|
Notka |
|
Odchowalnia - jestem mamą Forum dla rodziców. Tutaj porozmawiasz o połogu, karmieniu, wychowaniu dziecka. Wejdź i podziel się swoją wiedzą i doświadczeniem. |
Pokaż wyniki sondy: Druga część wątku na odchowalni będzie nosić tytuł: | |||
Wrześniowo - październikowe mamusie 2013 |
![]() ![]() ![]() ![]() |
1 | 2,56% |
Zmieniamy pieluchy, karmimy co chwilę, lecz na wizażu przyjemne są chwile |
![]() ![]() ![]() ![]() |
6 | 15,38% |
Za mało pokarmu, znów skok rozwojowy, a ja już nie mam do tego głowy |
![]() ![]() ![]() ![]() |
3 | 7,69% |
Za małe ubranka, już pierwsze uśmiechy, szybko nam rosną te nasze pociechy |
![]() ![]() ![]() ![]() |
19 | 48,72% |
Naturalnie czy przez cięcie, każda mama ma już wzięcie |
![]() ![]() ![]() ![]() |
5 | 12,82% |
Głośno wrzeszczy mały ludzik, tak że i sąsiadów budzi |
![]() ![]() ![]() ![]() |
1 | 2,56% |
Piję mleczko, robię kupkę, już niedługo czas na zupkę |
![]() ![]() ![]() ![]() |
4 | 10,26% |
Głosujący: 39. Nie możesz głosować w tej sondzie |
![]() |
|
Narzędzia |
![]() |
#451 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2010-01
Wiadomości: 4 039
|
Dot.: Wrześniowo - październikowe mamusie 2013, cz. I
Ewacia - chrzest w sobote? Co do siostry jako osoba wierzqca powiem - sraj na ksiedza niech sobie sama podpisze
![]() Kaska ile?? Niewyobrazam sobie. Ja niebylam karmiona kp i nigdy niebylam w szpitalu ani powaznie chora. Mam tylko wade wzroku. Cos tym kp jest ale nieprzecenialam bym a nawet powoedziala ze w mm przynajmniej odpowiednia ilosc witamin a tak moze bylo ich za malo.
__________________
F I L I P 22-08-2013
|
![]() ![]() |
![]() |
#452 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2013-08
Lokalizacja: krakow
Wiadomości: 3 326
|
Dot.: Wrześniowo - październikowe mamusie 2013, cz. I
Cytat:
Od rana obolała zdążyłam wyprasować stertę prania i posprzątać w obu pokojach a ten dziad siedzi w fotelu, ogląda national geographic i buja wózek nogą ;]
__________________
08.09.2013 Antoś, mój Skarb ![]() "Beztroski uśmiech dziecka to jak promyk słońca w szarym życiu"
|
|
![]() ![]() |
![]() |
#453 | |
Zakorzenienie
|
Dot.: Wrześniowo - październikowe mamusie 2013, cz. I
Cytat:
![]() Mój Filip póki co ( odpukać) nie miał nic poza katarem i mam nadzieję że tak zostanie ( karmiłam go ponad rok). Zresztą jak dla mnie karmienie dziecka dłużej niż 1-2 lata to jest bez sensu. Wydaje mi się, że później to mleko już nie ma aż takich wartości i nie przekazuje aż tyle cenych składników co w tym pierwszym roku. A do 6 lat to w ogóle wydaje mi się , że to już bardziej potrzeba matki niż dziecka... ---------- Dopisano o 11:45 ---------- Poprzedni post napisano o 11:42 ---------- Mój siada z rodziawioną paszczą przy tv i wielce wkręcony. Jak pytam co wczoraj zrobił bo miał niby tak wiele porobić to twierdzi z dumą że wstawił aż dwa razy naczynia do zmywarki. Teraz będzie bawił Filipa na siłę i jadł bo to przeciąga robotę. Ja nie wiem skąd on się urwał. |
|
![]() ![]() |
![]() |
#454 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2013-08
Lokalizacja: krakow
Wiadomości: 3 326
|
Dot.: Wrześniowo - październikowe mamusie 2013, cz. I
Hahaha właśnie dostałam ochrzan że nic nie robię i siedzę na jakimś forum gdy powiedziałam mu zeby przebrał Antkowi pampersa
