Jesień blisko, brzuszki rosną - cuda dziać się będą wiosną - mamusie III/IV 2014 cz.2

[magduś2]

Napisane przez lutien

Widzę, że temat wózków jest na tapecie - ja szukam czegoś lekkiego, o wadze poniżej 11kg. W poprzedniej ciąży targałam na 2 piętro wózek 18kg i podziękuję za powtórkę
Znalazłyście może coś o takiej niskiej wadze? Oczywiście chodzi mi o wagę gondoli a nie spacerówki

Sprawdź wagę navington cadet bo moja koleżanka szukała najlżejszego i ma ten więc sądzę, że musi być b.lekki

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

[margo80]

hej.
witam nowe mamusie

nadrobiłam wszystko wczoraj i padłam. byliśmy cały dzień w Jurze i wieczorem na nic już mi sił nie starczyło.

pisałyście o pościelach - moje dziecko poduszkę i kołdrę dostało po ukończeniu roczku. wcześniej była okrywana kocykami lub spała w śpiworku. trochę się bałam tej poduszki, mimo, że przypomina naleśnik, bo moje dziecko spało tylko na brzuchu (odkąd skończyła miesiąc).

[asienka213]

Napisane przez elunka88

Dobranoc Mamuśki

Melduję, że przez cały tydzień będę rzadkim gościem na wątku - Mąz jutro wraca więc rozumiecie

Papa

no pewnie, jestes usprawiedliwiona Naciesz sie nim ile wlezie

Napisane przez lutien

Przepraszam, że tak mało się udzielam, ale humor mi nie dopisuje i zamiast się cieszyć z ciąży, szykować wyprawkę i gadać o głupotach to ja wiszę nad kiblem (a to już 14tc ) i się stresuję.

Widzę, że temat wózków jest na tapecie - ja szukam czegoś lekkiego, o wadze poniżej 11kg. W poprzedniej ciąży targałam na 2 piętro wózek 18kg i podziękuję za powtórkę
Znalazłyście może coś o takiej niskiej wadze? Oczywiście chodzi mi o wagę gondoli a nie spacerówki

wspolczuje tych mdlosci Jak Cie to pocieszy to ja wlasnie w 14t mialam ostatnie wymioty i mdlosci teraz czuje sie wreszcie dobrze

Ja tez mialam ciezki wozek, co prawda nie tak jak twoj i mieszkam na parterze, wiec nie bylo az tak zle ale byl tez bez skretnych kol, teraz szukam calkowitego przeciwienstwa

paulina zdrowka

edzia a co to za dol

Ja mam dzis wizyte, rety ale ten miesiac szybko zelcial do tej pory strasznie mi sie ciaglo od wizyty do wizyty Moze i ja dzis poznam plec

[monkaa321]

kate1623 brzuszek masz taki malutki i zgrabniutki podobno jak się ma dziewczynkę to brzuszek jest mały ale rozlany moja koleżanka miała właśnie taki i też dziewczynkę

asienka za wizytę i dzieciaczka

[czbasia]

Dzień dobry Nadrobiłam ale wybaczcie, że nie odp.
U mnie też żadnych nowości. Siedze teraz i już od kilku dni się zadreczam i zamarwiam. Jak ja chcę być już po tym jutrzejszym usg.. No chyba umrę z nerwów do jutrzejszego wieczora.. Ehhhh.....obieduję jak będzie jutro ok wszystko będę cieszyć się ciąża i koniec zamarwiania. Miłego dzionka

[111kicia111]

Czesc dziewczyny!

Witam nowe mamusie!

Co do połoznej to ja mam połozną i chodze do niej raz w miesiacu. Jest to połozna z przychodni. Wystarczy wypełnic wniosek w swojej przychodni lub kazdej innej gdzie zatrudniaja połozna i wizyty sa darmowe.
Moge z nia porozmawic o wszystkim. Zawsze mnie waży, mierzy cisnienie i sprawdza tetno maluszka. Bardzo mnie te wizyty uspokajają. W razie jakis pytań mam do niej tel i zawsze moge dzwonić.

