Wrześniowo - październikowe mamusie 2013, cz. I

[Larysa88]

no dobra skoro temat butelek: można myć w płynie do mycia naczyń? bo ja myje ale nie wiem w końcu czy dobrze robie

Napisane przez Lolaaaaaaa88

info od misi "o 6.40 odeszły mi wody, o 8.50 wjechaliśmy na porodówkę. Babka powiedziala, że jeszcze chwila, bo zapis, 9.06 miałam pierwszy party. 9.20 Kornelek sie urodził. Nacieli mnie ale trochę tylko. Malutki spokojny i podobny do tatusia, oprocz noska i wlosy ma jasne po mnie. Jutro idziemy do domku. Buziaki dla ciotek. a jak angelika?"

napisalam misi, ze juz wszytkie mamy babelki i jestesmy na odchowalni

zaraz foto w K. jak ogarne

gratulacje !!!!

[SAMBAdiJANEIRO]

jestem i ja

Misia, Angelika gratuluje

[MsLullaby]

Napisane przez Larysa88

no dobra skoro temat butelek: można myć w płynie do mycia naczyń? bo ja myje ale nie wiem w końcu czy dobrze robie



gratulacje !!!!

Ja myje tylko goraca woda, bo sie boje ze zle sie wyplucze plyn i mu zaszkodze :P no i wyparzam tak co 2 dni

[nephelim89]

Napisane przez Larysa88

no dobra skoro temat butelek: można myć w płynie do mycia naczyń? bo ja myje ale nie wiem w końcu czy dobrze robie



gratulacje !!!!

ja myje bo po samej wodzie były jakieś takie dziwne w środku. Wyparzam za to po każdym myciu bo tak mi najwygodniej

[butterfly20]

Właśnie zrobiłam porządki w ciuszkach mojej córki i pożegnałyśmy wszystkie pajace i spodenki rozm.56. Są za krótkie do jej nóżek.Ale niektóre body jeszcze ok

[bajka1807]

zaraz bede nadrabiac ale chwale sie ze w klubie fotki z sesji

[karolson]

Co do mycia butelek kazdy zrobi jak uwaza. A szkola mojej mamy mowi ze piersi powinno sie myc przed kazdym przystawieniem tzn tak sie kiedys robilo. nawet mi polozna mowila ze teraz tak sie juz nierobi ale kiedys tak bylo bo mialo to zapobiegac plesniawkom np.

[kaska87]

hejo

to ja co karmienie myję i sterylizuję butelki tak samo laktator, smoczki też raz dziennie jestę psycholę

kupiłam sobie dzisiaj koszulkę swetrów fajnych nie wynalazłam bo P. spacerował z Mikim pod sklepami i się stresowałam i tylko jedną bluzkę chapnęłam

[katarzyna2811]

Napisane przez butterfly20

Właśnie zrobiłam porządki w ciuszkach mojej córki i pożegnałyśmy wszystkie pajace i spodenki rozm.56. Są za krótkie do jej nóżek.Ale niektóre body jeszcze ok

No u nas jeszcze wchodzimy w 56 ale myślę że to dlatego że Bartek jest krótki ale pulchny , chociaż już parę rzeczy odłożyliśmy.

Moje dziecko przesłało dzisiaj prawie cały dzień i dalej śpi, przespał nawet porę kąpieli, budzi się tylko na jedzenie i dalej kima. Mam się bać nocy?

[MsLullaby]

Napisane przez katarzyna2811

No u nas jeszcze wchodzimy w 56 ale myślę że to dlatego że Bartek jest krótki ale pulchny , chociaż już parę rzeczy odłożyliśmy.

Moje dziecko przesłało dzisiaj prawie cały dzień i dalej śpi, przespał nawet porę kąpieli, budzi się tylko na jedzenie i dalej kima. Mam się bać nocy?

