Ręcznik na sucie,z igłą w tyłku,tak wyglądam w ciąży schyłku,mamy IX-X 2013,cz. XXIII

[policzanka]

A my nadal nie spimy...Pare prob odlozenia do lozeczka skonczylo sie totalna kleska...nie ma litosci dla mnie me dziecie..wychodzi na to ze bede miala okazje spotkac sie z nocna zmiana

[nephelim89]

Mojego Tż ululał po kilku godzinach wycia. Widać dziś mu bardziej tatuś pasuje.

Bajka - dzieki za przestroge. Jednak chyba nie zastosuje tego leku. No chyba ze w jakiejs ostatecznosci jak i tak bedzie sie darł

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

[policzanka]

moj Tz lulal Lile do 24 pozniej dalam mu odboj bo bidulek rano do pracy musi wstac.Przewaznie mu tez wychodzi usypianie Lilci ale dzis wyjatkowo trudny z niej egzemplarz...

---------- Dopisano o 02:01 ---------- Poprzedni post napisano o 01:57 ----------

Ocho-udalo sie.Spi.Lece szybko sie polozyc bo za niedlugo pewnie na jedzonko bedzie budzic.Dobranoc!

---------- Dopisano o 02:06 ---------- Poprzedni post napisano o 02:01 ----------

taaaaa juz sobie poszlam....wychodzac ☠☠☠lam(za przeproszeniem) noga w lozeczko,oczywiscie LIlka sie obudzila...No i zaczynamy wszystko od nowa...wyspie sie chyba dopier po smierci...

[kropla_deszczu]

Napisane przez marysia_258

Hej
GRATULACJE DLA NOWYCH MAMUS

Nie mam na nic czasu odkad Maja sie rozchorowala i siedze calymi dniami i nocami sama z dwojka dzieciakow. jestem nieprzytomna.
Matal i inne dziewczyny co maja tak na co dzien szacun dla Was
Moje malenstwo dzis konczy misiac. Jejku jak ten czas zapierdziella!
W ponoedzialek ze wzgledu na niska wage urodzeniowa idziemy z Bartoszkiem na badanie wzroku do poradni neatologicznej
O niczym innym nie potrafie teraz myslec. Badanie ponoc jest okropne Lekarka kazala nastawic mi sie na nie psychicznie
Pocieszam sie faktem ze on jest malenki i nic nie bedzie pamietal,ale serce mi peka na sama mysl o tym jak on bedzie plakal...
Spadam pod prysznic.

Misia mocne kciuki za szybkie rozpakowanie sie

Tym badaniem się nie przejmuj tak mocno. Jak dobrze dZiecko ululasz to przespi całe badanie. Ja swoją owinelam w kocyk i mocno przytulilam do siebie, dodatkowo smoczek, który przytrzymywalam, bo wypluwala, i jesZcze Ja bujalam. Pierwsza sprawa jest taka, że badanie wykonuje się na leżąco. Więc dziecko przynajmniej z godzinę, a nawet 1,5 h przed badaniem nakarm - żeby nie rzygalo, ulewalo itp.
Nastaw się na to, że spędzisz tam trochę czasu. Ali zakrapiali oczy 3x co 10 min i później jeszcze 2x co 20 minut - więc już około 1,5 h to trwa. Samo badanie też jest dość długie, bo muszą dokładnie sprawdzić. Kładą dziecko na takim prZewijaku i trzeba przytrzymac rączki, nóżki i główkę. Przy mojej Ali stałam ja, moja mama, pielęgniarka, lekarka i jeszcze jedną Babka podawała lekarce sprzęt lekarka bierze takie coś
http://www.kruuse.com/pl-PL/ecom/Ope...od_270610.aspx i przytrzymuje tym powieki, żeby je rozszerzyc do badania. Potem świeci dziecku po oczach przez takie grube różnokolorowe szkła, później jeszcze takim innym swiatelkiem sprawdza i to tyle, przy czym trwa to bo kazde oko trzeba tym urządzeniem otworzyć i wszystko dokładnie obejrzeć mówię moje dziecko większość badania przespalo, w jednym momencie trzeba było Ja wybudzac bo jej oczko uciekało jak to we śnie, a trzeba było akurat badać. No i na koniec już jej się nie podobało, bo się przebudzila, a była meeeeega głodna więc się darla i to tyle naprawdę nie ma się co bać my za miesiąc idziemy do kontroli

