W brzuszku mamy dorastały - teraz roczek będą miały. Mamusie IX-X 2012

[Dearlie]

Napisane przez kaczuszka69

no wreszcie odkryłaś swój problem

Napisane przez kaczuszka69

oj jak mi przykro, dzisiaj zmiana czasu, więc twój plan szlag jasny trafi

Kaczuszka rozwaliłaś mnie totalnie!

Jagoda mnie niestety nie przekonałaś, dla mnie to nadal brednie.

[Iwa844]

[QUOTE=kasiam187;43444079]

Napisane przez jagoda9283

tak w ogóle dziewczyny macie jakis spobó jak nauczyc dziecko pic bidonu? juz sama rurke zakupilam i pilam i pokazywalam i nic. wklada do buzi ale nie wie co zrobic albo rozlewa mi po podlodze i ma radoche z rozmywania wody.

schowałam butelkę i pokazywałam jak się wkłada do ust i ciągnie... załapała po jakichś 3 godzinach.
MOże spóbuj tak jak tu dziewczyny pisały, kup jej soczek w kartoniku ze słomką na początek naciskaj tak by leciało przez słomkę, może jak załape że tam jest coś pysznego to sama zacznie ciągnąć

Napisane przez kaczuszka69

oj jak mi przykro, dzisiaj zmiana czasu, więc twój plan szlag jasny trafi

Może dziecko się w końcu wyspało

[marta1986222]

Hej

Ale dyskusja tu wczoraj była.

Jagoda nie wiem czy specjalnie wogóle wróciłaś na wątek by namieszać i stworzyć niefajną atmosferę ale lepiej nam było bez Ciebie na wątku,.

Kasiam mam ten sam problem,już tyle razy próbowałam Zuzię nauczyć pić przez rurkę i jak na razie nie udało mi się.

Dzisiaj pobudka o 5,wiedziałam że tak bedzie po zmianie czasu.


Aga ton prześlij mi nr konta i dane do przelewu za mleko oraz kwotę.

[Anusia479]

Napisane przez kaczuszka69

tia, raczej wokół tego, żeby zjadła o 12, a nie o 12:40 przebieranie pieluch też masz na godziny?

Napisane przez kaczuszka69

a w międzyczasie lepiej niech się na oczy nie pokazuje, bo to jeszcze nie godzina spędzania czasu z mamą

Napisane przez jagoda9283

Nie, raczej głupota ludzka nie zna granic.

No wlasnie kobieto!

Napisane przez kaczuszka69

no wreszcie odkryłaś swój problem

Kaczuszka ojj uśmiałam się

Jagoda brak mi słów,dziecka nie ustawia się na godziny!
Zadaniem matki jest zaspokajanie potrzeb dziecka TYLKO to!
Ja mam dwójke dzieci z którymi tez większość dnia jestem sama ale moje dzieci wstają kiedy chcą! Nie mają jakiś rytuałow.
Śpią w nocy zazwyczaj grzecznie i spokojnie i bez tresury mój 3,5 roczny syn sam nauczyl się zasypiać i przesypiać noce,wcale nie musiałam go szkolić!
I nie było to w wieku 3 lat

Podsumowanie mojego męża :niech zmieni psychiatrę,bo ten ja oszukuje

Jagoda nie wiem po co tu przylazłaś ale weź już wyleź,co?
Bo pasujesz tu jak wół do karety.


Dzień dobry!

My już po weselichu,bylo fajnie i pobawiliśmy się w końcu .
Na poprawinach było gorzej bo dzieciaczki były z Nami i Fabiś to Mami Cyc jak nie wiem co
a później jedziemy do Teścia na obiadek

[Sojka1990]

[QUOTE=jagoda9283;43443895]A Twoim zdaniem na czym polega skupienie się na dziecku?
Ja myślałam że na tym by dziecko było najedzone, wyspane, czyste, żeby się z dzieckiem pobawić, wyjść na spacer, poczytać książki, uczyć prostych czynności i porozumiewania się, dbanie o zdrowie.

---------- Dopisano o 22:45 ---------- Poprzedni post napisano o 22:43 ----------

Napisane przez kasiam187

TAK DZIĘKI TEMU ŚPI CAŁĄ NOC I UCINA SOBIE PIĘKNĄ DRZEMKĘ!!!!!!!!!!!!!!!!!! !!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!! !!!!!!