Pozatym wszystkie przychodnie w których przyjmuje pediatra maja połozna srodowiskowa i taka połozna przyjdzie do nas po narodzinach jesli do ich przychodni zgłosimy dziecko.


Nie moge sie doczekac dzisiejszej wizyty. Mam nadzieje ze ginka zrobi mi usg, bo chciałabym zobaczyc swojego malucha i potwierdzic czy jest napewno chłocem.
Trzymajcie kciuki. Odezwe sie po wizycie.

[magduś2]

Napisane przez czbasia

Dzień dobry Nadrobiłam ale wybaczcie, że nie odp.
U mnie też żadnych nowości. Siedze teraz i już od kilku dni się zadreczam i zamarwiam. Jak ja chcę być już po tym jutrzejszym usg.. No chyba umrę z nerwów do jutrzejszego wieczora.. Ehhhh.....obieduję jak będzie jutro ok wszystko będę cieszyć się ciąża i koniec zamarwiania. Miłego dzionka

A ja czekam do czwartku...

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

[monkaa321]

teQiba a Tobie już się chłopiec potwierdził

[(t)asia]

Cześć Cześć
lutien a będziesz robiła to drugie badanie? Może więcej się wyjaśni. Mi ostatnio przysłali wyniki z krwi i wszystko jest niby ok. Na to drugie usg gen i tak pewnie pojadę. Na amniopunkcję też bym się chyba nie zgodziła

Ja mam wizytę w środę i już nie mogę się doczekać. Dzisiaj mam coś twardy brzuch, ale może to przez te zaparcia. Normalnie dramat.

Kurcze u mnie za tydzień będzie 5 miesiąc a do mnie dopiero rano dotarło, że może w końcu powinnam się zacząć interesować tematem
Możecie polecić jakąś lekturę dla przyszłej mamy?

[asienka213]

Napisane przez monkaa321

kate1623 brzuszek masz taki malutki i zgrabniutki podobno jak się ma dziewczynkę to brzuszek jest mały ale rozlany moja koleżanka miała właśnie taki i też dziewczynkę

asienka za wizytę i dzieciaczka

oo ciekawe, tez mialam maly, rozlany brzuch i byla dziewczynka Teraz tez tak mam, ciekawe czy znow sie sprawdzi

Napisane przez 111kicia111

Co do połoznej to ja mam połozną i chodze do niej raz w miesiacu. Jest to połozna z przychodni. Wystarczy wypełnic wniosek w swojej przychodni lub kazdej innej gdzie zatrudniaja połozna i wizyty sa darmowe.
Moge z nia porozmawic o wszystkim. Zawsze mnie waży, mierzy cisnienie i sprawdza tetno maluszka. Bardzo mnie te wizyty uspokajają. W razie jakis pytań mam do niej tel i zawsze moge dzwonić.

Pozatym wszystkie przychodnie w których przyjmuje pediatra maja połozna srodowiskowa i taka połozna przyjdzie do nas po narodzinach jesli do ich przychodni zgłosimy dziecko.


Nie moge sie doczekac dzisiejszej wizyty. Mam nadzieje ze ginka zrobi mi usg, bo chciałabym zobaczyc swojego malucha i potwierdzic czy jest napewno chłocem.
Trzymajcie kciuki. Odezwe sie po wizycie.

fajnie, ze masz taka jedna osobe
to u nas znowu wyglada troche inaczej, moge sobie wybrac polozna jaka chce, nie musze zapisywac dziecka do konkretnej przychodni a znowu mierzenie, wazenie, cisnienie itd mam na kazdej wizycie u gina ale wlasciwie za kazdym razem robione jest to przez inna babke

za wizyte Ja musze czekac do wieczora

[monkaa321]

(t)asia jeszcze co do tych zaparć, to mi gin polecił kupić lactulozę. u mnie też ostatnio dają o sobie przypomnieć

[baja_86]

Cześć

Kate brzuszek niezbyt wielki ale fajny

Napisane przez lutien

Przepraszam, że tak mało się udzielam, ale humor mi nie dopisuje i zamiast się cieszyć z ciąży, szykować wyprawkę i gadać o głupotach to ja wiszę nad kiblem (a to już 14tc ) i się stresuję.