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

---------- Dopisano o 02:26 ---------- Poprzedni post napisano o 02:22 ----------

Gratuluję nowym mamusiom i kciukam za nasze 2 ostatnie wisienki na torcie czyli misia i angelikada

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

[dirtymagic85]

Napisane przez policzanka

moj Tz lulal Lile do 24 pozniej dalam mu odboj bo bidulek rano do pracy musi wstac.Przewaznie mu tez wychodzi usypianie Lilci ale dzis wyjatkowo trudny z niej egzemplarz...

---------- Dopisano o 02:01 ---------- Poprzedni post napisano o 01:57 ----------

Ocho-udalo sie.Spi.Lece szybko sie polozyc bo za niedlugo pewnie na jedzonko bedzie budzic.Dobranoc!

---------- Dopisano o 02:06 ---------- Poprzedni post napisano o 02:01 ----------

taaaaa juz sobie poszlam....wychodzac ☠☠☠lam(za przeproszeniem) noga w lozeczko,oczywiscie LIlka sie obudzila...No i zaczynamy wszystko od nowa...wyspie sie chyba dopier po smierci...

nocna jazda bez trzymanki powiadasz? przechlapane, suzo siły życzę a moja Lila spała od 22 do 3, w tym ja się 4h kimnęłam i teraz patrzę jak tańcuje, chyba się wyspała, bo teraz ani myśli oczka zmrużyć, majta czym tylko może i się cieszy do karuzelki nad głową dam jej się zmęczyć, czyli jeszcze trochę pewnie, potem cycka na popitke i uspokojenie i niech śpi gwiazda

[nena_milka]

Napisane przez policzanka

moj Tz lulal Lile do 24 pozniej dalam mu odboj bo bidulek rano do pracy musi wstac.Przewaznie mu tez wychodzi usypianie Lilci ale dzis wyjatkowo trudny z niej egzemplarz...

---------- Dopisano o 02:01 ---------- Poprzedni post napisano o 01:57 ----------

Ocho-udalo sie.Spi.Lece szybko sie polozyc bo za niedlugo pewnie na jedzonko bedzie budzic.Dobranoc!

---------- Dopisano o 02:06 ---------- Poprzedni post napisano o 02:01 ----------

taaaaa juz sobie poszlam....wychodzac ☠☠☠lam(za przeproszeniem) noga w lozeczko,oczywiscie LIlka sie obudzila...No i zaczynamy wszystko od nowa...wyspie sie chyba dopier po smierci...

Jeżuuuu ona tak od 18???!! Masakra!

Moja palantuje codziennie po 3 godz wieczorem a mnie już trafia... nie mam źle na to wychodzi. Chociaż dziś nawet tż nie dał rady. Ale stwierdzam że lepiej chociaż że buczala tym razem od 8 do 11 a nie od 9 do 12.


Ja też nie pozbyłam się jeszcze opuchlizny po ciąży a pokrzywa mi się skończyła. .. a w kraju gdzie pietruszka jest nazywana przyprawą egzotyczną to pokrzywę jedynie mogę sobie sama zrobić na wiosnę. .. nic moczopednego nie mam, wodą się katuje. No poza tym koper, melisa, anatol i senne marzenia o coca coli

HEJ PAULINKA jak wrażenia po porodzie? Bo ja jeśli chodzi o szpital to bardzo pozytywnie. Znajdź chwilę na opis porodu.

