|
|
#61 |
|
Wtajemniczenie
|
Dot.: Straszny Wątek ;)
tarakatatula to chyba "Nawiedzony" o ile się nie mylę.
|
|
|
|
#62 |
|
Zakorzenienie
|
Dot.: Straszny Wątek ;)
nie mylisz sie
__________________
Los uniósł brew: I bez żadnych sztuczek, Pani. Któż zdoła oszukać Los? - zapytała Nikt - wzruszył ramionami. A mimo to wszyscy próbują. It is what it is |
|
|
|
#63 |
|
Wtajemniczenie
|
Dot.: Straszny Wątek ;)
A oglądała któraś "www.strach.com" czy jakoś tak? Ja zaczęłam na kinie domowym ,ale te odgłosy za plecami z głośnika sprawiły, że cała zesztywniałam ze strachu i kazałam mojemu Skarbowi natychmiast wyłączyć. To jest mniej więcej o tym, że w necie jest jakaś strona internetowa, na którą jak się wejdzie i zobaczy to się umiera po jakimś czasie.Brrr a ja tak często po necie łażę
|
|
|
|
#64 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2005-05
Wiadomości: 7 861
|
Dot.: Straszny Wątek ;)
ja oglądałam
podobał mi się to i ja opowiem Wam prawdziwą historię opowiedział mi ją zaprzyjaźniony ksiądz. w pewnej parafi po zaduszkach coś zaczęło każdej nocy stukać w szufladzie. nie pomagały egzorcyzmy etc. postanowili wymienic biurko z tą felerną szufladą. wyjmując wszystkie rzeczy znaleźli w szufladzie nieodprawione zaduszki. na drugi dzień masza za dusze została odprawiona i wszystkie nocne stukania ucichły.gdybym nie usłyszała tego od księdza to bym chyba nie uwierzyła
__________________
|
|
|
|
#65 |
|
Zakorzenienie
|
Dot.: Straszny Wątek ;)
Jak zmarla moja 2 letnia kuzynka, to bylo w Wielki Piatek, kilka dni po smierci sasiadka mieszkajaca na przeciwko mojej babci przy podjezdzie otoczonego bzem, zauwazyla biala szmatke, stwierdzila, ze pewnie ciocia albo babcia prala i wiatr zerwal pranie i uniosl na krzaczki.. Wyszla z domu, przeszla przez ulice i stanela jak wryta
ta szmatka zaczela sama schodzic w dol, przeksztalcila sie w mala dziewczynke - Monike (kuzynke) w raczce trzymala linijke, doszla do konca drogi po czym zniknela...W mojej rodzinie jest duzo takich zjawisk, totez gleboko wierze w zycie pozagrobowe.. Ehhh fajnie jest wiedziec, ze sie nie umiera tak bezsensownie... Ps Tinker, nie boj sie ) to tylko niegrozne, zagubione dusze...
__________________
Los uniósł brew: I bez żadnych sztuczek, Pani. Któż zdoła oszukać Los? - zapytała Nikt - wzruszył ramionami. A mimo to wszyscy próbują. It is what it is |
|
|
|
#66 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2004-08
Lokalizacja: bEckingham palace
Wiadomości: 3 034
|
Dot.: Straszny Wątek ;)
No teraz sie nie boje, ale dzisiaj w nocy bede
.No ale gorzej niz horrorów to boje sie filmów typu "wlamali sie do domu i znecaja sie nad rodzina a córka ukryta wszystko widzi...." Boze, tego to sie boje... mogla bym caly rok siedziec na jakims zamku, ale wlamania nie chce przezyc, to juz lepiej jak duchy zabijaja i strasza... przynajmniej wiadomo ze sie szybko umrze....
