Drugi rok już leci..a my nadal staramy się o dzieci. Pogaduchy staraczek i mamuś.

[ANTERIA]

Hej dziewczyny, nie wiem jak ja wytrzymam w tej pracy do wizyty u lekarza ani nic nie podniosę, ani okien nie umyję, wczoraj cały czas mnie plecy bolały i jeszcze dodatkowo brzuch czasami do tego mam ogromną zgagę po wszystkich sokach jakie wypije, i prawie każdym jedzeniu, tylko gazowane napoje kolorowe nie wywołują u mnie zgagi a ja chciałam się zdrowo odżywiać Bardzo się boję o moje maleństwo, te bóle mnie dobijają, mam ochotę płakać bo myślę że coś się dzieje z maluszkiem głupia ja A i znowu się pomyliłam, przechodzę ogromne zbudynienie mózgu OM miałam 14.09 a nie 21 więc moje maleństwo ma już 6 tyg a nie 5 do którego tyg powinnam brać kwas foliowy?

A tak w ogóle witam się w piękny środowy poranek z herbatką

[Linka1984]

Napisane przez czarna_mala

Witam się dziś w średnim nastroju,
byłam u mojej gin na USG i troche mnie wkurzyła, ale obiecałam sobie, że nie zmienię już gina, bo ona podeszła do mojego planowania najrozsądniej i wyleczyła mnie z zapaleń. Byłam dziś zbadać tego torbiela, naczekałam się na nią, a jak już weszłam na USG, to było szybko, szybko, bo kolejny zabieg czeka no i dowiedziałam sie tyle, ze torbiel jeszcze jest (ale sie wchłania), zapytałam czy mam brać no-spe (zawsze ją brałam przy torbielach), to ona zapytała czy mnie boli, mówię, że czasami tak, szczególnie przywysiłkach jak podnoszę dzieci w pracy, a ta do mnie, żebym nic nie brała no i że jeżeli to jest torbiel, to w tym samym jajniku mam pęcherzyk i za ok. 5 dni będzie owulka, tyle sie dowiedziałam, ale nie jestem zadowolona z dzisiejszej wizyty...aha i na kolejną wizyte mam się umówić w styczniu jak się zdecyduję na insemkę (swoją drogą nie wiem czemu ona się tak uparła na tę inseminację, czyżbym wytraciłą wszystkie możliwości naturalnego poczęcia, czy moze dolega mi coś o czym ona mi nie chce powiedzieć). Dlatego zanim całkowicie sfisiuję, to robię w kolejnym cyklu przerwę na starania i dobrze mi to zrobi, już nie mogę doczekać się tego spokoju psychicznego...sorry za te smuty i za taki długi post, ale musiałam się wyżalić...

hmm mogłam jechać z Tobą do tej lekarki..bo jestem zniesmaczona wizytą nie podoba mi się to..nie robi się insemki bez wskazań a jakie Ty masz wskazania? co sie własciwie dzieje? kurde ja bym sprawdziła hsg , laparo ewentualnie jesli nie ma ciązy a bywają torbiele..

Napisane przez Kejthx

Czarna zapewne czynnościową masz? Coś wiesz wiecej? Bo jak czynnościowa, to spokojnie, luz...
mam nadzieję, ze nie endo, ale myślę, ze by ci powiedziała wówczas o tym konkretnie. Chociaż moja poprzednia moja pani gin wiedziała, że mam endnometialną, ale podchodziła spokojnie do tego, aż w końcu się wkurzylam poszłam do innej i w końcu wylądowałam na laparo i okazała się endometrioza.
Spróbuj iść do innego gina, tak kontrolnie, niech zrobi Ci usg i chociaż moze dowiesz się co się dzieje.

zobacz ja mimo endometriozy nigdy nie miałam torbieli...a na usg w sumie od zawsze biegałam pare razy w roku.

Napisane przez nuna2

Linka jak się czujesz w ciąży?

dzis czuje się typowo jak przed @ .Bardzo typowo i już wbiłam sobie do głowy ze G z tego wyszło..

Napisane przez ANTERIA

Hej dziewczyny, nie wiem jak ja wytrzymam w tej pracy do wizyty u lekarza ani nic nie podniosę, ani okien nie umyję, wczoraj cały czas mnie plecy bolały i jeszcze dodatkowo brzuch czasami do tego mam ogromną zgagę po wszystkich sokach jakie wypije, i prawie każdym jedzeniu, tylko gazowane napoje kolorowe nie wywołują u mnie zgagi a ja chciałam się zdrowo odżywiać Bardzo się boję o moje maleństwo, te bóle mnie dobijają, mam ochotę płakać bo myślę że coś się dzieje z maluszkiem głupia ja A i znowu się pomyliłam, przechodzę ogromne zbudynienie mózgu OM miałam 14.09 a nie 21 więc moje maleństwo ma już 6 tyg a nie 5 do którego tyg powinnam brać kwas foliowy?

A tak w ogóle witam się w piękny środowy poranek z herbatką

jesteś niesamowita z tymi pomyłkami..zaraz się okaze ze ostatnią @ miałaś w czerwcu

[santom]

Hej ho Pieknosci;*

Luna kamilek jeszcze nie jednego guza sobie nabije. Ponadto dla dzieckato tez jest nauka co mu mozna. Dobrze, ze nic zlego sie nie stalo takze mamusia uszka do gory, bo jak widze jak sie malym zajmujesz to sie zastanawiam czy bede dobra mama

Kocurek kurcze to marcel rosnie jak na drozdzach dobrze mu idzie

Zaczyna mnie brzuch momentami podswediiwac: takie dziwne uczucie jakby mi cos po nim chodzilo i gilgotalo a ogole zauwazylam od kilku dni dziwna rzecz: jak cos zjem czy sie napije(dzis kakaozy wczoraj ogorkowa) ale po jedzeniu tez to zawsze po prawej stronie czuje takie bulgotanie jakby mi tam rybka ogonkiem tak szybko stukala. Na ruchy to za wczesnie bo to 14 tydzien, ale ludze sie, ze to malenstwo do mnie krzyczy, ze mu smakowalo