![]() ![]() Na szczęście zaraz jedzie ze swoją mamusią na zakupy.. Nawet wczoraj w moje urodziny nie potrafił się powstrzymać ze swoim chamstwem.. Żenada ---------- Dopisano o 11:47 ---------- Poprzedni post napisano o 11:45 ---------- Cytat:
__________________
08.09.2013 Antoś, mój Skarb ![]() "Beztroski uśmiech dziecka to jak promyk słońca w szarym życiu"
|
|
![]() ![]() |
![]() |
#455 | |
Zakorzenienie
|
Dot.: Wrześniowo - październikowe mamusie 2013, cz. I
Cytat:
Hehe jak na niego patrzę to i ze mnie energia ulatuje. |
|
![]() ![]() |
![]() |
#456 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2011-03
Wiadomości: 1 131
|
Dot.: Wrześniowo - październikowe mamusie 2013, cz. I
Hej. Nie nadrabiam, bo ledwo żyje. Poznałam co to znaczy być i wyglądać jak zombie
![]() U nas troszkę lepiej. Crp wraca do normy, bilirubina spadła, a Szymek przybrał na wadze ![]() ![]() Z kp też chyba coś ruszamy do przodu. Szymuś od wczoraj najchętniej by był non stop przy piersi. Ssanie idzie mu coraz lepiej, a skoro przybiera to znaczy, ze mleczko pije. Przy cycu potrafi wisieć ponad godzine i tak co godzinę albo i krócej. W nocy śpię po max 2 godz i padam na twarz, ale sił mi dodaje myśl, że z moim Skarbusiem coraz lepiej ![]() Podziwiam Was Mamuski za organizacje i czas na wizaz. Mam nadzieję, że po powrocie do domku się ogarniemy i będziemy na bieżąco z Wami ![]() Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum. |
![]() ![]() |
![]() |
#457 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2009-09
Wiadomości: 8 269
|
Dot.: Wrześniowo - październikowe mamusie 2013, cz. I
daj spokoj nie chce mis ie tego nawet komentowwac
![]() ![]() wlasnie napisalam mu sarkastycznego sms, ze dziekuje mu za to ze jest takim kochanym mezem, ze dba o moje potrzeby, robi wszystko bym byla szczesliwa i ze zawsze bierze do serca to co do niego mowie. no i ze mam mega szczescie ze jest moim mezem bo drugiego takiego ze swieca szukac, kocham cie bardzo, twoja beznadziejna, niedbajaca o ciebie zona... znow go caly dzien nie bedzie bo na fuche pojechal, a mial siedziec dzis w domu. no i zla jestem bo mieli mi dzis plisy montowac, ale gosc sie rozchorowal niby ![]() |
![]() ![]() |
![]() |
#458 | |
BAN stały
|
Dot.: Wrześniowo - październikowe mamusie 2013, cz. I
Cytat:
Czy jest tu jeszcze ktoś kto nie chrzci dziecka?Czy ja jedyna? |
|
![]() ![]() |
![]() |
#459 | |||||||
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2007-01
Lokalizacja: PL
Wiadomości: 38 118
|
Dot.: Wrześniowo - październikowe mamusie 2013, cz. I
Cytat:
![]() ![]() Cytat:
![]() ![]() Cytat:
![]() Cytat:
![]() ![]() ![]() Cytat:
![]() Cytat:
![]() ![]() Cytat:
![]()
__________________
|
|||||||
![]() ![]() |
![]() |
#460 |
BAN stały
|
Dot.: Wrześniowo - październikowe mamusie 2013, cz. I
To moja T.chyba przyjedzie na BN.Wcześniej się strasznie rzucała, że u nas nie ma warunków na święta, bo mamy za mało szafek heheheh( a ja uważam, że są lepsze warunki bo za to większa piwnica, gdzie można jedzenie przechowywać). Wręcz zaczęła rozkazywać, że my mamy przyjechać.Ja powiedziałam, że jak nie chce to nie musi, my na pewno nie przyjedziemy, najwyżej spędzimy święta osobno.Jeszcze się dowiedziała, że moi rodzice przyjadą bez najmniejszych protestów więc głupio było jej się stawiać.Pierwszy raz dostała po swoim rządzącym się nosie.
