Letnią porą nasze serca rozpromienieją sie miłością- Mamusie czerwcowe 2014

[bazile]

Napisane przez zubi89

Jak chcesz to podaj mi tylko link do Twojego maleństwa i tekst jaki chcesz mieć w podpisie to ci zrobię i wyśle

U mnie zaczęło się w 7t nudności a teraz mam już mdłości i na razie pawia nie zaliczyłam.

dzieki,juz dam sobie spokoj,tak jak jest teraz tez moze byc.

Napisane przez Prowansja88

Cześć,
właśnie wróciłam od ginekologa. Miałam pierwsze USG i oficjalnie poproszę o dopisanie mnie do grona oczekujących mam

Kasia, 25 lat, OM 4.09.2013, wstępny TP 12.06.2013

Moje maleństwo ma już 8mm, pięknie bije mu serduszko, zaczęłam 7tydzień.

Niestety Pani Dr nie chce zgodzić się na L4, powiedziała, że nie mogę pracować tak jak do tej pory (12h pracy stojącej, bez możliwości ludzkiej przerwy, dostawy, stresy itd), ale to problem pracodawcy, on ma mi poprawić warunki.
(Ale to niemożliwe przy takich schematach jakie mam..). Więc jestem w kropce, nie chce panikować, bo faktycznie czuje się dobrze i daje radę, ale jak się coś stanie, to będzie za późno...
Pomyślę co z tym zrobić.


Pani dr kazała zastanowić się nam nad badaniami prenatalnymi (dopiero ok 12T, USG, które wykluczy choroby genetyczne itd).
Macie zamiar je wykonywać?

Buziaki dla wszystkich, miłego dnia *

brawo dla Maluszka

dziwne to jest dla mnie,wkoncu ok 12 tyodnia to chyba standardowe badanie? czy ja jestem w dziwnym bledzie? nazwa te badanie inaczej i czlowiek glupieje.Ja pamietam ze mialam jakos kolo tego 12 tyg normalna wizyte i gin poprostu wszystko pomierzyl,posprawdzal i wsio.Ma nowy sprzet,wiec moze dlatego nie odsylal do innego,nie wiem

Przechlapane masz z ta praca,12 h to sporo,moja szwagierka jest kasierka w h&m i cale 8 h tez musiala w ciazy stac,dopiero w granicach 7 miesiaca miala wolne.

[Sola1]

Napisane przez bazile

dziwne to jest dla mnie,wkoncu ok 12 tyodnia to chyba standardowe badanie? czy ja jestem w dziwnym bledzie? nazwa te badanie inaczej i czlowiek glupieje.Ja pamietam ze mialam jakos kolo tego 12 tyg normalna wizyte i gin poprostu wszystko pomierzyl,posprawdzal i wsio.Ma nowy sprzet,wiec moze dlatego nie odsylal do innego,nie wiem

No właśnie Jestem w stanie zrozumieć, że lekarz przyjmujący prywatnie weźmie więcej, bo zajmuje to więcej czasu. Ale jeśli lekarz nie jest w stanie wykonać tego badania na tym sprzęcie co ma, bo jest słaby czy przy tej wiedzy co posiada to ja ogólnie chyba zmieniłabym lekarza, bo jaką mam gwarancję, że później ( odpukać!!!) czegoś się dopatrzy. W usg przecież nie chodzi tylko o to, że popatrzeć sobie na dzidziusia i zobaczyć czy żyje, ale czy ogolnie wszystko jest w porządku, jak się rozwija, czy to badanie przezierności, połówkowe czy zwykłe kontrolne.

[Monica80]

Napisane przez majkela12

Ja w poprzedniej ciąży miałam strasznie dużo energii. Przed samym porodem latałam z łopatą i odśnieżałam przed domem. Sąsiedzi śmieli się, że co za mąż ciężarną się wysługuje Dom to na kolanach zasuwałam, taką fazę złapałam na sprzątanie. Choć Młody urodził się zdrowy i teraz jest tez dzieckiem pełnym energii, to nie powiem, poród wcale nie był lekki 13,5h

Mój poród trwał w sumie 34 godziny a i tak zakończył się cc... horror...

Napisane przez D0tk4

a u mnie żadnych mdłości ... czyżbym taką szczęściarą była?

Ja też narazue nic, zero. Zaczął mi się 6 tydzien.