[07_Pati_07]

witam się w ten piękny poranek ze śniadankiem i herbatką
właśnie przyszły testy owu, tylko @ ciągle brak

moje koleżanki zanim zdecydują się na dziecko chcą "do czegoś dojść zawodowo", tylko że tak mówią od lat i od lat nic się w ich życiu nie zmienia. Ja też nikogo nie oceniam i nie krytykuje, tylko wydaje mi się, że one nie są do końca świadome tego, że mogą być problemy z poczęciem... one patrzą na to, że jakieś aktorki sporo po 30stce zaszły w pierwszą ciążę to i one tak będą mogły... szczerze im tego życzę, ale ja nie mam złudzeń, a po za tym zawsze chciałam stosunkowo szybko zajść w ciążę i być młodą mamą (założenie było takie, że w wieku 25 l. będę już mamą, trochę nam nie wyszło )

właśnie przyszła @

[Kejthx]

Napisane przez Linka1984

hmm mogłam jechać z Tobą do tej lekarki..bo jestem zniesmaczona wizytą nie podoba mi się to..nie robi się insemki bez wskazań a jakie Ty masz wskazania? co sie własciwie dzieje? kurde ja bym sprawdziła hsg , laparo ewentualnie jesli nie ma ciązy a bywają torbiele..



zobacz ja mimo endometriozy nigdy nie miałam torbieli...a na usg w sumie od zawsze biegałam pare razy w roku.

Ale również, nie można zakładać, że od razu moze być endo, u kazdej z nas może być inaczej. Ja miałam kilka torbieli na prawym czynnosciowych i edometrialną na lewym. Mam sklonośc do torbieli i już tak zostanie. Muszę sie z tym pogodzić.
Co do Czarnej moim zdaniem, skoro nawet nie wie co to za torbiel, lub na jaką torbiel wygląda - endo czy czynnosciową, to przede wszytkim trzeba iść na usg do innego i niech się wypowie inny lekarz. a ginka już ją na insemke wysyła... to niepoważne ze strony lekarza.

[Linka1984]

No...głupia ja zapomniałam się przywitac
pocytowała pocytowała a cześć to nie napisałam...
no więc..
Cześć moje drogie

Wczoraj po pracy poleciałam do galerii , miałam dziki szał , musiałam coś kupić i kupilam męzowi prezent na imieniny jutrzejsze..i ... i zgadnijcie co " prezenty bożo narodzeniowe" !!!!! mialam wenę..nagle jak co rok mam problemy olśniło mnie co , dla kogo zakupiłam szwagierce perfumy zary i piękny jedwabny krótki sexi szlafroczek ( urodziła 2 mc temu dziecko i moze bedzie jej miło poczuć się sexi) , tesciom aparat fotograficzny , szwagrowi tez perfumki Zary ... i wymyśliłam też dla mojej mamy książkę ☠☠☠☠☠☠☠☠☠a o! także ja już w sumie w połowie jestem gotowa do swiat...

W sobotę robię imprezę imieninową dla męzosława...własnie sobie planuje już liste zakupów i co i jak podam..z tej okazji wczoraj kupiłam też piękne szklanki - 6 sz po 250ml i 6 szt po 377ml. Takie w 'koronkę' fioletową
Mam zamiar pięknie ugościc rodzinę męza już planuje jak udekoruje stoł..

[iza243]

Napisane przez colorblue

Trzymać dzisiaj za mnie kciuki bo idę sama na szczepienie z 2 dzieci! .. Tymek i mój 5,5 letni też dzisiaj ma szczepienie..

Napisane przez ANTERIA

Hej dziewczyny, nie wiem jak ja wytrzymam w tej pracy do wizyty u lekarza ani nic nie podniosę, ani okien nie umyję, wczoraj cały czas mnie plecy bolały i jeszcze dodatkowo brzuch czasami do tego mam ogromną zgagę po wszystkich sokach jakie wypije, i prawie każdym jedzeniu, tylko gazowane napoje kolorowe nie wywołują u mnie zgagi a ja chciałam się zdrowo odżywiać Bardzo się boję o moje maleństwo, te bóle mnie dobijają, mam ochotę płakać bo myślę że coś się dzieje z maluszkiem głupia ja A i znowu się pomyliłam, przechodzę ogromne zbudynienie mózgu OM miałam 14.09 a nie 21 więc moje maleństwo ma już 6 tyg a nie 5 do którego tyg powinnam brać kwas foliowy?

A tak w ogóle witam się w piękny środowy poranek z herbatką

Oszczedzaj sie jak tylko mozesz

Napisane przez santom

Zaczyna mnie brzuch momentami podswediiwac: takie dziwne uczucie jakby mi cos po nim chodzilo i gilgotalo a ogole zauwazylam od kilku dni dziwna rzecz: jak cos zjem czy sie napije(dzis kakaozy wczoraj ogorkowa) ale po jedzeniu tez to zawsze po prawej stronie czuje takie bulgotanie jakby mi tam rybka ogonkiem tak szybko stukala. Na ruchy to za wczesnie bo to 14 tydzien, ale ludze sie, ze to malenstwo do mnie krzyczy, ze mu smakowalo

Bardzo możliwe że to maleństwo

[teorema]

Napisane przez ANTERIA

Hej dziewczyny, nie wiem jak ja wytrzymam w tej pracy do wizyty u lekarza ani nic nie podniosę, ani okien nie umyję, wczoraj cały czas mnie plecy bolały i jeszcze dodatkowo brzuch czasami do tego mam ogromną zgagę po wszystkich sokach jakie wypije, i prawie każdym jedzeniu, tylko gazowane napoje kolorowe nie wywołują u mnie zgagi a ja chciałam się zdrowo odżywiać Bardzo się boję o moje maleństwo, te bóle mnie dobijają, mam ochotę płakać bo myślę że coś się dzieje z maluszkiem głupia ja A i znowu się pomyliłam, przechodzę ogromne zbudynienie mózgu OM miałam 14.09 a nie 21 więc moje maleństwo ma już 6 tyg a nie 5 do którego tyg powinnam brać kwas foliowy?

A tak w ogóle witam się w piękny środowy poranek z herbatką

Kwas do końca 12 tyg można brać. Ale jak widze, to niektorzy zalecaja dluzej.

Napisane przez santom

Zaczyna mnie brzuch momentami podswediiwac: takie dziwne uczucie jakby mi cos po nim chodzilo i gilgotalo a ogole zauwazylam od kilku dni dziwna rzecz: jak cos zjem czy sie napije(dzis kakaozy wczoraj ogorkowa) ale po jedzeniu tez to zawsze po prawej stronie czuje takie bulgotanie jakby mi tam rybka ogonkiem tak szybko stukala. Na ruchy to za wczesnie bo to 14 tydzien, ale ludze sie, ze to malenstwo do mnie krzyczy, ze mu smakowalo

Ja swoje przepraszam, jak zjem cos "niefajnego", choc staram sie ogolnie tego nie robic i dopiero ostatnio sobie folguje no ale nie mozna popadać w paranoję.