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

[83monia]

Napisane przez papuga_69

POMOCY moje dziecko nie chce pic z butelki, ani mleka ani nic innego, dostaje wścieklizny gdy przystawiam mu smoczek... próbuje go napoić rumiankiem i wyje wniebogłosy juz wczesniej wiedzialam ze nie jest chetny do picia z butelek ale ignorowalam to bo i tak je tylko z piersi ale teraz mamy powazny problem

---------- Dopisano o 18:44 ---------- Poprzedni post napisano o 18:43 ----------

Na dodatek krzyczy jakby go obdzierali ze skóry, nie wiem juz co robić ile to moze trwac ?

podaj strzykawka/kubkuem/łyzeczka... Moja kinga tez nic z butli pic nie chciała i nigdy nie nauczyla sie...

---------- Dopisano o 04:03 ---------- Poprzedni post napisano o 03:56 ----------

Napisane przez papuga_69

ciekawe czy po 3 miesiacu faktycznie mijają te wszystkie bóle a dzieci się "stabilizują".. oby

taaa... I zaczhnaja ząbkowac

[dirtymagic85]

Napisane przez marysia_258

Hej
GRATULACJE DLA NOWYCH MAMUS

Nie mam na nic czasu odkad Maja sie rozchorowala i siedze calymi dniami i nocami sama z dwojka dzieciakow. jestem nieprzytomna.
Matal i inne dziewczyny co maja tak na co dzien szacun dla Was
Moje malenstwo dzis konczy misiac. Jejku jak ten czas zapierdziella!
W ponoedzialek ze wzgledu na niska wage urodzeniowa idziemy z Bartoszkiem na badanie wzroku do poradni neatologicznej
O niczym innym nie potrafie teraz myslec. Badanie ponoc jest okropne Lekarka kazala nastawic mi sie na nie psychicznie
Pocieszam sie faktem ze on jest malenki i nic nie bedzie pamietal,ale serce mi peka na sama mysl o tym jak on bedzie plakal...
Spadam pod prysznic.

Misia mocne kciuki za szybkie rozpakowanie sie

No do najprzyjemniejszych to badanie nie należy mi faktycznie zal serce sćiskał jak Lila piszczała i muszę przyznać, ze Ala kropli deszczu jest pod tym względem wyjątkowa, że nie płakała, bo jak byłam juz 3x na tym badaniu to nie zdarzyło się, zeby nie było słychać pisku jakiegokolwiek dziecka zza drzwi Na szczęście samo badanie trwa chwilkę.

---------- Dopisano o 04:07 ---------- Poprzedni post napisano o 04:04 ----------

Napisane przez Lolaaaaaaa88

kaska
ja sie kilka razy zatoczylam z malym na rekach na szczescie udalo sie nie pasc

czy wam tez opuchlizna nie zeszla z nog? bo ja dalej mam podpuchniete i nie wiem co z tym zrobic

Sent from my GT-S5830 using Wizaz Forum mobile app

mi też swojego czasu to się zdarzyło kilka razy...a co do opuchlizny to mi lekarz mówił ,że w połogu to normalne i może kilka tygodni się utrzymywać

[matallewar]

Napisane przez cotynato

Ale ona serio się tak męczy? Czy Ciebie męczy fakt, że ona kupki nie robi? To po jakimś wprowadzeniu mm czy coś?

A tak w ogóle to dokarmiasz? Ile ml dziennie zapodajesz mm o ile w ogóle?

Jakby ona się nie męczyła, to może i co 4 dni robić, mniej sprzątania tylka
Ale ona od tych 3 dni nie ma ani 5 minut spokojnego lezenia. Śpi po 15 minut i płacz. Jak nie śpi, to płacze. Podkurcza nóżki, prezy się i puszcza smierdzace baczki i wyje w nieboglosy...

Napisane przez nephelim89

mój też rządzi i spać nie zamierza

Mamuśki któraś z Was stosowała lub słyszała o takim płynie na kolki jak GRIPE WATER ? Ciocia mi o nim powiedziała że niby mega skuteczny. Kupiłam go ale troche boje sie podać

Ale czemu się boisz?? To jak koper włoski, produkt ziolowy. Edzikowi podawalam, ale niespecjalnie działało.

