Marnuje mi się brat - Strona 6 - Wizaz.pl

Wróć   Wizaz.pl > Kobieta > Intymnie

Notka

Intymnie Forum intymnie, to wyjątkowe miejsce, w którym podzielisz się emocjami, uczuciami, związkami oraz uzyskasz wsparcie i porady społeczności.

Odpowiedz
 
Narzędzia
Stary 2013-10-23, 01:22   #151
dziad kalwaryjski
Zadomowienie
 
Avatar dziad kalwaryjski
 
Zarejestrowany: 2011-09
Wiadomości: 1 245
Dot.: Marnuje mi się brat

Cytat:
Napisane przez Siurniety Krolik Pokaż wiadomość
Czyli już zaczynamy segregować, która postawa jest OK a która nie Dla mnie postawa w której ktoś się samookalecza (nadmierny piercing) albo maluje, niczym człek pierwotny jest nie do zaakceptowania.



No i pojawia, bohater wątku patrzy, myśli "tatuaż, odpada". No i co? Ma obowiązek z tą osobą się zaprzyjaźnić? Dla mnie tatuaż nie oznacza posiadania pustej głowy, ale pewnego rodzaju osobowości, która mi nie pasuje.



Nie oznacza, choć łysa głowa i dres to raczej coś jednoznacznego a tipsy znów wskazują nam na pewne preferencje w gustach
Gość zapewne o tym doskonale wie, tylko że ma pewne określone zdanie o ludziach wytatuowanych i tyle. Wyraźnie też nie boi się mieć swojego zdania. Ja mam tak samo - dziewczyna z tatuażem albo kolczykiem w nosie jest skreślona z listy kandydatek na panią królikową. Po prostu. Nie mam zamiaru się z tego tłumaczyć. Taki mam kaprys. Wolno mi. Nie muszę wszystkiego akceptować. Tak samo nasz doktorek. Smoczyca nie napisała, żeby wytatuowanych bił, tylko że ich nie lubi i nie chce się z nimi zadawać. Tak samo niektórzy nie zadają się z myśliwymi, policjantami, wojskowymi itp.



Może jest zawodowcem i oddziela poglądy od pracy? Z drugiej strony ktoś, kto na uczelnię przychodzi w dresie, to chyba pomylił miejsca i warto mu to uzmysłowić.
Ale tu nie chodzi o grymaszenie co do wyglądu potencjalnej partnerki, a każdego spotkanego człowieka...

Wiadomo, że np jak kogoś nie pociągają kobiety przy kości to się z taką nie umówi na randkę, ale jeśli ktoś skreśli koleżeństwo z nowo poznaną osobą z względu na jej tuszę to no cóż.. I proszę nie pisać że to o innego, bo ludzie mają wpływ na swoją wagę i tutaj może być podobne tłumaczenie, np gruby=głupi bo nie dba o swoje zdrowie.

Oczywiście nikt nie zabrania tego ani Tobie ani bohaterowi wątku, ale niech jego siostra nam nie wmawia, że jest on ideałem bez męczących dziwactw, świetną partią... Bo o to się cały czas rozchodzi. Nie o to, że nie wolno mu być sobą, a o to, że ma wiele cech które wskazuje na człowieka z którym mało kto chciałby tworzyć związek.
__________________
Raz królewna złotowłosa
cudny miała sen,
że splatała złote włosy,
złociste jak len.
I przyszedł do niej grajek,
na skrzypcach zaczął grać
i mówi: Pójdź, królewno
konwalie ze mną rwać.


Pójdź, pójdź...
dziad kalwaryjski jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2013-10-23, 01:52   #152
niebieskie_oczko
Zakorzenienie
 
Avatar niebieskie_oczko
 
Zarejestrowany: 2011-06
Lokalizacja: całe życie na walizkach ;-)
Wiadomości: 6 298
Dot.: Marnuje mi się brat

Cytat:
Napisane przez Siurniety Krolik Pokaż wiadomość
Z drugiej strony ktoś, kto na uczelnię przychodzi w dresie, to chyba pomylił miejsca i warto mu to uzmysłowić.
Nie generalizujmy - ja przez 5 lat dużo czasu śmigałam w dresie na uczelni (AWF). Studiowałam jednocześnie drugi kierunek (humanistyczny) na innej uczelni i jak miałam okienko na AWFie to z reguły miałam upchane jakieś ćwiczenia na drugiej uczelni i przybywałam czasami w owym dresie, bo nie było czasu na zmianę szat

Jak dla mnie brat Autorki jest w pewnym sensie inny i kieruje się jakimiś stereotypami. Dużo ich sobie narzucił i przez to odrzuca od siebie mnóstwo ciekawych ludzi. Jakby obniżył wymagania, porozmawiał więcej o tym, co mu w duszy gra i pokazał swoją ludzką naturę, to pewnie byłoby mu łatwiej. A tak to mam wrażenie, że woli prawić o samych mądrych, naukowych rzeczach - z jednej strony spoko, ale z drugiej nie zawsze jest to na miejscu.

Pamiętam sama jak w młodzieńczym wieku zaprosił mnie na randkę nasz klasowy mózg Wchłaniał mnóstwo książek, gardził aktywnością fizyczną (sport to zło, bo krzesi rywalizację i przemoc itp :P), materiał miał opanowany na kilka lat do przodu. Ja wtedy byłam młoda (gimbaza ) i nie umiałam wymyślić powodu odmowy, bo bałam się, że uzna mnie, że "jestem taka jak wszystkie" i stwierdziłam, że od jednego spotkania nie umrę. Ale to był koszmar! To nie była rozmowa, tylko wykład - chłopak przy jedzeniu opowiadał mi o wędkarstwie, rybach, karcie wędkarskiej (jego pasja). Później zaproponował spacer po ogrodzie botanicznym - myślałam, że to będzie ta luźniejsza część wyjścia, ale nie - chłopak opowiadał nowinki niczym z encyklopedii o każdej roślince, a na moje starania zmiany tematu nie reagował. Może chciał pokazać, że dużo wie itp, ale w efekcie prowadził monolog, był głuchy na moje słowa i całe to wyjście umęczyło mnie cholernie Może twój brat właśnie tak działa na dziewczyny, z którymi się umawia?
__________________
Postanowienie: jeździć, latać, zwiedzać za grosze!
2016: Berlin, Monachium, Erfurt, Budapeszt, Chicago, Nowy Jork
Podróże 2015: Praga, Bolonia, Oslo, Rodos, Kijów, Kos
Podróże 2014: Wiedeń, Bratysława, Londyn, Lwów, Budapeszt, Ostrava, Berlin, Budva, Paryż
K&K
niebieskie_oczko jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2013-10-23, 05:40   #153
_Matilde_
Biała Dama
 
Avatar _Matilde_
 
Zarejestrowany: 2010-02
Lokalizacja: świętokrzyskie
Wiadomości: 6 434
Dot.: Marnuje mi się brat

.
__________________
Weź głęboki wdech
Życie wokół ciebie słodkie jest jak bananowy dżem


Webook
Filmweb
Last.fm

Edytowane przez _Matilde_
Czas edycji: 2013-10-23 o 05:46 Powód: powtorzyłam wczorajszy post
_Matilde_ jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2013-10-23, 08:36   #154
mpt
Zakorzenienie
 
Avatar mpt
 
Zarejestrowany: 2007-11
Wiadomości: 7 346
Dot.: Marnuje mi się brat

Cytat:
Napisane przez mikia20 Pokaż wiadomość
Serio? Ja żarty rozumiem. Z wiekiem je zrozumiałam. A my tu mówimy o trzydziestolatku, na dodatek inteligentnym. Lubiana także też jestem. Nie przez wszystkich ale naprawdę potrafię być duszą towarzystwa i rzucać zabawnymi historyjkami. Większość niedomagań aspergerowych można zakryć zwykłymi ćwiczeniami i inteligentnym wyciąganiem wniosków.