__________________
|
|
|
|
#67 |
|
Zakorzenienie
|
Dot.: Straszny Wątek ;)
heh, to taka scena jest w "Leonie zawodowcu" jak ten maly chlopak siedzi pod lozkiem a czlonkowie jego rodziny padaja od kul jak muchy, w koncu jednak i mu sie dostalo
__________________
Los uniósł brew: I bez żadnych sztuczek, Pani. Któż zdoła oszukać Los? - zapytała Nikt - wzruszył ramionami. A mimo to wszyscy próbują. It is what it is |
|
|
|
#68 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2004-08
Lokalizacja: bEckingham palace
Wiadomości: 3 034
|
Dot.: Straszny Wątek ;)
No takie cos to straszne, i nie wiadomo czy sie uda jakos wymknac z domu po pomoc..
tarakatatula: Tak, dzieczyny mówia dobrze, NAWIEDZONY sie nazywa Film numer 5 http://www.zeta-jones.stopklatka.pl/filmografia.html
__________________
|
|
|
|
#69 |
|
Zakorzenienie
|
Dot.: Straszny Wątek ;)
Jej dziewczyny, jestem sama w domu, choć na dworzu widno to chmury ciemne naszły i mi tu jeszcze grzmiii a w domu taka cisza.grrr boje sie
|
|
|
|
#70 |
|
Zakorzenienie
|
Dot.: Straszny Wątek ;)
Boo! Oleczko
![]() Na wizazu nie jestes sama
__________________
Los uniósł brew: I bez żadnych sztuczek, Pani. Któż zdoła oszukać Los? - zapytała Nikt - wzruszył ramionami. A mimo to wszyscy próbują. It is what it is |
|
|
|
#71 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2004-07
Wiadomości: 3 390
|
Dot.: Straszny Wątek ;)
Dziewczyny wasze historie są straszne!
Ale z drugiej strony miło wiedzieć, ze nie tylko ja mam takie schizy ( Po tym jak zaczelam to wszystko czytać miałam takie wrazenie, ze ktos za mną stoi i sie przygląda, i juz nie wiem jak to jest z tym okropnym poczuciem czyjejś obecnosci. To jest absolutnie straszne Ale jestem prawie pewna, ze to co miałam przed chwila to autosugestia Dziwne, że ja tak cholernie boję się takich spraw, a przed ogladaniem horroru czuje takie przyjemne uczucie -takie podniecenie ja się do dziś boję, jak o tym rozmawiam z kimś itp.Co do moich przeżyć, to często mam wrazenie, ze cos dziwnego slysze itp itd, ale są to raczej moje schizy i nigdy nie miałam żadnego "namacalnego" dowodu, że np. istnieją duchy czy coś takiego. (co nie znaczy, ze w nie nie wierzę ). Raz tylko widziałam na niebie coś dziwnego, jakby światła reflektorów odbijały na chmurze takie jasne koła, które się obkręcały wokół wlasnej osi i wirowały tworząc jakby krąg. (tylko ze w poblizu mnie nie ma zadnych reflektorów) Kompletnie nie wiedziałam co to, a musicie wiedzieć, że wtedy bałam się strasznie UFO Pózniej zawsze widząc jakies reflektory patrzyłam czy one świecą na chmury, ale nie jest tak, nie zostawiają na chmurach zadnych kręgów. Możliwe, ze cos jeszcze mi sie przytrafiło, ale nie pamietam, bo ja takie rzeczy staram sie wypierac z pamięci, tlumaczyc jakos naukowo itp, ale jak coś sobie przypomnę to napiszę. |
|
|
|
#72 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2004-07
Wiadomości: 3 390
|
Dot.: Straszny Wątek ;)
Przypomniało mi się cos