Może Cię to nie pocieszy, ale mi wymioty zdarzyły się także w 20 tc. Generalnie podczas całej ciąży nie wymiotowałam zbyt często ale dość długo się to ciągnęło. W II trymestrze były już b.rzadko ale jednak.
Nie stresuj się, są kobiety co wymiotują całą ciążę.

edit
trzymam kciuki za dzisiejsze wizyty

[elunka88]

Napisane przez Edzia400

u mnie remont wiec nie mam troche czasu na wizaz do tego mamy jakis bunt 3 /4 latka jest wszystko na Sama no i niestety nie zawsze konczy sie to dobrze
dodatkowo zlapałam jakiegos doła

A sio, a sio! Wypędzamy doła

Napisane przez asienka213

Moze i ja dzis poznam plec

Napisane przez 111kicia111

Nie moge sie doczekac dzisiejszej wizyty. Mam nadzieje ze ginka zrobi mi usg, bo chciałabym zobaczyc swojego malucha i potwierdzic czy jest napewno chłocem.
Trzymajcie kciuki. Odezwe sie po wizycie.

Powodzenia Dziewczyny

Ja mam jutro wizytę

[Karolcia2401]

Napisane przez margo80

hej.
witam nowe mamusie

nadrobiłam wszystko wczoraj i padłam. byliśmy cały dzień w Jurze i wieczorem na nic już mi sił nie starczyło.

pisałyście o pościelach - moje dziecko poduszkę i kołdrę dostało po ukończeniu roczku. wcześniej była okrywana kocykami lub spała w śpiworku. trochę się bałam tej poduszki, mimo, że przypomina naleśnik, bo moje dziecko spało tylko na brzuchu (odkąd skończyła miesiąc).

i w tym śpiworku kładłaś go na prześcieradło w łóżeczku?
Ja też chcę zainwestować w śpiworki, ale chcę mimo wszystko kupić pościel i kłaść dziecko po prostu na kołderce?

Napisane przez (t)asia

Kurcze u mnie za tydzień będzie 5 miesiąc a do mnie dopiero rano dotarło, że może w końcu powinnam się zacząć interesować tematem
Możecie polecić jakąś lekturę dla przyszłej mamy?

"W oczekiwaniu na dziecko" - moim zdaniem najciekawsza


Dzień dobry mamusie Idę w końcu wyskoczyć z piżamy i zabrać psy na spacer

[czarnamadonna1982]

Napisane przez Karolcia2401

i w tym śpiworku kładłaś go na prześcieradło w łóżeczku?
Ja też chcę zainwestować w śpiworki, ale chcę mimo wszystko kupić pościel i kłaść dziecko po prostu na kołderce?


"W oczekiwaniu na dziecko" - moim zdaniem najciekawsza


Dzień dobry mamusie Idę w końcu wyskoczyć z piżamy i zabrać psy na spacer

a co w tym dziwnego?tez tak wlasnie robilam.jak ktos chce moze kupic posciel, ale to wogole bez sensu, poza tym taka posciel moze sie w czasie snu zawinąc czy cos, lepiej na przescieradle samym i juz.oczywiscie to moja opinia na podstawie doswiadczen, nie trzeba sluchac.moj nie lubi koldry i sie odkppuje poza tym one są wielkie dla takiego malca.