Nie chcę robić off topu, ale jestem ciekawa jaki mpt masz obraz Aspergerowców bo z Twojego posta wydaje się, że nezbyt dobry.[...]
Cytat:
Napisane przez mikia20 Pokaż wiadomość
No jak nic Aspi i wiem co piszę :P [...]
Cytat:
Napisane przez mikia20 Pokaż wiadomość
Kolejny znafca
Rozumiem, że tym pierwszym "znafcą" jestem ja, dzięki.
Generalizujesz. Nie jesteś psychologiem. Nie masz kontaktu z człowiekiem, żeby stawiać diagnozę. Co do pozwolenia na broń - przeprowadzany jest wywiad, nie tylko testy.
__________________
Tu wyjaśniam w prostych słowach trening, dietę i głowę: instagram.com/prostym_slowem
mpt jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2013-10-23, 08:58   #155
Candy_lips
Zakorzenienie
 
Avatar Candy_lips
 
Zarejestrowany: 2011-04
Wiadomości: 9 016
Dot.: Marnuje mi się brat

Twój brat jest wykształcony i fajnie, ale by być obytym to za mało, jeśli jest się np mało empatycznym i ma się w sobie za mało tolerancji. Twój brat nie rozumie, że ktoś może chcieć zrobić sobie tatuaż, nie rozumie, że ktoś może chcieć mieć kolczyk w nosie, szufladkuje ludzi. Pora, by zrozumiał, że każdy jest inny i nie wyrażał się o innych z taką pogardą.

A jak mu dziewczyny wiedzą nie imponują, to niech też sobie poszuka doktorantki i rozmawia o sztuce, filozofii itp. Jednak, jeśli chodzi o obycie z ludźmi znajomymi, to będzie miał ciężko póki nie zrozumie pewnych spraw. Dziewczynę moze znajdzie podobnie myślącą do siebie, ale ze znajomymi może być trudniej. Mogą mu się nie podobać tatauż, kolczyk w nosie, ale nie trzeba o tym mówić z taką pogardą, a ludzie pewnie w zachowaniu to wyczuwają. Jako dziewczyna nie chciałabym też mieć faceta, który twierdzi, że po 21 musi do domu, bo potem "chodzą dziwki, złodzieje i policjanci". Chyba, że to mówi jako żart, ale jeśli serio, to dla mnie to śmieszne myślenie. A z facetem lubię wyjść, i w dzień, i wieczorem, i nocą, czy do pubu czy na romantyczny spacer. Nie jestem jakąś imprezową dziewczyną, ale lubię czasem. no i nie jestem zbyt moderatorką, lubię dużo chodzić, spacerować, gdzieś iść, tak ogólnie pochodzić niż ciągle siedzieć w domu, także tu też byśmy się nie dogadali.

No, ale najbardziej razi mnie takie wywyższanie się, takie myślenie o innych, takie jak Ty Siurnięty Królik przedstawiasz też, bo jak możesz oceniać po tym, że ktoś ma tatuaż, że jest głupi? Możesz nie chcieć być z tą osobą, nie lubię jednak ludzi, którzy tak mocno patrzą na innych z góry, tak silnie oceniają negatywnie, zamiast poszukać czegoś dobrego, takie pogardliwe ocenianie innych, brak zrozumienia, że ktoś może czegoś nie wiedzieć w jakimś temacie (a przecież Twój brat mimo całej inteligencji też czegoś może nie wiedzieć). Nie rozumiem więc podejścia Twojego brata i nie podoba mi się ono. No, ale cóż.. każdy jest inny

Tak samo mi może nie podobać się podejście brata autorki, ale nie nazywam go głupim, a tu daje się prawo do oceniania, że ktoś ma kolczyki, to jest taki, owaki. A podobno ten brat taki tolerancyjny, tylko z innej epoki No nie wiem.

A jeśli nie jest taki jaki obraz się wyłania, tylko miał pecha do dziewczyn i np szukał wśród tych z tipsami, jak pisaliście, to niech szuka inteligentnych, z którymi jest o czym pogadać, to już sobie sam wybierze czy dla niego jest wystarczająca dziewczyna z licencjatem czy z doktoratem albo może nawet dziewczyna z liceum, jeśli rozwija swoją wiedzę, no bo wiadomo, to nie zależy tak naprawdę od wykształcenia czy ma się coś do powiedzenia, tylko od chęci, samemu też można się rozwijać, nie tylko na studiach. Jeśli np wybierał głupiutkie dziewczyny, ładne, ale takie co nie mają nic do powiedzenia, które go nudzą, to znaczy, że źle szukał i niepotrzebnie się zraził, bo jest wiele inteligentnych dziewczyn, jak się odpowiednio szuka, to się znajdzie wiele takich.

Oczywiście, jak pisali poprzednicy inteligencja emocjonalna też jest ważna, właśnie zwłaszcza w kontaktach międzyludzkich, mnie się wydaje, że Twój brat ma jej niewiele i to jest problemem, ale jak pisałam- może się mylę i ma pecha. Jak ktoś pisał- właśnie niech szuka w środowiskach uczelnianych, na pewno znajdzie się tam sporo kobiet, które mają swoje zainteresowania i z którymi pogada na pewno nie tylko jak pisałaś o "pierdółkach", ale też naukowe tematy jakie lubi, może nawet o fizyce, a jak nie to na pewno znajdzie się wiele innych tematów, właśnie tych naukowych, jakich on oczekuje

A co do psychologa, to faktycznie mógłby z nim pogadać o tym, może faktycznie ukierunkowałby go jakoś.

Edytowane przez Candy_lips
Czas edycji: 2013-10-23 o 09:51
Candy_lips jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2013-10-23, 12:29   #156
Siurniety Krolik
BAN stały
 
Zarejestrowany: 2013-06
Wiadomości: 221
Dot.: Marnuje mi się brat

Cytat:
Napisane przez dziad kalwaryjski Pokaż wiadomość
Ale tu nie chodzi o grymaszenie co do wyglądu potencjalnej partnerki, a każdego spotkanego człowieka...

Wiadomo, że np jak kogoś nie pociągają kobiety przy kości to się z taką nie umówi na randkę, ale jeśli ktoś skreśli koleżeństwo z nowo poznaną osobą z względu na jej tuszę to no cóż.. I proszę nie pisać że to o innego, bo ludzie mają wpływ na swoją wagę i tutaj może być podobne tłumaczenie, np gruby=głupi bo nie dba o swoje zdrowie.

Oczywiście nikt nie zabrania tego ani Tobie ani bohaterowi wątku, ale niech jego siostra nam nie wmawia, że jest on ideałem bez męczących dziwactw, świetną partią... Bo o to się cały czas rozchodzi. Nie o to, że nie wolno mu być sobą, a o to, że ma wiele cech które wskazuje na człowieka z którym mało kto chciałby tworzyć związek.
Ja zaś od razu z listy potencjalnych znajomych skreślam przedstawicieli pewnych subkultur. Skinów, punków., dresiarzy, kiboli. Postępuję więc analogicznie, jak doktorek, tylko mam inny "cel" niechęci. Czy to takie dziwne? Po prostu pewne cechy zewnętrzne łączą się z pewnymi cechami osobowości i tyle. Doktorek zapewne połączył sobie ludzi wytatuowanych z jakimiś odrzucającymi go cechami i koniec. Dla mnie osoby wytatuowane są niepoważne, starające się zwracać na siebie uwagę, podatne na wpływy. Nie lubię takich.

