My akcyzę przechytrzymy, wódkę weselną wnet kupimy! PM'14 cz. 20

[Kasiulenkowo]

dziewczyny co powiecie na taką formę zaproszenia na ślub

http://tablica.pl/oferta/zaproszenia...u-ID3zrYR.html

http://allegro.pl/pudelko-kartka-slu...655780032.html

EDIT:

https://wizaz.pl/forum/attachment.ph...4&d=1342551988

[mojakaren]

Napisane przez Kasiulenkowo

dziewczyny co powiecie na taką formę zaproszenia na ślub

http://tablica.pl/oferta/zaproszenia...u-ID3zrYR.html

http://allegro.pl/pudelko-kartka-slu...655780032.html

EDIT:

https://wizaz.pl/forum/attachment.ph...4&d=1342551988

To z samochodzikiem fajne, ale takie trochę.. przekombinowane?
Tylko, że ja bardzo lubię prostotę więc może stąd to wrażenie.

A to drugie jakieś takie .. niechlujne?

[Kasiulenkowo]

Napisane przez mojakaren

To z samochodzikiem fajne, ale takie trochę.. przekombinowane?
Tylko, że ja bardzo lubię prostotę więc może stąd to wrażenie.

A to drugie jakieś takie .. niechlujne?

chodzi mi o sam wzór/pomysł

---------- Dopisano o 14:57 ---------- Poprzedni post napisano o 14:55 ----------

https://wizaz.pl/forum/attachment.ph...4&d=1339699824

https://wizaz.pl/forum/attachment.ph...3&d=1339699824

[ysia]

Napisane przez enzunio

Mam barmana!!

gratulacje

[misia880]

tak dosc drogie to wszystko. za kompozycje licza sobie 50-70 zl. a musisz miec kilka na stolach. plus wazony rozne swiece.. duzo sobie licza

Sent from my GT-I9070 using Wizaz Forum mobile app

[cikulada]

Napisane przez alloffkowa

Nie zapomnę o akcji na wizażu jak dziewczyna się dowiedziała że na ich ślubie w kościele będą stały rusztowania bo remont jest........

Nam to (chyba) nie grozi. Mamy drewniany kościół i nic mi nie wiadomo na ten temat żeby proboszcz planował w nim jakieś remonty na przyszły rok. Ale nie powiem, że się teraz nie stresuję żeby później znowu jakieś jaja nie wychodziły przez niedopatrzenie księdza

Napisane przez enzunio

Mam barmana!!

Napisane przez ijaa

jeszcze dwa dni i dwójka z przodu!

A wiesz jak się nie mogę doczekać żeby wreszcie zobaczyć dwójkę z przodu?

Napisane przez velika

Dołączam się do testowania nastukałam 12 tys postów

Szalona

[ana909]

Witam, u mnie juz tylko/aż 245 DDŚ

[poznanianka1990]

Cornflower_girl, Pronovias Petunia? Nie kojarze takiego modelu. Nie pomylilas mnie z kimś? Moja (jak na razie) faworytka to suknia Elizabeth, niestety nie pamiętam nazwy firmy... Szczerze - sukni już w necie nie szukam, po salonach więcej nie chodziłam. Chyba nie ma to sensu bo po 1 są już kolekcje 2014, a mnie nie stać na suknię z nowej kolekcji. Po drugie tą Elizabeth mam cały czas w głowie, zakochałam sie w niej Więc chyba ją kupię Najpóźniej na początku marca muszę ją zamówić,jeśli sie na nią zdecyduje.

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

[Kate Noir]

Napisane przez Kasiulenkowo

dziewczyny co powiecie na taką formę zaproszenia na ślub

http://tablica.pl/oferta/zaproszenia...u-ID3zrYR.html

http://allegro.pl/pudelko-kartka-slu...655780032.html

EDIT:

https://wizaz.pl/forum/attachment.ph...4&d=1342551988

Nie podoba mi się. Od razu przyszły mi na myśl ręcznikowe torty. Przerost formy nad treścią

[loneliness18]

12 NAsz stock już w pokoju czeka)

---------- Dopisano o 17:54 ---------- Poprzedni post napisano o 17:52 ----------

Napisane przez Kate Noir

Nie podoba mi się. Od razu przyszły mi na myśl ręcznikowe torty. Przerost formy nad treścią

Zgadzam się! Efekt zerowy jak dla mnie, wyrzucone pieniądze to tylko zaproszenia wole cos prostego a jedncozesnie eleganckiego