Oczywiście powiedziała, że w niczym nie będzie w domu pomagać.Co uważam za niesprawiedliwe bo ja jej zawsze pomagałam nawet w imprezach mnie nie dotyczących typu jej imieniny czy spotkanie z koleżankami.Ale plus tej sytuacji, że pojedzie na zakupy i nie będę jej oglądać. I nie dzwoni już od 2 tygodni, dobrze mi z tym ---------- Dopisano o 12:23 ---------- Poprzedni post napisano o 12:18 ---------- Aha, ja dalej tyję więc chyba zacznę od 4.11 dietę.Najpierw wywalę węglowodany, potem zobaczymy |
![]() ![]() |
![]() |
#461 | ||||
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2011-08
Lokalizacja: Norwegia
Wiadomości: 2 660
|
Dot.: Wrześniowo - październikowe mamusie 2013, cz. I
Cytat:
![]() Cytat:
wpadaj do mnie! Cytat:
![]() Cytat:
Co nie zmienia faktu że faktycznie jest presja na kp. Ja się cieszę że narazie nam wychodzi (tfu tfu) bo nie chcialoby mi się mm z lenistwa ![]() ![]() ![]() Wszystko ma plusy i minusy ![]() Dziś znajomi przychodzą na pepkowe. .. Młoda buczy od rana, teraz kimnela ale zaraz będzie głodna, nie mam kiedy się wykąpać i posprzątać w łazience. Tż ma ogarnąć podłogi i kuchnię jak wróci a ja wtedy zrobię jakieś żarcie, wstawilam też zurek a wczoraj udalo mi się zrobić ciasto drożdżowe. Ale nadal nie wiem kiedy się wykapie!!?? ![]() A jutro tż będzie zdychal a my znów się będziemy same bujać. .. Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.
__________________
09 października 2013 18:45 Ninka ![]() |
||||
![]() ![]() |
![]() |
#462 |
BAN stały
|
Dot.: Wrześniowo - październikowe mamusie 2013, cz. I
Baba wstała wczesnym rankiem, posprzątała dom, wydoiła krowę, wygnała na pastwisko, zbudziła dzieci, nakarmiła i wyprawiła je do szkoły, naostrzyła kosę, poszła na łąkę, nakosiła trawy, narąbała drewna, przygotowała obiad, nakarmiła dzieci, zrobiła pranie, po czym znów poszła w pole, kosiła do zmierzchu, przygnała krowę do obory, wydoiła, przygotowała kolację, nakarmiła dzieci, wykąpała i położyła je spać, sama się wykąpała, przekąsiła kromkę chleba, zmówiła pacierz i w poczuciu dobrze spełnionego obowiązku położyła się spać. Nagle zrywa się :
- O matko boska, przecie chłop niewyruchany od rana !!! |
![]() ![]() |
![]() |
#463 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2007-01
Lokalizacja: PL
Wiadomości: 38 118
|
Dot.: Wrześniowo - październikowe mamusie 2013, cz. I
mojego dziecka już nie ma 1,5h
![]() ![]() ![]()
__________________
|
![]() ![]() |
![]() |
#465 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2009-03
Lokalizacja: Piaseczno
Wiadomości: 3 908
|
Dot.: Wrześniowo - październikowe mamusie 2013, cz. I
hej
![]() dziś wystawiliśmy Michasia w wózku na balkon i pospał ładnie 2 h , a my w tym czasie rzuciliśmy się w wir roboty, ogarnęliśmy cały dom, podłogi umyte, zupka ugotowana i pranie zrobione ![]() ---------- Dopisano o 14:14 ---------- Poprzedni post napisano o 14:08 ---------- Cytat:
nam lekarz na kolki polecał biogaie, ze jako jedyny lek ma udowodnione badaniami że działa, w aptece kobitka powiedziała mi że można podawać jak dziecko skończy miesiąc ,póki co wstrzymałam się z kupnem ,no i dobrze,bo w aptece krzyknęła mi cenę 44 zł, w aptece doz ok 38 , a w gemini za 28 zł ![]() ostatnio kupiłam podkłady seni do przewijania i jestem z nich zadowolona wiec mogę polecić http://www.aptekagemini.pl/podklad-h...-30-sztuk.html