[nena_milka]

Napisane przez 83monia

taaa... I zaczhnaja ząbkowac

a potem bunt 2latka, 3latka, 4latka...gimnazjum. ..
Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

[karolson]

Napisane przez matallewar

I chyba ją umówię do lekarza znów, bo znów nie ma kupy i brzuszek ją męczy
Wiem, że i 4 dni to może być norma, ale ona cały dzień płacze, że ją boli, kurczy nóżki, nie chce jeść i ulewa No i cały czas puszcza takie śmierdzące bąki A ta kupka wczoraj była naprawdę nieciekawa

Daj koniecznie znac co powiedza. Widac ze brzuszek meczy, w dzien niechce jesc z butli, ulewa, pluje, krzywi sie placze przy jedzeniu jak isda smierdzace baki. Przy cycu troche lepiej.

A dajesz ta biogaje??

Napisane przez misia332

A ja mam pytanie do tych co mają hemodziada, czy też macie czasem takie wrażenie, że coś tam wycieka ?? Bo ja tak mam, ale bieliznę mam czysta.


Smutno mi, sama zostałam

Masz nas. !! Trzymamy kciuki.!

Napisane przez kaska87

Angel ja też nie lubię jak nie ma Mikiego dzownię zaraz do P. pytam co i jak, mimo że wiem że jest w dobrych rękach

ktoś stosuje delicol?

Kupilam ale niestosuje bo niewiem jak stwierdzic kolke/ nietolerancjr lakyozy...


Diorisha powiedz mi na jakiej podstawie lekarz stwierdził nietolerancję laktozy i przepisał ten nutri coś tam?

Jakie miala objawy??

Czarna - obcielas wlosy? Pokazesz nam sie w nowej fryzurze?? Jq zapuszczam twardo chodz korci..

Ladan - moj tez ma takie dni. Nawet placzacego staram sie zapakowac w wozek i na dworzu pada i spi... i teraz mam patent i jak wstanie o 8 to nieczekam do 14 az bedzie juz wykonczony tylko max 12 na dwor i spi.

Kaska - dobrze ze nic sie nie stalo. Nastepnym razem daruj sobie te oknapo nieprzespanej nocy... nie myslisz ze takie zajecia to proba oderwania sie chodz na chwile..?!
Ehh mi jak maly tsk sie zachowuje z tym brzuszkiem to mam wraenie ze to przez to co ja jej a nie mm, ale dziwne ze miki placze po jedzeniu 15-20 minut moj poprostu nieje i pluje... a zjafa do konca to 90 ml?? Pediatra mi.mowilaze robic wiecej zeby zostawalo. Bo niedoje 10 ml o bedzie krzyk. Moze juz mu to niestarcza!? A faktycznie na super fotach chudzinka.

Jaka jest jakosc zdjev z rosmana??

W programie rosne dostalam kupon - 15% na pielusxki rozm 2 jak my od dwoch tygodni w 3


Gratuluje wszystkim mamusiom i trzymam kciuki za wisienki - angelikade i misie.

[misia332]

obudziłam się i mam kosmiczną zgagę.....

[dirtymagic85]

Napisane przez Natala84

gratuluje kolejnym mamusiom

u nas jakoś leci dzień za dniem, Marysia zdrowieje więc mam nadzieję ze od poniedziałku pójdzie do żłobka i trochę odetchnę
Hania już taka fajna się robi i tak słodko głuży

Papuga, a czemu tak bardzo Ci zależy żeby podać mu tą butelke?

co prawda na bieżąco nie jestem, ale coś dawno chyba Passion nie było? I Snow?