Napisane przez 07_Pati_07

moje koleżanki zanim zdecydują się na dziecko chcą "do czegoś dojść zawodowo", tylko że tak mówią od lat i od lat nic się w ich życiu nie zmienia.

Ja nigdy nic nie zakładaam sobie. Zaczelismy sie starac, jak oboje tego chcelismy, nie robilam nigdy planow typu: slub do tego roku, dziecko do tego roku, praca taka z taka pensja do tego roku. Zwariowac mozna...

Napisane przez Linka1984

Wczoraj po pracy poleciałam do galerii , miałam dziki szał , musiałam coś kupić i kupilam męzowi prezent na imieniny jutrzejsze..i ... i zgadnijcie co " prezenty bożo narodzeniowe" !!!!! mialam wenę..nagle jak co rok mam problemy olśniło mnie co , dla kogo zakupiłam szwagierce perfumy zary i piękny jedwabny krótki sexi szlafroczek ( urodziła 2 mc temu dziecko i moze bedzie jej miło poczuć się sexi) , tesciom aparat fotograficzny , szwagrowi tez perfumki Zary ... i wymyśliłam też dla mojej mamy książkę ☠☠☠☠☠☠☠☠☠a o! także ja już w sumie w połowie jestem gotowa do swiat...

Ja tez chcialabym juz zaczac robic zakupy swiateczne, bo chodzenie na ostatnia chwile do szalenstwo. Ale tak strasznie nie mam sily.. Chyba mnie dopadlo zmeczenie ciazowe dopiero przed 11 tygodniem, bo wczesniej mialam nadpobudliwosc

[cebulova]

Napisane przez ANTERIA

Hej dziewczyny, nie wiem jak ja wytrzymam w tej pracy do wizyty u lekarza ani nic nie podniosę, ani okien nie umyję, wczoraj cały czas mnie plecy bolały i jeszcze dodatkowo brzuch czasami do tego mam ogromną zgagę po wszystkich sokach jakie wypije, i prawie każdym jedzeniu, tylko gazowane napoje kolorowe nie wywołują u mnie zgagi a ja chciałam się zdrowo odżywiać Bardzo się boję o moje maleństwo, te bóle mnie dobijają, mam ochotę płakać bo myślę że coś się dzieje z maluszkiem głupia ja A i znowu się pomyliłam, przechodzę ogromne zbudynienie mózgu OM miałam 14.09 a nie 21 więc moje maleństwo ma już 6 tyg a nie 5 do którego tyg powinnam brać kwas foliowy?

A tak w ogóle witam się w piękny środowy poranek z herbatką

Kwas foliowy do końca 13 tygodnia. Potem ewentualnie witaminy jeśli będzie taka potrzeba. A z tą pomyłką to jesteś gigant. Zapisał Cię TŻ do tego gina? Jeśli to już 6 tc to zaraz będzie serduszko biło.

Napisane przez santom

Zaczyna mnie brzuch momentami podswediiwac: takie dziwne uczucie jakby mi cos po nim chodzilo i gilgotalo a ogole zauwazylam od kilku dni dziwna rzecz: jak cos zjem czy sie napije(dzis kakaozy wczoraj ogorkowa) ale po jedzeniu tez to zawsze po prawej stronie czuje takie bulgotanie jakby mi tam rybka ogonkiem tak szybko stukala. Na ruchy to za wczesnie bo to 14 tydzien, ale ludze sie, ze to malenstwo do mnie krzyczy, ze mu smakowalo

Chyba troszku za wcześnie na ruchy, mogą być to jelita. Ale różnie to bywa. Kocur czuła już w 15tc.

Napisane przez 07_Pati_07

witam się w ten piękny poranek ze śniadankiem i herbatką
właśnie przyszły testy owu, tylko @ ciągle brak

Może teścik walnij

Napisane przez Linka1984

W sobotę robię imprezę imieninową dla męzosława...własnie sobie planuje już liste zakupów i co i jak podam..z tej okazji wczoraj kupiłam też piękne szklanki - 6 sz po 250ml i 6 szt po 377ml. Takie w 'koronkę' fioletową
Mam zamiar pięknie ugościc rodzinę męza już planuje jak udekoruje stoł..

Fajowe te szklaneczki

[...Skierka...]

witam

Napisane przez Luna0

późniejsze USG się nie liczy bo wtedy większe dzieci rodziłyby się wczęśniej. Także najlepiej patrzeć na termin OM bo mniej więcej się pokrywa z pierwszymi USG, a co do dnia to bez znaczenia bo dziecko przecież nie wie że dziś jest ten dzień. Także czekamy jak na mój gust jesteś jakieś 1,5tyg przed terminem więc może się zaczać w każdej chwili
masz na kogoś namiar?

nie mam... jakoś tak chyba nie dociera do mnie

Napisane przez 07_Pati_07

I ja też pozytywnie podziwiam dziewczyny, które w tak młodym wieku wiedzą już czego chcą... bo moje prawie wszystkie "bliższe" koleżanki w moim wieku (26l) są na etapie "nie chce być w ciąży, bo przytyje" ale tak jak piszesz, każda kobieta w swoim czasie dojrzewa do takiej decyzji

ja dojrzałam do decyzji o dziecku w wieku 27 lat i wcale nie jestem i nie byłam imprezowiczką, ale najpierw praca, mieszkanie itd. Mimo że ślub wziełam w wieku 23 lat potrzebowałam jeszcze troche czasu na dojrzenie na dzidziusia. Ale teraz mam 28lat (zaraz 29) a dużo koleżanek nadal nie myśli o dzieciach czy rodzinie.

Napisane przez czarna_mala

tak inaczej z rana, już w dużo lepszym humorze, bo od rana docinałam Tżtowi i trochę mi lepiej

biedaczek......

Napisane przez colorblue

Trzymać dzisiaj za mnie kciuki bo idę sama na szczepienie z 2 dzieci! .. Tymek i mój 5,5 letni też dzisiaj ma szczepienie..

no to powodzenia!