Uważasz że Twoje dziecko jest szczęśliwe ? wyspane? najedzone? ZDROWE?
Nie moja droga, Twoje dziecko jest nieszczęśliwe bo nie jest wyspane, a nie jest wyspane bo mamusia budzi na sniadanki albo późną kolacje, nie jest najedzone tylko przejedzone, bo mamusi nie obchodzi że dziecko już nie chce jeść, ma wpierdzielić tyle ile w książce napisali, a przez to wszystko zdrowa (nie mówię że fizycznie, ale psychicznie z pewnością) nie jest, skoro ktoś tak małemu dziecku narzuca sztywne ramy, zaburza jego naturalny rytm a wiesz na czym polega skupianie się na dziecku ??
NA TYM ŻE TO DZIECKO REGULUJE SOBIE PORY SPANIA, JEDZENIA, AKTYWNOŚCI I TO DZIECKA MA BUDZIĆ CIEBIE A NIE TY DZIECKO! Widocznie nie dorosłac do roli matki, a skoro tak to trzeba bylo pomyśleć o psie, wtedy moglabys go sobie tresować według schematów i wypowiadać się na forach weterynaryjnych gdzie na pewno byłabyś jednym z lepszych specjalistów od tresusy

Bo byłaś zmęczona?? Dziewczyno czy Ty wiedziałas na co się piszesz?? czy miałas obrazek grzecznego bobaska kktóre będzie spalo, jadło, srało o jednej i tej samej porze?? bo to właśnie próbujesz zrobić z dziecka i widocznie Ci się udaje, tylko nawet nie chce myśleć jak to póxniej się odbije przeciwko Tobie, dziecko nerwowe, zestresowane, z totalnym brakiem zaufania do matki.

Nie dawalaś rady bo dziecko nie spało w nocy? pamiętasz jak się wtedy czułaś? to tak właśnie czuje się teraz Twoje dziecko wybudzane regularnie o 7 rano, ja ☠☠☠☠☠☠☠e roczne dziecko...

Wy to tam laski pikuś- ja to jestem wyrodna!
Zośka chodzi spać o której chce i wstaje o której chce, je kiedy chce- matko jedyna!! wczoraj nie zjadła prawie nic przez cały dzien bo nie miała ochoty a mimo to dzisiaj jeszcze śpi i jakos nie umarła z powodu tego że nie dostała wczoraj obiadu o stałej porze! (a może lepiej pójde sprawdzic czy oddycha co?? )

Nie wiem czego oczekiwałam pisząc tu o swoich metodach? jest tutaj pelno doświadczonych mam które wychowały nie jedno i nie dwoje i skoro ktos taki tłumaczy Ci krowie na miedzy że coś dla dziecka jest złe to ja bym się na Twoim miejscu zastanowiła czy faktycznie warto w to brnąć.
Ty nie robisz tego dla szczescia i wygody dziecka- Ty robisz to dla swojego szczęścia i swojej wygody i nie udowodnisz ze jest inaczej.

Ja ☠☠☠☠☠☠☠e.. TRESOWAĆ dziecko ROCZNE .. a od dziś swoją tresure musisz zaczac od nowa.. zegarki się przestawiły..



a tak w ogóle to cześć dziewczyny
Dawno nic tu nie pisałam ani nawet przyznam się nie zaglądałam, ale chyba czas powrócić

[Nisia4]

Dziewczyny proponuję dajmy już spokój, mam nadzieję tylko, że Jagoda pomyśli nad tym aby nie budzić dziecka, przemyśl to, naprawdę
U nas zęby, Mai wychodzi na dole chyba 4, co prawda nie ma jeszcze dwójek na dole ale co tam

[gda]

[QUOTE=jagoda9283;43443735]Nie nudzi mi się. Nie oceniaj innych poprzez własne pryzmaty.

---------- Dopisano o 22:37 ---------- Poprzedni post napisano o 22:32 ----------

Napisane przez kasiam187

mi sie wydaje, żę skupiasz ale na sobie. żeby Tobie było wygodniej i łatwiej. przeciez sama pisałas, że plan wprowadziłaś bo jestes sama i nie ma nikogo blisko do pomocy.





A co ty byś zrobiła jakby Twoje dziecko się budziło 30 razy w ciągu nocy bo by chciało przez 2 minuty possać pierś? Przecież można wykitować. W momencie wprowadzenia planu nie mam już takich problemów. Dziecko się nauczyło samo zasypiać. Gdyby nie to, to pewnie bym karmiłam jeszcze kilka lat bo inaczej nie zasnęłaby.