Napisane przez Prowansja88

Cześć,
właśnie wróciłam od ginekologa. Miałam pierwsze USG i oficjalnie poproszę o dopisanie mnie do grona oczekujących mam

Kasia, 25 lat, OM 4.09.2013, wstępny TP 12.06.2013

Moje maleństwo ma już 8mm, pięknie bije mu serduszko, zaczęłam 7tydzień.

Niestety Pani Dr nie chce zgodzić się na L4, powiedziała, że nie mogę pracować tak jak do tej pory (12h pracy stojącej, bez możliwości ludzkiej przerwy, dostawy, stresy itd), ale to problem pracodawcy, on ma mi poprawić warunki.
(Ale to niemożliwe przy takich schematach jakie mam..). Więc jestem w kropce, nie chce panikować, bo faktycznie czuje się dobrze i daje radę, ale jak się coś stanie, to będzie za późno...
Pomyślę co z tym zrobić.


Pani dr kazała zastanowić się nam nad badaniami prenatalnymi (dopiero ok 12T, USG, które wykluczy choroby genetyczne itd).
Macie zamiar je wykonywać?

Buziaki dla wszystkich, miłego dnia *

Gratulacje ale Ci fajnie ja za niecałe 2 tygodnie do ginka. Jeśli z ciążą wszystko ok i z Twoim zdrowiem też ok, to nie martw się, wszystko będzie dobrze. Oczywiście dobrze by było gdybyś mogła w pracy odpocząć, usiąśc na chwilę czy coś zjeść. A mówiłaś pracodawcy że jesteś w ciąży?

Badania prenatalne - ale jakie dokladnie twoja pani doktor miala na mysli? Bo ja owszem, USG i nieinwazyjne tak. Natomiast co do usg genetycznego, ktore trwa prawie godzine i innych metod inwazyjnych - nie jestem juz tak przekonana i jesli nie jest sie w jakiejs grupie ryzyka to bym sie nie decydowala.


wonder_woman - pozycja na brzuchu do leżenia jest wskazana szczegolnie jesli ma sie np tylozgiecie macicy. Twoj maluszek jest tak malutki ze nie martw sie, nic a nic mu sie nie stanie

[Sola1]

Napisane przez Monica80

Gratulacje ale Ci fajnie ja za niecałe 2 tygodnie do ginka. Jeśli z ciążą wszystko ok i z Twoim zdrowiem też ok, to nie martw się, wszystko będzie dobrze. Oczywiście dobrze by było gdybyś mogła w pracy odpocząć, usiąśc na chwilę czy coś zjeść. A mówiłaś pracodawcy że jesteś w ciąży?

Badania prenatalne - ale jakie dokladnie twoja pani doktor miala na mysli? Bo ja owszem, USG i nieinwazyjne tak. Natomiast co do usg genetycznego, ktore trwa prawie godzine i innych metod inwazyjnych - nie jestem juz tak przekonana i jesli nie jest sie w jakiejs grupie ryzyka to bym sie nie decydowala.

Moim zdaniem usg genetyczne to nie jest to inwazyjne badanie.
Ale jeśli chodzi o typowo inwazyjne metody jak amniopunkcja to chyba robi się jak wychodzi coś nie tak przy przezierności. Tutaj to już rzeczywiście trzeba się mocno zastanowić.

[Monica80]

Napisane przez Sola1

Moim zdaniem usg genetyczne to nie jest to inwazyjne badanie.
Ale jeśli chodzi o typowo inwazyjne metody jak amniopunkcja to chyba robi się jak wychodzi coś nie tak przy przezierności. Tutaj to już rzeczywiście trzeba się mocno zastanowić.

tak, usg genetyczne nie jest inwazyjne - ale dlugo trwa. Jak bylam po zabiegu w Polsce to nie podobalo sie im ze u nas ( w Niemczech) tak czesto robi sie usg.Co kraj to obyczaj, ale jesli nie ma jakichs wskazowek ja wolalabym tego badania uniknac. O amnipunkcji nie wspomne...
Jedno jest pewne, lekarzy trzeba pytac - jakie badanie, ile trwa, co ze soba niesie, itd.
Swoja droga - usg genetyczne jest w PL darmowe? Tzn na NFZ?

[Kucyk_Truskawkowy]

Jeżeli chodzi o rowerek stacjonarny to spoko. Na zwykłym bałabym się że się wywale... Albo poobijam dziecku głowę na wybojach

Farbowalam włosy pod koniec sierpnia a mi szybko rosną więc muszę coś z nimi zrobić..

