Piersi sobie powiększamy i o życiu rozmawiamy :) cz. 11

[Tysiaczek83]

Napisane przez MyaDiva

To już 11 część - niech się każdy przywita i będzie 12 Ten wątek powinien mieć chyba odrębny regulamin
Jaskółki mi doniosły że jakiś czas temu były jakieś nominacje Nie maiłam czasu oficjalnie pogratulować - ale lepiej późno niż później.
Olivko Saba cieszyć się tylko można że wątek trafił w Takie rączki Trzymam kciuki za Was

Witaj,w końcu zawitałaś

[Saba08]

Witaj Mya! Dziękujemy za uznanie Co u Ciebie?

[MyaDiva]

Napisane przez Tysiaczek83

Witaj,w końcu zawitałaś

zaglądam czasami i sprawdzam jak się macie

[Agulka2000]

Napisane przez sonyo

I ja też się witam, jako pierwsza z wyliczanki .

Dziewczyny, nie rozmawiałam o tym z lekarzem, więc nie wiem, jak to jest z paleniem i operacją. Ja tydzień temu przestałam palić i mimo że to pewnie za późno, to i tak jestem z siebie dumna, że wytrzymuje . A kiedy tak naprawdę lekarze zalecają rzucenie palenia?

I ja się z Wami witam

Ja swojego lekarza pytałam o fajki Ze mnie to wogóle dziwny palacz, jak mąż jest w domku to nie pale 2-3 m-ce, ale jak zostane sama, mam trudne dni czy spotkam sie z kuzynką to zapale. Mąż wraca to wogóle nie palę, także jak się chce to można, wiem że nie lubi kobiet wypachnionych, wystrojonych a cuchnących fajkami więc ....dla niego moge nie palić.
A mój lekarz powiedział, że mu palenie pacjentki nie przeszkadza i ze względu na operacje nie trzeba rzucać, lepiej rzucić dla swojego zdrowia

[Tysiaczek83]

Napisane przez Kachuula

I ja się witam

Hehe widzę temat fajek , niestety mnie to tez dotyczy I codziennie wieczorem obiecuje to był już ostatni a rano kawka i dymek

Hejka...

[kasikkk87]

no to witam sie i ja
star dzieki za rady pokombinuje tak jak mowisz

saba ile juz czasu nie jesz slodyczy??ja co chwile rzucam i wracam hehe ale jest lepiej niz kiedys

mysle ze wszystkie nalogi maja jedna wspolna rzecz ciezko sie obyc bez tego czegos

[Tysiaczek83]

Napisane przez MyaDiva

zaglądam czasami i sprawdzam jak się macie

Wszystko dobrze u Ciebie?

---------- Dopisano o 21:32 ---------- Poprzedni post napisano o 21:31 ----------

Napisane przez Agulka2000

I ja się z Wami witam

Ja swojego lekarza pytałam o fajki Ze mnie to wogóle dziwny palacz, jak mąż jest w domku to nie pale 2-3 m-ce, ale jak zostane sama, mam trudne dni czy spotkam sie z kuzynką to zapale. Mąż wraca to wogóle nie palę, także jak się chce to można, wiem że nie lubi kobiet wypachnionych, wystrojonych a cuchnących fajkami więc ....dla niego moge nie palić.
A mój lekarz powiedział, że mu palenie pacjentki nie przeszkadza i ze względu na operacje nie trzeba rzucać, lepiej rzucić dla swojego zdrowia

Ze mnie taka sama palaczka 1 jak Małego odrzucę do przedszkola,a potem wcale albo może jakiś jeden

[Saba08]

Napisane przez kasikkk87

no to witam sie i ja
star dzieki za rady pokombinuje tak jak mowisz

saba ile juz czasu nie jesz slodyczy??ja co chwile rzucam i wracam hehe ale jest lepiej niz kiedys

mysle ze wszystkie nalogi maja jedna wspolna rzecz ciezko sie obyc bez tego czegos