Haha za to moj Bartus od 10 do 17 nie spal w ogole :P teraz dopiero zdrzemie, a kapiel za 15 minut wiec czekam cierpliwie az sie obudzi

[kaska87]

u nas było tak, że planowaliśmy starania na wakacje 2013 żeby małe się urodziło na wiosnę 2014 od listopada małż był w delegacji-zjeżdżał tylko na weekendy, później przyszły swięta BN, był w domu 2 tygodnie no i tak jakoś rozmawialiśmy, że w sumie można zacząć działać jak się uda to super (tym bardziej, że w mojej rodzinie problemy z ciążą itd. ) no to sobie podziałaliśmy test robiłam pod koniec grudnia-nic! a @ nie ma chyba 100zł wydałam na testy bo czułam, że coś jest na rzeczy, @ brak, a tu jedna kreska wyłazi sylwestra spędzaliśmy sami w domu, bo zmarła 8.11 babcia P. i nie mieliśmy ochoty nigdzie iść... wypiliśmy szampana- po łyczku bo nie lubimy wstałam rano miałam jeszcze jeden test pognałam zrobiłam, odczekałąm 5minut i kupa znowu przyszłam do P. do pokoju coś się zagadaliśmy robiłam bagietkę z piekarnika pamiętam jak dziś no i wchodzę do łazienki wyjęłam test ze śmietnika a tam cień cienia gnam do P. pokazuję i pytam czy widzi, a on że tak więc to nie moje urojenia no i tak w nowy rok się dowiedzieliśmy, że będzie bejbik później beta, jedna druga a później to już wiecie bo z Wami pisałam
i powiem, że nie mogę się doczekać, aż moja mała Myszka podrośnie, a my będziemy znowu przeżywali to oczekiwanie jeszcze raz tym razem już we trójkę będę chciała iść na usg z Mikusiem, żeby zobaczył dzidziusia pewnie będzie miał to gdzieś, ale co tam

[bajka1807]

Napisane przez passion80

tak sie smieje, ze tak to jest jak po alkoholu sie idzie do lozka
wypilismy szmpana, malo, po piwie, malo, poprawilismy winem
no i byl taki sex jak Tobie, Bajka sie marzy

no ja nie wiem, bom spaczona

Napisane przez policzanka

Ja dowiedziałam sie o ciązy bedac na kontrakcie w Niemczech.Pamietam ze testy zaczełam robic 10 dni przed okresem.Chyba z 10 zrobiłam.Tydzien przed miesiaczka na tescie znalazłam cien cienia kreski po czym skonsultowałam sie ze staraczkami ktore tez tam cos widziały Objawow zadnych nie miałam.Dopiero w dzien okresu poczułam dziwny bol w krzyzu(nigdy czegos takiego nie przezyłam)i wtedy sobie pomyslałam ze cos jest na rzeczyNatepnego dnia rano zrobiłam test i kreseczka byla juz bardziej widocznaOd tamtego momentu dolegliwosci ciazowe przyszły jak z bicza strzeliłPamietam to wszytko jakby to było wczoraj..

Mój pierwszy post na staraczkach:
https://wizaz.pl/forum/showpost.php?...postcount=2544

pamietam nawet ci chyba cos odpisywalam

Napisane przez Lolaaaaaaa88

info od misi "o 6.40 odeszły mi wody, o 8.50 wjechaliśmy na porodówkę. Babka powiedziala, że jeszcze chwila, bo zapis, 9.06 miałam pierwszy party. 9.20 Kornelek sie urodził. Nacieli mnie ale trochę tylko. Malutki spokojny i podobny do tatusia, oprocz noska i wlosy ma jasne po mnie. Jutro idziemy do domku. Buziaki dla ciotek. a jak angelika?"

napisalam misi, ze juz wszytkie mamy babelki i jestesmy na odchowalni

zaraz foto w K. jak ogarne

WOW! nie no misia tymi bolesciami to sobie juz chyba konkret rozwarcie wypracowalas dlatego tak szybciutko poszlo super!

Napisane przez butterfly20

Nie no,ja też mam takie podejście i nie biorę małej do sklepów, jedynie na spacerki z nią chodzę. Ale jak ktoś nie może liczyć na pomoc to pójdzie z dzieckiem, bo innego wyboru nie ma

o, np ja i z Blanka musialam wszedzie z nia chodzic i z Amelka tez tak jest.