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

[Sola1]

Napisane przez Monica80

tak, usg genetyczne nie jest inwazyjne - ale dlugo trwa. Jak bylam po zabiegu w Polsce to nie podobalo sie im ze u nas ( w Niemczech) tak czesto robi sie usg.Co kraj to obyczaj, ale jesli nie ma jakichs wskazowek ja wolalabym tego badania uniknac. O amnipunkcji nie wspomne...
Jedno jest pewne, lekarzy trzeba pytac - jakie badanie, ile trwa, co ze soba niesie, itd.
Swoja droga - usg genetyczne jest w PL darmowe? Tzn na NFZ?

Ja też nie jestem zwolenniczką zbyt częstych usg. Czytałam kiedyś, że tak naprawdę to jest stosunkowo nowa metoda - 20-30 lat w kontekscie badań to niedużo.
U mnie było normalnie darmowe, ale wiem że dużo osób jest odsyłanych z uwagi na te rzeczy o których wcześniej pisałam.
Z tym, że ja akurat wolałabym zrezygnować z innych usg, ale przeziernosć i połówkowe to dla mnie podstawa. Połówkowe to też nie jest krótkie badanie, u mnie trwało z pół godziny. To pierwsze genetyczne bez przezierności u mnie też trwało z pół godziny. Podejrzewam, że kolejny pomiar nie zajęłoby dużo dłużej. Także to może kwestia sprzętu czy lekarza - nie mam pojęcia.
Nie chodzi mi nawet o zespół downa, ale inne wady np. serca o których im wcześniej się wie tym lepiej i przy porodzie można już reagować, a czasem nawet wcześniej.

[D0tk4]

Dziewczyny w którym tyg bada sie przeziornosc?


Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

[Monica80]

Napisane przez D0tk4

Dziewczyny w którym tyg bada sie przeziornosc?


Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

Miedzy 11 a 14 tc

[alingles]

Jejku Mamuśki, już za Wami nie nadążam. Ale macie tempo..

[wonder_woman]

Napisane przez alingles

Jejku Mamuśki, już za Wami nie nadążam. Ale macie tempo..

Ja tak samo, wybrałam się jedynie na zakupy a tu już dwie stronki nastukane jak wróciłam

[alingles]

Napisane przez wonder_woman

Ja tak samo, wybrałam się jedynie na zakupy a tu już dwie stronki nastukane jak wróciłam

Ja do 17 w pracy, a że nie mogę z internetu korzystać, to wyszło.

Ach, prosiłabym o dopisanie na pierwszą stronę,

Ola, OM 19.09, tp wg OM 26.06

[poziomkka]

Wróciłam niedawno od gina i sama nie wiem co o tym myśleć...dziś wg OM jestem w 5t1d ciąży, a usg pokazało 3mm pęcherzyk
Gin przepisał luteinę i duphaston i kazał zrobić hcg. Powiedział, że jak wyjdzie odpowiedni przyrost to wszystko jest ok.
Niby przeglądałam jakieś fora i tam dziewczyny też mają taką sytuację, a później wychodzi wszystko dobrze, a usg w takim tyg jest często omylne, ale kto wie...

[D0tk4]

Napisane przez poziomkka

Wróciłam niedawno od gina i sama nie wiem co o tym myśleć...dziś wg OM jestem w 5t1d ciąży, a usg pokazało 3mm pęcherzyk
Gin przepisał luteinę i duphaston i kazał zrobić hcg. Powiedział, że jak wyjdzie odpowiedni przyrost to wszystko jest ok.
Niby przeglądałam jakieś fora i tam dziewczyny też mają taką sytuację, a później wychodzi wszystko dobrze, a usg w takim tyg jest często omylne, ale kto wie...

No właśnie, lekarz powiedzial, że jak bedzie odpowiedni przyrost, to bedzie ok, wiec zadnego czarnowidztwa tu prosze nie odprawiac! bedzie dobrze moze owulka się przesunęła? bo na poczatku 6 tygodnia jaki powinien byc pecherzyk? 6-7 mm?

[zubi89]

Napisane przez poziomkka

Wróciłam niedawno od gina i sama nie wiem co o tym myśleć...dziś wg OM jestem w 5t1d ciąży, a usg pokazało 3mm pęcherzyk
Gin przepisał luteinę i duphaston i kazał zrobić hcg. Powiedział, że jak wyjdzie odpowiedni przyrost to wszystko jest ok.
Niby przeglądałam jakieś fora i tam dziewczyny też mają taką sytuację, a później wychodzi wszystko dobrze, a usg w takim tyg jest często omylne, ale kto wie...

