Mamy styczniowo - lutowe 2013, cz. X

[nafiyqa]

hje, kredyt i tak po czesci bedziemy brac nie o to mi chodzi.
Mialam na mysli to, ze za cene mieszkania w Gda mozna miec sporo wiekszy dom gdzie indziej...

---------- Dopisano o 12:39 ---------- Poprzedni post napisano o 12:38 ----------

Kurcze, leje i leje... A chcialam isc na zakupy :/

[nancykenator]

Napisane przez nafiyqa

I to jest najlepsza decyzja!
Fakt, pewnie finansowo gorzej na tym wyjdziecie, ale jaki komfort psychiczny!!! Odzyjesz




Tak sie zastanawiam... Bo chyba w tym chorym miescie mieszkanie 3-pokojowe jest warte tyle, co malutki domek gdzie indziej.
My zaplacimy co najmniej 300tys i to wcale nie w samym centrum :/

no to piąteczka :/ i może do emerytury spłacimy taki kredycik

[bokeh]

Napisane przez nafiyqa

hje, kredyt i tak po czesci bedziemy brac nie o to mi chodzi.
Mialam na mysli to, ze za cene mieszkania w Gda mozna miec sporo wiekszy dom gdzie indziej...

---------- Dopisano o 12:39 ---------- Poprzedni post napisano o 12:38 ----------

Kurcze, leje i leje... A chcialam isc na zakupy :/

jeszcze cena gruntu, czy ja wiem czy za 200 tys z gruntem zbudujesz i urządzisz dom???

[nafiyqa]

Napisane przez bokeh

jeszcze cena gruntu, czy ja wiem czy za 200 tys z gruntem zbudujesz i urządzisz dom???

Moze i 300tys byc.
To koszt mieszkania 70m i sporo wiekszego domu. Takze tego.
Na wykonczenie i materialy niewiele wydamy, TZ ma olbrzymie znizki, bo pracuje w branzy.

Dobra, juz nie nudze

---------- Dopisano o 12:59 ---------- Poprzedni post napisano o 12:57 ----------

Napisane przez nancykenator

no to piąteczka :/ i może do emerytury spłacimy takie kredycik

O ile w ogole czeka nas emerytura

[pstryczek84]

Napisane przez karusia_2007

Dzisiaj wyprawiam urodzinki Michasi i imieniny tż więc szykowania masa. Wczoraj robiłam torcika a dzisiaj mięsko itp.
y

udanej imprezki i wszystkiego naj!!!!!
poka tort

[nancykenator]

Napisane przez nafiyqa

Moze i 300tys byc.
To koszt mieszkania 70m i dwa razy wiekszego domu. Takze tego.
Na wykonczenie i materialy niewiele wydamy, TZ ma olbrzymie znizki, bo pracuje w branzy.

Dobra, juz nie nudze

---------- Dopisano o 12:59 ---------- Poprzedni post napisano o 12:57 ----------


O ile w ogole czeka nas emerytura

nawet nie mów, ja sobie już teraz myślę, że na emeryturze wreszcie sobie odpocznę a Ty tu z takimi wyjeżdżasz

[sarah67]

Napisane przez mala_19kw

Pstryczku-tata nie został nigdy sam z Oskarem na dłużej niż 10minut (może nawet i to jest przegięciem że aż tyle). A mama owszem zostawała z małym podczas gdy ja jechałam do miasta albo swego czasu do lasu (robiliśmy opał) i jej zadanie kończyło się tylko na opiece nad nim. Nic poza tym nie robiła więcej. Ale kiedy jeździliśmy do lasu często prosiłam żeby chociaż w piecu rozpaliła żebyśmy wodę do mycia mieli-to słyszałam odpowiedź:jak Oskar mi pozwoli i mi się uda to zrobię. Ale nic więcej nie robiła.

Ja za to rozpalam w piecach (czasem 3,nie tylko swoim),rąbie rozpałke do pieców(bo mój szanowny tata powiedział że więcej przy drzewie nie tknie palcem-często idę jak mały śpi,wtedy wiadomo nie zjem,ale on musi mieć ciepło w domu więc idę bo co mam zrobić)myje naczynia,podłogi,odkurzam ,robię pranie(od początku do końca)-z resztą... Robię wszystko. Czasami nie zjem obiadu ale w domu zrobię.