[velika]

Napisane przez Kasiulenkowo

dziewczyny co powiecie na taką formę zaproszenia na ślub

http://tablica.pl/oferta/zaproszenia...u-ID3zrYR.html

http://allegro.pl/pudelko-kartka-slu...655780032.html

EDIT:

https://wizaz.pl/forum/attachment.ph...4&d=1342551988

Napisane przez Kate Noir

Nie podoba mi się. Od razu przyszły mi na myśl ręcznikowe torty. Przerost formy nad treścią

o to to! Ręcznikowe torty, to mi pasuje ;]
Ale ja też jestem zwolenniczką prostoty.
Enzunio, to bardzo fajna cena, mam nadzieję, że będziecie zadowoleni.
Ja z kolei pojechałam z rodzicami na zakupy, kupiłam sobie kieckę, torbę i buty. Najbardziej jestem z tych butów zadowolona

[enzunio]

Vel, mam nadzieję, ale jednak zdecyduję się na droższy wariant alko, z whisky za 1300, parę zł więcej ale i panowie skorzystają

https://www.facebook.com/artiwa.eu

[mimi_77]

Napisane przez ana909

Witam, u mnie juz tylko/aż 245 DDŚ

Gratki U mnie aż 287 ....

Dziewczyny, mam pytanie. Ile kupujecie wódki na jedną osobę? Mamy wesele na 140 gości, a TŻ chce kupić litra na głowę... Bo jeszcze poprawiny i bramy. Nie wiem czy nie za dużo.

[gornek]

My liczymy 0,5 litra na glowe, z tego czesc i tak nie pije wódki, wiec zapewne nie pojdzie wszystko, bo bierzemy tez wina ale to glownie panie beda w mnie pily, wiec jak wezme z 80 butelek wódki to wystarczy, bo poprawin nie robimy, zreszta bierzemy wodke od mojego wuja, wiec tyle ile wypija za tyle zaplacimy, a na sale wezmiemy w razie co z zapasem.

[mala_czarna_21]

Pół roku do ślubu

[Atomoowka]

Napisane przez mimi_77

Gratki U mnie aż 287 ....

Dziewczyny, mam pytanie. Ile kupujecie wódki na jedną osobę? Mamy wesele na 140 gości, a TŻ chce kupić litra na głowę... Bo jeszcze poprawiny i bramy. Nie wiem czy nie za dużo.

Ja na dwudniowe brałabym litra i to na pewno nie mniej.
Ja mam wesele na 100 osób jednodniowe kupiliśmy 200 butelek 0,5 wiem że za dużo ale tez wiem jak moja rodzinka pije, wiem jak znajomi piją, wiem że będa bramy i wiem że dajemy na odchodne wódkę.

[aneczka25057]

Hej Dziewczyny
Cały czas was podczytuję...
Pysia gratuluję zakupu sukienki
Missmalezji za podpisanie umowy

Odnośnie podejmowania decyzji podczas wyboru sukienki, to w salonie w którym ostatecznie decydowałam się na zakup, przymiarki odbywały się na zasadzie, że mierzymy sukienki i te które mi się spodobają odwieszamy na bok do drugiej przymiarki, a pozostałe po prostu odpadają. Moją sukienkę przymierzałam jako drugą z kolei no i oczywiście została odłożona do drugiej przymiarki, a ja mierzyłam kolejne suknie (choć TA moja cały czas "siedziała" w mi głowie). No i w momencie przymiarek innych sukienek przyszła dziewczyna mówiąc, że chce zmierzyć MOJĄ sukienkę i druga pani z salonu zaprosiła tamtą dziewczynę do drugiej przymierzalni (znajdującej się w drugim pomieszczeniu) na mierzenie, a mnie w tym momencie taki niepokój ogarnął, że cała radość z przymierzania kolejnych kiecek minęła i tylko modliłam się żeby tamta dziewczyna się jednak nie zdecydowała. Wiedziałam już że chcę TĄ i żadnej innej. No i potem wielka ulga kiedy moja sukienka wróciła do mojej przymierzalni wiedziałam już że to na pewno TA, a pani zaproponowała drugie przymiarki i już żadnej sukienki nie przymierzałam po raz drugi w tym salonie tylko tą moją . I z ręką na sercu mogę powiedzieć, że nie żałuję, że mam już sukienkę [a nie jakąś z kolekcji 2014)i wiem na pewno, że to TA jedyna na 1000000% i jak na razie przeglądając kolekcje na 2014 żadna sukienka nie spodobała mi się bardziej zresztą pisałam już że podczas 'poremontowych' porządków natknęłam się na szkic wymarzonej sukienki (który narysowałam na samym początku ślubnych przygotowań, kiedy nawet jeszcze o przymiarkach nie myślałam i teraz zupełnie wyleciało z mi głowy, że coś takiego kiedyś "nabazgrałam") i co się okazało? że zakupiona sukienka jest niemal identyczna jak ta na szkicu (może tylko mniej „rozłożysta” ale po przymiarce typowej dużej princessy stwierdzałam, że zdecydowanie nie dla mnie taka wielka sukienka bo strasznie jej dużo i jak w tym tańczyć skoro nawet chodzić w niej trudno )