Napisane przez teorema

Opisuje generalnie wszystkie tematy od czasu sprzed poczecia (jakie badania, jak sie odzywiac), caly przebieg ciazy i objawy w kazdym mies, co robic w przypadku roznych chorob, co robic w przypadku komplikacji z ciaza, jakie sa objawy komplikacji, opisuje badania, ich cel itp na kazdej wizycie, opisuje porod po kolei, co robic w danym momencie itp, jest tez czesc dla ojcow, jak moga sie czuc, jak czuja sie ich partnerki ciazy, no i jest czesc poswiecona poronieniom i utracie ciazy i kilka stron na temat przyczyn problemow w zajsciem w ciaze.
Aha, jest tez dzial poswiecony odzywianiu w ciazy, wykaz produktow zalecanych i neizalecanych. Hm, generalnie jest wszystko, co mnie nurtowalo, to tam to znalazlam

napewno fajna ta książka. Ja tez całą ciąże lubiłam czytać co sie dzieje w danym momencie ze mną, z synkiem, porady różne i takie inne

Napisane przez ANTERIA

Hej dziewczyny, nie wiem jak ja wytrzymam w tej pracy do wizyty u lekarza ani nic nie podniosę, ani okien nie umyję, wczoraj cały czas mnie plecy bolały i jeszcze dodatkowo brzuch czasami do tego mam ogromną zgagę po wszystkich sokach jakie wypije, i prawie każdym jedzeniu, tylko gazowane napoje kolorowe nie wywołują u mnie zgagi a ja chciałam się zdrowo odżywiać Bardzo się boję o moje maleństwo, te bóle mnie dobijają, mam ochotę płakać bo myślę że coś się dzieje z maluszkiem głupia ja A i znowu się pomyliłam, przechodzę ogromne zbudynienie mózgu OM miałam 14.09 a nie 21 więc moje maleństwo ma już 6 tyg a nie 5 do którego tyg powinnam brać kwas foliowy?

twój stres jest naturalny że martwisz sie o wszystko. Ale jak to 6 tc to juz lada moment bedziesz mogła iść na wizyte i zobaczyć serduszko

Napisane przez santom

Zaczyna mnie brzuch momentami podswediiwac: takie dziwne uczucie jakby mi cos po nim chodzilo i gilgotalo a ogole zauwazylam od kilku dni dziwna rzecz: jak cos zjem czy sie napije(dzis kakaozy wczoraj ogorkowa) ale po jedzeniu tez to zawsze po prawej stronie czuje takie bulgotanie jakby mi tam rybka ogonkiem tak szybko stukala. Na ruchy to za wczesnie bo to 14 tydzien, ale ludze sie, ze to malenstwo do mnie krzyczy, ze mu smakowalo

no no jeszcze troche santii będziesz dokładnie wiedzieć co mu zasmakuje! a ja właśnie w 14 tc dowiedziałam sie jaka jest płeć naszego dzidziolka

Napisane przez Linka1984

Wczoraj po pracy poleciałam do galerii , miałam dziki szał , musiałam coś kupić i kupilam męzowi prezent na imieniny jutrzejsze..i ... i zgadnijcie co " prezenty bożo narodzeniowe" !!!!! mialam wenę..nagle jak co rok mam problemy olśniło mnie co , dla kogo zakupiłam szwagierce perfumy zary i piękny jedwabny krótki sexi szlafroczek ( urodziła 2 mc temu dziecko i moze bedzie jej miło poczuć się sexi) , tesciom aparat fotograficzny , szwagrowi tez perfumki Zary ... i wymyśliłam też dla mojej mamy książkę ☠☠☠☠☠☠☠☠☠a o! także ja już w sumie w połowie jestem gotowa do swiat...

W sobotę robię imprezę imieninową dla męzosława...własnie sobie planuje już liste zakupów i co i jak podam..z tej okazji wczoraj kupiłam też piękne szklanki - 6 sz po 250ml i 6 szt po 377ml. Takie w 'koronkę' fioletową
Mam zamiar pięknie ugościc rodzinę męza już planuje jak udekoruje stoł..

dobrze jak takie prezenty kupuje sie z sensem a nie na ostatnia chwile ja chyba w tym roku bede miala z tym problem
moj TZ tez ma jutro imieniny ale juz po imprezach bo w pon mial tez urodziny wiec łącznie 3 imprezy byly teraz w miniony weekend. Padałam już....
Nie wiem coś bym mu kupiła ale nie miałam ani weny ani pomysłu zadnego co by można kupić. Dlatego na urodziny dostał same życzonka a jutro tonie wiem czy coś uda mi sie wymyślić...
jak powiedziałam że nie mam prezentu... to pogłaskał tylko po brzuchu i powiedział - tam jest

[iza243]

Napisane przez ...Skierka...

jak powiedziałam że nie mam prezentu... to pogłaskał tylko po brzuchu i powiedział - tam jest

Jak słodko

[IsiaG]

Hej!

Napisane przez Sophia_1

Isia jak nie masz opieki to pozostaje wziąć Małą ze sobą Ja tez mam jutro wizytę u gina, ale dzięki Bogu mam też babcię

A i zapomniałam się pochwalić, że z wczoraj na dzisiaj Agata przespała po raz pierwszy 5 godzin w ciągu nocy Tylko matka z ojcem nie bo wstawaliśmy do niej sprawdzić czy oddycha - do tej pory budziła się co 3 godz jak z zegarkiem w ręku. A tu zjadła o 22 i obudziła się o 3 rano, zjadła i znowu w kimę. Tak to ja mogę żyć i dzieci wychowywać Ciekawe czy to taki wyskok czy już jej tak zostanie

No nie zostaje mi nic innego jak wziąć ją ze sobą.
Będzie tak coraz częściej, chyba, że coś zaburzy ten rytm.

Napisane przez czarna_mala

My robimy miesiąc przerwy po tym cyklu, musze odpocząć...fizycznie i psychicznie moze później zaskoczę, a jak nie to będzie insemka


Witam się dziś w średnim nastroju,
byłam u mojej gin na USG i troche mnie wkurzyła, ale obiecałam sobie, że nie zmienię już gina, bo ona podeszła do mojego planowania najrozsądniej i wyleczyła mnie z zapaleń. Byłam dziś zbadać tego torbiela, naczekałam się na nią, a jak już weszłam na USG, to było szybko, szybko, bo kolejny zabieg czeka no i dowiedziałam sie tyle, ze torbiel jeszcze jest (ale sie wchłania), zapytałam czy mam brać no-spe (zawsze ją brałam przy torbielach), to ona zapytała czy mnie boli, mówię, że czasami tak, szczególnie przywysiłkach jak podnoszę dzieci w pracy, a ta do mnie, żebym nic nie brała no i że jeżeli to jest torbiel, to w tym samym jajniku mam pęcherzyk i za ok. 5 dni będzie owulka, tyle sie dowiedziałam, ale nie jestem zadowolona z dzisiejszej wizyty...aha i na kolejną wizyte mam się umówić w styczniu jak się zdecyduję na insemkę (swoją drogą nie wiem czemu ona się tak uparła na tę inseminację, czyżbym wytraciłą wszystkie możliwości naturalnego poczęcia, czy moze dolega mi coś o czym ona mi nie chce powiedzieć). Dlatego zanim całkowicie sfisiuję, to robię w kolejnym cyklu przerwę na starania i dobrze mi to zrobi, już nie mogę doczekać się tego spokoju psychicznego...sorry za te smuty i za taki długi post, ale musiałam się wyżalić...

odpocznij sobie. A tę ginkę to bym , skonsultuj to z innym lekarzem.