__________________
09-07-2011 ![]() 06-10-2013 Michaś ![]() 07-04-2015 Kamiś ![]() |
|
![]() ![]() |
Najlepsze Promocje i WyprzedaĹźe
![]() |
#466 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2006-07
Wiadomości: 3 420
|
Dot.: Wrześniowo - październikowe mamusie 2013, cz. I
hej,
ja tylko na sekundę. nie wiem kiedy wrócę na forum, pewnie nie prędko ![]() My od wczoraj w domu. niestety mamy problem z jedzeniem, ja nie mam póki co pokarmu, a Jaś dopiero w 3 dobie odkrył odruch ssania i zaczyna jeść. Póki co walczę z siarą i próbami przystawienia małego. Przez słaby odruch ssania, praktycznie nie udaje nam się złapać piersi. jemy od wczoraj mm. Gratuluje wszystkim nowym mamusiom i tego że trafiłyśmy do poczekalni ![]() ![]() mam nadzieję że uda nam się to wszystko ogarnąć i jeszcze do was wrócę ![]() ogromna prośba ile taki 4 dniowy maluch je mm mililitrów na posiłek/ cały dzień? on się budzi tak co 2 - 3 h? będę wdzięczna jakby mi któraś mamusia wysłała odp. smsem. jeszcze raz przepraszam ze tylko o sobie!
__________________
|
![]() ![]() |
![]() |
#467 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2007-03
Lokalizacja: (prawie) Koszalin, ta wiocha obok Mielna
Wiadomości: 12 219
|
Dot.: Wrześniowo - październikowe mamusie 2013, cz. I
moj twierdzi ze tylko facet niezywy - trup nie chce. Ze jak oddycha to chce.
matko, mam goraczke i piers mnie boli... Płacze przy przystawianiu bo mam chyba ja?is zator i czuje wtecy jakby mi ktos pod skora drut kolczasty przeciagał... A to ta piers jz cieta przy karmieniu artura... |
![]() ![]() |
![]() |
#468 | |
Zakorzenienie
|
Dot.: Wrześniowo - październikowe mamusie 2013, cz. I
Cytat:
![]() aż się boję tych problemów z cycami jak czytam. Tym bardziej że u mnie panicz jednego cyca nie chce i ciągle on pełniejszy i tkliwszy od drugiego. |
|
![]() ![]() |
![]() |
#469 |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2008-10
Wiadomości: 532
|
Dot.: Wrześniowo - październikowe mamusie 2013, cz. I
Mój też przeważnie chce, nawet teraz jak jeszcze nie mogę. Tzn teortycznie już moglibyśmy spróbować, ale póki nie pójdę do lekarza na kontrolę to o sexie może zapomnieć
![]() Mam pytanie do dziewczyn, które były nacinane. Czy wasza blizna też jest taka jakby twardsza wewnątrz? tzn tak na granicy? bo niewiem czy tak ma być czy nie ![]() Idę w poniedziałek do gin. i mam stresa że mnie będzie bolało czy coś przy badaniu ![]()
__________________
Nasz Ślub http://s8.suwaczek.com/20110910580214.png Zuzia ![]() http://www.suwaczki.com/tickers/ex2bio4pd38gmu3v.png |
![]() ![]() |
Okazje i pomysły na prezent
![]() |
#470 | ||
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2009-09
Wiadomości: 8 269
|
Dot.: Wrześniowo - październikowe mamusie 2013, cz. I
Cytat:
kochana na samym poczatku 10 ml na kazda dobre, wiec wychodzi ze dzis ma pic po 40 ml. i tak do 7 dobry, pozniej to juz wg tabeli na mleku od pierwszego tygodnia chyba 90 ml. ---------- Dopisano o 15:59 ---------- Poprzedni post napisano o 15:56 ---------- Cytat:
![]() ![]() ![]() ![]() |
||
![]() ![]() |
![]() |
#471 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2008-07
Lokalizacja: Śląsk
Wiadomości: 10 955
|
Dot.: Wrześniowo - październikowe mamusie 2013, cz. I
witamy się z domku, całujemy wszystkie ciotki i wrzucamy opis porodu.