I Inwersji też dawno nie było

---------- Dopisano o 04:25 ---------- Poprzedni post napisano o 04:21 ----------

Łoooo, widzę zwiększoną aktywność na forum w okolicach godziny 4

No właśnie, Czarna pokaż nową fryzurkę
Misiunia szczerze współczuję tej zgagi, mnie męczyła do ostatniej chwili, czyli do samego momentu wyciągnięcia Lili z brzucha, jeszcze na stole operacyjnym, no masakra

[misia332]

Napisane przez dirtymagic85

I Inwersji też dawno nie było

---------- Dopisano o 04:25 ---------- Poprzedni post napisano o 04:21 ----------

Łoooo, widzę zwiększoną aktywność na forum w okolicach godziny 4

No właśnie, Czarna pokaż nową fryzurkę
Misiunia szczerze współczuję tej zgagi, mnie męczyła do ostatniej chwili, czyli do samego momentu wyciągnięcia Lili z brzucha, jeszcze na stole operacyjnym, no masakra

nawet rennie nie pomogło, nie muszę nawet nic jeść,a i tak mam......

co tu zrobić, żeby zacząć rodzić....:roll eyes:

[dirtymagic85]

Napisane przez kaska87

cześć, nie nadrabiam, bo nie mam siły ani nastroju... to był chyba najgorszy dzień od dawien dawna, Miki dzisiaj dawał w kość nawet na spacerku, poszłam z mamą na miasto odebrać buty i do roska po hipp do kąpieli i jak wracałyśmy to Miki krzyczał i go wzięłąm na ręce i szłam, a już niedaleko domu jakoś słabo mi się zrobiło i upadłam z nim na chodniku, ale on nie dotknął ziemi bo go trzymałam mocno jak ja się wystraszyłam, moja mam tak samo jestem beznadziejna, już drugi raz z nim upadłam boję się go brać na ręce nie wiem co jest ale dobrze, że nic mu się nie stało, ja za to mam zdartego buta, spodnie do kosza bo na kolanie poszły i 2 kolana zdarte fest w domu u mamy się popłakałam, że nie daję rady już no i mama się zajęła Mikim później mnie z tatą do domu odprowadzili pomogli wykąpać Mikiego, który płakał prawie cały czas, jutro idę do lekarza nie wiem co to może być, może nietolerancja laktozy bo po jedzeniu tak 15-20minut on jest niespokojny złości się, płacze ok mógłby płakać, ale ja mam doła, że jego coś boli, że cierpi itd.

no i chcę pogadać z P. żeby poprosił teściową czy by mogła na 2-3h przychodzić mi pomóc bo moja mama niestety pracuje czuję się jak gówno- mam wyrzuty sumienia jak muszę kogoś prosić o pomoc, to upokarzające dla mnie, że nie radzę sobie z własnym synkiem

Ja cie rozumiem Kasia pod tym względem, że nie umiem inie lubię prosić o pomoc, nawet mamę, wychodze z założenia, że skoro mam swoja rodzinę już, jestem samodzielna to powinnam jakoś sobie radzić, mimo, że i rodzice i teście otwarci są na pomoc, ale ja zawzięcie nie korzystam, no, raz musiałam mamę zwołać na 2h pamiętam, a tak, prędzej w domu nic nie zrobię. Ty Kasiu duzo robisz w domu ogólnie, rano chyba nawet okno myłaś z tego co kojarzę z wczesniejszych postów, może zluzuj troszkę z obowiązkami domowymi skoro ci się takie zasłabnięcia zdarzają? Ja parę razy jak miałam taki kołowrotek w głowie to odpuszczałam nawet obiad dla tża niestety, chłop się sam organizował, ale zdrowie ważniejsze. Duzo iły ci życzę i na pewno ten Mikusiowy bunt przetrzymasz, kto jak kto, ale ty sobie radzisz świetnie, głowa do góry

[nena_milka]

Napisane przez misia332

obudziłam się i mam kosmiczną zgagę.....