Noc masakra. Potem napisze co się działo.

masakra
wspolczuje Ci strasznie

Napisane przez pstryczek84

gdzie bylas jak Cie nie bylo?
pewnie znow sie szlajalas po weseliskach



a no wlasnie..... masakra!!!!
znaleźli sobie parobka, kure domowa, sprzataczke, rozpalaczke itd...
ku.rwa jezdza po tobie jak po lysej kobyle (czy jak to tam bylo ) i jeszcze narzekaja
ja bym nie wytzymala i powiedziala DOSC!
a to co by o mnie pomysleli to bym miala gleboko w doooopie!!!
zajelabym sie tylko swoja czescia mieszkkalna, obiady TYLKO dla was i ten nieszczesny piec ale tez tylko co by wam grzal i KONIEC.
koniec!!!

POPIERAM!!!!!!!

Napisane przez s i l v e r

Bijkora coś się nie odzywa. Ostatnio tydzień temu była.


Tż przyszedł z siłowni i powiedział że zabierze Darie na spacer żebym mogła sobie na spokojnie poćwiczyć i odpocząć jak ja go kocham!!

moj maz proponuje ciagle, ze obiad zrobi a ja zebym pospala albo, ze wyjdzie z Nati na spacer sam

a ja wiem, ze jak On bedzie obiad robil to ja i tak pojde z nimi do kuchni zeby byc razem i na spacer tak samo wole isc razem z nimi
pewnie dlatego, ze w tygodniu zazwyczaj sama chodze

nie wiem chyba jeszcze sie nie nacieszylam, ze mam meza przy sobie znowu

i ja tak uwielbiam jak razem jestesmy



Dziewczyny karmiace piersia
czyw dzien dzieciaczki Wam usna bez cycusia??




i do wszytskich jak ubieracie na dwor skarbenki nasze???

[nancykenator]

Napisane przez sarah67

Dziewczyny karmiace piersia
czyw dzien dzieciaczki Wam usna bez cycusia??




i do wszytskich jak ubieracie na dwor skarbenki nasze???

mój już w ogóle nie usypia przy sysusiu
ubieram różnie, ale np wczoraj dość ciepło było (nie wiem ile stopni, nie mam termometru), to ubrałam: bodziak z długim , bluza polarkowa, czapeczka raczej cienka, spodnie dresowe i skarpetki grubsze.

[s i l v e r]

Napisane przez sarah67

moj maz proponuje ciagle, ze obiad zrobi a ja zebym pospala albo, ze wyjdzie z Nati na spacer sam

a ja wiem, ze jak On bedzie obiad robil to ja i tak pojde z nimi do kuchni zeby byc razem i na spacer tak samo wole isc razem z nimi
pewnie dlatego, ze w tygodniu zazwyczaj sama chodze

nie wiem chyba jeszcze sie
i do wszytskich jak ubieracie na dwor skarbenki nasze???

Ja też wolę z nim chodzić na spacerki i z chęcia od razu bym z nimi leciała ale postanowiłam poćwiczyć a po obiedzie i tak idziemy na jeszcze jeden spacerek RAZEM

Co do ubierania na dwór. Ja ubieram rajtuzki,skarpetki, spodnie, body z długim(jak jest cieplej to z krótkim) na to bluza/sweterek i kurtka(zależy jaka temp na dworze) i czapeczka.

---------- Dopisano o 13:32 ---------- Poprzedni post napisano o 13:28 ----------

Tż zaraz będzie spowrotem. Ja przez ten czas poćwiczyłam(40min), wykąpałam się, nadrobiłam forum
umyłam podłogi, pozmywałam, odkurzyłam, zrobiłam pranie a suche poskładałam i schowałam
Muszę jeszcze łazienkę umyć i obiad zrobić

[0096a1e2f6245c4e98bc18de9b0ed84c369ef137_632f8bf2adc0b]

Napisane przez nancykenator

no to piąteczka :/ i może do emerytury spłacimy taki kredycik

no, do emerytury to MUSICIE, bo z emerytury nie dacie rady

Napisane przez sarah67

Dziewczyny karmiace piersia
czyw dzien dzieciaczki Wam usna bez cycusia??




i do wszytskich jak ubieracie na dwor skarbenki nasze???

tak
obecnie przytulę, kładę na łóżku, daję smoka, przytulankę, nakrywam kołderką, kładę się obok i gram w coś na komórce :d a mała usypia.