Druga kwestia jest taka, że pojawia się nam pytanie o te dziwactwa i męczące nawyki. Dla jego siostry fakt, że gość nie lubi wytatuowanych może nie być niczym złym (dla mnie też nie jest) a ona za dziwactwo uznaje np. nieopuszczanie deski sedesowej albo noszenie długich włosów przez mężczyznę. Tak więc tu nie ma co czynić komuś zarzutu, bo punkt widzenia zależy od punktu siedzenia. To, co Ciebie wkurza innemu może się podobać a jeszcze dla innego może być obojętne. W tym momencie każdy z nas ma masę dziwactw, które go w oczach pewnych ludzi dyskwalifikują.

---------- Dopisano o 12:29 ---------- Poprzedni post napisano o 12:18 ----------

Cytat:
Napisane przez Candy_lips Pokaż wiadomość
T
No, ale najbardziej razi mnie takie wywyższanie się, takie myślenie o innych, takie jak Ty Siurnięty Królik przedstawiasz też, bo jak możesz oceniać po tym, że ktoś ma tatuaż, że jest głupi?
Jak mogę oceniać? Po prostu. Widząc dorosłego człowieka rysującego sobie kwiatek na półdupku mogę go ocenić tylko w jeden sposób.
Znam wielu ludzi i żaden naprawdę mądry i poważny człowiek nie ma tatuażu. Natomiast ich posiadacze mają (w mniejszym, bądź większym natężeniu) psychikę dziecka.
Siurniety Krolik jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2013-10-23, 12:30   #157
natka 94
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2013-10
Wiadomości: 142
Dot.: Marnuje mi się brat

Znam ludzi podobnych do twojego brata, którzy też mają trochę zawyżone ego oraz najchętniej rozmawialiby tylko o sztuce, fizyce czy historii. Większość z nich mimo to żyje w udanych związkach. Najlepiej będzie, gdy twój brat poszuka kobiety w swoim kręgu.
natka 94 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2013-10-23, 12:51   #158
Loorrdd
BAN stały
 
Zarejestrowany: 2013-10
Wiadomości: 51
Dot.: Marnuje mi się brat

Jego inteligencja to jedno, a sposób oceniania ludzi to drugie. Dla niego głupotą jest piercing pępka, a inni ludzie traktują to jako ozdobę. On jest inteligentny, i sztywny. Ludzie inteligentni potrafią być wyluzowani, to jest cecha charakteru, a jego mądrości życiowe nie mają nic do tego. Tak ma do tego prawo, ale przez to ponosi konsekwencje w postaci samotności, i raczej to się nie zmieni. Trudno mu będzie dobrać partnerkę aby posiadała podobne cechy jak on: inteligencja i sztywność. Zwłaszcza, że większość społeczeństwa nie jest, ani z takim IQ jak on, ani tak sztywno podchodząca do życia, a połączenia obu tych cech graniczy z cudem.
Loorrdd jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2013-10-23, 13:13   #159
201712071518
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2005-11
Wiadomości: 11 487
Dot.: Marnuje mi się brat

Cytat:
Napisane przez Siurniety Krolik Pokaż wiadomość
Znam wielu ludzi i żaden naprawdę mądry i poważny człowiek nie ma tatuażu. Natomiast ich posiadacze mają (w mniejszym, bądź większym natężeniu) psychikę dziecka.
naprawdę mądrzy i poważni to tacy jak Ty?
poza tym skąd możesz wiedziec - rentgen w oczach czy +10 do jasnowidzenia?

i znów błysk geniuszu znawcy psychologii



Zawsze się zastanawiam skąd w ludziach o ciasnym umyśle tyle energii do udowadniania innym, że to oni sa ograniczeni
I dlaczego zwykle najgłośniej krzyczą w internecie

Wytatuowanym jakoś ludzie z czystą skórą nie przeszkadzają. a już ocenianie przez pryzmat tatuażu ludzkiej inteligencji/osobowości/charakteru świadczy tylko o przerosniętym ego i kompleksach oceniającego.

Analogicznie mozna powiedzieć, że skoro w Polsce nie brakuje osób o poglądach brata autorki czy Siurniętego a wszyscy moi wytatuowani znajomi maja dobrą pracę to muszą być ponadprzeciętni prawda? Bo przecież tatuaże ich dyskredytują czyli muszą nadrabiac czyms innym ;-)

---------- Dopisano o 13:13 ---------- Poprzedni post napisano o 13:06 ----------

Cytat:
Napisane przez Loorrdd Pokaż wiadomość
Jego inteligencja to jedno, a sposób oceniania ludzi to drugie. Dla niego głupotą jest piercing pępka, a inni ludzie traktują to jako ozdobę. On jest inteligentny, i sztywny. Ludzie inteligentni potrafią być wyluzowani, to jest cecha charakteru, a jego mądrości życiowe nie mają nic do tego. Tak ma do tego prawo, ale przez to ponosi konsekwencje w postaci samotności, i raczej to się nie zmieni. Trudno mu będzie dobrać partnerkę aby posiadała podobne cechy jak on: inteligencja i sztywność. Zwłaszcza, że większość społeczeństwa nie jest, ani z takim IQ jak on, ani tak sztywno podchodząca do życia, a połączenia obu tych cech graniczy z cudem.
tym bardziej, że przez takie zamykanie się i wartościowanie ludzi na podstawie - no właśnie czego - IQ? tytułu naukowego? (skoro od kobiety wymaga tyle co od siebie) - tak naprawdę sprawia, że omija go możliwość poznania naprawdę ciekawych i inteligentnych ludzi.
w tym momencie staje się zaprzeczeniem humanisty.
Może kiedy by porozmawiał z osoba z tatuażami dowiedziałby się, że np Winston Churchill tez miał tatuaz (podobnie jak jego matka) jak równiez np pierwsza królowa Polski - żona Mieszka I Dobrawa ;-)
201712071518 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2013-10-23, 13:19   #160
marcjannak
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2009-11
Wiadomości: 405
Dot.: Marnuje mi się brat

Twojemu bratu będzie o wiele lepiej, gdy zaakceptuje samego siebie.
Jak na razie to tylko od siebie wymaga i swoim dążeniem do doskonałości intelektualnej pragnie zatuszować swoje emocjonalne braki.
Jak stanie oko w oko z sobą samym, przyzna się, że ma problem ze swoją emocjonalna stroną i zaakceptuje swoje słabości, będzie mu łatwiej zaakceptować słabosci innych.
Jak na razie to pod maska swojego oczytania i wiedzy, chroni swoje zalęknione "ego" przed urażeniem. Odpycha podświadomie ludzi, którzy mogliby stać się dla niego ważni, uzasadniając to ich niedojrzałością, brakiem ogłady czy niższym ilorazem inteligencji.
Niech zacznie odkrywać się przed innymi, niech pokaże swoje wady, a kiedy już zobaczy, że ludzie nie gryzą, łatwiej będzie mu znaleźć też partnerkę, bo zda sobie sprawę, że nie kocha się nikogo za jego intelekt, urodę czy inne zalety, ale także za wady.
Ale taka przemiana jest bardzo trudna i trzeba wiele z siebie dać... (podpowiem - jak myślimy, tacy się stajemy - niech przestanie oceniać i na początku, na silę, zamiast krytykować, niech zacznie zauważać czyjeś zalety. Pewnie niejeden psycholog sie ze mną nie zgodzi, bo pewnie to wbrew nauce czy czemuś tam, ale... mnie to trochę pomogło)

Edytowane przez marcjannak
Czas edycji: 2013-10-23 o 13:21
marcjannak jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2013-10-23, 13:59   #161
Siurniety Krolik
BAN stały
 
Zarejestrowany: 2013-06
Wiadomości: 221
Dot.: Marnuje mi się brat

Cytat:
Napisane przez stupid-girl Pokaż wiadomość
naprawdę mądrzy i poważni to tacy jak Ty?
poza tym skąd możesz wiedziec - rentgen w oczach czy +10 do jasnowidzenia?

i znów błysk geniuszu znawcy psychologii



Zawsze się zastanawiam skąd w ludziach o ciasnym umyśle tyle energii do udowadniania innym, że to oni sa ograniczeni
I dlaczego zwykle najgłośniej krzyczą w internecie

Wytatuowanym jakoś ludzie z czystą skórą nie przeszkadzają. a już ocenianie przez pryzmat tatuażu ludzkiej inteligencji/osobowości/charakteru świadczy tylko o przerosniętym ego i kompleksach oceniającego.