Jak wiecie urodził się Kornel. Korzystajac z okazji, że smacznie sobie śpi, napisze opis, który wrzuce na forum jutro. (tzn. 26.10.2013) 23.10.2012 poszłam do mamy do pracy i pomagałam jej nosić słoiki z oliwkami 2,5 kg. Jak przyszłyśmy do domu, mama stwierdziła, że brzuch mam jeszcze niżej. Ale nic się nie działo. Obudziłam się o 3 nad ranem 24.10. zrezygnowana, że nadal skurczu, ani wody nawet nie odchodzą, tylko miałam zgagę stulecia. Leżałam tak do 5.30 i jeszcze nawet z mężem miałam ostatnie Przytulanki. TŻ wstał i zagrzał mi mleko, wypiłam, ułożyłam się jakoś na rogalu i przyspiałam, co jakieś 15 minut czując ból w krzyżu. Usłyszłam tylko jak TŻ gasi światło, bo miałam zapolane, soczyste „k*** mać”, bo mu drzwi trzasnęły i pojechał do pracy, była 6.25. Jak wyszedł to stwierdziłam, że wstanę i coś porobię w domu. Podniosłam się z tego rogala pupą do góry, usłyszałam odgłos „łamanej kości” i nagle moje ulubione kolorowe legginsy zrobiły się mokre. Pomyślałam „ ale mi sików poszło”, gdy chciałam stanąć na podłodze, poszło mi więcej. I nagle olśnienie położnej „wody mi odeszły”. Kucałam na łóżku, myśląc jak ominąć dywan, żeby go nie zaciapać i wziąć sobie podkład z szafy, nie wiele myśląc, zdjęłam legginsy i włożyłam w krocze. Wzięłam podkłady i poszłam do łazienki, po drodze biorąc telefon. Gdzieś tam po drodze napisałam do Was. Siedziałam na kiblu, wody mi leciały, a ja dzwoniłam, to raz do TŻta, raz do mamy. W końcu pomyślałam, że będę musiała tam jechać. W końcu szanowny pan mąż oddzwonił i zapytał czy ma przyjechać (domyślił się, że cztery telefony to nie żarty), mówię, że spoko wody odeszły, ale skurczy nie mam. Poszłam się kąpać, TŻ wpadł. Zaczął szykować nam ubrania i papiery, w międzyczasie zadzwonił do swojej siostry położnej i ona też mówi, że mamy się nie śpieszyć, ale poczułam pierwsze skurcze. Susząc włosy poczułam drugi, ale lajcik. Wpadła moja mama i mówi, że mamy się nie śpieszyć (hahaha, mądra bo mnie w domu rodziła ), poczułam skurcz, zajrzałam w majtki i zobaczyłam długo poszukiwany czop z krwią. Ha! Zebraliśmy rzeczy, podjechaliśmy do banku, i jadę samochodem. Wyjeżdżamy za naszą wiochę, mówię do TŻ, żeby liczył skurcze, była 7.52. Raz było co 5 minut, i trwały minutę, a raz co 2 minuty i trwały 30 s. Jadę do tego szpitala, i boli mnie, ale w sumie plecy tylko i mówię, że wbiegnę i powiem, że chcę EPI. Wjechaliśmy na parking i już mi nie było w kolorki, bo nie umiałam pobrać bileciku, TŻ wysiadł, wziął i kazał mi jechać , sam dostał szlabanem w głowę przez przypadek. Jak doszedł do samochodu, to musiał go jeszcze zaparkować, bo ja nie byłam w stanie. Oparłam się o kolumnę i sapałam. Ludzie przechodzili i się gapili na mnie, a ja czułam, że mi podpacha przesiąkła. Tż wziął rzeczy, dał mi torebką i szliśmy do rejestracji, a babka mówi, że najpierw urugnecia. Ale, że to jakieś 500 metrów, za parkingiem, to zadzwoniła, żeby przyjechali wózkiem po mnie. Przyjechał miły starszy pan, posadził mnie, kazał TŻtowi wziąć rzeczy i iść. Na Ip przejął mnie kolejny pan, który chciał kartę i książkę ciąży, przyszedł z powrotem i mówi, że na górę podążamy windą i mam wstać, bo uciskam dzidziusia, ale jak wstałam, tak