A różnie, dzisiaj po reh. zgrzana była, to mimo ciepła dużego miała grube legginsy, grube skarpetki, bodziak z krótkim, bluzkę, kurteczkę przejściową, chustkę pod szyjką, czapkę bawełnianą i opatulona kocem grubym (usnęła).

A wczoraj wieczorem wyszłam w tuli, to bodziak z długim, bluza polarkowa ale nie jakaś grubaśna, chustka pod szyjkę, czapeczka bawełniana, legginsy, geterki i 2 pary skarpetek (jednak nóżki wiszące ziębną).

Ostatnio w ogóle słońce i ciepło, to bez czapki na dziennym spacerze, i albo polar albo kurteczka przejściówka rozpięta. Raczej pod spodnie nic nie daję (albo pod legginsy), biorę ze sobą geterki i tyle, jak chłodno to je nakładam, ew. kocem nakryję nóżki zamiast getrów gdy mała chce spać. Ja różnie muszę brać, bo np; idziemy po Agu do przedszkola a tam na osiedlu, ono na górze jest, wieje masakrycznie, a schodzimy do nas w dół i przestaje wiać - od razu cieplej jest, różnica spokojnie czasem i 10 stopni odczuwalna. Ale wolę lżej ubrać i mieć getry ze sobą na przykład, bo nie ma problemu z ubieraniem/rozbieraniem.

------------------
Pierwsza reh dzisiaj, no i się dziewczyna odzwyczaiła i ryk a to taka spora podwójna sala (można ją ścianą taką wysuwaną z sufitu oddzielić), i razem z nami ćwiczył drugi reh (którego też znamy) z chłopcem niepełnosprawnym takim 10latkiem, a tu młoda aferę robi tylko dlatego, że jak to? taka podłość, ruszać się każą a najlepsze, że wiele z tych pozycji to przecież zna, bo nieraz sama mi tak siedzi ze mną, i nic - a tu ryk. Ale obstawiam że może w czwartek znów ryk, ale w następną sobotę już nie, tak jak poprzednio.

A po południu, teściowa dzwoniła, gara na działce robimy

[nancykenator]

[1=0096a1e2f6245c4e98bc18d e9b0ed84c369ef137_632f8bf 2adc0b;43437373]no, do emerytury to MUSICIE, bo z emerytury nie dacie rady



tak
obecnie przytulę, kładę na łóżku, daję smoka, przytulankę, nakrywam kołderką, kładę się obok i gram w coś na komórce :d a mała usypia.

A różnie, dzisiaj po reh. zgrzana była, to mimo ciepła dużego miała grube legginsy, grube skarpetki, bodziak z krótkim, bluzkę, kurteczkę przejściową, chustkę pod szyjką, czapkę bawełnianą i opatulona kocem grubym (usnęła).

A wczoraj wieczorem wyszłam w tuli, to bodziak z długim, bluza polarkowa ale nie jakaś grubaśna, chustka pod szyjkę, czapeczka bawełniana, legginsy, geterki i 2 pary skarpetek (jednak nóżki wiszące ziębną).

Ostatnio w ogóle słońce i ciepło, to bez czapki na dziennym spacerze, i albo polar albo kurteczka przejściówka rozpięta. Raczej pod spodnie nic nie daję (albo pod legginsy), biorę ze sobą geterki i tyle, jak chłodno to je nakładam, ew. kocem nakryję nóżki zamiast getrów gdy mała chce spać. Ja różnie muszę brać, bo np; idziemy po Agu do przedszkola a tam na osiedlu, ono na górze jest, wieje masakrycznie, a schodzimy do nas w dół i przestaje wiać - od razu cieplej jest, różnica spokojnie czasem i 10 stopni odczuwalna. Ale wolę lżej ubrać i mieć getry ze sobą na przykład, bo nie ma problemu z ubieraniem/rozbieraniem.

------------------
Pierwsza reh dzisiaj, no i się dziewczyna odzwyczaiła i ryk a to taka spora podwójna sala (można ją ścianą taką wysuwaną z sufitu oddzielić), i razem z nami ćwiczył drugi reh (którego też znamy) z chłopcem niepełnosprawnym takim 10latkiem, a tu młoda aferę robi tylko dlatego, że jak to? taka podłość, ruszać się każą a najlepsze, że wiele z tych pozycji to przecież zna, bo nieraz sama mi tak siedzi ze mną, i nic - a tu ryk. Ale obstawiam że może w czwartek znów ryk, ale w następną sobotę już nie, tak jak poprzednio.