Pewnie przy waszych historiach to pestka, ale wiecie pewnie, ze jak cos takiego przydarza sie komus kogo znacie to uczucie strachu jest wieksze i wydaje się, jakby to byla najstraszniejsza opowiesc pod słoncem ![]() A to własnie przytrafiło się mojej koleżance, parę miesięcy temu. Była w domu ze swoją mamą. Moja koleżanka usłyszała pukanie do drzwi wejściowych. Poszła więc otworzyć, ale najpierw spojrzała jeszcze przez wizjer (czy jak to się mówi "judasz") i zobaczyła dość młodą kobietę o blond włosach, która wpatrywała się w ten wizjer. Koleżanka nie wiedziała czy wpuścić tą kobietę, więc poprosiła mamę, aby rzuciła na nią okiem, przez judasza. Ale jej mama nikogo nie zobaczyła przez ten wizjer, pusty korytarz i tyle. Moja koleżanka znów spojrzała i zobaczyła tą kobietę. Z póżniejszych rozmow wynikło ze jej mama nawet pukania nie słyszała. Ja usłyszawszy ta historie, wyobrazilam sobie jak to jest..znalezc sie w takiej sytuacji i.. cóż, przeraziłam się, naprawde. Mi to sie wydaje straszne
|
|
|
|
#73 |
|
BAN stały
|
Dot.: Straszny Wątek ;)
Ja osobiście wierzę w duchy. Zdaję sobie sprawę, że moje historie, zwłaszcza ta z ugryzieniem, może świadczyć o tym, że jestem nie halo ale wydarzyły się naprawdę. Na szczęście w domu, w którym obecnie mieszkam nigdy nic dziwnego mi się nie przytrafiło. Ale horrory oglądam tylko jak ktoś jest jeszcze w domu. Straszny tchórz ze mnie dlatego The Ring np. obejrzałam w dzień
|
|
|
|
#74 | |
|
BAN stały
|
Dot.: Straszny Wątek ;)
Cytat:
|
|
|
|
|
#75 | |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2004-08
Lokalizacja: bEckingham palace
Wiadomości: 3 034
|
Dot.: Straszny Wątek ;)
Cytat:
Tinker
__________________
|
|
|
|
|
#76 | |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2004-08
Lokalizacja: bEckingham palace
Wiadomości: 3 034
|
Dot.: Straszny Wątek ;)
Cytat:
Ja chyba znowu jestem jakas slepa, ale kto pisal o wamirze ? Nie moge tego znalesc
__________________
|
|
|
|
|
#77 |
|
BAN stały
|
Dot.: Straszny Wątek ;)
Ja pisałam gdzieś na początku i generalnie nie o wampirze tylko o czymś co mnie użarło w szyje jak spałam.
|
|
|
|
#78 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2004-07
Wiadomości: 3 390
|
Dot.: Straszny Wątek ;)
Nie, moja koleżanka nie otworzyła tych drzwi. A jej mama chyba sie tym nie przejeła, dla niej bylo raczej jasne,ze tam nikogo nie ma.
Znalazłam to o tym wampirze,wiec wklejam Napisała to Sunny ![]() "Ja też miałam parę dziwnych sytuacji ale jednej z nich w życiu nie zapomnę. Do dzisiaj cierpnie mi skóra na samą myśl brrrr. Wynajmowałam wtedy pokój w dwupokojowym mieszkaniu. Ja i moja koleżanka mieszkałysmy w mniejszym. Od samego początku miałam problemy ze spaniem, ciągle jakieś koszmary mi się śniły. Pewnej nocy znowu przyśniło mi się coś strasznego, bodajże wampiry. Ale to nie było takie straszne. Przerażające było to, że poczułam jak ktoś się nade mną nachyla i poczułam silne ugryzienie w szyje. Zerwałam się jak oparzona, serce waliło mi jak oszalałe. Spojrzałam na swoją współlokatorkę, smacznie spała. I wtedy spojrzałam w bok.Wydawało mi się że ktoś siedzi na biurku i mi się przygląda. Nawet sobie nie wyobrażacie jak się przeraziłam. Mało zawału nie dostałam. To ugryzienie było tak realne. Do rana już nie spałam." |
|
|
|
#79 | |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2004-07
Wiadomości: 3 390
|
Dot.: Straszny Wątek ;)
Cytat:
!!!
|
|
|
|
|
#80 |
|
BAN stały
|
Dot.: Straszny Wątek ;)
Mało brakowało żebym zaczeła się drzeć na całe gardło.Ja sobie tego nie wymyśliłam uwierzcie mi. Nigdy więcej nie chciałabym czegos takiego przeżyć. To wyglądało tak jakby ktoś przycupnął na biurku. A biurko było jakieś 1,5 m ode mnie. Schowałam się pod kołdrę i zaczęłam się modlić.
|
|
|
|
#81 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2004-07
Wiadomości: 3 390
|
Dot.: Straszny Wątek ;)
A czy to cos dlugo tam siedziało?