[nena_milka]

Napisane przez katarzyna2811

No u nas jeszcze wchodzimy w 56 ale myślę że to dlatego że Bartek jest krótki ale pulchny , chociaż już parę rzeczy odłożyliśmy.

Moje dziecko przesłało dzisiaj prawie cały dzień i dalej śpi, przespał nawet porę kąpieli, budzi się tylko na jedzenie i dalej kima. Mam się bać nocy?

Nina tez pulchna a krótka a w sumie z większości 56 wyrosła. .. te z cubusa są jeszcze dobre bo tam mają wielką rozmiarowke... jutro muszę porządki zrobić... z drugiej strony to niektóre 62 są tak wielkie. .. na zakupy bym poszła

Nina śpi od godziny nie chce sobie krakac ale ostatnio robila arie w tych godzinach o so chozi? ?!! Na skok raczej za wcześnie chyba że faktycznie przenoszone dzieci przechodzą wcześniej... ciekawe co będzie w nocy

Tż ze mnie leje bo zamiast się cieszyć to siedzę i myślę

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

[Snow_White1]

Hoho..to juz odchowalnia witam sie.
Nie pisze za duzo, bo w wolnej chwili staram sie odpoczywac. Bo niewyspanie mocno mnie meczy, choc i tak spie sporo w porownaniu z niektorymi z Was...

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

[butterfly20]

Napisane przez kaska87

hejo

to ja co karmienie myję i sterylizuję butelki tak samo laktator, smoczki też raz dziennie jestę psycholę

kupiłam sobie dzisiaj koszulkę swetrów fajnych nie wynalazłam bo P. spacerował z Mikim pod sklepami i się stresowałam i tylko jedną bluzkę chapnęłam

Ja wprawdzie nie butelki,ale osłonki też ciągle myję i wyparzam.Ale mam ich kilka na zmianę to nie muszę tego robić tak dużo razy dziennie

Jaką koszulkę?Ja też ostatnio poszalałam ciuchowo

Napisane przez katarzyna2811

No u nas jeszcze wchodzimy w 56 ale myślę że to dlatego że Bartek jest krótki ale pulchny , chociaż już parę rzeczy odłożyliśmy.

Moje dziecko przesłało dzisiaj prawie cały dzień i dalej śpi, przespał nawet porę kąpieli, budzi się tylko na jedzenie i dalej kima. Mam się bać nocy?

To moja z kolei topi się w prawie wszystkim na szerokość,a właśnie z długością kiepsko. No ale body 56 jeszcze znosi

Napisane przez bajka1807

no ja nie wiem, bom spaczona



pamietam nawet ci chyba cos odpisywalam



WOW! nie no misia tymi bolesciami to sobie juz chyba konkret rozwarcie wypracowalas dlatego tak szybciutko poszlo super!



o, np ja i z Blanka musialam wszedzie z nia chodzic i z Amelka tez tak jest.

No właśnie,dzielna matko Dałabyś korki takim boidupkom jak ja



Ech dziecię śpi, trza się brać za prasowanko.

---------- Dopisano o 21:18 ---------- Poprzedni post napisano o 21:16 ----------

A'propos teścików to w moim avku mam stópki Tusi+buciki, które dałam małżowi zapakowane do pudełka,żeby go uświadomić odnośnie ciąży.Chociaż kichowo trochę je widać w tym pomniejszeniu:P

[ja :)]

Witam się i ja

Misia i angelika - wielkie gratulacje! Szybko to załtwiłyśmy wszystkie
I misia widze poród błyskaiwca Nieźle!

U nas ok, pierwsza noc w domku nieźle. Mała śpi cały czas. Trochę mnie to martwi, bo śpi prawie non stop! Wybudzam ją na jedzenie co 3h, ale nie mam za bardzo pokarmu jeszcze więc possa 10 minut i znów kima. Więc budze na drugiego cycka to possa 2 minuty i już nic nie jest w staie jej wybudzić. Kurcze, martwi mnie jej takie ciągłe spanie. Jeszcze w pionie jak ją nosze to się poprzygląda i coś tam jest aktywna, ale przy cycu zaraz odlot.
Miała któraś podobny problem? To dopiero jej 3 doba idzie, więc mam nadzieję, że się rozkręci

A złamana kość ogonowa daje mi nieźle popalić.. Gdyby nie to to czułabym się jak młody bóg, a przez kość ciężko pozycje znaleźć żeby nie bolało..