Nie martw się to dopiero 5t 1d u mnie w 6t 1d nie było nic dlatego właśnie lepiej poczekać i iść później na pierwszą wizytę. Zrób bete i zobaczymy ale na pewno będzie ładnie przyrastać

[Sola1]

Napisane przez poziomkka

Wróciłam niedawno od gina i sama nie wiem co o tym myśleć...dziś wg OM jestem w 5t1d ciąży, a usg pokazało 3mm pęcherzyk
Gin przepisał luteinę i duphaston i kazał zrobić hcg. Powiedział, że jak wyjdzie odpowiedni przyrost to wszystko jest ok.
Niby przeglądałam jakieś fora i tam dziewczyny też mają taką sytuację, a później wychodzi wszystko dobrze, a usg w takim tyg jest często omylne, ale kto wie...

Wszystko będzie dobrze, nie martw się zapas

[wonder_woman]

Napisane przez poziomkka

Wróciłam niedawno od gina i sama nie wiem co o tym myśleć...dziś wg OM jestem w 5t1d ciąży, a usg pokazało 3mm pęcherzyk
Gin przepisał luteinę i duphaston i kazał zrobić hcg. Powiedział, że jak wyjdzie odpowiedni przyrost to wszystko jest ok.
Niby przeglądałam jakieś fora i tam dziewczyny też mają taką sytuację, a później wychodzi wszystko dobrze, a usg w takim tyg jest często omylne, ale kto wie...

Ojjj nie zamartwiaj się na pewno będzie dobrze, usg było dość wcześnie i pewnie tylko dlatego nie było widać wiele, zrobisz hcg wrócisz za tydzień, dwa i będzie oki, zobaczysz a teraz głową do góry i wszelkie niepokoje sio bo jak nie to

[poziomkka]

Dzięki dziewczyny za słowa otuchy
Muszę wierzyć, że będzie dobrze,a przede wszystkim zrobić betę. Faktycznie za wcześnie na usg...ehhh
Dotk4 co do pęcherzyka to nie wiem, jaki powinien być, dowiedziałam się tylko, że wiek ciąży oznacza się dodając do 30 wielkość pęcherzyka w mm. Ale to gdzieś na forum się lekarz wypowiadał. To w sumie wychodziłoby 33 dc, a ja jestem niby w 36, więc chyba powinien mieć 6 mm. Nie wiem, trzeba poczekać do 7 tyg i tyle.

Kurcze, tyle napisałyście przez ten czas, co mnie nie było, a ja nie mam weny, żeby to nadrabiać...chyba jutro się za to zabiorę

[bazile]

Napisane przez Monica80

Mój poród trwał w sumie 34 godziny a i tak zakończył się cc... horror...

wow,to moj byl pikus 6,5 h od odejscia wod i w tym samym czasie doszly skurcze.Wczesniej sie tez juz cos dzialo,ale nic nie czulam,moj gin powiedzial ze tylko sie cieszyc

Napisane przez alingles

Jejku Mamuśki, już za Wami nie nadążam. Ale macie tempo..

hihi jak narazie slimacze tempo,w porownaniu z majowkami...

Napisane przez alingles

Ja do 17 w pracy, a że nie mogę z internetu korzystać, to wyszło.

Ach, prosiłabym o dopisanie na pierwszą stronę,

Ola, OM 19.09, tp wg OM 26.06

prosze bardzo,fajnie to juz faktycznie mamy trojaczki

Napisane przez poziomkka

Wróciłam niedawno od gina i sama nie wiem co o tym myśleć...dziś wg OM jestem w 5t1d ciąży, a usg pokazało 3mm pęcherzyk
Gin przepisał luteinę i duphaston i kazał zrobić hcg. Powiedział, że jak wyjdzie odpowiedni przyrost to wszystko jest ok.
Niby przeglądałam jakieś fora i tam dziewczyny też mają taką sytuację, a później wychodzi wszystko dobrze, a usg w takim tyg jest często omylne, ale kto wie...