ija Gratulacje z okazji pół roku do ślubu kiedy to zleciało?

A ja mam już pewność, że ksiądz nas dobrze w kalendarz wpisał, bo jak byliśmy za pierwszym razem to jeszcze nie miał kalendarza na nowy rok ale zapisał nas w notesie, a ostatnio (przy okazji załatwiania spraw związanych z postawieniem pomnika na grobie wujka) byłam u Niego w kancelarii i widziałam na własne oczy, że jesteśmy wpisani w kalendarz przy odpowiedniej dacie i godzinie -

16.08.2014 godz. 16.00

Jak na razie jesteśmy jedyni na ten dzień

enzunio super
velika fajne butki

A teraz szukam welonu... marzy mi się taki w tiulowy sięgający za tyłek No i butów chociaż jeszcze nie wiem jakie mają być

Natomiast razem z Tż zdecydowaliśmy,że on będzie miał GRANATOWY garnitur i niedługo wybieramy się na poszukiwania takiego

Mam jeszcze prośbę, bo średnio się znam na kwiatach. Może mi któraś z Was powiedzieć co to za kwiaty Chodzi mi o te różowe (zdj. w załączniku)

[missmalezji]

Napisane przez poznanianka1990

pysia, gratuluję zakupu sukni Pochwal się suknią

missmalezji, gratuluję, świetna wiadomość Widzisz, wszystko będzie dobrze

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

pysia,chwal sie!!

Napisane przez misia880

Witam Was dziewczyny podczytuje Was, ale mało sie udzielam poniewaz macie zawrotne tempo. a oprocz tego prszeszlam kolke nerkowa i bylam w szpitalu.


mam do Was pytanie, ostatnio zaczelimy sie zastanawiac nad dekoracja świetlną naszej sali weselnej. Wrzucam fotki jak to mniej wiecej wyglada. Co o tym myslicie ?? wklejam tez foty sali.. jest zwykla dlatego nad sie sie zastanawiamy

zdrowka misiu

Napisane przez ijaa

PÓŁ ROKU

do ślubu!

Poza tym, za tydzień idziemy zaklepać termin i godzinę, więc będzie można drukować i robić zaproszenia.

o mamooo ale malutko!

Napisane przez Anesthesia

Czekamy na zdjęcia i relację!


Ja miałam podobnie, choć nie aż tak - panie mnie nastraszyły, że nieraz było tak, że klientki się po swoją suknię spóźniały o dosłownie godzinę, bo zwlekały z decyzją, a wtedy płacz... Wolałam tego uniknąć. Jak mierzyłam swoją suknię to weszła rodzina jakaś z PMką na czele i tak się na mnie patrzyli, że też się bałam, czy ta dziewczyna mi tej sukni nie sprzątnie... dlatego decyzja zapadła w zasadzie w ciągu 2h


Gratuluję!



Mnie się takie dekoracje świetlne podobają, ale jak nie są przesadzone. Np. ta na niebiesko jest wg mnie bardzo kiepska, ale subtelny róż już lepiej. A Wy to możecie jakby wykupić jako usługę od sali, czy jakaś totalnie zewnętrzna firma Wam to załatwia?

Napisane przez cornflower_girl

KasiaK_080290, nie chciałam, żebyś czuła się dotknięta wypowiedzią o młodych narzeczonych - wg mnie do tej pierwszej kategorii Was nie zaliczę - staż macie bardzo długi, a dwa - że samodzielni

missmalezji gratuluję umowy. I trzymam kciuki za spotkanie z wodzirejem

Uwaga, uwaga

rom4ntyczk4
missmalezji
alucior
hihihi
cude

Do ślubu zostało nam tylko 9 miesięcy

dziekuje!
taaaak,dzisiaj 9mies!