Kiedyś nie jadłam pół roku, potem znowu zaczęłam jeść (ale dlatego, że chciałam, bo za bardzo schudłam), a ostatnio od 2 miesięcy znowu nie jem. Wszystko z dnia na dzień
Musisz sobie mocno coś postanowić i trwać w tym

[Star90]

Napisane przez kasikkk87

no to witam sie i ja
star dzieki za rady pokombinuje tak jak mowisz

saba ile juz czasu nie jesz slodyczy??ja co chwile rzucam i wracam hehe ale jest lepiej niz kiedys

mysle ze wszystkie nalogi maja jedna wspolna rzecz ciezko sie obyc bez tego czegos

Do usług


Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

[Saba08]

Hehe, w tym tempie to za miesiąc będzie kolejna część

[Kachuula]

Witaj Mya

---------- Dopisano o 21:43 ---------- Poprzedni post napisano o 21:39 ----------

Napisane przez Tysiaczek83

Hejka...

Hej Tysiaczku,często jesteś w okolicach Ząbek ? I pomyśleć ze bywasz tak blisko mojego domku

[Tysiaczek83]

Napisane przez Kachuula

Witaj Mya

---------- Dopisano o 21:43 ---------- Poprzedni post napisano o 21:39 ----------



Hej Tysiaczku,często jesteś w okolicach Ząbek ? I pomyśleć ze bywasz tak blisko mojego domku

Baa,ja nawet do czerwca tam mieszkałam
A skąd tam dokładnie,Rembertów,Zielo nka?
Często,bo mam tam 2 koleżanki

[weteranka16]

Napisane przez Saba08

Mozliwe Ale kiedyś od psychologa słyszałam, że to taki sam nałóg jak picie czy palenie

Witam.


Ja na szczęście nie wiem jak to jest być uzależnionym od słodyczy,ale znam inny nałóg jakim są papierosy
Nie mogę tego porównać,ale mogę stwierdzić,że fajki można rzucić jeśli się tylko chce.Ja rzuciłam,choć nie planowałam i nie chciałam-za bardzo to lubiłam.Jednak nałóg za bardzo mną rządził dlatego w jednej chwli postanowiłam to zmienić.Może nie uwierzycie ale było to bardzo łatwe i pomimo palących znajomych i wielu imprez nie kusiło mnie żeby zapalić,a robiłam to 12lat. Myślę,że to siedzi w naszych głowach i to tam trzeba zrobić z tym nałogiem porządek.

[Kachuula]

[QUOTE=Tysiaczek83;4344317 5]Baa,ja nawet do czerwca tam mieszkałam
A skąd tam dokładnie,Rembertów,Zielo nka?
Rembrtów

[MyaDiva]

Napisane przez Saba08

Witaj Mya! Dziękujemy za uznanie Co u Ciebie?

U mnie i u moich panienek wszystko dobrze.

Napisane przez Agulka2000

I ja się z Wami witam

Ja swojego lekarza pytałam o fajki Ze mnie to wogóle dziwny palacz, jak mąż jest w domku to nie pale 2-3 m-ce, ale jak zostane sama, mam trudne dni czy spotkam sie z kuzynką to zapale. Mąż wraca to wogóle nie palę, także jak się chce to można, wiem że nie lubi kobiet wypachnionych, wystrojonych a cuchnących fajkami więc ....dla niego moge nie palić.
A mój lekarz powiedział, że mu palenie pacjentki nie przeszkadza i ze względu na operacje nie trzeba rzucać, lepiej rzucić dla swojego zdrowia

No pewnie, a co ma mu przeszkadzać To pacjentka bierze odpowiedzialność i poniesie skutki za palenie nie lekarz. Nikotyna ma wpływ na gojenie- znaleźć materiały na ten temat można bez problemu. Nikt za Ciebie nie pomyśli , sama dokonaj wyboru.