5 tydzien to wczesnie,przy pierwszej ciazy tez bylam na tym etapie i lekarz powiedzial mi,ze pewnie nic nie bedzie widac,zrobil usg i byla tylko mini mini plamka.Takze bedzie dobrze,nie trac nerwow na darmo

Napisane przez zubi89

Nie martw się to dopiero 5t 1d u mnie w 6t 1d nie było nic dlatego właśnie lepiej poczekać i iść później na pierwszą wizytę. Zrób bete i zobaczymy ale na pewno będzie ładnie przyrastać

dokladnie,to jest dobre podejscie

[Light Limara]

Napisane przez alingles

Mi beta wskazuje na 6tc, OM na 3,5tc. Ciekawe co lekarz jutro powie...

I jak po wizycie?

Napisane przez D0tk4

a u mnie żadnych mdłości ... czyżbym taką szczęściarą była?

U mnie zaczęło się po 6 tc. Nie wywołuj wilka z lasu

Napisane przez poziomkka

Wróciłam niedawno od gina i sama nie wiem co o tym myśleć...dziś wg OM jestem w 5t1d ciąży, a usg pokazało 3mm pęcherzyk
Gin przepisał luteinę i duphaston i kazał zrobić hcg. Powiedział, że jak wyjdzie odpowiedni przyrost to wszystko jest ok.
Niby przeglądałam jakieś fora i tam dziewczyny też mają taką sytuację, a później wychodzi wszystko dobrze, a usg w takim tyg jest często omylne, ale kto wie...

Mój miał w 5 tc 4 dniu 2,9 mm. Też dostałam duphaston.
Jak widać w opisie jestem w 13 tc. Głowa do góry

[madelinem]

Heeej
ja tak na szybko, bo padam, zajrze jutro, poczytam dokładniej, bo mam wolne

gin pokazał mi pęcherzyk, wczesna ciąża, 5 tydzień, mam przyjść za 2 tyg, założy kartę ciąży, TP na 14.06.

[Monica80]

poziomkka - ja tez uwazam ze nie musisz sie jeszcze denerwowac. To dopiero poczatek, dlatego ja wlasnie ide pozniej. Wszystko sie unormuje zobaczysz.

A z tymi pomiarami to roznie bywa, mi kilka dni przed porodem lekarz powiedzial ze dziecko wazy ok 3,5 kg. Pomyslil sie prawie o 1 kg! Moj Leoś wazyl 4260... takze LUZZZ

[Pradip]

Napisane przez Goraleczka84

A co z teściowa ? Nie chce wnuka ?

Teściowa ma już 2 wnuczki i następne są jej nie na rękę

Napisane przez alingles

Ale fajnie.
Póki co o ciąży wiemy my i szwagierka. Rodzice, możliwe że nie będą zbytnio zachwyceni z obrotu spraw. Niecodzienne w końcu człowiek dowiaduje się że będzie dziadkiem.

Dlaczego rodzice mają się nie cieszyć? Ja myślę że będzie inaczej

Napisane przez zophiee

Ja dziś zostałam w domu- kiepskie samopoczucie popoldniu idę do Ginki i będę rozmawiać z nią o zwolnieniu lekarskim

mdłości dziś mniejsze, ale nadal nie jest najlepiej wczoraj poszłam spać przed 20, ale jakoś kiepsko spałam, więc pewnie uskutecznię sobie drzemkę w ciągu dnia.
Ja mam schizę, że kiepsko jem, bo odrzuciło mnie niemal od wszystkiego, żadne mięso nie przechodzi mi przez usta, na szczęście jem ryby,w ogóle mam kiepski apetyt, odrzuciło mnie od słodyczy,owoców masakra!
piję za to świeżo wyciskany sok z pomarańczy i kiwi...
ech..

Z chęcią oddam Ci połowę mojego apetytu dobrze ze soki pijesz zdrówka

Napisane przez D0tk4

Pradip a co to za sytuacje z Tesciowa macie?

A progesteron masz za niski czy za wysoki? W ogóle robi sie go przed czy po owulce?