Wczoraj rano dostałam dostałam sms od koleżanki : 'wstaję rano i nie mam zgagi! Ale to pewnie dlatego że urodziłam. Leon przyszedł na świat o godz....itd' ogólnie przejdzie ci z miejsca, na dniach

Dziecko śpi a ja nie mogę. .. 5 godz snu już mi teraz będzie wystarczać? może zatrudnie sie na 1/4 etatu za ciecia albo coś
Nie no muszę spróbować usnac.

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

[dirtymagic85]

Napisane przez matallewar

ANGELIKADA się odezwala
" Wypracowalam sobie tylko 4 cm i to tez pewnie dzieki kroplowce wiec lekarz mnie odlaczyl wezma mnie rano znowu. Jestem zmeczona glodna zla i obolala. Mam dosc bo naprawde cieszylam sie ze Lenke dzisiaj bedziemy tulic, przeliczylam sie. :'( "

mocne kciuki trzymamy dalej następna swoją drogą juz któryś dzien z kolei się rozkręca, coś pancerne szyjki na koniec pozostawały

[kaska87]

hej, Miki śpi jadł o 00:15 i o 4:00, ale to P. go karmił odciągniętym mleczkiem

Napisane przez policzanka

Kasiu ,kobitko kochana!schowaj dume w kieszen i pros tesciowa o pomoc!i zrob sobie morfologie bo te osuwania sie wygladaj niezaciekawie...

ja badania zrobiłam, wstyd ale nie poszłam jeszcze ich do lekarki skonsultować a przy dwóch widzę, że są haczyki zaznaczone...

Napisane przez policzanka

taaaaa juz sobie poszlam....wychodzac ☠☠☠lam(za przeproszeniem) noga w lozeczko,oczywiscie LIlka sie obudzila...No i zaczynamy wszystko od nowa...wyspie sie chyba dopier po smierci...

przepraszam tak mówił dziadek P.

Napisane przez 83monia

taaa... I zaczhnaja ząbkowac

Napisane przez nena_milka

a potem bunt 2latka, 3latka, 4latka...gimnazjum. ..

ale pocieszacie

Napisane przez karolson

Kaska - dobrze ze nic sie nie stalo. Nastepnym razem daruj sobie te oknapo nieprzespanej nocy... nie myslisz ze takie zajecia to proba oderwania sie chodz na chwile..?!
Ehh mi jak maly tsk sie zachowuje z tym brzuszkiem to mam wraenie ze to przez to co ja jej a nie mm, ale dziwne ze miki placze po jedzeniu 15-20 minut moj poprostu nieje i pluje... a zjafa do konca to 90 ml?? Pediatra mi.mowilaze robic wiecej zeby zostawalo. Bo niedoje 10 ml o bedzie krzyk. Moze juz mu to niestarcza!? A faktycznie na super fotach chudzinka.

no chudzina na fotach i tak troszkę grubiej wychodzi, nawet moja kuzynka przedwczoraj była i mówi, że na fotkach wygląda taki grubasek, a na żywo chudzina straszna no i mam 1,5 miesiąca i waży ok 4,5kg na wadze domowej i jak czytam, że Wasze maluchy przekroczyły 5kg to się martwię czy on za mało nie koksi- ale z drugiej strony apetyt ma

Napisane przez karolson

W programie rosne dostalam kupon - 15% na pielusxki rozm 2 jak my od dwoch tygodni w 3

na maila czy jak?
mój dalej w dwójkach i to tak, że te zapięcia zachodzą na siebie a trójek to mam już 300sztuk bo dostaliśmy ale to może stać więc czeka na swoją kolej

zdjęcia z roska spoko

[Diorisha]