Analogicznie mozna powiedzieć, że skoro w Polsce nie brakuje osób o poglądach brata autorki czy Siurniętego a wszyscy moi wytatuowani znajomi maja dobrą pracę to muszą być ponadprzeciętni prawda? Bo przecież tatuaże ich dyskredytują czyli muszą nadrabiac czyms innym ;-)
To nie jest psychologia a moja prywatna opinia. Po prostu zauważyłem, że posiadanie tatuażu nieodłącznie wiąże się z posiadaniem pewnych cech osobowościowych, które mi nie odpowiadają i które uważam za dziecinne. W związku z powyższym ludzi takich unikam. Mam do tego pełne prawo. Nikomu nie narzucam swej wizji ani nikomu nie zakazuję posiadania tatuaży. Stwierdzam tylko, że królik tatuaży nie lubi a nikt nie musi lubić królika.
Siurniety Krolik jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując

Okazje i pomysły na prezent

REKLAMA
Stary 2013-10-23, 14:10   #162
mpt
Zakorzenienie
 
Avatar mpt
 
Zarejestrowany: 2007-11
Wiadomości: 7 346
Dot.: Marnuje mi się brat

Cytat:
Napisane przez Siurniety Krolik Pokaż wiadomość
To nie jest psychologia a moja prywatna opinia. Po prostu zauważyłem, że posiadanie tatuażu nieodłącznie wiąże się z posiadaniem pewnych cech osobowościowych, które mi nie odpowiadają i które uważam za dziecinne. W związku z powyższym ludzi takich unikam. [...]
A jeśli ten tatuaż jest w niewidocznym miejscu? Wtedy to już kaplica, bo być może Twój dobry znajomy taki ma. Albo lekarz. Fuuuj!
__________________
Tu wyjaśniam w prostych słowach trening, dietę i głowę: instagram.com/prostym_slowem
mpt jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2013-10-23, 14:21   #163
mary_poppins
sissy that walk
 
Avatar mary_poppins
 
Zarejestrowany: 2010-08
Lokalizacja: Wrocław
Wiadomości: 10 668
Dot.: Marnuje mi się brat

Smoczyco, starasz się za wszelką cenę odeprzeć negatywne opinie nt. swojego brata, a automatycznie pokazujesz jeszcze bardziej jego charakterek (dość paskudny charakterek). Mnie najbardziej rusza jedno - że próbując go "wybielić" robisz to pisząc wprost, że jest wyjątkowo zakłamany i płytki. Kim jest człowiek, który rozmawia uprzejmie i uśmiecha się do kogoś, a potem w rozmowie z "zaufaną osobą" nazywa go idiotą albo dziwką? Albo kto uprzejmie zainteresuje się czyimś tatuażem, a potem urywa kontakt bez poinformowania tej osoby o powodach, tylko i wyłącznie na podstawie tej ozdoby? Tłumaczysz to jego problemami z otwarciem się w rozmowie - dobre U mnie to się nazywa obrabianie dupy i dwulicowość. Paskudna, obrzydliwa cecha. Kolejna sprawa - brat ma "świetne" poczucie humoru, ale cięte i uderzające w innych ludzi. No nie jego wina - tak już ma, że umie tylko celnie i humorystycznie kogoś obrazić, prawda? No i walnąć w kogoś żartem potrafi, ale już szczere powiedzenie komuś swojej opinii na jego temat przewyższa jego umiejętności interpersonalne.

Przeczytałam cały wątek, próbowałam nie wyrabiać sobie opinii od początku tylko poczekać do końca, a i tak po wszystkich Twoich wypowiedziach (zwłaszcza tych, gdzie tłumaczyłaś występujące Twoim zdaniem nieścisłości) wyłania się z niego obraz Twojego brata - cwanego, fałszywego i z przerośniętym ego faceta, który jest dla Ciebie intelektualnym bożkiem, więc wszystko tłumaczysz jego wyjątkowym umysłem. Na pewno facet ma dużą wiedzę, ale jego osobowość jest bardzo grubą rysą na tym pięknym obrazku.

Jak najbardziej rozumiem, że ludzie mają różne potrzeby emocjonalne i intelektualne, i że pewne środowiska się ze sobą nie łączą. Ale gdybym była przykładem takiej dziewczyny, która dla Twojego brata jest wystarczająco mądra i obeznana ze wszystkim, i gdybym spędziła z nim trochę czasu widząc, jak miło rozmawia z Krysią ze spożywczaka, to słysząc potem "w zaufaniu" o Krysi że jest idiotką, bo nie zna się na sztuce współczesnej, że jest dziwką, bo powiedziała że spędziła całą noc na imprezie, albo że nie warto z nią rozmawiać, bo ma kolczyk z nosie, to zwiewałabym od tego pacana aż by się kurzyło. Ty musisz zrozumieć autorko, że to że Twój brat nie powie w komuś twarz co o nim sądzi, tylko powie to Tobie, to jest jego wada, a nie zaleta. Jak również i to, że odmienne (od tych jego) zwyczaje świadczą dla niego o tym, że ktoś jest taki i owaki, i że nie warto z nim o czymkolwiek gadać.

Według mnie inteligencja idzie w parze z jakąś refleksją na swój własny temat.

A co do tego, co Ty robisz dla swojego brata - kolejna wojna o dopasowanie kogoś do swoich standardów. Piszesz przez kilka ładnych stron o tym, jaki to on nie jest mądry i jaką karierę robi, ilu ciekawych hobby nie ma, i jak to ludzie go nie kochają, a temat jest o tym że się marnuje, bo powinien mieć rodzinę. Nie musi, rzekłabym nawet że właściwie nie powinien, bo strach pomyśleć co by było, gdyby jego dzieci nie dorównywały mu intelektem.
__________________
Cytat:
Napisane przez dombro
Nie chcę być niedelikatna, ale wymyślasz problemy z dupy.

Edytowane przez mary_poppins
Czas edycji: 2013-10-23 o 14:24
mary_poppins jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2013-10-23, 14:22   #164
201712071518
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2005-11
Wiadomości: 11 487
Dot.: Marnuje mi się brat

Cytat:
Napisane przez Siurniety Krolik Pokaż wiadomość
To nie jest psychologia a moja prywatna opinia. Po prostu zauważyłem, że posiadanie tatuażu nieodłącznie wiąże się z posiadaniem pewnych cech osobowościowych, które mi nie odpowiadają i które uważam za dziecinne. W związku z powyższym ludzi takich unikam. Mam do tego pełne prawo. Nikomu nie narzucam swej wizji ani nikomu nie zakazuję posiadania tatuaży. Stwierdzam tylko, że królik tatuaży nie lubi a nikt nie musi lubić królika.