A po południu, teściowa dzwoniła, gara na działce robimy [/QUOTE]
chociaż w sumie nie wiem, czy powinnam
na pewno się Dorka przyzwyczai i w następną sobotę będzie git majonez

[0096a1e2f6245c4e98bc18de9b0ed84c369ef137_632f8bf2adc0b]

Obiad zrobiony (spaghetti), w piecu się rozpala, pranie wstawione, muszę zmywarę załadować zaraz i kuchnię ogarnę.

[iffonka7]

Nasz domek ma powierzchni całkowitej około 290 mkw a mieszkalnej chyba 170 mkw, ale ile nas do tej pory kosztował to nie mam zielonego pojecia mężusia bym musiała spytać.

Napisane przez s i l v e r

Tż przyszedł z siłowni i powiedział że zabierze Darie na spacer żebym mogła sobie na spokojnie poćwiczyć i odpocząć jak ja go kocham!!

Super masz tego TŻ-ta nie dośc że przystojny to jeszcze na spacerki z córka sam chodzi

Napisane przez s i l v e r

Umieram! Pierwszy raz robiłam Killera Chodakowskiej i mega mega mega ciężkie to. W połowie myślałam że padnę twarzą na dywan i nie wstanę. Ale Chodakowska mówiła "nie poddawaj się, dasz radę" no więc podniosłam tyłek i wytrwałam do końca chociaż nie wiem jakim cudem. Teraz siedzę, wypocę się do końca i lecę pod prysznic. Potem zrobię jeszcze ABS.
Kurde powiem Wam, że motywują mnie te metamorfozy Chodakowskiej na fb. Jak niektóre kobiety w parę tygodni, miesięcy dochodzą do tak pięknej figury Ja też chceeeeee :

Podziwiam cię, ja ciaglę jem grubne i nic nie ćwicze

Napisane przez nafiyqa

Tak sie zastanawiam... Bo chyba w tym chorym miescie mieszkanie 3-pokojowe jest warte tyle, co malutki domek gdzie indziej.
My zaplacimy co najmniej 300tys i to wcale nie w samym centrum :/

Napisane przez bokeh

Wiesz ja bardzo chcę, ale nie wiem brak mi samozaparcia żeby robić to codziennie. Może nie wiem, wrzucę na bloga zdjęcia z kiedyś zdjęcia z teraz i publicznie powiem co chcę osiągnąć.... ale nie wiem czy bym się odważyła zdjęcia z teraz pokazac

Mam dokładnie to samo


Głowa mnie dzisiaj od rana tak boli że ide odpocząć.

[treselle0]

Napisane przez nafiyqa

hje, kredyt i tak po czesci bedziemy brac nie o to mi chodzi.
Mialam na mysli to, ze za cene mieszkania w Gda mozna miec sporo wiekszy dom gdzie indziej...

---------- Dopisano o 12:39 ---------- Poprzedni post napisano o 12:38 ----------

Kurcze, leje i leje... A chcialam isc na zakupy :/

a teraz ma wchodzic jakis program mdm?

Napisane przez sarah67

masakra
wspolczuje Ci strasznie



POPIERAM!!!!!!!



moj maz proponuje ciagle, ze obiad zrobi a ja zebym pospala albo, ze wyjdzie z Nati na spacer sam

a ja wiem, ze jak On bedzie obiad robil to ja i tak pojde z nimi do kuchni zeby byc razem i na spacer tak samo wole isc razem z nimi
pewnie dlatego, ze w tygodniu zazwyczaj sama chodze

nie wiem chyba jeszcze sie nie nacieszylam, ze mam meza przy sobie znowu

i ja tak uwielbiam jak razem jestesmy



Dziewczyny karmiace piersia
czyw dzien dzieciaczki Wam usna bez cycusia??




i do wszytskich jak ubieracie na dwor skarbenki nasze???

ja przy tej pogodzie obecnej tak jak nancy

Napisane przez nancykenator

mój już w ogóle nie usypia przy sysusiu
ubieram różnie, ale np wczoraj dość ciepło było (nie wiem ile stopni, nie mam termometru), to ubrałam: bodziak z długim , bluza polarkowa, czapeczka raczej cienka, spodnie dresowe i skarpetki grubsze.