[butterfly20]

Ło rety, nadal odruchowo wchodzę na poczekalnię.


Hmmm jak pierwszy raz zobaczyłam naszego ministra zdrowia to się zastanawiałam skąd ja chłopa znam. I dopiero po obejrzeniu Wojewódzkiego we wtorek zajarzyłam. Jakieś 10 lat temu w tvn był taki program "Agent" i on tam był i chyba nawet wygrał!! Ale siara

[bajka1807]

Napisane przez ja :)

Witam się i ja

Misia i angelika - wielkie gratulacje! Szybko to załtwiłyśmy wszystkie
I misia widze poród błyskaiwca Nieźle!

U nas ok, pierwsza noc w domku nieźle. Mała śpi cały czas. Trochę mnie to martwi, bo śpi prawie non stop! Wybudzam ją na jedzenie co 3h, ale nie mam za bardzo pokarmu jeszcze więc possa 10 minut i znów kima. Więc budze na drugiego cycka to possa 2 minuty i już nic nie jest w staie jej wybudzić. Kurcze, martwi mnie jej takie ciągłe spanie. Jeszcze w pionie jak ją nosze to się poprzygląda i coś tam jest aktywna, ale przy cycu zaraz odlot.
Miała któraś podobny problem? To dopiero jej 3 doba idzie, więc mam nadzieję, że się rozkręci

A złamana kość ogonowa daje mi nieźle popalić.. Gdyby nie to to czułabym się jak młody bóg, a przez kość ciężko pozycje znaleźć żeby nie bolało..

kochana, to normalne w pierwszych dobach, rozkreci sie nie martw sie

[jo_asiek]

Czeeeesc! Wchodzę na nasz wątek na poczekalni, a tam cisza od kilku godzin i rozkminiam dlaczego... A tu proszę... Wszystkie Maluszki są na świecie!

Rusalka, ja, teacherka, angelikada i misia, serdecznie gratuluję

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

[ewacia85]

uwaga chwale się zawartością lodówki a w piekarniku oczywiście ciasteczka własnie wsadziłam

[Lolaaaaaaa88]

tak w ogole bylam dzisiaj wstawic foto Kornelka w K. i zobaczylam Jasia Rusalki w mydelniczce
jestem pewna na 90 % ze rodzila w tym szpitalu co ja. a najprwdopodobniej lezala w tej samej sali co ja i na tym samyn lozku albo obok



moj Maly tez zaliczabunt przy cycku... wyciaga mi suta denerwue sie a jak sprawdze czy mleo leci to momntami tryska
zjada z 2 cyckow co trwa cAsami godzibe a teraz musialam jescze go dokarnmic mm
nie wiem cym on sie deerwuje
wyglada jakby nie vhcialo mu leciec a jak sprawdzam to leci
noi nie zasypia tak czesto przy cycu jak niedawno hmm

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

[jo_asiek]

My nadal w szpitalu. Bilirubina spadła, więc naswietlania przerwane. Ciągle walczymy z kp.. Od samego początku próbujemy przez kapturki, bo bez nie byloby jakiejkolwiek szansy. Jest mu ciężko zassac piers, więc się wygina,.pręży i krzyczy. Jak już się uda to tylko na chwilę,.bo za moment już nie ssie i wpada ponownie w histerię i tak w kółko..

Czekamy na wyniku posiewu z krwi, żeby wiedzieć co to za paskudztwo podniosło te crp. Jestem wykończona,.wczoraj w nocy zaslablam przy przewijaniu co widziała położna i kazała mi się przespac ze dwie godzinki i wzięła Małego do siebie na ten czas.