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

[Panna Izabela]

Napisane przez Blondi2989

O proszę, a jednak
Ja mam w sumie doświadczenia z wesel w pomorskim i na mazowszu i widziałam test zgodności i tu i tu

A ja tylko na youtube :-D

Napisane przez mmona24

Kochane a myslalyscie juz nad jakims prezentem dla meza na Wielki Dzien?
aha i jeszcze jedno pytanie- kto przypina welon pm? dzisiaj slyszalam ze chrzestna??

Ja kupiłam zegarek a welon druhna :-P

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

[aneczka25057]

Napisane przez mala_czarna_21

Pół roku do ślubu

mimi my na polter, dwudniowe wesele (na ok. 150 os.), bramy itp. też będziemy liczyć 1l. na głowę

[Panna Izabela]

Napisane przez Kate Noir

Nie podoba mi się. Od razu przyszły mi na myśl ręcznikowe torty. Przerost formy nad treścią

My kupujemy dla rodziców ręcznikowe torty. o_O

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

[mimi_77]

Napisane przez gornek

My liczymy 0,5 litra na glowe, z tego czesc i tak nie pije wódki, wiec zapewne nie pojdzie wszystko, bo bierzemy tez wina ale to glownie panie beda w mnie pily, wiec jak wezme z 80 butelek wódki to wystarczy, bo poprawin nie robimy, zreszta bierzemy wodke od mojego wuja, wiec tyle ile wypija za tyle zaplacimy, a na sale wezmiemy w razie co z zapasem.

No własnie wiadomo, że w tym są też dzieci, które nie piją. Ale są też osoby, które piją za dwóch..

Napisane przez Atomoowka

Ja na dwudniowe brałabym litra i to na pewno nie mniej.
Ja mam wesele na 100 osób jednodniowe kupiliśmy 200 butelek 0,5 wiem że za dużo ale tez wiem jak moja rodzinka pije, wiem jak znajomi piją, wiem że będa bramy i wiem że dajemy na odchodne wódkę.

Przeraża mnie myśl o transporcie i przechowaniu takiej ilości wódki... Do tego jeszcze tradycja "butelkowego", ktore mnie wku....rza i uważam, że jest bezsensowne.


Mamy jeszcze większy problem, który dotyczy fotografa. Zamowiliśmy go już w te wakacje, umowa podpisana, zaliczka wpłacona. Nie jest to mój wymarzony fotograf ale ten co chcieliśmy liczy sobie 2400. Nie stać nas niestety na niego. Ale nie w tym rzecz. Mianowicie gdy pojechaliśmy dogadać się z fotografem on cały czas opowiadał nam o wideofilmowaniu, o nowości jaką jest kran kamerowy, że nikt w okolicy nie ma tylko on pierwszy blebleble. My mowimy, że mamy kamerzyste i interesuje nas fotograf. On na to " to państwa sprawa , ze wybierają państwo gorszą jakość". Wkurzyło nas jego podejscie, tym bardziej ze kamerzysta nie jest byle jaki, tylko sprawdzony i znany nam. Pan fotograf o zdjeciach powiedział nam 5 zdań, dał cennik i do widzenia. Bylismy zażenowani jego podejściem do nas, ale jakos przemysleliśmy to i zdecydowalismy ze zdjecia, które robi nie są złe, on sam jest nam znany a cena przystępna. Więc bierzemy go.

Minęło troche czasu i okazało sie , że jego firma jest niejako fabryką - pracuje tam kilkoro ludzi od robienia zdjęć i kto fotografuje na danym weselu to loteria. Nie wspomnę o różnym podejściu fotografów do swojej pracy. Raz Pan X kameruje, a za tydzien robi zdjęcia. Zalezy jak się trafi

Wczoraj dowiadujemy się od znajomego, że wynajął tego fotografa na jakąś tam impreze i nasz Pan fotograf poprostu nie dojechał sobie! Ludzie zostali bez zdjęć. Teraz zastanawiamy się co zrobić bo nie chcemy, żeby zapomniał też np. o naszym ślubie i weselu. Czy rezygnować i brac kogoś innego (tyle, że terminy zajęte a ceny nie małe) czy jechać i postawić pana Fotografa do porządku.