hello ja pewnie znowu tylko wpadam i zaraz wypadnę

---------- Dopisano o 14:24 ---------- Poprzedni post napisano o 14:10 ----------

wracamy wczoraj z zakupów, a w skrzynce awizo, że do mnie, że paczka.... fajnie, dawno nic nie dostałam No to poszliśmy z Olą i tż na spacer na pocztę (droga zajmuje ok. 2h te iz powrotem) w połowie nastąpił bunt wózkowy i resztę drogi tatko niósł dziecko na rękach Na poczcie oczywiscie full ludzi, ale w koncu moja kolej, biorę kopertę i chcę wychodzic, ale tz absolutnie, że mam otworzyc i zobaczyc, co tam jest, bo nie po to tyle dreptał, żeby jeszcze czekać... otwieram patrze.... 2 podkłady rimmel z wizaż mina tz bezcenna
No, a ja mam 2 podkłady i nie wiem co z nimi zrobić, mowilam Wam ze sie nie maluję? Ale dam rade, potestuję .... Tylko czym to najlepiej nakładać? pędzlem, palcem? (jak to mówią dostało się sślepej kurze)

[s i l v e r]

Napisane przez treselle0

a
wracamy wczoraj z zakupów, a w skrzynce awizo, że do mnie, że paczka.... fajnie, dawno nic nie dostałam No to poszliśmy z Olą i tż na spacer na pocztę (droga zajmuje ok. 2h te iz powrotem) w połowie nastąpił bunt wózkowy i resztę drogi tatko niósł dziecko na rękach Na poczcie oczywiscie full ludzi, ale w koncu moja kolej, biorę kopertę i chcę wychodzic, ale tz absolutnie, że mam otworzyc i zobaczyc, co tam jest, bo nie po to tyle dreptał, żeby jeszcze czekać... otwieram patrze.... 2 podkłady rimmel z wizaż mina tz bezcenna
No, a ja mam 2 podkłady i nie wiem co z nimi zrobić, mowilam Wam ze sie nie maluję? Ale dam rade, potestuję .... Tylko czym to najlepiej nakładać? pędzlem, palcem? (jak to mówią dostało się sślepej kurze)

O łał! A z jakiej to okazji dostałaś dwa podkłady??

[treselle0]

Napisane przez s i l v e r

O łał! A z jakiej to okazji dostałaś dwa podkłady??

sama sie zgłosiłam był jakis konkurs na testowanie i mnie wybrali

[nafiyqa]

Napisane przez nancykenator

nawet nie mów, ja sobie już teraz myślę, że na emeryturze wreszcie sobie odpocznę a Ty tu z takimi wyjeżdżasz

noł noł, nic z tych rzeczy

Napisane przez sarah67

Dziewczyny karmiace piersia
czyw dzien dzieciaczki Wam usna bez cycusia??




i do wszytskich jak ubieracie na dwor skarbenki nasze???

A skad! Ani w dzien, ani na noc

Napisane przez nancykenator

mój już w ogóle nie usypia przy sysusiu
ubieram różnie, ale np wczoraj dość ciepło było (nie wiem ile stopni, nie mam termometru), to ubrałam: bodziak z długim , bluza polarkowa, czapeczka raczej cienka, spodnie dresowe i skarpetki grubsze.

Serio, tylko tyle? To cieplutko musi u Was byc

[s i l v e r]

Napisane przez treselle0

sama sie zgłosiłam był jakis konkurs na testowanie i mnie wybrali

no to i teraz nie pozostaje Ci nic innego jak ...testować

---------- Dopisano o 14:53 ---------- Poprzedni post napisano o 14:50 ----------

Daria nagle z dnia na dzień zaczęła raczkować w expresowym tempie próbuje się wspinać wszędzie gdzie się da. Otwiera szafki... masakra! Sama tego chciałam

[calawdeszczu]

Napisane przez s i l v e r

no to i teraz nie pozostaje Ci nic innego jak ...testować

jak meduzza czekoladę


Cześć Dziewczynki

[bokeh]

http://www.pudelek.tv/video/Chajzer-...N-WIKTIM-3605/
hahaha dziewczyny popłakałam się ze śmiechu kocham go



w ogóle, zazdroszczę Wam tych domów w zyciu mnie nie będzie stać, będziemy mieszkać w wynajmowanym do końca życia.

[0096a1e2f6245c4e98bc18de9b0ed84c369ef137_632f8bf2adc0b]

Bokeh, ja całe życie w prywatnym (co prawda kamienica) mieszkam, i... to jest HUK roboty. I ogarniania. W mieszkaniu jak się dach zepsuje, to masz w dupie załatwianie naprawy. Jak nawali kanalizacja, to samo. Pomalować klatkę schodową - nie twój interes. Tak więc, źle nie masz poważnie to piszę.