Moje się tak czasem budzi, a czasem śpi ciągiem 5h. Karmię piersią i Henio zasypia na piersi. Śpi z nami i dostaje cyca zawsze, kiedy tego potrzebuje.

Dziecko nie było planowane, ale zostało przyjęte z wielką radością i z całym "pakietem" wad i zalet. Już w ciąży byłam przygotowana na to, że przez najbliższe lata nastanie nowy porządek w naszym życiu. I to ja tu jestem po to, by obserwować dziecko i dostosować się do jego potrzeb.

---------- Dopisano o 11:08 ---------- Poprzedni post napisano o 10:33 ----------

Napisane przez jagoda9283

Nikt mnie nie musi chwalić. Niczego takiego nie oczekuję. Podam pewien przykład. Większość rodziców których znam przypina wstążeczki czerwone w wózku dziecka. Ja nie wierzę w te zabobony i tego nie robię a nawet wyśmiewam. Uważasz, że to ja w tym przypadku myślę źle czy ta większość?

A co ma piernik do wiatraka? Zabobony są kompletnie nieuzasadnionymi lękami ludzi przesądnych. Ja w podejściu do dziecka kieruję się rzetelną wiedzą, popartą badaniami naukowymi plus intuicją.

---------- Dopisano o 11:14 ---------- Poprzedni post napisano o 11:08 ----------

Ale dziewczyny, trochę wyluzujcie, bo już przesadzamy z tą nagonką na Jagodę.

Owszem, to postępowanie, o którym pisze Jagoda, nie jest najlepsze dla dziecka, ale chodzi o to, żeby skutecznie uświadamiać inne mamy - a nie na nie najeżdżać!!!

Jagoda, przepraszam za niektóre wpisy. Mam nadzieję jednak, że niektóre posty, zasieją w Tobie ziarno niepewności, co do Twojego postępowania. (Np. Budzenia na śniadania lub karmienie "na śpiocha")

[monarika]

Hej

Otylka coś nam daje ostatnio popalić nie chce jeść, nie chce spać i cały dzień jest jęcząco-marudząca powoli wysiadam


Dajcie już spokój dziewczyny! Po co się tak nakręcać skoro ani jedna ani druga strona nie nie da się przekonać?
Skoro Jagoda uważa, ze budzenie dziecka o 7 rano jest ok to dobra, niech sobie budzi, waszego dziecka nie budzi
A jak widać Wasze argumenty kompletnie do niej nie trafiają więc ja bym spasowała i olała


Angel a co to za praca w tym hm i pko? W hm rozumiem jako sprzedawaca a w pko? Trzymam kciuki żebyś się gdzieś zaczepiła



PS. Ale nam frekwencja skoczyła Już widzę jak na innych wątkach piszą "dziewczyny! Biją się na mamach wrześniowych! Lecimy!" Boshhh

[tamlin111]

Myślę dziewczyny że należy treserkę ignorować. I tak nie czyta co piszemy, bo kwestię skupiania się na dziecku miała wyjaśnioną jak przedszkolakowi a nadal nie rozumie.
To jej dziecko, jej smycz. Szkoda malutkiej, ale no nie zbawimy jej.

A może to jakiś troll, który próbuje tu jakąś skisłą atmosferę wprowadzić. Wpada po 1,5 roku i zaczyna mącić. Na co? Po co? Jedyne logiczne wyjaśnienie - za dużo czasu, nuda. Także dajmy spokój i nie nakręcajmy tej chorej dyskusji.

Co do picia z bidonu, Mati tez jakoś nie łapie. Muszę chyba mocniej nad tym popracować. Dziś będziemy się szkolić

Gda na fb widziałam kwiatki i taki super kolaż ze zdjęć. Sami go robiliście? To znaczy każde zdjęcie jest osobno i poprzyklejane koło siebie? Czy w jakimś programie zrobiliście taki zlepek różnych zdjęć? Jaki to format ich jest? No super to wygląda. Też takie chcę.