pan mnie szybko na łóżko położył . Dojechaliśmy na porodówkę o 8.45, pani kazała się rozebrać, zrobić siku, bo podłączymy zapis. Przyszła, pyta od kiedy skurcze i kiedy wody odeszły, mówię, że skurcze od 7.30, a wody odeszły o 6.30. Miny nie miała zadowolonej, bo chyba stwierdziła, że posiedzimy do wieczora. Podłączyła zapis, włożyła mi rękę w krocze na skurczu i bada. Myślałam, że padnę. Nic nie powiedziała i poszła, jak się okazało wołać TŻ. TŻ usiadł na stołeczku obok, i pyta o EPI, a ona ,ze nie bo 7 cm i głowa nisko. Wtedy ja poczułam, rozrywający mi dooopę ból i myślałam tylko o tym, żeby się nie posrać z radości na tym łóżku. Szczerze chciałam cofnąć się do 3 nad ranem i zgagi stulecia. Krzyknę tylko, że muszę kupcię, a ona że to głowa, ja mówię, że nie kaka, odkryła mi prześcieradło i poleciała dzwonić. W 3 sekundy zjawili się jacyś ludzie, zaczęli mnie przewozić, na salę porodową, a mi w tym czasie poszło z każdej dziury już. Parte bez parcia to poezja smaku. TŻ wziął rzeczy, ale ona krzyknęła, że ma ta rzucić i stanąć obok mnie. Dała mi jakieś małe znieczulenie w krocze i mówi przyj, a ja z bananem na twarzy, mówię, że nie ma skurczu, pożałowałam, bo zaraz przyszedł i to taki, że znów poczułam rozrywający ból tyłka, zaczęłam się drzeć wniebogłosy, a ona że mam nie krzyczeć, tylko przeć. TŻ mówi, że widać już głowę, poparłam i poczułam ulgę, a potem kolejną i zobaczyłam mojego najpiękniejszego synka, z czerwonymi jajkami i pomyślałam „nie ma włosów, skąd ta zgaga”. I się rozpłynęłam nad nim. Taki malutki, słodki i kochany. Popłakałam się z radości i ulgi. Poszło łożysko, pani mnie zszyła i zapytała „pierwsze??” mówię, że tak. Powiedziała, że super szybko, a TŻ powiedział, że nigdy nie widział, żebym się tak wydzierała, ale też nigdy nie był ze mnie tak dumny jak wtedy. Przewieźli nas na salę, napisałam nie wiem ile smsów i odebrałam kilka telefonów, jakaś matrona mnie ochrzaniła, bo jak byk wisiała kartka, o zakazie. Przewieźli nas do pokoju, i cieszymy się sobą. TŻ ma taki instynkt, że serce mi się cieszy jak widzę go z Kornelem. Tak powstała nasza pełna rodzina, i gdzie będą oni, tam ja będę szczęśliwa.
__________________
Ślub 6 lipiec 2013 ![]() Kornel 24 październik 2013 ![]() Antoni 8 stycznia 2015 ![]() http://onaiich3.blogspot.com.es/ |
![]() ![]() |
![]() |
#472 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2009-09
Wiadomości: 8 269
|
Dot.: Wrześniowo - październikowe mamusie 2013, cz. I
Cytat:
![]() ![]() |
|
![]() ![]() |
![]() |
#473 |
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2007-05
Lokalizacja: Sdlc
Wiadomości: 2 206
|
Dot.: Wrześniowo - październikowe mamusie 2013, cz. I
hej
od wczoraj jesteśmy w domku, niestety nie jestem w stanie nadrobić i chyba na chwilę obecną nie będę za bardzo aktywna, musimy się nauczyć funkcjonować od nowa... opis napiszę jak znajdę chwilkę dla siebie... |
![]() ![]() |
![]() |
#474 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2009-01
Lokalizacja: Kraków
Wiadomości: 7 141
|
Dot.: Wrześniowo - październikowe mamusie 2013, cz. I
uff odwalilam 5 godziny spacer z mlodym i nozki mi nie chodza
![]() Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.