![]() Ja chyba bym nawet nie umiała krzyknąć. W takich momentach zaczyna mi szumieć w uszach, nogi się pode mną uginają i czuję, jakbym miała zemdleć. I zamiast mówić - chrypię. Nie umiałabym chyba krzyczeć, albo uciekać. Wiem dokładnie jak bym sie czuła, bo - jak juz pisałam - kiedys strasznie bałam się UFO, a raz zobaczyłam samolot, który przeleciał bardzo nisko nad samochodem w ktorym siedziałam, bylo ciemno i ten samolot wyglądal dokladnie tak jak UFO na rysunkach tych ludzi, którzy zostali przez nie rzekomo porwani (widziałam to w jakimś filmie dokumentalnym mając ok. 10 lat ). Wtedy dokladnie tak się poczułam.. teraz mi sie chce z tego śmiać, ale wtedy to bylo okropne.
|
|
|
|
#82 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2005-06
Lokalizacja: dolny śląsk
Wiadomości: 4 630
|
Dot.: Straszny Wątek ;)
od czytania tych historyjek aż mi włoski na rękach stają
jak by mnie coś takiego spotkało to zawał murowany do zwykłego przerażenia starcza mi moja chora wyobrażnia i jakiś horror, pamiętam jak po obejrzeniu 'laleczki chucky' chowałam wszystkie ludziopodobne zabawki do szafy przed snem a i teraz nie mam żadnej lalki w domu, szczególnie niepokojące wrażenie robią z porcelowanymi twarzami a i po przeczytaniu 'misteczka salem'kinga zamykałam tą książkę w biurku na klucz
|
|
|
|
#83 |
|
BAN stały
|
Dot.: Straszny Wątek ;)
Nie wiem jak długo to coś tam siedziało, byłam tak totalnie przerażona, że nie miałam odwagi wychylić się spod kołdry. Modliłam sie żeby to odeszło, żeby mi nie zrobiło nic złego. Wiadomo psychika mi sfiksowała w tamtym momencie i wyobrażałam sobie że to coś zaraz się na mnie rzuci. Tą historię opowiedziałam do tej pory tylko swojej mamie, która nigdy z takich rzeczy się nie śmieje. W taką historię trudno jest uwierzyć i wcale nie byłabym zdziwiona gdyby ktoś stwierdził, że ze mną jest coś nie tak. Sama pewnie podchodziłabym do tego sceptycznie.
|
|
|
|
#84 |
|
BAN stały
|
Dot.: Straszny Wątek ;)
No to ja dzisiaj zasypiam przy właczonym telewizorze. Kurcze na samo wspomnienie zimno mi sie robi.
|
|
|
|
#85 |
|
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2005-03
Lokalizacja: Lublin
Wiadomości: 1 305
|
Dot.: Straszny Wątek ;)
Ja bardzo interesuję się różnymi dziwnymi zjawiskami, ale sama, jak na złość, niczego specjalnego nie doświadczyłam... Jedno wydarzenie tylko tkwi mi w pamięci, może nie straszne, ale na pewno co najmniej dziwne!