[gornek]

U mnie nie ma zadnych tradycji aby kupowac sobie cos tzn, jakis prezent w dniu slubu, pierwsze slysze tu od Was my jedynie kupujemy sobie na wzajem wczesniej, ja TZ koszule do slubu a on mi bizuterie, zreszta dla niego najwiekszym prezentem bede ja

[Dotka90]

Napisane przez mimi_77

NMamy jeszcze większy problem, który dotyczy fotografa. Zamowiliśmy go już w te wakacje, umowa podpisana, zaliczka wpłacona. Nie jest to mój wymarzony fotograf ale ten co chcieliśmy liczy sobie 2400. Nie stać nas niestety na niego. Ale nie w tym rzecz. Mianowicie gdy pojechaliśmy dogadać się z fotografem on cały czas opowiadał nam o wideofilmowaniu, o nowości jaką jest kran kamerowy, że nikt w okolicy nie ma tylko on pierwszy blebleble. My mowimy, że mamy kamerzyste i interesuje nas fotograf. On na to " to państwa sprawa , ze wybierają państwo gorszą jakość". Wkurzyło nas jego podejscie, tym bardziej ze kamerzysta nie jest byle jaki, tylko sprawdzony i znany nam. Pan fotograf o zdjeciach powiedział nam 5 zdań, dał cennik i do widzenia. Bylismy zażenowani jego podejściem do nas, ale jakos przemysleliśmy to i zdecydowalismy ze zdjecia, które robi nie są złe, on sam jest nam znany a cena przystępna. Więc bierzemy go.

Minęło troche czasu i okazało sie , że jego firma jest niejako fabryką - pracuje tam kilkoro ludzi od robienia zdjęć i kto fotografuje na danym weselu to loteria. Nie wspomnę o różnym podejściu fotografów do swojej pracy. Raz Pan X kameruje, a za tydzien robi zdjęcia. Zalezy jak się trafi

Wczoraj dowiadujemy się od znajomego, że wynajął tego fotografa na jakąś tam impreze i nasz Pan fotograf poprostu nie dojechał sobie! Ludzie zostali bez zdjęć. Teraz zastanawiamy się co zrobić bo nie chcemy, żeby zapomniał też np. o naszym ślubie i weselu. Czy rezygnować i brac kogoś innego (tyle, że terminy zajęte a ceny nie małe) czy jechać i postawić pana Fotografa do porządku.

Szukajcie kogoś innego
W życiu nie zdecydowałabym się na usługę zakładu, gdzie fotografuje dzisiaj Gieniu, jutro Zeniu, a pojutrze Wiesiu.
Podpisałam umowę z konkretnym gościem, chcę żeby to właśnie ON fotografował nasz ślub, znam jego możliwości, jakość jego fotek, pracy.
A tutaj co? loteria.
Podejście tez mi się nie podoba. Wiem, że to nie ma być nasz kolega, tylko ma focić nas i naszych bliskich, ale dla nas było ważne, żeby fotograf nam pasował i z naszym bez problemu złapaliśmy kontakt już od pierwszego maila

[Panna Izabela]

Napisane przez mimi_77

No własnie wiadomo, że w tym są też dzieci, które nie piją. Ale są też osoby, które piją za dwóch..



Przeraża mnie myśl o transporcie i przechowaniu takiej ilości wódki... Do tego jeszcze tradycja "butelkowego", ktore mnie wku....rza i uważam, że jest bezsensowne.


Mamy jeszcze większy problem, który dotyczy fotografa. Zamowiliśmy go już w te wakacje, umowa podpisana, zaliczka wpłacona. Nie jest to mój wymarzony fotograf ale ten co chcieliśmy liczy sobie 2400. Nie stać nas niestety na niego. Ale nie w tym rzecz. Mianowicie gdy pojechaliśmy dogadać się z fotografem on cały czas opowiadał nam o wideofilmowaniu, o nowości jaką jest kran kamerowy, że nikt w okolicy nie ma tylko on pierwszy blebleble. My mowimy, że mamy kamerzyste i interesuje nas fotograf. On na to " to państwa sprawa , ze wybierają państwo gorszą jakość". Wkurzyło nas jego podejscie, tym bardziej ze kamerzysta nie jest byle jaki, tylko sprawdzony i znany nam. Pan fotograf o zdjeciach powiedział nam 5 zdań, dał cennik i do widzenia. Bylismy zażenowani jego podejściem do nas, ale jakos przemysleliśmy to i zdecydowalismy ze zdjecia, które robi nie są złe, on sam jest nam znany a cena przystępna. Więc bierzemy go.