Delikatnie mówiąc nie dogadujemy sie z teściową
W poprzednim cyklu zaczęłam brać luteinę i beta wyszła mi >5 ale <9 wiec cos tam sie zadziało ale nie wiadomo co za ty progesteron po owulce był 5,3 wiec strasznie mały w następnym cyklu brałam Dupka i się udało a teraz znów wróciłam do Luteiny i trochę się martwię

Napisane przez Aldrin

Witam, można się dołączyć?
Podczytuje Was od początku ale starałam się wbić w wątek maj-czerwiec, wychodzi mi to nie najlepiej, mam nadzieję, że u Was dam radę być ze wszystkim na bieżąco

Napisane przez Kucyk_Truskawkowy

Farbujecie włosy?? Ja mam mega blond odrost przy brązowych włosach i wyglądam jak łysa z daleka... :banghead:
I tak się zastanawiam czy farbą bez amoniaku ufarbować...
Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

Ja też farbowałam pod koniec sierpnia ale poczekam gdzieś do świąt

Napisane przez D0tk4

a u mnie żadnych mdłości ... czyżbym taką szczęściarą była?

u mnie minimalne ale nawet bardziej odbija mi się niż mdli jednak się obawiam ze jeszcze wszystko przede mną

Napisane przez wonder_woman

Ja wczoraj pracowałam, potem obowiązkowa drzemka bo inaczej bym nie dała rady, ale za to w nocy nie mogłam spać kręciłam się pół nocy, nie licząc chyba dziesięciokrotnego wstawania na siusianie... wcześniej moją ulubioną pozycją do spania było na brzuchu, ale teraz się boję... o malenstwo i piersi nawet na boku jak leże i jeden cycus zwisa to boli

Też śpię tylko na brzuchu

Napisane przez poziomkka

Wróciłam niedawno od gina i sama nie wiem co o tym myśleć...dziś wg OM jestem w 5t1d ciąży, a usg pokazało 3mm pęcherzyk
Gin przepisał luteinę i duphaston i kazał zrobić hcg. Powiedział, że jak wyjdzie odpowiedni przyrost to wszystko jest ok.
Niby przeglądałam jakieś fora i tam dziewczyny też mają taką sytuację, a później wychodzi wszystko dobrze, a usg w takim tyg jest często omylne, ale kto wie...

przestań czytać internet !!! dobrze dziewczyny mówią jeszcze jest wcześnie i maluch musi mieć czas żeby urosnąć

Ale się rozgadałyście
Bazile pierwsza strona wygląda super
Mamusie z Wawy gdzie chodzicie do gina?

[ANTERIA]

Ja dzisiaj powiedziałam moim rodzicom że zostaną dziadkami po raz 14 i bardzo się ucieszyli

A wczoraj powiedzieliśmy też Teściowej mojej i również była prze szczęśliwa, to będzie jej pierwszy wnuk, albo wnuczka

[alingles]

Light Limara, ogólnie okej, potwierdził, że dzidziuś będzie, stwierdził, że na usg jeszcze za szybko. Kolejna wizyta - 7.11.

Pradip - choćby dlatego, że jestem w trakcie studiów, ale na szczęście I stopnia zdążę ukończyć przed No i ślubu niet, czyli taka planowana, ale niekontrolowana wpadka.

[Goraleczka84]

Cześć Mamusie

hohoho...ale lecicie ale super ze z kazdym dnie coraz wiecej nas

Napisane przez Sola1

Witam

Termin wg usg mam na 13.06.2014. Jestem po wizycie u lekarza, słyszałam bicie serduszka

witaj w gronie

Napisane przez Prowansja88

Cześć,
właśnie wróciłam od ginekologa. Miałam pierwsze USG i oficjalnie poproszę o dopisanie mnie do grona oczekujących mam

Kasia, 25 lat, OM 4.09.2013, wstępny TP 12.06.2013

Moje maleństwo ma już 8mm, pięknie bije mu serduszko, zaczęłam 7tydzień.

Niestety Pani Dr nie chce zgodzić się na L4, powiedziała, że nie mogę pracować tak jak do tej pory (12h pracy stojącej, bez możliwości ludzkiej przerwy, dostawy, stresy itd), ale to problem pracodawcy, on ma mi poprawić warunki.
(Ale to niemożliwe przy takich schematach jakie mam..). Więc jestem w kropce, nie chce panikować, bo faktycznie czuje się dobrze i daje radę, ale jak się coś stanie, to będzie za późno...
Pomyślę co z tym zrobić.


Pani dr kazała zastanowić się nam nad badaniami prenatalnymi (dopiero ok 12T, USG, które wykluczy choroby genetyczne itd).
Macie zamiar je wykonywać?