Napisane przez ANTERIA

No tak nie przejmowałabym się gdyby nie to że dzisiaj już do pracy idę i zapowiada mi się ciężki czas jestem padnięta a mam dużo sprzątania i jeszcze prasowanie, na szczęście szefowa kupiła maglownicę, więc mogę maglować obrusy na siedząco ale mimo wszystko noc w robocie mnie przeraża

Ty jak najszybciej do lekarza. kto jak kto, ale Ty to wiesz, że powinnaś BARDZO na siebie uważać.

Napisane przez Luna0

W sobote wieczorem było spięcie (TŻ nie spał do 3 a ja od 3 do 6 )i wyobraźcie sobie niedziele rano.. mały obudził się ok 4 na cyca więc zjadł i spał dalej pomiędzy nami (jak zawsze). Około 7 rano czuje jak mnie bije po buzi (darmowy budzik) więc się odwróciłam plecami żeby TŻta bił bo TŻ miał w niedziele wstać a ja miałam odpocząć (jeszcze mi łeb pękał ze zmęczenia) więc zaczął bić TŻ na co TŻ też się odwrócił byłam pewna że będzie jęczał i obudzi TŻ a ten się zabawił i.. ja usnęlam
nagle budzi mnie płacz, patrze a go nie ma! Więc w krzyk "Jezus Maria!!" spadł z łożka-dołem, tam gdzie mamy nogi! Co najlepsze zjechał bo pościeli więc nic by mu nie było gdyby nie to że walnął głową o drewniany fotel chyba nie musze pisać jak się czułam jako matka..? I najdziwniejsze jest to że gdy stuknie głowa o parkiet jak siedzi to wrzeszczy strasznie a tu nawet się nie rozwrzeszczał tylko go wzięłam na ręce i cisza. Ale ma mini mini siniaczka na czole wszyscy się z tego śmieją ale ja się czułam (i chyba czuje nadal) podle


Ja dalej coś schizuje bo mój dość że mało gugał, teraz też za wiele nie guga, o gaworzeniu nie ma mowy... ten jezyk wystawia a ja już mam milion głupich myśli w głowie (i internet niestety)
Troche mnie wkurza to że całymi dniami z nim sama siedze bo on mnie tak nie lubi.. jak tylko gdzieś wyjdę to wracam i jest cały w skowronkach a jak siedze cały dzień i zwracam na niego uwagę to zaraz są jęki, stęki.. lepiej dac spokoj i sie nie odzywać
za to jak widzi nową twarz (moją mame albo TŻ) to się chichra caly czas, zresztą przy TŻ też

Nie przejmuj się, nic mu sie nie stało. Nie nauczy się chodzić jak się kilka razy nie przewróci. I tak samo tu, musi wiedzieć, że dalej niż do stóp nie wolno mu schodzić z łóżka, bo będzie bolało. Żal dziecka, wiadomo, ale i my zbieraliśmy bolesne doświadczenia na tym etapie życia

I niestety tak to jest, że na matke patrzy 24 na dobę to się cieszy, jak zobaczy inną twarz. Moja też tak reaguję na siostrę i męża. Aż mi przykro. A ona piszczy, wierzga nogami i chowa twarz aby po chwili znowu spojrzeć i znowu piszczeć i się chichrać.
Moja to znowu by chciała, żeby cały cza z nią gadać, zabawiać. jak zostaje dłużej sama to zaczyna stękać i marudzić. A ja czasami muszę, bo inaczej nic nie zrobię w domu.

Napisane przez Agatau88

Lunka

A Ty ile masz lat jeśli możesz napisac?

Wystarczy spojrzeć na 1 stronę

Napisane przez Agatau88

Ja powiem Wam ze podziwiam takie młode kobiety decydujące się na dziecko, podziwiam pozytywnie, pewnoe dlatego ze sama jeszcze 2 lata temu w ogole o tym nie myslalam. U każdej koniety instynkt wlacza się inaczej, poza tym możliwości, zawsze jest obawa o pieniądze. Kupic to i tamto, skąd brac kase? Nie każdy jest przecież bogaty a często takie młode osoby po prostu jeszcze "się dorabiają". Teraz mam 25 lat skończone dopiero co i ciagle się boje ze to może "za wcześnie" ze nie ma tyle pieniędzy ile by się chciało, nie ma tego i tamtego.

Chyba nigdy nie jest odpowiedni moment na dziecko. Zawsze chciałoby się więcej kasy, większe mieszkanie, lepszy samochód, użyć trochę życia a potem wiele par budzą się z ręką w nocniku. Pustym nocniku, bo dziecka brak.



Jestem głupia
Mąż przyjechał do domku, abym mogła jechać do gina. Specjalnie z budowy się zerwał, zostałby z małą a ja autem raz dwa bym pojechała. Ale oczywiście mądra Isia pomyliła godziny. A mąż nie może pozwolić sobie na tyle czasu, aby tu siedzieć. więc go wygoniłam do pracy a ja będę bujać się autobusem z dzieckiem. Głupio mi, bo idę prywatnie, badanie na fotelu i zakładanie spiralki może trwać, boję się, że mała zacznie marudzić. Zresztą ten ginek jest taki dystyngowany... boję się, żeby nie popełnić jakiejś gafy.
Jestem zła na siebie Co mi się ubzdurało, że ide na 13???? Głupia, głupia, głupia!!!!