[koziemleko]

Witam się.
Odrobiłam wczorajszy leniwy dzień i dziś zdążyłam już posprzątać, wstawić pranie, zrobić zakupy
A teraz przysiadłam i pewnie już tak zostanę
Do lumpa się nie dostałam, bo był zamknięty. Już chyba przede mną zamykają

[marima]

Cześć
ostatnio Was nadrabiałam, cytowałam a w końcu okazało się że nie mogę wysłać odpowiedzi

Byłam w tesco i zgłupiałam kupiłam tylko opakowanie body z krótkim rękawkiem(3szt)bo były w promocji i 6 par skarpetek bo w sumie nie wiem, jak powinno się ubierać dziecko? najpierw jakieś body, dopiero na to pajacyk/śpioszki? skarpetki w końcu na wierzch czy pod spodem na gołe nóżki? bo teściowa mówi że na gołe nóżki, a któraś pisała że na sr mówili żeby zakładać na? macie jakieś stronki na temat ubierania maluszków? bo chciałabym się troszkę podszkolić. mogę rodzić nawet w lutym,( termin mam na 5 marca), albo w połowie marca, więc albo będzie jeszcze sroga zima, albo będzie się już trochę wypogadzać. a ja jeszcze nie wiem jak ubierać takiego malucha, żeby go nie przegrzać a z kolei żeby nie było mu za zimo

wczoraj zaczęłam 22 tc, za tydzień wkraczam w 6 miesiąc

[Ela87]

Witam się po 24 godzinnej nieobecności
Wróciłam wczoraj wieczorem z podróży i nie chciało mi się już nic pisać, bo byłam naprawdę zmęczona.

Pisałyście o komentarzach na temat brzucha. Ja lubię jak ktoś nie komentuje w ogóle Nie znoszę komentarzy typu "kwitniesz, ślicznie wyglądasz" bo nie wyglądam ślicznie i dobrze to wiem, to dla mnie fałszywe. I nie lubię też komentarzy jak np. moja szwagierka w sobotę "ale masz brzuszek duży, na pewno masz tam jedno?" najlepiej jak nikt sie nic nie odzywa, chyba, że tak jak moja ciocia wczoraj "oooo maluuutka " zero komentarza na temat brzucha i tego jak wyglądam

Co do położnej, to może wydam się dziwna,ale nie chodzę do SR, nie "zamawiam" położnej przed porodem do domu, ani nie zamawiam położnej po porodzie do domu. Wiem, że sobie ze wszystkim poradzę, a poza tym w necie jest tyle informacji, że wybiorę sobię porade taką jaką mi odpowiada
Ale jakbym miała chodzić do SR to i tak wolałabym położną w domu, bo ona robi dokładnie to samo co na SR ćwiczenia, porady i takie tam.

koziemleko oni się Ciebie boją, daj im o Tobie zapomnieć, to już Ci drzwi nie zamkną

---------- Dopisano o 10:13 ---------- Poprzedni post napisano o 10:11 ----------

Napisane przez marima

wczoraj zaczęłam 22 tc, za tydzień wkraczam w 6 miesiąc

To tak jak ja już szósty miesiąc za tydzień
U mnie w rodzinie widziałam noworodki ze skarpetkami na śpiochach dzieci często sobie te skarpetki i tak ściągają Body to taka bielizna, na to możesz założyć gacie, sweterek i takie tam

[marima]

Nawet sensowny artykuł przeczytałam połowę, resztę w domu, bo przerwa śniadaniowa się skończyła

http://dzielnicarodzica.pl/23000/20/...ierac_dziecko_


Ela87 no właśnie ja też zastanawiam się czy mi potrzebna ta szkoła rodzenia? a położna to u nas tak czy siak obowiązkowo przychodzi po porodzie, nie wiem może oprócz pomocy doradczej sprawdza również warunki dziecka


byłam w piątek u ginki, z maluchem wszystko dobrze, tylko ginka mówiła że za szybko tyję, ok przez 5 tygodni przytyłam 3 kg, ale myślałam że tyję normalnie, bo niby teraz 0,5 kg na tydzień można tyć nie wiem czy moja ginka ma fisia na punkcie wagi czy jak w 21 tc byłam 6 kg na plusie, no i mówiła że teraz będę o wiele więcej tyć, bo malec będzie się szybko rozwijał, rósł i przybierał na wadze. ciekawe do ilu dobiję do końca ciąży jakoś się tym nie martwię, zgubię po porodzie