Buziaki dla wszystkich, miłego dnia *

super ze dr nie widzi problemu, jednak te 12h to przesada. Może spróbuj pogadac w pracy...wiesz lepiej dmuchac na zimne

Napisane przez wonder_woman

Ale super, obym miała tak samo dobre informacje jak Ty
bazile zdaje się też ma jutro wizytę, kto wie może to będzie kolejna para forumowych bliźniaków (wg OM)

za wizyte i same dobre wieści

Napisane przez poziomkka

Wróciłam niedawno od gina i sama nie wiem co o tym myśleć...dziś wg OM jestem w 5t1d ciąży, a usg pokazało 3mm pęcherzyk
Gin przepisał luteinę i duphaston i kazał zrobić hcg. Powiedział, że jak wyjdzie odpowiedni przyrost to wszystko jest ok.
Niby przeglądałam jakieś fora i tam dziewczyny też mają taką sytuację, a później wychodzi wszystko dobrze, a usg w takim tyg jest często omylne, ale kto wie...

nie martw sie na zapas bo to nic nie pomoże na pewno wyniki będą super i zobaczysz że Dzidzia rośnie pięknie

jak miałam USG tydzien temu(5t5dc) to tez dr musiala sie niezle na krecic zeby zobaczyc cokolwiek bo Maleństwo przytuliło sie do ściany macicy i ciężko było zobaczyć, wiec nic sie nie przejmuj napewno bedzie wsio dobrze

Napisane przez ANTERIA

Ja dzisiaj powiedziałam moim rodzicom że zostaną dziadkami po raz 14 i bardzo się ucieszyli

A wczoraj powiedzieliśmy też Teściowej mojej i również była prze szczęśliwa, to będzie jej pierwszy wnuk, albo wnuczka

super u nas, u teściów to bedzie 3 wnuk/wnuczka; jeden ma 2 latka drugi urodzi sie z lutym...a dla moich rodziców to pierwszy

[majkela12]

Napisane przez Prowansja88

Cześć,
właśnie wróciłam od ginekologa. Miałam pierwsze USG i oficjalnie poproszę o dopisanie mnie do grona oczekujących mam

Kasia, 25 lat, OM 4.09.2013, wstępny TP 12.06.2013

Moje maleństwo ma już 8mm, pięknie bije mu serduszko, zaczęłam 7tydzień.

Niestety Pani Dr nie chce zgodzić się na L4, powiedziała, że nie mogę pracować tak jak do tej pory (12h pracy stojącej, bez możliwości ludzkiej przerwy, dostawy, stresy itd), ale to problem pracodawcy, on ma mi poprawić warunki.
(Ale to niemożliwe przy takich schematach jakie mam..). Więc jestem w kropce, nie chce panikować, bo faktycznie czuje się dobrze i daje radę, ale jak się coś stanie, to będzie za późno...
Pomyślę co z tym zrobić.


Pani dr kazała zastanowić się nam nad badaniami prenatalnymi (dopiero ok 12T, USG, które wykluczy choroby genetyczne itd).
Macie zamiar je wykonywać?

Buziaki dla wszystkich, miłego dnia *

za wizytę. Jeżeli nie będziesz czuła się dobrze, poprostu zmień lekarza, który da Ci L4.
Jeśli chodzi o usg prenatalne ja obowiązkowo robię

Napisane przez Sola1

Moim zdaniem usg genetyczne to nie jest to inwazyjne badanie.
Ale jeśli chodzi o typowo inwazyjne metody jak amniopunkcja to chyba robi się jak wychodzi coś nie tak przy przezierności. Tutaj to już rzeczywiście trzeba się mocno zastanowić.

Napisane przez poziomkka

Wróciłam niedawno od gina i sama nie wiem co o tym myśleć...dziś wg OM jestem w 5t1d ciąży, a usg pokazało 3mm pęcherzyk
Gin przepisał luteinę i duphaston i kazał zrobić hcg. Powiedział, że jak wyjdzie odpowiedni przyrost to wszystko jest ok.
Niby przeglądałam jakieś fora i tam dziewczyny też mają taką sytuację, a później wychodzi wszystko dobrze, a usg w takim tyg jest często omylne, ale kto wie...

wszystko będzie dobrze, musi być

Napisane przez ANTERIA

Ja dzisiaj powiedziałam moim rodzicom że zostaną dziadkami po raz 14 i bardzo się ucieszyli

A wczoraj powiedzieliśmy też Teściowej mojej i również była prze szczęśliwa, to będzie jej pierwszy wnuk, albo wnuczka