Napisane przez Kachuula

Witaj Mya[COLOR="Silver"]

[

Witam

Napisane przez Saba08

Hehe, w tym tempie to za miesiąc będzie kolejna część

hihi i co miesiąc oblewanie

[Tysiaczek83]

Napisane przez MyaDiva

U mnie i u moich panienek wszystko dobrze.


No pewnie, a co mam mu przeszkadzać To pacjentka bierze odpowiedzialność i poniesie skutki za palenie nie lekarz. Nikotyna ma wpływ na gojenie- znaleźć materiały na ten temat można bez problemu. Nikt za Ciebie nie pomyśli , sama dokonaj wyboru.

Witam


hihi i co miesiąc oblewanie

A można jakoś Twoje panienki podejrzeć?

---------- Dopisano o 22:05 ---------- Poprzedni post napisano o 22:05 ----------

[QUOTE=Kachuula;43443272]

Napisane przez Tysiaczek83

Baa,ja nawet do czerwca tam mieszkałam
A skąd tam dokładnie,Rembertów,Zielo nka?
Rembrtów

To faktycznie
Znajdziesz chwilkę we wtorek?

[Kachuula]

Napisane przez weteranka16

Witam.


Ja na szczęście nie wiem jak to jest być uzależnionym od słodyczy,ale znam inny nałóg jakim są papierosy
Nie mogę tego porównać,ale mogę stwierdzić,że fajki można rzucić jeśli się tylko chce.Ja rzuciłam,choć nie planowałam i nie chciałam-za bardzo to lubiłam.Jednak nałóg za bardzo mną rządził dlatego w jednej chwli postanowiłam to zmienić.Może nie uwierzycie ale było to bardzo łatwe i pomimo palących znajomych i wielu imprez nie kusiło mnie żeby zapalić,a robiłam to 12lat. Myślę,że to siedzi w naszych głowach i to tam trzeba zrobić z tym nałogiem porządek.

Gratuluje silnej woli, ja nie paliłam w ciąży i podczas karmienia a potem siegalam po to ustrojstwo

---------- Dopisano o 22:07 ---------- Poprzedni post napisano o 22:05 ----------

Tysiaczku mam nadzieje ze tak

[anika75]

Witam się i ja
Kurczę, jestem tu od 7 części

Jejciuuu Mya, wróciłaś?

[MyaDiva]

Napisane przez anika75

Witam się i ja
Kurczę, jestem tu od 7 części

Jejciuuu Mya, wróciłaś?

Wróciłam to za dużo powiedziane wpadłam na kawkę Wyliczankę macie imponującą- i kurcze nawet znalazłam tam kogoś ze starej drużyny poprawka się szykuje

[Kachuula]

Tysiaczku wysłałam priva

[marlena202]

Napisane przez Kachuula

Tysiaczku wysłałam priva

Kasiu Twój zabieg już tuż tuż jak sie czujesz przed luzik?

[weteranka16]

[QUOTE=Kachuula;43443344]Gratuluje silnej woli, ja nie paliłam w ciąży i podczas karmienia a potem siegalam po to ustrojstwo
b
---------- Dopisano o 22:07 ---------- Poprzedni post napisano o 22:05 ----------

No silnej woli mi nie brakuje.Nie palę od ośmiu lat,a byłam prawdziwym nałogiem,zaraz po przebudzeniu sięgałam po papierosa i po kolejne dwa na śniadanie .U mnie w tamtym okresie i parę lat później praktycznie co weekend były imprezy z dużą ilością wypalanych papierosów przez moich znajomych.Wtedy można było palić w "lokalach".Teraz jak wszyscy znajomi wyjdą na fajkę zdarza się.że zostaję sama przy stoliku.Chociaż z reguły palą"na zmiany",żeby tak się nie działo za co jestem im wdzięczna.
A jeżeli chodzi o słodycze to zdarza mi się zjeść całą czekoladę na raz.Bo mam na to ochotę

[Agulka2000]

[QUOTE=weteranka16;4344368 0]

Napisane przez Kachuula

Gratuluje silnej woli, ja nie paliłam w ciąży i podczas karmienia a potem siegalam po to ustrojstwo
b
---------- Dopisano o 22:07 ---------- Poprzedni post napisano o 22:05 ----------