[bazile]

hello
nie odnosze sie dzisiaj,bo jestem taka wypluta.Ogolnie czuje sie dobrze,tylko chyba zmeczenie zaczyna mnie dopadac,ale to nie wiem czy z ciazy czy poprostu ciag wstawania do malego.Moge sie juz pochwalic,ze karmie juz raz na dobe,mysle,ze do tyg zredukuje mi sie pokarm calkowicie.
Mykam,musze wziac sie za pozny obiad,a mam dzis takiego lenia

[Agatau88]

Hej

Napisane przez czarna_mala

Witam się i ja
tak inaczej z rana, już w dużo lepszym humorze, bo od rana docinałam Tżtowi i trochę mi lepiej
i wiecie co, po tym Wiesiołku juz drugi cykl przed owulką mam takiego jednorazowego "gluta" a później do owulki spokój i odwilż, a potem Sahara i tak w kółko

A napisz cos więcej o wiesiolku bo ja zaczne go brac za miesiąc. Po nim sluz się rozciąga? Mój się nic a nic nie rozciąga, białka jajka nie przypomina za Chiny
Mokro jest, ale z rozciągania nici.


TOREMA
fajna ksiazka, dziekuje za taki porządny i szczegółowy opis
będzie moja


ISIA
to powodzenia u ginka
A wiem ze wiek jest na 1 stronie ale to może wiek w momencie urodzenia? Coś zamotałam

LUNKA
A Ty ile jesteś z TZ?
Wlasnie nie dziwne ze mysla ze u Was wpadka. Przeciez stosunkowo nie ma kobiet w tym wieku świadomie chcących dziecko, zresztą sama napisałaś że nie masz koleżanek z dziecmi. A Ty studiujesz jeszcze? Czy masz dziekankę? Ja jestem na studiach, ostatni rok. Zreszta z moimi studiami i drogą zyciowa to tez długa sprawa

ANTERIA
a kiedy masz wizyte?
Może zrob sobie sama badanie z krwi?


Wy to o prezentach a ja jutro ide z kolezanka bo chce cos kupic swojemu TZtowi na urodziny
Więc i może mi cos do koszyka wpadnie

[IsiaG]

Wizytę przeniosłam na jutro na 18, he, jednak nie jestem taka głupia.

Bazile - mogę sobie z Tobą rękę podać. Jestem niewyspana jak smok! Do północy wkurzało mnie pukanie w grzejnikach. Głosne jak cholera, dwa razy mi małą to pukanie obudziło. Wkurzyłam się i pościeliłam sobie i małej w salonie. Lidka w tym czasie zaczęła płakać, wybudziła się i zanim zasnęła to była 2 w nocy. Przez następne pół nocy budził mnie kot, który miauczał pod drzwiami a nie miałam już sił, aby wstac i go pogonić sprzed drzwi. Sen mam bardzo lekki a takie miauczenie przypomina kwilenie maleństwa więc za każdym razem się budziłam. Potem o 7 córka jak szła do szkoły obudziła nas. Lidka dostała butlę i myślałam, że jeszcze pośpimy ale nic z tego. Jestem nietomna.
Idę spać póki mała śpi.

[ANTERIA]

Napisane przez Agatau88

ANTERIA
a kiedy masz wizyte?
Może zrob sobie sama badanie z krwi?

Jeszcze nie mam umówionej wizyty A badania z krwi nic mi nie dadzą same z siebie muszę załatwić sobie chorobowe, bo ie dość że nie powinnam w ciąży pracować na nocki to jeszcze w moim przypadku lekarze bardzo często uznają ciążę za zagrożoną i od razu wysyłają na zwolnienie

[teorema]

Napisane przez ...Skierka...

ja dojrzałam do decyzji o dziecku w wieku 27 lat i wcale nie jestem i nie byłam imprezowiczką, ale najpierw praca, mieszkanie itd. Mimo że ślub wziełam w wieku 23 lat potrzebowałam jeszcze troche czasu na dojrzenie na dzidziusia. Ale teraz mam 28lat (zaraz 29) a dużo koleżanek nadal nie myśli o dzieciach czy rodzinie.


napewno fajna ta książka. Ja tez całą ciąże lubiłam czytać co sie dzieje w danym momencie ze mną, z synkiem, porady różne i takie inne

Ja miałąm podobnie, koło 27 roku dopiero zaczełam powooowli myślec o dziecku, tyle że ja ślubu nie mam i dopiero teraz w grudniu bede papierki podpisywac ale fakt, moje kolezanki w wieku 29 lat nadal nie mysla o dzieciach, jestem nadal w mniejszosci!

Książka fajna, czytalam, ze akurat ta jest polecana, bo byla tlumaczona/redagowana przez dyrektora Instytutu Ginekologii i Poloznictwa w Poznaniu, wiec jesli sa jakies niescislosci, to sa przypisy znawcy tematu.

Jedyny zarzut do książki: wg mnie (jako tłumacza) książka powinna zostać bardziej zlokalizowana na rynek polski, bo co mnie interesuje styl opieki i ubezpieczenia w USA (stąd pochodzi autorka). Ale nie ma tu problemu, bo jeśli coś się różni u nas, to są przypisy i informacje dodatkowe. (ja bym osobiście w ogóle usunęła część o opiece w Stanach).

Napisane przez Agatau88

TOREMA
fajna ksiazka, dziekuje za taki porządny i szczegółowy opis
będzie moja

Polecam, mi się na tyle spodobała, że dokupiłam też z tej serii poradnik "Dieta przyszłej matki" z prostymi przepisami na dobre i pożywne jedzenie. Poza tym są jeszcze części "Pierwszy rok życia dziecka" i "Drugi i trzeci rok życia dziecka". Ale... po kolei

[iza243]

Napisane przez IsiaG

Wizytę przeniosłam na jutro na 18, he, jednak nie jestem taka głupia.

Ciesze się że jednak udało się coś wykombinować

Kurde chyba opryszczka mi wychodzi

[IsiaG]

Pierwsza konsumpcja chrupka.
Chyba nie muszę dodawać, że wszystko było umazane w rozmiękczonej chrupkowatej mazi. Ale dziecko całe szczęśliwe

[Lilith890502]

Napisane przez IsiaG

Pierwsza konsumpcja chrupka.
Chyba nie muszę dodawać, że wszystko było umazane w rozmiękczonej chrupkowatej mazi. Ale dziecko całe szczęśliwe

jaka radość

[Agatau88]

Isia ale Ona uśmiechnięta

Anteria miałam na myśli hcg być może Cię uspokoi. A skoro wiesz ze w Twoim przypadku nie można ciężko pracować musisz chyba wziac zwolnienie.