Kaczuszka mistrz ciętej riposty, racja

[jagoda9283]

Niektóre z Was przegięły pałę! Moje dziecko budzę rzadko bo zazwyczaj jest tak, że jak wstanę o 7 i pójdę zrobić sobie herbatę to ona mnie usłyszy i sama się budzi. Macie rację, spadam stąd bo przykro mi czytać takie rzeczy. Nie będę się zniżać do co niektórych poziomu, którzy uważają się za dojrzałe osoby a piszą takie rzeczy. Persona non grata ze mnie więc nie będę się pchać tam gdzie mnie nie chcą. Żegnam.

[Iwa844]

Co do bidonu to jeszcze wydaje mi się że Ali nauka poszła tak łatwo bo zdecydowaliśmy się na bidon jeszcze w lipcu jak były upały i chciało jej się pić, więc jak raz zassała i załapała że tam jest soczek to dalej poszło błyskawicznie Na początku piła po małym łyczku, za każdym razem wypuszczając słomkę z buzi, a teraz już ciągnie ciurkiem jak dorosła.
Początkowo wydawało mi się nierealne nauczyć dziecia picia przez słomkę, ale spoko, nasze dzieci są bardziej pojętne niż nam się wydaje

[aga_ton]

hej dziewczyny

Lena z bidonu też nie umie pić, w rurkę dmucha jak na świeczkę
i też nie mam pomysłu jak to zmienić.

[gda]

Napisane przez tamlin111

Gda na fb widziałam kwiatki i taki super kolaż ze zdjęć. Sami go robiliście? To znaczy każde zdjęcie jest osobno i poprzyklejane koło siebie? Czy w jakimś programie zrobiliście taki zlepek różnych zdjęć? Jaki to format ich jest? No super to wygląda. Też takie chcę.

Kaczuszka mistrz ciętej riposty, racja

To są wydrukowane zdjęcia z Instagramu, każde osobno przyklejone w ramie Jak masz konto na Instagramie(robienie zdjęć telefonem, nakładanie na nie filtrów i umieszczanie tam), to jest taka drukarnia Instadruk i oni drukują różne formaty tych zdjęć.

[kajaja]

hej Laski my się zasmarkałyśmy ehhh
mam takie pytanie co myślicie o karmieniu 3 miesięcznego dziecka kaszą rosołem i bananem i sadzaniem na nocnik???

[aga_ton]

Napisane przez jagoda9283

Książka to Zaklinaczka dzieci a nie język dwulatka czy też niemowląt. Ja nie budzę dziecka punkt siódma z zegarkiem w ręku, najwyraźniej nie czytałaś wszystkich moich postów. Pisałam, że może być lekki poślizg czasowy. Jeśli się obudzi o 6:50 to ok, jeśli o 7:10 to też ok.

w każdej książce Hogg pisze o tym samym więc za dużo nie straciłam pomijając jej lekturę

[Katiaskaa]

Napisane przez kajaja

hej Laski my się zasmarkałyśmy ehhh
mam takie pytanie co myślicie o karmieniu 3 miesięcznego dziecka kaszą rosołem i bananem i sadzaniem na nocnik???

zdrówka dla was
rozumiem, że ktoś znajomy wyczynia takie cuda oczywiście wszystkie rzeczy są po prostu karygodne.

A jutro Antek idzie do żłobka na parę godzin

[tamlin111]

Napisane przez gda

To są wydrukowane zdjęcia z Instagramu, każde osobno przyklejone w ramie Jak masz konto na Instagramie(robienie zdjęć telefonem, nakładanie na nie filtrów i umieszczanie tam), to jest taka drukarnia Instadruk i oni drukują różne formaty tych zdjęć.

Nie mam tam konta. A na ten Instagram to tylko fotki z telefonu można dać, czy te co mam w komputerze też?
Kurcze to muszę wykombinować coś podobnego, bo bardzo mi się spodobało.

Napisane przez kajaja

hej Laski my się zasmarkałyśmy ehhh
mam takie pytanie co myślicie o karmieniu 3 miesięcznego dziecka kaszą rosołem i bananem i sadzaniem na nocnik???

Zdrowia życzę.
Rodzicom tego dziecka bym zasugerowała konsultację psychiatryczną

[Lewek]

Napisane przez gda

Ale dziewczyny, trochę wyluzujcie, bo już przesadzamy z tą nagonką na Jagodę.

Owszem, to postępowanie, o którym pisze Jagoda, nie jest najlepsze dla dziecka, ale chodzi o to, żeby skutecznie uświadamiać inne mamy - a nie na nie najeżdżać!!!