__________________
![]() ![]() ![]() ![]() ![]() ![]() |
![]() ![]() |
![]() |
#475 | |
BAN stały
|
Dot.: Wrześniowo - październikowe mamusie 2013, cz. I
Cytat:
|
|
![]() ![]() |
![]() |
#476 | |||||
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2013-08
Lokalizacja: krakow
Wiadomości: 3 326
|
Dot.: Wrześniowo - październikowe mamusie 2013, cz. I
Cytat:
![]() zabral sie w koncu za robote? ![]() ---------- Dopisano o 18:01 ---------- Poprzedni post napisano o 17:59 ---------- Cytat:
![]() ![]() ---------- Dopisano o 18:02 ---------- Poprzedni post napisano o 18:01 ---------- Cytat:
![]() ---------- Dopisano o 18:02 ---------- Poprzedni post napisano o 18:02 ---------- Cytat:
---------- Dopisano o 18:03 ---------- Poprzedni post napisano o 18:02 ---------- Cytat:
![]() ![]() ![]() ![]() ---------- Dopisano o 18:06 ---------- Poprzedni post napisano o 18:03 ---------- tż zostawił puszkę po browarze na parapecie po mimo że mówiłam 2 razy żeby wyrzucił. Teraz puszka jest w jego szafce z ubraniami ![]() ![]() ![]() Swoją drogą ciekawe czy mnie tu podczytuje bo zna mój nick ![]() ![]()
__________________
08.09.2013 Antoś, mój Skarb ![]() "Beztroski uśmiech dziecka to jak promyk słońca w szarym życiu"
|
|||||
![]() ![]() |
![]() |
#477 |
BAN stały
|
Dot.: Wrześniowo - październikowe mamusie 2013, cz. I
papuga_69 to znowu mieszkacie razem?
A mi dzisiaj komplement walnął.Ze mi brzuch znowu sie powiększa. ---------- Dopisano o 18:12 ---------- Poprzedni post napisano o 18:10 ---------- ![]() |
![]() ![]() |
![]() |
#478 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2013-08
Lokalizacja: krakow
Wiadomości: 3 326
|
Dot.: Wrześniowo - październikowe mamusie 2013, cz. I
Cytat:
Żadnych zmian na lepsze nie widzę więc nie zapowiada się zeby został na dłużej bo nieużytka i chama w domu mi nie potrzeba
__________________
08.09.2013 Antoś, mój Skarb ![]() "Beztroski uśmiech dziecka to jak promyk słońca w szarym życiu"
|
|
![]() ![]() |
![]() |
#479 | ||||
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2009-01
Lokalizacja: Kraków
Wiadomości: 7 141
|
Dot.: Wrześniowo - październikowe mamusie 2013, cz. I
Cytat:
ale decyzje wyslali ci? maja 30dbi na decyzje Cytat:
pizze mozna zazdroszcze wam.bo ja nie moge laktozy wiec nozzarella bye bye Cytat:
faceci juz tak maja moj ma to samo nie narzekam bo sprzata ale ile sie przy tm.nagada i najlepsze ze umyje kuchnie i ma wrazenie jakby cala chalpe ogarnal Cytat:
wiec ide chrzcic jako niewierzaca do kosciola mariackiego a co! a tak na powazbie to tam najmniejsze restrykcje sa we wszystkicb parafiach robia problem nawet jak sie slubu koscielnego nie ma a co dopiero bezboznica ![]() Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.
__________________
![]() ![]() ![]() ![]() ![]() ![]() |
||||
![]() ![]() |
![]() |
#480 |
BAN stały
|
Dot.: Wrześniowo - październikowe mamusie 2013, cz. I
tassia to ja mam lepiej bo tz tez nie chce. Rodzina sie co prawda bardzo buntuje, bo dzieci będzie wg nich dyskryminowane. Ale ja i tak nie ocrzcze.W DE jeszcze się za to podatki płaci.Za to dyskrynacji tu nie ma.W PL by rzeczywiście był problem,
Edytowane przez maharet1092 Czas edycji: 2013-10-26 o 17:49 |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
|



Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości) | |
|
|
Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 08:15.