[teQiba]

Napisane przez 111kicia111

Co do połoznej to ja mam połozną i chodze do niej raz w miesiacu. Jest to połozna z przychodni. Wystarczy wypełnic wniosek w swojej przychodni lub kazdej innej gdzie zatrudniaja połozna i wizyty sa darmowe.
Moge z nia porozmawic o wszystkim. Zawsze mnie waży, mierzy cisnienie i sprawdza tetno maluszka. Bardzo mnie te wizyty uspokajają. W razie jakis pytań mam do niej tel i zawsze moge dzwonić.

Przychodzi do domu z tym urządzeniem do mierzenia tętna?
To ja chyba też się zapiszę bo ten mój gin jakiś do jest.

Napisane przez monkaa321

teQiba a Tobie już się chłopiec potwierdził

USG mam dopiero na 13.11 - zeświruję

Napisane przez koziemleko

Do lumpa się nie dostałam, bo był zamknięty. Już chyba przede mną zamykają

[Karolcia2401]

Napisane przez czarnamadonna1982

a co w tym dziwnego?tez tak wlasnie robilam.jak ktos chce moze kupic posciel, ale to wogole bez sensu, poza tym taka posciel moze sie w czasie snu zawinąc czy cos, lepiej na przescieradle samym i juz.oczywiscie to moja opinia na podstawie doswiadczen, nie trzeba sluchac.moj nie lubi koldry i sie odkppuje poza tym one są wielkie dla takiego malca.

nie napisałam, że jest to dziwne, zapytałam by się upewnić, że tylko na prześcieradle kładziesz... Ja się zastanawiam co zrobić, nie mam doświadczenia, więc zbieram informacje od wszystkich

Napisane przez teQiba

Przychodzi do domu z tym urządzeniem do mierzenia tętna?
To ja chyba też się zapiszę bo ten mój gin jakiś do jest.

u mnie nie przychodzą z takim urządzeniem, więc nie zapisuję się przed porodem
po porodzie przychodzi 3 razy, z przychodni do której zapisze się dziecko, pomóc matce i zobaczyć jakie warunki ma maluch

[elunka88]

Napisane przez koziemleko

Do lumpa się nie dostałam, bo był zamknięty. Już chyba przede mną zamykają

Napisane przez Ela87

Co do położnej, to może wydam się dziwna,ale nie chodzę do SR, nie "zamawiam" położnej przed porodem do domu, ani nie zamawiam położnej po porodzie do domu. Wiem, że sobie ze wszystkim poradzę, a poza tym w necie jest tyle informacji, że wybiorę sobię porade taką jaką mi odpowiada

To jesteśmy obie dziwne- ja nie mam czasu żeby mi przychodziła do domu
Na poród nie zamawiam, nie mam zamiaru komuś płacić 300 zł - sa w szpitalu połozne, które biora pensję za swoją pracę, niech się wykażą

[Ela87]

Napisane przez elunka88

Na poród nie zamawiam, nie mam zamiaru komuś płacić 300 zł - sa w szpitalu połozne, które biora pensję za swoją pracę, niech się wykażą

Z tym płaceniem to już w ogóle dla mnie porażka

[asienka213]

Napisane przez koziemleko

Witam się.
Odrobiłam wczorajszy leniwy dzień i dziś zdążyłam już posprzątać, wstawić pranie, zrobić zakupy
A teraz przysiadłam i pewnie już tak zostanę
Do lumpa się nie dostałam, bo był zamknięty. Już chyba przede mną zamykają

no ja mam kolejny dzien lenia

Napisane przez Ela87

Co do położnej, to może wydam się dziwna,ale nie chodzę do SR, nie "zamawiam" położnej przed porodem do domu, ani nie zamawiam położnej po porodzie do domu. Wiem, że sobie ze wszystkim poradzę, a poza tym w necie jest tyle informacji, że wybiorę sobię porade taką jaką mi odpowiada
Ale jakbym miała chodzić do SR to i tak wolałabym położną w domu, bo ona robi dokładnie to samo co na SR ćwiczenia, porady i takie tam.