[iffonka7]

Napisane przez s i l v e r

Daria nagle z dnia na dzień zaczęła raczkować w expresowym tempie próbuje się wspinać wszędzie gdzie się da. Otwiera szafki... masakra! Sama tego chciałam

Napisane przez calawdeszczu

Cześć Dziewczynki

Mam dwa pytanka
Ile butli mleka wypijają wasze dzieci w ciągu dobry? Bartuś pije 4 x 150 ml czasami 3 ale to rzadkość.
Czy któraś z was ma fotelik CARETERO IBIZA 9-25kg ?

[s i l v e r]

Napisane przez bokeh

http://www.pudelek.tv/video/Chajzer-...N-WIKTIM-3605/
hahaha dziewczyny popłakałam się ze śmiechu kocham go

Tez go KOCHAM

Napisane przez calawdeszczu

jak meduzza czekoladę

A właśnie. Meduzza, nie było Ci nic po tej czekoladzie??

[calawdeszczu]

Napisane przez iffonka7

Mam dwa pytanka
Ile butli mleka wypijają wasze dzieci w ciągu dobry? Bartuś pije 4 x 150 ml czasami 3 ale to rzadkość.
Czy któraś z was ma fotelik CARETERO IBIZA 9-25kg ?

Moja przez ostatnie dni w dzień dwa razy, rano i przed snem po ok. 160 ml. czasem mniej. A w nocy porafi nawet 3 butelki po 125... Ostatnio staram się robić po mniej, żeby ją jakoś odzwyczajać


ja to nie ogarniam tego drugiego dania, nie wiem co ma byc tym drugim daniem... Julka ja zje normalny obiadek to cud nad Wisłą, a co mowa o drugim daniu... i cóż ja mam począć?

Nadrobiłam Was, ale wybaczcie, nie cytuje po żeście za dużo pisały
następnym razem jak bede mieć przerwe to będę chyba do worda kopiować, odpowiadać w wolnym czasie i później tylko wkleje bo tak teraz ogarnąć to za dużo. hmmm good ajdija muszę to przetestować

---------- Dopisano o 15:07 ---------- Poprzedni post napisano o 15:06 ----------

Napisane przez s i l v e r

Tez go KOCHAM


A właśnie. Meduzza, nie było Ci nic po tej czekoladzie??

no jak nie, przeca nie było jej trochę, siedziała na tronie

---------- Dopisano o 15:08 ---------- Poprzedni post napisano o 15:07 ----------

Chyba wieczorem machnę to http://smakuje.blox.pl/2012/11/Pomid...odrywania.html

kto dołącza

silver, bravo dla Darii! teraz se za nią lataj, jak żeś narzekała.

ja musze kupić zabezpieczenie do szafy, bo drzwi jeżdżą na lewo i prawo pierdyliard razy dziennie. i wszystko mi wywala z półek tak gdzie dosięgnie :P

[hje]

Napisane przez bokeh

jeszcze cena gruntu, czy ja wiem czy za 200 tys z gruntem zbudujesz i urządzisz dom???

Zależy jaka wielkość działki, no i jej usytuowanie. Są takie nawet za 100 tys.

Napisane przez sarah67

i do wszytskich jak ubieracie na dwor skarbenki nasze???

Dzisiaj u nas było jakieś 15 stopni z rana, to młoda miała spodnie, skarpetki, bodziak z długim, kamizelka cienka.
A jak teraz było 25 stopni () to tak jak wyżej, tylko bez kamizelki.

[nafiyqa]

Napisane przez treselle0

a teraz ma wchodzic jakis program mdm?

Tak
Ale dwoch doradcow, z ktorymi rozmawialismy odradzilo nam czekanie na ten program, bo wielce prawdopodobne, ze po nowym roku wlasnie z powodu tego programu wzrosna ceny.
Podobno tak bylo przy Rodzinie na swoim.
Poza tym doplata to maks 25tys, czyli przy podwyzce mieszkan mozemy wyjsc na 0 i niepotrzebnie bedziemy zwiazani warunkami programu.

Wahamy sie...

Napisane przez bokeh

w ogóle, zazdroszczę Wam tych domów w zyciu mnie nie będzie stać, będziemy mieszkać w wynajmowanym do końca życia.