[Linka1984]

Anteria..pamietam jak mowiłas ze w Twoim przypadku z podwójnym podwoziem bedzie problem z utrzymaniem ciązy i od samego poczęcia bedzie to ciąża zagrożona..tak wcale moze nie byc ale ja bym dmuchała na zimne..i na dzien dobry robiła wszystko aby nie robić nic

ostatmio któraś sie pytała co to oznacza i jak to wygląda, udało mi sie fajny rysunek i zdjęcie odkopać w necie - od razu dla mnie jest to o wiele bardziej zrozumiałe

i nie umiem sobie wyobrazić ze jaki kolwiek lekarz mogł by tego nie zauwazyc przy pierwszym lepszym badaniu

[Agatau88]

Napisane przez Linka1984

Anteria..pamietam jak mowiłas ze w Twoim przypadku z podwójnym podwoziem bedzie problem z utrzymaniem ciązy i od samego poczęcia bedzie to ciąża zagrożona..tak wcale moze nie byc ale ja bym dmuchała na zimne..i na dzien dobry robiła wszystko aby nie robić nic

ostatmio któraś sie pytała co to oznacza i jak to wygląda, udało mi sie fajny rysunek i zdjęcie odkopać w necie - od razu dla mnie jest to o wiele bardziej zrozumiałe

i nie umiem sobie wyobrazić ze jaki kolwiek lekarz mogł by tego nie zauwazyc przy pierwszym lepszym badaniu

I ja tez bym dmuchala i zrobila sobie hcg i poszla od razu pewnie do lekarza.
Linka a tutaj widać 2 szyjki macicy zaczynające się, ale jak to dalej wygląda wszystko jak się ma podwojnie? Bo rozumiem ze pochwa jest jedna, 2 macice a jajniki, jajowody?
Jak można cos takiego przeoczyć, chyba się nie da

---------- Dopisano o 16:41 ---------- Poprzedni post napisano o 16:39 ----------

Bo jak są 2 macice i zarodek się zagnieździ w jednej to co z druga, ona się jakos zepchnie na bok? Nie ma ryzyka jej uszkodzenia?
A jak jest więcej jajnikow może i można zajść w kilka ciąż w sensie ze jeden jajnik owuluje, zapłodnienie, ale np. jest podwójna owulka w cyklu i kolejny raz.

[ANTERIA]

Napisane przez Linka1984

Anteria..pamietam jak mowiłas ze w Twoim przypadku z podwójnym podwoziem bedzie problem z utrzymaniem ciązy i od samego poczęcia bedzie to ciąża zagrożona..tak wcale moze nie byc ale ja bym dmuchała na zimne..i na dzien dobry robiła wszystko aby nie robić nic

ostatmio któraś sie pytała co to oznacza i jak to wygląda, udało mi sie fajny rysunek i zdjęcie odkopać w necie - od razu dla mnie jest to o wiele bardziej zrozumiałe

i nie umiem sobie wyobrazić ze jaki kolwiek lekarz mogł by tego nie zauwazyc przy pierwszym lepszym badaniu

Niestety zdarzają się i tacy, właśnie wróciłam od jednego, i nie mógł mi uwierzyć że mam dwie macice pytał się skąd to wiem, no ale przypatrzył się usg i zauważył, niestety co do mojej ciąży to jeszcze jest za mała aby cokolwiek powiedzieć martwi mnie to, bo lekarz niczym się nie przeją ani tym że mnie brzuch boli ani że pracuję na noc, powiedział że nic na razie zrobić nie może i mam normalnie pracować i brać witaminy za dwa tyg następna wizyta. Martwię się kurcze

[iza243]

Napisane przez IsiaG

Pierwsza konsumpcja chrupka.
Chyba nie muszę dodawać, że wszystko było umazane w rozmiękczonej chrupkowatej mazi. Ale dziecko całe szczęśliwe

Jaka radość

---------- Dopisano o 16:46 ---------- Poprzedni post napisano o 16:45 ----------

Napisane przez ANTERIA

Niestety zdarzają się i tacy, właśnie wróciłam od jednego, i nie mógł mi uwierzyć że mam dwie macice pytał się skąd to wiem, no ale przypatrzył się usg i zauważył, niestety co do mojej ciąży to jeszcze jest za mała aby cokolwiek powiedzieć martwi mnie to, bo lekarz niczym się nie przeją ani tym że mnie brzuch boli ani że pracuję na noc, powiedział że nic na razie zrobić nie może i mam normalnie pracować i brać witaminy za dwa tyg następna wizyta. Martwię się kurcze

Idz do innego lekarza.W ciąży absolutnie nie możesz robić nocek.

[ANTERIA]

Napisane przez Agatau88

I ja tez bym dmuchala i zrobila sobie hcg i poszla od razu pewnie do lekarza.
Linka a tutaj widać 2 szyjki macicy zaczynające się, ale jak to dalej wygląda wszystko jak się ma podwojnie? Bo rozumiem ze pochwa jest jedna, 2 macice a jajniki, jajowody?
Jak można cos takiego przeoczyć, chyba się nie da

---------- Dopisano o 16:41 ---------- Poprzedni post napisano o 16:39 ----------

Bo jak są 2 macice i zarodek się zagnieździ w jednej to co z druga, ona się jakos zepchnie na bok? Nie ma ryzyka jej uszkodzenia?
A jak jest więcej jajnikow może i można zajść w kilka ciąż w sensie ze jeden jajnik owuluje, zapłodnienie, ale np. jest podwójna owulka w cyklu i kolejny raz.

W moim przypadku mam pochwę przedzieloną na dwie części, dwie szyjki macicy i dwie macice i po jednym jajniku z każdej strony, a przeoczyć się da jak lekarze nie wpatrują się za dokładnie ja miałam od zawsze przedzieloną pochwę, ale z racji tego że tak jakby jedna cześć była rozciągnięta to ta druga tak jakby była ciągle dziewicza i nie było jej widać, do czasu aż raz się mojemu Tż-towi oślizgło i weszło w tą drugą, nie zapomnę tego bólu i strachu później o każdy jeden stosunek, dopiero po jakimś czasie jak już udało się "powiększyć" tą drugą przegrodę zauważył ją też lekarz nie zapomnę jego zdziwionej twarzy

Jak dojdzie do zapłodnienia to w niezapłodniona macica się kurczy a przynajmniej powinna, ale z tym to różnie jest stąd tyle poronień w przypadku takich wad. A co do bliźniąt był raz taki przypadek na świecie że kobieta z moją wadą urodziła trojaczki, dwoje z jednej macicy a trzecie tydz młodsze w drugiej

[Agatau88]