że tak zapytam z ciekawości jak rozpoznajesz te nieodłączne cechy osobowościowe gdy tatuażu nie widać?
Poważnie pytam.
201712071518 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2013-10-23, 14:23   #165
_Mia
Zakorzenienie
 
Zarejestrowany: 2013-02
Wiadomości: 3 121
Dot.: Marnuje mi się brat

Ehh Autorka niepotrzebnie dosłownie przytoczyła słowa brata co do tatuaży i kolczyków, bo dyskusja widzę popłynęła przez to.
Każdy czegoś nie lubi i każdemu zdarzyło się czasem będąc rozluźnionym i w towarzystwie osób o podobnych poglądach nazwać to dosadnie- może nie zaraz wulgarnie, ale powiedzmy, w sposób mało poprawny politycznie, tak jak brat Autorki powiedział o tym kolczyku jak u krowy.

Uparłyście się, że on zły i fe, Autorka próbuje przekonać, że to nie tak, że źle się wyraziła. Wy jednak wiece najlepiej, jaki jest ten facet, i każdy post Autorki zaraz przekrzykujecie, rozbieracie na czynniki i znajdujecie w jej bracie jakąś kolejną wadę. Może jednak skupimy się na temacie? Bo mam wrażenie, że niektórych temat uderzył w jakiś kompleks na punkcie intelektu...
_Mia jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując

Najlepsze Promocje i WyprzedaĹźe

REKLAMA
Stary 2013-10-23, 14:34   #166
201712071518
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2005-11
Wiadomości: 11 487
Dot.: Marnuje mi się brat

Cytat:
Napisane przez _Mia Pokaż wiadomość
Ehh Autorka niepotrzebnie dosłownie przytoczyła słowa brata co do tatuaży i kolczyków, bo dyskusja widzę popłynęła przez to.
Każdy czegoś nie lubi i każdemu zdarzyło się czasem będąc rozluźnionym i w towarzystwie osób o podobnych poglądach nazwać to dosadnie- może nie zaraz wulgarnie, ale powiedzmy, w sposób mało poprawny politycznie, tak jak brat Autorki powiedział o tym kolczyku jak u krowy.

Uparłyście się, że on zły i fe, Autorka próbuje przekonać, że to nie tak, że źle się wyraziła. Wy jednak wiece najlepiej, jaki jest ten facet, i każdy post Autorki zaraz przekrzykujecie, rozbieracie na czynniki i znajdujecie w jej bracie jakąś kolejną wadę. Może jednak skupimy się na temacie? Bo mam wrażenie, że niektórych temat uderzył w jakiś kompleks na punkcie intelektu...

a jaki jest temat?
Pochwalne epopeje na temat brata geniusza?

Bo autorka (a w zasadzie jej brat dostali pierdyliard rad począwszy od psychologa a skończywszy na szukaniu partnerki w środowisku naukowym) - najwyraźniej jednak autorka po po prostu potrzebę opisywania wspaniałości swojego brata.
Czekam na dalszy ciąg opowieści Smoczycy
201712071518 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2013-10-23, 14:42   #167
Bananalama
jestę wieszczę
 
Avatar Bananalama
 
Zarejestrowany: 2010-09
Lokalizacja: z lasu
Wiadomości: 12 581
Dot.: Marnuje mi się brat

Jak powiadał mój profesor, autor wielu książek i postać zasłużona - naprawdę inteligentny człowiek nie posługuje się stereotypami. Więc Twój brat i niektórzy tutaj niestety nie mają najlepszej u mnie opinii.
__________________
Dołącz do akcji NA SZCZYT W SZCZYTNYM CELU na Facebooku. Za każdy zdobyty szczyt wpłacamy po 10 zł na ukończenie budowy domu całodobowej opieki dla osób z niepełnosprawnością intelektualną
Dołącz do nas!


*ponieważ jestem nieprzeciętna, nie obchodzą mnie tzw. powinności przeciętnej kobiety
Bananalama jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2013-10-23, 14:43   #168
mary_poppins
sissy that walk
 
Avatar mary_poppins
 
Zarejestrowany: 2010-08
Lokalizacja: Wrocław
Wiadomości: 10 668
Dot.: Marnuje mi się brat

Cytat:
Napisane przez _Mia Pokaż wiadomość
Uparłyście się, że on zły i fe, Autorka próbuje przekonać, że to nie tak, że źle się wyraziła. Wy jednak wiece najlepiej, jaki jest ten facet, i każdy post Autorki zaraz przekrzykujecie, rozbieracie na czynniki i znajdujecie w jej bracie jakąś kolejną wadę. Może jednak skupimy się na temacie? Bo mam wrażenie, że niektórych temat uderzył w jakiś kompleks na punkcie intelektu...
Przeczytaj mój post, jest wyżej - wyjaśniłam w nim, czemu w dalszym ciągu niemal nikt nie odbiera tego co pisze autorka jako "to nie tak". Bo to właśnie, dokładnie tak I autorka pogrąża swojego brata, nie widzi jego wad. To tak jakby napisała "to nie tak, mój brat nie jest wrednym zdrajcą, bo o tym że zdradza swoją dziewczynę powiedział tylko mi - jej nie, żeby nie poczuła się dotknięta". Przecież to zakłamane, dwulicowe typiszcze jest, no jak by tego nie zinterpretować to autorka to pisze jasno i wprost.

No i na temacie skupiało się sporo osób, ale autorka zajmuje się głównie pogrążaniem brata, więc nie za bardzo jest z kim i o czym podyskutować.
__________________
Cytat:
Napisane przez dombro
Nie chcę być niedelikatna, ale wymyślasz problemy z dupy.
mary_poppins jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2013-10-23, 14:47   #169
Bananalama
jestę wieszczę
 
Avatar Bananalama
 
Zarejestrowany: 2010-09
Lokalizacja: z lasu
Wiadomości: 12 581
Dot.: Marnuje mi się brat

Ja też mam inteligentnego brata. Historię ma w małym paluszku, czyta książki, doskonale zna się na wielu dziedzinach i potrafi pogadać i o fizyce i o meczu w telewizji. Na dodatek wszyscy go lubią, bo jest tolerancyjny, nie ocenia ludzi z góry, chętnie wyskoczy na piwko i pogada o bzdurach, a wieczorem poczyta o genetyce. Nie trzeba robić doktoratu, by być inteligentnym.
Brat nie miał problemu ze znalezieniem żony. Ma mnóstwo znajomych i przyjaciół. No ale on nie traktuje ludzi jak idiotów i gila go, czy ktoś ma tatuaż na dupie, czy kolczyk na małym palcu lewej stopy.
__________________
Dołącz do akcji NA SZCZYT W SZCZYTNYM CELU na Facebooku. Za każdy zdobyty szczyt wpłacamy po 10 zł na ukończenie budowy domu całodobowej opieki dla osób z niepełnosprawnością intelektualną
Dołącz do nas!