Nie wiem jaka macie sytuacje materialna, ale my liczylismy, ze lacznie z rata za kredyt bedziemy placic niewiele wiecej niz obecny koszt wynajmu...


Uff, padam.
Zrobilam obiad, wysprzatalam lazienke, kuchnie i pokoj - czyli cale nasze wielkie mieszkanie :P
Odkad Kubus zaczal pelzac to moge o wiele wiecej zrobic, bo lata za mna
Pewnie niedlugo sie to zmieni i bede musiala miec oczy dookola glowy, ale narazie korzystam z jego uprzejmosci

[bokeh]

[1=0096a1e2f6245c4e98bc18d e9b0ed84c369ef137_632f8bf 2adc0b;43438121]Bokeh, ja całe życie w prywatnym (co prawda kamienica) mieszkam, i... to jest HUK roboty. I ogarniania. W mieszkaniu jak się dach zepsuje, to masz w dupie załatwianie naprawy. Jak nawali kanalizacja, to samo. Pomalować klatkę schodową - nie twój interes. Tak więc, źle nie masz poważnie to piszę.[/QUOTE]

no tak ale takie nie swoje cały czas....

Napisane przez nafiyqa

Tak
Ale dwoch doradcow, z ktorymi rozmawialismy odradzilo nam czekanie na ten program, bo wielce prawdopodobne, ze po nowym roku wlasnie z powodu tego programu wzrosna ceny.
Podobno tak bylo przy Rodzinie na swoim.
Poza tym doplata to maks 25tys, czyli przy podwyzce mieszkan mozemy wyjsc na 0 i niepotrzebnie bedziemy zwiazani warunkami programu.

Wahamy sie...


Nie wiem jaka macie sytuacje materialna, ale my liczylismy, ze lacznie z rata za kredyt bedziemy placic niewiele wiecej niz obecny koszt wynajmu...


Uff, padam.
Zrobilam obiad, wysprzatalam lazienke, kuchnie i pokoj - czyli cale nasze wielkie mieszkanie :P
Odkad Kubus zaczal pelzac to moge o wiele wiecej zrobic, bo lata za mna
Pewnie niedlugo sie to zmieni i bede musiala miec oczy dookola glowy, ale narazie korzystam z jego uprzejmosci

no niby nie taką zła, ale tż nie dostanie na działalnośc kretydu a to on z nas dwojga zarabia wiecej. Pozatym boje się takiego uwiązania.... a co jak nie będziemy mieć jak zapłacić...

[0096a1e2f6245c4e98bc18de9b0ed84c369ef137_632f8bf2adc0b]

Dziewczyny, w sam raz o naszych dzieciach usuncie spację:

http://stylowi. pl/13618437

[nafiyqa]

Napisane przez bokeh

no niby nie taką zła, ale tż nie dostanie na działalnośc kretydu a to on z nas dwojga zarabia wiecej. Pozatym boje się takiego uwiązania.... a co jak nie będziemy mieć jak zapłacić...

A dlaczego ma nie dostac?
Moja mama tez ma dzialalnosc (od niedawna) i chyba musi miec wystarczajace obroty przez 2 lata i wtedy nie ma problemu. Musielibyscie sie dowiedziec.
Poza tym Twoj zarobek tez sie liczy.
Mozna tez wziac kredyt z kims z rodziny np.

Tez sie boje, ze nie bedzie z czego placic, ale przeciez na wynajmie tez to moze nas spotkac.

[meduzza]

Napisane przez LadyWhisper

Halo kochane baby
Poczatek weekendu a ja sie poprztykalam z malzem ja pierdziu..... Nigdy nie dojdziemy do porozumienia z tymi jego weekendowymi 5godzinnymi wypadami na tenisa on po prostu nie kuma, ze ja jak idiotka z wielkim zacieszem na ryju czekam na weekend calutki tydzien, a on w niedziele sobie bach na pol dnia wychodzi i dalej ma to wszystko gdzies. No nie kuma i nie mam zielonego pojecia jak do niego trafic :'( do d.upy z tym wszystkim

Silver super, ze Darunia nie ma refluksu

Wracamy od mamy, babel zasnal po minucie w aucie, M.poszedl do dentysty a ja czekam w aucie ze spiacym Pietraszkiem pod przychodnia az skonczy i sie wymieniamy

Wysłane z mojego HTC ChaCha A810e

Mój tak robi z wyjściami na motor. Jak idzie to nic go już nie obchodzi, wraca po 6-7h...