No silnej woli mi nie brakuje.Nie palę od ośmiu lat,a byłam prawdziwym nałogiem,zaraz po przebudzeniu sięgałam po papierosa i po kolejne dwa na śniadanie .U mnie w tamtym okresie i parę lat później praktycznie co weekend były imprezy z dużą ilością wypalanych papierosów przez moich znajomych.Wtedy można było palić w "lokalach".Teraz jak wszyscy znajomi wyjdą na fajkę zdarza się.że zostaję sama przy stoliku.Chociaż z reguły palą"na zmiany",żeby tak się nie działo za co jestem im wdzięczna.
A jeżeli chodzi o słodycze to zdarza mi się zjeść całą czekoladę na raz.Bo mam na to ochotę

Narobiłąś mi ochoty, ide po czekoladę A ja z tych co lubią słodkie, na szczęście wszystko idzie w pupe, chociaż w jej przypadku operacji plastycznej bym nie musiała robić

[Kachuula]

Napisane przez marlena202

Kasiu Twój zabieg już tuż tuż jak sie czujesz przed luzik?

Stresik jest i to ogromny wydaje mi się ze mój czas oczekiwania jest za długi na moje nerwy . Od konsultacji minęło już 5 miesięcy a i tak brałam pierwszy wolny termin. Spać już nie mogę przez te cyce a mój mąż już mnie słuchać nie chce

[anika75]

Napisane przez MyaDiva

Wróciłam to za dużo powiedziane wpadłam na kawkę Wyliczankę macie imponującą- i kurcze nawet znalazłam tam kogoś ze starej drużyny poprawka się szykuje

Kawka o tej porze? Ok, mogę się poświęcić .

[marlena202]

Star a jak u Ciebie zadowolona z efektu jesteś ,wnioskuje z opisu ze masz kwas w ustach ,możesz mi napisach gdzie robisz w Szczecine bo bede w poniedziałek w Szczecinie to jak masz kogoś dobrego to i ja by skorzystala

[Tysiaczek83]

Napisane przez MyaDiva

Wróciłam to za dużo powiedziane wpadłam na kawkę Wyliczankę macie imponującą- i kurcze nawet znalazłam tam kogoś ze starej drużyny poprawka się szykuje

Tak Happy_Hour będzie miała poprawkę...a raczej "naprawkę"

---------- Dopisano o 22:40 ---------- Poprzedni post napisano o 22:39 ----------

Napisane przez Kachuula

Stresik jest i to ogromny wydaje mi się ze mój czas oczekiwania jest za długi na moje nerwy . Od konsultacji minęło już 5 miesięcy a i tak brałam pierwszy wolny termin. Spać już nie mogę przez te cyce a mój mąż już mnie słuchać nie chce

Tak jak mnie mój odpisałam będę blisko makro

[Olivkaa200]

No nie wierze ! dwa razy oczy przetarłam no ale korekty jeszcze troche czasu MYA wielki buziak

[Saba08]

Napisane przez Kachuula

Stresik jest i to ogromny wydaje mi się ze mój czas oczekiwania jest za długi na moje nerwy . Od konsultacji minęło już 5 miesięcy a i tak brałam pierwszy wolny termin. Spać już nie mogę przez te cyce a mój mąż już mnie słuchać nie chce

No mężowie mają z nami ciężko przed operacją

[marlena202]

Napisane przez Kachuula

Stresik jest i to ogromny wydaje mi się ze mój czas oczekiwania jest za długi na moje nerwy . Od konsultacji minęło już 5 miesięcy a i tak brałam pierwszy wolny termin. Spać już nie mogę przez te cyce a mój mąż już mnie słuchać nie chce

Oj współczuje bo przez 5 miesięcy to w głowie już sie przewraca od myśli faktycznie to długi czas oczekiwania ale będzie dobrze to już niedługo w końcu odpocznij psychicznie