dokladnie na diagnozie sprawnoscie ruchowej sensorycznej etc.. bo mam wrazenie ze ciagle ma te cialo jakies nie halo..
no i ma oblizone napiecie ma asymetrie dalej.. ale co..
pani jest pod wrazeniem tego jak sobie radzi.. ze widac ze sie z nim duzo pracowalo ze mial zajecia jak byl maly ze zdobyl umiejstnosci..
i ze widac ze jest przez to obnizone napiecie ruchliwy i ze szybko sie meczy ale tez z elubi sie zmeczyc bo go wszystko irytuje..
ale przez to ze jest taki wypracowany zajec nie dostanie..
jakby byl opozniony i zaniedbany to by dostal.. a tak to ma za soba za duze postepy i musi czekac.. moze za pol roku..
pani wie ze to paranoja i ze jak pojdzie do szkoly to juz nie bedzie mogl sobie kompensowac - krotko na zmiane z intensywnie i zaczna sie sytuacje nie do przeskoczenia i flustracja.. ale co poradzic.

miodzio.

az mi sie na narade odechcialo isc.

---------- Dopisano o 13:27 ---------- Poprzedni post napisano o 13:09 ----------

musze sie wam dokladnie wyrzygać...

ogolnie to tak. ma obniżone napiecie mięśniowe ma koślawość nóg (norma w tym wieku to 3 cm a on ma 5) ma nadruchliwość (bo kompensuje sobie te obniżone napięcie - musie zmęczyć mięśnie żeby się skoncentrować) ma kłopoty z rekami - koordynacja i współpracą obu rak. ma asymetrie. ale przez to ze widać ze kiedyś był rehabilitowany i widać ze teraz duzo z nim pracujemy to to wszystko jest zaburzone ale lekko.. i na dzień dzisiejszy on sobie radzi bo wiele kompensuje wiele nadrabia przez zabawę i mu to nie przeszkadza.. bo kiepsko rysuje ale ma to w dupie.. ale za to wyćwiczył wycinanie, świetnie sobie z plasteliny daje rade ale ma kłopoty z współpraca rak.. (przy ubieraniu np) bo jak mu zliczyli wsyztsko to niby jest slabiej ale ma takie gory i doliny.. i ogolnie w ocenie ma ze jest zle ale jest dziecko "wypracowane" i na dzien dzisiejszy mu to wystraczy.. a to ze jak tak dalej bedzie to przyjda umiejętności trudniejsze ktorych nie wypracuje bez zajec wiec dojdzie spadek motywacji a jak spadek motywacji to i checi i będzie coraz gorzej.. to wtedy dostanie rehabilitacje. bo sa dzieci ktore dzis potrzebuja bardziej.
pani powiedziala mi oficjalnie jakby pani z nim nie pracowala to by byl w tyle za rówieśnikami i wtedy by dostal.. bo widac ze ma klopoty ale jest dzieckiem wypracowanym i w niektorych sprawach radzi sobie kiepsko a niektore ma mega do przodu.. a gdybym olala to i zostawila go samopas to by mial... a skoro ma ☠☠☠☠a mame ktora sie zna to nie dostanie.
wiec zostaje mi prowadzenie mu samodzielnie terapii tyle ile potrafie - reke kordynacje wspolprace.. miesni calego ciala nie przeskocze.. wiec jak sie zacznie opozniac przez miesnie bardziej to wtedy dostaniemy.. i co i ☠☠☠☠a pstro.
powiedziala ze przez to ze jestem : po fachu: mam do niej dzownic co jakis czas moze go bedzie brac ale raz w miesiacu tak tylko zeby wskoczyc. a tak to za pol roku najwczesniej ale mam sie nie spodziewac bo po prostu na zespole jak sie zbiora to wyjdzie ze potrzebuje ale nie tak bardzo jak inni..


w tym kraju trzeba umrzec zeby sie dostac gdzies na rehabilitacje.

Napisane przez martucha84

baja ale za pol roku tez nie dosatanie.. pani chyab zeby mi poprawic humor powiedziala ze moge dzwonic co pol roku moze dostanie.. to moze wtedy bedzie jakies miejsce...
a w tym kraju nie ma profilaktyki i wczesnej interewencji..

jest zaburony zajecia miec pownien z pol roku pracy i bylby wyprostowany.. ale ze sobie radzi. bo sobie radzi to zajec nie dostanie.. dostanie jak przestanie sobie radzic. a przestanie na bank w okolicy szkoly jak tzreba bedzie dluzej siedziec jego miesnie nie wyrobia jak mu przez to spadnie koncentracja i motywacja. wtedy bedzie zaburzony i pani jego wsciekla wiec wtedy zajecia dostanie.