Napisane przez laurka23

Upiekłam dziś pyszny wieniec cynamonowy!

O kurcze, w sam raz na zimowe wieczory mmmm

Napisane przez s i l v e r

Ja też wolę z nim chodzić na spacerki i z chęcia od razu bym z nimi leciała ale postanowiłam poćwiczyć a po obiedzie i tak idziemy na jeszcze jeden spacerek RAZEM

Co do ubierania na dwór. Ja ubieram rajtuzki,skarpetki, spodnie, body z długim(jak jest cieplej to z krótkim) na to bluza/sweterek i kurtka(zależy jaka temp na dworze) i czapeczka.

---------- Dopisano o 13:32 ---------- Poprzedni post napisano o 13:28 ----------

Tż zaraz będzie spowrotem. Ja przez ten czas poćwiczyłam(40min), wykąpałam się, nadrobiłam forum
umyłam podłogi, pozmywałam, odkurzyłam, zrobiłam pranie a suche poskładałam i schowałam
Muszę jeszcze łazienkę umyć i obiad zrobić

Ale masz super, mój nie jest jednym z tych "łikendowych tatusiów" co sami na spacer chodzą Tylko w niedziele idziemy razem ale nie wiem czy to taka przyjemność bo nie chce ze mną gadać nawet
A w ogóle to niezłe ogarnięcie masz
[1=0096a1e2f6245c4e98bc18d e9b0ed84c369ef137_632f8bf 2adc0b;43437373]
------------------
Pierwsza reh dzisiaj, no i się dziewczyna odzwyczaiła i ryk a to taka spora podwójna sala (można ją ścianą taką wysuwaną z sufitu oddzielić), i razem z nami ćwiczył drugi reh (którego też znamy) z chłopcem niepełnosprawnym takim 10latkiem, a tu młoda aferę robi tylko dlatego, że jak to? taka podłość, ruszać się każą a najlepsze, że wiele z tych pozycji to przecież zna, bo nieraz sama mi tak siedzi ze mną, i nic - a tu ryk. Ale obstawiam że może w czwartek znów ryk, ale w następną sobotę już nie, tak jak poprzednio.

A po południu, teściowa dzwoniła, gara na działce robimy [/QUOTE]
Przyzwyczaiy się!! A nasza też taki nerwus. Jak chce coś a nie może dosięgnąc to wali ręką w podłogę "już mi to dawać!!" Na brzuchu to jeeeny-największa krzywda...

Napisane przez bokeh

http://www.pudelek.tv/video/Chajzer-...N-WIKTIM-3605/
hahaha dziewczyny popłakałam się ze śmiechu kocham go



w ogóle, zazdroszczę Wam tych domów w zyciu mnie nie będzie stać, będziemy mieszkać w wynajmowanym do końca życia.

A ja u teściowej
[1=0096a1e2f6245c4e98bc18d e9b0ed84c369ef137_632f8bf 2adc0b;43438121]Bokeh, ja całe życie w prywatnym (co prawda kamienica) mieszkam, i... to jest HUK roboty. I ogarniania. W mieszkaniu jak się dach zepsuje, to masz w dupie załatwianie naprawy. Jak nawali kanalizacja, to samo. Pomalować klatkę schodową - nie twój interes. Tak więc, źle nie masz poważnie to piszę.[/QUOTE]
No właśnie, wszystko ma swoje plusy i minusy.

Napisane przez s i l v e r

Tez go KOCHAM


A właśnie. Meduzza, nie było Ci nic po tej czekoladzie??

Nie no, chyba nie była zatruta skoro tutaj jestem
[1=0096a1e2f6245c4e98bc18d e9b0ed84c369ef137_632f8bf 2adc0b;43438644]Dziewczyny, w sam raz o naszych dzieciach usuncie spację:

http://stylowi. pl/13618437[/QUOTE]
Te psy się nabijają czy co?

Ale się zajechałam!!! Zrobiłam 12 obiadków i mam dość. Garów cała kuchnia. Teraz piję kawkę i nic nie robię (przez jakieś 10 min, teściowa zaraz wróci z Żulianną).

W ogóle jaki nieogar ze mnie: w mięsnym poprosiłam o skrzydło indycze nawet nie patrzyłam co mi daje, wracam, chcę robić te obiadki a tam na paragonie, że to skrzydło prawie kilogram waży