Minęło troche czasu i okazało sie , że jego firma jest niejako fabryką - pracuje tam kilkoro ludzi od robienia zdjęć i kto fotografuje na danym weselu to loteria. Nie wspomnę o różnym podejściu fotografów do swojej pracy. Raz Pan X kameruje, a za tydzien robi zdjęcia. Zalezy jak się trafi

Wczoraj dowiadujemy się od znajomego, że wynajął tego fotografa na jakąś tam impreze i nasz Pan fotograf poprostu nie dojechał sobie! Ludzie zostali bez zdjęć. Teraz zastanawiamy się co zrobić bo nie chcemy, żeby zapomniał też np. o naszym ślubie i weselu. Czy rezygnować i brac kogoś innego (tyle, że terminy zajęte a ceny nie małe) czy jechać i postawić pana Fotografa do porządku.

Ja bym przywołała, poza tym jak go nie będzie miał kasy, proste

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

[mimi_77]

Napisane przez Dotka90

Szukajcie kogoś innego
W życiu nie zdecydowałabym się na usługę zakładu, gdzie fotografuje dzisiaj Gieniu, jutro Zeniu, a pojutrze Wiesiu.
Podpisałam umowę z konkretnym gościem, chcę żeby to właśnie ON fotografował nasz ślub, znam jego możliwości, jakość jego fotek, pracy.
A tutaj co? loteria.
Podejście tez mi się nie podoba. Wiem, że to nie ma być nasz kolega, tylko ma focić nas i naszych bliskich, ale dla nas było ważne, żeby fotograf nam pasował i z naszym bez problemu złapaliśmy kontakt już od pierwszego maila

Chyba ku temu coraz bardziej się skłaniamy... Ale najpierw należałoby kogoś znaleźć a potem rezygnować, żeby totalnie nie zostać na lodzie... Kurcze, 3 stówki pójdą w błoto + nowy fotograf.

Najlepsze jest to, że umowa i rozmowa jest z Szefem ale on w ogole nie robi zdjęć ślubnych. Ma od tego ludzi a sam siedzi w studio... TŻ rozmawiał z jego synem bo on robi najlepsze zdjecia z tej "firmy", żeby po znajomości on nam fotografował całą uroczystość. On na to: "baardzo chętnie, jeśli tylko nie będzie innego wesela do kamerowania w mieście"

[velika]

buu Real przegrał El Clasico
Mimi bardzo nieciekawa sytuacja. Znalezienie kogoś nowego w dobrej cenie może być trudne. Może jednak nie będzie tak źle? Skoro piszesz, że zdjęcia robią fajne. Trochę mnie dziwi, że się na niego zdecydowaliście przy tak olewackim podejściu. Możecie się rozejrzeć po okolicy, a nuż trafi się coś ciekawego, a termin u foto spróbować odsprzedać innej parze

[Dotka90]

Żeby nie tracić zaliczki, możecie na forum lokalnym wystawić ogłoszenie 'odstąpię fotografa ślubnego, termin 9.08.14', a nuż ktoś będzie chciał go na ten termin

[mimi_77]

Napisane przez velika

buu Real przegrał El Clasico
Mimi bardzo nieciekawa sytuacja. Znalezienie kogoś nowego w dobrej cenie może być trudne. Może jednak nie będzie tak źle? Skoro piszesz, że zdjęcia robią fajne. Trochę mnie dziwi, że się na niego zdecydowaliście przy tak olewackim podejściu. Możecie się rozejrzeć po okolicy, a nuż trafi się coś ciekawego, a termin u foto spróbować odsprzedać innej parze

Też mnie teraz dziwi nasza decyzja. Ale TŻ za niego płaci, a podczas wyboru fotografa miał dużo wydatków związanych z jego firmą i zepsutym samochodem i nie chciałam go naciągać na kolejny tysiąc...

Napisane przez Dotka90

Żeby nie tracić zaliczki, możecie na forum lokalnym wystawić ogłoszenie 'odstąpię fotografa ślubnego, termin 9.08.14', a nuż ktoś będzie chciał go na ten termin

Oooo super pomysł! Dzięki, nawet o tym nie pomyślałam

[velika]

http://pieselek.pl/?s=1&id=449
Ja wiem, że głupie, ale mnie to bawi