jak to mówią w tym kraju się leczy a nie zapobiega
to wychodzi na to że jakbyś się na tym nie znała to by dalej miał bo byłby w tyle szkoda już słów na ten kraj

[baja_86]

Napisane przez bzyczka1

Guciu współczuję ci strasznie...też nie cierpię butów kupować :/ teraz chodziłam 3 tygodnie zanim botki jesienne kupiłam. W ogole nie cierpię robić zakupów ubraniowo-obuwniczych



Mam jakiegoś pecha. Dostałam zamówienie na 3 czapeczki niemowlęce (dla noworodków w zasadzie) no i zrobiłam już jedną - brakło mi przy niej włóczki na ostatni rząd, ale to dla dziewczynki więc spoko bo zrobiłam końcówkę w innym kolorze. Wczoraj zrobiłam czapkę dla chłopca, miała być czapka piesek w błękitnym kolorze i co...brakło mi włóczki! będzie ecru końcówka.

pokaż schematy, proszę. Może mama zrobi mi taką czapeczkę, bo ja to tylko proste rzeczy szydełkuje

[bzyczka1]

Bajuś ale nie mam schematu do całości mam tylko zdjęcia takich czapek. Czapka sama w sobie to łatwizna jest http://robotkimaknety.blogspot.com/2...-podstawy.html

http://w-wolnej-chwili.blogspot.com/...szydekowa.html


Potem już trzeba kombinować ale to nic trudnego bo zrobisz kółko na łatkę na oko do środka albo jeszcze mniejsze kółko albo guziczek, drugie oko to sam guziczek, nosek (owal lub prostokąt, owal znajdziesz we wzorach na buciki dla maluchów) i uszy (na te jeszcze nie mam pomysłu ale szukam intensywnie ). Wkleję też rozmiary czapek na szydełku ile średnicy na jaką głowę

Pierwsza kolumna to obwód głowy w cm, druga to średnica czapki (mierzysz to kółko które powstaje ci na początku póki dodajesz półsłupki), 3 to zalecana głębokość czapki, 4 to wiek

[martucha84]

Napisane przez ktosia86

Marta cieszę się, że projekt klepnięty! Wczoraj tak się przejęłam sprawami Pata, że umknęła mi odpowiedź na posta o naradzie.

dzieki

Napisane przez śliweńka

jak to mówią w tym kraju się leczy a nie zapobiega
to wychodzi na to że jakbyś się na tym nie znała to by dalej miał bo byłby w tyle szkoda już słów na ten kraj

otoz to


wiecie co..
zapomnialam zaplacic za mieszkanie.
w maju.
buhahaha ja to jestem agent.

[kliwia]

bzyczka a moze uszy mozna zrobic ze slupkow 2, 3 razy nawijanych, wczoraj widzialam jak robil tak facet gorna czesc serduszka tak, to by mozna bylo zorbic takie zrozki

a tutaj chyba z trojkatow sa uszy

[baja_86]

Napisane przez bzyczka1

Bajuś ale nie mam schematu do całości mam tylko zdjęcia takich czapek. Czapka sama w sobie to łatwizna jest http://robotkimaknety.blogspot.com/2...-podstawy.html

http://w-wolnej-chwili.blogspot.com/...szydekowa.html


Potem już trzeba kombinować ale to nic trudnego bo zrobisz kółko na łatkę na oko do środka albo jeszcze mniejsze kółko albo guziczek, drugie oko to sam guziczek, nosek (owal lub prostokąt, owal znajdziesz we wzorach na buciki dla maluchów) i uszy (na te jeszcze nie mam pomysłu ale szukam intensywnie ). Wkleję też rozmiary czapek na szydełku ile średnicy na jaką głowę

Pierwsza kolumna to obwód głowy w cm, druga to średnica czapki (mierzysz to kółko które powstaje ci na początku póki dodajesz półsłupki), 3 to zalecana głębokość czapki, 4 to wiek

Dziękuje Masz racje od biedy nie trzeba obrabiać kółek na oczy można przyszyć guziczki i też będzie fajnie.

Kliwia cudna ta czapka, pokażę mamie niech wnusiowi zrobi

[kliwia]

oo tu tez fajna


a tak sobie mysle, uszy dla misia, mozna tez zorbic z tiulu - przynajmniej dla wersji dla dziewczynki, tiulowe pomponiki wystarcza D

[201803111825]

Treść usunięta

[ktosia86]

Hej Rosi Co tak późno dzisiaj?

[201803111825]

Treść usunięta

[india83]

Napisane przez Gucia0987

Marta super, że Twój pomysł się spodobał! Powodzenia od poniedziałku zatem!