Jagoda, przepraszam za niektóre wpisy. Mam nadzieję jednak, że niektóre posty, zasieją w Tobie ziarno niepewności, co do Twojego postępowania. (Np. Budzenia na śniadania lub karmienie "na śpiocha")

No właśnie też to samo chciałam napisać. Jagoda się sztywno zastosowała do rad z książki, skoro poskutkowało to nadal się ich kurczowo trzyma. My uważamy trochę inaczej, ale każda z nas już wyraziła swoje zdanie. Nie sądzę, żeby z tego powodu była wyrodną matką a jej dziecko było nieszczęśliwe, nie przesadzajmy.
Też uważam, że dobrze jak dziecko ma jako tako zarysowany plan dnia, akurat co do kwestii budzenia zgadzam się z większością, w życiu bym Miśka nie budziła tylko z uwagi na śniadanie. Ale też miałam okres, że musiałam do niego bardzo często wstawać w nocy i nie mówcie, że każda w takiej sytuacji jest oazą spokoju i cierpliwości I gdyby mi jakaś książka wtedy pomogła to też byłabym cała szczęśliwa że coś podziałało. No ale nam pomogło zwykłe odstawienie od cyca.
No dobra, temat widzę zakończony, ale ja nie miałam jak wcześniej napisać, a chciałam jeszcze dorzucić swoje 5 groszy
Nie kłóćmy się

No dobra, dzieć śpi to ja może szybko obejrzę sobie choć jeden odcinek PLL

[gda]

Napisane przez tamlin111

Nie mam tam konta. A na ten Instagram to tylko fotki z telefonu można dać, czy te co mam w komputerze też?
Kurcze to muszę wykombinować coś podobnego, bo bardzo mi się spodobało.

Zdrowia życzę.
Rodzicom tego dziecka bym zasugerowała konsultację psychiatryczną

To jest aplikacja na telefon niestety...

[Lewek]

Napisane przez kajaja

hej Laski my się zasmarkałyśmy ehhh
mam takie pytanie co myślicie o karmieniu 3 miesięcznego dziecka kaszą rosołem i bananem i sadzaniem na nocnik???

rany boskie! No to dziecko to dopiero musi być nieszczęśliwe... O rodzicach nie wspomnę. Jak można posadzić 3 miesięczne dziecko????? Biedactwo.

[aga_ton]

Napisane przez kajaja

hej Laski my się zasmarkałyśmy ehhh
mam takie pytanie co myślicie o karmieniu 3 miesięcznego dziecka kaszą rosołem i bananem i sadzaniem na nocnik???

nic nie sądzę, każda matka robi jak uważa. o konsekwencjach przekona się później
zdrówka dla Was



a ja też mam pytanie ale o halloween?
co sądzicie o tej tradycji?
teraz jeszcze nie ale w przyszłości chyba chciałabym trochę z niej zaczerpnąć, np. wykrojenie lampionu z dyni, zrobienie upiornych babeczek... sama nie wiem

[gda]

Napisane przez aga_ton

nic nie sądzę, każda matka robi jak uważa. o konsekwencjach przekona się później
zdrówka dla Was



a ja też mam pytanie ale o halloween?
co sądzicie o tej tradycji?
teraz jeszcze nie ale w przyszłości chyba chciałabym trochę z niej zaczerpnąć, np. wykrojenie lampionu z dyni, zrobienie upiornych babeczek... sama nie wiem

Ja od 12 roku życia latałam przebrana po cukierki

[aga_ton]

dziewczyny, jeszcze jedno.
pytanie do dziewczyn, które robiły makaron z suszonymi pomidorami z przepisu After (swoją drogą jest on przepyszny , After, dziękuję )
czym mogę zastąpić te pomidory, pieczarki nie bardzo mi tu pasują, macie pomysł? wolałabym czymś je zastąpić zamiast po prostu je pominąć, bo wtedy będzie samo mięcho w sosie.

---------- Dopisano o 11:29 ---------- Poprzedni post napisano o 11:25 ----------

Napisane przez gda

Ja od 12 roku życia latałam przebrana po cukierki

dużo zebrałaś?

[gda]

Napisane przez aga_ton

dziewczyny, jeszcze jedno.
pytanie do dziewczyn, które robiły makaron z suszonymi pomidorami z przepisu After (swoją drogą jest on przepyszny , After, dziękuję )
czym mogę zastąpić te pomidory, pieczarki nie bardzo mi tu pasują, macie pomysł? wolałabym czymś je zastąpić zamiast po prostu je pominąć, bo wtedy będzie samo mięcho w sosie.