*ponieważ jestem nieprzeciętna, nie obchodzą mnie tzw. powinności przeciętnej kobiety
Bananalama jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując

Okazje i pomysły na prezent

REKLAMA
Stary 2013-10-23, 14:50   #170
red high heels
Rozeznanie
 
Avatar red high heels
 
Zarejestrowany: 2010-05
Wiadomości: 613
Dot.: Marnuje mi się brat

Niestety B. ma tą wadę, że uważa, iż wszyscy powinni być tacy, jak on. Logiczni, mądrzy, racjonalni itp. Ciężko mu zaakceptować fakt, że ktoś czegoś nie wie, czymś się nie interesuje, zachowuje się irracjonalnie albo jest po prostu niepoważny czy roztrzepany. B. nie rozumie, że ktoś może mieć potrzebę zrobienia sobie tatuażu (uważa to za prymitywizm) albo że dziewczyna ma kolczyk w nosie, bo tak jest ładnie (tu twierdzi, że kolczyk w nosie ma krowa, żeby ją łatwo było do obory zaprowadzić).
Nie jest bufonem, nie wywyższa się, nie daje do zrozumienia, że czuje się lepszy.
Sama sobie dałaś odpowiedź. Twój brat chce i potrzebuje kogoś, kto mu dorówna inteligencją i wiedzą na milion tematów. Ani to zła, ani dobra postawa. Jeśli potrzebuje, aby go ktoś pociągał intelektualnie, to nie znajdzie przyjemności w rozmowie z kimś o przeciętnie lotnym umyśle.
Ja sama uwielbiam jeśli ktoś wie coś o czym ja nie mam pojęcia i potrafi mnie tym zaciekawić. Do tego wolę ludzi poukładanych niż roztrzepanych. I nikt mnie nie zmusi, żebym utrzymywała kontakty z kimś, kto się niczym nie interesuje i nie ma potrzeby poszerzania horyzontów. Ani z kimś, kto nie nadąża za moimi myślami i słowami.
__________________
Prawdziwi mężczyźni nie jedzą miodu, oni żują pszczoły.
red high heels jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2013-10-23, 15:35   #171
Narrhien
Zakorzenienie
 
Avatar Narrhien
 
Zarejestrowany: 2010-08
Wiadomości: 6 757
Dot.: Marnuje mi się brat

Czy ten brat czasem nie ma jakichś cech autystycznych? Bo z opisu jakoś tak mi wygląda...
__________________
"Nikt prawie nie wie, dokąd go zaprowadzi droga, póki nie stanie u celu."


Narrhien jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2013-10-23, 15:50   #172
Siurniety Krolik
BAN stały
 
Zarejestrowany: 2013-06
Wiadomości: 221
Dot.: Marnuje mi się brat

Cytat:
Napisane przez mpt Pokaż wiadomość
A jeśli ten tatuaż jest w niewidocznym miejscu? Wtedy to już kaplica, bo być może Twój dobry znajomy taki ma. Albo lekarz. Fuuuj!
Znajomy może ma. Przyjaciel nie. Lekarz może mieć. Nie jest moim przyjacielem. Tak samo, jak mechanik samochodowy czy listonosz.

Cytat:
Napisane przez stupid-girl Pokaż wiadomość
że tak zapytam z ciekawości jak rozpoznajesz te nieodłączne cechy osobowościowe gdy tatuażu nie widać?
Poważnie pytam.

Obcując z tą osobą.

Cytat:
Napisane przez _Mia Pokaż wiadomość
Ehh Autorka niepotrzebnie dosłownie przytoczyła słowa brata co do tatuaży i kolczyków, bo dyskusja widzę popłynęła przez to.
Każdy czegoś nie lubi i każdemu zdarzyło się czasem będąc rozluźnionym i w towarzystwie osób o podobnych poglądach nazwać to dosadnie- może nie zaraz wulgarnie, ale powiedzmy, w sposób mało poprawny politycznie, tak jak brat Autorki powiedział o tym kolczyku jak u krowy.

Uparłyście się, że on zły i fe, Autorka próbuje przekonać, że to nie tak, że źle się wyraziła. Wy jednak wiece najlepiej, jaki jest ten facet, i każdy post Autorki zaraz przekrzykujecie, rozbieracie na czynniki i znajdujecie w jej bracie jakąś kolejną wadę. Może jednak skupimy się na temacie? Bo mam wrażenie, że niektórych temat uderzył w jakiś kompleks na punkcie intelektu...
Też mam takie wrażenie. Kilka osób czepiło się jednego zdarzenia i mieli to na wszystkie strony. Całkiem możliwe, że sytuacja wyglądała tak, że Smoczyca się pyta brata, co on tak z tymi kolczykami, a ten, niewiele myśląc, pomiędzy jednym a drugim łykiem piwa mówi "a bo krowa ma kolczyk w nosie".

Cytat:
Napisane przez mary_poppins Pokaż wiadomość
Przeczytaj mój post, jest wyżej - wyjaśniłam w nim, czemu w dalszym ciągu niemal nikt nie odbiera tego co pisze autorka jako "to nie tak". Bo to właśnie, dokładnie tak I autorka pogrąża swojego brata, nie widzi jego wad. To tak jakby napisała "to nie tak, mój brat nie jest wrednym zdrajcą, bo o tym że zdradza swoją dziewczynę powiedział tylko mi - jej nie, żeby nie poczuła się dotknięta". Przecież to zakłamane, dwulicowe typiszcze jest, no jak by tego nie zinterpretować to autorka to pisze jasno i wprost.

No i na temacie skupiało się sporo osób, ale autorka zajmuje się głównie pogrążaniem brata, więc nie za bardzo jest z kim i o czym podyskutować.
Pogrążania tu nie widzę, ani jakiejś dwulicowości. Dwulicowość rozumiem, jako obgadywanie kogoś za plecami, ale kogoś, w stosunku do kogo udaje się ciepłe uczucia a nie zachowuje zwykłą grzeczność.
Czy jeżeli zaczepi nas na ulicy pijak prosząc o 5 PLN a my odpowiemy grzecznie "przepraszam, ale nie mam, do widzenia panu" a następnie powiemy komuś "a jakiś śmierdzący pijus mnie zaczepił", to jesteśmy dwulicowi i obrabiamy komuś dupę? Jesteśmy po prostu w stosunku do żula grzeczni a w kontakcie z osobami bliskimi szczerzy.

Tak samo, jeżeli jesteśmy na randce i ta nam się nie klei. Może niektóre forumowiczki powiedzą swojemu towarzyszowi "nudzisz, spadam", ale większość ludzi uda zainteresowanie, podziękuje za spotkanie i potem - w gronie zaufanych ludzi, na pytanie "jak randka" odpowie "a nudna, nie było o czym porozmawiać, jakoś mało rozgarnięty ten koleś". Dwulicowość? Nie. Raczej dobre wychowanie.

Kolejna sprawa - czy bohater wątku urywa kontakt, czy go po prostu nie kontynuuje? Bo to pewna różnica jest, prawda? No i czy musi się z tego tytułu tłumaczyć? Nie musi. Ja niedawno spotkałem w mieście swoją dawną koleżankę ze studiów. Była z narzeczonym. Przywitaliśmy się, zostaliśmy przedstawieni, zamieniliśmy kilka słów o niczym, następnie "miło było poznać" i koniec. Prawdopodobnie nigdy więcej się nie spotkamy. Powinienem teraz do tego faceta napisać albo zadzwonić i tłumaczyć się, czemu nie zaprosiłem go na piwo?? A co gorsza kilka dni potem spotkałem się z kolegą (też ze studiów) i mówię mu:
-A wiesz - widziałem K. i jej narzeczonego.
Na to kolega:
- tak? I co? Kto to?
A ja:
- A jakiś taki dziwny. Nie spodobał mi się. Taki cwaniaczek z wyglądu i zachowania.
Obrabiam dupę i jestem dwulicowy? Czy może wyrażam swoją prywatną opinię?