Napisane przez kaska87

cześć, nie nadrabiam, bo nie mam siły ani nastroju... to był chyba najgorszy dzień od dawien dawna, Miki dzisiaj dawał w kość nawet na spacerku, poszłam z mamą na miasto odebrać buty i do roska po hipp do kąpieli i jak wracałyśmy to Miki krzyczał i go wzięłąm na ręce i szłam, a już niedaleko domu jakoś słabo mi się zrobiło i upadłam z nim na chodniku, ale on nie dotknął ziemi bo go trzymałam mocno jak ja się wystraszyłam, moja mam tak samo jestem beznadziejna, już drugi raz z nim upadłam boję się go brać na ręce nie wiem co jest ale dobrze, że nic mu się nie stało, ja za to mam zdartego buta, spodnie do kosza bo na kolanie poszły i 2 kolana zdarte fest w domu u mamy się popłakałam, że nie daję rady już no i mama się zajęła Mikim później mnie z tatą do domu odprowadzili pomogli wykąpać Mikiego, który płakał prawie cały czas, jutro idę do lekarza nie wiem co to może być, może nietolerancja laktozy bo po jedzeniu tak 15-20minut on jest niespokojny złości się, płacze ok mógłby płakać, ale ja mam doła, że jego coś boli, że cierpi itd.

no i chcę pogadać z P. żeby poprosił teściową czy by mogła na 2-3h przychodzić mi pomóc bo moja mama niestety pracuje czuję się jak gówno- mam wyrzuty sumienia jak muszę kogoś prosić o pomoc, to upokarzające dla mnie, że nie radzę sobie z własnym synkiem

O kurcze
Nie opowiadaj głupot i daj sobie pomóc -w przyjęciu pomocy od życzliwej osoby nie ma absolutnie nic upokarzającego .

Napisane przez kaska87

(...)
Diorisha powiedz mi na jakiej podstawie lekarz stwierdził nietolerancję laktozy i przepisał ten nutri coś tam?

Dziewczynki chodzą do tego samego pediatry i u nas to chyba bardziej przez obciążony wywiad. Natalia miała nietolerancję i dostawała nutramigen. A jakiś czas temu na wizycie pediatrycznej zgłosiłam bóle brzuszka, niesamowity płacz,śluzowate kupki i dostaliśmy receptę.
Żeby otrzymać zniżkę na to mleko trzeba mieć wskazania od alergologa lub gastrologa czyli tym samym dziecko musi mieć problem potwierdzony przez specjalistę. Nam recepty wypisuje pediatra i mamy 100% płatne ( 38zł za puszkę 425g)

Napisane przez matallewar

ANGELIKADA się odezwala
" Wypracowalam sobie tylko 4 cm i to tez pewnie dzieki kroplowce wiec lekarz mnie odlaczyl wezma mnie rano znowu. Jestem zmeczona glodna zla i obolala. Mam dosc bo naprawde cieszylam sie ze Lenke dzisiaj bedziemy tulic, przeliczylam sie. :'( "

To musi być dla Niej niesamowicie frustrujące...
Ale to kroplówka z oksy i nic nie zadziałała?

Napisane przez misia332

dalej nie rodzę buuuu. Jak pójdę na wizytę 29.10 to da mi skierowanie na 30 pewnie do szpitala albo kaze dalej czekać.

Mocy przybywaj!
Choć chyba bardziej adekwatne by było " Kornelio przybywaj"


marysiu_258 zdrówka dla Majeczki

Napisane przez nephelim89

(...)
Mamuśki któraś z Was stosowała lub słyszała o takim płynie na kolki jak GRIPE WATER ? Ciocia mi o nim powiedziała że niby mega skuteczny. Kupiłam go ale troche boje sie podać

Kupiłam GP przy maleńkiej Natalci i powiem tylko,że u nas był kompletnie nieskuteczny.

[matallewar]

Napisane przez karolson

Daj koniecznie znac co powiedza. Widac ze brzuszek meczy, w dzien niechce jesc z butli, ulewa, pluje, krzywi sie placze przy jedzeniu jak isda smierdzace baki. Przy cycu troche lepiej.

A dajesz ta biogaje?

Dam znać na pewno

Daje codziennie

[misia332]

odeszły mi wody....