Fajnie. Matko 14 wnucząt, ale Was dużo w święta, na pewno wesoło macie U nas będzię dopiero drugie wnuczę, przecieramy szlaki w rodzinie.
Dobranoc brykam spać, bo pobudka o 6, ale pociesza mnie tylko to, że jutro jest piąteczek

[Prowansja88]

Napisane przez D0tk4

A w którym dokładnie tygodniu i dniu byłaś w trakcie badanie, wiesz?
Ja też mam dość intensywną pracę, dużo stania/chodzenia, ale póki co czuję się dobrze i mam nadzieję, że się to nie zmieni, bo chcę pracować jak najdłużej

Badanie miałam dzisiaj, więc dokładnie 2 dzień 7 tygodnia
Ja bym chętnie pracowała gdyby były normalniejsze warunki i mniej stresu i odpowiedzialności (jestem kierownikiem, grafiki, choroby, rozliczenia ciągła jakaś masakra). Nigdy w życiu nie byłam na żadnym L4, nawet chora biegałam do pracy i zawsze także za kogoś, ale teraz nie chodzi tylko o mnie, tylko o nasze maleństwo

---------- Dopisano o 22:36 ---------- Poprzedni post napisano o 22:29 ----------

Napisane przez Monica80

tak, usg genetyczne nie jest inwazyjne - ale dlugo trwa. Jak bylam po zabiegu w Polsce to nie podobalo sie im ze u nas ( w Niemczech) tak czesto robi sie usg.Co kraj to obyczaj, ale jesli nie ma jakichs wskazowek ja wolalabym tego badania uniknac. O amnipunkcji nie wspomne...
Jedno jest pewne, lekarzy trzeba pytac - jakie badanie, ile trwa, co ze soba niesie, itd.
Swoja droga - usg genetyczne jest w PL darmowe? Tzn na NFZ?

Podobno jest refundowane dla kobiet w pewnym wieku, ktory niesie za sobą większą szanse na wystąpienie wad genetycznych, ja do tej grupy nie należę, ale Pani dr mówiła, że jest to nieinwazyjna metoda i temat zostawia nam do przemyślenia. Jak znajdę chwilę po poszukam w internecie szczegółowych info, bo nawet nie wiem jak to się profesjonalnie nazywa. Dostałam namiar na osobę, która się tym zajmuje, jak będe znała szczegóły, to dam znać

[NecroKitty]

Witam się porannie z kawką jeden dzień mnie nie było a tu dwie strony do nadrabiania

Napisane przez poziomkka

Wróciłam niedawno od gina i sama nie wiem co o tym myśleć...dziś wg OM jestem w 5t1d ciąży, a usg pokazało 3mm pęcherzyk
Gin przepisał luteinę i duphaston i kazał zrobić hcg. Powiedział, że jak wyjdzie odpowiedni przyrost to wszystko jest ok.
Niby przeglądałam jakieś fora i tam dziewczyny też mają taką sytuację, a później wychodzi wszystko dobrze, a usg w takim tyg jest często omylne, ale kto wie...

Nie przejmuj się. Ja jestem nastawiona, że jutro w połowie 6 tygodnia też zobaczę tylko pęcherzyk nawet nie wiem czy będę chciała USG bo idę tylko leki skonsultować. Jak nic się nie dzieje to nie ma sensu robić usg w 6 tygodniu bo jeszcze więcej nerwów będzie

Jeszcze co do farbowania włosów to kiedyś słyszałam że nie wolno w ciąży farbować i moja kuzynka chodziła przez 9miesięcy z czarno-blond odrostami myślałam o hennie, w sumie to naturalna farba, więc pewnie zdrowsza
A jeszcze a propo włosów, też wam się zaczęły tak przetłuszczać, bo mi koszmarnie godzinę po umyciu mam tłuste stronki; cały czas muszę w koku chodzić

[Aldrin]

Witam się w piątek

Miałam tyle po cytowane i gdzieś zniknęło

pamiętam tylko tyle...

włosy w ciąży farbować można ale zdarza się, że wychodzi inny kolor niż byśmy chciały no i lepiej farbować włosy farbami bez amoniaku


Poziomka nie martw się, w 5 tygodniu mało co można zobaczyć, więc zrób betę i nie martw się na zapas

Pradip to że teściowa ma 2 wnuczki to myślisz, że z Waszego się nie ucieszy? a zresztą niech się nie cieszy, przynajmniej w wychowanie nie będzie się wtrącać