---------- Dopisano o 15:50 ---------- Poprzedni post napisano o 15:44 ----------

Cytat:
Napisane przez red high heels Pokaż wiadomość
Niestety B. ma tą wadę, że uważa, iż wszyscy powinni być tacy, jak on. Logiczni, mądrzy, racjonalni itp. Ciężko mu zaakceptować fakt, że ktoś czegoś nie wie, czymś się nie interesuje, zachowuje się irracjonalnie albo jest po prostu niepoważny czy roztrzepany. B. nie rozumie, że ktoś może mieć potrzebę zrobienia sobie tatuażu (uważa to za prymitywizm) albo że dziewczyna ma kolczyk w nosie, bo tak jest ładnie (tu twierdzi, że kolczyk w nosie ma krowa, żeby ją łatwo było do obory zaprowadzić).
Nie jest bufonem, nie wywyższa się, nie daje do zrozumienia, że czuje się lepszy.
Sama sobie dałaś odpowiedź. Twój brat chce i potrzebuje kogoś, kto mu dorówna inteligencją i wiedzą na milion tematów. Ani to zła, ani dobra postawa. Jeśli potrzebuje, aby go ktoś pociągał intelektualnie, to nie znajdzie przyjemności w rozmowie z kimś o przeciętnie lotnym umyśle.
Ja sama uwielbiam jeśli ktoś wie coś o czym ja nie mam pojęcia i potrafi mnie tym zaciekawić. Do tego wolę ludzi poukładanych niż roztrzepanych. I nikt mnie nie zmusi, żebym utrzymywała kontakty z kimś, kto się niczym nie interesuje i nie ma potrzeby poszerzania horyzontów. Ani z kimś, kto nie nadąża za moimi myślami i słowami.
I przypuszczalnie tu jest pies pogrzebany. Brat jest jednostką wybitną i takiej szuka. Niestety osób takich jest mało, przez co wciąż jest sam, bo nie chce zadowolić się "byle kim". Dodatkowo wielu ludzi tutaj jego postawa boli, bo chyba podświadomie zdają sobie sprawę, że ów nasz bohater nad nimi po prostu góruje. Ma wiedzę, pozycję, pieniądze. Całkiem prawdopodobne, że on znowu w sposób nieświadomy z pewnym politowaniem patrzy na jednostki mniej rozgarnięte i może w jakiś niezamierzony sposób daje do zrozumienia, że myśli o nich w kategoriach "jakie to zabawne ludziki, nic a nic nie rozumieją" i obiektywnie ma tu rację, co ludzi wkurza, bo nikt nie chce czuć się gorszym.
Siurniety Krolik jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2013-10-23, 15:51   #173
mary_poppins
sissy that walk
 
Avatar mary_poppins
 
Zarejestrowany: 2010-08
Lokalizacja: Wrocław
Wiadomości: 10 668
Dot.: Marnuje mi się brat

Cytat:
Napisane przez Siurniety Krolik Pokaż wiadomość
Pogrążania tu nie widzę, ani jakiejś dwulicowości. Dwulicowość rozumiem, jako obgadywanie kogoś za plecami, ale kogoś, w stosunku do kogo udaje się ciepłe uczucia a nie zachowuje zwykłą grzeczność.
No wiesz, jak ktoś siedzi na spotkaniu i sypie historyjkami (do tych ludzi, co go podobno uwielbiają) i pyta ich jak tam było na ostatniej imprezce (słuchając potem uprzejmie i z uśmiechem że skończyła się dopiero o piątej rano), a potem opowiada siostruni jacy to idioci (autorka jest już tak oblatana, że nawet po jego minie to widzi) i dziwki/złodzieje, to tak, jest dwulicowy.
__________________
Cytat:
Napisane przez dombro
Nie chcę być niedelikatna, ale wymyślasz problemy z dupy.
mary_poppins jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2013-10-23, 15:53   #174
mpt
Zakorzenienie
 
Avatar mpt
 
Zarejestrowany: 2007-11
Wiadomości: 7 346
Dot.: Marnuje mi się brat

Cytat:
Napisane przez Siurniety Krolik Pokaż wiadomość
Znajomy może ma. Przyjaciel nie. Lekarz może mieć. Nie jest moim przyjacielem. Tak samo, jak mechanik samochodowy czy listonosz.[...]
Idąc tropem Twojego myślenia lekarz z tatuażem jest niekompetentny. Więc zastanów się nad tym
__________________
Tu wyjaśniam w prostych słowach trening, dietę i głowę: instagram.com/prostym_slowem
mpt jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2013-10-23, 16:00   #175
Siurniety Krolik
BAN stały
 
Zarejestrowany: 2013-06
Wiadomości: 221
Dot.: Marnuje mi się brat

Cytat:
Napisane przez mary_poppins Pokaż wiadomość
No wiesz, jak ktoś siedzi na spotkaniu i sypie historyjkami (do tych ludzi, co go podobno uwielbiają) i pyta ich jak tam było na ostatniej imprezce (słuchając potem uprzejmie i z uśmiechem że skończyła się dopiero o piątej rano), a potem opowiada siostruni jacy to idioci (autorka jest już tak oblatana, że nawet po jego minie to widzi) i dziwki/złodzieje, to tak, jest dwulicowy.
Nie przypominam sobie, żeby autorka napisała, że nazwał kogoś dziwką i złodziejem, tylko że powiedział "Po nocy chodzą dziwki i złodzieje" (czy jakoś tak). Mało eleganckie stwierdzenie, choć nieodnoszące się do konkretnych osób. Tak samo, jak ja powiem "BMW to auto dla dresów" to zaraz obrażam z imienia i nazwiska konkretnych właścicieli BMW?
Tak samo nie przypominam sobie, żeby siostra opisała jakąś sytuację, w której nasz bohater najpierw z kimś spędził czarujący wieczór a potem nazwał go idiotą. Co najwyżej napisała, że stwierdził, iż się wynudził i nie miał o czym pogadać (co może być prawdą, bo opowiadanie setny raz tej samej historyjki może znudzić). Pamiętajmy, że to iż reszta towarzystwa doskonale się bawi w jego obecności nie oznacza, że on też. Możliwe zaś, że chłop jest po prostu miły, rozbawia towarzystwo, ale sam niewiele z tej radości czerpie, bo inni uczestnicy spotkania nie są dlań interesujący.

---------- Dopisano o 16:00 ---------- Poprzedni post napisano o 15:58 ----------

Cytat:
Napisane przez mpt Pokaż wiadomość
Idąc tropem Twojego myślenia lekarz z tatuażem jest niekompetentny. Więc zastanów się nad tym
Gdzieś napisałem, że tatuaż godzi w kompetencje zawodowe? Inna sprawa, że jakbym przyszedł do lekarza i zobaczył, że ów delikwent jest wytatuowany, to raczej bym podziękował za wizytę. Kwestia pewnego profesjonalnego wizerunku. Jak przychodzisz do prawnika, to liczysz, że przyjmie Cię elegancki człowiek w garniturze a nie alternatywny koleś z irokezem, prawda?
Siurniety Krolik jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2013-10-23, 16:17   #176
201607050913
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2012-11
Wiadomości: 2 561
Dot.: Marnuje mi się brat

Krolik, malo w zyciu widziales, jest wielu dobrych specjalistow z nieprzepisowym wizerunkiem, strasznie ograniczone sa Twoje wypowiedzi.
201607050913 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2013-10-23, 16:27   #177
mary_poppins
sissy that walk
 
Avatar mary_poppins
 
Zarejestrowany: 2010-08
Lokalizacja: Wrocław
Wiadomości: 10 668
Dot.: Marnuje mi się brat