Wczoraj wysprzątałam cały dom. Jak ja lubię jak jest tak czysto Dlaczego ten stan nie może być permanentny?

Co do płaszczyka, to w hurtowniach nie ma rozmiaru 34, więc odpada. poszukiwań ciąg dalszy. Do tego wczoraj chciałam zerknąć na moje kozaki i okazało się, że po zimie kozaki wyrzuciłam... później sobie przypomniałam że się porozklejały, ale w związku z tym jeszcze ten zakup mnie czeka i to już w ogóle mnie nie cieszy. Nie znoszę kupować butów!

a wrzuć foto tego płaszczyka, kurcze a może jeszcze gdzieś się trafi. Jak bardzo Ci zależy mogę odwiedzić Orsaya u mnie i jak bedzie mogę ci kupić rozm. 34

Ja też lubie gdy jest czyściutko, szkoda, ze tak trudno mi się własnie do tego zmotywować więc tym bardziej brawa

Marta ręce opadają jak się słyszy o takich akcjach jak Wasza, po prostu brak słów... Dobrze, że chociaż częsc jesteś w stanie z Patem nadrobic

Napisane przez bzyczka1

Guciu współczuję ci strasznie...też nie cierpię butów kupować :/ teraz chodziłam 3 tygodnie zanim botki jesienne kupiłam. W ogole nie cierpię robić zakupów ubraniowo-obuwniczych

Mam jakiegoś pecha. Dostałam zamówienie na 3 czapeczki niemowlęce (dla noworodków w zasadzie) no i zrobiłam już jedną - brakło mi przy niej włóczki na ostatni rząd, ale to dla dziewczynki więc spoko bo zrobiłam końcówkę w innym kolorze. Wczoraj zrobiłam czapkę dla chłopca, miała być czapka piesek w błękitnym kolorze i co...brakło mi włóczki! będzie ecru końcówka.

co wy mówicie!

Napisane przez Gucia0987

jak kupię z przypadku (tak jak te przed Pragą) to loos, ale jak wiem, że muszę kupić konkretne buty to to jest koszmar. (India wiem, że nie możesz tego słuchać )

Na pewno czapeczki będą ładne

haha dokładnie
dla mnie to niepojęte

Napisane przez martucha84

dzieki


otoz to


wiecie co..
zapomnialam zaplacic za mieszkanie.
w maju.
buhahaha ja to jestem agent.

buuu... współczuje, nieplanowany wydatek.

Napisane przez kliwia

bzyczka a moze uszy mozna zrobic ze slupkow 2, 3 razy nawijanych, wczoraj widzialam jak robil tak facet gorna czesc serduszka tak, to by mozna bylo zorbic takie zrozki

a tutaj chyba z trojkatow sa uszy

wow śliczna!!

A my z TZ byliśmy dziś na oczyszczaniu kamienia, a co! Pierwszy raz byłam, pani powiedziała, że mam bardzo mało kamienia i oby tak dalej. Ale koszt za takie oczyszczanie to już lekka przesada.

Ogólnie mamy zamiar dalej działać w domku. Muszę dorobić drzwi do pralni + szafeczka pod umywalkę, drzwi do garderoby oraz szafkę do górnej łazienki. Niestety cena mnie załamała

Ogólnie wnerwił mnie sprzedawca z all. Pamietacie ta fajniejsza wersalkę? Napisał mi, że jak chce pikowaną jak na zdjęciu to muszę dopłacić 150zł. Dla mnie to oszustwo i naciaganie klientów - zresztą mieliśmy mała wymiane zdań przez maile. No i raczej nie zdecyduje sie na zakup u niego

[ktosia86]

Napisane przez 201803111825

Treść usunięta

W co grasz?

India jak już wymiana maili była dość nieprzyjemna, to choćby miał najładniejszy i niepowtarzalny towar na allegro, nie kupiłabym u niego

[bzyczka1]

Kliwia proszona o kontakt


Pyszną chałkę na kolację jadłam mąż łóżko zaścielił i mecz ogląda to ja będę kombinować z czapką

[Madzialenka12344321]

Cześć

Marta paranoja z tym.
India ech.... i co, bierzecie tę drugą?

[india83]

Napisane przez Madzialenka12344321

Cześć

Marta paranoja z tym.
India ech.... i co, bierzecie tę drugą?

No nie wiem, chyba na razie żadną. Może za pół roku zrobimy kolejne podejście, TŻa nie będzie kilka miesięcy, więc pokój i tak będzie nieużywany. A teraz po wyliczeniach stolarza mamy nowe wydatki - troszkę większe niz się spodziewałam

Ale wypatrzyłam lampe do sypialni
http://allegro.pl/lampa-wiszaca-ozca...630465122.html