Kiedyś z TŻ zaczęliśmy opowiadać sobie swoje sny z poprzedniej nocy. Ja mówiłam coś o uciekaniu przed policjantami , a nagle zmieniła się atmosfera, zrobiła się taka duszna, mroczna, stałam gdzieś koło cmentarza i spostrzegłam wolno sunącą po drodze zakapturzoną postać...W tym momencie TŻ podjął moją opowieść, zaczął opowiadać dokładnie to, co mnie się śniło, tylko, że z perspektywy tej postaci! Widział, jak uciekam, bo go nie poznaję, jak znajdujemy się na cmentarzu. Potem znowu ja podjęłam od tego momentu- dla mnie najbardziej przerażającego, bo czułam, że leżę i nie mogę się ruszyć, a ta postać nade mną, wysuwa swoje kościste dłonie. TŻ w tym momencie śnił, że właśnie ogląda te swoje trupie ręce- stojąc nad moim grobem. Innej nocy obudziłam się nagle i bardzo wyraźnie przez kilkanaście sekund obserwowałam swojego królika skaczącego po dywanie. W czym nie byłoby nic dziwnego gdyby nie to, że królik nie żył już od prawie roku
|
|
|
|
#86 |
|
... choć nie Westwood
Zarejestrowany: 2005-05
Lokalizacja: Polska B
Wiadomości: 27 979
|
Dot.: Straszny Wątek ;)
A ja z duchami nie miałam do czynienia... Niestety, bo musi to być bardzo ekscytujące
Pamietam tylko pewien zimowy dzien rok temu. Moja babcia ciezko chorowala na raka. Pewnego dnia po przyjsciu ze szkoly od razu zerknelam na zegarek. Mam taki ładny "krecacy sie" czasomierz, wiec patrzylam na niego dluzsza chwile. Nagle, na moich oczach stanal. Zdziwiona [bo baterie byly dwa dni wczesniej mzienione]polecialam do kuchni i powiedzialam o tym mamie. Rozesmiala sie, ale nie było juz nam tak wesolo jak nagle zadzwonil telefon. Od razu wiedzialysmy o co chodzi... -Mamo, nie odbieraj - wydusiłam z siebie [tak jakby to mialo cos zmnienic] i sie rozryczalam. Spojrzala na mnie tak smutno i wziela do reki słuchawke. Nasze przypuszczenia sie sprawdzimy: babcia zmarła... A zegarek ciagle stoi. Nie mam ani ochoty, ani zamiaru go naprawiac.Czesto potem modlilam sie wrecz by babcia dala mi jakis znak. Tak sie jednak nie stalo. Szkoda, bo byłyśmy bardzo związane...
__________________
Dopóki nie skorzystałem z Internetu,
nie wiedziałem, że na świecie jest tylu idiotów Stanisław Lem Edytowane przez Vivienne Czas edycji: 2005-06-13 o 18:50 Powód: małe błędy :< |
|
|
|
#87 | |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2004-07
Wiadomości: 3 390
|
Dot.: Straszny Wątek ;)
Cytat:
Sny potrafią byc naprawdę czymś bardzo bardzo dziwnym.. Moja babcia kiedys opowiadała, ze sniła jej się jej matka - zmarła matka - która mówiła jej co się wydarzy i to się potem działo.. w ogóle słyszałam parę takich historii wlasnie o rozmawianiu ze zmarlymi przez sen. Dziwne, że prawie wszystkim, kiedy sie po tym obudzą - ciekną łzy po policzkach!
|
|
|
|
|
#88 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2005-06
Lokalizacja: dolny śląsk
Wiadomości: 4 630
|
Dot.: Straszny Wątek ;)
sunny a jak to się skończyło ??? długo pod tą kołdrą siedziałaś, udało ci się jeszcze zasnąć tej nocy???
|
|
|
|
#89 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2004-08
Lokalizacja: bEckingham palace
Wiadomości: 3 034
|
Dot.: Straszny Wątek ;)
Pare miesecy temu zmarla praciotka na raka. Jej choroba byla bardzo uciazliwa dla jej rodziny (nie opieka nad nia ale fakt ze umiera) i w pewny wtorek powieziala do córki: "Jeszcze tylko do czwartkowego popoludnia bedziesz musiala sie mna opekowac!" I co sie stalo? Zmarla w czwartek popoludniu.
__________________
|
|
|
|
#90 | |
|
BAN stały
|
Dot.: Straszny Wątek ;)
Cytat:
|
|
|
![]() |
Nowe wątki na forum Forum plotkowe
|
|
|
| Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości) | |
|
|
Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 01:53.





podobał mi się






? Nie moge tego znalesc 