Cytat:
Napisane przez Siurniety Krolik Pokaż wiadomość
Nie przypominam sobie, żeby autorka napisała, że nazwał kogoś dziwką i złodziejem, tylko że powiedział "Po nocy chodzą dziwki i złodzieje" (czy jakoś tak). Mało eleganckie stwierdzenie, choć nieodnoszące się do konkretnych osób. Tak samo, jak ja powiem "BMW to auto dla dresów" to zaraz obrażam z imienia i nazwiska konkretnych właścicieli BMW?
Tak samo nie przypominam sobie, żeby siostra opisała jakąś sytuację, w której nasz bohater najpierw z kimś spędził czarujący wieczór a potem nazwał go idiotą. Co najwyżej napisała, że stwierdził, iż się wynudził i nie miał o czym pogadać (co może być prawdą, bo opowiadanie setny raz tej samej historyjki może znudzić). Pamiętajmy, że to iż reszta towarzystwa doskonale się bawi w jego obecności nie oznacza, że on też. Możliwe zaś, że chłop jest po prostu miły, rozbawia towarzystwo, ale sam niewiele z tej radości czerpie, bo inni uczestnicy spotkania nie są dlań interesujący.
No tak, bo jak mam znajomego z zielonymi włosami do którego się uśmiecham, a potem powiem siostrze ze wszyscy z kolorowymi włosami to kretyni, to go nie obrażam
Poza tym naprawdę pytałbyś kogoś uprzejmie o jego tatuaż, a potem w rozmowie z kimś innym stwierdził że nie będziesz się z nim zadawał, bo tatuaże świadczą o problemach psychicznych/brakach intelektualnych? Ja się od ludzi, którzy mi nie pasują trzymam z daleka. Na pewno nie ćwierkałabym z Ku Klux Klanem o ich twarzowych czapeczkach. To nie jest uprzejmość.
__________________
Cytat:
Napisane przez dombro
Nie chcę być niedelikatna, ale wymyślasz problemy z dupy.
mary_poppins jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2013-10-23, 17:06   #178
czarna_maciejka
Wtajemniczenie
 
Avatar czarna_maciejka
 
Zarejestrowany: 2007-05
Lokalizacja: Biała Podlaska
Wiadomości: 2 502
GG do czarna_maciejka
Dot.: Marnuje mi się brat

Czytajac wypowiedzi Krolika tylko jedno nasuwa mi sie na mysl...
Myslalam, ze czasy w ktorych ocenia sie ludzi po wygladzie powoli mijaja, albo juz minely. Gdy widze mlodych ludzi z tak zasciankowymi pogladami to rece mi opadaja. Bo zrozumiem mame i babcie, ktorym tatuaz bedzie sie kojarzyl z jakimis patologiami i ograniczeniami umyslowymi, ale mlodego, wyksztalconego kolesia-za nic.
Jak mozna porownywac posiadanie tatuazu czy piercingu do noszenia koszulki 'white power' czy smigania po osiedlu w dresie i z puszka piwa?
Brak mi slow i dziwie sie wam, dziewczyny, ze chce sie wam dyskutowac.
Kazdy ma prawo do posiadania wlasnych pogladow, ale gdy slysze takie bzdury to odechciewa sie wszystkiego.
__________________
Cytat:
Napisane przez ktoregos_dnia Pokaż wiadomość
Śpij dobrze - Wizaż Cię rozgrzesza
czarna_maciejka jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2013-10-23, 17:18   #179
201712071518
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2005-11
Wiadomości: 11 487
Dot.: Marnuje mi się brat

Cytat:
Napisane przez Siurniety Krolik Pokaż wiadomość


Gdzieś napisałem, że tatuaż godzi w kompetencje zawodowe? Inna sprawa, że jakbym przyszedł do lekarza i zobaczył, że ów delikwent jest wytatuowany, to raczej bym podziękował za wizytę. Kwestia pewnego profesjonalnego wizerunku. Jak przychodzisz do prawnika, to liczysz, że przyjmie Cię elegancki człowiek w garniturze a nie alternatywny koleś z irokezem, prawda?
jak przychodzę do prawnika to liczę, że będzie kompetentny i rozwiąże mój problem - a jego wygląd nie ma większego znaczenia.

---------- Dopisano o 17:18 ---------- Poprzedni post napisano o 17:13 ----------

Cytat:
Napisane przez Siurniety Krolik Pokaż wiadomość

Obcując z tą osobą.





Ma wiedzę, pozycję, pieniądze. Całkiem prawdopodobne, że on znowu w sposób nieświadomy z pewnym politowaniem patrzy na jednostki mniej rozgarnięte i może w jakiś niezamierzony sposób daje do zrozumienia, że myśli o nich w kategoriach "jakie to zabawne ludziki, nic a nic nie rozumieją" i obiektywnie ma tu rację, co ludzi wkurza, bo nikt nie chce czuć się gorszym.
pare postów wyżej napisałeś, że unikasz takich osób

no bez przesady z ta pozycją i pieniędzmi.
Facet jest wykładowcą i robi habilitację (jak twierdzi) na humanistycznym kierunku. - czyli normalna praca. Ma samochód i (może) mieszkanie (własne? na kredyt?) - to są raczej normalne osiągnięcia przeciętnego człowieka po 3otce.

Edytowane przez 201712071518
Czas edycji: 2013-10-23 o 17:19
201712071518 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2013-10-23, 17:44   #180
Nuova
( ͡° ͜ʖ ͡°)
 
Avatar Nuova
 
Zarejestrowany: 2008-05
Wiadomości: 5 437
Dot.: Marnuje mi się brat

Facet jest dziwny i tyle. Albo trafi na równie dziwną kobietę albo zostanie starym kawalerem. Dla mnie to jest bardziej niż oczywiste, że 90% dziewczyn woli normalnego, przeciętnego chłopaka, który poza inteligencją/wiedzą ma dystans do siebie, poczucie humoru (ale nie wiecznie ironiczno-sarkastyczne, bo od słuchania takich przytyków non stop można wrzodów żołądka dostać) i mimo wszystko jakiś ułamek niedojrzałości. Ja tam uwielbiam chłopów, którzy nie są całe życie poważni, niezależnie od wieku. Z takimi ponurasami-introwerykami nawet przyjaźń jest trudna, a co dopiero dojrzały związek.
Nuova jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Odpowiedz

Nowe wątki na forum Intymnie


Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości)
 

Zasady wysyłania wiadomości
Nie możesz zakładać nowych wątków
Nie możesz pisać odpowiedzi
Nie możesz dodawać zdjęć i plików
Nie możesz edytować swoich postów

BB code is Włączono
Emotikonki: Włączono
Kod [IMG]: Włączono
Kod HTML: Wyłączono

Gorące linki


Data ostatniego posta: 2014-01-01 00:00:00


Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 04:52.






© 2000 - 2025 Wizaz.pl. Wszelkie prawa zastrzeżone.

Jakiekolwiek aktywności, w szczególności: pobieranie, zwielokrotnianie, przechowywanie, lub inne wykorzystywanie treści, danych lub informacji dostępnych w ramach niniejszego serwisu oraz wszystkich jego podstron, w szczególności w celu ich eksploracji, zmierzającej do tworzenia, rozwoju, modyfikacji i szkolenia systemów uczenia maszynowego, algorytmów lub sztucznej inteligencji Obowiązek uzyskania wyraźnej i jednoznacznej zgody wymagany jest bez względu sposób pobierania, zwielokrotniania, przechowywania lub innego wykorzystywania treści, danych lub informacji dostępnych w ramach niniejszego serwisu oraz wszystkich jego podstron, jak również bez względu na charakter tych treści, danych i informacji.

Powyższe nie dotyczy wyłącznie przypadków wykorzystywania treści, danych i informacji w celu umożliwienia i ułatwienia ich wyszukiwania przez wyszukiwarki internetowe oraz umożliwienia pozycjonowania stron internetowych zawierających serwisy internetowe w ramach indeksowania wyników wyszukiwania wyszukiwarek internetowych

Więcej informacji znajdziesz tutaj.