ela, nie jestes dziwna, po prostu masz swoje zdanie i wierzysz w swoje sily

co do tekstu szwagierki to bez komentarza

Matko co z tymi lekarzami i ich obsesja na punkcie wagi Marima wedlug mnie tyjesz normalnie, a twoja gin przesadza Az sprawdzilam u siebie i w 21t mialam 4,5 na + , ty tylko 1,5 kg wiecej wiec serio tragedii nie ma

[marima]

Napisane przez asienka213

Matko co z tymi lekarzami i ich obsesja na punkcie wagi Marima wedlug mnie tyjesz normalnie, a twoja gin przesadza Az sprawdzilam u siebie i w 21t mialam 4,5 na + , ty tylko 1,5 kg wiecej wiec serio tragedii nie ma

Dzięki za pocieszenie najważniejsze wg mnie że maluch się zdrowo rozwija

[asienka213]

Aha chcialam jeszcze powiedziec, ze ja nie uwazam, zeby kupowanie poscieli bylo bez sensu

Napisane przez elunka88

To jesteśmy obie dziwne- ja nie mam czasu żeby mi przychodziła do domu
Na poród nie zamawiam, nie mam zamiaru komuś płacić 300 zł - sa w szpitalu połozne, które biora pensję za swoją pracę, niech się wykażą

Ty tez nie jestes dziwna - patrz wyzej

Tz juz przyjechal

[elunka88]

Napisane przez asienka213

Ty tez nie jestes dziwna - patrz wyzej

Tz juz przyjechal

Wiecie co, jak ja pracowałam w przychodni za 700 zł, to robiłam zabiegi tak samo i klientom na NFZ i prywatnym, i każdemu poświęcałam tyle czasu ile mogłam. Może jestem głupia i naiwna, ale liczę że trafię na położną, która tak samo będzie traktowała swoją prace jak ja kiedyś - jako powołanie a nie konieczność

Przyjechał, usiłuje go położyć spac, bo jak wczoraj wstał o 6 rano do pracy tak nie spał, ale pije piwo z męską częścią domowników

[magduś2]

Napisane przez elunka88

To jesteśmy obie dziwne- ja nie mam czasu żeby mi przychodziła do domu
Na poród nie zamawiam, nie mam zamiaru komuś płacić 300 zł - sa w szpitalu połozne, które biora pensję za swoją pracę, niech się wykażą

dokładnie! ja jestem pielęgniarką chirurgiczną i nie wyobrażam sobie żebym oczekiwała od pacjentów pieniędzy za to, że tak czy siak mam dyżur i wszystkie te czynności to moje obowiązki... bywało, że ludzie z wdzięczności wpychają pieniądze ale ja nigdy nie wzięłam ani złotówki i w takich sytuacjach czuję się zażenowana.

[marima]

No ja też zastanawiam się nad kołderką, w sensie nad jej zakupem, moja siostra na początku opatulała małego w rożek i kocyk, niby jak taki noworodek jest opatulony to czuje się bardziej bezpieczny, kołderki używała dopiero później potem przyjdzie wiosna to i sam kocyk chyba starczy. ale chyba jednak tą kołderkę i pościel kupię, najwyżej będzie leżeć w szafie i czekać na swoją kolej

[teQiba]

Napisane przez elunka88

Wiecie co, jak ja pracowałam w przychodni za 700 zł, to robiłam zabiegi tak samo i klientom na NFZ i prywatnym, i każdemu poświęcałam tyle czasu ile mogłam. Może jestem głupia i naiwna, ale liczę że trafię na położną, która tak samo będzie traktowała swoją prace jak ja kiedyś - jako powołanie a nie konieczność

Bo tak powinno być - szkoda że mało kto tak robi