Tak bardziej bym chciała być już w domku z naszym Skarbem

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

[dirtymagic85]

Napisane przez jo_asiek

Czeeeesc! Wchodzę na nasz wątek na poczekalni, a tam cisza od kilku godzin i rozkminiam dlaczego... A tu proszę... Wszystkie Maluszki są na świecie!

Rusalka, ja, teacherka, angelikada i misia, serdecznie gratuluję

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

Witam się i ja no ja tak samo spanikowałam szukając naszego wątku, a potem ogromny szok, że już tak raptem odchowalnia! No ale misia dała czadu, o 4 nad ranem jeszcze nic tego nie zapowiadało, skarżyła się na zgagę "tylko" Gratulacje dla niej, no i oczywiście dla Angelikady

a u mnie LIPAzałamka totalna Byłam dziś zważyć Lilusię i nie dość, że nie przybrała nic od 10dni jak karmimy sie tylko piersią, to jeszcze ubyło jej 100g Ryczałam całą drogę powrotną do domu z przychodni....to ja tu szczęśliwa, że Lila chętnie ssie, ze już to jakoś wygląda sensownie, a tu brak efektów Najlepsze jest to, że nie zachowywała się jak głodna, przesypia elegancko z reguły 3h, rzadko krócej....na dodatek ściągnęłam teraz pokarm, zeby sprawdzić czy mi aż tyle mleka ubyło, czy co, ale nie, jest tak jak było w zasadzie, bez szału, ale na pewno nie za mało, powiedziałabym tak w sam raz na jej potrzeby, to o co kaman do cholery? Być może, ze przez odstawienie tych saszetek dla wcześniaków, no ale żeby nic nie przybrać???To aż tak chude mleko bym miała??albo taki wysiłek dla niej samo jedzenie z cycka?Pediatra powiedziała, ze mam wrócić do tych saszetek i jeszcze tydzień szansy skoro nic jej się nie dzieje złego poza wagą, a jakby brakowało mleka to mm. No i musiałam podać pierwszy raz już sztuczne, bo nie miałam kiedy ściągnąć tak Lila dawała dziś w dzień czadu, a nierozmrożone miałam jeszcze swoje mini zapasy...beczałam. Dalej mi źle. Tak pragnę karmic ją piersią, ale czemu to nie daje efektów???? Kaśka u ciebie było też tak,że nie przybierał Miki czy z innego powodu wprowadziłaś mm, bo nie pamiętam I kojarzę, ze chyba Lolaaa dajesz raz dziennie mm, tak?Bo ci brakuje mleka, czy nie rósł Alek? I wogóle dziewczyny, które karmicie mieszanie jak to oceniacie?

[Lolaaaaaaa88]

joasiek w koncu zalapie moj Alek tez tak mial ale wyciagnelsm yroche sutki laktatorem i w koncu udalo sie
mozesz sama sprobowac powyciagac sutki przed karmieniem
mi tak polozna pokazala

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

---------- Dopisano o 22:00 ---------- Poprzedni post napisano o 22:00 ----------

sily i zdrowia zycze

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

[Madzia000]

Heeej nikt mi nie odpisze ?

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

[dirtymagic85]

Napisane przez ewacia85

uwaga chwale się zawartością lodówki a w piekarniku oczywiście ciasteczka własnie wsadziłam

OMG!!!:slin a:
Jak ja pragnę wejść w posiadanie twojej lodówki ewaciu!

[Fikusek82]

Tatuś dzisiaj nocną zmianę robi z córusią więc ja się biorę za relaksik z książką

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

[ewacia85]

Napisane przez Lolaaaaaaa88

tak w ogole bylam dzisiaj wstawic foto Kornelka w K. i zobaczylam Jasia Rusalki w mydelniczce
jestem pewna na 90 % ze rodzila w tym szpitalu co ja. a najprwdopodobniej lezala w tej samej sali co ja i na tym samyn lozku albo obok



moj Maly tez zaliczabunt przy cycku... wyciaga mi suta denerwue sie a jak sprawdze czy mleo leci to momntami tryska
zjada z 2 cyckow co trwa cAsami godzibe a teraz musialam jescze go dokarnmic mm
nie wiem cym on sie deerwuje
wyglada jakby nie vhcialo mu leciec a jak sprawdzam to leci
noi nie zasypia tak czesto przy cycu jak niedawno hmm