Napisane przez ANTERIA

W moim przypadku mam pochwę przedzieloną na dwie części, dwie szyjki macicy i dwie macice i po jednym jajniku z każdej strony, a przeoczyć się da jak lekarze nie wpatrują się za dokładnie ja miałam od zawsze przedzieloną pochwę, ale z racji tego że tak jakby jedna cześć była rozciągnięta to ta druga tak jakby była ciągle dziewicza i nie było jej widać, do czasu aż raz się mojemu Tż-towi oślizgło i weszło w tą drugą, nie zapomnę tego bólu i strachu później o każdy jeden stosunek, dopiero po jakimś czasie jak już udało się "powiększyć" tą drugą przegrodę zauważył ją też lekarz nie zapomnę jego zdziwionej twarzy

Jak dojdzie do zapłodnienia to w niezapłodniona macica się kurczy a przynajmniej powinna, ale z tym to różnie jest stąd tyle poronień w przypadku takich wad. A co do bliźniąt był raz taki przypadek na świecie że kobieta z moją wadą urodziła trojaczki, dwoje z jednej macicy a trzecie tydz młodsze w drugiej

Kochana fajnie że tak to opisalas obrazowo bo to jest ciekawe! I powiem szczerze ze mam uśmiech na twarzy jak TZ Cię rozdziewiczyłCzyl i po prostu jajniki masz 2 i 2 jajowody, wszystko normalnie. Tyle ze ta macica. Wiesz co ja bym naprawdę poszła do jakiegoś lekarza, który się na tym mocno zna.
Mowi się ze lekarze nie chcą dawać sami z soebie leków na podtrzymanie bo natura sama eliminuje wadliwe zarodki. Z drugiej strony skoro takie leki są, pacjentka może się upomnieć.
I w Twoim przypadku -wyjątkowym przypadku-ja bym jednak chyba pokusila się o badanie hsg-czy przyrasta prawidłowo oraz o coś być może nawet na podtrzymanie. Skoro lekarz wie to nie może tego zaniedbać, a być może jesteś jedyna taka pacjentka w jego karierze.
I powiem Ci ze nie wiem czy u Ciebie to będzie jedno:P Zalezy jak często wspolzylas, jak codziennie lub nawet rzadziej to no cózbedzie kilka małych Anterii

---------- Dopisano o 17:10 ---------- Poprzedni post napisano o 17:08 ----------

I ja nie wiem jak to jest w ciąży, ale brzuch chyba nie może ciagle bolec!




A w ogole jak to jest bo się pogubiłam Jak się człowiek stara o dziecko to powinien seks uprawiac codziennie czy co drugi dzień ? Bo w sumie czytałam jakieś głupoty ze plemniki są slabe jak się co dzień...ale może cos w tym jestMoja wiedza ginekologiczna niestety nie jest zaawansowana. jeszcze

[ANTERIA]

Napisane przez Agatau88

Kochana fajnie że tak to opisalas obrazowo bo to jest ciekawe! I powiem szczerze ze mam uśmiech na twarzy jak TZ Cię rozdziewiczyłCzyl i po prostu jajniki masz 2 i 2 jajowody, wszystko normalnie. Tyle ze ta macica. Wiesz co ja bym naprawdę poszła do jakiegoś lekarza, który się na tym mocno zna.
Mowi się ze lekarze nie chcą dawać sami z soebie leków na podtrzymanie bo natura sama eliminuje wadliwe zarodki. Z drugiej strony skoro takie leki są, pacjentka może się upomnieć.
I w Twoim przypadku -wyjątkowym przypadku-ja bym jednak chyba pokusila się o badanie hsg-czy przyrasta prawidłowo oraz o coś być może nawet na podtrzymanie. Skoro lekarz wie to nie może tego zaniedbać, a być może jesteś jedyna taka pacjentka w jego karierze.
I powiem Ci ze nie wiem czy u Ciebie to będzie jedno:P Zalezy jak często wspolzylas, jak codziennie lub nawet rzadziej to no cózbedzie kilka małych Anterii

---------- Dopisano o 17:10 ---------- Poprzedni post napisano o 17:08 ----------

I ja nie wiem jak to jest w ciąży, ale brzuch chyba nie może ciagle bolec!




A w ogole jak to jest bo się pogubiłam Jak się człowiek stara o dziecko to powinien seks uprawiac codziennie czy co drugi dzień ? Bo w sumie czytałam jakieś głupoty ze plemniki są slabe jak się co dzień...ale może cos w tym jestMoja wiedza ginekologiczna niestety nie jest zaawansowana. jeszcze

Powiem Ci tak nie sądzę czy w ogóle są jacyś znawcy tego tematu, to jest bardzo rzadkie zjawisko i niestety lekarze bardzo mało wiedzą na ten temat, nawet w necie ciężko znaleźć więcej informacji na ten temat, jest dużo wad macic ale mieć aż trzy wady w jednym układzie to niestety bardzo rzadko się zdarza.


No nic będzie co ma być, nie będę panikowała, tylko poczekam jeszcze te dwa tyg i mam nadzieję że już wtedy będzie wszystko dobrze musi być, trzeba być dobrej myśli i wyluzować

[Agatau88]

Napisane przez ANTERIA

Powiem Ci tak nie sądzę czy w ogóle są jacyś znawcy tego tematu, to jest bardzo rzadkie zjawisko i niestety lekarze bardzo mało wiedzą na ten temat, nawet w necie ciężko znaleźć więcej informacji na ten temat, jest dużo wad macic ale mieć aż trzy wady w jednym układzie to niestety bardzo rzadko się zdarza.


No nic będzie co ma być, nie będę panikowała, tylko poczekam jeszcze te dwa tyg i mam nadzieję że już wtedy będzie wszystko dobrze musi być, trzeba być dobrej myśli i wyluzować

Dlatego pewnie lekarze nie bardzo wiedzą jak to jest. Ale dlatego musisz isc do dobrego specjalisty. I jasne ze będzie dobrze tylko trzeba jakos to wszystko ogarnąć, wybrać lekarza a potem już z gorki, wizyta co miesiąc i jest ok.

[ANTERIA]

Napisane przez Agatau88

Dlatego pewnie lekarze nie bardzo wiedzą jak to jest. Ale dlatego musisz isc do dobrego specjalisty. I jasne ze będzie dobrze tylko trzeba jakos to wszystko ogarnąć, wybrać lekarza a potem już z gorki, wizyta co miesiąc i jest ok.

Oczytałam się o problemach z zajściem w ciąże i utrzymaniem jej w moim przypadku dlatego panikuje. Ale będzie dobrze, nie mam za bardzo jak sprawdzić który lekarz tutaj jest dobry, no ale myślę że na razie zostanę przy tym, a później zobaczę... Puki co jakoś muszę przeżyć