---------- Dopisano o 11:29 ---------- Poprzedni post napisano o 11:25 ----------




dużo zebrałaś?

Raczej wszyscy coś dawali (chodziliśmy grupką 6 osób po osiedlu). Chyba byliśmy pierwsi w naszej okolicy, którzy się odważyli To był 2000 rok. Jedna osoba nas przegoniła, krzycząc coś o obrzydliwym przenoszeniu amerykańskich tradycji do Polski

Teraz to już normalka - moje siostry co roku łażą na albo same wyprawiają halloweenowe imprezki.

[aga_ton]

Napisane przez gda

Raczej wszyscy coś dawali (chodziliśmy grupką 6 osób po osiedlu). Chyba byliśmy pierwsi w naszej okolicy, którzy się odważyli To był 2000 rok. Jedna osoba nas przegoniła, krzycząc coś o obrzydliwym przenoszeniu amerykańskich tradycji do Polski

Teraz to już normalka - moje siostry co roku łażą na albo same wyprawiają halloweenowe imprezki.

no właśnie miałam Cię zapytać czy nie zdarzało się, że ktoś przegonił Was miotłą i nie postraszył ogniem piekielnym
u nas na wsi, by to nie wypaliło

[tamlin111]

Napisane przez gda

To jest aplikacja na telefon niestety...

No to lipa.
Ale coś wykombinuję

Napisane przez aga_ton

a ja też mam pytanie ale o halloween?
co sądzicie o tej tradycji?
teraz jeszcze nie ale w przyszłości chyba chciałabym trochę z niej zaczerpnąć, np. wykrojenie lampionu z dyni, zrobienie upiornych babeczek... sama nie wiem

Dla mnie to po pierwsze nie tradycja. Zrobienie lampionu czy ciastek, oczywiście że tak.

Napisane przez aga_ton

dziewczyny, jeszcze jedno.
pytanie do dziewczyn, które robiły makaron z suszonymi pomidorami z przepisu After (swoją drogą jest on przepyszny , After, dziękuję )
czym mogę zastąpić te pomidory, pieczarki nie bardzo mi tu pasują, macie pomysł? wolałabym czymś je zastąpić zamiast po prostu je pominąć, bo wtedy będzie samo mięcho w sosie.

Przecież tam głównie o te pomidory chodzi, więc jak może ich nie być To one dają ten wspaniały smak.
Nie lubisz?
Podobnie można z duszonym porem zrobić, tyle że bym sosu sojowego wówczas nie dawała.
Z brokułami i wtedy też bez sosu.

[aga_ton]

Napisane przez tamlin111

No to lipa.
Ale coś wykombinuję


Dla mnie to po pierwsze nie tradycja. Zrobienie lampionu czy ciastek, oczywiście że tak.


Przecież tam głównie o te pomidory chodzi, więc jak może ich nie być To one dają ten wspaniały smak.
Nie lubisz?
Podobnie można z duszonym porem zrobić, tyle że bym sosu sojowego wówczas nie dawała.
Z brokułami i wtedy też bez sosu.

pomidory lubię ale na bazie tego przepisu chciałam pokombinować z innymi dodatkami, tylko zastanawiam się z jakimi by nie spierdzielić całości

[kaczuszka69]

e tam mistrz, ja sobie w kaszę dmuchać nie dam

jeśli chodzi o Halloween, to ostatnio wpadły mi w oczy obrzydliwe ciastka już nawet muffinki z krwistymi mózgami bardziej zachęcają

[aga_ton]

Napisane przez kaczuszka69

e tam mistrz, ja sobie w kaszę dmuchać nie dam

jeśli chodzi o Halloween, to ostatnio wpadły mi w oczy obrzydliwe ciastka już nawet muffinki z krwistymi mózgami bardziej zachęcają

a ja tam chętnie bym schrupała takiego paluszka
zapiszę sobie inspirację na później

[Katiaskaa]

Napisane przez kaczuszka69

e tam mistrz, ja sobie w kaszę dmuchać nie dam

jeśli chodzi o Halloween, to ostatnio wpadły mi w oczy obrzydliwe ciastka już nawet muffinki z krwistymi mózgami bardziej zachęcają

obrzydliwe, ale pyszne są w zeszłym roku jadłam