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

u nas identycznie CZY KTOŚ WIE KIEDY TO MINIE bo mi już sił brakuje pomału...dzisiaj sie darł wniebołosy i przystawiany do cyca dosłownie co 1h

---------- Dopisano o 22:09 ---------- Poprzedni post napisano o 22:06 ----------

Napisane przez dirtymagic85

OMG!!!:slin a:
Jak ja pragnę wejść w posiadanie twojej lodówki ewaciu!

zapraszam ...na samym dole nie bardzo widac ale tam siedzi sobie sernik taki prawdziwy bez zadneo ciasta

[bajka1807]

Napisane przez dirtymagic85

Witam się i ja no ja tak samo spanikowałam szukając naszego wątku, a potem ogromny szok, że już tak raptem odchowalnia! No ale misia dała czadu, o 4 nad ranem jeszcze nic tego nie zapowiadało, skarżyła się na zgagę "tylko" Gratulacje dla niej, no i oczywiście dla Angelikady

a u mnie LIPAzałamka totalna Byłam dziś zważyć Lilusię i nie dość, że nie przybrała nic od 10dni jak karmimy sie tylko piersią, to jeszcze ubyło jej 100g Ryczałam całą drogę powrotną do domu z przychodni....to ja tu szczęśliwa, że Lila chętnie ssie, ze już to jakoś wygląda sensownie, a tu brak efektów Najlepsze jest to, że nie zachowywała się jak głodna, przesypia elegancko z reguły 3h, rzadko krócej....na dodatek ściągnęłam teraz pokarm, zeby sprawdzić czy mi aż tyle mleka ubyło, czy co, ale nie, jest tak jak było w zasadzie, bez szału, ale na pewno nie za mało, powiedziałabym tak w sam raz na jej potrzeby, to o co kaman do cholery? Być może, ze przez odstawienie tych saszetek dla wcześniaków, no ale żeby nic nie przybrać???To aż tak chude mleko bym miała??albo taki wysiłek dla niej samo jedzenie z cycka?Pediatra powiedziała, ze mam wrócić do tych saszetek i jeszcze tydzień szansy skoro nic jej się nie dzieje złego poza wagą, a jakby brakowało mleka to mm. No i musiałam podać pierwszy raz już sztuczne, bo nie miałam kiedy ściągnąć tak Lila dawała dziś w dzień czadu, a nierozmrożone miałam jeszcze swoje mini zapasy...beczałam. Dalej mi źle. Tak pragnę karmic ją piersią, ale czemu to nie daje efektów???? Kaśka u ciebie było też tak,że nie przybierał Miki czy z innego powodu wprowadziłaś mm, bo nie pamiętam I kojarzę, ze chyba Lolaaa dajesz raz dziennie mm, tak?Bo ci brakuje mleka, czy nie rósł Alek? I wogóle dziewczyny, które karmicie mieszanie jak to oceniacie?

kochana.... chrzestna mojej Blanki rodzila rowno miesiac po mnie, co prawda niunia terminowa ale sytuacja identyko. mala jadla tylko z piersi, nie plakala i nie marudzila, ladnie spala, chetnie ssala, a po wyjsciu ze szpitala przez dwa tygodnie nie przybrala nic a nic. wiec dostaly skierowanie do szpitala i badania. nic nie wyszlo, poprostu mloda jadla tyle byle tylko z wagi nie spasc. glodzila sie jednym slowem bo K. ja na kazde karmienie budzic musiala. w szpitalu zalecenie przystawiania do cyca, po karmieniu sciagac, dawac sciagniete i dobic mm. mloda w koncu z waga odbila.

[policzanka]

Ewcia co godzine przystawiałas do cyca i tyle ciast w miedzyczasie udało Ci sie upiec?Ewcia szacun!


Bajka-Sesja rewelacyjna!Blanka to jakby w swoim zywiole była a Amelka to taka słodka kluseczka