[ewacia85]

cześć sobote wielki dzień i cały tydzień na m ojego peca codziennie gdzies muszę jeździć....szpital....den tysta który miał awarie i mnie nie przyjał ...przedszkole...spowiedź ...administracja....dzisi aj bioderka....i jeszcze mamy ten cał skok czy jakos tak w 6 tyodniu mleka tak jakby mało ...seba się wscieka już mi sutek naderwał ...jak ścisne to leci a on sie wscieka staram się co cwila przystawiać żeby to rozbujać noce najgosze.....już wymiękam i prawie dzisiaj butle podałam ale byłam nieprzytomna i juz sie z nim położyłam do łóżka i karmiłam na leząco z zamknietymi oczami byle tylko to przetrwac jeszce dzisiaj zaczynam plackowanie i stolnica od 5 rano na mnie patrzy mam nadzieje że seba bedzie łaskawy i da mamusi porobić

---------- Dopisano o 07:10 ---------- Poprzedni post napisano o 07:10 ----------

Napisane przez misia332

odeszły mi wody....

---------- Dopisano o 07:11 ---------- Poprzedni post napisano o 07:10 ----------

i najważniejsze GRATULACJE DLA NOWYCH MAMUS:c mok:

[kaska87]

Napisane przez Diorisha

Dziewczynki chodzą do tego samego pediatry i u nas to chyba bardziej przez obciążony wywiad. Natalia miała nietolerancję i dostawała nutramigen. A jakiś czas temu na wizycie pediatrycznej zgłosiłam bóle brzuszka, niesamowity płacz,śluzowate kupki i dostaliśmy receptę.
Żeby otrzymać zniżkę na to mleko trzeba mieć wskazania od alergologa lub gastrologa czyli tym samym dziecko musi mieć problem potwierdzony przez specjalistę. Nam recepty wypisuje pediatra i mamy 100% płatne ( 38zł za puszkę 425g)

hmm u nas kupki są normalne więc to chyba jednak nie to

Napisane przez misia332

odeszły mi wody....

wymęczyłaś bułe powodzenia

[83monia]

Napisane przez misia332

odeszły mi wody....

nananana misia rodzi

A juz chciałam pisac ze uzupelnie suwaczki jak urodzisz bo mi sie nie chciało. I co?!

[Diorisha]

Napisane przez misia332

odeszły mi wody....

Aaaaaaa Ogromniaste kciuki Oby poszło szybko i bezboleśnie

---------- Dopisano o 07:33 ---------- Poprzedni post napisano o 07:32 ----------

Napisane przez kaska87

hmm u nas kupki są normalne więc to chyba jednak nie to
(...)

A do tej pory czyli na poprzednim mleczku nie było takich przebojów?

[karolson]

Napisane przez misia332

odeszły mi wody....

Olll jeee! Wymeczylas bule.

Powodzenia!!

Ciekawe jak tam angelikada. Wyscigi ktora pierwsza w sumie to ostatno beda pierwszymi


Kaska - tak na meila.

[kaska87]

Napisane przez Diorisha

A do tej pory czyli na poprzednim mleczku nie było takich przebojów?

też płakał

Napisane przez karolson

Kaska - tak na meila.

ja dzisiaj dopiero zmieniłam na "jestem rodzicem" ale wczoraj 2 kupiłam za 39,99 w naturze na promo

[ja :)]

Napisane przez misia332

odeszły mi wody....

Hurra! Super kciuki za sYbkie rozwiniecie i szybkie rozwarcie


Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

[Diorisha]

Napisane przez kaska87

też płakał
(...)

A rozmawiałaś o tym z pediatrą?
Powiem Ci,że u nas nutramigen niestety nie całkiem rozwiązał problem bo mała tak jak się spinała do bączków tak się spina dalej. Szczególnie wieczorami ( codziennie o tej samej godz. ) . A u Natalci z chwilą rozpoczęcia podawania wszystkie dolegliwości ustąpiły.

[policzanka]

Miiiiiiiiiiiisssiiiiiiiii iiiiiiaaaaaaaaaaaaa kciuki!!!